Niedopasowanie seksualne?

Segritta · 2011-08-21, 13:40

Witam. Utworzyłam wątek bo sama już nie wiem co mam o tym myśleć a trapi mnie to od paru tyg. Z chłopakiem jestem od 4 miesięcy.Problem jest dość kręujący. Pieścimy się od 3 miesięcy. Nie współżyliśmy i narazie nie zamierzamy. Widzimy się rzadko bo co 2 tyg na 3-4dni. On przyjeżdza do mnie. Problem polega na tym że on mnie nie pieści. Nie mówię że w ogóle ale to zawsze ja się w o wiele większej mierze skupiam na nim. Nie przeszkadzało mi to przez pewien czas bo dla mnie to też było przyjemnością pieścić jego.Wcześniej nie pieściłąm oralnie mężczyznę ale przełamałam się dla niego bo go kocham. Rozmawiałąm oczywiscie o tym z nim. Za każdym razem odkrywał rąbek powodu dlaczego tak jest. Mówił ze w związku to nie jest tak ze jak się coś da to trzeba oczekiwać czegoś w zamian bo to jest różnie i trzeba mieć ochotę wtedy to jest prawdziwe i są najwieksze z tego doznania.W końcu powiedział ze nie lubi gry wstępnej.Myślałam że jest odwrotnie bo na samym początku związku tez poruszałąm ten temat i mówił co innego. Przyznał się ze prawda nie byłaby dla niego przychylna. To jest jego i moj pierwszy poważny związek.Mówił że nigdy nie pieścił kobiety. Nie jest chłopakiem bez doświadczeń. Wiem że mnie kocha bo to się czuje ale coś jest nie tak jeżeli chodzi o naszą sferę seksualną. Pieścił mnie takze oralnie ale czulam ze jest to takie wymuszone i nie przynosiło mi żadnej przyjemności. Już mam różne myśli. Nie wiem czy my jestesmy dopasowani seksualnie czy może ja go nie pociągam ale coraz bardziej czuję się sfrustrowana bo wiem że tak raczej nie wyglądają normalne związki. Jestem zblazowana i przez to uszła ze mnie ochota na cokolwiek. Nie wiem jak się zabrać za ten problem. Rozmawiałam z nim na ten temat ze 3 razy. Żadnych znaczących efektów.

Odpowiem na pytania.. Dziękuje za wszelkie rady..

Weronikapr · 2011-08-21, 13:55

Cytat:

Napisane przez Segritta

Mówił że nigdy nie pieścił kobiety. Nie jest chłopakiem bez doświadczeń.

To się wyklucza.

v-x-n · 2011-08-21, 14:01

No właśnie, jak ktoś kto nigdy nie pieścił kobiety może mieć doświadczenie? W czym ja się pytam?
Pod drugie - jak to nie lubi gry wstępnej? Czym dla niego jest gra wstępna, skoro nigdy nie pieścił kobiety?

Dla mnie gra wstępna = WZAJEMNE pieszczoty, jak się robi coś tylko jednej stronie to to na pewno nie jest gra wstępna, więc o czym on w ogóle mówi? Gada chłopak bzdury, sam nawet nie wie co mówi.

Po 4 miesiącach jak dla mnie to możesz być zakochana, a nie kochać, więc twierdzenie, że on Cię kocha po tak krótkim czasie dla mnie jest bez sensu.

Jakoś tej miłości nie widzę - facet jest egoistą nastawionym na zaspokajanie swoich potrzeb, Ciebie nawet nie chce dotknąć, a jak już zostanie zmuszony, to nawet się nie przyłoży [sama piszesz, że czujesz brak zaangażowania i wymuszenie jak to robi]. GDZIE TA MIŁOŚĆ?

Cytat:

Napisane przez Segritta

Mówił ze w związku to nie jest tak ze jak się coś da to trzeba oczekiwać czegoś w zamian bo to jest różnie i trzeba mieć ochotę wtedy to jest prawdziwe i są najwieksze z tego doznania.

A TA RELACJA między Wami to według niego świetny związek, jak jedna strona tylko bierze, a nic nie daje w zamian?

Segritta · 2011-08-21, 14:10

Cytat:

Napisane przez v-x-n

No właśnie, jak ktoś kto nigdy nie pieścił kobiety może mieć doświadczenie? W czym ja się pytam?
Pod drugie - jak to nie lubi gry wstępnej? Czym dla niego jest gra wstępna, skoro nigdy nie pieścił kobiety?

Dla mnie gra wstępna = WZAJEMNE pieszczoty, jak się robi coś tylko jednej stronie to to na pewno nie jest gra wstępna, więc o czym on w ogóle mówi? Gada chłopak bzdury, sam nawet nie wie co mówi.

Po 4 miesiącach jak dla mnie to możesz być zakochana, a nie kochać, więc twierdzenie, że on Cię kocha po tak krótkim czasie dla mnie jest bez sensu.

Jakoś tej miłości nie widzę - facet jest egoistą nastawionym na zaspokajanie swoich potrzeb, Ciebie nawet nie chce dotknąć, a jak już zostanie zmuszony, to nawet się nie przyłoży [sama piszesz, że czujesz brak zaangażowania i wymuszenie jak to robi]. GDZIE TA MIŁOŚĆ?

Ostre słowa ale masz racje. Wiem ze to się wyklucza.. Wiem że nie pieścił oralnie, ale reszta? Sama nie wiem. Muszę go dopytać. Owszem racja po 4 miesiącach może to być zakochanie jednak tego nie wiesz że zanim z nim byłam to znałam go rok. Pogubiłąm się w tym wszystkim dlatego chciałam żeby ktoś rzucił okiem na to z boku. Teraz mam wrażenie ze chyba jednak za wcześnie doszło do pieszczot między mną a nim..albo on do tego nie dojrzał.. W każdym bądz razie dzięki za post..

muszynianka · 2011-08-21, 14:11

Weronika - mógł pieścić facetów

v-x-n · 2011-08-21, 14:13

To przestań go pieścić i poczekaj aż on też będzie gotowy, bo na pewno bycie w relacji, gdzie Ty mu dajesz sporo, a on Tobie nic jest bez sensu. Ja bym nie wytrzymała i też miałabym myśli, że faceta nie pociągam.

Ale co, on Cię w ogóle dotyka, całuje? Jak jest z takimi rzeczami? I jak traktuje Cię na co dzień? Daje Ci dużo czułości, troszczy się o Ciebie? Może faktycznie chłopak ma jakąś barierę (chociaż dla mnie wygląda to dziwnie).

Segritta · 2011-08-21, 14:18

Cytat:

Napisane przez muszynianka

Weronika - mógł pieścić facetów

mogłam nie uściślić wypowiedzi tymbardziej czuje się zagubiona wiec moglam cos nieswiadomie zamotac w tym problemie więc takie posty to sobie darujcie..

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Cytat:

Napisane przez v-x-n

To przestań go pieścić i poczekaj aż on też będzie gotowy, bo na pewno bycie w relacji, gdzie Ty mu dajesz sporo, a on Tobie nic jest bez sensu. Ja bym nie wytrzymała i też miałabym myśli, że faceta nie pociągam.

Ale co, on Cię w ogóle dotyka, całuje? Jak jest z takimi rzeczami? I jak traktuje Cię na co dzień? Daje Ci dużo czułości, troszczy się o Ciebie? Może faktycznie chłopak ma jakąś barierę (chociaż dla mnie wygląda to dziwnie).

Tak dotyka, bardzo często całuje,troszczy się o mnie. Naprawde jeżeli chodzi o te rzeczy to nie mogę mu nic zarzucić tylko te pieszczoty dotyczące mnie w intymnych miejscach. ..

muszynianka · 2011-08-21, 14:20

Boże ale z ciebie homofob, ja to napisałam całkiem serio :|
Nie, nie mam zamiaru pisać ci porad. Porozmawiaj z nim sierotko.

klempaa · 2011-08-21, 14:32

Z innej beczki (tak, wiem, moze głupie pytanie - ale wg mnnie na miejscu): czy nie masz sobie nic do zarzucenia jesli chodzi o higienę miejsc intymnych? Może mu smak/zapach nie odpowiada? Może go włoski drapią? Nie wiem, strzelam.

Albo cos z tego, co napisałam wyżej, albo cholerny egoista. Jesli w kwestiach poruszonych przeze mnie u góry nie masz sobie nic do zarzucenia - przestałabym go piescic w ogóle. Jesli to by nie pomogło, jeśli by się mimo wszystko domagał - nic nie dając od siebie - to bym go zostawiła. Egoista w seksie to egoista również w zyciu.

Segritta · 2011-08-21, 14:44

Cytat:

Napisane przez klempaa

Z innej beczki (tak, wiem, moze głupie pytanie - ale wg mnnie na miejscu): czy nie masz sobie nic do zarzucenia jesli chodzi o higienę miejsc intymnych? Może mu smak/zapach nie odpowiada? Może go włoski drapią? Nie wiem, strzelam.

Albo cos z tego, co napisałam wyżej, albo cholerny egoista. Jesli w kwestiach poruszonych przeze mnie u góry nie masz sobie nic do zarzucenia - przestałabym go piescic w ogóle. Jesli to by nie pomogło, jeśli by się mimo wszystko domagał - nic nie dając od siebie - to bym go zostawiła. Egoista w seksie to egoista również w zyciu.

Nic z tych rzeczy.. dbam o higienę.. Prpblem jest tez w tym ze on nie widzi tego ze jest coś nie tak między nami. Może też przez to ze ja udaje ze jest wszystko ok..

klempaa · 2011-08-21, 14:45

Cytat:

Napisane przez Segritta

Nic z tych rzeczy.. dbam o higienę..

Ok, w takim razie proponuję wlasnie przestac piescic i jego- jednoczesnie tłumacząc, ze Ty pieszczot potrzebujesz, tak jak i on. Nie pomoze? Zostawic egoistę.

Segritta · 2011-08-21, 14:51

Cytat:

Napisane przez klempaa

Ok, w takim razie proponuję wlasnie przestac piescic i jego- jednoczesnie tłumacząc, ze Ty pieszczot potrzebujesz, tak jak i on. Nie pomoze? Zostawic egoistę.

To trochę to zajmię bo widze się z nim co 2 tyg ze wzgledu na to ze ja pracuje i studiuje w innym miejscu niż on.Chyba masz rację i tak zrobie bo innego wyjścia nie ma. .. Ewentualnie jeszcze z nim dzisiaj porozmawiam i zadam mu prostu z mostu pytania bo to się bedzie w nieskończoność przeciągać.

Weronikapr · 2011-08-21, 14:58

Cytat:

Napisane przez Segritta

Prpblem jest tez w tym ze on nie widzi tego ze jest coś nie tak między nami. Może też przez to ze ja udaje ze jest wszystko ok..

No to jak to jest - nie widzi, czy rozmawiałaś z nim 3 razy?
Skoro rozmawiałaś, tłumaczyłaś, wyjaśniałaś - to udaje.

**201608251020** · 2011-08-21, 15:00

Jesteś z nim zaledwie 4 miesiące. Jeśli nie będzie miał dalej zamiaru traktować przyjemności na zasadzie wzajemności to proponuję bez żalu się rozstać, bo to faktycznie jakiś egoista.

Segritta · 2011-08-21, 15:13

Cytat:

Napisane przez Weronikapr

No to jak to jest - nie widzi, czy rozmawiałaś z nim 3 razy?
Skoro rozmawiałaś, tłumaczyłaś, wyjaśniałaś - to udaje.

Rozmawialam ale chyba nie ma wyobrazenia o tym ze to jest dla mnie dosc spory problem moze tez przez moje zachowanie ze nie widac tego po mnie... Po rozmowach probował to zmienić jednak ja odczuwałąm ze to jest takie od niechcenia.. Czuje sie z tym strasznie..

klempaa · 2011-08-21, 15:15

Cytat:

Napisane przez Segritta

Rozmawialam ale chyba nie ma wyobrazenia o tym ze to jest dla mnie dosc spory problem moze tez przez moje zachowanie ze nie widac tego po mnie... Po rozmowach probował to zmienić jednak ja odczuwałąm ze to jest takie od niechcenia.. Czuje sie z tym strasznie..

ja bym powiedziała, że on raczej nie chce tego zauważyc

chyba że jest jakimś ćwierćinteligentem- ale to by również takiego faceta w moich oczach dyskwalifikowalo

Weronikapr · 2011-08-21, 15:24

Moja rada - zapytaj się go wprost czy tego i owego nie lubi, dlaczego itd. Zupełnie szczerze. Może ma jakieś blokady, ale nie wiem skąd skoro ma niewiele doświadczeń.

Druga sprawa to to, że przedziwny z niego chłop, skoro nie chce sprawiać przyjemności swojej kobiecie. Zwykle dla faceta to honorowa sprawa.

Segritta · 2011-08-21, 20:29

Cytat:

Napisane przez Weronikapr

Moja rada - zapytaj się go wprost czy tego i owego nie lubi, dlaczego itd. Zupełnie szczerze. Może ma jakieś blokady, ale nie wiem skąd skoro ma niewiele doświadczeń.

Druga sprawa to to, że przedziwny z niego chłop, skoro nie chce sprawiać przyjemności swojej kobiecie. Zwykle dla faceta to honorowa sprawa.

Rozmawialam z nim i w wielkim skrócie:Twierdzi ze problem w nim tkwi bo nigdy nie pieścił kobiety i nie wie jak to robic i boi się mojej reakcji jak coś zle zrobi.. Jezeli chodzi o mnie to nie ma zastrzeżeń. (Ależ to zabrzmiało ale nie potrafie tego inaczej ubrać w słowa).

Weronikapr · 2011-08-21, 20:52

Cytat:

Napisane przez Segritta

Rozmawialam z nim i w wielkim skrócie:Twierdzi ze problem w nim tkwi bo nigdy nie pieścił kobiety i nie wie jak to robic i boi się mojej reakcji jak coś zle zrobi.. Jezeli chodzi o mnie to nie ma zastrzeżeń. (Ależ to zabrzmiało ale nie potrafie tego inaczej ubrać w słowa).

A z drugiej strony jak już mu mówisz jak, to on to robi jakby niechętnie... I bądź tu mądra

Segritta · 2011-08-21, 21:04

Cytat:

Napisane przez Weronikapr

A z drugiej strony jak już mu mówisz jak, to on to robi jakby niechętnie... I bądź tu mądra

Jak dla mnie to znowu mi czegoś nie powiedział bo to jakoś nie składa się w jedną logiczną całość. .. eh..

bsia · 2011-08-21, 21:33

Cytat:

Napisane przez Segritta

Rozmawialam z nim i w wielkim skrócie:Twierdzi ze problem w nim tkwi bo nigdy nie pieścił kobiety i nie wie jak to robic i boi się mojej reakcji jak coś zle zrobi.. Jezeli chodzi o mnie to nie ma zastrzeżeń. (Ależ to zabrzmiało ale nie potrafie tego inaczej ubrać w słowa).

jak na moje to on najzwyczajniej w świecie wstydzi się Cię pieścić. dodaj mu trochę pewności siebie, pomóż przełamać, pokieruj co ma robić, pokaż co Ci sprawia przyjemność. oczywiście delikatnie i cierpliwie

fleur05 · 2011-08-21, 21:43

Jak dla mnie to facet:
boi się że mu nie będzie szło +
jest leniem i nie chce mu się starać +
sam ma przecież luksusy z Tobą...

chwast · 2011-08-21, 22:58

On się po prostu boi! Rozumiem go, ja jestem z moim 1,5 roku i nie pieściłam go ani nic takiego - bo także nigdy przed tem tego nie robiłam, oczywiście rozmawiamy o tym i czekamy aż nadejdzie ten dzień - aktualnie nie jest to dla nas problem, robimy sobie z tego lekkie żarty, muszę chcieć tego w 100% nie 99.
Twój chłopak ma to samo, pomóz mu trochę

bober111 · 2011-08-21, 23:44

Jak pieściłaś go oralnie to nie pisz że nie współżyliście. Osobiście nie podoba mi się że ludzie po 4 miesiącach znajomości i przy widywaniu się 3,4 dni na dwa tygodnie pieszczą się już oralnie ale to nie moja sprawa. I zastanawiam się co to znaczy nie pieści mnie nie całuje czy nie robi minetki. I nie podoba mi się traktowanie miłości jak dealu może niedługo ludzie zaczną liczyć stoperem kto kogo ile pieścił.

chwast · 2011-08-22, 00:11

Cytat:

Napisane przez bober111

Jak pieściłaś go oralnie to nie pisz że nie współżyliście. Osobiście nie podoba mi się że ludzie po 4 miesiącach znajomości i przy widywaniu się 3,4 dni na dwa tygodnie pieszczą się już oralnie ale to nie moja sprawa. I zastanawiam się co to znaczy nie pieści mnie nie całuje czy nie robi minetki. I nie podoba mi się traktowanie miłości jak dealu może niedługo ludzie zaczną liczyć stoperem kto kogo ile pieścił.

Tutaj zupełnie nie o to chodzi.
Na dłuższą metę taki problem może stać się faktycznym problemem i nie widzę w tym nic złego - ludzie nie są ze sobą tylko po to aby patrzeć sobie w oczka i głaskać po buziach - ludzie tworzą związki także po to, żeby czerpać w nich przyjemności dotyczące zachowań seksualnych

A współżycie to inaczej stosunek seksualny dopochwowy, że się tak wyrażę. Chyba, że się mylę to niech mnie ktoś poprawi ...

karolin_ka1807 · 2011-08-22, 08:22

miałam podobny problem z chłopakiem, jesteśmy razem 4 lata. Z początku pieściliśmy się po równo

a nawet z przewagą z jego strony - zawsze to on mnie więcej obcałowywał, dotykał, pieścił oralnie... po pewnym czasie - hmm po ponad roku trwania związku, postanowiliśmy współżyć w pełni

zabezpieczyliśmy się, przygotowaliśmy do tej pięknej odpowiedzialnej decyzji - było wspaniale, mimo że dla wielu osób, po seksie oralnym, klasyczny seks nie ma fajerwerków. Mimo to było to dla nas coś wielkiego i cudownego. Cóż... seks seksem, ale stało się to mechaniczne - ja robię grę wstępną na nim - całuję, dotykam, pieszczę - on staje, uprawiamy seks (nawet nie nazwę tego "kochamy się") przy tym najlepiej bez pocałunków, on kończy - koniec! A gdzie ja?! całowanie, dotykanie, pieszczenie mnie?! Odbyliśmy wiele poważnych rozmów, tłumaczył się różnie. Użyłam argumentów - dla mnie pieszczenie Cię oralnie jest wyrazem miłości, gra wstępna - całowanie i dotykanie jest wyrazem pożądania - tylko Ciebie. Uprawianie seksu bez tego jest dla mnie seksem z potrzeby rozładowania napięcia a nie z miłości. Pomogło. Jednak samcom trzeba przypominać. Generalnie od tamtej pory mam grę wstępną tak długą, że już nie mogę doczekać się punktu kulminacyjnego i pieję z rozkoszy, jednak co pozostaje ciekawostką - minetkę mam w zamian za lodzika, lub odwrotnie... nigdy za darmo... cóż, faceci są dziwni..

klempaa · 2011-08-22, 10:26

Cytat:

Napisane przez karolin_ka1807

miałam podobny problem z chłopakiem, jesteśmy razem 4 lata. Z początku pieściliśmy się po równo

a nawet z przewagą z jego strony - zawsze to on mnie więcej obcałowywał, dotykał, pieścił oralnie... po pewnym czasie - hmm po ponad roku trwania związku, postanowiliśmy współżyć w pełni

zabezpieczyliśmy się, przygotowaliśmy do tej pięknej odpowiedzialnej decyzji - było wspaniale, mimo że dla wielu osób, po seksie oralnym, klasyczny seks nie ma fajerwerków. Mimo to było to dla nas coś wielkiego i cudownego. Cóż... seks seksem, ale stało się to mechaniczne - ja robię grę wstępną na nim - całuję, dotykam, pieszczę - on staje, uprawiamy seks (nawet nie nazwę tego "kochamy się") przy tym najlepiej bez pocałunków, on kończy - koniec! A gdzie ja?! całowanie, dotykanie, pieszczenie mnie?! Odbyliśmy wiele poważnych rozmów, tłumaczył się różnie. Użyłam argumentów - dla mnie pieszczenie Cię oralnie jest wyrazem miłości, gra wstępna - całowanie i dotykanie jest wyrazem pożądania - tylko Ciebie. Uprawianie seksu bez tego jest dla mnie seksem z potrzeby rozładowania napięcia a nie z miłości. Pomogło. Jednak samcom trzeba przypominać. Generalnie od tamtej pory mam grę wstępną tak długą, że już nie mogę doczekać się punktu kulminacyjnego i pieję z rozkoszy, jednak co pozostaje ciekawostką - minetkę mam w zamian za lodzika, lub odwrotnie... nigdy za darmo... cóż, faceci są dziwni..

TWOJEMU samcowi trzeba. Jest mnóstwo takich, którym nie trzeba.
TWÓJ taki jest.

może się czepiam- ale takie generalizacje są mocno krzywdzące; bo gdy się jest w takiej sytuacji trzeba mieć świadomość, że są faceci, którym o takich rzeczach przypominac nie trzeba, są tacy, którzy pieszczą partnerkę bo im przyjemność sprawia to, że partnerce jest dobrze- a nie dlatego, ze ona wczesniej loda zrobiła.

ama4 · 2011-08-22, 12:32

Cytat:

Napisane przez klempaa

może się czepiam- ale takie generalizacje są mocno krzywdzące; bo gdy się jest w takiej sytuacji trzeba mieć świadomość, że są faceci, którym o takich rzeczach przypominac nie trzeba, są tacy, którzy pieszczą partnerkę bo im przyjemność sprawia to, że partnerce jest dobrze- a nie dlatego, ze ona wczesniej loda zrobiła.

Przede wszystkim to krzywdzi same kobiety, bo potem zamiast wymagać, uznają coś za standard...

klempaa · 2011-08-22, 12:34

Cytat:

Napisane przez ama4

Przede wszystkim to krzywdzi same kobiety, bo potem zamiast wymagać, uznają coś za standard...

No i własnie to mialam na mysli

Madzialenka_21 · 2011-08-22, 12:47

A ja uważam że to wszystko za wcześnie przebiega. Jesteście razem 4 miesiące, od 3 się pieścicie, a widzicie się co 2 tygodnie?

Czyli na drugim spotkaniu już to robiliście? Wybacz, ale dla mnie to jest po prostu śmieszne.

2011-08-21, 13:40	#1
Segritta Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 31	Niedopasowanie seksualne? Witam. Utworzyłam wątek bo sama już nie wiem co mam o tym myśleć a trapi mnie to od paru tyg. Z chłopakiem jestem od 4 miesięcy.Problem jest dość kręujący. Pieścimy się od 3 miesięcy. Nie współżyliśmy i narazie nie zamierzamy. Widzimy się rzadko bo co 2 tyg na 3-4dni. On przyjeżdza do mnie. Problem polega na tym że on mnie nie pieści. Nie mówię że w ogóle ale to zawsze ja się w o wiele większej mierze skupiam na nim. Nie przeszkadzało mi to przez pewien czas bo dla mnie to też było przyjemnością pieścić jego.Wcześniej nie pieściłąm oralnie mężczyznę ale przełamałam się dla niego bo go kocham. Rozmawiałąm oczywiscie o tym z nim. Za każdym razem odkrywał rąbek powodu dlaczego tak jest. Mówił ze w związku to nie jest tak ze jak się coś da to trzeba oczekiwać czegoś w zamian bo to jest różnie i trzeba mieć ochotę wtedy to jest prawdziwe i są najwieksze z tego doznania.W końcu powiedział ze nie lubi gry wstępnej.Myślałam że jest odwrotnie bo na samym początku związku tez poruszałąm ten temat i mówił co innego. Przyznał się ze prawda nie byłaby dla niego przychylna. To jest jego i moj pierwszy poważny związek.Mówił że nigdy nie pieścił kobiety. Nie jest chłopakiem bez doświadczeń. Wiem że mnie kocha bo to się czuje ale coś jest nie tak jeżeli chodzi o naszą sferę seksualną. Pieścił mnie takze oralnie ale czulam ze jest to takie wymuszone i nie przynosiło mi żadnej przyjemności. Już mam różne myśli. Nie wiem czy my jestesmy dopasowani seksualnie czy może ja go nie pociągam ale coraz bardziej czuję się sfrustrowana bo wiem że tak raczej nie wyglądają normalne związki. Jestem zblazowana i przez to uszła ze mnie ochota na cokolwiek. Nie wiem jak się zabrać za ten problem. Rozmawiałam z nim na ten temat ze 3 razy. Żadnych znaczących efektów. Odpowiem na pytania.. Dziękuje za wszelkie rady.. Edytowane przez Segritta Czas edycji: 2011-08-21 o 13:43

2011-08-21, 14:11	#5
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Weronika - mógł pieścić facetów __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2011-08-21, 14:13	#6
v-x-n Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Nowhere Wiadomości: 2 486	Dot.: Niedopasowanie seksualne? To przestań go pieścić i poczekaj aż on też będzie gotowy, bo na pewno bycie w relacji, gdzie Ty mu dajesz sporo, a on Tobie nic jest bez sensu. Ja bym nie wytrzymała i też miałabym myśli, że faceta nie pociągam. Ale co, on Cię w ogóle dotyka, całuje? Jak jest z takimi rzeczami? I jak traktuje Cię na co dzień? Daje Ci dużo czułości, troszczy się o Ciebie? Może faktycznie chłopak ma jakąś barierę (chociaż dla mnie wygląda to dziwnie). __________________ "La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M

2011-08-21, 14:20	#8
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Boże ale z ciebie homofob, ja to napisałam całkiem serio :\| Nie, nie mam zamiaru pisać ci porad. Porozmawiaj z nim sierotko. __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

2011-08-21, 14:32	#9
klempaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: z kupy gruzu Wiadomości: 18 377	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Z innej beczki (tak, wiem, moze głupie pytanie - ale wg mnnie na miejscu): czy nie masz sobie nic do zarzucenia jesli chodzi o higienę miejsc intymnych? Może mu smak/zapach nie odpowiada? Może go włoski drapią? Nie wiem, strzelam. Albo cos z tego, co napisałam wyżej, albo cholerny egoista. Jesli w kwestiach poruszonych przeze mnie u góry nie masz sobie nic do zarzucenia - przestałabym go piescic w ogóle. Jesli to by nie pomogło, jeśli by się mimo wszystko domagał - nic nie dając od siebie - to bym go zostawiła. Egoista w seksie to egoista również w zyciu. __________________ Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥

2011-08-21, 15:00	#14
201608251020 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 15 304	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Jesteś z nim zaledwie 4 miesiące. Jeśli nie będzie miał dalej zamiaru traktować przyjemności na zasadzie wzajemności to proponuję bez żalu się rozstać, bo to faktycznie jakiś egoista.

2011-08-21, 15:24	#17
Weronikapr Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 155	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Moja rada - zapytaj się go wprost czy tego i owego nie lubi, dlaczego itd. Zupełnie szczerze. Może ma jakieś blokady, ale nie wiem skąd skoro ma niewiele doświadczeń. Druga sprawa to to, że przedziwny z niego chłop, skoro nie chce sprawiać przyjemności swojej kobiecie. Zwykle dla faceta to honorowa sprawa.

2011-08-21, 21:43	#22
fleur05 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 243	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Jak dla mnie to facet: boi się że mu nie będzie szło + jest leniem i nie chce mu się starać + sam ma przecież luksusy z Tobą... __________________ Twoja... Leczę się z egoizmu.

2011-08-21, 22:58	#23
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 367	Dot.: Niedopasowanie seksualne? On się po prostu boi! Rozumiem go, ja jestem z moim 1,5 roku i nie pieściłam go ani nic takiego - bo także nigdy przed tem tego nie robiłam, oczywiście rozmawiamy o tym i czekamy aż nadejdzie ten dzień - aktualnie nie jest to dla nas problem, robimy sobie z tego lekkie żarty, muszę chcieć tego w 100% nie 99. Twój chłopak ma to samo, pomóz mu trochę

2011-08-21, 23:44	#24
bober111 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 876	Dot.: Niedopasowanie seksualne? Jak pieściłaś go oralnie to nie pisz że nie współżyliście. Osobiście nie podoba mi się że ludzie po 4 miesiącach znajomości i przy widywaniu się 3,4 dni na dwa tygodnie pieszczą się już oralnie ale to nie moja sprawa. I zastanawiam się co to znaczy nie pieści mnie nie całuje czy nie robi minetki. I nie podoba mi się traktowanie miłości jak dealu może niedługo ludzie zaczną liczyć stoperem kto kogo ile pieścił.

2011-08-22, 08:22	#26
karolin_ka1807 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 61	Dot.: Niedopasowanie seksualne? miałam podobny problem z chłopakiem, jesteśmy razem 4 lata. Z początku pieściliśmy się po równo a nawet z przewagą z jego strony - zawsze to on mnie więcej obcałowywał, dotykał, pieścił oralnie... po pewnym czasie - hmm po ponad roku trwania związku, postanowiliśmy współżyć w pełni zabezpieczyliśmy się, przygotowaliśmy do tej pięknej odpowiedzialnej decyzji - było wspaniale, mimo że dla wielu osób, po seksie oralnym, klasyczny seks nie ma fajerwerków. Mimo to było to dla nas coś wielkiego i cudownego. Cóż... seks seksem, ale stało się to mechaniczne - ja robię grę wstępną na nim - całuję, dotykam, pieszczę - on staje, uprawiamy seks (nawet nie nazwę tego "kochamy się") przy tym najlepiej bez pocałunków, on kończy - koniec! A gdzie ja?! całowanie, dotykanie, pieszczenie mnie?! Odbyliśmy wiele poważnych rozmów, tłumaczył się różnie. Użyłam argumentów - dla mnie pieszczenie Cię oralnie jest wyrazem miłości, gra wstępna - całowanie i dotykanie jest wyrazem pożądania - tylko Ciebie. Uprawianie seksu bez tego jest dla mnie seksem z potrzeby rozładowania napięcia a nie z miłości. Pomogło. Jednak samcom trzeba przypominać. Generalnie od tamtej pory mam grę wstępną tak długą, że już nie mogę doczekać się punktu kulminacyjnego i pieję z rozkoszy, jednak co pozostaje ciekawostką - minetkę mam w zamian za lodzika, lub odwrotnie... nigdy za darmo... cóż, faceci są dziwni..

2011-08-22, 12:47	#30
Madzialenka_21 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-12 Lokalizacja: zewsząd Wiadomości: 1 115	Dot.: Niedopasowanie seksualne? A ja uważam że to wszystko za wcześnie przebiega. Jesteście razem 4 miesiące, od 3 się pieścicie, a widzicie się co 2 tygodnie? Czyli na drugim spotkaniu już to robiliście? Wybacz, ale dla mnie to jest po prostu śmieszne. __________________ Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)