Novynette - jako środek leczniczy nie antykoncepcyjny

[007loveme]

Hej, właśnie lekarz przepisał mi Novynette ale głównie nie jako środek anty (chociaż nie powiem też się przyda ) głównie chodzi mi o wyrównanie poziomu hormonów. Martwi mnie fakt, że ja zawsze reagowałam fatalnie na wszelkie tabletki anty (brałam już 6 rodzajów), słyszałam że tabletki te mają bardzo niską zawartość hormonów, chciałabym się was zapytać jak wasze od czucia po tych tabletkach a przede wszystkim, któraś z was brała je dla obniżenia poziomu testosteronu? Jak długo się leczyłyście (czy brałyście przez jakiś okres aż jajniki same zaczęły dobrze pracować czy może przyjmujecie ciąglę)? Czy przyniosły zamierzone efekty?

[Sherezada]

jak dla mnie to troche dziwne, Novynette są typowymi tabletkami anty, bez działania antyandrogennego. Na obniżenie testosteronu lekarze zazwyczaj zapisują Dianę, jasmine, Jasminelle

[Lia89]

Może dziewczyna już je brała, skoro pisze o 6 wypróbowanych. -,-

[007loveme]

Nie, tamte były brane dla antykoncepcji, te są dopiero pierwsze. które zostały przepisane leczniczo

[201608251020]

Napisane przez Sherezada

jak dla mnie to troche dziwne, Novynette są typowymi tabletkami anty, bez działania antyandrogennego. Na obniżenie testosteronu lekarze zazwyczaj zapisują Dianę, jasmine, Jasminelle

Jeśli ma PCO to widocznie chodzi o zatrzymanie cyklu, ja dostaję YAZ choć są typowymi antykami a nie lecznicze...

[007loveme]

Lekarz nic nie wspominał żebym miała PCO

[201608251020]

Napisane przez 007loveme

Lekarz nic nie wspominał żebym miała PCO

No ale jednak SKĄDŚ masz nadwyżkę męskich hormonów, a to właściwie występuje głównie przy PCO.

[007loveme]

No powiem tak, może nadwyżka to nie jest, bo po badaniu krwi wyszło że mieszczę się w normie ale nie mniej jednak jestem bardzo blisko górnej granicy, a lekarz stwierdził, że trzeba to leczyć, nie chcę podważać autorytetu lekarza ale nie jest przekonana co do konieczności tego leczenia ale chyba jednak je podejmę, chociaż po to by w przyszłość nie pluć sobie w brodę gdyby to okazało się przyczyną problemu z zajściem w ciążę lub jej donoszeniem

[201608251020]

Napisane przez 007loveme

No powiem tak, może nadwyżka to nie jest, bo po badaniu krwi wyszło że mieszczę się w normie ale nie mniej jednak jestem bardzo blisko górnej granicy, a lekarz stwierdził, że trzeba to leczyć, nie chcę podważać autorytetu lekarza ale nie jest przekonana co do konieczności tego leczenia ale chyba jednak je podejmę, chociaż po to by w przyszłość nie pluć sobie w brodę gdyby to okazało się przyczyną problemu z zajściem w ciążę lub jej donoszeniem

Też nie chcę podważać jego autorytetu ale zanim zacznie Cię faszerować hormonami, zasięgnij może jeszcze opinii u innego lekarza??

[Lejdi Bond]

.

[201608251020]

Napisane przez Lejdi Bond

Nie każdy nadmiar męskich hormonów wywołuje PCO. Nie stresujmy dziewczyny na zapas.

no mnie też mówił tak lekarz że nie każdy itepe. Ale radzę jej się skonsultować z innym lekarzem.

[vicky42]

Napisane przez 007loveme

Hej, właśnie lekarz przepisał mi Novynette ale głównie nie jako środek anty (chociaż nie powiem też się przyda ) głównie chodzi mi o wyrównanie poziomu hormonów. Martwi mnie fakt, że ja zawsze reagowałam fatalnie na wszelkie tabletki anty (brałam już 6 rodzajów), słyszałam że tabletki te mają bardzo niską zawartość hormonów, chciałabym się was zapytać jak wasze od czucia po tych tabletkach a przede wszystkim, któraś z was brała je dla obniżenia poziomu testosteronu? Jak długo się leczyłyście (czy brałyście przez jakiś okres aż jajniki same zaczęły dobrze pracować czy może przyjmujecie ciąglę)? Czy przyniosły zamierzone efekty?

Witam! ja stosowałam Novynette kilka razy z powodu plamień ,gdy je zażywałam plamień nie było ,gdy przestałam plamienia wróciły. Jak dla były dobre ,nic mi się po nich nie działo tylko po zakończeniu rocznej kuracji znowu powróciły plamienia. Biust troszkę urósł ( z czego się bardzo cieszyłam) . Na pewno zahamowaniu owłosienia ci nie pomogą ale za to cera jest bardziej lepsza i bez wyprysków.

[007loveme]

Mam za dużo ( chociaż norma nie została przekroczona) testosteronu, z badanie wyszło, że ma 0,75 ng/ml a granica to 0,82 ng/ml więc też nie wiem czy poddać się kuracji skoro ta granica nie została przekroczona ale boję się, że ten wysoko poziom może mieć wpływ na możliwość zajścia w ciąże w przyszłości, jeżeli poddam się leczeniu to tylko po to

[vicky42]

Na twoim miejscu spróbowałabym tej kuracji chociaż przez rok bo wtedy będziesz pewna czy coś pomogła czy nie. Novynette jest z reguły dobrze tolerowanymi tabletkami (przynajmniej u mnie) nie masz się czego obawiać naprawdę. A jeśli chodzi o testosteron to tak, nie leczony może podskoczyć jeszcze wyżej razem z androgenem.Miałaś może robione USG jajników? Dla pewności zrób badanie androgenów wtedy lepiej będziesz wiedziała czy rzeczywiście masz problem z nadmiernym owłosieniem. Pozdrawiam

[Lejdi Bond]

A ja bym się nie faszerowała. Nie po to są normy żeby ich nieprzestrzegać. Niektórzy mają taką naturę, że przez całe życie są 0,001 od górnej wartości zalecanej i nic im nie jest. Po pierwsze skonsultuj się z innym lekarzem, bo może to ma jakiś głębszy sens niż tylko wynik na krawędzi. Po drugie ten testosteron może skoczyć ale nie musi. Jeżeli miałby skoczyć to i tak skoczy, teraz za wczasu weźmiesz tabletki to podniesie się potem jak odstawisz je żeby zajść w ciążę .

[201608251020]

Napisane przez Lejdi Bond

A ja bym się nie faszerowała. Nie po to są normy żeby ich nieprzestrzegać. Niektórzy mają taką naturę, że przez całe życie są 0,001 od górnej wartości zalecanej i nic im nie jest. Po pierwsze skonsultuj się z innym lekarzem, bo może to ma jakiś głębszy sens niż tylko wynik na krawędzi. Po drugie ten testosteron może skoczyć ale nie musi. Jeżeli miałby skoczyć to i tak skoczy, teraz za wczasu weźmiesz tabletki to podniesie się potem jak odstawisz je żeby zajść w ciążę .

Też bym się nie faszerowała hormony to nie wit. C, to konkretna poważna ingerencja w cały organizm. Dlatego ja bym jeszcze zasięgnęła opinii kogoś innego.