Chłopak po długim związku- Pomocy!

[Qrola]

Hej dziewczyny, Mam taki problem, otóż spotykam sie z pewnym chłopakiem (Ł) od dwóch tygodni.
Problem ,leży w tym ,że on jest po związku , który trwał 5 lat, i ona go zdradziła , dowiedziałam się o tym już pierwszego dnia spotkania w klubie
Wszystko git , miedzy nami niby jest, całujemy się , itp , on mówi do mnie słonko, przyjeżdża ,poznaliśmy swoich znajomych , moja przyjaciółka, mówi ,ze wyglądamy jak para. , tyle ,że nie jesteśmy nią , bo nawet o to sie mnie nie spytał, w sumie to dziecinne, ale warto wiedzieć na czym człowiek stoi
Tylko problem w tym ,że ja się trochę , boje ,że on mnie wykorzysta , tylko do tego ,zeby odegrać sie na byłej ,albo wyszumieć po tak długim związku, mam jakąś obsesje na jej punkcie
Do tego przed wczoraj , jak byłam w klubie on miał mieć kawalerski u brata, ale go przełożyli, i przyszedł za mną , problem ,że ja z kimś rozmawiałam, i ten koleś sie strasznie , przyczepił , potem sie chciał bić z tym chłopakiem z którym sie spotykam aktualnie, na szczęście udało mi się załagodzić sytuacje i przeprosiłam (Ł)
Dzisiaj, miał do mnie przyjechać ,a tu wyskakuje, mi z esmesem, przepraszam słonko nie moge przyjechać , spotkamy sie po weekendzie , myślicie , że lepiej nabrać poważnego dystansu , do tego wszystkiego , pobawić sie z nim w "lustro " i przy najbliższej okazji też wykręcić sie od spotkania, czy lepiej się zaangażować?
K.

[hecate]

Kiedy rozstal sie z byla? Dawno?
Po dlugich zwiazkach lepiej dac sobie czas na przemyslenia. By w nowy zwiazek wejsc gotowym, z czysta kartka.

Bawienia sie w 'lustro' nie rozumiem i nie praktykuje - do czego to ma niby prowadzic? Jesli chcesz wiedziec na czym stoisz, to z nim porozmawiaj.

[jagodowa90]

Nie wdawaj się w żadne gierki bo to bez sensu.

Spotykając się z kimś kto dopiero zakończył długi związek uważałabym. Nigdy nie wiadomo, czy ta osoba już "wyzdrowiała", czy chce wzbudzić zazdrość exa, czy też mamy być dla nią kimś na pocieszenie.

Ja bym się spotykała na spokojnie, bez jakiś gier, awantur.
Rozmawiała z nim, gdy miałabym jakieś wątpliwości i obserwowała.
Nie musicie być przecież od razu parą, można się normalnie i po ludzku po prostu spotykać.

[niebieskie_oczko]

również odradzam jakieś gierki.
najlepiej dalej się spotykac, ale podchodzić do wszystkiego ze zdrowym dystansem. dawno się rozstał ze swoją dziewczyną?

ja generalnie nikomu nie polecam zaczynania związku po rozstaniu albo tworzenia nowego z osobą, która niedawno się z kimś rozstała. uważam, że krótko po rozstaniu pakowanie się w nowy zwiastuje emocjonalne burze

[Qrola]

Podbno , to jest bardzo świerze rozstanie, ale ja też jestem , dopiero po rozstaniu , wiec jestesmy kwita , tyle ,że mój były wróci i pisze czasem ,ale dla mnie to już zakończone.
Postanowiłam sie jednak na razie , nie angażować , tylko go obserwować, tak jak radziłyście , może kiedyś coś z tego wyjdzie, ale najlepszym rozwiązaniem , jest zdystansowanie się i jednak czas.
Dzięki za pomoc

[Weronikapr]

Napisane przez Qrola

Podbno , to jest bardzo świerze rozstanie, ale ja też jestem , dopiero po rozstaniu , wiec jestesmy kwita , tyle ,że mój były wróci i pisze czasem ,ale dla mnie to już zakończone.
Postanowiłam sie jednak na razie , nie angażować , tylko go obserwować, tak jak radziłyście , może kiedyś coś z tego wyjdzie, ale najlepszym rozwiązaniem , jest zdystansowanie się i jednak czas.
Dzięki za pomoc

Tak właśnie zrób i bądź bardzo ostrożna. Lepiej dmuchać na zimne.

[Fubizka]

Mi kiedyś chłopak po ciężkim rozstaniu powiedział, żeby nie pakować się w relację z kimś, kto dopiero co skończył długi związek (przy czym "dopiero co" jest czasem nieokreślonym, może być 2 miesiące, może być rok...), bo jest za duże ryzyko, że będę klinem, pocieszeniem albo sposobem zrobienia byłej na złość.

Na pewno nie jest to regułą ale dało mi to do myślenia.

[hecate]

Napisane przez Fubizka

Mi kiedyś chłopak po ciężkim rozstaniu powiedział, żeby nie pakować się w relację z kimś, kto dopiero co skończył długi związek (przy czym "dopiero co" jest czasem nieokreślonym, może być 2 miesiące, może być rok...), bo jest za duże ryzyko, że będę klinem, pocieszeniem albo sposobem zrobienia byłej na złość.

Na pewno nie jest to regułą ale dało mi to do myślenia.

Czasem zwyczajnie nie jest sie gotowym na nowy zwiazek, ot brak checi zaangazowania emocjonalnego, nieumiejetnosc. Jakies niezakonczone sprawy z poprzedniego zwiazku, emocje wciagniete w nowy zwiazek.

W przypadku autorki -facet zostal zdradzony, smiem twierdzic, ze rozstania sie nie spodziewal, wiec byc moze cos do bylej jeszcze czuje.

[normalnyFacet]

Napisane przez Qrola

Hej dziewczyny, Mam taki problem, otóż spotykam sie z pewnym chłopakiem (Ł) od dwóch tygodni.
Problem ,leży w tym ,że on jest po związku , który trwał 5 lat, i ona go zdradziła , dowiedziałam się o tym już pierwszego dnia spotkania w klubie
Wszystko git , miedzy nami niby jest, całujemy się , itp , on mówi do mnie słonko, przyjeżdża ,poznaliśmy swoich znajomych , moja przyjaciółka, mówi ,ze wyglądamy jak para. , tyle ,że nie jesteśmy nią , bo nawet o to sie mnie nie spytał, w sumie to dziecinne, ale warto wiedzieć na czym człowiek stoi
Tylko problem w tym ,że ja się trochę , boje ,że on mnie wykorzysta , tylko do tego ,zeby odegrać sie na byłej ,albo wyszumieć po tak długim związku, mam jakąś obsesje na jej punkcie
Do tego przed wczoraj , jak byłam w klubie on miał mieć kawalerski u brata, ale go przełożyli, i przyszedł za mną , problem ,że ja z kimś rozmawiałam, i ten koleś sie strasznie , przyczepił , potem sie chciał bić z tym chłopakiem z którym sie spotykam aktualnie, na szczęście udało mi się załagodzić sytuacje i przeprosiłam (Ł)
Dzisiaj, miał do mnie przyjechać ,a tu wyskakuje, mi z esmesem, przepraszam słonko nie moge przyjechać , spotkamy sie po weekendzie , myślicie , że lepiej nabrać poważnego dystansu , do tego wszystkiego , pobawić sie z nim w "lustro " i przy najbliższej okazji też wykręcić sie od spotkania, czy lepiej się zaangażować?
K.

wiesz co chlopak sie przejechal kiedys na kims a Ty sobie gierki urzadzasz ;/ wstydz sie

[TmargoT]

Napisane przez Qrola

Hej dziewczyny, Mam taki problem, otóż spotykam sie z pewnym chłopakiem (Ł) od dwóch tygodni.
Problem ,leży w tym ,że on jest po związku , który trwał 5 lat, i ona go zdradziła , dowiedziałam się o tym już pierwszego dnia spotkania w klubie
Wszystko git , miedzy nami niby jest, całujemy się , itp , on mówi do mnie słonko, przyjeżdża ,poznaliśmy swoich znajomych , moja przyjaciółka, mówi ,ze wyglądamy jak para. , tyle ,że nie jesteśmy nią , bo nawet o to sie mnie nie spytał, w sumie to dziecinne, ale warto wiedzieć na czym człowiek stoi
Tylko problem w tym ,że ja się trochę , boje ,że on mnie wykorzysta , tylko do tego ,zeby odegrać sie na byłej ,albo wyszumieć po tak długim związku, mam jakąś obsesje na jej punkcie
Do tego przed wczoraj , jak byłam w klubie on miał mieć kawalerski u brata, ale go przełożyli, i przyszedł za mną , problem ,że ja z kimś rozmawiałam, i ten koleś sie strasznie , przyczepił , potem sie chciał bić z tym chłopakiem z którym sie spotykam aktualnie, na szczęście udało mi się załagodzić sytuacje i przeprosiłam (Ł)
Dzisiaj, miał do mnie przyjechać ,a tu wyskakuje, mi z esmesem, przepraszam słonko nie moge przyjechać , spotkamy sie po weekendzie , myślicie , że lepiej nabrać poważnego dystansu , do tego wszystkiego , pobawić sie z nim w "lustro " i przy najbliższej okazji też wykręcić sie od spotkania, czy lepiej się zaangażować?
K.

musisz dowiedzieć się,jak długo jest po rozstaniu.ciężko będzie mu stworzyć związek,kiedy jeszcze nie ochłonął po poprzednim,często emocje sa zbyt silne i trudno zacząć coś nowego.

czy chcesz ciągnąć takie związek zależy od ciebie,czy lubisz ryzyko

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez Qrola

Podbno , to jest bardzo świerze rozstanie, ale ja też jestem , dopiero po rozstaniu , wiec jestesmy kwita , tyle ,że mój były wróci i pisze czasem ,ale dla mnie to już zakończone.
Postanowiłam sie jednak na razie , nie angażować , tylko go obserwować, tak jak radziłyście , może kiedyś coś z tego wyjdzie, ale najlepszym rozwiązaniem , jest zdystansowanie się i jednak czas.
Dzięki za pomoc

najlepiej jest grać w otwarte karty.powiedz mu o swoich obawach.jeśli chcesz być fer i nie ranić drugoego człowieka powiedz mu o tym.

[Clemence]

Racja.Ostrożność nigdy nie zawadzi