Kot egzotyczny (pers krótkowlosy)

[Kasiaczek_]

Witam Kochane

Czy,któras z Was wychowuje kota egzotycznego?

Czytam o nich duzo na internecie,ale mimo wszytko milo by bylo gdybysie poopowiadaly co nieco o swoich pociechach

Wklejam linki,dla tych,co nie wiedza jak kotek wyglada.

http://artykuly.zoolandia.pl/images/4186/sw269x202

http://3.bp.blogspot.com/_hOlYL5P5vp...egzotyczny.jpg

http://bestnew-pet.com/wp-content/up...11/01/0420.jpg

[Nimfa20]

Ja mam persa

[Kasiaczek_]

Napisane przez Nimfa20

Ja mam persa

Kochana,jesli masz ochote,napisz troszke o swoim kotku,chetnie poczytam

[Nimfa20]

Kot ma 3 lata, od 2 jest u mnie. Jest wykastrowany, sierść ma biało-czarną, chociaż czasami pod światłem widać brąz. Uwielbia się przytulać, bawić i spać. Nie lubi czesania brzucha i łap. A Twój?

[Kasiaczek_]

Napisane przez Nimfa20

Kot ma 3 lata, od 2 jest u mnie. Jest wykastrowany, sierść ma biało-czarną, chociaż czasami pod światłem widać brąz. Uwielbia się przytulać, bawić i spać. Nie lubi czesania brzucha i łap. A Twój?

Ja nie mam kotka

Ale choruje na koty egzotyczne,
tak wiec dlatego zalozylam ten watek,liczac na to ,ze wlascicielki sie odezwa

Dziekuje za odpowiedz

[Kasiaczek_]

Napisane przez Nimfa20

Kot ma 3 lata, od 2 jest u mnie. Jest wykastrowany, sierść ma biało-czarną, chociaż czasami pod światłem widać brąz. Uwielbia się przytulać, bawić i spać. Nie lubi czesania brzucha i łap. A Twój?

Kochana,powiedz mi
czy Twoj kot sika gdzie popadnie i niszczy wszystko dookola?

Bardzo chcialabym kota,ale wypowiedzi na forum i rózne istore o sikaniu i niszczeniu skutecznie mnie odstraszaja

Czy z rasowymi kotami jest tak samo?

[klaki]

Kot sikając gdzie popadnie demonstruje, że cos mu nie pasuje. I to może być dla nas banał typu nowa szafka w pokoju, na co byśmy nigdy nie wpadli.
To dotyczy zarówno kotów rasowych jak i zwykłych dachowców

[Kasiaczek_]

Napisane przez klaki

Kot sikając gdzie popadnie demonstruje, że cos mu nie pasuje. I to może być dla nas banał typu nowa szafka w pokoju, na co byśmy nigdy nie wpadli.
To dotyczy zarówno kotów rasowych jak i zwykłych dachowców

Dzieki Kochana

Przeczytalam juz prawie wszystkie watki o kotach na WIZAZ-u,
teraz siedze na MIAU.

Znalazlam bardzo przydatna rzecz,pt. Instrukcja kota:
http://wetkros.republika.pl/abckota.htm

Naprawde warto poczytac.

Mimo tego,caly czas sie waham,czy kupic kota czy nie.
Wynajmujemy mieszkanie,boje sie o meble ,
mam zamiar kupic taki drapak
http://www.futrzakowo.pl/produkt-8423.html
zeby miec juz zabezpieczenie

Ale sikania nie przezyje...
Nie zniosla bym sików w lozku...

[Nimfa20]

Napisane przez Kasiaczek_

Kochana,powiedz mi
czy Twoj kot sika gdzie popadnie i niszczy wszystko dookola?

Bardzo chcialabym kota,ale wypowiedzi na forum i rózne istore o sikaniu i niszczeniu skutecznie mnie odstraszaja

Czy z rasowymi kotami jest tak samo?

Oj, przepraszam, jak chyba wtedy spałam czytając Twój post

Rasowość nie ma tu nic do rzeczy: ważne jest wychowanie kota i nauczenie go podstawowych rzeczy, zachowań w okresie do 3 m-cy, czyli do czasu, kiedy kotek staje się samodzielny. To zadanie kotki i opiekuna.
Nie, absolutnie. To było tak:
1. Dałam ogłoszenie, że przyjmę kota perskiego (szczerze, to nie liczyłam na to, ale dałam ogłoszenie; zdarzało się, że ktoś musiał oddać kota -głównie z powodu wyjazdów).
2. Zadzwoniła do mnie jedna pani, że ma do oddania "8 m-go" persa, czarno-białego, kocura. Ok.Pojechałam z mamą go obejrzeć.
3. W pokoju było ok. 30 kotów perskich i egzotycznych. Okazało się to "hodowlą". Coś mi nie pasowało, ale to opisałam tu https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...dziwna+hodowla
4. Gdy kot był już u mnie, zaczęłyśmy się z mamą zastanawiać, czy nie będzie z nim problemów: bardzo śmierdział moczem- pierwsze co, to go wykąpałyśmy , miał bardzo śmierdzący mocz, bo nie był kastrowany, a na drugi dzień okazało się, że ma koci katar.
5. Bałam się, że będzie sikał gdzieś po kątach, bo był dziki i przebywał w towarzystwie ponad 20 innych kotów.

Na szczęście wszystko poszło pomyślnie

Kotek przed i po kastracji nigdzie nie nasikał, korzysta z kuwety wraz z drugim kotem, który był u mnie wcześniej.

Ważne jest, żebyś znalazła dobrą hodowlę, gdzie kociak zostanie nauczony korzystania z kuwety. Naprawdę jest to bardzo ważne!
Mój kot, którego wzięłam 2 m-ce wcześniej, był tego nauczony, bo nawet jak były zamknięte drzwi od łazienki, to stał i miauczał, ale nie nasikał

Niszczy tylko listwy (?) od drzwi, ale to dlatego, że nie jest nauczony korzystania z drapaka. Ale można kupić takie "płaskie" drapaki i przymocować do obdartych miejsc.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cd:

1. Zanim wzięłyśmy Chama ( 1-y kot) czy Persillę (2-i kot) przygotowałam z mamą legowisko, kuwetę i miski. Przez ok. pierwszy tydzień ( 4-6 dni) koty siedziały tylko w łazience, aby dobrze przyzwyczaiły się do jednego pomieszczenia.
2. Po przyniesieniu kotów pilnowałyśmy, żeby załatwiły się do kuwety. Do skutku.
I tak po każdym przebudzeniu, posiłku czy po zabawie. Na szczęście nie było problemów.

Na początku trzeba stanowczo pilnować kota, ale później opłaci się to w przyszłości, kiedy kot będzie bez problemów załatwiał się w odpowiednie miejsce

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Polecam oglądanie "Wszystko o kotach" na Animal Planet. Są tam prezentowane różne rasy- ostatnio były właśnie brytyjskie- i mówili, że charakterem nie różnią się od persów

[klaki]

Mnie też zniechęca fakt tego, że jednak co raz częściej słyszę o tym, że kot sika gdzie chce mimo iż np. do 3 roku życia robił tlyko do kuwety.
Zostane jednak przy psach

[esfira]

Napisane przez klaki

Mnie też zniechęca fakt tego, że jednak co raz częściej słyszę o tym, że kot sika gdzie chce mimo iż np. do 3 roku życia robił tlyko do kuwety.
Zostane jednak przy psach

weź pod uwagę, że słyszysz tylko te osoby, których kot sika po kątach, a ci, których kot sika do kuwety się nie odzywają, choć jest ich o wiele więcej

[Kasiaczek_]

Napisane przez esfira

weź pod uwagę, że słyszysz tylko te osoby, których kot sika po kątach, a ci, których kot sika do kuwety się nie odzywają, choć jest ich o wiele więcej

Masz racje...

Ale jestem wlasnie po wciagnieciu calego watku o sikaniu kotki na Wizooz-u i jestem cala w strachu

Tymbardziej,ze osoby,które pisza o tym problemie sa pewne,ze kot nie jest chory,ze ma czysta kuwete i ze robi to zlosliwie.
Wiec ja odrazu sobie mysle,ze wcale ie chce takiego zlosliwca,tylko domownika,z którym mozna zyc...

Jestem zakochana egzotykach
Ale rozwazam równiez ragdolle i brytyjskie...

Nimfa,dziekuje Ci bardzo za opisanie swojej historii
Co do animal planet musze koniecznie obejrzec.

Moze równiez jestescie w stanie polecic mi jakas literature o kotach?

[Nimfa20]

Napisane przez Kasiaczek_

Nimfa,dziekuje Ci bardzo za opisanie swojej historii
Co do animal planet musze koniecznie obejrzec.

Moze równiez jestescie w stanie polecic mi jakas literature o kotach?

Ja im więcej oglądam o kotach, tym więcej chcę ich mieć

Z książek polecam (bo mam ) :

1.Koty- kompendium / wielka, obszerna książka opisująca wszystko co jest związane z kotami: począwszy od 'świata kotów', poprzez anatomię, zmysły,psychikę,pielęgnac ję, wybór, rasy, itp. Wszystko w jednym miejscu
2. Pies i kot: pierwsza pomoc w nagłych wypadkach/ książka dotycząca udzielania pierwszej pomocy np. w przypadku złamań łap, duszności itd- dotyczy i psów, i kotów
3. Koci doktor, czyli kot w zdrowiu i chorobie/ książka podobnie jak powyżej opisuje kocie choroby zaczynając od nagłych wypadków (urazy, gorączka) poprzez choroby pasożytnicze, choroby zakaźne, choroby oczu/uszów/ układu oddechowego itd... 19 rozdziałów z podrozdziałami. Opisano nawet problemy zdrowotne poszczególnych ras.
4. Czy koty zawsze spadają na 4 łapy? / książka z humorem opisująca dziwne dla ludzi zachowania kotów, np. dlaczego koty przynoszą do domu martwe myszy i ptaki?
5. Minikompendium - koty / opisuje wszystkie rasy kotów z podziałem na pochodzenie, temperament, budowę ciała, historię, charakter, pielęgnację+ dużo zdjęć
6. Koty/ opisuje koty od początków ewolucji poprzez zdrowie, choroby, rasy, zmysły, koty w kulturach, sztuce + biologia kotów (wydalanie) itd...

Załączam okładki książek:

[Kasiaczek_]

Napisane przez Nimfa20

Ja im więcej oglądam o kotach, tym więcej chcę ich mieć

Z książek polecam (bo mam ) :

1.Koty- kompendium / wielka, obszerna książka opisująca wszystko co jest związane z kotami: począwszy od 'świata kotów', poprzez anatomię, zmysły,psychikę,pielęgnac ję, wybór, rasy, itp. Wszystko w jednym miejscu
2. Pies i kot: pierwsza pomoc w nagłych wypadkach/ książka dotycząca udzielania pierwszej pomocy np. w przypadku złamań łap, duszności itd- dotyczy i psów, i kotów
3. Koci doktor, czyli kot w zdrowiu i chorobie/ książka podobnie jak powyżej opisuje kocie choroby zaczynając od nagłych wypadków (urazy, gorączka) poprzez choroby pasożytnicze, choroby zakaźne, choroby oczu/uszów/ układu oddechowego itd... 19 rozdziałów z podrozdziałami. Opisano nawet problemy zdrowotne poszczególnych ras.
4. Czy koty zawsze spadają na 4 łapy? / książka z humorem opisująca dziwne dla ludzi zachowania kotów, np. dlaczego koty przynoszą do domu martwe myszy i ptaki?
5. Minikompendium - koty / opisuje wszystkie rasy kotów z podziałem na pochodzenie, temperament, budowę ciała, historię, charakter, pielęgnację+ dużo zdjęć
6. Koty/ opisuje koty od początków ewolucji poprzez zdrowie, choroby, rasy, zmysły, koty w kulturach, sztuce + biologia kotów (wydalanie) itd...

Załączam okładki książek:

Dziekuje,Kochana jestestes

Caly czas chcesz wiecej kotków?

Ja nigdy nie mialam stycznosci z kotami,raczej jak bylam dzieckiem to zawsze jakis piwniczany na mnie nasyczal .

Jestem straszna psiara
Ale mimo tego,zawsze mi sie marzylo,ze bede miec równiez kotka,który bedzie towarzyszem psa

Niestety aktualnie nie mam psa i nie moge sobie na niego pozwolic ze wzgledu na mieszkanie,które wynajmujemy i niestety agencja nie pozwala na psy a na koty sie zgadza.

I tak mnie tchnelo

Juz dobre kilka miesiecy czytam o rasach,ogólnie o kotach,itd.

Ale caly czas sie jeszcze nie zdecydowalam...

Najgorzej wlasnie jak czytam nieprzyjemne sytuacje z kotami,odrazu sie boje
Z pewnoscia dlatego,ze nie mam doswiadczenia.

No,ale kazdy mial kiedys pierwszego kota

Zalozylam ten watek,poniewaz w internecie jest malo info na temat egzotyków,ale jak widac tutaj tez nikt sie nie zglosil...

Ogólnie wczoraj duzo czytalam na temat ragdoll`i i teraz zastanawiam sie nad ta rasa.

Ciezka sprawa...

[Nimfa20]

Napisane przez Kasiaczek_

Dziekuje,Kochana jestestes

Caly czas chcesz wiecej kotków?



Jestem straszna psiara
Ale mimo tego,zawsze mi sie marzylo,ze bede miec równiez kotka,który bedzie towarzyszem psa

Najgorzej wlasnie jak czytam nieprzyjemne sytuacje z kotami,odrazu sie boje

Ogólnie wczoraj duzo czytalam na temat ragdoll`i i teraz zastanawiam sie nad ta rasa.

Oj, chciałabym jeszcze jednego Ale tak jak Ty, gdyby nawet ktoś zafundowałby mi jakiegoś, nie wiem, którego bym wzięła.
Trzeba brać też dostępność: niektóre koty kupisz np. w większych miastach albo gdzieś za granicą...

O, ja byłam psiarą (mam 2 psy) , ale im dłużej mam koty tym bardziej je kocham
Z "pieskich kotów" polecam... persa Serio. Koty łatwo dostępne, w miarę tanie, mają różne umaszczenia, i co dla Ciebie ważne- psi charakter Uwielbiają się przytulać, być głaskane, chodzą za Tobą jak pies. Mają wygląd takiego misia . Uwielbiam spojrzenia dzieci, kiedy pers wchodzi do pokoju, a one:
-Hau!/ Pies!
-Nie, to kot.
I ta bezcenna mina dziecka, patrzącego na mnie jak na wariatkę, no bo jak można nazwać 'psa' kotem
I wbrew pozorom, nie linieją aż tak , jak koty pół długowłose czy krótkowłose. A jeśli zgubią trochę sierści, jest ona najczęściej w postaci kłębka-która łatwo zebrać- a nie pojedynczych włosów.

Ja też miałam mnóstwo obaw i mam do tej pory, kiedy pojawia się nowa sytuacja (np. muszę zmienić karmę). Ale do tej pory nie było tak źle.

Mnie interesują koty: birmańskie, egipskie mau, syjamskie, colorpoint, maine coon, norweskie leśne...

[seidhee]

Hej
Wygląda na to, że moją bytność na wizażu rozpoczynam od wątków kocich, no ale co tam...
Jeśli kupisz kotka z naprawdę dobrej hodowli (tzn. takiej, w której koty są zadbane, wypieszczone, zdrowe, przebadane, mieszkają w domu z ludźmi) to on na pewno będzie umiał korzystać i z kuwety, i z drapaka.
Owszem, u niektórych kotów zdarzają się kłopoty z kuwetą, ale zwykle są tego wyraźne powody zdrowotne, czasem behawioralne. Kociak z hodowli, który zawsze miał szczęśliwe życie i nie ma za sobą ciężkich przejść, nie powinien mieć tego rodzaju problemów.
Nie wiem, czy wiesz, że istnieje forum miłośników persów, właściciele egzotyków też tam na pewno są. Forum ragdolli też chyba jest Warto się z nimi zapoznać, jak będziesz wybierać hodowlę, dowiedzieć się, o co pytać hodowcę, na co zwrócić uwagę, jakie badania powinny mieć koty tej rasy itp.
No i pamiętaj, że rasowy=rodowodowy I że nie każda hodowla, choćby nie wiem jak piękne puchary zdobywała, dobrze się troszczy o koty - więc trzeba uważać.

[klaki]

Napisane przez esfira

weź pod uwagę, że słyszysz tylko te osoby, których kot sika po kątach, a ci, których kot sika do kuwety się nie odzywają, choć jest ich o wiele więcej

Wiem, ale przeraża mnie to kocie siki jednak czuć mocniej niż psie, pies zresztą nie jest w stanie nasikać np. do kubeczka od szczoteczek do mycia zębów
Ale kto wie...może się kiedyś jakas mała znajda napatoczy i nie będę miała serca jej oddawać

[Nimfa20]

Napisane przez klaki

Wiem, ale przeraża mnie to kocie siki jednak czuć mocniej niż psie, pies zresztą nie jest w stanie nasikać np. do kubeczka od szczoteczek do mycia zębów
Ale kto wie...może się kiedyś jakas mała znajda napatoczy i nie będę miała serca jej oddawać

A, przy kotach rasowych musisz liczyć się z tym, że byle jakiej karmy nie zjedzą
Nawet koty o 'dziwnym', rzadkim umaszczeniu mogą być wybredne lub mieć delikatny żołądek.

Ja mam pół persa, który nie je wątróbki, kurczaka itp. Czasem zje fileta z kurczaka, ale czasem.
Jeden z kotów mojej babci ma rzadko spotykane umaszczenie (niby jest po persie) i np. makaronu nie zje itp.

Znowu mój pers nauczony był jeść przez poprzednią właścicielkę Whiskasa- dostał biegunki i musiałam zmienić mu karmę. Tę toleruje. Nie może jeść ani tych tanich karm, typu Frieskes, Whiskas, Kite-Cat (jakkolwiek się to pisze ), ani żadnej mokrej, bo wszystko wymiotuje
To jeden z kotów babci, o którym pisałam wyżej:

[Kasiaczek_]

Zdecydowalam sie na Ragdolla
Dziewczynka

Jak bardziej ja poznam to cos napisze

I tak oto moj watek o egzotyku stal sie watkiem Ragdoll`owym...

[esfira]

Napisane przez Nimfa20

A, przy kotach rasowych musisz liczyć się z tym, że byle jakiej karmy nie zjedzą
Nawet koty o 'dziwnym', rzadkim umaszczeniu mogą być wybredne lub mieć delikatny żołądek.

ciekawa teoria, ja sama nie zauważyłam czegoś takiego, wydaje mi się, że jeśli kot jest od małego przyzwyczajony, ze je byle co, to nawet ragdoll będzie żarł kartofle ale oczywiście nie polecam karmienia kota kartoflami

[klaki]

Napisane przez esfira

ciekawa teoria, ja sama nie zauważyłam czegoś takiego, wydaje mi się, że jeśli kot jest od małego przyzwyczajony, ze je byle co, to nawet ragdoll będzie żarł kartofle ale oczywiście nie polecam karmienia kota kartoflami

Podobnie jak z mlekiem. Wiem, że nie wolno dawać kotom mleka, ale jeszcze w dzieciństwie dokarmiałam te bezdomne właśnie mlekiem, jakąś szynką, czasami whiskasem (jak mi się uzbierały pieniądze z kwot "na lody" od rodziców ) i wszystkie te koty żyły. Trafiłam tylko na jeden egzemplarz (mały kociak), który musiał dostawać mleko w postaci rozwodnionej, bo po zwykłym wymiotował.
Co nie zmienia faktu, że odkąd jestem uświadomiona w żywieniu psów, mój kot tez by byle czego nie jadł, a co

[Kasiaczek_]

Kochane mala jest juz z nami od wczoraj
Jestem zakochana:lov e:

[monika_sonia]

Napisane przez Nimfa20

Polecam oglądanie "Wszystko o kotach" na Animal Planet. Są tam prezentowane różne rasy- ostatnio były właśnie brytyjskie- i mówili, że charakterem nie różnią się od persów

oglądałam dziś (chyba) wszystkie odcinki bardzo ciekawe

[AnnaFabisiak]

cześć Dziewczyny mam zamiar przygarnąć kota, niekoniecznie rasowego perskiego, zastanawiam się nad płcią, jakie są zalety kotki a jakie kota? a może bardziej wady? wiem że koty źle znoszą zmianę miejsca i zastanawiam się czy jak będę musiała gdzieś wyjechać to lepiej zostawić go w domu czy zabrać ze sobą

[sunshain]

Napisane przez Nimfa20

A, przy kotach rasowych musisz liczyć się z tym, że byle jakiej karmy nie zjedzą
Nawet koty o 'dziwnym', rzadkim umaszczeniu mogą być wybredne lub mieć delikatny żołądek.

...

--------------
polecam Maine Coona

[esfira]

Napisane przez AnnaFabisiak

cześć Dziewczyny mam zamiar przygarnąć kota, niekoniecznie rasowego perskiego, zastanawiam się nad płcią, jakie są zalety kotki a jakie kota? a może bardziej wady? wiem że koty źle znoszą zmianę miejsca i zastanawiam się czy jak będę musiała gdzieś wyjechać to lepiej zostawić go w domu czy zabrać ze sobą

to zależy od charakteru kota i od wychowania- jeśli od małego będziesz go zabierać w różne miejsca (np. do znajomych) to powinien sobie radzić ze zmianą otoczenia, ja mam taką teorię, że należy zapewnić kotu w czasie rozwoju kontakt z jak największą ilością bodźców, bo potem łatwiej znosi zmiany
nie ma lepszej czy gorszej płci kota, wadą kotek jest to, że sterylka jest droższa od kastracji .

[seidhee]

Napisane przez AnnaFabisiak

wiem że koty źle znoszą zmianę miejsca i zastanawiam się czy jak będę musiała gdzieś wyjechać to lepiej zostawić go w domu czy zabrać ze sobą

Można koty przyzwyczaić do wyjazdów, ale w domu są po prostu bezpieczniejsze (zabezpieczone okna czy balkon, drapak). Jeśli np. na wakacjach kot ucieknie przez otwarte okno, to możesz go już nie odnaleźć.

[AnnaFabisiak]

dzięki za podpowiedzi, jeszcze się waham, to będzie dla mnie nowość, mieć kota / kotkę w domu, prawdziwe wyzwanie, natomiast moja najlepsza przyjaciółka od niedawno ma też kota - czarnego takiego zwykłego dachowca i za każdym razem jak u niej jestem to zaprzyjaźniam się z jej kotem może bym mogła u niej zostawiać mojego kota jak wyjeżdżam?

[sunshain]

Napisane przez AnnaFabisiak

cześć Dziewczyny mam zamiar przygarnąć kota, niekoniecznie rasowego perskiego, zastanawiam się nad płcią, jakie są zalety kotki a jakie kota? a może bardziej wady? wiem że koty źle znoszą zmianę miejsca i zastanawiam się czy jak będę musiała gdzieś wyjechać to lepiej zostawić go w domu czy zabrać ze sobą

tylko nie wpsieraj pseudo

jak masz czas to popisz z hodowcami i być może trafi się do adopcji kot "wycofany" z hodowli lub "zasiedziały" kociak z miotu

polecam też DT lub schrony

[seidhee]

Napisane przez AnnaFabisiak

moja najlepsza przyjaciółka od niedawno ma też kota - czarnego takiego zwykłego dachowca i za każdym razem jak u niej jestem to zaprzyjaźniam się z jej kotem może bym mogła u niej zostawiać mojego kota jak wyjeżdżam?

Jeśli koty się polubią, to czemu nie
Ja mam zaufane koleżanki-kociary 3 bloki dalej i jak wyjeżdżam na dłużej, to zostawiam im klucze do mieszkania. Przychodzą raz dziennie zająć się kotami. Jak one mają wakacje, to ja przychodzę do ich kotów. Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie, bo koty nie stresują się zmianą otoczenia.