Za co Waszym zdaniem mężczyźni powinni podziękować feministkom?

[eos50]

Emancypacja przyniosła kobietom równouprawnienie. Feministki idą zdecydowanie dalej. Ale jak myślicie? Co my mężczyźni z tego mamy? Czy jest coś za co powinniśmy dziękować feministkom?

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez eos50

Emancypacja przyniosła kobietom równouprawnienie. Feministki idą zdecydowanie dalej. Ale jak myślicie? Co my mężczyźni z tego mamy? Czy jest coś za co powinniśmy dziękować feministkom?

Nauczyliście się gotować. (ironia)

[201608251020]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3096773 1]Nauczyliście się gotować. (ironia)[/QUOTE]

+ sprzątać, prać gacie i skarpetki, prasować koszule i wiązać krawaty

(również ironia i sarkazm)

[rochelle_]

za to, że możesz pisać na wizażu i nikt cię nie linczuje, że facet, a po babskich forach lata, zamiast wziąć i obiad ugotować

[sweil]

Napisane przez eos50

Emancypacja przyniosła kobietom równouprawnienie. Feministki idą zdecydowanie dalej. Ale jak myślicie? Co my mężczyźni z tego mamy? Czy jest coś za co powinniśmy dziękować feministkom?

Skoro jesteś mężczyzną, najlepiej sam sobie odpowiesz na to pytanie

[sine.ira]

Na przykład to, że możesz sobie zostać panem przedszkolankiem jak będziesz miał chęć i nikt Ci tego nie uniemożliwi.
I jeszcze m.in. to, że bycie maczosem jest niepotrzebne, że możesz być sobą - delikatnym, wrażliwym człowiekiem mającym potrzebę kochania

[milka8686]

Za to ze Twoja kobieta nie dosc,ze haruje w domu,sprzata i wychowuje dzieci,to jeszcze pieniadze z pracy na caly etat przynosi

[JanePanzram]

pewnie za nic, bo i nie dla nich ta działalność. Dla odmiany: faceci gdzieś tam przecież walczą, by dziecko po rozwodzie zostało z nimi, a nie, jak w większości przypadków z matką.

Czy mam za co dziękować np. ludziom, którzy chcą podjazdów przed budynkami publicznymi dla niepełnosprawnych?

Mężczyzna może być zadowolony z takich działań feministek, ale sądzę, że raczej ze względów światopoglądowych. Przekonań jakichś. Tolerancji. Czy co tam jeszcze.
Jeśli miałabym na myśli tylko swój interes, to wszelkie działalności dla innych grup społecznych pewnie by mnie drażniły - stwierdziłabym, że to albo fanaberie, albo tracenie pieniędzy. Wtedy wszystkie grupy do których nie należę, nie uczestniczę - wszelcy więc rolnicy z ich KRUSami, wszelcy homoseksualni, wszelcy górnicy i policjanci, wszelkie samotne matki z dziećmi, wszelkie towarzystwa opieki nad zwierzętami i jeszcze milion-pięćset-sto-900 grup - chciałabym posłać na drzewo za te ich "wymysły" i "bzdurzenia"

Pytasz się pewnie, co mężczyźni na tej działalności stracili?
Czasy się zmieniły diametralnie - chociaż nie drastycznie - od tego, co było u mnie "za gówniarza", hoho. Mężczyźni muszą nabierać innej roli, jeszcze 20 lat temu ich priorytety były inne. Teraz w dużych miastach ta mentalność się zmienia (chociaż "w Polsce" zmienia się o wiele wolniej, bądź jeszcze wcale)

[eos50]

Napisane przez sweil

Skoro jesteś mężczyzną, najlepiej sam sobie odpowiesz na to pytanie

Oczywiście, że znam swoją odpowiedź, ale uwierz mi, nie chcesz jej usłyszeć.

Napisane przez JanePanzram

Pytasz się pewnie, co mężczyźni na tej działalności stracili?

Gdybym chciał się spytać co stracili, to tak właśnie bym się spytał. A ja pytam o to, co Waszym zdaniem feminizm przyniósł dobrego mężczyznom i za co powinni dziękować feministkom. Nie interpretuj moich słów, bo nie ma takiej potrzeby.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez eos50

Oczywiście, że znam swoją odpowiedź, ale uwierz mi, nie chcesz jej usłyszeć.

Skoro znasz odpowiedź... To po co zawracasz nam ... głowę?

[tacyta]

Niektórzy męzczyźni powinni być wdzięczni feministkom przede wszystkim za to, że:

-mogą je winić za całe zło tego świata, zwalać na nie swoje niepowodzenia w kontaktach damsko-męskich oraz problemy z przystosowaniem się. Zawsze łatwiej móc przypisać swoje porażki czynnkowi zewnętrznemu i spocząc na laurach, niż szukać przyczyn w sobie albo co gorsza podejmować próby zmiany
-mają nowego przeciwnika i większe pole do rywalizacji na na polu zawodowym i społecznym, a przecież duch rywalizacji podobno tkwi w męskiej naturze.

[sweil]

Eos50 Mylisz się chętnie poznam Twoje zdanie! Teraz tym bardziej

[marza_mr]

Napisane przez milka8686

Za to ze Twoja kobieta nie dosc,ze haruje w domu,sprzata i wychowuje dzieci,to jeszcze pieniadze z pracy na caly etat przynosi

dokładnie tak, w wielu domach tak jest, nie dość że kobieta ciężko pracuje zawodowo to jeszcze za darmo jako pomoc domowa we własnym domu. A kiedyś tylko zajmowała się domem, a pan mąż musiał główkować co tu zrobić, żeby rodzinę utrzymać.

[eos50]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3096888 0]Skoro znasz odpowiedź... To po co zawracasz nam ... głowę?[/QUOTE]
Bo najpierw chcę poznać Wasze stanowisko.

Napisane przez sweil

Eos50 Mylisz się chętnie poznam Twoje zdanie! Teraz tym bardziej

OK. Sama tego chciałaś. Ale dopiero wtedy, gdy Wy się wypowiecie.

[ignea]

Napisane przez sweil

Eos50 Mylisz się chętnie poznam Twoje zdanie! Teraz tym bardziej

To znaczy, że go nie znasz?

[xp_obrazliwa_emotikonka]

Seks w więcej niż 2 pozycjach z własną żoną ^^

[Ivi 1988]

Napisane przez xp_obrazliwa_emotikonka

Seks w więcej niż 2 pozycjach z własną żoną ^^

I nawet swiatla nie trzeba wtedy gasic. I nie trzeba sie koldra przykrywac. I moze nawet kobieta cos poczuje..

Mysle,ze mezczyzni za nic nie podziekowaliby feministkom
Aaa wlasnie- ze kobiety sa teraz bardziej wyzwolone i gibkie w lozku ,przejmuja inicjatywe? Moze?

[eos50]

Napisane przez tacyta

Niektórzy męzczyźni powinni być wdzięczni feministkom przede wszystkim za to, że:

-mogą je winić za całe zło tego świata, zwalać na nie swoje niepowodzenia w kontaktach damsko-męskich oraz problemy z przystosowaniem się. Zawsze łatwiej móc przypisać swoje porażki czynnkowi zewnętrznemu i spocząc na laurach, niż szukać przyczyn w sobie albo co gorsza podejmować próby zmiany
-mają nowego przeciwnika i większe pole do rywalizacji na na polu zawodowym i społecznym, a przecież duch rywalizacji podobno tkwi w męskiej naturze.

To ja powinienem Wam za to dziękować. A inni? Ci normalni?

[sweil]

Napisane przez ignea

To znaczy, że go nie znasz?

Mogę się tylko domyślać, ale chcę to przeczytać

[agniesikk]

Za to, że nie musicie harować po 12 godzin dziennie (wiadomo, są i tacy), bo kobieta też przynosi PINIONSZKI do domu.

[eos50]

Napisane przez sweil

Mogę się tylko domyślać, ale chcę to przeczytać

Ty się nie domyślaj, tylko najpierw napisz jak to sama widzisz. Nie bój się, ja od odpowiedzi nie ucieknę.

[sweil]

Napisane przez agniesikk

Za to, że nie musicie harować po 12 godzin dziennie (wiadomo, są i tacy), bo kobieta też przynosi PINIONSZKI do domu.

A ja tutaj się nie zgodzę, kobiety nie harują dlatego, że chcą, tylko zmusza ich do tego ogólna sytuacja ekonomiczna W dodatku mężczyźni i tak z reguły zarabiają więcej

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez sweil

A ja tutaj się nie zgodzę, kobiety nie harują dlatego, że chcą, tylko zmusza ich do tego ogólna sytuacja ekonomiczna W dodatku mężczyźni i tak z reguły zarabiają więcej

Serio? Istnieje jeszcze coś takiego jak potrzeba samorozwoju i realizacji.

[JanePanzram]

Seks w więcej niż 2 pozycjach z własną żoną ^^

I nawet swiatla nie trzeba wtedy gasic. I nie trzeba sie koldra przykrywac. I moze nawet kobieta cos poczuje..

Oraz nie musisz sam zarabiać na rodzinę.

Jeśli nie interesuje cię dobro, że się tak wyrażę, twojej kobity - to nie masz za co dziękować, pewnie jest też za co pomstować.

Ale połączenie tych dwóch:

Gdybym chciał się spytać co stracili, to tak właśnie bym się spytał. A ja pytam o to, co Waszym zdaniem feminizm przyniósł dobrego mężczyznom i za co powinni dziękować feministkom. Nie interpretuj moich słów, bo nie ma takiej potrzeby.

+

Oczywiście, że znam swoją odpowiedź, ale uwierz mi, nie chcesz jej usłyszeć.

To twoje zdanie jest pewnie nietypowe.
[Tylko nie te "poznałem się byłem na kobietach, jak pojszłem do klubu" (czyli w warunkach tego wywalczonego wyzwolenia) bo to będzie hit ]

[sweil]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3096920 9]Serio? Istnieje jeszcze coś takiego jak potrzeba samorozwoju i realizacji.[/QUOTE]
Dla samorealizacji mogę PRACOWAĆ, a nie harować!

[eos50]

Napisane przez JanePanzram

Ale połączenie tych dwóch:
To twoje zdanie jest pewnie nietypowe.

Coś podobnego??? To już mnie nie wysyłasz na insomnia.pl do takich samych małych chłopców?

[JanePanzram]

na insomnii i stare konie siedzą ale przekonania mają jedne, jednolite

[agniesikk]

Napisane przez sweil

A ja tutaj się nie zgodzę, kobiety nie harują dlatego, że chcą, tylko zmusza ich do tego ogólna sytuacja ekonomiczna W dodatku mężczyźni i tak z reguły zarabiają więcej

Aha, to Ty pracujesz, bo Cię sytuacja ekonomiczna zmusza? Wydawało mi się, że ludzie zazwyczaj (kobiety też ) chcą się rozwijać, robić karierę

Btw. ja nawet nie wspomniałam o tym, że kobiety HARUJĄ. Sama sobie dopowiedziałaś.

[eos50]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;3096920 9]Serio? Istnieje jeszcze coś takiego jak potrzeba samorozwoju i realizacji.[/QUOTE]

Napisane przez sweil

Dla samorealizacji mogę PRACOWAĆ, a nie harować!

Bardzo Was ładnie proszę - nie piszcie o sobie tylko o zyskach facetów.

Napisane przez JanePanzram

na insomnii i stare konie siedzą ale przekonania mają jedne, jednolite

Stare, czy młode nie ważne. Ważne, że mają jednakowe przekonania, a mnie podejrzewasz o NIETYPOWE. Coś strasznego.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez eos50

Bardzo Was ładnie proszę - nie piszcie o sobie tylko o zyskach facetów.

Stare, czy młode nie ważne. Ważne, że mają jednakowe przekonania, a mnie podejrzewasz o NIETYPOWE. Coś strasznego.

Przecież napisałam


Jak ja uwielbiam wątki w stylu "wiem ale nie powiem, wy się produkujcie"