Życie bez miłości:( part 3

[sensualitat]

Z uwagi na fakt, iż w poprzednim wątku przekroczyłyśmy magiczną liczbę 5000 postów, czas na częśc 3
Zapraszam do kontynuacji dyskusji

Poprzednie części:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455889
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=244136

[S aszka]

Oj i tytuł został ten sam

[infrequency]

Nowy wątek.
Szkoda, że nazwa zostala taka sama, bo jest dołująca lekko.

Sensualitat, może jeszcze link do części 1.?

[sensualitat]

Napisane przez infrequency

Nowy wątek.
Szkoda, że nazwa zostala taka sama, bo jest dołująca lekko.

Sensualitat, może jeszcze link do części 1.?

Wkleiłam obydwa linki, zarówno do części 1 jak i 2. Przynajmniej mi się wyświetlają obydwa

[Shinn]

Szkoda, że została ta dołująca nazwa.

[infrequency]

Napisane przez sensualitat

Wkleiłam obydwa linki, zarówno do części 1 jak i 2. Przynajmniej mi się wyświetlają obydwa

Faktycznie, a głowę dałabym, że widziałam tylko jeden.
Teraz rzuca mi się na oczy.

[n-nika]

Hmmm nazwa wydaje mi się dobra, wkońcu życie bez miłości jest dołujące bynajmniej jak dla mnie

[cyanide sun]

melduje sie. co prawda ostatnio co najwyzej podczytuje ale nadal zyje bez milosci. tak wiec oto jestem w nowej czesci

[infrequency]

Przeglądając już dosyć dawno filmiki "urodowe" na yt, natknęłam się na dziewczynkę, która opowiadała, jak poderwać faceta. Dzisiaj znowu ją znalazłam. http://www.youtube.com/watch?v=OZjtueX2olY Ale mi humor poprawiła.

[sensualitat]

Napisane przez infrequency

Przeglądając już dosyć dawno filmiki "urodowe" na yt, natknęłam się na dziewczynkę, która opowiadała, jak poderwać faceta. Dzisiaj znowu ją znalazłam. http://www.youtube.com/watch?v=OZjtueX2olY Ale mi humor poprawiła.

Dobre

[evvie]

Ehh no coz, witamy w 3ciej czesci

Odnosnie szybszego porostu wlosow, to chyba olejek rycynowy moze troche pomoc, kolagen tez dziala.

A ja wlasnie sie zastanawiam nad jakas zmiana w wygladzie, i nie wiem co by tu zmienic, grzywke juz mialam, przeszkadadzala mi hyh, krotkie wlosy tez fajnie,ale za duzo czasu mi rano zabieraly,wiec zapuszczam sie. Ale moze jakis kolor nowy hmmm.

[sensualitat]

Napisane przez evvie

Ehh no coz, witamy w 3ciej czesci

Odnosnie szybszego porostu wlosow, to chyba olejek rycynowy moze troche pomoc, kolagen tez dziala.

A ja wlasnie sie zastanawiam nad jakas zmiana w wygladzie, i nie wiem co by tu zmienic, grzywke juz mialam, przeszkadadzala mi hyh, krotkie wlosy tez fajnie,ale za duzo czasu mi rano zabieraly,wiec zapuszczam sie. Ale moze jakis kolor nowy hmmm.

A jaki jest Twój naturalny? jaki masz obecnie?
Ja właśnie próbuję wrócic do naturalnego

[infrequency]

Hmm... to może i ja przejdę się do fryzjera? Mam długie włosy i raczej zmieniać niczego nie chcę, ale może z przodu podkreślę pazurki.

[sensualitat]

Ja próbuję zapuścic włosy, ale co trochę odrosną to obcinam od nowa moja głupota nie zna granic

[Marta_88]

Jestem
Dziewczyny, dziękuję za uznanie i wytypowanie mnie do założenia wątku, ale nie zdążyłam
I widzę, że już muszę nadrabiać, aby obronić pierwsze miejsce

A co do kosmetyków jak polecam la Roche. Do kupienia w aptece, ale warto spojrzeć na allegro, można kupić dwa razy taniej, zwłaszcza jak zamawia się kilka rzeczy

Shinn ja tez bym chciała się nauczyć hiszpańskiego, nawet sobie rozmówki kupiłam ale ciężej z mobilizacją

[infrequency]

Ja mam bardzo długo włosy i dlugo je zapuszczałam. Oj, nie obetnę ich na pewno!

[Shinn]

Napisane przez Marta_88

Jestem
Dziewczyny, dziękuję za uznanie i wytypowanie mnie do założenia wątku, ale nie zdążyłam
I widzę, że już muszę nadrabiać, aby obronić pierwsze miejsce

A co do kosmetyków jak polecam la Roche. Do kupienia w aptece, ale warto spojrzeć na allegro, można kupić dwa razy taniej, zwłaszcza jak zamawia się kilka rzeczy

Shinn ja tez bym chciała się nauczyć hiszpańskiego, nawet sobie rozmówki kupiłam ale ciężej z mobilizacją

No ja właśnie kupiłam książki, przyszłam do domu szczęśliwa- i mi sie odechciało nauki. Generalnie mówię sobie, że jutro zaczne sie uczyć

Napisane przez infrequency

Ja mam bardzo długo włosy i dlugo je zapuszczałam. Oj, nie obetnę ich na pewno!

Nie obcinaj. Potem strasznie sie żałuje.

[infrequency]

Napisane przez Shinn

No ja właśnie kupiłam książki, przyszłam do domu szczęśliwa- i mi sie odechciało nauki. Generalnie mówię sobie, że jutro zaczne sie uczyć



Nie obcinaj. Potem strasznie sie żałuje.

Haha, ja mam koło z fizjologii, i tak, nauka idzie świetnie. Owocna strasznie.

Nie obetnę.

[Marta_88]

Napisane przez Shinn

No ja właśnie kupiłam książki, przyszłam do domu szczęśliwa- i mi sie odechciało nauki. Generalnie mówię sobie, że jutro zaczne sie uczyć

Ja tez tak miałam

I znowu nie zostałam milionerką.... ech....

[Shinn]

Napisane przez infrequency

Haha, ja mam koło z fizjologii, i tak, nauka idzie świetnie. Owocna strasznie.

Nie obetnę.

ehh ja to zawsze mam taki słomiany zapał. Będę się podniecać tydzień tym hiszpańskim, pousuwam wszystkie piosenki z karty pamięci na telefonie, żeby zgrać pliki mp3 z hiszpańskim- bo będę pewnie planować słuchać w trakcie jazdy do pracy, etc. w końcu wyjdzie na to, że znudzona nauką wyciągnę kartę i przerzucę się na radio, a do książki zajrzę w akcie desperacji, kiedy moja obecność zacznie mnie nudzić

Marta- ja po prostu potrzebuje jakiejś motywacji. Na przykład jakby mi ktoś zaproponował wyjazd do Hiszpanii, to pewnie pochłonęłabym ten język w ciągu miesiąca

[sensualitat]

Jakiś boom na ten hiszpański, bo też postanowiłam zacząc się uczyc. Znalazłam nawet korepetytora

[Marta_88]

Napisane przez Shinn

Marta- ja po prostu potrzebuje jakiejś motywacji. Na przykład jakby mi ktoś zaproponował wyjazd do Hiszpanii, to pewnie pochłonęłabym ten język w ciągu miesiąca

Na mnie to chyba nic nie działa

[BioIvO]

Nie, no nazwa jest bardzo dobra- akurat przyciąga tych, którzy chcą pomarudzić, że im się życie uczuciowe nie poukładało albo mówiąc wprost- życia związkowo-miłosnego wogóle nie zaznali

[Shinn]

Napisane przez sensualitat

Jakiś boom na ten hiszpański, bo też postanowiłam zacząc się uczyc. Znalazłam nawet korepetytora

Też myślałam o korepetycjach- ale przy moim trybie życia i pracy to raczej mało prawdopodobne, żeby się udało.

Ale jest nas trzy- jakoś nawzajem będziemy sie motywować

Napisane przez Marta_88

Na mnie to chyba nic nie działa

No, to nie dobrze. Już miałam nadzieję, że będziemy się dzielić wrażeniami z nauki

Napisane przez BioIvO

Nie, no nazwa jest bardzo dobra- akurat przyciąga tych, którzy chcą pomarudzić, że im się życie uczuciowe nie poukładało albo mówiąc wprost- życia związkowo-miłosnego wogóle nie zaznali

Ale jest taka dołująca, smutna, eh, eh.

[infrequency]

Zmuszaj się, Shinn!
Uwielbiam niemiecki i strasznie żałuję, że nie mam go na studiach. Ale staram się czytać jakies artykuły, oglądam niemiecki programy i jeden z moich ulubionych zespołów gra po niemiecku. Jednak to nie to samo, co nauka języka w szkole...

[Shinn]

Napisane przez infrequency

Zmuszaj się, Shinn!
Uwielbiam niemiecki i strasznie żałuję, że nie mam go na studiach. Ale staram się czytać jakies artykuły, oglądam niemiecki programy i jeden z moich ulubionych zespołów gra po niemiecku. Jednak to nie to samo, co nauka języka w szkole...

Najlepsza opcją jest, obcowanie z językiem w danym kraju. Człowiek się oswaja z językiem i w ogóle. Niestety nie mam możliwości jechania do Hiszpanii na dłużej niż dwa tygodnie

a niemiecki to dla mnie tragedia- podziwiam ludzi, którzy sie nim zachwycają

[n-nika]

wgl... laski w mojej nowej pracy poznałam super przystojnego faceta, jest naszym informatykiem.... normalnie oczy mi same za nim chodzą... szkoda tylko, że ma.... żone cóż....

[infrequency]

Napisane przez Shinn

Najlepsza opcją jest, obcowanie z językiem w danym kraju. Człowiek się oswaja z językiem i w ogóle. Niestety nie mam możliwości jechania do Hiszpanii na dłużej niż dwa tygodnie

a niemiecki to dla mnie tragedia- podziwiam ludzi, którzy sie nim zachwycają

Haha, przyzwyczaiłam się do takich reakcji.

Napisane przez n-nika

wgl... laski w mojej nowej pracy poznałam super przystojnego faceta, jest naszym informatykiem.... normalnie oczy mi same za nim chodzą... szkoda tylko, że ma.... żone cóż....

Znajdziesz takiego, a nawet lepszego! Bez żony.

Ja nie mam nawet obiektu westchnień, tylko dziwne sny o kolegach z roku.

[n-nika]

Napisane przez infrequency

Znajdziesz takiego, a nawet lepszego! Bez żony.

Ja nie mam nawet obiektu westchnień, tylko dziwne sny o kolegach z roku.

Też mam taką nadzieje, ale fajnie sobie pomarzyć

[infrequency]

Napisane przez n-nika

Też mam taką nadzieje, ale fajnie sobie pomarzyć

Oj, tak... Ja tam mogę marzyć o wielu facetach, szkoda, że większość z nich mieszka za oceanem i nie wiedzą o moim istnieniu.