![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Nie wiem co mam myśleć. Mam 18 lat, zaczęłam malować się w wieku 15 lat. Wcześniej raczej było delikatnie jednak z czasem zaczęłam robić mocny makijaż. Nakładam korektor, fluid, puder sypki, róż na policzki. Mocno maluję oczy czarną kredką, tuszem do rzęs, cień do powiek, eyeliner. Gdy pod koniec dnia zmywam makijaż często mam zaczerwienione powieki (nie same oczy, a właśnie powieki). Z rana często mam wory pod oczami. Nie wiem czym to jest wywołane. Czy nadmiarem makijażu, czy tym, że często się nie wysypiam. Nie wyjdę z domu bez makijażu. Po prostu wstydzę się, nie podobam się sobie, mam cerę trądzikową(tzn już nie mam wiele pryszczy, czasem wyskoczy mi jakiś, ale mam wągry i często szarawą cerę), te oczy.. Gdy pomaluję się wyglądam całkiem inaczej. Z zadowoleniem patrzę w lustro. Dodam jeszcze, że są dni, gdy budzę się, jestem wyspana i jakoś cera wygląda lepiej, oczy duże bez makijażu. Jednak mimo wszystko, gdy gdzieś wychodzę, nawet do sklepu muszę się pomalować. Mój TŻ mówi, że po co ja się tyle maluję, że dla niego i tak wyglądam pięknie (chociaż nigdy nie widział mnie bez makijażu, widział mnie w bardzo delikatnym). Przeraża mnie myśl, że niedługo wybieramy się na weekend razem i ja będę z nim spała i jakoś będę musiała ten makijaż zmyć. Stresuję się tym strasznie. Wiem, że on i tak mnie kocha ale nie wiem boję się, że on poczuje się jakiś oszukany, że wcale nie jestem taka jak on myśli. Niby wygląd nie jest najważniejszy ale ja po prostu mam tak zakodowane w głowie, że jestem fee bez makijażu.
Jak chciałabym mieć idealną cerę i nie potrzebować tego makijażu. Boję się, że za parę lat będę wyglądać staro. Nie wiem co mam robić. Chodziłam wcześniej do dermatologa, brałam maści, leki i był okres, gdzie mi naprawdę pomogło i wyglądałam lepiej.. Potem jakoś przestałam chodzić. Nie wiem co mam zrobić ze swoją szarą cerą. Nie palę papierosów, nie piję alkoholu (czasem jakieś piwo). Proszę poradźcie mi coś. Czy też tak macie, że krępujecie się pokazać bez makijażu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Cytat:
Pomijam, że tona makijażu na twarzy, wcale nie maskuje niedoskonałości, wygląda na to, czym jest: zaszpachlowaniem twarzy i niczym więcej. No i obawy masz co najmniej dziwne, kto jak nie bliska osoba może oglądać naturalnie? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~ — Maria Kalergis |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Nie, nie mam żadnych oporów, żeby przy TŻcie być bez makijażu. Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie tego od strony technicznej, kiedy razem śpimy - miałabym przed nocą przemalować się w łazience "na delikatnie"? I rano znów?
Nie chciałabym spędzić życia z kimś, kto ucieknie na widok nieumalowanej partnerki, albo poczuje się oszukany widząc twarz bez tuszu i podkładu. Natomiast zasadniczo lepiej czuję się w makijażu niż bez, na uczelnię czy gdzieś dalej nie wyszłabym bez chociażby lekkiego poprawienia urody, ale nie mam takich oporów przy np. wyskoczeniu do sklepu po przysłowiowe bułki, czy wyrzucić śmieci.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Ja to bardzo dobrze wiem, ale po prostu nie mogę przestać się malować. W moim przypadku aż tak strasznie nie wygląda ten makijaż, bo ja czasem narzekam do chłopaka, że pryszcze mi wyskoczyły a on mówi, że gdzie, że nic nie widać. Więc jakoś to maskuje. Bardzo chciałabym zmyć cały makijaż przy nim i tak chodzić, w ogóle chciałabym wstawać z rana trochę później, wysypiać się. A tak sporo czasu zajmuje makijaż itp i wstaję codziennie minimum półtorej godziny przed wyjściem ![]() ---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ---------- Cytat:
He moja babcia to samo powtarza. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
A jakieś kremy pod oczy, do twarzy stosujesz? Czy to makijaż ma załatwiać sprawę?
__________________
Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook ![]() Filmweb ![]() Last.fm ![]() Edytowane przez _Matilde_ Czas edycji: 2011-03-02 o 21:32 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
....
__________________
Weź głęboki wdech Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem Webook ![]() Filmweb ![]() Last.fm ![]() Edytowane przez _Matilde_ Czas edycji: 2011-03-02 o 21:32 Powód: double |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
[QUOTE=srebrnykot;25475944]Nie, nie mam żadnych oporów, żeby przy TŻcie być bez makijażu. Inna sprawa, że nie wyobrażam sobie tego od strony technicznej, kiedy razem śpimy - miałabym przed nocą przemalować się w łazience "na delikatnie"? I rano znów?
Nie chciałabym spędzić życia z kimś, kto ucieknie na widok nieumalowanej partnerki, albo poczuje się oszukany widząc twarz bez tuszu i podkładu. Natomiast zasadniczo lepiej czuję się w makijażu niż bez, na uczelnię czy gdzieś dalej nie wyszłabym bez chociażby lekkiego poprawienia urody, ale nie mam takich oporów przy np. wyskoczeniu do sklepu po przysłowiowe bułki, czy wyrzucić śmieci.[/QUOT Wiem, że on nie uciekłby na mój widok, gdybym była bez makijażu. Nie raz mi to mówi: kochanie weź ty się wcale nie maluj, bądź naturalna, dla mnie zawsze będziesz śliczna i bardzo chcę cię widzieć bez makijażu. Tylko ja po prostu czułabym się niekomfortowo i od razu bym miała tysiące myśli w głowie, że pewnie mu się tak nie podobam, ale on mi tego nie powie, bo mnie kocha. W sumie, gdy leżymy w łóżku i coś tam robimy to potem często mam wytarty makijaż, jednak nie do końca i on mówi, że to fajnie wygląda. Jednak sama nie wiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Kiedyś w końcu będzie musiał zobaczyć Cię bez makijażu, więc lepiej niech to nastąpi teraz. Masz okazję żeby mu się pokazać bez makijażu więc ją wykorzystaj, jak coś mu się nie spodoba to jego problem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
2. Zacznij oswajać się ze swoją twarzą bez makijażu. Po domu chodź zawsze bez. W końcu powinnaś się przyzwyczaić do swojej prawdziwej twarzy ![]() 3. Stopniowo zmniejszaj ilość robionego makijażu. Codziennie po prostu rób odrobinę delikatniejszy. W ten sposób innym łatwiej będzie przyzwyczaić się do zmiany w Twoim wyglądzie. No i unikniesz pytań koleżanek o to "co Ci się stało, że w ogóle makijażu nie masz". Gdyby jednak to wszystko nie pomagało, to może warto iść nawet do psychologa? Lęk przed pokazaniem się partnerowi bez makijażu, jest naprawdę czymś poważnym, jeżeli nie idzie go nijak przezwyciężyć. Cytat:
Poza tym TŻ widział mnie nie raz w wersji bardzo niewyjściowej. I nawet wtedy uważa mnie za najatrakcyjniejszą dziewczynę na świecie ![]()
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Eeeeeeeeee tam,za bardzo myslisz o tym jak wygladasz.Facet jak kocha Cie,to nie ma znaczenia,czy jestes gruba,czy wymalowana,czy jeszcze cos tam,co Tobie sie nie podoba.A jesli bedzie cos mruczal,to nie kocha Cie,i na odstrzal takiego.A tak swoja droga,powinnas jak najczesciej,przynajmniej w domu byc bez makijazu,by skora oddychala.Nie stresuj sie,to normalne,ze TŻ w koncu zobaczy Cie bez maski.
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować." Emile Victor Duval
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Już pomijając to, że przy cerze trądzikowej takie ilości podkładów, pudrów i fluidów są zabójcze!!! Jeśli chcesz mieć ładną cerę to zainwestuj w dobre kosmetyki do dbania o skórę twarzy, a nie w makijaż! Na pewno niewysypianie się robi swoje i powinnaś to zmienić. Nic tak nie odbija się na twarzy jak ciągłe zmęczenie i niedospanie. Poza tym powiedz, jak dbasz o swoją cerę? Masz dobrany do typu cery kosmetyk do demakijażu, żel do mycia twarzy, tonik, peeling, krem na dzień i na noc? Czy po prostu zmywasz trąc całą buzię i idziesz spać? Zamiast ukrywać niedoskonałości skóry staraj się je zlikwidować, bo to, co robisz teraz tylko pogarsza sytuację. Sama lubię się malować, potrafię to robić ponad godzinę - ale przed wielkim wyjściem, nie codziennie! Większość kobiet w dobrze dobranym makijazu wygląda lepiej, ale tylko debil poczuje się "oszukany" gdy zobaczy swoją dziewczynę bez upiększaczy. Ja proponuję,żebyś trochę ze sobą powalczyła i spróbowała wyjść rano np. ze śmieciami czy do sklepu po bułki BEZ makijażu. Zmuś się i spróbuj. Bo jeśli teraz tego nie opanujesz, to skończysz jak koleżanka mojej mamy - przypadek autentyczny kobiety, której MĄŻ NIGDY NIE WIDZIAŁ BEZ MAKIJAŻU. Ona makijaż poprawia przed snem i umalowana zasypia u jego boku a potem wstaje wcześniej, niż on i w łazience makijaż poprawia lub ewentualnie zmywa i robi od razu nowy. I tak od wielu lat.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Przerzuć się na kosmetyki mineralne-nie niszczą skóry,nie tworzą takiej tapety na twarzy(przy umiejętnej aplikacji).
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Rozumiem Cię, bo sama mam opory , żeby komukolwiek poza rodziną pokazać się bez makijażu. Choć na różnych wyjazdach olewałam to i jacyś moi znajomi jakoś nie uciekli
![]() Proponuję, abys zrobiła sobie hennę na rzęsy i brwi- to zawsze nada Ci wyrazistości. Twarz możesz potraktować jakimś kremem brązującym czy samoopalaczem- ożywi koloryt. I wysypiaj się w miarę możliwości, bo sama wiem po sobie, że sen to najlepszy kosmetyk-zarówno jeśli chodzi o cerę, jak i okolice oczu. Zrób jakieś maseczki z glinką, żeby cera nie wyglądała na zmęczoną.
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Mam zamiar właśnie teraz w weekend poeksperymentować z makijażem i właśnie popróbować robić to delikatniej. Wolałabym zrobić jakiś zabieg (oczyszczanie twarzy czy coś) i po prostu nie malować się już wcale. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 558
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
co do faceta, to kompletnie nie masz sie czym przejmowac, skoro widzial cie w delikatnym i mu sie podobalas (btw co tzn. delikatny? podklad? rzesy? lekka kredka?), to i bez makijazu 'zniesie' ![]() niedawno kolega zapytal czy ja sie w ogole maluje, a ja go wysmialam, bo podklad, roz, tusz, brwi i lekka kredka to norma, ale makijaz jest na tyle subtelny, ze widocznie mozna go nie zauwazyc ![]()
__________________
Loteria Bitcoin - aż 2 BTC do wygrania |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
No to masz problem dziewczyno. Uwierz mi chłopak naprawdę nie zwróci na to uwagi, a juz na pewno nie w negatywny sposób. Pamiętam jak mama opowiadała mi o swojej koleżance, która czekała, aż mąż zaśnie - wtedy zmywała makijaż i szła spać, po to by wstać przed nim i się umalować. A gdy urodziło się dziecko nie było czasu na nic, a facet nawet nie zauważył różnicy. Także no stress. Dla swojego faceta najładniejsze jesteśmy naturalne.
![]()
__________________
My road. My life. My dream. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
No...a potem takie biedne nieobyte panie nauczycielki jak ja, muszą zacząć robić do pracy mocny makijaż, żeby być odróżnioną od zdecydowanie starzej wyglądających gimnazjalistek
![]() Naprawdę chcesz być przed trzydziestką totalnie zniszczoną pudernicą? Szkoda skóry, a jedną ją masz... Facet - zarówno obecny jak i eks zawsze twierdzili, że najbardziej lubią mnie rano, zaspaną, potarganą, w świetle wschodzącego słońca...bez grama makijażu. Że nie wspomnę o moich kolegach, non stop nabijających się z "małych starych zaszpachlowanych na amen".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 199
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
maluj sie coraz delikatniej bo jak widzi Cie w full tapecie to wiadomo ze totalnie bez bedzie troche w szoku ... eliminuj powoli puder, roz, fluid zeby sie przezwyczajal az w koncu pokazesz sie bez ;p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Skąd ja to znam... sama mam problemy z cerą i niestety krępuje mnie chodzenie bez makijażu.Co prawda przed TŻtem już potrafię się przełamać bo on twierdzi, że nawet nieumalowana i potargana wyglądam ślicznie (taaa....) Z kolei pamiętam mój wyjazd terenowy na studiach.Wiadomo,że przecież nie będę chodzić dzień i noc w makijażu i trzeba go kiedyś zmyć. Robiłam to,ale czułam się strasznie nieswojo
![]()
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
Wcześniej bardziej przywiązywałam uwagę do pielęgnacji twarzy. Pełno toników, maści, kremów. Teraz zmywam makijaż albo mleczkiem albo kremem Nivea nakładanym na wacik, potem specjalnym mydłem i smaruję maść. Lecz teraz chyba wybiorę się na zakupy i po kosmetyki do pielęgnacji cery. Postaram się popróbować z tym wynoszeniem śmieci, pójściem do sklepu bez "tapety" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: raz stąd a raz stamtąd
Wiadomości: 236
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Mam za sobą jeden związek, w którym pierwszą rzeczą po przebudzeniu był przemarsz do łazienki i zrobienie sobie kredką kresek pod oczami. Ex widział mnie bez makijażu nie raz, ale ja wtedy czułam się jak naga osoba na środku zatłoczonej ulicy. Na samą myśl o tym wspomnieniu aż mną trzęsie.
![]() Mój TŻ uwielbia, gdy jestem bez makijażu. I dziś pierwsze co robię po przyjściu do domu to właśnie zmywam makijaż, nawet jak jest 12 w południe. Nie mogę wytrzymać z myślą, że mam na buzi tyle niszczącej chemii. Do tego proszę od czasu do czasu, aby TŻ zrobił mi masaż np. ud i naprawdę w nosie to mam, że jest dopołudniowa godzina, świeci słońce i mój cellulit jest jak na widelcu. Bycie w pełni akceptowaną to naprawdę piękne uczucie. Życzę Ci, abyś taka właśnie była, a wtedy sama szybko pozbędziesz się głupich myśli ze swojej głowy i poczujesz lepiej we własnej skórze. Nie wiem jak bardzo byśmy dbały o siebie, pewnych defektów nie zmienimy. Swoje słabości trzeba zamieniać w atuty, więc zamiast przeżywać frustrację sama siebie pokochaj i daj się pokochać innym ![]()
__________________
od 1 marca biorę się za siebie! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Opolskie,
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Wiem o co ci chodzi. Ja też nie wyglądam apetycznie bez makijażu, a przynajmniej tak o sobie myślę, ale uwierz mi , to najlepsze co możesz zrobić dla swojego faceta teraz.to pokazać mu swoja twarz bez tapety. Nie wiem na ile wasz związek jest dojrzały, ale on musi zaakceptować Twoje prawdziwe oblicze, jeśli na prawdę Cię kocha, a ty powinnaś wyzbyć się lęków, bo w takim wypadku nigdy nie poczujesz się pewnie i w 100% komfortowo w jego obecności.. Jeśli Ci to pomoże to dam Ci wskazówkę, jak ja sobie poradziłam z podobnym problemem. Tyle tylko ze u mnie on nie był tak zaawansowany, bo makijaż ranny zajmował mi nie więcej niż pół godzinki, a rano bez żadnych krępacji byłam w stanie lecieć do piekarni. Ale na spotkania z chłopakiem, to co innego, poświęcałam więcej czasu na precyzyjny makijaż ponieważ chciałam mu się najzwyczajniej w świecie podobać. Musisz go stopniowo przyzwyczajać do zmiany Twojego wyglądu.Może najpierw rezygnuj z mocnego makijażu oczu, i pokazuj mu się tylko w wytuszowanych rzęsach + podkład i roż . Później sam podkład i róż, i ostatni etap to czysta buźka, zero makijażu. Ja robię tak, że na świeżo oczyszczona twarz nakładam lekki krem, który ożywia moją skórę i nadaje jej delikatnego blasku. a pod oczy możesz użyć rozświetlającego kremu, ładnie rozjaśni spojrzenie. A twoja zmęczona cera w końcu odpocznie i poczujesz sie lepiej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Makijaż i jego brak i skrępowanie przed partnerem..
Gdy czytam takie posty po prostu jestem mega uradowana, że ja JUŻ nie mam takiego problemu.
Malowałam się już w gimnazjum - jako 13, 14 latka. W drugiej i trzeciej klasie na codzień TONA makijażu na twarzy, cienie nałożone na całe oczy w jaskrawych, widocznych kolorach. Do tego masa biżuterii... Wtedy zaczęły się moje problemy z cerą - mnóstwo pryszczy, wągrów. Tragedia. Poszłam do liceum - wystarczył podkład lub puder, tusz i kredka. Z miesiąca na miesiąc moja twarz wyglądała lepiej, zdrowiej. Pozbyłam się kredki, bo podrażniała mi oczy. Na chwilę obecną nie maluję się wcale 0 chyba, że podkładem w kolorze naturalnym tak, żeby absolutnie nie było go widać. Co więcej mój chłopak mówi, żen ie widzi różnicy, gdy jestem umalowana i gdy nie jestem. Moja rada dla Ciebie - odstawiaj po kolei kolejne kosmetyki. Odzwyczaisz się od nich, cera stanie się ładniejsza, Ty staniesz się ładniejsza, bo młodość nie wymaga poprawek. I przede wszystkim zaoszczędzisz czas na takie duperele ![]()
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia ![]() cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:00.