Ratunku- mam problem z pewnym chłopakiem!!!

[Darka28]

Sprawa wygląda tak: Zakochałam sie w pewnym chłopku (jest ode mnie starszy o rok). I powiedziałam o tym mojej przyjaciółce. Myślałam, że bedzie lojalna wobec mnie, ale ona mu powiedziała. On napoczątku robił sobie z tego jaja, ale potem całkiem spoko ze mną gadał. Powiedział, że się mu podobam itd i ze nie chce mieć dziewczyny, ale jak bd chciał to sie zgłosi. Powiedział mi żebym sobie go odpuściła bo nie ma szans żeby coś było miądzy nami. Teraz już od pół roku ma dziewczyne starczą od siebie i tak nawiasem mówiąc to jest przyjaciółka jego siostry, a ja do klasy chodze z jego kuzynem. Myślicie, że jest jakaś szansa na to, że on kiedyś bedzie chciał ze mną być?, że się mu odmieni?

[paula78]

Napisane przez Darka28

Myślicie, że jest jakaś szansa na to, że on kiedyś bedzie chciał ze mną być?, że się mu odmieni?

Nie.

[dominiczkab]

nie nie nie
i taka mala rada - nastepnym razem jak cos napiszesz to przeczytaj to 3 razy.
napisalas tego posta chaotycznie bardzo...

[201803290936]

Napisane przez Darka28

Sprawa wygląda tak: Zakochałam sie w pewnym chłopku (jest ode mnie starszy o rok). I powiedziałam o tym mojej przyjaciółce. Myślałam, że bedzie lojalna wobec mnie, ale ona mu powiedziała. On napoczątku robił sobie z tego jaja, ale potem całkiem spoko ze mną gadał. Powiedział, że się mu podobam itd i ze nie chce mieć dziewczyny, ale jak bd chciał to sie zgłosi. Powiedział mi żebym sobie go odpuściła bo nie ma szans żeby coś było miądzy nami. Teraz już od pół roku ma dziewczyne starczą od siebie i tak nawiasem mówiąc to jest przyjaciółka jego siostry, a ja do klasy chodze z jego kuzynem. Myślicie, że jest jakaś szansa na to, że on kiedyś bedzie chciał ze mną być?, że się mu odmieni?

Nie, nie ma. Facet był dla Ciebie miły, aby nie robić Ci przykrości i powiedział kilka słów dla pozbycia się Ciebie, a Ty sobie na tej podstawie narobiłaś nadziei. Jakbyś mu się podobała, to by się z Tobą wtedy umówił i spróbował. Nie zrobił tego. Przestań żyć złudzeniami. Nie wmawiasz sobie przypadkiem, że wredna siostra mu nagrała tamtą dziewczynę i biedak wręcz nie miał wyjścia i musiał z nią zacząć chodzić (w dodatku starsza od niego, masakra normalnie ), a tak naprawdę to by pewnie mógł być z Tobą?

[Julita1992]

Chłopak wyraźnie dał Ci do zrozumienia że nie jest zainteresowany związkiem z Tobą. Jestem tego samego zdania co dziewczyny wyżej. Trzymaj się, nie ten to inny

[milka8686]

ale masz przyjaciolke....

[wisienka_na_torcie]

Nie odmieni mu się. Jakby chciał z Tobą być to by był. Chłopak po prostu nie chciał Cię urazić, ale jednak wyraźnie dal do zrozumienia, że nie jest zainteresowany.

Poza tym, naprawdę jesteś tak zdesperowana, żeby czekać w kolejce jako wyjście awaryjne...? Nie ten to inny, spokojnie

[cerveza]

Napisane przez Darka28

Myślicie, że jest jakaś szansa na to, że on kiedyś bedzie chciał ze mną być?, że się mu odmieni?

Nie. No chyba, że nie będzie miał kogo szturchać i będzie zdesperowany.

[normalnyFacet]

prowokacja jakich malo zachowania, sytuacja, skladnia zdan i pytania pożal się Boze...

[Diversification]

Kompletnie nic nie zrozumiałam z tej wiadomości. Poza tym, widać, że jest to bajeczka wymyślona przez 13-latkę, wracaj do książek!

[Inspiracyjna]

a może niech Tobie się odmieni? jakiś frajer skoro chciał się "zglosić". nie rozumiem chyba..

[will will]

Ach kolejna historyjka 12 czy 13 latki,
dziecko nie czas jeszcze na chłopców.
Wracaj do książek i tak przy okazji on nie bd z Tobą,
nie rób sobie nadziei.

[Madzialenka_21]

To jeszcze nie Twój czas, może za 5,6 lat - jak dorośniesz.

[Szarlotka7891]

Napisane przez Darka28

Sprawa wygląda tak: Zakochałam sie w pewnym chłopku (jest ode mnie starszy o rok). I powiedziałam o tym mojej przyjaciółce. Myślałam, że bedzie lojalna wobec mnie, ale ona mu powiedziała. On napoczątku robił sobie z tego jaja, ale potem całkiem spoko ze mną gadał. Powiedział, że się mu podobam itd i ze nie chce mieć dziewczyny, ale jak bd chciał to sie zgłosi. Powiedział mi żebym sobie go odpuściła bo nie ma szans żeby coś było miądzy nami. Teraz już od pół roku ma dziewczyne starczą od siebie i tak nawiasem mówiąc to jest przyjaciółka jego siostry, a ja do klasy chodze z jego kuzynem. Myślicie, że jest jakaś szansa na to, że on kiedyś bedzie chciał ze mną być?, że się mu odmieni?

Spławił Cie delikatnie, nie ma się co łudzić...

[Kindly_Unspoken]

a co ma to, że chodzisz do klasy z jego kuzynem do calej sprawy?

odpuść sobie

[Toogether93]

Miałam bardzo podobną sytuację, tyle że chłopak, którym ja byłam zainteresowana, okazywał mi także zainteresowanie, a z biegiem czasu, kiedy ja narobiłam sobie zbyt wiele nadziei, powiedział, że nic między nami nie będzie, bo on nie chce mieć dziewczyny Lubi się zabawić jak każdy, ale w nic poważnego nie chce się pakować. Tacy ludzie nie są warci naszych starań. Skoro twierdzą, że "nie potrzebna im dziewczyna, jak zachce mu się miłości i czułości to się do Ciebie zgłoszą" , to znaczy, że nie dorośli do uczuć ani do tego, by z kimś być. Także radzę Ci zrobić to, co zrobiłam ja- usunęłam się na bok i jest dobrze bez Niego. Tobie też się to uda

nie, nie mam 13 lat i takie historie zdarzają się niezależnie od wieku.

[maszToCoChcesz]

daj sobie spokój. Spławił Cię.

[platekrozy]

Z takim mysleniem chłopak najwcześniej bedzie za 5 lat u Ciebie,gdy dorośniesz.
To było serio pytanie w ogole?

[Olenka_16]

wez dziewczyno nie rob spamu!;/

[RiotKitty]

'to się zgłosi' hahaha nie mogę ...

[Funit]

"Zgłosi się" o_O Wysokie mniemanie ma o sobie gościu...