Bez seksu da się żyć - czyli wszystkie kobitki o małym libido wpisywać się!

[Hanka20]

Jest już wątek dla nimfomanek, jest dla masochistek ale nie znalazłam nigdzie takiego, który byłby miejscem dla podejrzewam wielu z nas, które nie zawsze mają ochotę
Piszcie dziewczyny jak sobie radzicie z tym problemem w Waszych związkach, jak Wasi TŻ reagują na słowa: dziś boli mnie głowa, nie mam ochoty itd...

[szurabura]

Zgłaszam się
choć w sumie to nie jest żaden powód do radości, gdy wszyscy w około wręcz tryskają seksem, podczas gdy moje potrzeby są bardzo niskie

Ostatnio zaczęłam doszukiwać się przyczyn, porobiłam badania i zbijam poziom prolaktyny, która może być przyczyną niskiego libido, ale w cuda nie wierzę. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ten problem zniknie jak ręką odjął :/

Mój facet jest bardzo tolerancyjny. Chyba się przyzwyczaił już, szanuje mnie i to, że mam niskie potrzeby... ale mnie nie pasuje to do końca, bo ciągle się obwiniam...

[bloomeq]

Napisane przez szurabura

Ostatnio zaczęłam doszukiwać się przyczyn, porobiłam badania i zbijam poziom prolaktyny, która może być przyczyną niskiego libido, ale w cuda nie wierzę. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ten problem zniknie jak ręką odjął :/

prolaktyna może być przyczyną? a to psikus..
mam ją podwyższoną o jakiś miliard.. już wiem teraz czemu nie jestem zainterowana zbytnio facetami..
nie opowiem Wam o tym jak radzę sobie z seksem w związku bo jestem singielką przed pierwszym razem ale chętnie tutaj pozostanę z Wami

[Hanka20]

Napisane przez szurabura

Zgłaszam się
choć w sumie to nie jest żaden powód do radości, gdy wszyscy w około wręcz tryskają seksem, podczas gdy moje potrzeby są bardzo niskie

Ostatnio zaczęłam doszukiwać się przyczyn, porobiłam badania i zbijam poziom prolaktyny, która może być przyczyną niskiego libido, ale w cuda nie wierzę. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że ten problem zniknie jak ręką odjął :/

Mój facet jest bardzo tolerancyjny. Chyba się przyzwyczaił już, szanuje mnie i to, że mam niskie potrzeby... ale mnie nie pasuje to do końca, bo ciągle się obwiniam...

Witam pierwszą osobę na liście
Widzę, że bierzesz problem na poważnie, bo i sprawa poważna niejedne związki się przez to rozpadły. Jestem ciekawa wyników, do jakiego lekarza się zgłosiłas w tej sprawie?
Mój TŻ nie powiem też jest nawet tolerancyjny, choc zdarzaja się takie chwile, że kiedy odmówie jest lekko zły, tzn stara się tego wprost nie mówić, ale niestety widzę to po jego zachowaniu. Czasem nie kochamy się jakiś czas, mnie to nie przeszkadza, bo często jestem zmęczona, więc się nie odzywam ale widzę, że on jest rozdrażniony nic go nie cieszy, nie rozmawia ze mną normalnie i trwa to dzien lub dwa i w koncu kiedy pytam się o co mu chodzi, okazuje się, ze wlasnie o brak seksu! Kurcze, jakby był na to jakis sposób...

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez bloomeq

prolaktyna może być przyczyną? a to psikus..
mam ją podwyższoną o jakiś miliard.. już wiem teraz czemu nie jestem zainterowana zbytnio facetami..
nie opowiem Wam o tym jak radzę sobie z seksem w związku bo jestem singielką przed pierwszym razem ale chętnie tutaj pozostanę z Wami

Witamy

[tajik girl]

Ja też się zgłaszam Dla mnie to powód do radości, jestem od kilku lat sama, przynajmniej nie muszę się martwić jak tu dać upust swojemu libido Gorzej będzie, jak kogoś sobie znajdę

[Jenna__]

I ja się zgłaszam. Moje libido jest obecnie bardzo niskie, ale od 4 m-cy jestem sama, więc wcale mi to nie przeszkadza. Ogólnie, od jakiś 2 lat obserwuję spadek libido, kiedyś lubiłam seks. Może mi się po prostu "przejadł".
A jeśli chodzi o reakcję TŻ, to miał do mnie ogromne pretensje. Choć sam miał pewne zaburzenie, z którym nie zamierzał walczyć i zwalał winę na mnie. W ogóle, zdaje mi się, że spadek libido u mnie jest konsekwencją bycia z nieodpowiednim facetem, który już mnie nie pociągał.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Jenna__

Ogólnie, od jakiś 2 lat obserwuję spadek libido, kiedyś lubiłam seks. Może mi się po prostu "przejadł".

mam takie samo odczucie
a w związku jak to w związku raz lepiej raz gorzej niestety ostatnio częściej gorzej.

[20160901857]

Chyba wątek dla mnie
Chociaż szczerze mówiąc sama nie wiem jak to z tym moim libido jest. Bywają tygodnie, że jest ogromne, a potem przez miesiąc zerowe. Strasznie mnie to denerwuje.

m_martka, cześć Huncwotko

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez nouvelle90

m_martka, cześć Huncwotko

o proszę jak widać nie aż takie z nas Huncwotki

[szurabura]

Napisane przez Hanka20

Witam pierwszą osobę na liście
Widzę, że bierzesz problem na poważnie, bo i sprawa poważna niejedne związki się przez to rozpadły. Jestem ciekawa wyników, do jakiego lekarza się zgłosiłas w tej sprawie?
Mój TŻ nie powiem też jest nawet tolerancyjny, choc zdarzaja się takie chwile, że kiedy odmówie jest lekko zły, tzn stara się tego wprost nie mówić, ale niestety widzę to po jego zachowaniu. Czasem nie kochamy się jakiś czas, mnie to nie przeszkadza, bo często jestem zmęczona, więc się nie odzywam ale widzę, że on jest rozdrażniony nic go nie cieszy, nie rozmawia ze mną normalnie i trwa to dzien lub dwa i w koncu kiedy pytam się o co mu chodzi, okazuje się, ze wlasnie o brak seksu! Kurcze, jakby był na to jakis sposób...

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------


Witamy

Wybrałam się do ginekologa. Zaniepokoiły mnie też problemy z cerą i pojedyncze ciemne włoski na twarzy i szyi. Lekarka wysłała mnie na badania hormonów (wysłała, choć musiałam na to wyłożyć z własnej kieszeni, bo nie są refundowane). Badałam prolaktynę, testosteron i DHEA-s. Tylko ta pierwsza wyszła zaburzona, podwyższona ponad 2,5x. Teraz biorę leki na jej zbicie, kuracja ma trwać przez 3 m-ce, a dopiero niecały miesiąc biorę.

U mnie podobnie. TŻ nie skarży się, ale przecież to wszystko kumuluje się w środku. Widzę, że coś jest na rzeczy, on nic nie mówi, bo nie chce się skarżyć i wie, że gdyby powiedział, to ja znów zaczynałabym swoje teorie o tym, że przez całe życie nie da się iść trzymając się tylko za rączkę. A ja przecież i tak wiem co jest na rzeczy... wiele razy już chciałam się rozstać, ale czy to byłoby najlepsze rozwiązanie dla osób, które się kochają?

no i też mam problem z infekcją intymną, jakaś bakteria nie chce się mnie pozbyć. Uparta skubaniutka Infekcja powoduje ból przy zbliżeniu, więc jak mam mieć ochotę?

[Hanka20]

Tajik girl i Jenna pewnie, że teraz Wam to nie przeszkadza, ale co jak bedziecie znów w związkach?
Kurcze u mnie też są momenty, że jest normalnie, tzn mam ochotę, ale zawsze partner musi się ładnie namęczyć żebym się podnieciła, denerwuje mnie to bo bardzo chcialabym aby w tych sprawach nam się ukladało, jest to przeciez jedna z ważniejszych sfer w naszym życiu.
Bloomeq tak podwyższony poziom prolaktyny niestety może wpływac na libido u kobiety. Zreszta jest tak zwykle po urodzeniu dziecka, kiedy matka karmi piersią poziom prolaktyny jest większy i dlatego też kobieta nawet nie mysli o seksie.
Szurabura może kuracja przyniesie rezultat? Trzymam kciuki i być może też pomyślę o badaniu hormonów, czasem wyrosna jakies niechciane włosy tu i ówdzie

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28824072]mam takie samo odczucie
a w związku jak to w związku raz lepiej raz gorzej niestety ostatnio częściej gorzej.[/QUOTE]
No właśnie jak to jest, czy faktycznie każdy związek, który ma dłuższy staż przeżywa kryzysy z powodu zainteresowania sobą nawzajem? Wiadomo na początku jest fascynacja i nie mysli się o niczym innym tylko jak tu wyladowac w łozku, ale potem... przychodzi przyzwyczajenie i tracimy ta namietnosc która się pamieta z pierwszych miesiecy. Szkoda!

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Hanka20

No właśnie jak to jest, czy faktycznie każdy związek, który ma dłuższy staż przeżywa kryzysy z powodu zainteresowania sobą nawzajem? Wiadomo na początku jest fascynacja i nie mysli się o niczym innym tylko jak tu wyladowac w łozku, ale potem... przychodzi przyzwyczajenie i tracimy ta namietnosc która się pamieta z pierwszych miesiecy. Szkoda!

pewnie ze szkoda tym bardziej jesli jedno seksu unika a drugie nie wtedy robi sie nieprzyjemnie w związku

[Hanka20]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28838999]pewnie ze szkoda tym bardziej jesli jedno seksu unika a drugie nie wtedy robi sie nieprzyjemnie w związku[/QUOTE]
a czy a propos takich wlasnie sytuacji nie myslałas nigdy o tym jak by to było gdyby np pojawił się ktoś inny na miejscu Twojego TŻ? Ja miewam czasem takie momenty, choć bardzo kocham mojego faceta i nie wyobrażam sobie życia z kims innym.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Hanka20

a czy a propos takich wlasnie sytuacji nie myslałas nigdy o tym jak by to było gdyby np pojawił się ktoś inny na miejscu Twojego TŻ? Ja miewam czasem takie momenty, choć bardzo kocham mojego faceta i nie wyobrażam sobie życia z kims innym.

wiesz co u mnie to chyba tak nie działa bo jak już mi się czasami zdarza mieć ochotę to dzwonie ze ma natychmiast do mnie przyjechać i mam ochotę na seks właśnie z nim, tylko ze ta ochota bardzo rzadko mnie nachodzi.

[20160901857]

Ja czasami zastanawiam się czy to przypadkiem tabsy tak na mnie nie wpływają...

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

ja tez o tym myślałam ale pamiętam ze moje chęci zmalały już przed ich braniem, może one jeszcze bardziej osłabiły ale na pewno nie są jedyna przyczyna. Może po prostu mój temperament seksualny jest taki...

fajnie wiedzieć ze nie jestem jedyna

[20160901857]

Ja się pocieszam tym, że PODOBNO u kobiet libido rośnie z wiekiem, odwrotnie już u facetów

[Hanka20]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28839481]wiesz co u mnie to chyba tak nie działa bo jak już mi się czasami zdarza mieć ochotę to dzwonie ze ma natychmiast do mnie przyjechać i mam ochotę na seks właśnie z nim, tylko ze ta ochota bardzo rzadko mnie nachodzi.[/QUOTE]
U mnie jest inna sytuacja, mieszkamy razem i mamy siebie na codzien i niestety w związek wkradła się rutyna. Ale pamietam okres gdy ja mieszkalam z rodzicami, a TZ wynajmowal mieszkanko oj wtedy to sie dzialo

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez nouvelle90

Ja czasami zastanawiam się czy to przypadkiem tabsy tak na mnie nie wpływają...

To może byc bardzo prawdopodobne, ja bralam anty ponad dwa lata teraz od trzech miesiecy dalam sobie spokój wlasnie z powodu braku ochoty, ale jak na razie nie widze żadnej zmiany.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez nouvelle90

Ja się pocieszam tym, że PODOBNO u kobiet libido rośnie z wiekiem, odwrotnie już u facetów

No tak, tylko jak bedziemy takie stare to kto nas bedzie chcial?
bedziemy musialy rozgladac sie za mlodszymi

[20160901857]

Napisane przez Hanka20

U mnie jest inna sytuacja, mieszkamy razem i mamy siebie na codzien i niestety w związek wkradła się rutyna. Ale pamietam okres gdy ja mieszkalam z rodzicami, a TZ wynajmowal mieszkanko oj wtedy to sie dzialo

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------


To może byc bardzo prawdopodobne, ja bralam anty ponad dwa lata teraz od trzech miesiecy dalam sobie spokój wlasnie z powodu braku ochoty, ale jak na razie nie widze żadnej zmiany.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------


No tak, tylko jak bedziemy takie stare to kto nas bedzie chcial?
bedziemy musialy rozgladac sie za mlodszymi

Niestety, znam to;(

Ktoś sie znajdzie

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

starsze, bogate, doświadczone nie będziemy mogły sie opedzic od facetów

[20160901857]

Obawiam się, że zwłaszcza bogactwo będzie dla nich ważne;D

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

oj tam oj tam pamiętaj ze oni będą młodzi piękni i umięśnieni ze jak będziesz na nich patrzeć będziesz miała taka minę

[Hanka20]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28840968]oj tam oj tam pamiętaj ze oni będą młodzi piękni i umięśnieni ze jak będziesz na nich patrzeć będziesz miała taka minę[/QUOTE]
a jeśli nie bedziemy bogate? wtedy nic tylko sznura

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

może wibrator albo porządna dawka viagry dla faceta

[Hanka20]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28841832]może wibrator albo porządna dawka viagry dla faceta [/QUOTE]

[Wolha]

To może i ja się przyłącze.
Problem dotyczny mnie już od bardzo długiego czasu (ok. 2lat).
Jestem w związku 6 lat. Może to też rutyna, ale to nie jest główny powód, np. teraz nie mam nawet żadnych fantazji, które kiedyś się zdarzały. Seks mógłby dla mnie nie istnieć. Mam ochote raz,dwa razy w miesiącu. Jest to już bardzo męczące, bo przez to ile czasu to trwa mój facet źle to znosi, ale jest dla mnie cudowny, bo rozumie to wszystko i stara się nie naciskać.
Nie stać mnie obecnie na prywatne badania, a lekarze jakoś nie przejmują się mną. Teraz idę do nowego więc może ten mi pomoże.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Wolha

To może i ja się przyłączeProblem dotyczny mnie już od bardzo długiego czasu (ok. 2lat).
Jestem w związku 6 lat. Może to też rutyna, ale to nie jest główny powód, np. teraz nie mam nawet żadnych fantazji, które kiedyś się zdarzały. Seks mógłby dla mnie nie istnieć. Mam ochote raz,dwa razy w miesiącu. Jest to już bardzo męczące, bo przez to ile czasu to trwa mój facet źle to znosi, ale jest dla mnie cudowny, bo rozumie to wszystko i stara się nie naciskać.
Nie stać mnie obecnie na prywatne badania, a lekarze jakoś nie przejmują się mną. Teraz idę do nowego więc może ten mi pomoże.

mnie się chce nawet rzadziej niż tobie

[Hanka20]

Napisane przez Wolha

To może i ja się przyłącze.
Problem dotyczny mnie już od bardzo długiego czasu (ok. 2lat).
Jestem w związku 6 lat. Może to też rutyna, ale to nie jest główny powód, np. teraz nie mam nawet żadnych fantazji, które kiedyś się zdarzały. Seks mógłby dla mnie nie istnieć. Mam ochote raz,dwa razy w miesiącu. Jest to już bardzo męczące, bo przez to ile czasu to trwa mój facet źle to znosi, ale jest dla mnie cudowny, bo rozumie to wszystko i stara się nie naciskać.
Nie stać mnie obecnie na prywatne badania, a lekarze jakoś nie przejmują się mną. Teraz idę do nowego więc może ten mi pomoże.

W Twojej sytuacji najlepiej bedzie zacząć od badania. Niestety lekarze nie chcą wypisywac skierowan na badania poziomu hormonów, bo są drogie, ale moze trafisz w koncu na kogos, kto Ci to skierowanie da

Swoją drogą dziewczyny skoro macie małe zainteresowanie seksem, czy zaobserwowałyscie co powoduje w Was pozytywne zmiany? Pytam o to, kiedy macie większą ochote, czy zwiazane jest to z cyklem miesiaczkowym? Czy wpływa na Was film obejrzany po 22, lub romansidło z bujnymi opisami scen erotycznych? Ja się przyznam że takie rzeczy czasem mnie rajcują

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Hanka20

Swoją drogą dziewczyny skoro macie małe zainteresowanie seksem, czy zaobserwowałyscie co powoduje w Was pozytywne zmiany? Pytam o to, kiedy macie większą ochote, czy zwiazane jest to z cyklem miesiaczkowym? Czy wpływa na Was film obejrzany po 22, lub romansidło z bujnymi opisami scen erotycznych? Ja się przyznam że takie rzeczy czasem mnie rajcują

czasem jest to właśnie "romansidło" czasem związane z cyklem a jak już jest to zwykle rano

[Hanka20]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;28842859]czasem jest to właśnie "romansidło" czasem związane z cyklem a jak już jest to zwykle rano[/QUOTE]
a u mnie w najróżniejszych porach tylko najczesciej tych, w których nie ma przy mnie mojego faceta, np. w drodze do pracy mysle sobie jak by to było fajnie wlasnie teraz, ale gdy wieczorem jestem w domu czar pryska i niestety czasem dochodzi do tego, że nawet gdy za bardzo nie mam ochoty to się kochamy i on jest zadowolony i nie jest, bo kończy sie to tym, że podczas gdy on juz "skończył" to ja dopiero się rozkręcam a taki seks niestety nie do konca satysfakcjonuje obie strony.