![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Witam wszystkich
![]() Mam 21 lat. Studiuję w mieście w którym mieszkam wraz z rodzicami i starszą siostrą (ma 25 lat). Mieszkamy w 2-pokojowym mieszkaniu, miejsca nie ma za dużo ale nigdy nikt nie narzekał – przyzwyczaiłam się, że dzielę pokój z siostrą. Więc na czym polega problem? Otóż w każdym tygodniu mam w pokoju ‘dodatkowego współlokatora’. Ale zacznę od początku. Moja siostra jakieś 2 lata temu poznała swojego chłopaka, młodszego od niej o 3 lata. Moi rodzice go polubili (nawet bardzo) i początkowo przyjeżdżał czasami w niedzielę, na obiad. Ale im dłużej ze sobą byli, tym dłuższe jego wizyty w naszym domu się stawały. I przyznaję – od początku mi to przeszkadzało. I mówiłam o tym szczerze, zwłaszcza rodzicom. I wtedy zaczęły się o to kłótnie. Rodzice zarzucali mi, że jestem samolubna, że najchętniej nikogo bym nie wpuściła do domu, itd. Ale przepraszam bardzo, jest chyba różnica gdy ktoś przyjdzie, posiedzi i pojedzie do siebie a jak nocuje i przebywa z nami 24h/dobę przez 3-4 dni w tygodniu:/ I co najlepsze, jak na początku moja siostra pytała się mojej mamy czy on może u nich nocować, tak później on przyjeżdżał kiedy chciał i moja siostra miała gdzieś żeby zapytać się albo kogoś uprzedzić (co najlepsze mojej mamie to nie przeszkadzało…). Podczas jednej z poważniejszych kłótni wygarnęłam mojej siostrze co o tym wszystkim myślę. Rozpłakała się, przyleciał ojciec i mnie opieprzył oczywiście. Pomyślałam, dobra, pewnie nic się nie zmieni, więc powiedziałam siostrze, żeby chociaż łaskawie mnie uprzedziła, że tej a tej nocy będzie u nas nocował. Pomyślałam sobie, ze jak on u nas będzie to zostanę dłużej na uczelni, pójdę do biblioteki albo do koleżanki. Zgodziła się, ale jak się pewnie domyślacie, ani razu mnie o tym nie poinformowała. Przez to co się działo, jego widok działał na mnie jak płachta na byka i nigdy nie okazywałam mu jakiejś przesadnej sympatii. I na czym się skończyło – a no na tym, ze byłam w piątek w kinie z koleżanką, wracam do domu, a on już przyjechał. Dzisiaj niedziela i pewnie tak jak zawsze zostanie do jutra:/ Co mnie w tym wszystkim wkurza – że nie mam w ogóle prywatności. Nie dość, że muszę spać w pokoju jakby nie było z obcym facetem (często gęsto jestem ‘świadkiem’ ich ‘akcji’- jeśli wiecie co mam na myśli) to moi rodzice ode mnie oczekują, że będę tryskać radością na jego przyjazd. On w ogóle nie zauważa problemu – przyjeżdża, czuje się jak u siebie w domu, obiad mu podstawiają pod nos, pogra sobie na komputerze….No żyć nie umierać. Jeszcze zrozumiałabym gdyby on gdzieś dalej mieszkał, nie było wieczorem autobusów, itd. Ale nie, od niego do nas jest pół godziny jazdy. Jak już wspomniałam, moi rodzice go bardzo polubili ojciec dosłownie aż się ożywia jak z nim rozmawia. Im to nie przeszkadza bo mają swój pokój, idą spać dosyć wcześnie. Przypomina mi się sytuacja sprzed jakichś 2-3 tygodni. Rano przyjechała moja najstarsza siostra (ona już z nami nie mieszka) i czekała aż się ubiorę po miałyśmy iść na zakupy. On oczywiście wtedy u nas spał. Ja byłam w łazience i nie widziałam jak wstał. Siostra potem mi powiedziała, że stanął w drzwiach w bokserkach i jakby nigdy nic powiedział jej ‘czesć’….. ![]() Przed chwilą mam powiedziała mi, że jestem okropna i arogancka bo nie przyszłam do nich do pokoju (wszyscy oglądali tam film). No czasami z tego wszystkiego aż chce mi się płakać ![]() I tak się poważnie zastanawiam, czy rzeczywiscie jestem taką „złą i samolubną”, czy to oni grubo przesadzają nie widząc nikogo oprócz siebie? Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Wiesz co mnie w tej historii przeraża najbardziej? Twoi rodzice.
Powiedziałabym im kiedyś: a gdyby to w waszym pokoju spał, wy musielibyście udawac, że śpicie, bo oni się zabawiają, mielibyście zero prywatności, to też byłoby ok? A może ja też sobie zacznę chłopaka na noc sprowadzac i sobie małe orgie będziemy w pokoju urządzac? No sorry... Chłopak jest totalnym burakiem, siostra egoistką, ale Twoi rodzice, albo mają Ciebie gdzieś, albo są tak zdesperowani by wydac już 25 letnią pannę za mąż (są ludzie mający takie podejście), że słówkiem nie pisną, i choby facet kupe na środku salonu zrobił to go pochwalą. Jak wszyscy są przeciwko Tobie to niestety chyba nic nie możesz... Poza oczywiście ciągłym zwracaniem uwagi itd. itp. ale możesz nic nie wskórac.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
dla mnei to nie pojęte. On przsiaduje tam tyle dni w tygodniu, dokłada coś , kupi czasem coś na obiad, jakieś składniki, posprząta po sobie ?
Przecież to jest obca osoba, ty też potrzebujesz chwili wytchnienia, chcesz pouczyć się , odpocząć w SPOKOJU W SWOIM WŁASNYM POKOJU. A już te "akcje" o których wspomiałaś to jakaś paranoja? Czy oni spotykają się czasem u niego w domu/mieszkaniu ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Masakra w ogóle nie przesadzasz! znam coś podobnego z opowiadań kolegi z tym że chodzi o jego siostrę i jej narzeczonego który non stop siedzi w domu a rodzice też zachwyceni, ale on chociaż nie ma z nią pokoju. Sporo z nim gadałam o tym kiedyś bo chłopak naprawdę jest przez to wykończony, rodzice też uwielbiają 'zięcia' słówka nie pisną że się rządzi a rządzi się strasznie w nie swoim domu, i też twierdzą że to mój kolega jest ten zły arogancki i w ogóle be. On już zaplanował szczegółowo wyprowadzkę, ma już mieszkanie ale ma też pracę wiadomo jest mu łatwiej niż Tobie która dopiero studiuje. I co go najbardziej boli to właśnie to, że rodzice są tak kompletnie obojętni na niego, że mają go gdzieś w tym wszystkim.
Czy Twój kierunek jest b. wymagający czy może mogłabyś podjąć jakąś najdrobniejszą choćby pracę dodatkową, nie wiem korepetycje, jakieś call center czy coś w tym stylu? Mogłabyś uzbierać trochę grosza na swoje wydatki i poprosiłabyś rodziców żeby dawali Ci też jakieś pieniądze. Oczywiście domyślam się jaka będzie ich reakcja ale możesz ich też uświadomić że do 26 roku życia jeśli się uczysz mają wobec Ciebie obowiązek alimentacyjny. Możesz przedstawić racjonalne argumenty dlaczego chcesz się wyprowadzić, dlaczego NIE MOŻESZ już tam wytrzymać. Możesz to najpierw spisać na kartce, żeby było Ci łatwiej później na spokojnie im to wypunktować, nie wahałabym się zupełnie dodać czegos o tych nocnych zabawach siostry i chłopaka. Możesz mieć opory ale sami postawili Cię w tej idiotycznej sytuacji. I próbowałabym się wyprowadzić. Czy miasto w którym mieszkasz jest dość duże? Możesz poszukać przez neta są ogłoszenia o współlokatorów, większość to pewnie właśnie mieszkania studenckie, możesz poszukać kogoś na studiach. A zastanawiam się czy mówiłaś o tym starszej siostrze? Jaki miałaby do tego stosunek, czy by Cię poparła czy zachowała się jak reszta rodzinki? Bo może to ona mogłaby Ci pomóc w tej trudnej rozmowie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
jak jej siostra tak się na to zapatruje to powinna się wyprowadzić wraz ze swoim chłopakiem a nie bawią się w nie wiadomo , co kosztem autorki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Powiedziałabym wprost rodzicom o tym, że nie możesz dłużej i nie chcesz być świadkiem życia seksualnego Twojej siostry, w końcu nie jesteście jakimś dzikim plemieniem. Niech postawią w końcu jakieś granice. Nawiasem mówiąc nie wiem, czy to coś da, bo wątpię, żeby rodzice nei zdawali sobie sprawy z tego, co znaczą ich wspólne noclegi, jednak powinni znać problem z całą jego brutalnością. Jeśli nic się nie zmieni zwracałabym im uwagę w nocy za każdym razem.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Powiedziałam mamie, z ojcem na ten temat nie rozmawiam. I co- brak reakcji, powiedziała jedynie, ze przesadzam. Smutne to, bo czasami sobie myslę, ze jakiś obcy człowiek jest dla nich ważniejszy. Cytat:
![]() On też mieszka z rodzicami i rodzeństwem i moja siostra jeździ do niego na 3, 4 dni w miesiącu. A co jest nalepsze - wracają oboje ![]() Co do tych akcji - to wiecie, nie jestem pruderyjna ale zabawianie się, gdy obok jest ktoś inny (często nie mogę zasnać do późnych godzin) jest trochę...hmmm...niesmaczn e ![]() Edytowane przez 201604250946 Czas edycji: 2011-11-20 o 19:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Według mnie nie jest to normalna sytuacja, a twoi rodzice no cóż.. dziwi mnie ich tolerancja. To oczywiste, że czujesz się skrępowana i nawet zażenowana. O ile w tym, że chłopak Twojej siostry u was posiaduje nie ma nic złego, to w tym że nocuje w pokoju gdzie mieszkasz również TY jest! Rozumiem sytuacje wyjątkowe, ale nie notoryczne i na pewno nie fakt, że oni się tam zabawiają. To już jest niesmaczne. Niestety skoro Twoim rodzicom kompletnie to nie przeszkadza masz dwa wyjścia. Wyprowadzić się, albo sprowadzać sobie gości. Nie masz chłopaka? Ale z mamą możesz także porozmawiać i powiedzieć to co poradziła koleżanka powyżej Andzia 1989r.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Plus to jest Twój pokój. Skoro już muszą w nim spac, to niech mają odrobinę wstydu i świadomośc, że nie są sami.
Skoro słyszysz, że uprawiają seks to mów ZA KAŻDYM RAZEM: - Ja tu jestem i nie śpię, wynajmijcie sobie pokój w hotelu. - Nie życzę sobie żebyście uprawiali seks kiedy ja jestem na łóżku obok, grama wstydu nie macie Jak siostrzyczka pójdzie się poskarżyc do rodziców a oni ją w takiej sytuacji poprą.. To albo są totalnie patologiczni, albo totalnie zdesperowani by ją w końcu wydac za mąż. (o czym pisałam wyżej).
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
To zwracaj im uwage, badz swiec swiatlo i idz do wc jak tylko uslyszysz igraszki. Byc moze zniecheca sie i beda wiecej czasu spedzac u niego. Albo zacznij chodzic po pokoju w bieliznie/reczniku, moze chlopak poczuje sie nieswojo bo w koncu to ty jestes u siebie a nie on.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
to u niego spać nie mogą a u Was hulaj dusza piekła nie ma ? Wiodcznie jego rodzice mają do tego normalniejsze podejście. Swoją droga z tego krótkiego opisu moge wywnioskować ,że Twoja siostra jak na swój wiek jest bardzo niedojrzała. Zamiast porozmawiać, przedstawić swoje ale , ona ryczy i leci do tatusia na skarge. 25 letnia kobieta :/ Porażka wychowawcza niestety Oni oboje sobie urządzili darmowy dom schadzek i mają Cię głęboko w dupie. Nie wiem , co zrobić w takiej sytuacji. Z rodzicami rozmawiałaś - odbiło się echem, siostra tylko strzela fochy i płacze. A może spróbowałabyś z nim pogadać ? chyba innej opcji , prócz Twojej wyprowadzki nie ma. A z jakiej racji to ty miałabyś się wyprowadzać. Oni powinni sobie znaleźć nowe miejsce schadzek. Dziewczyny mają chyba racje. Kiedy będziesz słyszała ich "zabawy wieczorową porą" głośno zwracaj im uwage, spraszaj gości dość często, pomysł z bielizną/ręcznikiem też ok Edytowane przez Monian Czas edycji: 2011-11-20 o 18:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
jak żadne rozmowy nie działają, to chyba na twoim miejscu zaczęłabym robić siostrze i jej chłopakowi na złość
![]() a może jakbym przeszła kilka razy w ręczniku/bieliźnie obok tego kolesia, to siostrze odechciałoby się go nocować? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Holy Crap!
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() Nawet nie wiecie jak marzę o tym, zeby się wyprowadzić. Po licencjacie na pewno tu nie zostanę. Cytat:
Moja najstarsza siostra jest chyba jedyną osobą, której mogę powiedzieć co tak naprawdę myslę o całej tej sytuacji. Nie jest u nas zbyt często, ale nawet podczas takich krótkich wizyt zauważa, ze coś jest nie tak, skoro on sobie na tyle pozwala. Ale nie chcę jej w całą to sprawę mieszać, nie chcę, zeby rozmawiała na ten temat z rodzicami ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 77
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
__________________
Bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda Ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem. Paulo Coelho |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Paranoja. Myślę że w Twoim przypadku nadszedł czas wytoczyć ostre działa.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ---------- Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Cytat:
nastepnym razem, gdyby sie bzykali, a Ty bys to slyszala to bym im powiedziala, ze jak chca uprawiac seks to niech ida na klatke schodowa. Ty nie musisz byc swiadkiem ich milosnych unsien. to samo glosno i wyraznie bym powiedziala rodzicom. jest jeszcze jedna opcja - jak kladziecie sie spac to czytaj dlugo ksiazke. jak beda miec "jawnie niespiace" towarzystwo to moze sie ogarna. i jeszcze jedno - Twoja siostra zachwuje sie jak glupi bachor.
__________________
-27,9 kg ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Holy Crap!
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Głupi i bardzo rozpieszczony bachor
![]() ![]()
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
pokaż jej ten wątek moze sie dziecko ogarnie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Oczywiście,że nie przesadzasz. Dla mnie to jakaś kpina i żenada. Twoja siostra,rodzice i ten wypierdek za przeproszeniem. Inteligenty człowiek raczej domyśliłby się,że Ci to po prostu nie odpowiada,że to mały dom i czas zawinąć się do siebie. A ,że Twoi rodzice jeszcze tak się zachowują...
Obyś jak najszybciej mogła opuścić ten 'pokój' ![]() PS: Nie wiem co bym zrobiła ale nie mogłabym przebywać w jednym pokoju z dwojgiem ludzi,którzy uprawiają sex. Chyba bym miała gdzieś takt i coś powiedziała Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2011-11-20 o 19:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Skoro mama Ci nie wierzy, uważa że przesadzasz to może zapracowałaś sobie u niej na brak zaufania ? Czy były sytuacje, w których wyolbrzymiałaś sprawę aby zdobyć przychylność rodziców ? Ponieważ nie chce mi się wierzyć że w dwupokojowym mieszkaniu śpicie razem w jednym pokoju zamiast w osobnych a oni uprawiają przy Tobie seks
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Holy Crap!
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]()
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Oczywiście, że nie przesadzasz. A czy możesz poprosić o interwencję najstarszą siostrę, niech porozmawia z rodzicami?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2011-11-20 o 19:19 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
Kiedyś mimochodem zapytałam jej, czy nie myślą o ślubie, założeniu rodziny, wyprowadzce. Powiedziała, że nie ![]() ![]() Moja siostra i tak jest wygodna - nie pracuje, gdy pracowała przez rok nie dokładała się do opłat. Teraz niby szuka pracy, ale nic z tego nie wynika. Kiedyś jej powiedziałam, ze musi korzystać z tego że jest zarejestrowana w PUP-ie - są przezież jakieś kursy doszkalające, szkolenia. Ale ona ma to gdzieś i tylko czeka, aż jej manna z nieba spadnie ![]() Cytat:
Cytat:
Nie jestem aż tak odważna na paradowanie w bieliźnie przed obcym facetem ![]() Jakieś pół roku temu gdy do nas przyjechał, powiedziałam mu normalnie cześć i wróciłam do czytania książki. On poszedł do pokoju i zapytał się moich rodziców: Co, ona znowu zła? ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Czy naprawdę przesadzam? - moja siostra i jej chłopak
źle przeczytałam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.