Jak oni gotują,czyli najzabawniejsze pomysły kulinarne o jakich słyszeliście.

[DudiBoy]

Gdy wczoraj wszedłem do kuchni by zrobić obiad moim oczom ukazał się widok w który nie mogłem uwierzyć...
Mój teść na oleju z frytkownicy smażył sobie...
błonnik naturalny z zieloną herbatą(w takich jakby chrupkach)!

Znacie podobne przypadki?

[Pingwineczka]

Mój wujek gotuje makaron aż mu całkiem wyparuje woda (poważnie). Taka paciaja z tego wychodzi. Drugim jego "genialnym pomysłem" jest namaczanie na noc suszonych tortellini
O i jeszcze zdarza mu się gotować na raz w tym samym garze makaron i ziemniaki. Oczywiście... do wyparowania całkowitego wody

[DudiBoy]

Widocznie nie lubi al dente
Z kolei kolejnym pomysłem mojego teścia było jak raz kupił sobie w słoiku sos do zrobienia karkówki z Łowicza.
Pytamy się go czemu sobie karkówki do tego nie kupił,a on na to że "w tym już mięso jest!"(owszem jest na opakowaniu napisane że POTRZEBUJESZ 6 plastrów karkówki).Mimo naszych usilnych tłumaczeń wylał to na talerz i sos do zapiekania w piekarniku przez godzinę podgrzał w mikrofali...

[Nais]

Mój były współlokator miał zawsze w zamrażarce domowe pierogi. Zamiast je normalnie ugotować w garnku, zalewał je dwukrotnie wrzątkiem w miseczce i takie ledwo rozmrożone zjadał. Twierdził, że nie opłaca mu się zmywać garnka i miski, jak może tylko miskę

[DudiBoy]

Napisane przez Nais

Mój były współlokator miał zawsze w zamrażarce domowe pierogi. Zamiast je normalnie ugotować w garnku, zalewał je dwukrotnie wrzątkiem w miseczce i takie ledwo rozmrożone zjadał. Twierdził, że nie opłaca mu się zmywać garnka i miski, jak może tylko miskę

Pierogi instant!Trzy minuty i gotowe!
O nie mogę xD A ja właśnie miałem iść pierogi z zamrażarki wyciągnąć i ugotować,bo też sam robię a później mrożę,ale żeby tak je dewastować to by mi do głowy nie przyszło

[Anunnaki]

Napisane przez DudiBoy

Widocznie nie lubi al dente
Z kolei kolejnym pomysłem mojego teścia było jak raz kupił sobie w słoiku sos do zrobienia karkówki z Łowicza.
Pytamy się go czemu sobie karkówki do tego nie kupił,a on na to że "w tym już mięso jest!"(owszem jest na opakowaniu napisane że POTRZEBUJESZ 6 plastrów karkówki).Mimo naszych usilnych tłumaczeń wylał to na talerz i sos do zapiekania w piekarniku przez godzinę podgrzał w mikrofali...

[kasieni887]

Napisane przez Pingwineczka

Mój wujek gotuje makaron aż mu całkiem wyparuje woda (poważnie). Taka paciaja z tego wychodzi. Drugim jego "genialnym pomysłem" jest namaczanie na noc suszonych tortellini
O i jeszcze zdarza mu się gotować na raz w tym samym garze makaron i ziemniaki. Oczywiście... do wyparowania całkowitego wody

hahahahahahaha umarlam normalnie

ja ztakich przypadkow znam gotowanie np miesa z ryzem lub makaronem (bo poco myc 2 garnki jesli mozna 1)

[kikimora_6]

Mój tata świetnie odparowuje ziemniaki po ugotowaniu- pokrywka wciąż jest na garnku, więc nie wiem jak on to robi, to chyba jakieś tajemne moce.

[LadyI]

kiedyś wchodzę do kuchni, a mój tata odsmaża sobie pizzę na patelni..

ale i tak smażenie błonnika i moczenie tortellini jest chyba lepsze

[adzia2223]

Napisane przez LadyI

kiedyś wchodzę do kuchni, a mój tata odsmaża sobie pizzę na patelni..

ale i tak smażenie błonnika i moczenie tortellini jest chyba lepsze

Ej, to wcale nie jest dziwne, też tak robię jak zostanie mi jeden kawałek i nie chce mi się włączać piekarnika

[DudiBoy]

Napisane przez adzia2223

Ej, to wcale nie jest dziwne, też tak robię jak zostanie mi jeden kawałek i nie chce mi się włączać piekarnika

O_o
Zapewne ciasto po takim zabiegu zyskuje nowe,ulepszone właściwości- o których nam,szarym obywatelom,któży odgrzewają pizze w mikrofali się nawet nie śniło...
Tylko że ja do wybicia szyby bym chyba raczej kamienia użył...

[adzia2223]

Nie jest tak źle, zjeść się da, a że mikrofali nie mam to jest to najszybsze rozwiązanie

[marsi11]

mój teść kiedyś do flaczków dorzucił sobie makaron z zupki chińskiej
jak się zapytała czy lubi takie smaki to mi odpowiedział
"wełna nie wełna ważne,że kicha pełna"

[Lanessa]

Mój ukochany smażył jajka, dodał do nich posiekany rabarbar i esencję migdałową, dodał soli i pieprzu. Zjadł, o dziwo. Innym pomysłem był ser feta z miodem Wcinał, ale twarogu z miodem już nieeee. No, ale często wybitnie mnie zadziwia.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez Lanessa

Mój ukochany smażył jajka, dodał do nich posiekany rabarbar i esencję migdałową, dodał soli i pieprzu.

[sandrina]

mój teść zamiast gotować makaron zalewa go wrzątkiem i zostawia na godzinę; tak samo "gotuje" kiełbaski

[Orzechova]

Napisane przez Lanessa

Mój ukochany smażył jajka, dodał do nich posiekany rabarbar i esencję migdałową, dodał soli i pieprzu. Zjadł, o dziwo. Innym pomysłem był ser feta z miodem Wcinał, ale twarogu z miodem już nieeee. No, ale często wybitnie mnie zadziwia.

ej...ale może to dobre jest! taka fuzja smaków

[DudiBoy]

Napisane przez Lanessa

Mój ukochany smażył jajka, dodał do nich posiekany rabarbar i esencję migdałową, dodał soli i pieprzu. Zjadł, o dziwo. Innym pomysłem był ser feta z miodem Wcinał, ale twarogu z miodem już nieeee. No, ale często wybitnie mnie zadziwia.

Padłem! xD

Co do reszty,widzę że jak narazie najbardziej molestowaną potrawą jest makaron

[fantazjeMagdyK]

Napisane przez Lanessa

Mój ukochany smażył jajka, dodał do nich posiekany rabarbar i esencję migdałową, dodał soli i pieprzu. Zjadł, o dziwo. Innym pomysłem był ser feta z miodem Wcinał, ale twarogu z miodem już nieeee. No, ale często wybitnie mnie zadziwia.

Zjadł i smakowało?
Brzmi świetnie hihih

[Insonne]

Mój tata kocha kuchenne eksperymenty. Dodaje np. miód do kapusty kiszonej. Oczywiście mało tego miodu. Ale kapusta jest wtedy naprawdę wyśmienita. Moja babcia dodaje gruszki do bigosu i leczo. Nie polecam... A kolega opowiadał, że jak chciał odgrzać jajko na twardo w mikrofalówce to mu jajko wybuchło.
No ale oni to się chowają przy tym co tutaj czytałam.

[DudiBoy]

Napisane przez Insonne

Mój tata kocha kuchenne eksperymenty. Dodaje np. miód do kapusty kiszonej. Oczywiście mało tego miodu. Ale kapusta jest wtedy naprawdę wyśmienita. Moja babcia dodaje gruszki do bigosu i leczo. Nie polecam... A kolega opowiadał, że jak chciał odgrzać jajko na twardo w mikrofalówce to mu jajko wybuchło.
No ale oni to się chowają przy tym co tutaj czytałam.

Odgrzewać jajko?!

Można UGOTOWAĆ jajko w mikrofali,robiąc w nim dziurkę na górze i stawiając go na kieliszku.
Ale po co ODGRZEWAĆ jajko??

[Insonne]

Napisane przez DudiBoy

Odgrzewać jajko?!

Można UGOTOWAĆ jajko w mikrofali,robiąc w nim dziurkę na górze i stawiając go na kieliszku.
Ale po co ODGRZEWAĆ jajko??

Było ugotowane, ale zimne. Niektórzy nie lubią na zimno. Poza tym to nie ja na to wpadłam, tylko kolega.

[DudiBoy]

Napisane przez Insonne

Było ugotowane, ale zimne. Niektórzy nie lubią na zimno. Poza tym to nie ja na to wpadłam, tylko kolega.

Nie no, ja rozumiem że kolega i właśnie jemu się dziwię

[carmelova]

Świetny wątek

W tej chwili przychodzi mi do głowy jedynie gotowanie parówek w czajniku przez współlokatora mojego Tżta z czasów akademika

[DudiBoy]

Napisane przez carmelova

Świetny wątek

W tej chwili przychodzi mi do głowy jedynie gotowanie parówek w czajniku przez współlokatora mojego Tżta z czasów akademika

[Pingwineczka]

Napisane przez carmelova

Świetny wątek

W tej chwili przychodzi mi do głowy jedynie gotowanie parówek w czajniku przez współlokatora mojego Tżta z czasów akademika

Też takich znam Ja kiedyś gotowałam w czajniku jajka na twardo
A kumpel gotował w nim zupkę chińską. Tzn wlał wodę, wrzucił makaron i zawartość saszetek i to gotował Nie ma to jak "ułatwiać" sobie życie

[sandrina]

skoro przy czasach akademika jesteśmy, to przypomniało mi się, że współlokator mojego TŻ odgrzewał schabowego na grzejniku; wyciągał go z zamrażalnika i kładł w torebce foliowej na grzejnik (nie przeszkadzały mu nawet wiszące tam skarpety) a potem zjadał bez odsmażania

nie wiem, może to ja jakaś dziwna jestem ale mi to się obrzydliwe wydaje; sflaczały schab dojrzewający wśród skarpet bleeeh

[DudiBoy]

Napisane przez Pingwineczka

Też takich znam Ja kiedyś gotowałam w czajniku jajka na twardo
A kumpel gotował w nim zupkę chińską. Tzn wlał wodę, wrzucił makaron i zawartość saszetek i to gotował Nie ma to jak "ułatwiać" sobie życie

Proszę was!

Ja z kolei słyszałem o gotowaniu mleka w czajniku

[Anunnaki]

Napisane przez sandrina

skoro przy czasach akademika jesteśmy, to przypomniało mi się, że współlokator mojego TŻ odgrzewał schabowego na grzejniku; wyciągał go z zamrażalnika i kładł w torebce foliowej na grzejnik (nie przeszkadzały mu nawet wiszące tam skarpety) a potem zjadał bez odsmażania

nie wiem, może to ja jakaś dziwna jestem ale mi to się obrzydliwe wydaje; sflaczały schab dojrzewający wśród skarpet bleeeh

Ze śmiechu aż mi łzy poleciały

[Ilsa Lund]

wystarczyła chwila nieuwagi kiedy zajęłam się krojeniem marchewki i mój chłopak dodał pół słoika harrisy do leczo mimo dodania bulionu, makaronu i innych "rozrzedzaczy" aż płakałam kiedy musiałam to jeść