Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-07-26, 23:10   #1
Negadir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230

Niemoralna propozycja?


Cześć dziewczyny, powiem szybko... mój kolega, którego znam od miesiąca zaprosil mnie do siebie do domu. Raz widzielismy sie na zywo jak bylismy z ekipą, ale czesto widze go przypadkiem i mowimy sobie czesc i gadamy, ostatnio piszemy na gg. Na poczatku gdy zapytal sie czy do niego przyjde rzucal jakies dziwne podteksty ze niby seks itd. kilka dni pozniej znowu swie spytal czy przyjde a ja powiedzialam ze moze tak ale seksu itd nie bedzie. On mi odpowiedzial ze mnie nie zgwałci przeciez i żebym sie nie bała i ze tylko sobie pogadamy. Dodam ze on ma czasem dziwne poczucie humoru i takie żarty wlasnie. Na spacer nie chce isc tylko chce sie spotkac tylko i wylacznie w domu bo mowi ze chce sobie ze mna pogadac. Co o tym wszystkim myslicie? Coś tu podejrzane czy wyolbrzymiam, jego kolega z kolezanką powiedzieli mi ze on ma tylko takie glupie zarty zwiazane z seksem itd a tak naprawde nic by mi nie zrobil. Co o tym myslicie? Bardzo go lubie i chcialabym go odwiedzic ale nie wiem czy mam sie bac. Ja czuje ze RACZEJ nic mi nie grozi chociaz nie mozna byc pewnym. Wiem gdzie pracuje, z kim sie przyjazni wiec chyba jak by mi cos zrobil to by raczej mial przerąbane wiec chyba taki glupi nie jest? Co myslicie na ten temat?

Edytowane przez Negadir
Czas edycji: 2011-07-26 o 23:26
Negadir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:27   #2
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Niemoralna propozycja?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, powiem szybko... mój kolega, którego znam od miesiąca zaprosil mnie do siebie do domu. Raz widzielismy sie na zywo jak bylismy z ekipą, ale czesto widze go przypadkiem i mowimy sobie czesc i gadamy, ostatnio piszemy na gg. Na poczatku gdy zapytal sie czy do niego przyjde rzucal jakies dziwne podteksty ze niby seks itd. kilka dni pozniej znowu swie spytal czy przyjde a ja powiedzialam ze moze tak ale seksu itd nie bedzie. On mi odpowiedzial ze mnie nie zgwałci przeciez i żebym sie nie bała i ze tylko sobie pogadamy. Dodam ze on ma czasem dziwne poczucie humoru i takie żarty wlasnie. Na spacer nie chce isc tylko chce sie spotkac tylko i wylacznie w domu bo mowi ze chce sobie ze mna pogadac. Co o tym wszystkim myslicie? Coś tu podejrzane czy wyolbrzymiam, jego kolega z kolezanką powiedzieli mi ze on ma tylko takie glupie zarty zwiazane z seksem itd a tak naprawde nic by mi nie zrobil. Co o tym myslicie? Bardzo go lubie i chcialabym go odwiedzic ale nie wiem czy mam sie bac. Ja czuje ze RACZEJ nic mi nie grozi chociaz nie mozna byc pewnym. Wiem gdzie pracuje, z kim sie przyjazni wiec chyba jak by mi cos zrobil to by raczej mial przerąbane wiec chyba taki glupi nie jest? Co myslicie na ten temat?
Jeśli czujesz się niepewnie umów się na spacer albo na kawę w kawiarni. Przecież tam też można pogadać.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:28   #3
Negadir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Chciała, ale w tym problem ze on nie chce, mowi ze u niego w domu jest spokojnie i tam chce sie spotkac. W zaden sposob go nie namowie bo uparty jest ale chetnie bym sie spotkala.
Negadir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:34   #4
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Chciała, ale w tym problem ze on nie chce, mowi ze u niego w domu jest spokojnie i tam chce sie spotkac. W zaden sposob go nie namowie bo uparty jest ale chetnie bym sie spotkala.

Jesli będzie chcial naprawdę pogadać to się spotka na spacerze

Pamietam Twoje poprzednie wątki: nie daj soba sterować i nie angażuj się za szybko
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:34   #5
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Chciała, ale w tym problem ze on nie chce, mowi ze u niego w domu jest spokojnie i tam chce sie spotkac. W zaden sposob go nie namowie bo uparty jest ale chetnie bym sie spotkala.
Kurczę, może jestem przewrażliwiona, ale ja bym nie poszła
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:39   #6
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Chciała, ale w tym problem ze on nie chce, mowi ze u niego w domu jest spokojnie i tam chce sie spotkac. W zaden sposob go nie namowie bo uparty jest ale chetnie bym sie spotkala.
Ja bym powiedziała: albo spacer, albo wcale.
Nie wiem, ale dla mnie podejrzane jest to,że on się tak upiera przy tym domu. Jak mu zależy to pójdzie z Tobą na spacer albo do knajpy.
Zgwałcić Cię może nie zgwałci, ale pewnie liczy na to, że skoro przyjdziesz do niego to można obejrzeć jakiś film, może jakieś winko, a stąd już niedaleko do macanek i może seksu. Dlatego jak nie chcesz być pierwszą lepszą to nie daj sobą tak manipulować.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:42   #7
Negadir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Z 1 strony mysle ze to podejrzane ale z drugiej...przeciez kilak osob wie ze mam do niego isc bo jak go spotkalam przypadkiem to byl wtedy z ekipa i sie pytal czy jednak przyjde czy nie, wiec nie ukrywa tego przed nikim a oprocz tego ma praca, szkołę itd. wiec robilby sobie klopoty? Moj kuzyn mowi ze to nie film i gwaltu zadnego raczej nie bedzie.

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ja bym powiedziała: albo spacer, albo wcale.
Nie wiem, ale dla mnie podejrzane jest to,że on się tak upiera przy tym domu. Jak mu zależy to pójdzie z Tobą na spacer albo do knajpy.
Zgwałcić Cię może nie zgwałci, ale pewnie liczy na to, że skoro przyjdziesz do niego to można obejrzeć jakiś film, może jakieś winko, a stąd już niedaleko do macanek i może seksu. Dlatego jak nie chcesz być pierwszą lepszą to nie daj sobą tak manipulować.
Ja tez uwazam ze raczej sie na mnie nie rzuci. Powiedzial mi ze nie bedzie niczego czego bym nie chciala a ja powiedzialam ze moze byc tylko rozmowa a on ze okej nie ma problemu.[COLOR="Silver"]
Negadir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:42   #8
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Ok, ale może być tak, jak Ci napisałam wyżej.
Poza tym - czemu dajesz sobą manipulować? Postaw na swoim i powiedz, że albo spacer albo nic. Niech facet liczy się też z Twoim zdaniem.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-26, 23:54   #9
Negadir
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 230
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Ja wiem ze on ma stanowczy charakter wobec kazdego. Mój dobry kolega sie z nim przyjazni i mowil mi ze on sie na niego obraza jak on zamiast z nim spotka sie z kims innym.

A jak ja do konca zycia bede stawiac na swoim to zaden chlopak mnie nie bedzie chcial, moze to glupio brzmi ale wszyscy chlopacy ktorzy sie we mnie zakochują są nienormalni, ten jest normalny, minusem jest tylko to ze nalega zebym do niego przyszla. W ciagu ostatnich kilku miesiecy zakochali sie we mnie tacy chlopacy:
- narkoman
-nastepny to alkoholik
- jeszcze innemu smierdzą skarpetki i oprocz tego smierdzi caly
i jeszcze kilk uzemoralizowanych

Wiecie co, ja jestem porządna z charakteru a z wyglądu to jestem zadbana itd. a zaden normalny chlopak nie zwraca na mnie uwagi, za to zakochują i podrywają mnie sami zdemoralizowani.
Negadir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 00:00   #10
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Ja wiem ze on ma stanowczy charakter wobec kazdego. Mój dobry kolega sie z nim przyjazni i mowil mi ze on sie na niego obraza jak on zamiast z nim spotka sie z kims innym.

A jak ja do konca zycia bede stawiac na swoim to zaden chlopak mnie nie bedzie chcial, moze to glupio brzmi ale wszyscy chlopacy ktorzy sie we mnie zakochują są nienormalni, ten jest normalny, minusem jest tylko to ze nalega zebym do niego przyszla. W ciagu ostatnich kilku miesiecy zakochali sie we mnie tacy chlopacy:
- narkoman
-nastepny to alkoholik
- jeszcze innemu smierdzą skarpetki i oprocz tego smierdzi caly
i jeszcze kilk uzemoralizowanych

Wiecie co, ja jestem porządna z charakteru a z wyglądu to jestem zadbana itd. a zaden normalny chlopak nie zwraca na mnie uwagi, za to zakochują i podrywają mnie sami zdemoralizowani.

Raz go widziałaś a Ty o zakochaniu?

Nie chodzi ot,że Ci cos zrobi, zgwałci itd po prostu uwazam,że nie powinnaś dawać soba rządzic
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 00:05   #11
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Słabo Go znasz, ja bym nie poszła. Nigdy nie szłam do domu kogoś, kogo tak ledwo znałam, dla mnie to zbyt ryzykowne, zawsze musiałam kogoś lepiej poznać.
Nawet z obecnym TŻ-em na pierwszych spotkaniach spacerowałam na dworze ( a zima była ), choć mogłam Go zaprosić, ale uważam, co nagle to po diable i on to rozumiał
Jakby się obraził, to miałabym Go gdzieś, bo trzeba się szanować, a nie brac byle kogo
Myślę, że za bardzo chcesz z kimś być , z kimkolwiek , a przez to bagatelizujesz pewne sygnały.
Widziałaś Go raz, nie wiesz do czego może być zdolny. A poza tym pogadać, to można i na spacerze, więc zaproś Go na spacer. Jeżeli stanowczo odmówi, to moim zdaniem nie jest wart Twojej uwagi i jasne o co mu chodzi Nie ma co być naiwną.

Poza tym błędnie myślisz, że skoro do tej pory zakochiwali się w Tobie faceci z marginesu , to nadal tak będzie. Nie, nie , nie Do Ty decydujesz na co się godzisz.
Powiem krótko w temacie : Jeżeli godzisz się na takiego faceta, który jest taki i taki, nie stawiasz wymagań i dajesz się wykorzystywać, to nic dziwnego, że jak magnes przyciągasz facetów z problemami, bo Oni wiedzą, że dla nich jesteś łatwym łupem. Stajesz się ich 'ofiarą'. No i wykorzystują Cię, bo na to się godzisz.
Jeżeli jednak pokochasz siebie, staniesz stawiać warunki , uwierzysz w siebie i nie będziesz godzić się na byle jakich facetów i będziesz celować wyżej, to spotkasz w końcu kogoś porządnego , którego zainteresujesz z pewnością
Teraz jakiś facet może pomyśleć " ahh, desperatka, nie chcę jej ' , a wtedy pomyśli " Fajna, pewna siebie dziewczyna'.
Wszystko zależy od nastawienia
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-27, 00:12   #12
Kiki van Goth
Raczkowanie
 
Avatar Kiki van Goth
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 495
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

"Gwałtu raczej nie będzie"
Zastanawiasz się, co z Tobą nie tak, a potencjalną wizytę u jakiegoś podrywacza już okrasiłaś nutką przestępczą i rozważasz pójście w kategoriach "może mi nic nie zrobi".
Co to za towarzystwo, że się nad takimi aspektami zastanawiasz?
I jak w ogóle chcesz z nim się spotkać, skoro masz TAKIE wątpliwości?

Edit - w ogóle to okropne jest jakieś takie.. jeszcze się nie spotkaliście wcześniej, a tu rozmowy w stylu "ale nie będzie seksu,prawda?" i planowanie przebiegu spotkania u niego. Przecież to okropne, tak jakby ktoś miał mi się oświadczyć na 1 spotkaniu - ten sam kaliber obciachu.
Wieje jakąś sztucznością, z resztą gdybym dostawała od gościa smsy z chamskim podtekstem, to tym bardziej bym się nie zastanawiała, co dalej robić.
__________________
Nie mówię, żem geniusz
Lecz i nie dupa.
Też bym napisał 'Dziady',
Gdybym się uparł.

Edytowane przez Kiki van Goth
Czas edycji: 2011-07-27 o 00:15
Kiki van Goth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 08:23   #13
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

też bym nie poszła. podejrzane to
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:01   #14
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
W ciagu ostatnich kilku miesiecy zakochali sie we mnie tacy chlopacy:
- narkoman
-nastepny to alkoholik
- jeszcze innemu smierdzą skarpetki i oprocz tego smierdzi caly
i jeszcze kilk uzemoralizowanych
Negadir Ty pracujesz w jakimś ośrodku pomocy? Poważnie pytam. Jeśli kręcisz się wśród uzależnionych, to nie dziwne, że tacy się Tobą interesują.

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Ja wiem ze on ma stanowczy charakter wobec kazdego. Mój dobry kolega sie z nim przyjazni i mowil mi ze on sie na niego obraza jak on zamiast z nim spotka sie z kims innym.

A jak ja do konca zycia bede stawiac na swoim to zaden chlopak mnie nie bedzie chcial, .
W takim razie nie pozostaje nic innego, jak ładnie się wyperfumować, założyć seksowną bieliznę i niech się dzieje wola chłopa.
Wygląda na to, że upatrzyłaś sobie kolejnego zaborczego patola.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:06   #15
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
wszyscy chlopacy ktorzy sie we mnie zakochują są nienormalni, ten jest normalny
Obawiam się, że twoja zła passa jeszcze się nie skończyła.

Żeby się nie wymądrzać powiem tylko, że ja nie mam zwyczaju chodzić do domu ludzi, których nie znam albo którym nie ufam. Polecam tę zasadę - sprawdza się.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-07-27 o 09:08
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:12   #16
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 446
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Kiki van Goth Pokaż wiadomość

Edit - w ogóle to okropne jest jakieś takie.. jeszcze się nie spotkaliście wcześniej, a tu rozmowy w stylu "ale nie będzie seksu,prawda?" i planowanie przebiegu spotkania u niego. Przecież to okropne, tak jakby ktoś miał mi się oświadczyć na 1 spotkaniu - ten sam kaliber obciachu.
Wieje jakąś sztucznością, z resztą gdybym dostawała od gościa smsy z chamskim podtekstem, to tym bardziej bym się nie zastanawiała, co dalej robić.
też mnie to powaliło

Autorko, nie chcesz iść do niego? To nie idź. Proste jak konstrukcja cepa
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:12   #17
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Wiesz jest coś takiego jak intuicja Jeśli nie czuję się pewnie w czyimś towarzystwie to nie pcham mu się do mieszkania, a jak czuję, że ktoś jest porządnym człowiekiem i na dodatek moi znajomi to potwierdzają to nie czuję oporów przed tym, żeby wpaść do niego po południu na herbatkę.

Jeśli Ty masz podejście na zasadzie 'może mnie nie zgwałci' to lepiej się w ogóle z nim nie zadawaj, albo spotkaj parę razy na neutralnym gruncie.

Cytat:
Napisane przez Kiki van Goth Pokaż wiadomość
Co to za towarzystwo, że się nad takimi aspektami zastanawiasz?
I jak w ogóle chcesz z nim się spotkać, skoro masz TAKIE wątpliwości?
Z ust mi to wyjęłaś
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:31   #18
Auksencja
Rozeznanie
 
Avatar Auksencja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 552
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

No litości. Trafiłaś na kolejnego popaprańca coś czuję. Jakbym nie była człowieka pewna, to nie pchałabym się do jego dziupli na pożarcie. Może Cię zgwałci, a może nie... o mamooooo
Auksencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:41   #19
vandes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 584
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

A z jakiej racji macie spotkać się na jego gruncie?
Na neutralnym byłoby w porządku.
vandes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-27, 09:42   #20
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Nie idź do niego. Jeśli chce pogadać, to weźmie Cię do knajpy, albo pogadacie na spacerze.

Jak byłam młoda i jak się okazuje nie taka głupia, to miałam identyczną sytuację. Podobał mi się jeden chłopak, znałam go z widzenia i przez znajomych. Zdobył mój nr i smsowaliśmy i nagle zaprosił mnie do siebie do domu "na herbatkę". Nie powiedział nic zupełnie wprost o seksie itp., ale ja miałam przeczucie. Wyśmiałam go i ostatecznie umówiliśmy się w innym miejscu, pochodziliśmy, pogadaliśmy, znajomość się po jakimś czasie rozkręciła i czego się dowiedziałam? Że on jest w szoku (biedaczek) że ze mną tak sobie można podyskutować o różnych rzeczach, bo osoba która mu dała mój nr naopowiadała że ja jestem z tych z którymi nie pogadasz, bo taka głupia ale poru.... Miałam taką jedną "przyjaciółkę", po tym ją wyrzuciłam z miasta (dosłownie ). Opinia o tym panu to osobna kwestia No więc "herbatka w domu" chyba była oczywista.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:48   #21
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Chciała, ale w tym problem ze on nie chce, mowi ze u niego w domu jest spokojnie i tam chce sie spotkac. W zaden sposob go nie namowie bo uparty jest ale chetnie bym sie spotkala.
jak on stawia sprawe w ten sposob to ja bym przekornie (i tak na wszelki wypadek) nie poszla do niego
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:55   #22
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak on stawia sprawe w ten sposob to ja bym przekornie (i tak na wszelki wypadek) nie poszla do niego
Oczywiście. Im bardziej on się upiera tym bardziej to śmierdzi.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 09:56   #23
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Ja bym do niego nie poszła. Masz wątpliwości więc wyczuwasz, że coś jest 'nie halo'. Ale jeśli zdecydujesz się iść, to powiedz koleżance czy w domu gdzie idziesz i o której zamierzasz wrócić, wiesz na wszelki wypadek gdyby chciał zamknąć Cie w piwnicy, dać na pożarcie swoim psom (jeśli owe posiada) czy torturować Cie swoimi skarpetami jak poprzednik
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:11   #24
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

nie idzie sie do domu do kogos kogo nie znasz i widzialas raz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:14   #25
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Autorka wątku najbardziej jednak się obawia, że jak będzie odmawiać kolejnym popaprańcom to zostanie sama. Przecież takiej okazji na randkę z NORMALNYM facetem szkoda zmarnować. Nie ma za grosz instynktu samozachowawczego, a stwierdzenie "że gwałtu raczej nie będzie" działa na nią kojąco
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:17   #26
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Ja wiem ze on ma stanowczy charakter wobec kazdego. Mój dobry kolega sie z nim przyjazni i mowil mi ze on sie na niego obraza jak on zamiast z nim spotka sie z kims innym.

A jak ja do konca zycia bede stawiac na swoim to zaden chlopak mnie nie bedzie chcial, moze to glupio brzmi ale wszyscy chlopacy ktorzy sie we mnie zakochują są nienormalni, ten jest normalny, minusem jest tylko to ze nalega zebym do niego przyszla. W ciagu ostatnich kilku miesiecy zakochali sie we mnie tacy chlopacy:
- narkoman
-nastepny to alkoholik
- jeszcze innemu smierdzą skarpetki i oprocz tego smierdzi caly
i jeszcze kilk uzemoralizowanych

Wiecie co, ja jestem porządna z charakteru a z wyglądu to jestem zadbana itd. a zaden normalny chlopak nie zwraca na mnie uwagi, za to zakochują i podrywają mnie sami zdemoralizowani.
Po co założyłaś ten wątek? Przecież Ty CHCESZ iść do niego. Tylko nie rozumiem po co ten wątek - po co nas pytasz czy iść, czy nie, skoro mówimy Ci żeby nie iść, a Ty na siłę chcesz nas przekonać, że to wcale nie jest tak, jak wygląda i że może jednak pójdziesz. No to boże, idź i baw się dobrze, tylko nie zakładaj później tematu pt. 'spotkałam się z nim i mnie obmacał, a ja nie chciałam'.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:18   #27
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Ja myśle, że autorka i tak powinna się bać jeśli pójdzie
poprzedni delikwent zabijał smrodem skarpet. Domyślam się, że ten obecny widywany był w plenerze/knajpach więc nie miał okazji ściągnąć butów, a w domu raczej ściągnie. I tu może zacząć się jego 'nienormalność' jak sama autorka określiła
Co gorsza nie wiadomo co w domu trzyma
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:26   #28
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez Negadir Pokaż wiadomość
Ja wiem ze on ma stanowczy charakter wobec kazdego. Mój dobry kolega sie z nim przyjazni i mowil mi ze on sie na niego obraza jak on zamiast z nim spotka sie z kims innym.

A jak ja do konca zycia bede stawiac na swoim to zaden chlopak mnie nie bedzie chcial, moze to glupio brzmi ale wszyscy chlopacy ktorzy sie we mnie zakochują są nienormalni, ten jest normalny, minusem jest tylko to ze nalega zebym do niego przyszla. W ciagu ostatnich kilku miesiecy zakochali sie we mnie tacy chlopacy:
- narkoman
-nastepny to alkoholik
- jeszcze innemu smierdzą skarpetki i oprocz tego smierdzi caly
i jeszcze kilk uzemoralizowanych

Wiecie co, ja jestem porządna z charakteru a z wyglądu to jestem zadbana itd. a zaden normalny chlopak nie zwraca na mnie uwagi, za to zakochują i podrywają mnie sami zdemoralizowani.
Wmawiaj sobie dalej. Po prostu zdemoralizowani mają odwagę podejść i zagadać, a porządni nie są tak nachalni. Ich trzeba zauważyć, są subtelniejsi.

Wiem co mówię, bo kiedyś dawno temu uważałam tak jak Ty.
Sami balangowicze lubiący wszelkiego sortu używki, zadufani w sobie sportowcy itp. itd.
I wiesz co? Wystarczy się na takich wypiąć i zauważyć, że są normalni faceci, którzy po prostu nie są tak bezpośredni.

Chcesz to tak zrobisz, nie chcesz to idź do tego domu i dawaj się nabierać na gierki niegrzecznych chłopców.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:27   #29
fobia04
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 132
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

skoro gwałtu RACZEJ nie będzie to czemu nie iść? lepsze to niż śmierdzące skarpetki.
fobia04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-27, 10:52   #30
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Kolega zaprasza mnie do domu...czy to podjerzane?

Cytat:
Napisane przez fobia04 Pokaż wiadomość
skoro gwałtu RACZEJ nie będzie to czemu nie iść? lepsze to niż śmierdzące skarpetki.
? skad ma wiedziec co bedzie. dla mnie to podejrzane ze on tak naciska.

poza tym z jakiej paki on ma autorytarnie decydowac albo przyjdziesz albo nie chce cie znac?
Mysle ze Negadir powinnas zaczac sie cenic wyzej... zdecydowanie wyzej niz to robisz.
jestes mloda, chcesz poznawac chlopakow, ale powinnac znac swoja wartosc, rozwijac dume i pielegnowac niezaleznosc. na razie masz ochote pociec za jakims frajerzyna...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.