28-letni facet nigdy nie miał dziewczyny... - czy to normalne??

[smutna23]

Witajcie Od kilku dni rozmawiam na gg z chłopakiem poznanym na necie. Wczoraj zapytałam od jak dawna jest sam. Odpowiedział, że całe życie Stwierdził, że nie trafił na nikogo godnego uwagi i nie każdy musi być w związku, żeby być szczęśliwy.

Myślicie, że to jest normalne?? Miałam się z nim spotkać, ale przeraziło mnie jego wyznanie. Facet koło 30tki nigdy z nikim nie był?

[Kalim89]

Zdarza się, zwłaszcza jeśli facet nie chciał być z "pierwszą lepszą". Też mam kolegę, ok. 26 lat, który nie był w żadnym poważniejszym związku, bo nie trafiał zbyt szczęśliwie- jak już jakaś dziewczyna Go zainteresowała, to bez wzajemności, albo jak już się Nim jakaś dziewczyna zainteresowała, to On nie był nią zainteresowany. Normalny facet, po prostu nie chce się wbijać w związek, w którym byłby nieszczęśliwy bo nie dogadywałby się z dziewczyną.
Jak dla mnie to normalne.

[chwast]

Dla mnie to nie jest normalne, jeśli NIGDY nikogo nie miał. Przecież takie rzeczy są raczej naturalne

[Hultaj]

wg mnie tak, nie każdy ma parcie na to, by mieć partnera, nie ma reguly, czy z tym chłopakiem stworzyłabyś udany związek czy okropny.

[Vaniliaa_]

Myślę , że nie jest to za bardzo normalne żeby przez całe życie nie miał ani jednej kobiety
ale też nie chce mi się w to wierzyć..
myślę ,że nie zaszkodzi się z nim spotkać może okaże się super facetem o którym marzyłaś

[platekrozy]

Dla mnie to szok,nie wierzę,że nikt nie potrzebuje bliskości,pomijając związek.Jak dla mnie to albo ściemnia albo nie jest zbyt interesujący

[sadie]

a co to znaczy "normalne" w tej sytuacji? Jakie są granice? 1 kobieta w tym wieku, to normalne, czy dopiero od 3 mozemy o tym mówić? Poznanie miłości zycia w przedziale wiekowym 16-23 jest ok, ale wyżej już zaczyna byc niepokojace?
zycie układa się naprawde przeróżnie i niewielki mamy na to wpływ. Okreslanie tylko na podstawie jednego czynnika czy ktos jest normalny, czy tez nie, jest zwyczajnie krzywdzace. Człowiek to cos wiecej niż tylko relacje z płcia przeciwną.
nirktórzy ludzie mają nie tylko szczęscie do poznawania interesujacych osób, ale tez łatwośc do wchodzenia w intymne relacje z nimi. Inni nie. Nie rozumiem dlaczego mielibysmy wartosciować która z tych grup jest lepsza, czy tez "normalniejsza".

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez platekrozy

Dla mnie to szok,nie wierzę,że nikt nie potrzebuje bliskości,pomijając związek.Jak dla mnie to albo ściemnia albo nie jest zbyt interesujący

potrzeba bliskości, potrzebą bliskości, ale jesli nie poznał nikogo odpowiedniego, to co miał zrobić? wyczarować? Czy spiknąć sie z pierwsza lepsza dziewczyną po to tylko, zeby uniknąć "ostracyzmu" społecznego?

[platekrozy]

Napisane przez sadie

potrzeba bliskości, potrzebą bliskości, ale jesli nie poznał nikogo odpowiedniego, to co miał zrobić? wyczarować? Czy spiknąć sie z pierwsza lepsza dziewczyną po to tylko, zeby uniknąć "ostracyzmu" społecznego?

Przez tyle lat?Ciężko jest mi uwierzyć Autorce oczywiście radzę spróbować,a może akurat taki diamencik Jednak dla mnie albo ma wymagania z kosmosu albo tak gada,bo nikt go nie chciał.Moje zdanie

[Vaniliaa_]

Napisane przez platekrozy

Przez tyle lat?Ciężko jest mi uwierzyć Autorce oczywiście radzę spróbować,a może akurat taki diamencik Jednak dla mnie albo ma wymagania z kosmosu albo tak gada,bo nikt go nie chciał.Moje zdanie

Też tak uważam to jest podejrzane , że przez tyle lat ani jednej kobiety
ale tak jak wcześniej pisałam może warto się spotkać

[_chocolate]

Ja bym dała mu szansę, choć dla mnie to dziwne. Miałabym wiele obaw - że myśli tylko o sobie, że może szuka ideału i nie potrafi zaakceptować wad lub że ma bardzo niskie poczucie własnej wartości (może np. wyniesione z trudnej sytuacji w rodzinie) albo że ma inną orientację....

[martynka89]

Tak, uwazam, ze to normalne. Moze facet rzeczywiscie mial pecha i nie spotkal dziewczyny wartej uwagi.

Do dziewczyn, ktore uwazaja ze facet nie jest normalny: jak by przelecial 20 panienek i napisal autorce, ze mial 20 kobiet to bylby calkiem normalny a jak napisal, ze nie mial zadnej to juz nienormalny? Bo nie wiem gdzie szukac granicy normalnosci w takiej kwestii. Jak facet sie pobawi kilkoma dziewczynami, to wychodzi na to, ze normalny bo jakas mial ale jak ktos nie trafil na wlasciwa osobe a nie chcial byc z kims dla zabawy/ z braku laku to juz nienormalny.

[platekrozy]

Napisane przez martynka89

Tak, uwazam, ze to normalne. Moze facet rzeczywiscie mial pecha i nie spotkal dziewczyny wartej uwagi.

Do dziewczyn, ktore uwazaja ze facet nie jest normalny: jak by przelecial 20 panienek i napisal autorce, ze mial 20 kobiet to bylby calkiem normalny a jak napisal, ze nie mial zadnej to juz nienormalny? Bo nie wiem gdzie szukac granicy normalnosci w takiej kwestii. Jak facet sie pobawi kilkoma dziewczynami, to wychodzi na to, ze normalny bo jakas mial ale jak ktos nie trafil na wlasciwa osobe a nie chcial byc z kims dla zabawy/ z braku laku to juz nienormalny.

Tego to bym uznała,nie mogę powiedzieć jak,bo cenzura
Wszystko musi być w normie

[Sal]

Znam dużo ludzi, nawet starszych od tego pana, którzy nigdy nikogo nie mieli. I oczy przecieram ze zdumienia jak tu czytam o 'normalności', bądź nie. Każdy ma inne priorytety, potrzeby i pragnienia. Są tacy ludzie, którzy nigdy z nikim nie byli. Moja kuzynka, choćby. Świetna kobieta, kochana, zawsze pomoże, angażuje się w różne akcje pomocnicze, ma świetny kontakt z dziećmi, całe życie nie miała partnera. I co? I nic. Z tego co wiem - nie czuje takiej potrzeby, bo jakby czuła, to z pewnością w jakiś związek, choćby przelotny, już dawno by weszła.

Potrzeba bliskości? No okej, ale czy tylko partner ją daje? A rodzina? Przyjaciele, bliscy?

Jak dla mnie taka ocena jaką część Wizażanek tu wydała, że niby to nie jest normalne, jest po prostu krzywdząca.
Każdy żyje swoim życiem i podejmuje własne wybory i ma inne potrzeby. Jeśli facetowi dobrze jest z tym, że jest sam - to czemu ma się wiązać z kimś na siłę? Widać nie miał takiej potrzeby, może to i dobrze. Owszem, relacja (a już na pewno związek) z osobą, która nigdy nikogo nie miała, a swoje lata już ma, może być dziwna, trochę specyficzna, ale dajcie spokój! Nie wiedziałam, że normalność ocenia się po tym, że ktoś w tym i tym przedziale wiekowym musiał kogoś mieć

A co do Autorki - może najpierw spytaj, czemu wybrał samotność, przez tyle lat? Może jakieś problemy, zdrowotne, rodzinne? Może po prostu nie chciał się angażować? Kto wie. A oceniać łatwo.

[sugarcane]

Bez przesady, jakie krzywdzące? A jak facet miał 10 kobiet i lubił się bawić, to określenie go odpowiednim epitetem już jest ok?

Nie, dla mnie 28-letni facet, który nigdy nie był z kimś blisko ma jakieś problemy.

[kurakowa]

wydaje mi się, że niekoniecznie mamy wpływ na to, jak się układa pod tym względem nasze życie, niektórzy nie szukają na ślepo (a znam i takich, którzy twierdzą, że sens życia to posiadanie partnera).

[Sal]

Napisane przez sugarcane

Bez przesady, jakie krzywdzące? A jak facet miał 10 kobiet i lubił się bawić, to określenie go odpowiednim epitetem już jest ok?

A co ma piernik do wiatraka?


Jakie krzywdzące? Ano takie, że pozwólmy każdemu żyć tak jak chce.
Nie miał partnerki przedtem - i co z tego? Tylko i wyłącznie jego (i ewentualnej przyszłej partnerki) sprawa. Życie się różnie układa, każdy ma inne priorytety. Nie wiemy dlaczego nikogo nie miał, więc niespecjalnie raczej możemy oceniać. Może i jakieś problemy ma? I co? Też nie nasza sprawa. Dlatego mówię - niech najzwyczajniej w świecie Autorka sama zorientuje się jak się sprawy mają, pozna powody i tak dalej, bo tu żadna wizażanka nie pomoże. Każdy ma swoją definicję szczęścia i niech według niej żyje. Jeśli chłopak ma pewne wartości w głowie, fajnie się z nim gada i twierdzi, że mimo braku partnerki jest szczęśliwy - to w czym problem?

[Rajni]

Odniosłam takie wrażenie, że mowa tylko że facet nie był nigdy w związku a nie że się nigdy z żadną dziewczyną nie spotykał, nie całował albo nie uprawiał seksu. A to zmienia postać rzeczy. Chyba, że się mylę.

[platekrozy]

Napisane przez Rajni

Odniosłam takie wrażenie, że mowa tylko że facet nie był nigdy w związku a nie że się nigdy z żadną dziewczyną nie spotykał, nie całował albo nie uprawiał seksu. A to zmienia postać rzeczy. Chyba, że się mylę.

JA zrozumiałam,że nic.

[martusia205]

Napisane przez smutna23

Witajcie Od kilku dni rozmawiam na gg z chłopakiem poznanym na necie. Wczoraj zapytałam od jak dawna jest sam. Odpowiedział, że całe życie Stwierdził, że nie trafił na nikogo godnego uwagi i nie każdy musi być w związku, żeby być szczęśliwy.

Myślicie, że to jest normalne?? Miałam się z nim spotkać, ale przeraziło mnie jego wyznanie. Facet koło 30tki nigdy z nikim nie był?

hmm jest to troszkę niepokojące..nie chodzi tu o to aby do 30 roku życia poznać swoją miłość do końca świata,a o to by choć raz być w związku.a tak na marginesie mój tato zaczął spotykać się z moją mamą gdy miał 29 lat,i wątpię,że miał kogoś wczesniej

[paraqua]

Napisane przez martusia205

hmm jest to troszkę niepokojące..nie chodzi tu o to aby do 30 roku życia poznać swoją miłość do końca świata,a oto by choć raz być w związku.a tak na marginesie mój tato zaczął spotykać się z moją mamą gdy miał 29 lat,i wątpię,że miał kogoś wczesniej

- ha ha ! czyli jeszcze ma niecale 2 lata!

pojdziesz na spotkanie to sie przekonasz co to za "typ". nie nakrecaj sie tak i nie podchodz tak powaznie do znajomosci internetowych!

[GothicLolita22]

Znam jednego chłopaka, który teraz ma 26 lat i też nigdy nie miał dziewczyny. Jest przystojny, niegłupi, wygadany i nie mogłam wyjść ze zdziwienia, jak to możliwe, że jeszcze się nie dał usidlić Tymczasem całkiem niedawno dowiedziałam się, że jest gejem, a bardzo długo to ukrywał i dlatego nie wchodził w żadne związki.

[katherine87]

Również uważam że to trochę dziwne, aczkolwiek jak widać spotykane. Ja bym była ostrożna na Twoim miejscu. Być może jego życie się rzeczywiście tak potoczyło że nie poznał nikogo odpowiedniego. Trochę to nienaturalne że przez tyle lat nawet z jedną kobieta się nie spotykał...

[ashandie]

Może nie trafił na tą właściwą? W sumie mój braciszek ma 22 lat(może nie jest jeszcze taki stary) ale uważam, że jest fajny i spodobać też by się mógł a mimo to nie miał :P Był zakochany w jednej i dopieor niedawno mu przeszło więc może też tak miał ?

Z kolei mój kuzyn ma jakoś koło 30 a też niedanwo znalazł sobie Ole, którazresztą szybko została jego żoną i są świetną parę

A może być poprostu okropny... zależy od człowieka

EDIT:
Ale jak chcesz się z nim spotkać to wszelkie możliwości ostrożności, proszę ^^ miejsce publiczne, nie jechać jego samochodem itd... ^^

[sadie]

kilka z Was mówi, ze dziwne, że nie miał "choc jednej", a co tak bardzo zmieniłoby w Waszym postrzeganiu, gdyby miał dziewczyne przez 2 miesiace w liceum np?

Równie dobrze mozna powiedzieć, ze facet po kilku związkach nigdy nie będzie w zdrowym i normalnym układzie, bo przeciez dotychczas mu nie wychodzilo, wiec na pewno coś z nim nie halo.

[paraqua]

Napisane przez sadie

kilka z Was mówi, ze dziwne, że nie miał "choc jednej", a co tak bardzo zmieniłoby w Waszym postrzeganiu, gdyby miał dziewczyne przez 2 miesiace w liceum np?

Równie dobrze mozna powiedzieć, ze facet po kilku związkach nigdy nie będzie w zdrowym i normalnym układzie, bo przeciez dotychczas mu nie wychodzilo, wiec na pewno coś z nim nie halo.

zgadzam sie z toba w 100%. tez poznalam faceta (28l)w necie, powiedzial ze mial ok. 8 dziewczyn. dla mnie to duzo!! bo facet albo ma nie halo z glowka, albo lubi skakac z kwiatka na kwiatek i to samo bylo by np. ze mna. jezeli facet mowi, ze w tym wieku nie mial zadnej dziewczyny to wiekszy problem moze byc z jego "seksualnoscia" a nie z trwaloscia zwiazku.
tak mi sie wydajeale kobieta moze wytrzymac bez seksu, a zdrowy facet.... bo wiadomo czym mysla kobiety a czym faceci (choc nie zawsze )

[sadie]

Napisane przez paraqua

zgadzam sie z toba w 100%. tez poznalam faceta (28l)w necie, powiedzial ze mial ok. 8 dziewczyn. dla mnie to duzo!! bo facet albo ma nie halo z glowka, albo lubi skakac z kwiatka na kwiatek i to samo bylo by np. ze mna. jezeli facet mowi, ze w tym wieku nie mial zadnej dziewczyny to wiekszy problem moze byc z jego "seksualnoscia" a nie z trwaloscia zwiazku.
tak mi sie wydajeale kobieta moze wytrzymac bez seksu, a zdrowy facet.... bo wiadomo czym mysla kobiety a czym faceci (choc nie zawsze )

źle mnie chyba zrozumiałas. Ja bynajmniej nie twierdzę, ze facet "po przejsciach" nie potrafi zbudowac zdrowego zwiazku; a jedynie uwazam, że takie założenie jest tak samo krzywdzące jak to, że facet, który nie ma wiele doświadczenia jest nienormalny.

[paraqua]

Napisane przez sadie

źle mnie chyba zrozumiałas. Ja bynajmniej nie twierdzę, ze facet "po przejsciach" nie potrafi zbudowac zdrowego zwiazku; a jedynie uwazam, że takie założenie jest tak samo krzywdzące jak to, że facet, który nie ma wiele doświadczenia jest nienormalny.

- bo u nas w ogole panuje stereotypowe myslenie, ktore powoduje, ze skreslamy od razu pewne osoby i czasami tez sie na tym przylapuje. zatem im czlowiek mniej rozmysla tym lepiej

[33owieczka]

Osobiście byłabym zaniepokojona.
Dlaczego?
Czy wszystkie dziewczyny dookoła chrome? złe? A może wymagania niemożebne do zrealizowania?
Dwa- koles ma lat ile ma i ma swoje przyzyczajenia, czysto kawalerskie. Stworzenie związku z nim może byc trudne.

[201803080934]

Nie, dla mnie 28-letni facet, który nigdy nie był z kimś blisko ma jakieś problemy.

też tak myślę.

normalnym jest to, że w pewnym wieku zaczyna się interesować płcią przeciwną lub własną, zaczyna się potrzeba bliskości. i o ile zrozumiałe jest, że nie trafił na tę jedyną, że nie był w poważnym związku, tak to, że nigdy nie był w ŻADNYM związku, że nawet NIE PRÓBOWAŁ nie jest normalnie...
albo ma za duże wymagania, albo nikt go nie chce [tu przyczyn może być wieeele], ot co.

[paraqua]

Napisane przez 33owieczka

koles ma lat ile ma i ma swoje przyzyczajenia, czysto kawalerskie.

sie usmialam))))naprawde!!! !
kazdy ma jakies przyzwyczajenia. facet nie ma 40lat wiec bez przesady.

w wymagania nie wierze!! bo za tym kryje sie raczej to, ze osoba boi sie wejsc w bliski kontakt z innymi. o wygorowanych wymaganiach to mozna mowic w przypadku super przystojnego faceta przebierajacego w panienkach.
stworzenie zwiazku nie jest trudne chyba tylko dla 15latkow

przyczyny tego stanu moze byc kilka:
1. facet do tej pory byl zajety kumplami, nagle kumple znikneli bo zajeli sie swoimi dziewczynami, zonami itp. wiec facet zrozumial, ze mu czegos brakuje wiec dopiero teraz zaczal szukac
2. obracal sie w meskim towarzystwie, nie mial okazji do spotykania kobiet, wolnych kobiet
3. jest gejem - ale to chyba odpada bo szukalby raczej chlopaka
4. moze jest wstydliwy co do kobiet i zaczal to teraz przezwyciezac
5. zadna go nie chciala - co jest najbardziej prawdopodobne
6. a o tym czy jest to wina charakteru to bedzie sie mozna przekonac jezeli wejdzie w jakis zwiazek