|
Notka |
|
Konkurs Rossmann - Szał Ciał Załóż swój wątek na dedykowanym forum "Szał ciał" - czyli sposób na piękną figurę do lata. Opisz w tym wątku jaki masz sposób na osiągnięcie pięknej figury. Czy masz jakieś ulubione ćwiczenia, diety, czy sprawdzone sposoby na piękne, zadbane ciało? |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
![]() Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Witajcie!
Witaj gościu miły, jeśli moje wpisy Cię nie zanudziły... Zostaw mi gwiazdek kilka, dla Ciebie to przecież chwilka ![]() Cóż za kunszt autora! Ta pomysłowość i fantazja! Klik ![]() Na dobry początek... Wiosna! Niedźwiedzie budzą się ze snu .... a Ci, którzy zrobili zimowe zapasy tłuszczyku... spokojnie już mogą się go pozbyć... ![]() ![]() Dzisiejszy dzień był wyjątkowy...bo poznałam sekrety cudownej diety.... ale to naprawdę proste, wystarczy łykać 2 tabletki super preparatu o podwójnym działaniu, po pierwsze znika łaknienie a po drugie spala się tłuszcz. To niesamowite! Chudnę w oczach ![]() ![]() No dobra ... pewnie nikt nie dał się nabrać ![]() ![]() Nie wierzę w cudowne diety ... w cudowne specyfiki (owszem mogą pomóc, ale cuda zostawmy cudotwórcom ![]() W moim dietetycznym blogu będę opisywała moje sukcesy a może i porażki... moją walkę z pokusami i radość z osiągnięć. Postaram się wpleść w to wszystko odrobinę humoru.... bo dobre samopoczucie jest równie ważne! Moje zasady dietkowania Wstęp ![]() Nie jestem ani dietetykiem ani specjalistką od fitnessu... ot przeciętna dziewczyna z przeciętną wiedzą jeśli chodzi o taką tematykę. Cały czas się uczę, a Wizaz jest dla mnie skarbnicą wiedzy. To niesamowite ile już się nauczyłam przez ostatni rok, tzn. od kiedy zaczęłam interesować się tym wszystkim co związane z gubieniem kilogramów. Nauczyłam się przede wszystkim tego, że dieta to tak naprawdę nie tylko ograniczenie kalorii i ruch... to przede wszystkim zmiana myślenia. Cierpliwość i wytrwałość. Po pierwsze i najważniejsze wiedza! Tak jak wspomniałam we wstępie caly czas uczę się jak zdrowo chudnąć. Niestety jeszcze całkim niedawno (około 2, 3 lata temu) porywałam się na diety cud pod wpływem opinii znajomych i rodziny, w ogóle nie poszerzając swojej wiedzy w zakresie dietetyki. Myślałam sobie, że skoro moja znajoma schudła zajadając się jajkami i grejpfrutami to i ja w ten sposób schudnę. Potem znajomych objęło szaleństwo diety białkowej, więc i spróbowałam. Na obu dietach nie czułam się dobrze, obu nie doprowadziłam do końca, obu żałuję. Teraz wyznaję zasadę, że nie ma drogi na skróty, nie rzucę się na żadną cudowną dietę, bo uczę się na błędach. Dużo czytam, chociaż zdarza się, że wyczytuję sprzeczne informacje, ale staram się zachować rozwagę. Nie będę tu powielała tego co już jest dostępne na Wizażu ![]() Dla zainteresowanych jedynie wskażę niektore wątki (zbiory wątków), które są bardzo istotne. Poza Wizażem, oczywiście jest mnóstwo ciekawych i cennych stron w internecie, a poza tym mnóstwo książek. Polecam, więc wszystkim, którzy chcą zgubić zbędne kilogramy, aby najpierw czytali, czytali, czytali i konsultowali się z ludźmi, którzy zgłębili tą wiedzę. Czerpny z tego magazynu wiedzy, korzystajmy z możliwości dostępu do niej... Uczmy się dla nas samych! Polecane wątki, zbiory wątków: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=194945 - zbiór wątków dotyczących odżywiania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668 - dietetyczne FAQ, czyli zbiór najczęśniej zadawanych pytań. https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=19 - fitness Dodatkowo polecam Wspólne odchudzanie czyli grupy wsparcia https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=101 Z doświadczenia wiem, że grupa wsparcia jest naprawdę ogromnym wsparciem, a poza tym można poznać wspaniałych ludzi, z ktorymi można porozmawiać nie tylko o odchudzaniu ![]() Pozdrawiam wszystkich moich znajomków! Moje zasady żywieniowe w skrócie 1. Przede wszystkim jem! W żadnym wypadku nie mam zamiaru się głodzić, co może wprowadzić mój ogranizm w tryb oszczędnościowy - czyli zwalnia metabolizm... a tego na pewno nie chcę. Jem kilka niedużych posiłków. 2. Staram się, żeby jedzenie było zdrowe i zróżnicowane. * śniadanie : króluje owsianka ![]() * II śniadanie: tutaj krolują owoce, czasami same, czasami jako owocowa sałatka, czasami surówka z marchewką... Ale temat przewodni to owoce ![]() * obiad: jem bardzo różne obiady, unikam tłustego, ale za to zasypuję talerz warzywami. * podwieczorek: tutaj zdarzają się różne rzeczy... byle było zdrowo! * kolacja: zazwyczaj białkowa... ale też zdarzają się jogurty i serki owocowe, które są moim małym słodkim szaleństwem ![]() Ruch to zdrowie Nieodłączny element zdrowego trybu życia. W moim przypadku to przede wszystkim ROWER ![]() ![]() Rowerek co drugi dzień... a co drugi dzień.... różne różności (taniec, body ball, skakanka, hula-hop). Ostatnio dzięki Wizazankom z pewnego wątku o wspólnym odchudzaniu ![]() Chwilowo to tyle moich zasad, na pewno będzie mi się co nieco przypominało i wtedy będe dopisywała małe co nieco w pierwszym poście. Pozdrawiam! M.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-23 o 21:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Kim jesteś tajemnicza M. ?
Moje wymiary: Wzrost - niezmiennie od lat 170 cm Waga - ta niestety bardzo zmienna ... Ostatnio ważę się co poniedziałek. Edit: Po naradzie w wątku wspólnego odchudzania zmiana - ważenie w piątki ![]() 07.03.2011 - 73 kg 28.03. 2011 - 71 kg 04.04.2011 - 70.5 kg 08.04.2011 - 70 kg Mój cel - 58 kg - na zrealizowanie go daję sobie dużo czasu... powoli gubię kilogramy, ale zdrowo. Nie traktuję diety jak wyścigu ![]() ![]() Wiek - rocznik 83' ![]() Fanka owsianki i śmigania na rowerze ... Więcej faktów niebawem ![]() ---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- 2 kwietnia 2011 1 dzień oficjalnego pisanie na tym blogu ![]() 27 dzień dzień mojego dietkowania (06.03 została podjęta decyzja, rozpoczęłam dietkowanie 07.03) 2 dzień treningu biegowego (trening przewidziany na 4 x w tygodniu) Dzisiejszy dzień mogę uznać za całkiem udany. Dietkowałam całkiem grzecznie... jedynym szaleństwem było posmakowanie wypieku mojej mamuś - ale ponieważ to był nowy testowany przepis, po prostu nie mogłam sobie odmówić. Już od samego rana miałam świetny humor i mnóstwo energii, którą spożytkowałam na reneralne porządki w łazience... Blask kafelków aż razi w oczy ![]() Teraz jeszcze tylko porobię trochę brzuszków ![]() A potem na kolację serek i jakiś filmik i dobranoc - idę śnić o pięknie szczuplej mnie!
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-08 o 22:59 |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
3 kwietnia 2011 2 dzień bloga 28 dzień dietkowania Dzień przed ważeniem ![]() Dzień śmigania na rowerku ![]() Niedzielne popołudnie dietkującej M. mija całkiem przyjemnie ![]() Za chwilkę ruszam na rowerek. Powoli staję się nałogowcem, to naprawdę uzależnia! To chyba przez te endorfiny ![]() Dzisiaj w rozmowie z kimś z rodziny usłyszałam, że widać po mnie spadek wagi... Spytałam więc jaki to może być spadek ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz przyznam się, że chociaż oficjalnie ważę się w poniedziałki, to dzisiaj już wskoczyłam na wagę... Przez ostatni tydzień pół kilo spadku... niewiele, ale jednak cieszy ![]() Każdy spadek jest niesamowicie motywujący ![]() ![]() Tydzień temu to dopiero było szaleństwo... teraz będzie mały cytacik ![]() ![]() "28 marca 2011 Z dietkowego pamiętnika M. Kiedy tylko się obudziłam, nieco zamroczona w związku z weekendowym przestawianiem zegarkow, od razu pomyślałam o poniedziałkowym ważeniu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Przeczytałam mój zeszłotygodniowy wpis i właściwie można uznać, że już wtedy zaczynałam przygodę z bieganiem. Teraz jednak działam według ułożonego planu ![]() ![]() Koniec tego klikania w klawiaturę - rowerek czeka ![]() Edit: Godzina na rowerze już za mną! __________________ Uwaga jeśli ktoś dietkuje to nie radzę dzisiaj wchodzić na stronę startową ![]() ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-03 o 18:32 |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
4 kwietnia 2011 3 dzień bloga 29 dzień dietkowania Co za senny dzień ![]() Słońce utonęło w chmurach. Jedyną atrakcją jest co chwilę padający deszcz. Od rana nie mogę powstrzymać się od ziewania, nawet druga wypita kawa nie zadziałała ożywiająco. Zaplanowane na dzisiaj bieganie stoi pod znakiem zapytania, ponieważ jeszcze nie jestem żadnym tam zawziętym biegaczem, chyba zamienię sobie trening biegowy na jakieś inne ćwiczenia ![]() ![]() --------------- Na lepszy humorek w ten smętny dzień - wyszperane w sieci: Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety. - Mamo, co to jest? - spytałem. - Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się. - I co, działa? - Tak i nie - odpowiedziała - Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
5 kwietnia 2011 4 dzień bloga 30 dzień dietkowania Dzień śmigania na rowerku ![]() Dzisiejszy dzień dołączam do kolekcji "udanych dni dietkowych". Wszelkie pokusy, trzymały się z dala ode mnie, więc miałam ułatwione zadanie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Podsumowując: jadłam dietetycznie i zdrowo + ćwiczyłam = zasłużyłam sobie na domowe SPA ![]() ![]() Zadanie: przeszperać Wizaz i KWC w poszukiwaniu ujędrniających kosmetyków ... Mam ochotę wypróbować cos nowego ![]() Polecam - ciekawy dokument. Przypomniało mi się coś jeszcze - jedna z rzeczy, która spowodowała, że zaczęłam odchudzać się na serio. Zupełnie przypadkiem znalazłam na Youtube film o Amerykanach, którzy nie przejmują się zupełnie swoją wagą. Z jednej strony można powiedzieć, że to świetnie, bo nie mają kompleksów i dobrze się czują takimi jak są... z drugiej strony film jest przerażający! Ci ludzie są beztroscy nawet, gdy otyłość przeszkadza im normalnie funkcjonować, kiedy zagraża ich życiu. Jedna z bohaterek filmu jeździ na wózku z powodu otyłości a w codzinnych obowiązkach pomaga jej opiekunka. Kobieta ta nie planuje jednak odchudzania. Wstząsnęła mną zwłaszcza scena, gdy bohaterka kładzie się spać. To trzeba zobaczyć, żeby zrozumieć. Dobre samopoczucie owszem jest bardzo istotne, ale czasem trzeba spojrzeć na siebie krytycznie, tak dla własnego dobra. Film nazywa się "Najgrubsze miasto Ameryki".
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-07 o 08:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
6 kwietnia 2011 5 dzień bloga Dzień zakupów 31 dzień dietkowania ![]() Dzisiejszy dzień dietkowo całkiem średnio... a za porcję ruchu uznaję bieganie po sklepach i szybki marsz na autobus i z powrotem. Zupełnie szczerze mówiąc jestem bardziej zmęczona niż po bieganiu, albo po przejechaniu na rowerze 20 kilometrów. Wydaje mi się, że to zmęczenie umysłu czyli skutek kilku godzin między półkami sklepowymi podczas których umysł działał na zwiększonych obrotach. W końcu umysł na zakupach to łowca, który po kilku sekundach przyglądania się potencjalnej zdobyczy musi ocenić jej wartość. Mój umysł nie wyłowił dzisiaj niczego co by wyglądało dobrze na moim ciałku... i tym sposobem głównym zakupem jest tusz do rzęs. Może to i dobrze w końcu niedługo będę nosiła mniejszy rozmiar ![]() Pamiętając o tym, że sen jest ogromnie istotnym elementem zdrowego trybu życia... Biegnę prosto... w objęcia Morfeusza.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-07 o 08:42 |
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
7 kwietnia 2011 6 dzień bloga 32 dzień dietkowania - to już ponad miesiąc ![]() Dzień przyglądania się modzie na wiosnę i lato ![]() Dzisiaj dla mnie jest dzień, gdy bycie kobietą jest co nieco dokuczliwe @wrrrr. Od rana chodzę i wzdycham... próbując opanować żarłoka, który ze mnie wyłazi. Żarłok ma ochotę rzucić się na wszystko co słodkie.. i nie tylko... więc mój zdrowy rozsądek przywołuje go do porządku. Walka trwa... Myślę, że muszą wypracowac jakiś konsensus... pozwolę sobie na małe co nieco, ale nie na taką ilość, której bym później żałowała. Z ćwiczeniami dziś nie będę szaleć, oj nie... ![]() Dzisiaj zamiast treningu poprzeglądam sobie strony z modą, pooglądam sobie filmiki urodowe na Youtube ... Sprawdzę co na wiosnę/ lato w modzie piszczy .... bo jakoś mam wrażenie, że modne jest wszystko ![]() Jeśli chodzi o mnie i o modę to nigdy szaleńczo nie podążam za modą, bo w ubraniach po prostu muszę dobrze się czuć. Mam gruszkowatą figurę (wg innego podziału chyba kręgiel, zupełnie pewna nie jestem) i nie wszystko dobrze na mnie leży, mam tego świadomość. Wiem, że powinnam podkreślać wąską talię, bo to mój atut. Lubię znać trendy i mieć coś modnego w szafie, kombinować z moimi ubraniami, zestawiać je na rozmaite sposoby i zakładać różne dodatki uzyskując zawsze inny efekt. Preferuję ubrania kobiece z nutką elegancji, chociaż tak naprawdę noszę przeróżne rzeczy. Prawdziwą przyjemność sprawia mi łowienie ubrań w lumpkach i na wyprzedażach. I najważniejsze ![]() Rewelacyjny wątek o typach kobiecych figur - polecam ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=240554 -----------------
Moda wiosenno-letnia może być jak najbardzie motywująca do odchudzania... w końcu trzeba będzie zrzucić z siebie parę warstw ubrań.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-08 o 22:33 |
![]() ![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
8 kwietnia 2011 7 dzień bloga 33 dzień dietkowania Wiatr hula wkoło mojego domku, który dzielnie opiera się żywiołowi... Ta fantastyczna pogoda wpływa na mój nastrój, chociaż może bardziej fakt, że właśnie, mówiąc enigmatycznie "mam te dni"
![]() ![]() Dobrze, ale co wspaniała M. dzisiaj ćwiczyła? Czyżby tylko silną wolę, zresztą z różnym rezultatem? Otóż nie. Wspaniała M. zmobilizowała się do ćwiczeń z piłką, zwłaszcza do robienia brzuszków. Od jutra "jej wspaniałość" wraca do jazdy na rowerku i biegów... koniec odpuszczania sobie ![]() Dążenie do wymarzonej figury wymaga konsekwencji ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-08 o 19:32 |
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
8 kwietnia 2011 Późny wieczór. Trudny czas dla "nocnych wyżeraczy" ![]() Całe szczęście jestem "dziennym wyżeraczem" ![]() Chociaż już kilka razy zajrzałam do lodówki dziś wieczorem... nie wiem czego tam szukałam... pewnie natchnienia do napisania kolejnego wpisu na tym blogu ![]() Na dobranoc jeszcze obejrzałam sobie ...
Skecz Kabaretu Jurki - Odchudzanie ![]() http://www.dailymotion.pl/video/xehd...-kabaretob_fun
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-08 o 22:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
9 kwietnia 2011 8 dzień bloga 34 dzień dietkowania Dzień śmigania na rowerku ![]() Drogi blogowy pamiętniku! Za co można uwielbiać wiosnę, gdy nie rozpieszcza nas pogodą? Oczywiście za nowalijki. U mnie dziś WIOSNA na talerzu. Jakże rewelacyjnym pomysłem było zasianie rzeżuchy kilka dni temu. Już dziś mogłam delektować się jej smakiem. Nie dość, że świetnie wygląda to do tego jeszcze pysznie smakuje! Oprócz tej bomby witamin, na parapecie w donicy wyrasta szczypiorek z cebul. Już co nieco obskubany mniam, mniam. Oprócz tych dobrodziejstw własnoręcznie uprawianych mam pod ręką zakupioną sałatę i rzodkiewkę. Wiosna w kuchni i jakoś od razu bardziej mam ochotę na zdrowe jedzonko. Ogłaszam akcję siejemy rzeżuchę! Tania, zdrowa, szybko rośnie, łatwa w uprawie ![]() - muszę dokupić kolejne opakowanie i zasiać nową porcję, bo z tego co widzę jedyny minus to taki, że szybko się zjada ![]() -------------- Tak jak sobie obiecywałam wróciłam dziś na rower ... i naprawdę długo pedałowałam - całe 85 minut! Jestem z siebie dumna
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-09 o 18:09 |
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
10 kwietnia 2011 9 dzień bloga 35 dzień dietkowania A święta coraz bliżej! Niedzielne wczesne popołudnie. Za chwilkę siadam z rodzinką do wspólnego obiadu. Moi najbliżsi już dawno zostali wtajemniczeni w moje dietkowanie i nikt mi nie sugeruje dokładek, ani też nikt już się nie dziwi, że jestem bardzo wybredna i jem tylko to co uznam za słuszne
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-10 o 17:25 Powód: Literówki. |
![]() ![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
10 kwietnia 2011 Późny wieczór. Kilka dni temu pisałam, że sen to bardzo ważny element zdrowego trybu życia... więc cóż ja tu jeszcze robię? Przed chwilą oglądałam "Kości" i chyba emocje związane z serialem spowodowały, że wcale, ale to wcale, nie chce mi się spać. Dlatego pochwalę się jeszcze moimi dzisiejszymi wyczynami sportowymi ![]() ![]() ![]() ![]() To był udany dzień ![]() Teraz już grzecznie idę liczyć barany.
Jeden baran, drugi baran, trzeci.... też baran.. i ja baran, bo jeszcze nie śpię ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-11 o 10:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
powodzenia fajny wątek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
11 kwietnia 2011 10 dzień bloga 36 dzień dietkowania Dziejszy dzień nie wyróżnia się niczym specjanym spośród innych dni mojej wędrówki... ku pieknej figurze. Przykładnie, zdrowo jadłam i przyszło mi to dziś z wyjątkową łatwością... więc nawet nie mogę pisać o trudnych chwilach walk z pokusami tego świata ![]() Nie martwiłam się przyszłością... ani przeszłością... nie analizowałam nawet dnia dzisiejszego. Nie był to jednak dzień stracony... można by rzec sportowo nawet dzień udany ![]() ![]() ![]() ![]() Jutro biegnę do Rossmanna, bo w końcu wybrałam, który nowy kosmetyk chcę testować na sobie ![]() Ponieważ nie mam na dziś, żadnych mądrych, albo zupełnie niemądrych przemyśleń lepiej już zakończę ten wpis ![]() ![]() --------------- Blondynka opowiada przyjaciółce o walce z nadwagą. - Wiesz stosuję naraz dwie diety. - Dlaczego? - Bo po jednej ciągle byłam głodna.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-12 o 17:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Dziękuję za miłe słówko, prowadzę wątek tak "po swojemu" cieszę się, że komuś się spodobał
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
widzę nawet,że z tego samego województwa jesteśmy
![]() ja jestem z Bydgoszczy ![]() głos zostawiam oczywiście 5 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
12 kwietnia 2011 11 dzień bloga 37 dzień dietkowania Uwielbiam kiedy dzień zaczyna się tak pogodnie jak dzisiejszy, chociaż mógłby kończyć się równie pogodnie... ale nie będę tak wymagająca... w końcu jest dopiero kwiecień, a wiosna jeszcze na dobre się nie rozkręciła. Miałam dzisiaj dość nietypowy dzień, który niestety zburzył mój idelany plan dietkowy i z tego wszystkiego nie zjadłam drugiego śniadania. Gdy wróciłam do domu wygłodniała jak wygłodniały wilk, mama skusiła mnie swoim pysznym obiadem. Nie zastanawiałam się zbyt wiele pałaszując gulasz, z ziemniakami i kopą czerwonej kapusty. Nie przyszło mi do głowy, że moja własna rodzicielka przemyciła w tym gulaszu boczek! O, ja naiwna! ![]() ![]() ![]() Tym bardziej, że dzisiaj ... Światowy Dzień Czekolady ![]() ![]() Zakupiłam Ziaja, Rebuild Odbudowa Skóry, Masło do ciała 'Ukierunkowane ujędrnianie' - żeby tak chociaż troszkę podziałało ... mam nadzieję, że to nie taki "chłyt matedindody" jak w skeczu kabaretu Ani Mru Mru ![]() http://www.youtube.com/watch?v=3_QTuFtnNag&featu re=related Miałam męczący dzień i dlatego... ćwiczenia w domu w wersji minimalnej. Takie bardziej demo niż pełna wersja
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-12 o 21:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Bardzo motywujący wątek
![]() ![]() ![]() ![]() A, oglądałam "Najgrubsze miasto Ameryki", tragedia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Cytat:
![]() Skoro decyzja o zmianie już podjęta... to teraz DZIAŁAJ! ![]() Ja widzę sama po sobie, że było warto zmienić tryb życia na zdrowszy ![]() Znajdź taką formę aktywności fizycznej, która będzie sprawiała ci przyjemność, bo robienie czegoś wbrew sobie może zniechęcić... Trzeba spróbować różnych rzeczy, żeby znaleźć coś dla siebie... dlatego miałam kilka "randek" z bieganiem... ale czy to miłość to się okaże ![]() ![]() Aam - Powodzenia, wytrwałości i konsekwencji ![]() Może przyłącz się do jakiegoś wątku? https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=101 Co do filmu... Polecam wszystkim... naprawdę robi wrażenie. Można się zastanowić jak wielkie znaczenie ma to w jaki sposób o sobie myślimy... gdzie to myślenie o sobie nas prowadzi... i jak czasem trudno spojrzeć na siebie krytycznie.
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: okolice Wrocławia
Wiadomości: 1 370
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Cytat:
![]() ![]() No i życzę Ci wytrwałości ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
13 kwietnia 2011 12 dzień bloga 38 dzień dietkowania Nadchodzi wieczór, więc czas rozliczyć dzisiejszy dzień. Jak się okazuje 13-ty wcale nie znaczy pechowy... prawdę mówiąc dla mnie dzień jak co dzień i nigdy nie przejmuję się nawet gdy wypada w piątek. Zastanówmy się... a raczej zerknijmy w notes z zapiskami (polecam taki prowadzić!)... mhmm, dietkowo całkiem ładnie. Nie było idealnie, ale nie będę tu wypisywać na co się skusiłam, bo może zajrzeć tu ktoś na diecie i zacznie natrętnie myśleć o zakazanych smakołykach ![]() ![]() W myśl idei "Więcej ruchu" postanowiłam poskakać trochę z wesołą ekipą ćwiczącą Zumbę ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Jeszcze jedno... naszła mnie taka refleksja... odkąd jestem na diecie (zdrowy tryb życia, czy jakkolwiek moje zmiany by nie nazwać) ciągle mam wrażenie, że wszyscy wkoło mnie mówią o odchudzaniu... ciągle widzę reklamy jakiś suplementów... Albo ja bardziej na to wszystko zwracam uwagę, albo to jest typowo wiosenny temat ![]() PS. aam - dziękuję i miłego śmigania na rolkach i rowerze
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-13 o 20:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
14 kwietnia 2011 13 dzień bloga 39 dzień dietkowania Oszalałam! Rowerowe szaleństwo... Witaj mój blogowy pamiętniku! Jak się przedstawia bilans dzisiejszego dnia? Były wzloty i upadki, ale podsumowując jest bardzo dobrze ![]() Rano, zaraz po obudzeniu się, poczułam się tak lekko, tak szczupło, tak radośnie... i uznałam, że to może być odpowiednia chwila na przymierzenie moim ulubionych jeansów.. za którymi tęsknie ![]() Dietkowo było całkiem dobrze... jeśli przymknę oko na taki mały wypadek przy pracy ![]() ![]() Może nie było idealnie ![]() ![]() Jeszcze jedno! Działam z tą czarną Ziają! Smaruję, podszczypuję ![]() ![]() ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-14 o 20:03 |
![]() ![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
15 kwietnia 2011 14 dzień bloga 40 dzień dietkowania Piękny słoneczny dzień! To znowu Ja! Po prostu kocham takie słoneczne dni... ileż więcej mam wtedy energii... W takie piękne dni po prostu nie mogę rzucić się na jedzenie, bo w głowie mam myśl o nadchodzącym lecie. Humoru też nie potrzebuję poprawiać smakołykami... nie są w ogóle tak atrakcyjne jak zimą ![]() Czyli chyba jasne, że jedzenie było zdrowe i dietetyczne... Co do aktywności fizycznej... standardowo nie było, bo był długi spacer (marszobieg prawie ![]() ![]() ![]() Dobry pomysł... bo spać na razie się nie wybieram, a przy Liście przebojów ![]() ![]() Dokonałam dzisiaj kolejnego kosmetycznego zakupu... Nie mogłam się powstrzymać przed przetestowaniem tego olejku https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...la.html&next=1 (a akurat był na promocji) na moich włosach... no i na ciałku też go przetestuję. ![]() ![]() Ogólnie całą akcję tracenia kilogramów staram się przeprowadzać skutecznie, ale niskim kosztem ![]() ![]() Jestem zdeterminowana, zaangażowana i pełna wiary, że uda mi się osiągnąć cel -piękną figurę do lata. Uda mi się... UDA! ![]() No to tak podbudowana... zasłuchana w Listę zaczynam ćwiczyć mój brzuszek łakomczuszek ![]() PS. Przepraszam (jeśli w ogóle ktoś oprócz mnie czyta te wpisy
![]() ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-18 o 16:05 |
![]() ![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
16 kwietnia 2011 15 dzień bloga 41 dzień dietkowania Misja "Porządki" Drogi pamiętniku! - tęskiniłeś za nowym wpisem? Zaraz się Tobą zaopiekuję ![]() Sobotni wieczór... Większość dzisiejszego dnia spędziłam porządkując dom, a przede wszystkim doczyszczając okna. Lubię mieć w domu porządek... zresztą jeśli ja przechodzę metamorfozę wiosną to i dom trzeba wysprzątnąć ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pierwsza lepsza odnaleziona tabela spalania kalorii wskazuje, że mycie okien przez godzinę to 240 kcal ![]() ![]() - tylko czemu czytanie książek w tej tabeli to tylko 25 kcal ? Czy to przypadkiem nie jakiś błąd ![]() Nagle wszystko stało się jasne, już wiem, skąd bierze się moja nadwaga... ja po prostu za dużo czytam ![]() Oj przepraszam... trzeba uściślić, że nadwagi według wskaźnika BMI już nie ma... chociaż wciąż moja waga znajduje się blisko tej niebezpiecznej granicy. Podsumowując dzisiejsze ćwiczenie... znowu miałam okazję poćwiczyć mięśnie rąk... a do tego mam kilka czystych okien ... No same plusy! Z tego zaaferowania jakże ważkim tematem wiosennych porządków ![]() ![]() ![]() Jeszcze na koniec słów kilka o moich eksperymentach z olejkiem na włosach. Na razie mogę mówić o pierwszym wrażeniu, bo dopiero raz zastosowałam. Efekt jest naprawdę świetny ![]() ![]() ![]() Mało atrakcyjna ta moja sobota ![]() Miałam zrobić sobie na wieczór domowe SPA... ale ograniczę zabiegi pielęgnacyjne do minimum i uciekam spać. W końcu sen również wpływa na urodę ![]() ----------- Mycie okien w wersji "dla odważnych" http://demotywatory.pl/1260494/Wiosenne-kaskaderki
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-18 o 16:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
17 kwietnia 2011 16 dzień bloga 42 dzień dietkowania Jak to się mówi "nie chwal dnia przed zachodem słońca" ... ale na razie dietkowo całkiem dobry dzień. Jeszcze nic dzisiaj nie ćwiczyłam, ale za chwilkę to się zmieni ![]() Niedzielne popołudnie wpływa na mnie refleksyjnie. Zastanawiam się nad tym moim "ideałem" do którego dążę. Moim marzeniem jest dobrze czuć się we własnej skórze, bo na razie te wszystkie fałdki mi w tym przeszkadzają... Czuć się lżej i mieć lepszą kondycję... a także mieścić się w rozmiarze 38 ![]() Gdzieś w zakamarkach pamięci pamiętam jak to było... a było tak bardzo dawno. Rok temu w wakacje udało mi się już dość dużo osiągnąć, co prawda miałam rozmiar 40, ale dużo lepiej się czułam. Niestety w zimę kompletnie zawaliłam, ale nie o tym chciałam teraz pisać, bo porażka już za mną, pozbieram się i przecież znowu dążę do tego ideału... No właśnie ideał, który mam w głowie, przecież nie wziął się znikąd. Ten ideał zaprząta teraz moją głowę... ja: rozmiar 38, szczupła, jędrne ciało, wysportowana... Jakie to wszystko jest względne... przecież moje marzenie to nic innego jak suma tego wszystkiego co społeczeństwo wskazuje nam jako kanon piękna a my (ja) dążymy do nich. Nie marzę, żeby mieć krągłe uda, mięciutki brzuszek otoczony wartwą tłuszczu... ja z nim walczę, a przecież w baroku byłabym z takimi atrybutami postrzegana jako piękna kobieta... kto wie czy nie za chuda! Mam wrażenie, że chociaż nasze społeczeństwo jest coraz bardziej otyłe, to wymagania dla atrakcyjności fizycznej są coraz większe. No dobrze... operacje plastyczne... photoshop... wszystko złuda... ale w głowach powstają obrazy idełów, które są coraz bardziej "idealne". Jak tu nie dać się nabrać... być atrakcyjną, ale zachować jakiś dystans do siebie i do tego wszystkiego co sprzedają media? Trudne zadanie dla mnie, dla nas wszystkich kobiet... ale i mężczyzn. Gdzie jest granica? A nie mówiłam, że niedziela wpływa na moje przemyślenia? ![]() Chociaż pochłaniają mnie dzisiaj takie przemyślenie, biorę się za ćwiczonka! Do roboty M.! Skoro jednak nie chcesz mieć "rubensowskich" kształtów... to rusz się! ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-18 o 16:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
Uaktualnienie... Podsumowanie niedzieli ![]() Teraz rzeczywiście mogę stwierdzić, że wczorajszy dzień był dietkowo udany. Do końca dnia udało mi się jeść zdrowo i tak jak planowałam było trochę ruchu. Dokładnie mówiąc (właściwie pisząc) było to: 30 minut podskoków na skakance - od razu przypomina mi się dziecinstwo...mhmmm kiedyś to potrafiłam pół dnia skakać ![]() oraz 45 minut jazdy na rowerku ![]() Kolejny słoneczny dzień...
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-18 o 16:00 |
![]() ![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
18 kwietnia 2011 17 dzień bloga 43 dzień dietkowania Dzisiejszy poniedziałkowy wpis nie będzie tak pełen pozytywnej energii jak poprzednie... nie będzie wychwalania się jak to wspaniale trzymam się dzietkowania. Niestety, dzisiejszy dzień jest dużo słabszy od poprzednich. ![]() ![]() No dobra, dobra... co to za tłumaczenie się... brakuje tylko tego, żebym zaczęła użalać się nad sobą.... Oj co to to nie! "Tak dalej być nie będzie" - jak mawia Ferdynand Kiepski. Żeby jednak nie było tak marudersko to przemycę optymistyczą informację ![]() Rano mierzyłam się, a robię to co dwa tygodnie. Centymetrów coraz mniej ![]() W ogóle to szczerze polecam w czasie walki o piękniejszą figurę nie tylko patrzeć na wagę, ale i na centymetr... Mierzenie może przynosić więcej radości niż wchodzenie na wagę
![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-18 o 19:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
19 kwietnia 2011 18 dzień bloga 44 dzień dietkowania Dzień dobry! Wczoraj wieczorkiem, gdy chciałam napisać parę słów na moim blogu jak na złość nie mogłam dostać się na Wizaz ![]() Ogłaszam, że przygotowania do Świąt ruszyły... jeszcze nie pełną parą... ale jednak zupełnie dezorganizują mój dotychczasowy rytm... Obawiam się, że zamiast regularnych ćwiczeń będą prace porządkowe... a niedługo zacznie się też wielkie gotowanie. Stan wyjątkowy pewnie będzie trwał około tygodnia... Jakoś muszę to wszystko przeżyć... nie zaniedbując mojego dietkowania. Wczoraj szalałam z grabiami w ogrodzie... bo wcześniej jakoś nie mogłam się zebrać do takich prac... albo gdy ja byłam zwarta i gotowa... zaczynało padać! Także poryrywałam co trzeba było wyrwać, pograbiłam co trzeba było pograbić... od razu wszystko lepiej wygląda. W jeden dzień oszałamiających zmian nie ma... ale jest o wiele ładniej ![]() No dobrze, czyli był ruch na świeżym powietrzu ![]() Jedzeniowo też było dobrze... chyba chwilowy kryzys zażegnany ![]() A co robiłam wieczorkiem, gdy okazało się, że jakieś złe moce sprawiły, że nie mogłam dostać się na Wizaz?
Poprzeglądałam sobie Youtube... i wpadłam na kolejny ciekawy dokument ... Nazywa się "Małe grubasy" - jak można się domyślić dotyczy otyłości wśród dzieci ( w tym przypadku angielskich). Właściwie nic odkrywczego tam nie przedstawiają, uczą rodziców jakie porcje powinno jeść dziecko i kładą nacisk na zwiększoną aktywność ruchową. Jednakże myślę, że film warty uwagi... bo z obserwacji naszych maluchów widzę, że to również coraz większy problem u nas. Mam na oku zwłaszcza jedną taką trzecią klasę... i jest aż kilkoro dzieci z otyłością... tak przynajmniej mi się wydaje, że to już otyłość...i kilkoro z niewielką nadwagą... Porównując tą trzecią klasę i trzecią klasę swoją, którą mam we wspomnieniach, a także uwiecznioną na zdjęciu klasowym... to wszystko co się teraz dzieje mnie przeraża. W mojej klasie były dwie osoby z nadwagą... trudno było nadprogramowym kilogramom utrzymać się na nas... bo ciągle byliśmy w ruchu. Skakanie w gumę, skakanki... zabawy w ganianego... jazda rowerami... chłopcy oczywiście preferowali kopanie piłki... ale czasem dało ich się namówić na skakanie z nami ![]() Śmieszny to był widok... bo chłopaki strasznie jakoś pokracznie skakali... nie tak z gracją jak my ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... Edytowane przez milvunia83 Czas edycji: 2011-04-20 o 17:57 |
![]() ![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
20 kwietnia 2011 19 dzień bloga
45 dzień dietkowania Domowe porządki cd. Po dzisiejszym dniu czuję, się jak Kopciuszek... Kopciuszek przed wspaniałym spotkaniem z wróżką a tym bardziej z Księciem ![]() ![]() Podsumowanie: Jedzonko - zdrowo i dietetycznie (+) I nadal wiosna rządzi na talerzu! Rzodkiewki, rzeżucha, pomidory ![]() Napoje - za dużo kawy!!! ale były też herbatki: zielona i czerwona (-/+) Ćwiczenia - porządki (+) Tęsknię za rowerkiem ![]() Walka z C. - wmasowywanie czarnej Ziaji i podszczypywanie (+) Dbanie o piękną skórę rąk i paznokcie (-) ! Dzisiaj takie podsumowanie w stylu Bridget Jones ![]() Mogę jeszcze dodać: Papierosy - zero! - nie może być inaczej jeśli nie palę ![]() Jednostki alkoholu - zero! - ogólnie ograniczyłam do minimum! Ostatnie piwo wypiłam miesiąc temu! Faceci - zero! Ale skoro Bridget w końcu się udało... więc kto wie ![]() ![]()
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... |
![]() ![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Świat według M. - czyli jak gubię kilogramy, ale nie gubię dobrego humoru ;)
22 kwietnia 2011 21 dzień bloga 47 dzień dietkowania Stara wersja forum podoba mi się o wiele lepiej... Na pewno też sprawniej działa. Jednakże zniknęły ostatnie wpisy ![]() Opisałam swoją pielęgnację włosów... wszystko co z nimi robię od grudnia, tzn. odkąd zaczęłam czytać wpisy włosomaniaczek... W wolnej chwili opiszę to jeszcze raz... tylko, że czas to akurat teraz przed świętami towar deficytowy... tym bardziej szkoda mi tych notek ![]() Zniknęły też ostatnie oceny mojego wątku ![]() Nie ma co marudzić, i tak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że lato się zbliża... a ja szczupleję ![]() ![]() Działam, nie poddaję się !!!
__________________
Amelia nic się nie zmieniła, nadal ucieka w samotność. Lubi stawiać sobie głupie pytania na temat świata lub tego miasta. W oczekiwaniu na dzidzię.... |
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:20.