BodyRock.tv

[LilyHoney]

Czy ktoś ogląda/ćwiczy?

www.bodyrock.tv
www.youtube.com/charliejames1975

Ja ćwiczę, co prawda o wykonaniu workoutu o wysokim stopniu trudności mogę sobie na razie pomarzyć ale próbuje. Zuzana jest bardzo inspirująca

[Kalakiria]

Inspiruję się nią od paru miesięcy, zwykle nie robię całych treningów, ale wybieram najcięższe ćwiczenia i robię hardkorowe kombincje Te ćwiczenia totalnie poprawiły mi kondycję jakiś czas temu, polecam gorąco
No i pomijam już fakt, że mają taki model biznesowy żeby jak najbardziej eksponowac jej biust i jęki podczas treningów... mozna się przyzwyczaić, zwłaszcza że wartość treningów jest wysoka

[Gothic_Daisy]

Część podobnych ćwiczeń robimy u nas na fitnessie, ale mniej skomplikowane, bo tak ciężkich chyba nikt nie dałby rady. A moje kolana i nadgarstki na pewno by nie wytrzymały takich skoków czy podpierania się. Ale widać, że to musi być skuteczne.

[Kalakiria]

W ostatnich treningach, będących zwykle interwałami złożonymi z ćwiczeń bodyweight (z ciężarem własnego ciała, bez żadnego sprzętu), Zuzana zwykle pokazuje też wersje dla mniej wysportowanych... Ostatnio akurat ćwiczę coś innego, ale zawsze jak zobaczę u niej jakieś nowe ciekawe ruchy to sobie zapisuję Ostatnie treningi trwają tylko 12 minut, ale jeśli się przyłożyć to można ducha wyzionąć Dla zapracowanych idealne wyjście
Myśle, że warto przeczytać książkę "You are your own gym" czyli biblię ćwiczeń bodyweight, jak uda mi się ją gdzieś dorwać to na pewno się zapoznam. W większości przypadków spokojnie można darować sobie sprzęt i wykorzystywać to co się ma za darmo

[garden_d]

Ja od paru dni się nią inspiruje. Co prawda wspomniany wyeksponowany biust i jęki mi nie odpowiadają zbyt mocno, ale...ale też nie przeszkadza to na tyle, żebym nie mogła powiedzieć, że Zuzana jest świetnie wysportowana i widać, że zna się na rzeczy.
Więc do moich treningów dołączyłam odczywiście jej interwały. super, czuję, że działa.

[Mary333]

Odświezam watek Chciałabym niedługo zaczac te treningi i mam takie pytanko. To sa cwiczenia głównie na wyrzezbienie miesni? Czy tłuszcz tez spalają? Wyglądają dosyć ciekawie i na pewno nie są nudne, wiec chciałabym spróbować. Czy po miesiącu regularnego ćwiczenia mozna ujrzeć juz jakieś efekty, jesli tak to jakie? Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam

[Kalakiria]

To sa bardzo intensywne interwały, wykorzystujące ciężar ciała. Więc przede wszystkim poprawiają metabolizm, zatem do spalania tłuszczu się nadają. A co do efektów, to u mnie przede wszystkim ogromna poprawa kondycji, ale w połączeniu z odpowiednią dietą powinny być i zmiany wizualne Przy takich ćwiczeniach jednak, trzeba mieć nad sobą dużą kontrolę, nie pozwalać sobie iść na łatwiznę, tylko wykonywać ćwiczenia z naprawdę maksymalnym wysiłkiem. W końcu to tylko 12 minut, intensywność jest kluczowa

[Agaciok xD]

Ale babka ma cyca o takim sobie moge tylko pomarzyc ale pomijajac ten jakze przykry dla mnie fakt super ze te cwiczenia to interwaly. Bede mogla sobie odpuscic moja interwalowa skakanke ktora trwalaby 2,5 raza dluzej

[Kalakiria]

Cyc jest sztuczny No ale ćwiczenia są bardzo dobre,wiec kwestię cyca można pominąć

[Agaciok xD]

Haha podejrzewalam ze jest sztuczny ale pominmy to bo popadne w kompleksy chyba jutro mam w planach interwaly wiec to przecwicze

[czakobu]

up ;P

Czy jakaś wizażanka ćwiczy z Zuzaną? Są jakieś widoczne efekty?

Ja dziś zrobiłam pół jednego workout'u bo całego nie dałam rady, za słabe ręce

[garden_d]

Widoczne efekty są naprawdę. A i wiem co mówię- jeszcze niedawno moje ciało przestało się zmieniać mimo, że trenowałam bardzo długie biegi(do 30km), do tego dokąłdałam inne treningi 'domowe'. A odkąd zaczęlam ćwiczyć te interwały widzę, że w końcu coś ruszyło. Jest motywująca...nawet w dni, kiedy postanawiam, że sobie odpuszczę ćwiczenie po obejrzeniu filmiku nabieram ochoty. ;D

[Kateanna]

odkrylam Zuzane jak byla jeszcze blondynka na początku nie bylam w stanie skupić się na ćwiczeniach bo te jęki i cyc przypominaly mi raczej jakies szczytowanie ale teraz albo sie przyzwyczailam albo juz mniej stęka bo jestem w stanie z nia cwiczyc (p.s. podobno była kiedyś gwiazdą porno sama widzialam jej zdjęcia. wtedy była lekko płaska, więc na 100% obecny biust ma sztuczny)
Ale wracając do sedna... ćwiczenia ma naprawde wyczerpujące. okolo 2x w tyg. cwicze to co pokazuje i szczerze mówiąc za kazdym razem ledwo daje rade, ale pozniej fajnie sie czuje Fajny sposob na forme dla tych co za duzo czasu nie mają oraz tych którzy nudzą się tradycyjnymi ćwiczeniami. Polecam

[Zaba885]

cześć dziewczyny, a wiecie gdzie można kupić dip station i sandbag w Polsce ?

co do cyca. Jaką macie pewność, że są sztuczne ? Może po prostu tymi ćwiczeniami wyrobiła cyca, jak i swoje całe ciało. Z nią klatkę ćwiczy się 3 lub 4 razy w tygodniu. Więc, moim zdaniem przez ponad 2 lata ( teraz będzie 3 lata ) takich intensywnych treningów można wyrobić klatę. Przynajmniej ona tyle ćwiczy.

http://www.bodyrock.tv/2010/05/07/bikini-body-workout/

[garden_d]

Napisane przez Zaba885

cześć dziewczyny, a wiecie gdzie można kupić dip station i sandbag w Polsce ?

co do cyca. Jaką macie pewność, że są sztuczne ? Może po prostu tymi ćwiczeniami wyrobiła cyca, jak i swoje całe ciało. Z nią klatkę ćwiczy się 3 lub 4 razy w tygodniu. Więc, moim zdaniem przez ponad 2 lata ( teraz będzie 3 lata ) takich intensywnych treningów można wyrobić klatę. Przynajmniej ona tyle ćwiczy.

http://www.bodyrock.tv/2010/05/07/bikini-body-workout/

Mówiła czy pisała, że nie ukrywa, że są sztuczne i że myślała, że dodadzą jej kiedyś pewności siebie a tak naprawdę niewiele to zmieniło. Sandbaga najłatwiej jest zrobić. Dzisaj zrobiłam ze żwirku dla kota(10kg), z taśmy klejącej(mocnej), worka i starej ceraty. :P plus paski parciane znalazłam takie.

[Ewelina_J]

Do reversed pushups używam drążka rozporowego, takiego jak do podciągania, ale nie mocuję go u góry tylko w połowie futryny. Sprawdza się ok. . A zamiast sandbag używam torby sportowej z torebkami z kaszą Albo po prostu hantla, zalezy od ćwiczenia.

Był w jednym z ostatnich artykułów wywiad z Zuzaną, opowiadala o poczatkach, o "karierze" jako modelka erotyczna. Podejrzewam że jest to trochę podkoloryzowane, żeby było dramatycznie, ale na pewno sporo prawdy w tym jest. Niestety w dobie internetu będzie sie to za nią zawsze ciągnąć...

[Veris]

Rozpoczęłam akcję "Ciało jak u Zuzany" i przyznam, że nawet z jękami i sztucznym biustem motywuje mnie jak cholera

[Papucia]

Kurcze,to moze byc skuteczne;p a sprobuje

[garden_d]

Jest skuteczne.

[Deidra]

Ok, pozwolę sobie na małe odświeżenie tematu Poszukuję jakiś ciekawych interwałów do robienia jakoś 2-3 razy w tygodniu i tak się właśnie zastanawiam nad Zuzaną. Kiedyś już na sam jej widok dostawałam kompleksów, ale może jednak warto się przełamać I teraz pytanie: jak długo ćwiczyłyście z jej filmikami? Ciekawi mnie jakie są rzeczywiste efekty, czy jakoś pozwalają się ruszyć z wagą czy jednak nie kombinować i postawić na interwały biegowe? A jeśli już decydować się na Zuzanę, to które filmiki polecacie? Bo zaczęłam sobie ściągać, ale jest tego po prostu mnóstwo i co prawda wszystkie wyglądają na dające niezły wycisk, ale może macie jakiś faworytów?

[garden_d]

Napisane przez Deidra

Ok, pozwolę sobie na małe odświeżenie tematu Poszukuję jakiś ciekawych interwałów do robienia jakoś 2-3 razy w tygodniu i tak się właśnie zastanawiam nad Zuzaną. Kiedyś już na sam jej widok dostawałam kompleksów, ale może jednak warto się przełamać I teraz pytanie: jak długo ćwiczyłyście z jej filmikami? Ciekawi mnie jakie są rzeczywiste efekty, czy jakoś pozwalają się ruszyć z wagą czy jednak nie kombinować i postawić na interwały biegowe? A jeśli już decydować się na Zuzanę, to które filmiki polecacie? Bo zaczęłam sobie ściągać, ale jest tego po prostu mnóstwo i co prawda wszystkie wyglądają na dające niezły wycisk, ale może macie jakiś faworytów?

Ja mam zeszyt, w którym zapisuję te treningi i zapisałam już prawie 90 różnych. ^^ i wiesz co? najlepiej właśnie robić różne, bo nie ma przynajmniej szans, że będzie nudno. Ja ćwiczę już prawie rok jej treningi- i zapraszam na wątek z nogami lub brzuchem. Efekty są widoczne. Polecam. Ja robię praktycznie codziennie, czasami dwa razy. Rób raz te dłuższe Time Challenge, a jak masz mniej czasu to te krótsze 12 minutowe np. Jest warto i wiem, że nie zrezygnuję szybko z tych treningów. są super.

[Noc(nik)]

Ściągacie te filmiki? Chciałabym zacząć ćwiczyć, ale nie widzi mi się ściąganie i konwertowanie za każdym razem z youtube . Na dodatek nie wiem od czego zacząć.

[Deidra]

garden_d, mój boże, jakaś Ty piękna! Obejrzałam te Twoje zdjęcia i jestem pod ogromnym wrażeniem! Brzuch jak z okładek normalnie. Ja tylko mogę o takim pomarzyć, bo co prawda nadwagi już nie mam, ale mam duży procent bf, więc co z tego jak jakoś dobrze wyglądam w ubraniach jak tak naprawdę to jest sama galareta... Wracam od przyszłego tygodnia do siłowych żeby coś z tym zrobić, ale słyszałam, że interwały też właśnie fantastycznie spalają, więc chyba uwierzę w to, że Zuzana potrafi pomóc i się wezmę za te ćwiczenia.
A powiedz mi jakie jeszcze treningi poza bieganiem i bodyrock wykonujesz? Ile razy w tygodniu co robisz? I miałaś ogólnie jakieś problemy z nadwagą czy raczej zawsze byłaś taka szczupła? Wybacz, że tak Cię męczę, ale lubię napastować pytaniami ludzi, którym już się udało to do czego ja dążę

Noc(nik), ja nie bawiłam się w youtube'a tylko użyłam torrenta. Ale u mnie to konieczność, bo treningi robię w piwnicy i musiałam obyć się bez komputera. Ja póki co ściągam to co najdłuższe, a na razie wybrałam sobie jeden z treningów bez sprzętu. Ot taki, który mi się wydawał fajniejszy. Ale niedługo zgram sobie więcej i będę przeplatać.

[garden_d]

Napisane przez Deidra

garden_d, mój boże, jakaś Ty piękna! Obejrzałam te Twoje zdjęcia i jestem pod ogromnym wrażeniem! Brzuch jak z okładek normalnie. Ja tylko mogę o takim pomarzyć, bo co prawda nadwagi już nie mam, ale mam duży procent bf, więc co z tego jak jakoś dobrze wyglądam w ubraniach jak tak naprawdę to jest sama galareta... Wracam od przyszłego tygodnia do siłowych żeby coś z tym zrobić, ale słyszałam, że interwały też właśnie fantastycznie spalają, więc chyba uwierzę w to, że Zuzana potrafi pomóc i się wezmę za te ćwiczenia.
A powiedz mi jakie jeszcze treningi poza bieganiem i bodyrock wykonujesz? Ile razy w tygodniu co robisz? I miałaś ogólnie jakieś problemy z nadwagą czy raczej zawsze byłaś taka szczupła? Wybacz, że tak Cię męczę, ale lubię napastować pytaniami ludzi, którym już się udało to do czego ja dążę

Noc(nik), ja nie bawiłam się w youtube'a tylko użyłam torrenta. Ale u mnie to konieczność, bo treningi robię w piwnicy i musiałam obyć się bez komputera. Ja póki co ściągam to co najdłuższe, a na razie wybrałam sobie jeden z treningów bez sprzętu. Ot taki, który mi się wydawał fajniejszy. Ale niedługo zgram sobie więcej i będę przeplatać.

Dziękuję.
Zawsze byłam szczupła, aczkolwiek bardzo bardzo łatwo mi nabrać tłuszczu (muszę ograniczać węglowodany, więc normalnie jem je zazwyczaj tylko w 2 posiłkach pierwszych) więc muszę niestety kontrolować na co dzień to, co jem.
Co do treningów to parę z nich zapisałam na swoim blogu (w bocznym menu). Ćwiczę praktycznie codziennie, czasami wiadomo-robię dzień przerwy jak czuję, że potrzebuję. (dlatego polecam 6x w tygodniu trening) Rower, bodyrock(te, które ona robi z obciążeniem wykonuję z 10kg sandbagiem, który zrobiłam z tatą ), bieganie, pilates. Poza tym wiadomo- rozciąganie po treningach i rozgrzewka przed. Powodzenia. Te treningi są naprawdę warte zachodu. Można się nieźle wciągnąć. Poza tym Zuzana jest niesamowicie ludzką osobą i naprawdę to niesamowicie motywuje, bo jest jak każdy z nas. Świeżo co dodała post o problemach z utrzymywaniem diety czasami. - polecam.

[Deidra]

Dzięki za wsparcie i kilka wskazówek W sumie sama jestem dopiero od niedawna na odżywianiu niskowęglowodanowym i liczę, że to w końcu przyniesie jakieś efekty. Chociaż u mnie bez ćwiczeń ani rusz. Od jeszcze następnego tygodnia ruszam z jakimś pełnym planem ćwiczeniowym, bo póki co nie dam rady czasowo, ale przynajmniej pogromadzę jeszcze trochę informacji jak tu będzie najbardziej sensownie sobie wszystko zorganizować.
A powiedz mi jeszcze tylko proszę czy jak ćwiczysz z Zuzaną, to robisz w ciągu dnia już tylko ten jeden krótki trening czy dodajesz coś jeszcze? Bo niby czytałam o skuteczności interwałów, ale zawsze robiłam długie, przynajmniej godzinne treningi aerobowe albo siłowe i teraz trochę mnie nie przekonuje wizja spędzenia na treningu 15 min

[garden_d]

Napisane przez Deidra

Dzięki za wsparcie i kilka wskazówek W sumie sama jestem dopiero od niedawna na odżywianiu niskowęglowodanowym i liczę, że to w końcu przyniesie jakieś efekty. Chociaż u mnie bez ćwiczeń ani rusz. Od jeszcze następnego tygodnia ruszam z jakimś pełnym planem ćwiczeniowym, bo póki co nie dam rady czasowo, ale przynajmniej pogromadzę jeszcze trochę informacji jak tu będzie najbardziej sensownie sobie wszystko zorganizować.
A powiedz mi jeszcze tylko proszę czy jak ćwiczysz z Zuzaną, to robisz w ciągu dnia już tylko ten jeden krótki trening czy dodajesz coś jeszcze? Bo niby czytałam o skuteczności interwałów, ale zawsze robiłam długie, przynajmniej godzinne treningi aerobowe albo siłowe i teraz trochę mnie nie przekonuje wizja spędzenia na treningu 15 min

Z rozgrzewką i rozciąganiem trening Zuzany zajmuje koło 40-60minut. Ja robię czasami dwa dziennie, czasami robię jeden interwałowy i godzinę aerobów tego samego dnia(ale o innej porze). To najlepiej działa.

[Deidra]

Wpadłam na Twojego bloga (swoją drogą bardzo mnie ruszył Twój najświeższy wpis...) i zerknęłam w jaki sposób ćwiczysz. Dwa treningi dziennie już są u mnie niestety ze względu na pracę i życie domowe niemożliwe, ale i tak się trochę Tobą zasugeruję i sobie zrobię jakiś plan właśnie z ćwiczeniami z Zuzaną. Mam nadzieję, że za jakiś czas też będę mogła w tym temacie pochwalić się efektami
Kurcze... i jak patrzę na te Twoje treningi to okropnie żałuję, że czasy szkolne spędziłam na jedzeniu i siedzeniu na kanapie a dopiero jak już tego czasu zaczęłam mieć dwa razy mniej wzięłam się za ćwiczenia... Ech, człek młody a głupi :P

[garden_d]

Napisane przez Deidra

Wpadłam na Twojego bloga (swoją drogą bardzo mnie ruszył Twój najświeższy wpis...) i zerknęłam w jaki sposób ćwiczysz. Dwa treningi dziennie już są u mnie niestety ze względu na pracę i życie domowe niemożliwe, ale i tak się trochę Tobą zasugeruję i sobie zrobię jakiś plan właśnie z ćwiczeniami z Zuzaną. Mam nadzieję, że za jakiś czas też będę mogła w tym temacie pochwalić się efektami
Kurcze... i jak patrzę na te Twoje treningi to okropnie żałuję, że czasy szkolne spędziłam na jedzeniu i siedzeniu na kanapie a dopiero jak już tego czasu zaczęłam mieć dwa razy mniej wzięłam się za ćwiczenia... Ech, człek młody a głupi :P

Hehe. Miło mi, naprawdę.
Ja właśnie jestem osobą, która potrzebuje czuć, że robi coś porzytecznego. Niestety łątwo wpaść w przesadę, jednak ostatnio trochę zahamowałam i staram się podchodzić do wszystkiego ze zdrowym rozsądkiem.
Co do bloga to zbieram właśnie myśli na nową notkę, bo strasznie dużo po głowie mi chodzi i chyba musi znaleźć to jakieś ujście. ^^
Tak, czy inaczej - powodzenia!

[Veris]

Oj, garden, ile żem się naszukała co by Twoje foty znaleźć. Heh.
Ale znalazłam i podziwiam brzuch.

Sama ciągle próbuję się zmotywować do regularnego ćwiczenia z Zuzaną, ale kurcze, ciągle zmiany miejsca [3 dni u faceta, 2 dni w Gdyni u znajomych, 2 dni u siebie] nie ułatwiają mi regularnych ćwiczeń.

Ale..idzie lato, a potem studia dietetyczne. Czas wrócić na dobre tory!

[garden_d]

Napisane przez Veris

Oj, garden, ile żem się naszukała co by Twoje foty znaleźć. Heh.
Ale znalazłam i podziwiam brzuch.

Sama ciągle próbuję się zmotywować do regularnego ćwiczenia z Zuzaną, ale kurcze, ciągle zmiany miejsca [3 dni u faceta, 2 dni w Gdyni u znajomych, 2 dni u siebie] nie ułatwiają mi regularnych ćwiczeń.

Ale..idzie lato, a potem studia dietetyczne. Czas wrócić na dobre tory!

Dzięki!
Poza tym też planuję dietetykę! Mam nadzieję, że się dostanę, eh. nie mam jakichś dużych szans, ale wierzę, że niż demograficzny mi w tym pomoże.