prykanie, bekanie faceta- co wy na to? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-18, 15:31   #1
bananowaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 25

prykanie, bekanie faceta- co wy na to?


Hej dziewczyny, być może ten wątek wyda wam się śmieszny, ale to dla mnie ważne, żeby sprawdzić co sądzą na ten temat inne dziewczyny. Pokłóciłam się wczoraj z moim facetem, bo nie toleruję jak przy mnie pryka. Mówiłam mu to już kilkanaście razy, a on nic. rozumiem, że czasem nie ma możliwości wyjścia i musi to zrobić- ale on robi to nawet leżąc ze mną w łóżku, podczas oglądania filmów na przykład. On nie widzi żadnego problemu, dla mnie problem jest i to duży. Jak to jest z Wami? Dzięki za informacje
bananowaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 15:38   #2
Juicy_
Przyczajenie
 
Avatar Juicy_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

PRYKA? Juz wiem od czego pochodzi okreslenie "Stary Pryk"
Juicy_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 15:39   #3
greenheart
Raczkowanie
 
Avatar greenheart
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 33
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Ja tego nie toleruje ale nigdy nie mialam z tym problemu... jeszcze zaden chlopak przy mnie tak nie 'postepowal' jednak moim braciom nie przeszkadza to gdy sa z dziewczyna/zona a co dziwniejsze im tez nie...
greenheart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 15:51   #4
poziomkakj
Rozeznanie
 
Avatar poziomkakj
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 736
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Rozumiem, ze ktoś może mieć jakiś problem z układem trawiennym i nie da rady, ale jak on to robi, bo nie chce mu się iść do łazienki czy coś, to jest to dla mnie niedopuszczalne. A co do bekania, to jeszcze przejdzie.
poziomkakj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 15:59   #5
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez poziomkakj Pokaż wiadomość
Rozumiem, ze ktoś może mieć jakiś problem z układem trawiennym i nie da rady, ale jak on to robi, bo nie chce mu się iść do łazienki czy coś, to jest to dla mnie niedopuszczalne. A co do bekania, to jeszcze przejdzie.
podpisuję się pod tym.
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 15:59   #6
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez bananowaaa Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, być może ten wątek wyda wam się śmieszny, ale to dla mnie ważne, żeby sprawdzić co sądzą na ten temat inne dziewczyny. Pokłóciłam się wczoraj z moim facetem, bo nie toleruję jak przy mnie pryka. Mówiłam mu to już kilkanaście razy, a on nic. rozumiem, że czasem nie ma możliwości wyjścia i musi to zrobić- ale on robi to nawet leżąc ze mną w łóżku, podczas oglądania filmów na przykład. On nie widzi żadnego problemu, dla mnie problem jest i to duży. Jak to jest z Wami? Dzięki za informacje
my z TŻtem jak jestesmy sami to sobie czasem prykniemy towarzysko zdarza się, dla mnie osobiscie to nie jest problem tak samo jak i bekanie... choc takiego soczystego beknięcia w jego wykonaniu (on w moim zresztą też ) przez prawie 2 lata nie slyszalam czasem sie odbije po zjedzeniu- przepraszam i po sprawie (to samo z prykaniem).


ps. prykanie- slowo na dzis
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:07   #7
kasica6662
Zadomowienie
 
Avatar kasica6662
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 1 982
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Prykanie- hit tegorocznych wakacji Zawsze mnie to słowo śmieszy
Żaden z moich facetów perfidnie przy mnie nie bekał, o prykaniu nie wspomnę, wiadomo czasem się wymsknie, trzeba zrozumieć
__________________
Kto pierwszy ten lepszy, ale... druga mysz bierze serek.

Moje dzieła
Preferencje


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=858471 Książkowy wątek
kasica6662 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-18, 16:07   #8
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

hm, mnie to wkurza jak chol***, uważam to za brak kultury i już.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:12   #9
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Dla mnie tak samo - zupełny brak kultury. Rozumiem, że czasem się zdarzy (to dopuszczam, nie da się kontrolować cały czas i czasem jakiś odgłos wyjdzie tą czy inną stroną wystarczy "przepraszam" i można obrócić wszystko w żart), ale takie bekanie czy pierdzenie z premedytacją przy partnerce uważam za przegięcie i zupełny brak wychowania, fuj.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:14   #10
794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 628
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

.

Edytowane przez 794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75
Czas edycji: 2011-08-28 o 21:42
794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:14   #11
malowanareggae
Raczkowanie
 
Avatar malowanareggae
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: kraków!
Wiadomości: 236
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Mi to w ogóle nie przeszkadza, moim zdaniem fajnie, że czujemy się razem swobodnie i nie musimy się ograniczać.
malowanareggae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-18, 16:16   #12
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Nie przeszkadza mi to, byle nie za często.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:16   #13
evikus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 165
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Jakbyśmy mieli cały dzień i noc się kontrolować to albo wybuchły by nam brzuchy albo byśmy siedzieli cały czas w toalecie
evikus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:18   #14
201606201122
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

jedna osoba z mojej rodziny, tak beka przy gościach i pierdzi bez skrępowania. Nie wypada mi zwrócić uwagi bo ta osoba jest starsza .A co myślę? Że zachowuje się jak świnia przydałoby się trochę kultury.

Edytowane przez 201606201122
Czas edycji: 2011-08-18 o 16:20
201606201122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:31   #15
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez Anulek Pokaż wiadomość
jedna osoba z mojej rodziny, tak beka przy gościach i pierdzi bez skrępowania. Nie wypada mi zwrócić uwagi bo ta osoba jest starsza .A co myślę? Że zachowuje się jak świnia przydałoby się trochę kultury.
co innego przy gościach, co innego sam na sam np. z partnerem dla którego nie jest to problemem -> przy gościach ewidentne chamstwo; a nie wyobrażam sobie np. mieszkając z TŻtem, ze mam każdego pierda (pryknięcie ) wstrzymywac, ewentuanie natychmiast biec do łazienki. nie dałabym rady psychicznie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:39   #16
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Prykanie oznacza puszczanie bąków?

Mnie to ogólnie nie przeszkadza u ludzi, może dlatego,że wychowałam się z koleżanką, która miała jakieś tam choroby układu trawiennego od dziecka i bardzo często puszczała głośne bąki, nie mogła tego kontrolować. Więc się człowiek przyzwyczaił.

Ale mój TŻ tego przy mnie nie robi. Szczerze mówiąc aż mnie to dziwi.


Natomiast NIENAWIDZĘ bekania głośnego, kiedyś zerwałam z chłopakiem TYLKO dlatego, ze to robił. Okropne to jest. Co innego, jak się komus odbije po jedzeniu, trzeba zasłonić buzię i przeprosić. Ale takie potężne beknięcie z otwartą buzią a jeszcze potem zadowolone rechot, bo to było taaaakie zabawne... borze zielony, jakiż burak był z tego gościa

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
co innego przy gościach, co innego sam na sam np. z partnerem dla którego nie jest to problemem -> przy gościach ewidentne chamstwo; a nie wyobrażam sobie np. mieszkając z TŻtem, ze mam każdego pierda (pryknięcie ) wstrzymywac, ewentuanie natychmiast biec do łazienki. nie dałabym rady psychicznie
To tez prawda, zgadzam się
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:40   #17
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

tylko że później to już wchodzi w nawyk - skoro na co dzień można, to dlaczego nie przy gościach?
Oczywiście nie chodzi o to, żeby linczować, ale litości... savoir vivre nikomu jeszcze nie zaszkodził.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:42   #18
Cristinedeville
Raczkowanie
 
Avatar Cristinedeville
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 235
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Dopoki jestesmy sam na sam to nie widze problemu... samej by mi sie nie chcialo wybiegac z pokoju co chwile jak mam 'wietrzny' dzien. Nie uwazam tego za niekulturalne. Tym bardziej ze zawsze jest 'przepraszam' i po sprawie.

Co innego towarzystwie. Za to bym zabila:P



PS- nie wiem czy do tematu:
od zawsze uwazam ze w zwiazku jest tzw. etap bakow- w ktoryms momencie przestajemy sie krepowac siebie i zaczyna sie nowy etap hehe zawsze tak mialam:P



EDIT:
Cytat:
Napisane przez anka_bunio Pokaż wiadomość
tylko że później to już wchodzi w nawyk - skoro na co dzień można, to dlaczego nie przy gościach?
Oczywiście nie chodzi o to, żeby linczować, ale litości... savoir vivre nikomu jeszcze nie zaszkodził.
Bo ja wiem...poki co jakos jeszcze mi ani TZtowi w nawyk nie weszlo...

A dla mnie 'przepraszam' starczy w ramach savoir vivre. I nie czuje sie rpzez to niekulturalna osoba.

Edytowane przez Cristinedeville
Czas edycji: 2011-08-18 o 16:45
Cristinedeville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 16:51   #19
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Mnie takie zachowanie zniesmacza .
Moi faceci jakoś zawsze to wyczuwali ponieważ nigdy się nie zdarzyło aby którykolwiek się tak przy mnie zachowywał.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-18, 16:52   #20
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez malowanareggae Pokaż wiadomość
Mi to w ogóle nie przeszkadza, moim zdaniem fajnie, że czujemy się razem swobodnie i nie musimy się ograniczać.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:05   #21
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez anka_bunio Pokaż wiadomość
tylko że później to już wchodzi w nawyk - skoro na co dzień można, to dlaczego nie przy gościach?
Oczywiście nie chodzi o to, żeby linczować, ale litości... savoir vivre nikomu jeszcze nie zaszkodził.
No nie przesadzajmy, ja tam bezwolnym golemem nie jestem, i potrafię oddzielic zachowania, których nie muszę sie wstydzic przy TŻcie od tych, których bym w towrzystwie nie zaprezentowała. To tak samo, jak np. w knajpie jem zawsze nożem i widelcem, a w domu jak chcę szybko zjesc obiad kroję całego kotleta od razu, a potem jem... i jakos w nawyk mi to nie weszło

Cytat:
Napisane przez Cristinedeville Pokaż wiadomość
PS- nie wiem czy do tematu:
od zawsze uwazam ze w zwiazku jest tzw. etap bakow- w ktoryms momencie przestajemy sie krepowac siebie i zaczyna sie nowy etap hehe zawsze tak mialam:P

Też tak uwazam!!!! i też tak zawsze miałam
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:12   #22
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

no właśnie o tym mówię

a "nie musimy się w związku kontrolować" brzmi... kontrowersyjnie. Ale to tylko ja - unne fille française.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:21   #23
czuelina
Raczkowanie
 
Avatar czuelina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 188
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez malowanareggae Pokaż wiadomość
Mi to w ogóle nie przeszkadza, moim zdaniem fajnie, że czujemy się razem swobodnie i nie musimy się ograniczać.
Właśnie, mój facet robi to, nie przeszkadza mi to, skoro mamy spędzić razem życie po co ma się ukrywac
czuelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:25   #24
arcydiablica
Raczkowanie
 
Avatar arcydiablica
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

"Nic, co ludzkie... "

Już ktoś wyżej wspomniał - jeśli nei robi tego nagminnie i z pełną premedytacją - mogę przeżyć. W innym wypadku - cóż, brak kultury.
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..."


_________

cząstka mnie.
arcydiablica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:45   #25
Suziii90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Może to nie jest sweetaśne ale Mojemu TŻ się zdarza czasem , mnie zresztą też ... i nie widzę w tym nic złego :/ jeśli nie jesteśmy w miejscu publicznym tylko w domu ... Przed tzw. pryknięciem przeważnie towarzyszy okrzyk - pula ... a gazy czy beknięcie to rzecz normalna ... nie wyobrażam sobie być kiedyś po ślubie i kontrolować jak nie wiem co by to było ...
Suziii90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:50   #26
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Cytat:
Napisane przez arcydiablica Pokaż wiadomość
"Nic, co ludzkie... "

Już ktoś wyżej wspomniał - jeśli nei robi tego nagminnie i z pełną premedytacją - mogę przeżyć. W innym wypadku - cóż, brak kultury.
Nic dodać, nic ująć
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:50   #27
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

a mnie z kolei to odrzuca, pod warunkiem, że facet robi to z premedytacją. z eksem często się o to sprzeczaliśmy, bo uważam to za brak kultury.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:53   #28
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

prykanie w swoim towarzystwie nam się baaardzo rzadko zdarza, przez te 2,5 roku może łącznie ze 3 razy. jak muszę, to wychodzę z pokoju, nie jest to dla mnie problemem.
i nie bekam, a jak mi się ma odbić, to z zamkniętą buzią i jeszcze zasłaniam usta dłonią; tż na moją prośbę nauczył się robić to samo, ewentualnie wychodzi i beka tak, żebym nie widziała i nie słyszała bo obrzydza mnie to i jakby tak bekał przy mnie, to chyba nabrałabym obrzydzenia do całowania go, yh

znam pary, które bez problemu siedzą sobie razem i radośnie popiardują, to jest obleśne
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 17:57   #29
bananowaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 25
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Aha, czyli jest różnie z tego co widzę. Oczywiście, ja też tak uważam, że nie możemy się siebie krępować skoro chcemy spędzić ze sobą całe życie, że przez "etap bąków" już przeszliśmy i czujemy się bardzo swobodnie, ale właśnie, tu nie chodzi o fakt wstydu, krępacji, czy nie wiem czego jeszcze, ale o brak kultury. Nie chcę, żeby czuł się przy mnie źle i musiał wychodzić za każdym razem, ale chcę, żeby przeważnie to robił. Wiadomo, czasem najadło się fasolki, albo cokolwiek innego i nie można non stop biegać do toalety, ale prykanie (nie znałyście tego słowa? ) pod kołdrą jest obrzydliwe!
bananowaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-18, 18:04   #30
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: prykanie, bekanie faceta- co wy na to?

Wiadomo są sytuacje, kiedy się nie da inaczej, ale generalnie obrzydza mnie takie zachowanie.
Swego czasu, jak jeszcze do liceum chodziłam, to nawet koledzy nauczyli się przepraszać, jeśli zdarzyło im się beknąć w mojej obecności, bo widzieli moją zniesmaczoną minę
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.