przyjemne tracenie kilogramów:) 25+

[...:::Klakier:::...]

Witam

Chciałam się podłączyć do jakiegoś wątku, ale nic odpowiedniego nie znalazłam.

Zaczynam przyjemne tracenie kilogramów

Ponieważ w różnym wieku ma się różny metabolizm, zapraszam wiażanki 25+

Jeśli chodzi o przyjemne tracenie kilogramów- mój plan to, wdrożyć w życie regularne ćwiczenia (te które lubię, nie chcę się zmuszać, do czegoś czego nie lubię)
+
Ograniczyć niezdrowe jedzenie.


Niestety dieta dukana nie zdała w moim przypadku egzaminu- bardzo źle się na niej czułam...

Głęboko wierzę, że w moim przypadku, powrót do ćwiczeń i bardziej rozsądne jedzenie pomoże.

A tu trochę "danych" o mnie:

27 lat
172 cm wzrostu
ok 62-64 kg
bardzo odstający brzuch, który wygląda jak w 4 miesiącu ciąży

Cel- mniej niż 60 kg, ale nic konkretnego, chodzi o powrót do zdrowego wyglądu i obudzenie w sobie zdrowych nawyków ćwiczeniowych.

Zapraszam do dołączenia się w "kuchenne niekatowanie się", ale do pracy nad jadłospisem i ćwiczeniami

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Co do ćwiczeń, to zapisałam się do klubu fitness z opcją "open", żeby nie mieć wymówki, ze jak mi nie pasują jakieś zajęcia, to muszę je odpuścić i czekać kolejne dni pójdę na następną godzinę, albo następny dzień.

Uwielbiam ćwiczenia na piłkach- nie obciążają kręgosłupa, są urozmaicone i bardzo ciekawe.

Do tego basen minimum raz w tygodniu

Jak zrobi się troszkę cieplej to dołączę bieganie 2-3 razy w tygodniu i rower ( do sklepu, do koleżanki, byle gdzie- byle odstawić auto)

Szukam tylko jakiś pysznych, zdrowych przepisów...

[E_nigmatic]

hejka
Ja się przyłączę
Chcę zgubić 10 kg

Postanowiłam pić mniej kawy, pić więcej wody, więcej warzyw i owoców.

Właśnie na obiad będę gotować makaron razowy z warzywami i z mozarellą.
Mozarella chyba niezbyt zdrowa? ale dam tylko trochę.

Muszę zgubić te 10 kg.
Niby nie jem słodyczy, fast foodów a tak mi sie przytyło :/

Mój chłopak twierdzi że mam figure idealną ale on nie zna mnie sprzed 10 +
Ratuje mnie wzrost 175 i to że moje kg równomiernie się rozkładają.

Ach, damy rade

[zuzia13m]

witam, chętnie też się przyłączę, od października co prawda jestem w innym wątku, ale muszę coś zmienić bo brakuje mi samozaparcia i wytrwałości
mam 166 cm. waga 67 kg cel 55 kg
mam już 10 kg za sobą, ale jeszcze zostało do zrzucenia 12 kg i zamierzam to zrobić.
staram się zdrowo odżywiać, często przepisy czerpię z diety Dukana (z tym,że nie stosuję tej diety tylko często potrawy przyrządzam z niej bo są naprawdę pyszne) trzy razy w tygodniu (od dwóch tygodni) chodzę na fitness, wcześniej prawie codziennie dreptałam na stepperze i kręciłam kołem hula hop. Stepper na czas fitnessu odstawiłam, ale koło staram się w miarę możliwości jak najczęściej wyjmować bo widzę, że jak kręcę regularnie to mój brzuch robi się dużo mniejszy i lepiej się czuję. (mam dwójkę dzieci więc mój brzuch nie wygląda najlepiej bo zbyt dużo w zbyt krótkim czasie przytyłam czego skutkiem są rozstępy dosłownie wszędzie)

E_nigmatic - ile ważysz?
..:::Klakier:::... - chciałabym już ważyć tyle co Ty

[E_nigmatic]

ja ważę 65, mierze 175
Przeszkadza mi te parę kilo.

[...:::Klakier:::...]

ha- mój TŻ również nie znał mnie jak byłam -10kgwięc nie chyba nie kmini, że teraz czuję się jak słoń.

Co prawda pokazywałam mu zdjęcia swojego szczupłego ciałka sprzed kilku lat, ale to nie to samo.

Facet zawsze lubi "mieć za co złapać"dlatego on ma obawy, że np. mój biust- teraz C powróci do stanu A i pupa też zmaleje.

Ale grunt to czuć się dobrze we własnym ciele, dlatego ja muszę troszkę schudnąć.
W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH
Myślę, że podobając się samym sobie-podobamy się również innym. A z tym mam niestety problem...Całe życie byłam chudzinką, więc teraz ta wyhodowana opona z przodu i po bokach mnie jest nie do zniesienia i baaardzo mnie oszpeca.

Masz jakieś przepisy na pyszne dania???

Ja mam w planie rotillę z upieczonych kawałków kurczaka i mnóstwo pysznych warzyw do środka: pomidorki, ogórki, sałata. Nie wiem tylko czym zastąpić pyszne sosy...(zazwyczaj robiłam je na bazie keczupu i majonezu, które kocham)

Powodzenia życzę i miejmy nadzieje, że za jakiś czas będziemy mogły wrzucić zdjęcia przed i po

[zuzia13m]

pamiętam jak po pierwszej ciąży schudłam do 62 kg i nie mogłam na siebie patrzeć bo taka gruba byłam a teraz chciałabym tyle ważyć kiedyś przed ciążami ważyłam 45 kg i dlatego jest to dla mnie takie męczące tak duża waga kiedyś zawsze byłam szkieletorem.

[...:::Klakier:::...]

zuziu- hula hop też posiadam i zamierzam je odkurzyć i zacząć nim kręcić codziennie jakieś 15 minut.
słyszałam, że efekty są spektakularne i można zgubić w ciągu kilku tygodni kilka cm:O

Co sądzicie o takim sposobie ujędrnienia skóry (nie jestem przekonana, ale może Wy to zrobicie):
smarowanie ud i brzucha(w moim przypadku bębna) kremami ujędrniającymi i zawijanie tego folią, aby pod wpływem ciepła lepiej się wchłaniało????

Ja czasem jak biegałam to smarowałam brzuch cudami, zawijałam to w pas neoprenowy...ale nie wiem czy były efekty, bo zrobiło się mroźno i bieganie zostawiłam aż do wiosny, która mam nadzieję lada moment przyjdzie

[zuzia13m]

może do tej tortilli zrób sos czosnkowy z jogurtu naturalnego lub serka homo.
ja przepisy czerpię z tych stron:
http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?0
http://metodadukana.blox.pl/html/131...146,169.html?4
http://www.dieta-dukan.pl/ciastka.html
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/
http://mamzdrowie.pl/imbir-wlasciwosci/ imbir dodaję do herbaty zielonej, uwielbiam ją i naprawdę polecam
przepisy często modyfikuję po swojemu, albo wymyślam sama ze składników dozwolonych na dukanie. Z tym że tak jak już pisałam to tylko czerpie pomysły na dania z tej diety, nie potrafiłabym nie jeść warzyw i owoców. Pieczywo też jem, kromkę czy dwie dziennie i to tylko na śniadanie lub drugie śniadanie

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez ...:::Klakier:::...

zuziu- hula hop też posiadam i zamierzam je odkurzyć i zacząć nim kręcić codziennie jakieś 15 minut.
słyszałam, że efekty są spektakularne i można zgubić w ciągu kilku tygodni kilka cm:O

Co sądzicie o takim sposobie ujędrnienia skóry (nie jestem przekonana, ale może Wy to zrobicie):
smarowanie ud i brzucha(w moim przypadku bębna) kremami ujędrniającymi i zawijanie tego folią, aby pod wpływem ciepła lepiej się wchłaniało????

Ja czasem jak biegałam to smarowałam brzuch cudami, zawijałam to w pas neoprenowy...ale nie wiem czy były efekty, bo zrobiło się mroźno i bieganie zostawiłam aż do wiosny, która mam nadzieję lada moment przyjdzie

na hula hop już straciłam trochę cm, co prawda po świętach do tej pory tak trochę nieregularnie kręcę bo nie zawsze mam możliwość, ale staram się jak najczęściej. A jeżeli chodzi o folię i krem to tak kiedyś robiłam - czy efekty były to nie wiem, ale myślałam żeby znowu tak zacząć robić na czas kręcenia kołem. Pisałaś że 15 min chcesz kręcić - ja uważam że to za mało. Oczywiście na początek może być ale ja kręcę min godzinę. Puszczam sobie jakiś film na necie i z przyjemnością kręcę a czas bardzo szybko leci naprawdę polecam.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

a jeszcze może słówko na temat koła hh - ja uważam że lepsze jest takie z masażerem, ja zrobiłam je sobie sama z dwóch kół, ma średnicę ok 106 cm, w środki wsypany jest ryż a od środka przyklejona gruba fasola i owinięta taśmą izolacyjną żeby się lepiej trzymały - kręci się rewelacyjnie i czuję że brzuch jest naprawdę wymasowany i mam wrażenie że ta fasola rozbija ten tłuszczyk na tym czymś co nieśmiało nazwę "brzuchem"

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Może jeszcze napiszę co dzisiaj jadłam i będę jadła:
I - dwie kromki chleba żytniego z wędliną i sosem czosnkowym (jestem chora i faszeruję się czosnkiem od dwóch dni)
II - zupa pomidorowa z makaronem razowym
III - gofry z serka wiejskiego z twarożkiem, szczypiorkiem i papryką
IV - wieśniak z żurawiną i orzechami
i dzisiaj będzie tylko 4 posiłki a nie pięć bo było duże śniadanie i nie dam rady zjeść więcej

[E_nigmatic]

Ja nie stosuję żadnych diet.
Nie dla mnie to, zresztą nie mam czasu na gotowanie.
Zamierzam ograniczyć jedzenie i wyeliminować podjadanie.

Sosy można zrobić na bazie z jogurtu, najlepiej greckiego.
Albo z musztardy francuskiej, sosy winegrett z oliwy z oliwek.

[zuzia13m]

ja też diet stosować nie umiem, jak mam na coś ochotę to jem, ale staram się w miarę chęci i możliwości niezdrowe rzeczy zamieniać zdrowymi.
mam już godzinkę kręcenia kołem za sobą i idę robić gofry i pierożki z ciasta drożdżowego (dla mnie niby niedozwolone ale jak będę miała ochotę to zjem)

[willy wonka]

Cześć dziewczyny, z wielką chęcią dołączę się do was. Moja waga strasznie mi przeszkadza, przy wzroście 160 cm dorobiłam się wagi 60kg. Moją wielką zgubą są słodycze i podjadanie wieczorami. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się apetytu na słodycze? np. dzisiaj miałam taki atak apetytu że poszłam do sklepu po opakowanie rafaello i zjadłam całe już
Po raz kolejny mówię sobie "od jutra dieta" i mam nadzieje że tutaj z wami uda mi się.

[zuzia13m]

Napisane przez willy wonka

Cześć dziewczyny, z wielką chęcią dołączę się do was. Moja waga strasznie mi przeszkadza, przy wzroście 160 cm dorobiłam się wagi 60kg. Moją wielką zgubą są słodycze i podjadanie wieczorami. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się apetytu na słodycze? np. dzisiaj miałam taki atak apetytu że poszłam do sklepu po opakowanie rafaello i zjadłam całe już
Po raz kolejny mówię sobie "od jutra dieta" i mam nadzieje że tutaj z wami uda mi się.

Witaj
po pierwsze: dlaczego od jutra a nie od zaraz?? zjadłam ciacho, trudno - resztę dnia trzymam dietę
po drugie: aby słodycze nie kusiły to staraj się nie mieć ich w domu i nie chodzić specjalnie do sklepu. Im dłużej nie je się słodyczy tym mniej się ich chce. Ewentualnie przygotuj sobie trochę słodyczy dietetycznych. Ja piekę ciasta i robię inne rzeczy z przepisów dukane i jak mam naprawdę wielką ochotę to po prostu sięgam po nich Strony do przepisów podałam wyżej

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Dziewczyny, czemu się nie odzywacie???
ja dzisiaj oprócz zdrowych rzeczy zjadłam frytki ale początek i koniec dnia są dietetyczne

[...:::Klakier:::...]

hej kochane
ja się nie odzywałam, bo wczoraj wieczorem piłam bardzo "niedietetyczne" napoje%%%%

na jutro na obiadek zrobię naleśniczki na chudziutkim mleku z odtłuszczonym twarożkiem i cynamonem.

Chlebek postaram się zjeść tylko na śniadanie.

willy wonka- zupełnie zgadzam się z zuzią. Jak nie będziesz miała pod ręką słodyczy, to na pewno nie będziesz się nimi tak zajadać. Zamiast tego poszukaj jakichś zdrowych zastępczych rzeczy- marchewkiciastka dukanapij dużoooo wody, zapełni Ci żołądek i będzie oczyszczać organizm.

Ja całe szczęście nie lubię słodyczy i jem je mega sporadycznie.
Moją zmorą jest natomiast żółty ser, pieczywo i mięsko. Uwielbiam włoską kuchnię, świeże bułeczki i mięso pod każdą postacią, ale najbardziej to kotlety, piersi z kurczaka, parówki

Chociaż jestem po wczoraj nieprzytomna, to zaraz kładę krem na brzuch obwijam się folią i kręcę hula hopem

Trzymam kciuki

A i jutro lecę na fitnesnie ma wymówek, że zmęczona po pracy etc

[BunnyZukino333]

hej dziewczynki dołączę się do was .Już od 8 dni dietkuję,gorzej z ćwiczeniami.Niestety z powodu ich braku waga wolno spada.

W tym roku stuknie mi 28 widzę,że metabolizm spada.Trzeba z tym coś zrobić. Chciała bym zrzucić ok 5 kg stracic kilka cm w pasie biodrach i udach.Przez ta zimę bardzo dużo przybrałam. Juz kilak razy zabierałam się za siebie,ale...nic z tego nie wychodziło.teraz chciała bym raz na zawsze zmienić swoje nawyki żywieniowe i nie myslec już o nadprogramowych kg
Mój plan to ) słodyczy,nie jem chleba,ograniczyłam tez do minimum inne tego typu węgle jak ryż ,makaron.Nie odmawiam sobie za to sałatek, owocków, chudego mięsa, ryb,chudego nabiału oraz orzechów,nasion(tych w rozsądnych ilościach).Gdybym jeszcze zaczęła regularnie ćwiczyć było by super

[zuzia13m]

dziewczyny, widzę że pieczywo jest zmorą wszystkich. Ja też uwielbiałam świeże bułeczki i jasny chleb. Na ciemny nie mogłam patrzeć do czasy kiedy znalazłam pyszny żytni prawdziwy chleb (wilgotny w środku) jest po prostu rewelacyjny i momentalnie odstawiłam pieczywo jasne. Może i Wy gdzieś w sklepie znajdziecie takie pyszne chlebki? i lepiej kupić takie bez foli. Te owinięte w foli muszą mieć jakieś konserwanty żeby w tym worku nie spleśniały. Jeszcze może jeden drobiazg: do smarowanie chleba używam serka homo zamiast masła i jest pyszna taka kanapeczka
i jeszcze jedno, nabiał odtłuszczony nie wprowadza do naszych organizmów niczego - bo wszystkie witaminy i składniki odżywcze są przyswajane z tłuszczem, dlatego lepiej jeść takie rzeczy z zawartością tłuszczu - ja mleko pije 2% a twaróg kupuję półtłusty.
Ja zaraz biorę się za kręcenie kołem a wieczorem mam fitness, dzisiaj step

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

BunnyZukino333 - witamy, napisz może ile masz wzrostu i ile ważysz a ile byś chciała

[Vintarr2]

Witajcie, dziewczęta. To mój pierwszy post na wizażu .Jako że temat do mnie 'przemawia', postanowiłam się włączyć do grupy wsparcia
Moje gabaryty przedstawiają się następująco:
162 cm, 54,5 kg,
wiek 27 lat.
Cel minimum, to zrzucić (jeszcze)2,5 kg
Maksymalnie do 6ciu.
Uważam, że za stara już jestem i za 'poważna" :P na marnowanie życia poprzez bycie na ciągłej drakonskiej diecie, oraz katowanie się wyczerpującymi ćwiczeniami. A bywało i tak, za młodu
Przytyło mi się w ciągu tej zimy 4 kg, które to już zrzuciłam, ale chcę jeszcze powrócić do swojej wagi sprzed paru laty, kiedy to bylam w szczytowej formie Staram się odchudzać rozsądnie, nie gonić za 'wynikami' (0,5 kg /tydz mnie satysfakcjonuje) i nie wywieram zbytniego nacisku na swoją psychikę Powtarzam sobie tylko codzień, "czas pracuje na moją korzyść" .. mam mnóstwo czasu na to , żeby wprowadzic w swoje zycie i przystosowac się do nowych nawyków zywieniowych i nowego sposobu zycia To dziala :P wiadomo, czlwoiek chcialby jak najszybciej zgubic te zbędne kilogramy, ale.. niestety odchudzanie to jest proces długotrwały
Uh, całe szczęście, że biegać zawsze uwielbiałam, a kiedy już się przemogę i nie zważam na chłód , jestem jak narkoman na ciągu ;p i nie przeżyję dnia bez biegania A jeżeli na prawdę nie dam rady, to sobie odpuszczam i świat się nie zawali z tego powodu By The Way , zawsze slużę radą i pomocą jeżeli chodzi o sprawy żywieniowe i fizjologię wysiłku fizycznego (ktory to przedmiot studiowalam ) Reakcje organizmu na dietę i wysilek obserwuję na swoim, choc moj jest mega przewidywalny;p A Wam dziewczyny, latwo przychodzi gubienie kilogramów stosując się do 'liberalnej' diety?
pozdrawiam i ściskam

[sentia]

hej dziewczynki to i ja moze sie do Was dołącze
coś o mnie...165cm wzrostu, 58,5 kg, w tym roku zalicze 27 wiosnę
Startowałam z wagi 75 kg i przez jakies 1,5 roku z wieloma wpadkami i zaniedbaniami zjechałam do wagi jaką mam teraz.
Od stycznia prawie do teraz byłam na diecie dukana, ale niestety waga zatrzymala sie i juz nie chce leciec. opór straszny. chciałabym dojsc do 53kg - to tak ostatecznie no i spalić tłuszcz zwlaszcza z brzucha:/i tak siedze juz od 1,5 godziny z mysla zeby wstac i cos poćwiczyć okrutnie mi sie nie chce łatwiej mi zrezygnowac ze slodyczy, pizzy i innych pyszności niż ćwiczyc. leń straszny jestem
moje zamierzenia to: (do wakacji):
-spalić chociaz troche oponke z brzucha
- dojsc do tych 53kg
To takie główne moje cele. mam nadzieje że uda mi sie je spełnić. a teraz może w końcu rusze swoje 4 litery i cos sie poruszam

[...:::Klakier:::...]

witam nowe 25+
piszę do Was nasmarowana ujędrniającym balsamem garniera i obwinięta folią i dodam, że wróciłam właśnie z bieżni i ćwiczeń na zdrowy kręgosłup.

Niestety dziś tak miałam zalatany dzień, że zjadałam tylko dwa posiłki na śniadanie jogurcik z otrębami, płatkami i wkrojonymi 2 plasterkami ananasa...Nie wiem jak to przeżyłam, bo zwyczajowo muszę często jeść, a na obiadek nalesniczki z serkiem

Jutro o 19 idę na TBC więc ćwiczyć nie przestaję i Wam też polecam.

Znajdźcie jakieś fajne ćwiczenia- jest ich teraz taki wybór, że dla każdego się coś znajdzie. Są bardzo ruchowe ćwiczenia, są bardziej statyczne, jest aerobic w wodzie, joga- do wyboru do koloru- ważne, żeby robić co się lubi i się nie zmuszać

aaaa chociaż przyznam się Wam jednak, ze jest jedna rzecz do której się zmuszam i mam nadzieję polubić- wypijam dziennie duszkiem kubek zielonej herbaty, która póki co jest okropna, smakuje jak ziemia, ale ponoć zdrowa...

[BunnyZukino333]

Ja popłynęłam wczoraj dietowo totalnie dzis w ramach pokuty godzina biegania i nie ma zmiłuj się.

[E_nigmatic]

Witam
Ja nie pisałam bo siedziałam całe dnie w szkole i w pracy.
Ja od niedzieli stosuję dietkę, oczywiście dukana
Straciłam już 2 kg w ciągu 3 dni

Mam megamotywację do dietowania

[BunnyZukino333]

Ja też kiedyś (dokładnie w styczniu)byłam na dukanie.Nie schudłam dużo,ale i tak byłam zafascynowana tą dietą a szczególnie deserami heheh.Codziennie desery robiłam.jak się cieplej zrobi to dukanowe lody będę robiła.

[willy wonka]

Witajcie dziewczyny, zapomniałam dodać ile mi stuknie w tym roku - dopiero lub aż 26 lat.
Apetyt na slodycze dalej ogromny, ale być może powodem jest okres....
Może faktycznie wprowadze w diete jakies elementy dukana.. polecacie jakis konkretny przepis na cos slodkiego?

[...:::Klakier:::...]

Hej kochane
no ja strasznie ubolewałam, że nie mogę być na dukanie, ale przynajmniej "bezpieczniej" się odżywiam.

Właśnie wróciłam z zajęć TBC jestem spocona jak mysz i przeszczęśliwa, że póki co żadnych wymówek od ćwiczeń sobie nie robię, nawet jak padam na twarz.

A propos diety, to jestem ostatnio tak zabiegana, że nie mam czasu jeść, więc chcąc nie chcąc ograniczyłam jedzenie

Brzuch mi ciągle odstaje na maxa i to podwójnie, bo mam okreswięc czuję się z nim fatalnie- mam nadzieję, że będzie malał.

[BunnyZukino333]

Napisane przez willy wonka

Witajcie dziewczyny, zapomniałam dodać ile mi stuknie w tym roku - dopiero lub aż 26 lat.
Apetyt na slodycze dalej ogromny, ale być może powodem jest okres....
Może faktycznie wprowadze w diete jakies elementy dukana.. polecacie jakis konkretny przepis na cos slodkiego?

W necie można znaleźć cale mnóstwo przepisów.Polecam budyń i monte.Albo taki szybki przepis na piankę cytrynową miksuje jogurt dodaje słodzik odrobinę kwasku lub soku z cytryny łącze z odpowiednia ilością żelatyny i do lodówki.

[sentia]

a ja wlasnie przechodzę przez co miesięczną dolegliwość zwaną okresem :/ i jedno jest pewne nie sprzyja to diecie. nie dosc ze czuje sie jakbym miała spotkanie trzeciego stopnia z walcem to caly czas jestem głodna. juz pomijam fakt, że jakbym mogła to pochłonęłabym kilogram cukru dziewczynki jak wy sobie radzicie "w te dni" z takimi napadami głodu lub chęcią na słodycze? no chyba że ja jestem tutaj ewenementem jeśli chodzi o robienie z żołądka śmietnika w czasie okresu

[...:::Klakier:::...]

Droga Sentio
nie nie jesteś jedyna, ja chociaż na co dzień nie przepadam za słodkościami o tyle w trakcie tych okropnych, bolących dni w które czuję się jak balon, potrzebuję zjeść coś słodkiego- jednak raz na jakiś czas/na kilka dni-tygodni to chyba żaden grzech.
Organizm potrzebuje czasami czekolady

Grunt to nie jeść batonów i pączków codziennie

[BunnyZukino333]

Napisane przez sentia

a ja wlasnie przechodzę przez co miesięczną dolegliwość zwaną okresem :/ i jedno jest pewne nie sprzyja to diecie. nie dosc ze czuje sie jakbym miała spotkanie trzeciego stopnia z walcem to caly czas jestem głodna. juz pomijam fakt, że jakbym mogła to pochłonęłabym kilogram cukru dziewczynki jak wy sobie radzicie "w te dni" z takimi napadami głodu lub chęcią na słodycze? no chyba że ja jestem tutaj ewenementem jeśli chodzi o robienie z żołądka śmietnika w czasie okresu

Najlepiej wziąć coś na ból i pójść na długi spacer bądź jakiś inny ruch na świerzym powietrzu.taka forma wysilku dotlenia i sprawia,że endorfinki sie wytwarzają,bedziesz czula sie świetnie i nie będziesz miala ochoty na słodycze.A jak np. jedziesz na rolkach to nie jesz heheh zawsze takie półtorej godzinki poza domem to mniej czasu na myślenie o jedzeniu... no i na grzeszenie

[...:::Klakier:::...]

A powiedzcie mi kochane- czy stosowałyście jakieś środki wspomagające odchudzanie?

Nie mam na myśli absolutnie żadnych herbatek przeczyszczających,
raczej coś wspomagającego spalanie tłuszczu podczas ćwiczeń.

Ciekawa jestem...

[zuzia13m]

Napisane przez sentia

a ja wlasnie przechodzę przez co miesięczną dolegliwość zwaną okresem :/ i jedno jest pewne nie sprzyja to diecie. nie dosc ze czuje sie jakbym miała spotkanie trzeciego stopnia z walcem to caly czas jestem głodna. juz pomijam fakt, że jakbym mogła to pochłonęłabym kilogram cukru dziewczynki jak wy sobie radzicie "w te dni" z takimi napadami głodu lub chęcią na słodycze? no chyba że ja jestem tutaj ewenementem jeśli chodzi o robienie z żołądka śmietnika w czasie okresu

jak? właśnie pochłonęłam pół czekolady i dwa cukierki z alkoholem. Przez parę dni w miesiącu robię takie grzeszki i na szczęście waga nie rośnie, ale i nie spada...

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez ...:::Klakier:::...

A powiedzcie mi kochane- czy stosowałyście jakieś środki wspomagające odchudzanie?

Nie mam na myśli absolutnie żadnych herbatek przeczyszczających,
raczej coś wspomagającego spalanie tłuszczu podczas ćwiczeń.

Ciekawa jestem...

ja kiedyś brałam CLA i muszę przyznać, że waga za 70 kg ruszyła się po długim staniu i spadła do 62 w ciągu kilku miesięcy a chodziłam tylko z dzieckiem w wózku na spacery

[BunnyZukino333]

Napisane przez ...:::Klakier:::...

A powiedzcie mi kochane- czy stosowałyście jakieś środki wspomagające odchudzanie?

Nie mam na myśli absolutnie żadnych herbatek przeczyszczających,
raczej coś wspomagającego spalanie tłuszczu podczas ćwiczeń.

Ciekawa jestem...

Ja lubię stosować L-carnityne.Jak ja zażywam mam większa energie i ogólnie wytrzymałość przy ćwiczeniach.