Warkocz dobierany (kłos) - wątek zbiorczy

[lenala]

Czy ktos mi napisze instrukcję (lub wytłumaczy) jak sie robi dobierany warkocz? Prosze o odpowiedz

[Senorita]

dobierańce sa bardzo ładne mmmmm ale ja tez nie umiem go zrobić mimo ze teoretyczne podstawy mam,bo moje paluszki nie sa takie zwinne żeby sama sobie zrobiła takie coś-zaraz mi się placze wszystko! :

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

no ja umiem a na sobie wychodziło mi najlepiej. Bierzemy od góry-czubka głowy 3 pasma, zaplatamy raz jak w warkoczu, do lewego pasma dobieramy troszke włosów z tych co zostały i przekładamy do środka, potem do prawego pasma dobieramy i do środka itd... powodzenia

[Nicoll]

holla wszystkim!Wybieram się do fryzjera z zamiarem zrobienia sobie tzw.dobieranych warkoczyków, takich dookoła głowy i związanych w kucyk,chcę aby były dość grube i żeby nie było ich więcej niż 8 (mam nadzieję że nie sprecyzowałam aż za bardzo upragnionego efektu ) Będę baaardzo wdzięczna za jakiekolwiek fotki z takimi fryzurami.
Pozdrooffka 4 all

[Nicoll]

podciągam wątek....

[enua]

www.dreamweaverbraiding.com

[enua]

[enua]

[Nicoll]

dziekuję za zdjątka,ale chybą źle się zrozumiałyśmy... Nie chodziło mi o zwykłego "dobieranego" czy jakieś zawijaski na głowie...Podciągam wątek mając nadzieję,że któraś z wizażanek będzie wiedziała o co mi chodzi... Please zależy mi na tych zdjęciach......
Pozdrooffka 4 all

[Moluś]

Może coś takiego....?

[Nicoll]

bardziej schylałabym się do zdjątka nr 2,choć też nie do końca.Najśmieszniejsze jest to że jakieś parę miesięcy temu przeglądałam w domu gazety i było tam pełno zdjęć z takimi fryzurkami,przewróciłam dom do góry nogami i nic...Ale mimo wszystko bardzo dziekuję ciao

[vretka]

Już jakiś czas temu wpadły mi w oko warkoczyki zaprezentowane na zdjęciu. Oczywiście nie chodzi mi o te zwykłe, ale te "udziwnione" Nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jak takie cudo zrobić?
Z góry dziękuję

[BabciaWeatherwax]

Ja go znam jako "kłos" albo "warkocz łuskany". Od razu zastrzegam, że jest koszmarnie upierdliwy w pleceniu

Pasmo włosów dzielisz na 2 części. Od zewnętrznej strony prawej części oddzielasz cieniusienkie pasemko włosów i przekładasz do środka łącząc z pasmem lewym. Teraz to samo robisz z lewą częścią: oddzielasz cieniutkie pasemko i przekładasz do środka łącząc z prawym. I tak na przemian przez dłuuugi czas, bo im ciensze pasemka wybierasz, tym kłos ładniejszy. Żeby uzyskać taki efekt jak na zdjęciu będziesz potrzebowała jeszcze czegoś do wygładzania i nabłyszczania

[vretka]

Bardzo dziękuję Jeszcze dzisiaj wyprobuję na siostrzyczce

[Kiya]

Jak sie go wykonuje?
Może macie adresy jakiś stron na których jest to pokazane?
Buziaki.

[KasiaKatarzynka]

ja moze nie mam adresu stronki ale sproboje wyjasnic



wiec, na pczatek zwiazujesz wlosy w kucyk, pozniej wybierasz dwa pasma przy frotce, od spodu i przekladasz jeden nad drugim, zawijajac je pozniej pod spod kucyka, tak robisz ze wszystkimi po kolei, kazde nastepne pasmo kladziesz nad poprzednim i w ten sposob przeplatasz do konca......heh, cos nie za bardzo wytlumaczone :/ ale nie potrafie inaczej [przynajmniej jak narazie]


tu masz rysunek, mam nadizeje ze czytelny, a obok jak to powinno wygladac

[Kiya]

KasiuKatarzynko serdecznie dziękuje,chyba połapałam o co chodzi
a jak sie wykonuje tzw.francuza?
pozdrawiam

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez Kiya

KasiuKatarzynko serdecznie dziękuje,chyba połapałam o co chodzi
a jak sie wykonuje tzw.francuza?
pozdrawiam

francuza? hm, robisz warkocz, tyle ze za kazdym razem dobierasz do niego pasemko wlosow,
czyli zaczynasz od samego czubka glowy robic cieniutki warkoczyk i za kazdym razem dobierasz pasemko wlosow, ktore laczysz z tym pasemkiem, ktore taraz mialas zaplesc w warkoczu



mam nadzieje ze dobrze wytlumaczylam

[Kiya]

dziękuje Kasiu

[Lukrecja_Borgia]

O matko, ale to trudne Już od jakiegoś czasu mam ochotę się nauczyć pleść dobierany warkocz, ale nie wiem jak się do tego zabrać Będę kombinować wedle załączonego rysunku.

[papryczka]

ej, dziewczyny! nie przesadzajcie! ja robilam sobie takiego klosa sama bedac jescze dziewczynka! naprawde to bardzo latwe, najlepiej jakby ktos mogl wam to na zywo pokazac, a zgodzilybyscie sie ze mna... powodzenia!

[Auryna]

a ja kiedyś, kiedyś robiłam kłosa tak: zbierałam włosy w kucyka albo nie, dzieliłam zebrane włosy na 4 części i teraz: zewnętrzne pasma zaplatałam do środka (wkładałam po kolei te pasma) między dwa wewnętrzne i tak te zewnętrzne stawały się wewnetrznymi pasmami i tak w kółko przeplatałam. Wydaje mi się, że tak robiłam ale to było daaaaawno....

[Kreestal]

Moje włoski sięgają pasa, więc na noc zaplatam je w dość luźny warkocz, ale zastanawiam się czy nie osłabia to moich kłaczków, bo gdzieś wyczytałam, że wszelkie upięcia typu koki, kucyk itp. powodują gorsze ukrwienie cebulek (czy coś w tym stylu ).Czy więc mogę nadal bez obaw ujarzmiać w ten sposób włosy na czas snu ?

[Lexie]

Napisane przez Kreestal

Moje włoski sięgają pasa, więc na noc zaplatam je w dość luźny warkocz, ale zastanawiam się czy nie osłabia to moich kłaczków, bo gdzieś wyczytałam, że wszelkie upięcia typu koki, kucyk itp. powodują gorsze ukrwienie cebulek (czy coś w tym stylu ).Czy więc mogę nadal bez obaw ujarzmiać w ten sposób włosy na czas snu ?

Może chodziło o taki ciasne upięcia, które naciągają włosy? Nigdy sie nie spotkałam z opinią, ze luźny warkocz niszczy włosy...

[Evvelina]

ja tez mam włoski prawie do pasa....i powiem ci ze ja takze zaplatam na nic warkoczyk bo moim zdaniem sie wtedy mniej niszczą ....nie kotłasza sie tak jak bym miała rozpuszczone i nie łamia sie pod wplywem moich pleckow itp....dlatego ja zaplatam luxny warkoczyk i przynajmniej rano nie mam problemu z rozczesaniem =] i jesli tez zaplatasz luzno to mozesz spac spokojnie nie martwiac sie o nie...a co do warkoczy to słysząłm ze niekorzystnie na nie wplywa warkocz spleciony bardzo ścisle imocno bo wtedy nie moga swobodnie oddychac....... a masz jakies domowe sposoby na poprawienie ich kondycji .papeczki maseczki plukaneczki etc ..zeby sie blyszczały i były bardziej żywsze bo dawno nie robiłam regeneracji....?

[Michalewa]

Co do warkocza sadze ze Evvelina ma racje i chyba lepiej jest zaplatac... (szkoda ze ja mam za krotkie na sploty...) a co do maseczek to mysle ze tu w starych postach jest tego naprawde full ja chociazby od razu znalazlam:
Z domowych kuracji, polecam maseczkę z żółtka, 2 łyżek nafty kosmetycznej, łyżki witaminy A+E i łyżeczki olejku rycynowego. Nakłdać na ciepłe , wilgotne włosy, przykryć głowę folią, ręcznikiem i pozostać w ciepłym pomieszczeniu.
Dokładnie i starannie spłukać (bo rzeczywiście można zaserwować sobie kołtun
i pogorszyć sprawę), umyć włosy łagodnym szamponem.


function FocusMe(){windows.focus() ;}window.focus();

[talla]

Przypomniało mi się, że parę lat temu byłam bardzo ciekawa jak się tworzy taką fryzurkę...mam nadzieje ze wiecie, o jaką mi chodzi wygląda jak warkocz, ale bardziej misterny i spleciony z tak jakby drobniejszych pasemek włosow

Kto wie?

[Jutrzenka*]

Robimy to tak:
Dzielisz włosy na pół, nie tak jak w przypadku warkocza na trzy części, ale na dwie. Potem bierzesz cienkie pasmo z jednej części, ale koniecznie z zewnętrznej strony, nie ze środka i przekładasz to pasmo do drugiej części włosów. Następnie z tej drugiej części to samo do tej pierwszej. I tak na przemian Mam nadzieję, że napisałąm zrozumiale

[gabi121]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...warkocz+k%B3os

powodzenia

[Barbiątko]

dokladnie jak warkocz tylko dzielone na dwa a nie trzy