Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-20, 18:27   #1
201604250946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20

Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak


Witam wszystkich Bardzo często Was podczytuję i nadszedł taki moment, w którym muszę poznac opinię kogos z zewnątrz.

Mam 21 lat. Studiuję w mieście w którym mieszkam wraz z rodzicami i starszą siostrą (ma 25 lat). Mieszkamy w 2-pokojowym mieszkaniu, miejsca nie ma za dużo ale nigdy nikt nie narzekał – przyzwyczaiłam się, że dzielę pokój z siostrą. Więc na czym polega problem? Otóż w każdym tygodniu mam w pokoju ‘dodatkowego współlokatora’. Ale zacznę od początku.
Moja siostra jakieś 2 lata temu poznała swojego chłopaka, młodszego od niej o 3 lata. Moi rodzice go polubili (nawet bardzo) i początkowo przyjeżdżał czasami w niedzielę, na obiad. Ale im dłużej ze sobą byli, tym dłuższe jego wizyty w naszym domu się stawały. I przyznaję – od początku mi to przeszkadzało. I mówiłam o tym szczerze, zwłaszcza rodzicom. I wtedy zaczęły się o to kłótnie. Rodzice zarzucali mi, że jestem samolubna, że najchętniej nikogo bym nie wpuściła do domu, itd. Ale przepraszam bardzo, jest chyba różnica gdy ktoś przyjdzie, posiedzi i pojedzie do siebie a jak nocuje i przebywa z nami 24h/dobę przez 3-4 dni w tygodniu:/ I co najlepsze, jak na początku moja siostra pytała się mojej mamy czy on może u nich nocować, tak później on przyjeżdżał kiedy chciał i moja siostra miała gdzieś żeby zapytać się albo kogoś uprzedzić (co najlepsze mojej mamie to nie przeszkadzało…). Podczas jednej z poważniejszych kłótni wygarnęłam mojej siostrze co o tym wszystkim myślę. Rozpłakała się, przyleciał ojciec i mnie opieprzył oczywiście. Pomyślałam, dobra, pewnie nic się nie zmieni, więc powiedziałam siostrze, żeby chociaż łaskawie mnie uprzedziła, że tej a tej nocy będzie u nas nocował. Pomyślałam sobie, ze jak on u nas będzie to zostanę dłużej na uczelni, pójdę do biblioteki albo do koleżanki. Zgodziła się, ale jak się pewnie domyślacie, ani razu mnie o tym nie poinformowała. Przez to co się działo, jego widok działał na mnie jak płachta na byka i nigdy nie okazywałam mu jakiejś przesadnej sympatii.
I na czym się skończyło – a no na tym, ze byłam w piątek w kinie z koleżanką, wracam do domu, a on już przyjechał. Dzisiaj niedziela i pewnie tak jak zawsze zostanie do jutra:/ Co mnie w tym wszystkim wkurza – że nie mam w ogóle prywatności. Nie dość, że muszę spać w pokoju jakby nie było z obcym facetem (często gęsto jestem ‘świadkiem’ ich ‘akcji’- jeśli wiecie co mam na myśli) to moi rodzice ode mnie oczekują, że będę tryskać radością na jego przyjazd. On w ogóle nie zauważa problemu – przyjeżdża, czuje się jak u siebie w domu, obiad mu podstawiają pod nos, pogra sobie na komputerze….No żyć nie umierać. Jeszcze zrozumiałabym gdyby on gdzieś dalej mieszkał, nie było wieczorem autobusów, itd. Ale nie, od niego do nas jest pół godziny jazdy.
Jak już wspomniałam, moi rodzice go bardzo polubili ojciec dosłownie aż się ożywia jak z nim rozmawia. Im to nie przeszkadza bo mają swój pokój, idą spać dosyć wcześnie.
Przypomina mi się sytuacja sprzed jakichś 2-3 tygodni. Rano przyjechała moja najstarsza siostra (ona już z nami nie mieszka) i czekała aż się ubiorę po miałyśmy iść na zakupy. On oczywiście wtedy u nas spał. Ja byłam w łazience i nie widziałam jak wstał. Siostra potem mi powiedziała, że stanął w drzwiach w bokserkach i jakby nigdy nic powiedział jej ‘czesć’…..
Przed chwilą mam powiedziała mi, że jestem okropna i arogancka bo nie przyszłam do nich do pokoju (wszyscy oglądali tam film). No czasami z tego wszystkiego aż chce mi się płakać
I tak się poważnie zastanawiam, czy rzeczywiscie jestem taką „złą i samolubną”, czy to oni grubo przesadzają nie widząc nikogo oprócz siebie?


Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca
201604250946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:32   #2
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Wiesz co mnie w tej historii przeraża najbardziej? Twoi rodzice.

Powiedziałabym im kiedyś: a gdyby to w waszym pokoju spał, wy musielibyście udawac, że śpicie, bo oni się zabawiają, mielibyście zero prywatności, to też byłoby ok? A może ja też sobie zacznę chłopaka na noc sprowadzac i sobie małe orgie będziemy w pokoju urządzac?

No sorry... Chłopak jest totalnym burakiem, siostra egoistką, ale Twoi rodzice, albo mają Ciebie gdzieś, albo są tak zdesperowani by wydac już 25 letnią pannę za mąż (są ludzie mający takie podejście), że słówkiem nie pisną, i choby facet kupe na środku salonu zrobił to go pochwalą.

Jak wszyscy są przeciwko Tobie to niestety chyba nic nie możesz... Poza oczywiście ciągłym zwracaniem uwagi itd. itp. ale możesz nic nie wskórac.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:33   #3
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

dla mnei to nie pojęte. On przsiaduje tam tyle dni w tygodniu, dokłada coś , kupi czasem coś na obiad, jakieś składniki, posprząta po sobie ?
Przecież to jest obca osoba, ty też potrzebujesz chwili wytchnienia, chcesz pouczyć się , odpocząć w SPOKOJU W SWOIM WŁASNYM POKOJU. A już te "akcje" o których wspomiałaś to jakaś paranoja? Czy oni spotykają się czasem u niego w domu/mieszkaniu ?
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:43   #4
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Masakra w ogóle nie przesadzasz! znam coś podobnego z opowiadań kolegi z tym że chodzi o jego siostrę i jej narzeczonego który non stop siedzi w domu a rodzice też zachwyceni, ale on chociaż nie ma z nią pokoju. Sporo z nim gadałam o tym kiedyś bo chłopak naprawdę jest przez to wykończony, rodzice też uwielbiają 'zięcia' słówka nie pisną że się rządzi a rządzi się strasznie w nie swoim domu, i też twierdzą że to mój kolega jest ten zły arogancki i w ogóle be. On już zaplanował szczegółowo wyprowadzkę, ma już mieszkanie ale ma też pracę wiadomo jest mu łatwiej niż Tobie która dopiero studiuje. I co go najbardziej boli to właśnie to, że rodzice są tak kompletnie obojętni na niego, że mają go gdzieś w tym wszystkim.

Czy Twój kierunek jest b. wymagający czy może mogłabyś podjąć jakąś najdrobniejszą choćby pracę dodatkową, nie wiem korepetycje, jakieś call center czy coś w tym stylu? Mogłabyś uzbierać trochę grosza na swoje wydatki i poprosiłabyś rodziców żeby dawali Ci też jakieś pieniądze. Oczywiście domyślam się jaka będzie ich reakcja ale możesz ich też uświadomić że do 26 roku życia jeśli się uczysz mają wobec Ciebie obowiązek alimentacyjny. Możesz przedstawić racjonalne argumenty dlaczego chcesz się wyprowadzić, dlaczego NIE MOŻESZ już tam wytrzymać. Możesz to najpierw spisać na kartce, żeby było Ci łatwiej później na spokojnie im to wypunktować, nie wahałabym się zupełnie dodać czegos o tych nocnych zabawach siostry i chłopaka. Możesz mieć opory ale sami postawili Cię w tej idiotycznej sytuacji. I próbowałabym się wyprowadzić. Czy miasto w którym mieszkasz jest dość duże? Możesz poszukać przez neta są ogłoszenia o współlokatorów, większość to pewnie właśnie mieszkania studenckie, możesz poszukać kogoś na studiach.

A zastanawiam się czy mówiłaś o tym starszej siostrze? Jaki miałaby do tego stosunek, czy by Cię poparła czy zachowała się jak reszta rodzinki? Bo może to ona mogłaby Ci pomóc w tej trudnej rozmowie.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:47   #5
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

jak jej siostra tak się na to zapatruje to powinna się wyprowadzić wraz ze swoim chłopakiem a nie bawią się w nie wiadomo , co kosztem autorki
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:48   #6
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Wiesz co mnie w tej historii przeraża najbardziej? Twoi rodzice.

Powiedziałabym im kiedyś: a gdyby to w waszym pokoju spał, wy musielibyście udawac, że śpicie, bo oni się zabawiają, mielibyście zero prywatności, to też byłoby ok? A może ja też sobie zacznę chłopaka na noc sprowadzac i sobie małe orgie będziemy w pokoju urządzac?

No sorry... Chłopak jest totalnym burakiem, siostra egoistką, ale Twoi rodzice, albo mają Ciebie gdzieś, albo są tak zdesperowani by wydac już 25 letnią pannę za mąż (są ludzie mający takie podejście), że słówkiem nie pisną, i choby facet kupe na środku salonu zrobił to go pochwalą.

Jak wszyscy są przeciwko Tobie to niestety chyba nic nie możesz... Poza oczywiście ciągłym zwracaniem uwagi itd. itp. ale możesz nic nie wskórac.
Zgadzam się.

Powiedziałabym wprost rodzicom o tym, że nie możesz dłużej i nie chcesz być świadkiem życia seksualnego Twojej siostry, w końcu nie jesteście jakimś dzikim plemieniem. Niech postawią w końcu jakieś granice.

Nawiasem mówiąc nie wiem, czy to coś da, bo wątpię, żeby rodzice nei zdawali sobie sprawy z tego, co znaczą ich wspólne noclegi, jednak powinni znać problem z całą jego brutalnością.

Jeśli nic się nie zmieni zwracałabym im uwagę w nocy za każdym razem.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:48   #7
201604250946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Wiesz co mnie w tej historii przeraża najbardziej? Twoi rodzice.

Powiedziałabym im kiedyś: a gdyby to w waszym pokoju spał, wy musielibyście udawac, że śpicie, bo oni się zabawiają, mielibyście zero prywatności, to też byłoby ok? A może ja też sobie zacznę chłopaka na noc sprowadzac i sobie małe orgie będziemy w pokoju urządzac?

No sorry... Chłopak jest totalnym burakiem, siostra egoistką, ale Twoi rodzice, albo mają Ciebie gdzieś, albo są tak zdesperowani by wydac już 25 letnią pannę za mąż (są ludzie mający takie podejście), że słówkiem nie pisną, i choby facet kupe na środku salonu zrobił to go pochwalą.

Jak wszyscy są przeciwko Tobie to niestety chyba nic nie możesz... Poza oczywiście ciągłym zwracaniem uwagi itd. itp. ale możesz nic nie wskórac.

Powiedziałam mamie, z ojcem na ten temat nie rozmawiam. I co- brak reakcji, powiedziała jedynie, ze przesadzam. Smutne to, bo czasami sobie myslę, ze jakiś obcy człowiek jest dla nich ważniejszy.

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
dla mnei to nie pojęte. On przsiaduje tam tyle dni w miesiacu, dokłada coś , kupi czasem coś na obiad, jakieś składniki, posprząta po sobie ?
Przecież to jest obca osoba, ty też potrzebujesz chwili wytchnienia, chcesz pouczyć się , odpocząć w SPOKOJU W SWOIM WŁASNYM POKOJU. A już te "akcje" o których wspomiałaś to jakaś paranoja? Czy oni spotykają się czasem u niego w domu/mieszkaniu ?
Nie, nic nie kupuje Przychodzi jak na swoje, obiad dostanie, śniadanie i kolację zrobi mu moja siostra. Hulaj dusza...

On też mieszka z rodzicami i rodzeństwem i moja siostra jeździ do niego na 3, 4 dni w miesiącu. A co jest nalepsze - wracają oboje i on jeszcze zostaje u nas na noc.

Co do tych akcji - to wiecie, nie jestem pruderyjna ale zabawianie się, gdy obok jest ktoś inny (często nie mogę zasnać do późnych godzin) jest trochę...hmmm...niesmaczn e

Edytowane przez 201604250946
Czas edycji: 2011-11-20 o 19:05
201604250946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:50   #8
brownayes
Raczkowanie
 
Avatar brownayes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Według mnie nie jest to normalna sytuacja, a twoi rodzice no cóż.. dziwi mnie ich tolerancja. To oczywiste, że czujesz się skrępowana i nawet zażenowana. O ile w tym, że chłopak Twojej siostry u was posiaduje nie ma nic złego, to w tym że nocuje w pokoju gdzie mieszkasz również TY jest! Rozumiem sytuacje wyjątkowe, ale nie notoryczne i na pewno nie fakt, że oni się tam zabawiają. To już jest niesmaczne. Niestety skoro Twoim rodzicom kompletnie to nie przeszkadza masz dwa wyjścia. Wyprowadzić się, albo sprowadzać sobie gości. Nie masz chłopaka? Ale z mamą możesz także porozmawiać i powiedzieć to co poradziła koleżanka powyżej Andzia 1989r.
brownayes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:50   #9
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Plus to jest Twój pokój. Skoro już muszą w nim spac, to niech mają odrobinę wstydu i świadomośc, że nie są sami.

Skoro słyszysz, że uprawiają seks to mów ZA KAŻDYM RAZEM:

- Ja tu jestem i nie śpię, wynajmijcie sobie pokój w hotelu.

- Nie życzę sobie żebyście uprawiali seks kiedy ja jestem na łóżku obok, grama wstydu nie macie


Jak siostrzyczka pójdzie się poskarżyc do rodziców a oni ją w takiej sytuacji poprą.. To albo są totalnie patologiczni, albo totalnie zdesperowani by ją w końcu wydac za mąż. (o czym pisałam wyżej).
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:55   #10
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

To zwracaj im uwage, badz swiec swiatlo i idz do wc jak tylko uslyszysz igraszki. Byc moze zniecheca sie i beda wiecej czasu spedzac u niego. Albo zacznij chodzic po pokoju w bieliznie/reczniku, moze chlopak poczuje sie nieswojo bo w koncu to ty jestes u siebie a nie on.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:55   #11
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Powiedziałam mamie, z ojcem na ten temat nie rozmawiam. I co- brak reakcji, powiedziała jedynie, ze przesadzam. Smutne to, bo czasami sobie myslę, ze jakiś obcy człowiek jest dla nich ważniejszy.



Nie, nic nie kupuje Przychodzi jak na swoje, obiad dostanie, śniadanie i kolację zrobi mu moja siostra. Hulaj dusza...

On też mieszka z rodzicami i rodzeństwem i moja siostra jeździ do niego na 3, 4 dni w tygodniu. A co jest nalepsze - wracają oboje i on jeszcze zostaje u nas na noc.

Co do tych akcji - to wiecie, nie jestem pruderyjna ale zabawianie się, gdy obok jest ktoś inny (często nie mogę zasnać do późnych godzin) jest trochę...hmmm...niesmaczn e
na prawde nie pojmuję tego , dlaczego Twoi rodzice to tolerują. Jakby nie patrzeć to obca osoba, a je, użytkuje wode, prąd itp . Przepraszam,że to powiem ale inni rodzice w tej sytuacji na prawdę zrobili by z tym porządek. Paranoja

to u niego spać nie mogą a u Was hulaj dusza piekła nie ma ? Wiodcznie jego rodzice mają do tego normalniejsze podejście. Swoją droga z tego krótkiego opisu moge wywnioskować ,że Twoja siostra jak na swój wiek jest bardzo niedojrzała. Zamiast porozmawiać, przedstawić swoje ale , ona ryczy i leci do tatusia na skarge. 25 letnia kobieta :/ Porażka wychowawcza niestety

Oni oboje sobie urządzili darmowy dom schadzek i mają Cię głęboko w dupie. Nie wiem , co zrobić w takiej sytuacji. Z rodzicami rozmawiałaś - odbiło się echem, siostra tylko strzela fochy i płacze. A może spróbowałabyś z nim pogadać ? chyba innej opcji , prócz Twojej wyprowadzki nie ma. A z jakiej racji to ty miałabyś się wyprowadzać. Oni powinni sobie znaleźć nowe miejsce schadzek.

Dziewczyny mają chyba racje. Kiedy będziesz słyszała ich "zabawy wieczorową porą" głośno zwracaj im uwage, spraszaj gości dość często, pomysł z bielizną/ręcznikiem też ok

Edytowane przez Monian
Czas edycji: 2011-11-20 o 18:59
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-20, 18:58   #12
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

jak żadne rozmowy nie działają, to chyba na twoim miejscu zaczęłabym robić siostrze i jej chłopakowi na złość
a może jakbym przeszła kilka razy w ręczniku/bieliźnie obok tego kolesia, to siostrze odechciałoby się go nocować?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 18:59   #13
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Powiedziałam mamie, z ojcem na ten temat nie rozmawiam. I co- brak reakcji, powiedziała jedynie, ze przesadzam. Smutne to, bo czasami sobie myslę, ze jakiś obcy człowiek jest dla nich ważniejszy.



Nie, nic nie kupuje Przychodzi jak na swoje, obiad dostanie, śniadanie i kolację zrobi mu moja siostra. Hulaj dusza...

On też mieszka z rodzicami i rodzeństwem i moja siostra jeździ do niego na 3, 4 dni w tygodniu. A co jest nalepsze - wracają oboje i on jeszcze zostaje u nas na noc.

Co do tych akcji - to wiecie, nie jestem pruderyjna ale zabawianie się, gdy obok jest ktoś inny (często nie mogę zasnać do późnych godzin) jest trochę...hmmm...niesmaczn e
Niesmaczne? To chyba zbyt łagodne słowo! Tak, pasożyt znalazł sobie ofiarę i teraz będzie w Was ciągnął ile wlezie. A na dodatek ma jeszcze przyjemności cielesne. Powiedz rodzicom, że chcesz zamienić się na noc pokojami i niech oni słuchają tych ich ekscesów. Wiem, że to nie fair ale jak nie masz innego wyjścia to uprzykrzaj życie temu fagasowi, niech się zniechęci do tego mieszkania i idzie w 3 wiatry !!
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:00   #14
201604250946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Masakra w ogóle nie przesadzasz! znam coś podobnego z opowiadań kolegi z tym że chodzi o jego siostrę i jej narzeczonego który non stop siedzi w domu a rodzice też zachwyceni, ale on chociaż nie ma z nią pokoju. Sporo z nim gadałam o tym kiedyś bo chłopak naprawdę jest przez to wykończony, rodzice też uwielbiają 'zięcia' słówka nie pisną że się rządzi a rządzi się strasznie w nie swoim domu, i też twierdzą że to mój kolega jest ten zły arogancki i w ogóle be. On już zaplanował szczegółowo wyprowadzkę, ma już mieszkanie ale ma też pracę wiadomo jest mu łatwiej niż Tobie która dopiero studiuje. I co go najbardziej boli to właśnie to, że rodzice są tak kompletnie obojętni na niego, że mają go gdzieś w tym wszystkim.

Czy Twój kierunek jest b. wymagający czy może mogłabyś podjąć jakąś najdrobniejszą choćby pracę dodatkową, nie wiem korepetycje, jakieś call center czy coś w tym stylu? Mogłabyś uzbierać trochę grosza na swoje wydatki i poprosiłabyś rodziców żeby dawali Ci też jakieś pieniądze. Oczywiście domyślam się jaka będzie ich reakcja ale możesz ich też uświadomić że do 26 roku życia jeśli się uczysz mają wobec Ciebie obowiązek alimentacyjny. Możesz przedstawić racjonalne argumenty dlaczego chcesz się wyprowadzić, dlaczego NIE MOŻESZ już tam wytrzymać. Możesz to najpierw spisać na kartce, żeby było Ci łatwiej później na spokojnie im to wypunktować, nie wahałabym się zupełnie dodać czegos o tych nocnych zabawach siostry i chłopaka. Możesz mieć opory ale sami postawili Cię w tej idiotycznej sytuacji. I próbowałabym się wyprowadzić. Czy miasto w którym mieszkasz jest dość duże? Możesz poszukać przez neta są ogłoszenia o współlokatorów, większość to pewnie właśnie mieszkania studenckie, możesz poszukać kogoś na studiach.

A zastanawiam się czy mówiłaś o tym starszej siostrze? Jaki miałaby do tego stosunek, czy by Cię poparła czy zachowała się jak reszta rodzinki? Bo może to ona mogłaby Ci pomóc w tej trudnej rozmowie.
Udzielam korepetycji, bo tylko na taką dorywczą 'prace' mam czas (zajecia mam porozrzucane w ciągu dnia) ale z tego się nie utrzymam Moich rodziców też nie chce prosić o pieniądze, bo wiem że mi nie dadzą bo nie będzie ich stać, żeby nawet dołożyć się do opłat. Gdy zaczynałam studia pytałam: Słuchajcie, mam wybrać dzienne czy zaoczne, bo dzienne oznaczają utrzymywanie mnie w większym stopniu przez kolejne 3 lata. Powiedzieli, że są na to gotowi, utrzymywali mnie przez 19 lat to i teraz dadzą sobie radę. Z perspektywy czasu wiem, ze to był błąd.
Nawet nie wiecie jak marzę o tym, zeby się wyprowadzić. Po licencjacie na pewno tu nie zostanę.


Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
jak jej siostra tak się na to zapatruje to powinna się wyprowadzić wraz ze swoim chłopakiem a nie bawią się w nie wiadomo , co kosztem autorki

Moja najstarsza siostra jest chyba jedyną osobą, której mogę powiedzieć co tak naprawdę myslę o całej tej sytuacji. Nie jest u nas zbyt często, ale nawet podczas takich krótkich wizyt zauważa, ze coś jest nie tak, skoro on sobie na tyle pozwala. Ale nie chcę jej w całą to sprawę mieszać, nie chcę, zeby rozmawiała na ten temat z rodzicami Ma swoje życie, rodzinę i nie potrzeba jej kłótni.
201604250946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:04   #15
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
na prawde nie pojmuję tego , dlaczego Twoi rodzice to tolerują. Jakby nie patrzeć to obca osoba, a je, użytkuje wode, prąd itp . Przepraszam,że to powiem ale inni rodzice w tej sytuacji na prawdę zrobili by z tym porządek. Paranoja
Ale siostra autorki tez pomieszkuje u rodzicow chlopaka wiec jej rodzicom na jedno wychodzi. Ja mysle ze trzeba wziac ich podstepem, bo skoro rodzice sa po jego stronie to ciezko bedzie go wykopac tylko dlatego ze tobie sie to nie podoba. Sproboj chlopaka wlasnie jakos zniechecic zeby moze czul sie niekomfortowo w tym pokoju, nie musisz udawac ze go lubisz, mozliwe ze w pewnym momencie bedzie mial dosc i nie bedzie chcial tak czesto u ciebie przesiadywac. Mozesz go np zapytac kiedy jedzie do siebie, bo musisz sie uczyc, a kiedy oni sobie gruchaja to nie mozesz. No i oczywiscie przeszkadzanie w igraszkach baaardzo wskazane
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-11-20, 19:04   #16
201604250946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez brownayes Pokaż wiadomość
Według mnie nie jest to normalna sytuacja, a twoi rodzice no cóż.. dziwi mnie ich tolerancja. To oczywiste, że czujesz się skrępowana i nawet zażenowana. O ile w tym, że chłopak Twojej siostry u was posiaduje nie ma nic złego, to w tym że nocuje w pokoju gdzie mieszkasz również TY jest! Rozumiem sytuacje wyjątkowe, ale nie notoryczne i na pewno nie fakt, że oni się tam zabawiają. To już jest niesmaczne. Niestety skoro Twoim rodzicom kompletnie to nie przeszkadza masz dwa wyjścia. Wyprowadzić się, albo sprowadzać sobie gości. Nie masz chłopaka? Ale z mamą możesz także porozmawiać i powiedzieć to co poradziła koleżanka powyżej Andzia 1989r.
Chłopaka nie mam, ale nawet gdybym miała to..no nie wiem...ale nie potrafiłabym go zaprosić na noc, to po prostu nie jest w moim stylu. Poza tym wiedziałabym, ze ie jestem w pokoju sama i nikogo nie chcę stawiać w niezrecznej sytuacji. Szkoda, że moja siostra nie ma takich skrupułów.
201604250946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:04   #17
wieczna_marzycielka
Raczkowanie
 
Avatar wieczna_marzycielka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 77
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
dla mnei to nie pojęte. On przsiaduje tam tyle dni w tygodniu, dokłada coś , kupi czasem coś na obiad, jakieś składniki, posprząta po sobie ?
Przecież to jest obca osoba, ty też potrzebujesz chwili wytchnienia, chcesz pouczyć się , odpocząć w SPOKOJU W SWOIM WŁASNYM POKOJU. A już te "akcje" o których wspomiałaś to jakaś paranoja? Czy oni spotykają się czasem u niego w domu/mieszkaniu ?
Właśnie, dobre pytanie. Mnie by ta sytuacja strasznie denerwowała. A próbowałaś porozmawiać spokojnie z rodzicami? Moze zaproponuj, że kiedy on bedzie nocował u Twojej siostry, Ty przeniesiesz się do nich? Według mnie, TY NIE MOŻESZ spać w jednym pokoju z obcym facetem.. Ile masz lat?
__________________

Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda Ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem.

Paulo Coelho

wieczna_marzycielka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:07   #18
IncredibleMistakes
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Paranoja. Myślę że w Twoim przypadku nadszedł czas wytoczyć ostre działa. następnym razem gdy nie będziesz mogła spać ze względu na ich zabawianie się, wstań, zapal światło i wytłumacz siostrze i jej chłopakowi, że sobie tego nie życzysz, że czujesz się zażenowana a w gruncie rzeczy to oni powinni mieć trochę wstydu. Uświadom też przy takiej okazji chłopaka, że jego kilkudniowa obecność jest uciążliwa i że pewnie sam nie chciałby żeby jakaś trzecia osoba pomieszkiwała w jego pokoju w dodatku nie potrafiąc się opanować. Nie wiem, może on sobie z tego wszystkiego nie zdaje sprawy, i dopóki ktoś go nie poinformuje, będzie sobie żył w błogiej nieświadomości?
IncredibleMistakes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:07   #19
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Ale siostra autorki tez pomieszkuje u rodzicow chlopaka wiec jej rodzicom na jedno wychodzi. Ja mysle ze trzeba wziac ich podstepem, bo skoro rodzice sa po jego stronie to ciezko bedzie go wykopac tylko dlatego ze tobie sie to nie podoba. Sproboj chlopaka wlasnie jakos zniechecic zeby moze czul sie niekomfortowo w tym pokoju, nie musisz udawac ze go lubisz, mozliwe ze w pewnym momencie bedzie mial dosc i nie bedzie chcial tak czesto u ciebie przesiadywac. Mozesz go np zapytac kiedy jedzie do siebie, bo musisz sie uczyc, a kiedy oni sobie gruchaja to nie mozesz. No i oczywiscie przeszkadzanie w igraszkach baaardzo wskazane
oj to źle zrozumiałam. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć gdy ma się swój własny pokój, o tyle tej sytuacji u autorki w mieszkaniu kompletnie nie rozumiem.

Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Chłopaka nie mam, ale nawet gdybym miała to..no nie wiem...ale nie potrafiłabym go zaprosić na noc, to po prostu nie jest w moim stylu. Poza tym wiedziałabym, ze ie jestem w pokoju sama i nikogo nie chcę stawiać w niezrecznej sytuacji. Szkoda, że moja siostra nie ma takich skrupułów.
bo Twoja siostra to jeszcze duże aczkolwiek niedojrzałe , egoistyczne ( z podkreśleniem tego ostatniego) dziecko

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:
Napisane przez wieczna_marzycielka Pokaż wiadomość
Właśnie, dobre pytanie. Mnie by ta sytuacja strasznie denerwowała. A próbowałaś porozmawiać spokojnie z rodzicami? Moze zaproponuj, że kiedy on bedzie nocował u Twojej siostry, Ty przeniesiesz się do nich? Według mnie, TY NIE MOŻESZ spać w jednym pokoju z obcym facetem.. Ile masz lat?
autorka ma 21 lat
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:07   #20
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich Bardzo często Was podczytuję i nadszedł taki moment, w którym muszę poznac opinię kogos z zewnątrz.

Mam 21 lat. Studiuję w mieście w którym mieszkam wraz z rodzicami i starszą siostrą (ma 25 lat). Mieszkamy w 2-pokojowym mieszkaniu, miejsca nie ma za dużo ale nigdy nikt nie narzekał – przyzwyczaiłam się, że dzielę pokój z siostrą. Więc na czym polega problem? Otóż w każdym tygodniu mam w pokoju ‘dodatkowego współlokatora’. Ale zacznę od początku.
Moja siostra jakieś 2 lata temu poznała swojego chłopaka, młodszego od niej o 3 lata. Moi rodzice go polubili (nawet bardzo) i początkowo przyjeżdżał czasami w niedzielę, na obiad. Ale im dłużej ze sobą byli, tym dłuższe jego wizyty w naszym domu się stawały. I przyznaję – od początku mi to przeszkadzało. I mówiłam o tym szczerze, zwłaszcza rodzicom. I wtedy zaczęły się o to kłótnie. Rodzice zarzucali mi, że jestem samolubna, że najchętniej nikogo bym nie wpuściła do domu, itd. Ale przepraszam bardzo, jest chyba różnica gdy ktoś przyjdzie, posiedzi i pojedzie do siebie a jak nocuje i przebywa z nami 24h/dobę przez 3-4 dni w tygodniu:/ I co najlepsze, jak na początku moja siostra pytała się mojej mamy czy on może u nich nocować, tak później on przyjeżdżał kiedy chciał i moja siostra miała gdzieś żeby zapytać się albo kogoś uprzedzić (co najlepsze mojej mamie to nie przeszkadzało…). Podczas jednej z poważniejszych kłótni wygarnęłam mojej siostrze co o tym wszystkim myślę. Rozpłakała się, przyleciał ojciec i mnie opieprzył oczywiście. Pomyślałam, dobra, pewnie nic się nie zmieni, więc powiedziałam siostrze, żeby chociaż łaskawie mnie uprzedziła, że tej a tej nocy będzie u nas nocował. Pomyślałam sobie, ze jak on u nas będzie to zostanę dłużej na uczelni, pójdę do biblioteki albo do koleżanki. Zgodziła się, ale jak się pewnie domyślacie, ani razu mnie o tym nie poinformowała. Przez to co się działo, jego widok działał na mnie jak płachta na byka i nigdy nie okazywałam mu jakiejś przesadnej sympatii.
I na czym się skończyło – a no na tym, ze byłam w piątek w kinie z koleżanką, wracam do domu, a on już przyjechał. Dzisiaj niedziela i pewnie tak jak zawsze zostanie do jutra:/ Co mnie w tym wszystkim wkurza – że nie mam w ogóle prywatności. Nie dość, że muszę spać w pokoju jakby nie było z obcym facetem (często gęsto jestem ‘świadkiem’ ich ‘akcji’- jeśli wiecie co mam na myśli) to moi rodzice ode mnie oczekują, że będę tryskać radością na jego przyjazd. On w ogóle nie zauważa problemu – przyjeżdża, czuje się jak u siebie w domu, obiad mu podstawiają pod nos, pogra sobie na komputerze….No żyć nie umierać. Jeszcze zrozumiałabym gdyby on gdzieś dalej mieszkał, nie było wieczorem autobusów, itd. Ale nie, od niego do nas jest pół godziny jazdy.
Jak już wspomniałam, moi rodzice go bardzo polubili ojciec dosłownie aż się ożywia jak z nim rozmawia. Im to nie przeszkadza bo mają swój pokój, idą spać dosyć wcześnie.
Przypomina mi się sytuacja sprzed jakichś 2-3 tygodni. Rano przyjechała moja najstarsza siostra (ona już z nami nie mieszka) i czekała aż się ubiorę po miałyśmy iść na zakupy. On oczywiście wtedy u nas spał. Ja byłam w łazience i nie widziałam jak wstał. Siostra potem mi powiedziała, że stanął w drzwiach w bokserkach i jakby nigdy nic powiedział jej ‘czesć’…..
Przed chwilą mam powiedziała mi, że jestem okropna i arogancka bo nie przyszłam do nich do pokoju (wszyscy oglądali tam film). No czasami z tego wszystkiego aż chce mi się płakać
I tak się poważnie zastanawiam, czy rzeczywiscie jestem taką „złą i samolubną”, czy to oni grubo przesadzają nie widząc nikogo oprócz siebie?


Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca
Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Powiedziałam mamie, z ojcem na ten temat nie rozmawiam. I co- brak reakcji, powiedziała jedynie, ze przesadzam. Smutne to, bo czasami sobie myslę, ze jakiś obcy człowiek jest dla nich ważniejszy.



Nie, nic nie kupuje Przychodzi jak na swoje, obiad dostanie, śniadanie i kolację zrobi mu moja siostra. Hulaj dusza...

On też mieszka z rodzicami i rodzeństwem i moja siostra jeździ do niego na 3, 4 dni w tygodniu. A co jest nalepsze - wracają oboje i on jeszcze zostaje u nas na noc.

Co do tych akcji - to wiecie, nie jestem pruderyjna ale zabawianie się, gdy obok jest ktoś inny (często nie mogę zasnać do późnych godzin) jest trochę...hmmm...niesmaczn e
strasznie wspolczuje takiej sytuacji. nie masz mozliwosci sie wyprowadzic i wynajac jakis pokoj? albo przeniesc do najstarszej siostry?

nastepnym razem, gdyby sie bzykali, a Ty bys to slyszala to bym im powiedziala, ze jak chca uprawiac seks to niech ida na klatke schodowa. Ty nie musisz byc swiadkiem ich milosnych unsien. to samo glosno i wyraznie bym powiedziala rodzicom.

jest jeszcze jedna opcja - jak kladziecie sie spac to czytaj dlugo ksiazke. jak beda miec "jawnie niespiace" towarzystwo to moze sie ogarna.

i jeszcze jedno - Twoja siostra zachwuje sie jak glupi bachor.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:10   #21
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Głupi i bardzo rozpieszczony bachor
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:10   #22
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

pokaż jej ten wątek moze sie dziecko ogarnie
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:11   #23
tobiaszowa
Zadomowienie
 
Avatar tobiaszowa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Oczywiście,że nie przesadzasz. Dla mnie to jakaś kpina i żenada. Twoja siostra,rodzice i ten wypierdek za przeproszeniem. Inteligenty człowiek raczej domyśliłby się,że Ci to po prostu nie odpowiada,że to mały dom i czas zawinąć się do siebie. A ,że Twoi rodzice jeszcze tak się zachowują...

Obyś jak najszybciej mogła opuścić ten 'pokój'

PS: Nie wiem co bym zrobiła ale nie mogłabym przebywać w jednym pokoju z dwojgiem ludzi,którzy uprawiają sex. Chyba bym miała gdzieś takt i coś powiedziała

Edytowane przez tobiaszowa
Czas edycji: 2011-11-20 o 19:12
tobiaszowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:12   #24
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Skoro mama Ci nie wierzy, uważa że przesadzasz to może zapracowałaś sobie u niej na brak zaufania ? Czy były sytuacje, w których wyolbrzymiałaś sprawę aby zdobyć przychylność rodziców ? Ponieważ nie chce mi się wierzyć że w dwupokojowym mieszkaniu śpicie razem w jednym pokoju zamiast w osobnych a oni uprawiają przy Tobie seks
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:13   #25
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez tobiaszowa Pokaż wiadomość
Oczywiście,że nie przesadzasz. Dla mnie to jakaś kpina i żenada. Twoja siostra,rodzice i ten wypierdek za przeproszeniem. Inteligenty człowiek raczej domyśliłby się,że Ci to po prostu nie odpowiada,że to mały dom i czas zawinąć się do siebie. A ,że Twoi rodzice jeszcze tak się zachowują...

Obyś jak najszybciej mogła opuścić ten 'pokój'
On może właśnie jest inteligentny i wygodny. Znalazł sobie dojną krówkę i będzie doił aż wydoi. Wygodniś piep***ny
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:17   #26
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Oczywiście, że nie przesadzasz. A czy możesz poprosić o interwencję najstarszą siostrę, niech porozmawia z rodzicami?
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:17   #27
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Skoro mama Ci nie wierzy, uważa że przesadzasz to może zapracowałaś sobie u niej na brak zaufania ? Czy były sytuacje, w których wyolbrzymiałaś sprawę aby zdobyć przychylność rodziców ? Ponieważ nie chce mi się wierzyć że w dwupokojowym mieszkaniu śpicie razem w jednym pokoju zamiast w osobnych a oni uprawiają przy Tobie seks
dwupokojowe ale przecież drugi pokój jest rodziców

Edytowane przez maryanna3
Czas edycji: 2011-11-20 o 19:19
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:17   #28
201604250946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez Monian Pokaż wiadomość
na prawde nie pojmuję tego , dlaczego Twoi rodzice to tolerują. Jakby nie patrzeć to obca osoba, a je, użytkuje wode, prąd itp . Przepraszam,że to powiem ale inni rodzice w tej sytuacji na prawdę zrobili by z tym porządek. Paranoja

to u niego spać nie mogą a u Was hulaj dusza piekła nie ma ? Wiodcznie jego rodzice mają do tego normalniejsze podejście. Swoją droga z tego krótkiego opisu moge wywnioskować ,że Twoja siostra jak na swój wiek jest bardzo niedojrzała. Zamiast porozmawiać, przedstawić swoje ale , ona ryczy i leci do tatusia na skarge. 25 letnia kobieta :/ Porażka wychowawcza niestety

Oni oboje sobie urządzili darmowy dom schadzek i mają Cię głęboko w dupie. Nie wiem , co zrobić w takiej sytuacji. Z rodzicami rozmawiałaś - odbiło się echem, siostra tylko strzela fochy i płacze. A może spróbowałabyś z nim pogadać ? chyba innej opcji , prócz Twojej wyprowadzki nie ma. A z jakiej racji to ty miałabyś się wyprowadzać. Oni powinni sobie znaleźć nowe miejsce schadzek.

Dziewczyny mają chyba racje. Kiedy będziesz słyszała ich "zabawy wieczorową porą" głośno zwracaj im uwage, spraszaj gości dość często, pomysł z bielizną/ręcznikiem też ok

Kiedyś mimochodem zapytałam jej, czy nie myślą o ślubie, założeniu rodziny, wyprowadzce. Powiedziała, że nie Z jednej strony patrząc, jeśli się kogoś kocha to chce się z nią być jak nawięcej czasu i dążyc do wyprowadzki, mieszkania. Ale jeśli oni to wszystko mają tu, na miejscu, bez żadnych kosztów, to z tego bezczelnie korzystają

Moja siostra i tak jest wygodna - nie pracuje, gdy pracowała przez rok nie dokładała się do opłat. Teraz niby szuka pracy, ale nic z tego nie wynika. Kiedyś jej powiedziałam, ze musi korzystać z tego że jest zarejestrowana w PUP-ie - są przezież jakieś kursy doszkalające, szkolenia. Ale ona ma to gdzieś i tylko czeka, aż jej manna z nieba spadnie

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
jak żadne rozmowy nie działają, to chyba na twoim miejscu zaczęłabym robić siostrze i jej chłopakowi na złość
a może jakbym przeszła kilka razy w ręczniku/bieliźnie obok tego kolesia, to siostrze odechciałoby się go nocować?




Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Ale siostra autorki tez pomieszkuje u rodzicow chlopaka wiec jej rodzicom na jedno wychodzi. Ja mysle ze trzeba wziac ich podstepem, bo skoro rodzice sa po jego stronie to ciezko bedzie go wykopac tylko dlatego ze tobie sie to nie podoba. Sproboj chlopaka wlasnie jakos zniechecic zeby moze czul sie niekomfortowo w tym pokoju, nie musisz udawac ze go lubisz, mozliwe ze w pewnym momencie bedzie mial dosc i nie bedzie chcial tak czesto u ciebie przesiadywac. Mozesz go np zapytac kiedy jedzie do siebie, bo musisz sie uczyc, a kiedy oni sobie gruchaja to nie mozesz. No i oczywiscie przeszkadzanie w igraszkach baaardzo wskazane

Nie jestem aż tak odważna na paradowanie w bieliźnie przed obcym facetem Ale żeby nie było, nie wpadam w szał euforii gdy zobaczę go w drzwiach domu. Praktycznie w ogóle się do niego nie odzywam, do siostry w tym czasie także.

Jakieś pół roku temu gdy do nas przyjechał, powiedziałam mu normalnie cześć i wróciłam do czytania książki. On poszedł do pokoju i zapytał się moich rodziców: Co, ona znowu zła? Przyznaję, wtedy mnie ruszyło i powiedziałam mu, zeby oszczędził sobie takich komentarzy w moim domu. Przynajmniej nigdy już nie strzelał do mnie jakimiś głupimi odzywkami.
201604250946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:18   #29
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez mirana123 Pokaż wiadomość
Chłopaka nie mam, ale nawet gdybym miała to..no nie wiem...ale nie potrafiłabym go zaprosić na noc, to po prostu nie jest w moim stylu. Poza tym wiedziałabym, ze ie jestem w pokoju sama i nikogo nie chcę stawiać w niezrecznej sytuacji. Szkoda, że moja siostra nie ma takich skrupułów.
Ona nie ma skrupulow, leje na to czy tobie pasuje mieszkanie z obcym kolesiem, on tak samo, maja gdzies czy sie wyspisz, czy masz prywatnosc, czy masz spokoj i czas na nauke. Nie cackaj sie z nimi, bo nigdy sie ich nie pozbedziesz Pomysl z przeniesieniem do pokoju rodzicow na noc jest wg mnie nietrafiony - zostana sami i wtedy dopiero beda miec uzywanie, zyc nie umierac... Jak uslyszysz odglosy seksu to zerwij sie i zacznij robic im zdjecia, badz nagraj ich z ukradkiem na dyktafon i na nastepny dzien pusc nagranie rodzicom, moze otworza im sie oczy
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-20, 19:24   #30
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
dwupokojowe ale przecież drugi pokój jest rodziców
źle przeczytałam ale w takich małych dwupokojowych mieszkaniach wszystko słychać; rodzice by chyba wiedzieli jakby coś było nie tak i też nie pozwoliliby bałamucić córki
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.