Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-19, 17:03   #1
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86

Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!


Dziewczyny, jak w temacie. Jestem z facetem, który ma 24 lata. Za nic w świecie nie mogę zmusić go do tego, aby przestał przeklinać. Strasznie mnie to irytuje, denerwuje i jest mi przykro, że wszelkie prośby nie pomagają. Zawsze usłyszę tylko: myszko, no przepraszam, to z emocji. Często tak się tłumaczy nawet wtedy, gdy opowiada zwykłą historię i potrafi uzyc 1000 "k....rw", "chu....w" itp. Czasami przymykam już na to oko, ale tak naprawdę nie mogę z tym wytrzymac. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że przeklina też do mnie w nerwach... I tak, wiem, że odbierzecie to jako brak szacunku, bo ja również tak to widzę. Ale on upiera się zawsze, że w ten sposób wyraża własnie swoje emocje, przeprosi mnie, powie, że kocha i myśli, ze to załagodzi sprawę, bo nie wygląda na to, żeby bylo mu jakos szczególnie przykro, czy żeby okazywał jakąś skruchę, żal. Mi się wydaje, ze on naprawdę nie kapuje tego, jak złe jest jego zachowanie. Często sama po tym, jak do mnie znowu przeklnie (i to jeszcze podniesionym glosem), kiedy jest wkurzony, dopytuję się, jak on moze do mnie tak mowic. Dzisiaj popłakalam się przez telefon, kiedy on odebrał moje słowa jako pretensje, a ja nie miałam nic złego na myśli, bo zadałam tylko pytanie z lekkim rozczarowaniem w głosie, odnośnie naszego spotkania, które miało się przesunąć na dużo pozniejszą godzine. TŻ podniosl ton i powiedział: "przeciez musze do ch....ja to zrobić?!". Rozlaczylam sie, ale po chwili zadzwonilam z rykiem i znowy pytałam, jak on śmie w jednym momencie mówić mi, że kocha mnie najbardziej na świecie, a za chwile wyjeżdzać mi z takimi przykrymi słowami. On twierdzi, ze mnie szanuje, i dziewczyny, jesli on to mowi, to jemu naprawde się wydaje, ze to nie jest brak szacunku. Ja nie wiem, jak z nim rozmawiać, jak tłumaczyć, skoro już tyle prosiłam Jego mama jest strasznie luźna i ogólnie nie ma nic przeciwko, kiedy TŻ przeklina. Nigdy nawet nie zwraca mu o to uwagi. Wiem, że ma 24 lata i niby może się zachowywać, jak mu się podoba, ale mogłaby czasem coś powiedzieć, przecież to ona go wychowywała i to w jakiś sposób o niej świadczy (ojciec dużo częściej go opieprza za to). Ja bardzo lubię i szanuję jego rodziców, ale myślę, że luzackie podejście jego mamy do takiego zachowania, przyczyniło się do tego, że TŻ naprawdę nie zdaje sobie sprawy, jak wstrętne jest przeklinanie. Zwłaszcza do mnie i do kobiety ogólnie. Ostatnio pojechaliśmy do towarzystwa. Do moich nowych znajomych z uczelni. TŻ na początku imprezy nieśmiało siedział z boku, a jak się ze wszystkimi zapoznał, trochę popił, to rzucał mięsem najwięcej ze wszystkich. Oczywiście wszyscy odebrali go pozytywnie, i wiem, że przypadł im do gustu, ale ja miałam ochotę zapaść się pod ziemię w niektórych momentach. Później aż zaczęłam zwracać mu uwagę przy wszystkich, bo obiecał przed pójściem na imprezę, że będzie się hamował. Jak zwykle, obiecanki-cacanki Co robić z takim zachowaniem? Czy myślicie, że rozmowa z rodzicami, może bardziej z ojcem, coś pomoże? Czy na 24letniego faceta można jeszcze pod tym względem wpłynąć? Nie chcę, zeby tak się zachowywał...

Zapomniałam wspomnieć, że o swojej mamie też się czasem źle wyraża oraz do niej. Np. mówi, że matka wydarła ryja, bo coś tam. W zwykłej rozmowie z nią również sypią się czasami "k....wy", ale jak pisałam, jego mama nie zwraca na to uwagi. Ale przecież to jego matka, jak on może? Rozumiem w żartach, ale nie kiedy się normalnie rozmawia i od czasu do czasu rzuca jakieś przekleństwo. Po co takie coś? Ponoć jak chłopak nie szanuje swoich rodziców (matki), to nie będzie szanował i Ciebie... ?

Edytowane przez skyaboveme
Czas edycji: 2011-12-19 o 17:11
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:06   #2
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 476
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jak w temacie. Jestem z facetem, który ma 24 lata. Za nic w świecie nie mogę zmusić go do tego, aby przestał przeklinać. Strasznie mnie to irytuje, denerwuje i jest mi przykro, że wszelkie prośby nie pomagają. Zawsze usłyszę tylko: myszko, no przepraszam, to z emocji. Często tak się tłumaczy nawet wtedy, gdy opowiada zwykłą historię i potrafi uzyc 1000 "k....rw", "chu....w" itp. Czasami przymykam już na to oko, ale tak naprawdę nie mogę z tym wytrzymac. Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że przeklina też do mnie w nerwach... I tak, wiem, że odbierzecie to jako brak szacunku, bo ja również tak to widzę. Ale on upiera się zawsze, że w ten sposób wyraża własnie swoje emocje, przeprosi mnie, powie, że kocha i myśli, ze to załagodzi sprawę, bo nie wygląda na to, żeby bylo mu jakos szczególnie przykro, czy żeby okazywał jakąś skruchę, żal. Mi się wydaje, ze on naprawdę nie kapuje tego, jak złe jest jego zachowanie. Często sama po tym, jak do mnie znowu przeklnie (i to jeszcze podniesionym glosem), kiedy jest wkurzony, dopytuję się, jak on moze do mnie tak mowic. Dzisiaj popłakalam się przez telefon, kiedy on odebrał moje słowa jako pretensje, a ja nie miałam nic złego na myśli, bo zadałam tylko pytanie z lekkim rozczarowaniem w głosie, odnośnie naszego spotkania, które miało się przesunąć na dużo pozniejszą godzine. TŻ podniosl ton i powiedział: "przeciez musze do ch....ja to zrobić?!". Rozlaczylam sie, ale po chwili zadzwonilam z rykiem i znowy pytałam, jak on śmie w jednym momencie mówić mi, że kocha mnie najbardziej na świecie, a za chwile wyjeżdzać mi z takimi przykrymi słowami. On twierdzi, ze mnie szanuje, i dziewczyny, jesli on to mowi, to jemu naprawde się wydaje, ze to nie jest brak szacunku. Ja nie wiem, jak z nim rozmawiać, jak tłumaczyć, skoro już tyle prosiłam Jego mama jest strasznie luźna i ogólnie nie ma nic przeciwko, kiedy TŻ przeklina. Nigdy nawet nie zwraca mu o to uwagi. Wiem, że ma 24 lata i niby może się zachowywać, jak mu się podoba, ale mogłaby czasem coś powiedzieć, przecież to ona go wychowywała i to w jakiś sposób o niej świadczy (ojciec dużo częściej go opieprza za to). Ja bardzo lubię i szanuję ich rodziców, ale myślę, że luzackie podejście jego mamy do takiego zachowania, przyczyniło się do tego, że TŻ naprawdę nie zdaje sobie sprawy, jak wstrętne jest przeklinanie. Zwłaszcza do swojej dziewczyny. Ostatnio pojechaliśmy do towarzystwa. Do moich nowych znajomych z uczelni. TŻ na początku imprezy nieśmiało siedział z boku, a jak się ze wszystkimi zapoznał, trochę popił, to rzucał mięsem najwięcej ze wszystkich. Oczywiście wszyscy odebrali go pozytywnie, i wiem, że przypadł im do gustu, ale ja miałam ochotę zapaść się pod ziemię w niektórych momentach. Później aż zaczęłam zwracać mu uwagę przy wszystkich, bo obiecał przed pójściem na imprezę, że będzie się hamował. Jak zwykle, obiecanki-cacanki Co robić z takim zachowaniem? Czy myślicie, że rozmowa z rodzicami, może bardziej z ojcem, coś pomoże? Czy na 24letniego faceta można jeszcze pod tym względem wpłynąć? Nie chcę, zeby tak się zachowywał...
Porażka dorosły facet i trzeba go tak wychowywać
Sama przeklnę w złości,ale jakbym miała przy każdej historii jaką opowiadam przeklinać to bym się ze wstydu spaliła.Mój facet też.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:12   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Często tak się tłumaczy nawet wtedy, gdy opowiada zwykłą historię i potrafi uzyc 1000 "k....rw", "chu....w" itp.
- znaczy jesteś z 24-letnim prostakiem i chamem, cóż- co kto woli, to ma. Bo serio: rozumiem, gdy przeklnie się mocno, bo ktoś się czymś mocno wzburzył, ale używanie na co dzień wulgaryzmów, świadczy, że facet jest chamem. A z chamem - mimo wielu innych przymiotów duszy i ciała, nie umiałabym być.

Cytat:
Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że przeklina też do mnie w nerwach... I tak, wiem, że odbierzecie to jako brak szacunku, bo ja również tak to widzę.
- a JAK inaczej można to odebrać, jak nie brak kompletnie szacunku do ciebie i regularne gnojenie, bo miś "się zdenerwował"????

I JAKA rozmowa z jego ojcem?? Oszalałaś ? Mówimy o DOROSŁYM 24-latku, ktory jest chamem i prostakiem. No i z takim jesteś, na takiego prostackie zachowanie się godzisz i pewnie - NAIWNIE - jeszcze wierzysz, że jak mówi ci "kocham cię, k.urwa, jak ten ch.uj" - to oznacza to miłość.
Cóż za brak szacunku do samej siebie!
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:16   #4
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Gdyby CHCIAŁ to by się kontrolował. Dla Ciebie, bo Ty prosisz.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:18   #5
Krakoska87
Raczkowanie
 
Avatar Krakoska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 491
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Może to głupie ale jak sama kiedyś chciałam odzwyczaić się od przeklinania- za każde przekleństwo odmawiałam szeptem albo w myślach "zdrowaśkę". I pilnowałam bardzo, nawet gdy byłam zajęta, żeby "odpokutować" Moja kara szybko przyniosła skutki i już nie przeklinałam Ale to było kilka lat temu. Teraz też czasem lubię przekląć, ale żeby bluzgać w każdym zdanie?
__________________
"Wszyscy najmądrzejsi...
Myślą chyba, że są wybrańcami..."


Krakoska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:23   #6
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 260
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Gdyby CHCIAŁ to by się kontrolował. Dla Ciebie, bo Ty prosisz.
ano wlasnie, ja kiedys przeklinalam, partner ladnie mnie poprosil zebym ograniczyla, bo on nie lubi jak ktos przeklina, nie bylo dla mnie problemem zmienic to- jak sie chce, to sie potrafi zmienic, twoj widac nie chce i nic nie dadza twoje prosby i placze
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:25   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

zakladasz juz 2 watek na temat tego samego faceta. moze zamiast narzekac i probowac zmienic tego czlowieka, znajdziesz sobie kogos, kogo nie bedziesz chciala zmieniac?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:26   #8
ornament
Raczkowanie
 
Avatar ornament
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 67
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Sama nie przeklinam i nie wyobrażam sobie by ktoś bliski miał to robić co chwilę przy mnie i także zwracając się do mnie. Nie wiem jak długo z nim jesteś, jeśli się nie mylę to nie napisałaś tego. Skoro zwraca się tak do swojej matki, do Ciebie,to tak samo będzie się zachowywał wobec Waszych dzieci
__________________
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma. - Marilyn Monroe
ornament jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:28   #9
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 254
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

To jest dorosły facet, jak Ty chciałabyś go wychować? To było zadanie rodziców i jak widać wywiązali się z niego tak a nie inaczej. Może on mógłby się postarać i zmienić swoje zachowanie, gdyby chciał, ale najwyraźniej nie chce i nie czuje takich potrzeby. Takim go wzięłaś, to takim go masz, do niczego go nie zmusisz.
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:37   #10
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Związałaś się z chamem i prostakiem i tyle.

Nie wychowasz go. O jakieś 20 lat na to za późno.

On mógłby nad sobą popracowac i ewentualnie próbowac się zmienic. Musiałby sam widziec problem w tym jak się zachowuje i bardzo mocno nad tym pracowac. Ani woli zmiany, ani zauważenia problemu z jego strony nie ma.

Masz trzy opcje: zacznij rzucac mięsem z nim i tak sobie radośnie klnijcie, zaakceptuj to jak się wyraża i wstydź się za każdym razem jak pójdziesz z nim między ludzi lub zostaw chama i prostaka.

Zapomnij, że go wychowasz. To niemożliwe.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:40   #11
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

A ja pojąć nie mogę, JAK można sobie w twarz pozwolić rzucać mięchem??? Albo iść na imprezę, gdzie są różni ludzie z facetem, który nie umie się zachować i zdania nie skleci, jak nie zaklnie szpetnie? Kurczę, nie jestem purystką językową, samej zdarzy mi się zakląć, ale takie odzywki?? Przeklinanie PRZY I DO niby ukochanej osoby?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 17:50   #12
doska1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 104
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Mi zawsze mama mowila, ze jezeli mezczyzna zwraca sie z szacunkiem do swojej matki tak samo bedzie zwracal sie do zony.. mi sie wydaje ze twoj mezczyzna to burak i wiesniak. nie wiem czy to poskutkuje ale moja znajoma tez miała taki sam problem i nagrała swojego ukochanego (dyktafonem) i potem mu to puscila, chlopak sie przestraszyl jak uslyszal sam siebie i dzisiaj jest juz znaczna poprawa, kazdemu zdarza się przeklnąć ale nie aż tak..
spróbuj może to pomoże ..
doska1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:16   #13
ignea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 387
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Prawidłowość, którą jak dotąd udało mi się ustalić przedstawia się następująco - żaden porządny, fajny, interesujący chłopak takim "mięsem" nie rzuca. I tyle. Wyjątków nie znam.
Nie mówię tu o jednorazowych sytuacjach, gdy ktoś się wkurzy i coś mu się wyrwie. Mówię o facetach, którzy krótkiej historyjki opowiedzieć nie potrafią, bo mają braki w słownictwie, więc radośnie wpychają uniwersalne słówka gdzie się da.
Nie wyobrażam sobie spędzania z kimś takim czasu. Wystarczy mi, że mam na roku dwóch prawdziwych mistrzów w tej dziedzinie i jeśli, nie daj bóg czy ktokolwiek inny, usiądę na wykładzie przed czy za rzeczonymi jegomościami... Natomiast wiązanie się z takim osobnikiem to już zupełny dla mnie kosmos.

Zwykle w życiu jest tak, że mamy to, na co się godzimy. Jeśli nie szanujemy własnej osoby i nie wymagamy niczego od otoczenia, to otoczenie nie szanuje nas. Ta zasada jest prosta i niezawodna, każdy powinien sobie z tego zdawać sprawę.
Facet przeklina, a Ty niby się rozłączasz, ale zaraz oddzwaniasz i ryczysz do słuchawki. Nie wyobrażam sobie podejmowania rozmowy z kimkolwiek, kto by się tak w stosunku do mnie zachował. A Ty jeszcze mówisz, że to Twój "TŻ". No pięknie, naprawdę.

Nie jesteś jego matką. Nie masz go wychowywać, bo to nie Twoja rola.
ignea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:18   #14
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez ignea Pokaż wiadomość
Prawidłowość, którą jak dotąd udało mi się ustalić przedstawia się następująco - żaden porządny, fajny, interesujący chłopak takim "mięsem" nie rzuca. I tyle. Wyjątków nie znam.
Nie mówię tu o jednorazowych sytuacjach, gdy ktoś się wkurzy i coś mu się wyrwie. Mówię o facetach, którzy krótkiej historyjki opowiedzieć nie potrafią, bo mają braki w słownictwie, więc radośnie wpychają uniwersalne słówka gdzie się da.
Nie wyobrażam sobie spędzania z kimś takim czasu. Wystarczy mi, że mam na roku dwóch prawdziwych mistrzów w tej dziedzinie i jeśli, nie daj bóg czy ktokolwiek inny, usiądę na wykładzie przed czy za rzeczonymi jegomościami... Natomiast wiązanie się z takim osobnikiem to już zupełny dla mnie kosmos.

Zwykle w życiu jest tak, że mamy to, na co się godzimy. Jeśli nie szanujemy własnej osoby i nie wymagamy niczego od otoczenia, to otoczenie nie szanuje nas. Ta zasada jest prosta i niezawodna, każdy powinien sobie z tego zdawać sprawę.
Facet przeklina, a Ty niby się rozłączasz, ale zaraz oddzwaniasz i ryczysz do słuchawki. Nie wyobrażam sobie podejmowania rozmowy z kimkolwiek, kto by się tak w stosunku do mnie zachował. A Ty jeszcze mówisz, że to Twój "TŻ". No pięknie, naprawdę.

Nie jesteś jego matką. Nie masz go wychowywać, bo to nie Twoja rola.
- amen.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:19   #15
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 958
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Jak ma "luźną" matkę, przy której i o której się źle wyraża to już nic nie zrobisz. Matka go nie wychowała, więc Ty raczej niewiele zdziałasz.
Chyba nikt go w domu nie nauczył szacunku do drugiej osoby.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:21   #16
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 212
GG do Mojwa
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Ja jestem dziwna, bo dla mnie przekleństwa nigdy nie były problemem - wulgaryzmy są częścią mojego słownika i się raczej tego nie wstydzę. Nie uważam, żeby przeklinanie od razu świadczyło, że ktoś jest cham i prostak - to zależy też jak przeklina, kiedy, nawet jeśli to są historyjki to też zależy jak to wygląda, czy bardziej "ale było zaj**cie" czy bardziej "no i ku**a tego, no i ku**a tam bylismy" itp...

ALE jeśli Ty go prosisz, a on nic sobie z tego nie robi, to gorzej. Bo skoro Tobie przeszkadza, to on powinien to chociaż wziąć pod uwagę, hm.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:28   #17
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Ja jestem dziwna, bo dla mnie przekleństwa nigdy nie były problemem - wulgaryzmy są częścią mojego słownika i się raczej tego nie wstydzę. Nie uważam, żeby przeklinanie od razu świadczyło, że ktoś jest cham i prostak - to zależy też jak przeklina, kiedy, nawet jeśli to są historyjki to też zależy jak to wygląda, czy bardziej "ale było zaj**cie" czy bardziej "no i ku**a tego, no i ku**a tam bylismy" itp...

ALE jeśli Ty go prosisz, a on nic sobie z tego nie robi, to gorzej. Bo skoro Tobie przeszkadza, to on powinien to chociaż wziąć pod uwagę, hm.
- przeklinanie, bo człowiek ostro się wkurza- cóż, zdarza się i nie mam nic przeciwko, ALE przeklinanie jako element codziennej narracji + wulgarne odnoszenie się do ukochanej niby osoby, gdy jej to przeszkadza= cham i prostak o inteligencji ameby, nawet gdy nosi dumne miano studenta.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 18:54   #18
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Ja jestem dziwna, bo dla mnie przekleństwa nigdy nie były problemem - wulgaryzmy są częścią mojego słownika i się raczej tego nie wstydzę. Nie uważam, żeby przeklinanie od razu świadczyło, że ktoś jest cham i prostak - to zależy też jak przeklina, kiedy, nawet jeśli to są historyjki to też zależy jak to wygląda, czy bardziej "ale było zaj**cie" czy bardziej "no i ku**a tego, no i ku**a tam bylismy" itp...

ALE jeśli Ty go prosisz, a on nic sobie z tego nie robi, to gorzej. Bo skoro Tobie przeszkadza, to on powinien to chociaż wziąć pod uwagę, hm.
ha zgadzam sie to samo pomyślałam sobie czytajac ten watek
z tym, ze znaczna różnica jest w przeklinaniu przy kimś a do kogoś- na obelgi wobec siebie bym nie pozwoliła.
i naprawdę nie uważam, żeby to ,ze ktoś przeklina oznaczało, ze jest chamem i prostakiem. można być inteligentnym i mieć bogate słownictwo ale lubić sobie wrzucać w zdanie rożne słówka. przekleństwa w języku są po coś- jak to kiedyś powiedział chyba Kazik " nie będę mówił, ze coś mnie irytuje jak mnie wku**ia"
no ale z wychowywania faceta nic nie będzie. opcje są 2 zaakceptować albo odejść

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-12-19 o 18:59
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:02   #19
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
i pewnie - NAIWNIE - jeszcze wierzysz, że jak mówi ci "kocham cię, k.urwa, jak ten ch.uj" - to oznacza to miłość.
Cóż za brak szacunku do samej siebie!
No tak to akurat do mnie nie mowi, bo jak mowi, ze mnie kocha, to jest wtedy bardzo czuly. Dlatego pozniej az tak trudno mi w to uwierzyc, że może mieć takie dwie strony. Jest bardzo nerwowy i nie potrafi się w ogóle kontrolować w słowach, kiedy wybucha.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
Gdyby CHCIAŁ to by się kontrolował. Dla Ciebie, bo Ty prosisz.
Właśnie ja też w ten sposób rozumuje ja bym na pewno pracowała nad czymś, co przeszkadzałoby TŻtowi. Nie rozumiem jego postawy. Czy on naprawdę jest taki niedojrzały?

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
zakladasz juz 2 watek na temat tego samego faceta. moze zamiast narzekac i probowac zmienic tego czlowieka, znajdziesz sobie kogos, kogo nie bedziesz chciala zmieniac?
Tylko, że to jest trudne, wiesz, bo go kocham. Łatwo jest z boku powiedzieć zmień go. Też bym pewnie tak poradziła komuś, ale być w takiej sytuacji... Poza tym mam wrażenie, że on przez pierwsze dwa lata był zupełnie inny. Postrzegałam go tak, że jest całkiem inny od swoich rówieśników. Dojrzały, dorosły, odpowiedzialny, samodzielny. Nie wiem, może mi się tylko wydaje, że takie zachowanie wyszło później, bo byłam nim zauroczona i tego nie dostrzegałam...

Edytowane przez skyaboveme
Czas edycji: 2011-12-19 o 19:13
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:02   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
No tak to akurat do mnie nie mowi, bo jak mowi, ze mnie kocha, to jest wtedy bardzo czuly. Dlatego pozniej az tak trudno mi w to uwierzyc, że może mieć takie dwie strony. Jest bardzo nerwowy i nie potrafi się w ogóle kontrolować w słowach, kiedy wybucha.
- ależ ja nie mówię,że on tak do ciebie mówi, podałam jako przykład "cudnej" mowy chłopczyka lat 24.
Do chamskich odzywek i przeklinania jako narracji codziennej dochodzi więc problem z agresją i panowaniem nad nią . Widzisz, TEZ JESTEM choleryczką i nerwową osobą. I CO Z TEGO? Po to jestem dorosła , aby nauczyć się panowania nad sobą, sama kiedyś zrobiłam to dla swojego chłopaka, teraz męża- bo mu moja wybuchowość i łatwe wpienianie się przeszkadzało i nie miał zamiaru tego tolerować, a ponieważ mnie bardzo na nim zależało, nauczyłam się nad sobą panować. Dlatego WIEM, że można. A można uważać, że "taki jestem" i rzucać chujami i ☠☠☠☠ami przy ukochanej niby osobie- dla mnie odzywki DO CIEBIE to przykład chamstwa i prostactwa. Nie do zaakceptowania.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:04   #21
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

No ludzie... Niech sobie ktoś klnie ile chce.

Tylko, że po 1: to świadczy jak dla mnie o bardzo niskim poziomie kultury tej osoby

Po 2 : nie wszystkim musi odpowiadac. I dla mnie osoba, która sobie ot tak klnie, bo to częsc jej słownictwa i narracji jest prostaczką/prostakiem, klnąc DO KOGOŚ dochodzi to, że jest chamką/chamem.

Po 3-cie: Mam prawo do takiej oceny tak jak ktoś ma prawo uważac, że to normalka i nie ma różnicy między spier****j a idź stąd.

Jakie jest clou sprawy? Ano takie, że autorce to przeszkadza, jej facetowi nie. Dla mnie jej facet jest chamem i prostakiem i bym go zostawiła, a ona albo polubi, albo będzie się męczyc albo odejdzie. Niech się koleś zwiąże z kimś dla kogo kur** latające nad poranną kawą nie będą niczym irytującym. I tyle.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:12   #22
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez ornament Pokaż wiadomość
Sama nie przeklinam i nie wyobrażam sobie by ktoś bliski miał to robić co chwilę przy mnie i także zwracając się do mnie. Nie wiem jak długo z nim jesteś, jeśli się nie mylę to nie napisałaś tego. Skoro zwraca się tak do swojej matki, do Ciebie,to tak samo będzie się zachowywał wobec Waszych dzieci
Jestem z nim 4 lata. W poprzednim pisałam, że 5, ale to nieprawda. Wolałam po prostu nie pisać dokładnie, ale z tej racji, że sprawa jest dla mnie ważna, postanowiłam, że jednak teraz napiszę, ile tak naprawdę jesteśmy razem, bo to też jest tu chyba istotne.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:
Napisane przez doska1 Pokaż wiadomość
moja znajoma tez miała taki sam problem i nagrała swojego ukochanego (dyktafonem) i potem mu to puscila, chlopak sie przestraszyl jak uslyszal sam siebie i dzisiaj jest juz znaczna poprawa, kazdemu zdarza się przeklnąć ale nie aż tak..
spróbuj może to pomoże ..
Szczerze to też kiedyś o tym myślałam.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Jak ma "luźną" matkę, przy której i o której się źle wyraża to już nic nie zrobisz. Matka go nie wychowała, więc Ty raczej niewiele zdziałasz.
Chyba nikt go w domu nie nauczył szacunku do drugiej osoby.
A własnie w zyciu, by się o nich tego nie powiedzialo
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:12   #23
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

A ja mam takie pytanie, ot tak do głowy mi wpadło.

Jak jesteście u Twoich rodziców on też klnie non stop?

Jak idzie na rozmowę o pracę?

Jak odpowiada na ustnym egzaminie na studiach?

Jak jest w towarzystwie, którego nie zna?

Bo jeśli w takich sytuacjach potrafi się powstrzymac, to dobrze wie, jak takie rzucanie mięsem jest odbierane. Po prostu Twoje prośby ma gdzieś i klnie sobie przy Tobie do woli. Nie dlatego, że nie potrafi się powstrzymac, a dlatego, że mu się nie chce. A po 4 latach jeśli się łudzisz, że to zmienisz to jesteś straszną naiwniarą.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:14   #24
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
No tak to akurat do mnie nie mowi, bo jak mowi, ze mnie kocha, to jest wtedy bardzo czuly. Dlatego pozniej az tak trudno mi w to uwierzyc, że może mieć takie dwie strony. Jest bardzo nerwowy i nie potrafi się w ogóle kontrolować w słowach, kiedy wybucha.

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------



Właśnie ja też w ten sposób rozumuje ja bym na pewno pracowała nad czymś, co przeszkadzałoby TŻtowi. Nie rozumiem jego postawy. Czy on naprawdę jest taki niedojrzały?

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------



Tylko, że to jest trudne, wiesz, bo go kocham. Łatwo jest z boku powiedzieć zmień go. Też bym pewnie tak poradziła komuś, ale być w takiej sytuacji... Poza tym mam wrażenie, że on przez pierwsze dwa lata był zupełnie inny. Postrzegałam go tak, że jest zupełnie inny od swoich rówieśników. Dojrzały, dorosły, odpowiedzialny, samodzielny. Nie wiem, może mi się tylko wydaje, że takie zachowanie wyszło później, bo byłam nim zauroczona i tego nie dostrzegałam...
- widzisz, JA WIEM,bo przeszłam kiedyś przez to, że nie potrafiłabym być z takim chamem, który gnoi mnie słowami, bo "się zdenerwował". Dlatego kiedyś odwróciłam się na pięcie i tyle mnie widziano, nie chciałam już słuchać zapewnień, że "on się zmieni". Znalazłam takiego, który nie klnie w ogóle i bardzo mnie szanuje.
Skoro dla ciebie "kocham go" tłumaczy, ze znosisz brak szacunku i gnojenie- cóż, jaki wybór faceta, taka miłość i związek.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:17   #25
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość

Jakie jest clou sprawy? Ano takie, że autorce to przeszkadza, jej facetowi nie. Dla mnie jej facet jest chamem i prostakiem i bym go zostawiła, a ona albo polubi, albo będzie się męczyc albo odejdzie. Niech się koleś zwiąże z kimś dla kogo kur** latające nad poranną kawą nie będą niczym irytującym. I tyle.
Ja to mu ciągle mówie, ze jest chamem i prostakiem, bo chcę, żeby coś do niego dotarło i poczuł się urażony, ale po nim to spływa. "On tak wyraża emocje" i tyle. A co do ostatniego zdania, wyobraz sobie, że ostatnio zwrocil mi uwagę kilka razy, ze przeklinam w rozmowie z koleżankami przez telefon i był wielce oburzony. Powiedziałam, że skoro on może, to ja też i że niech zobaczy, jak to wygląda. A on na to, że z facetem jest inaczej i nie razi aż tak bardzo jak u kobiety. Jego rozumowanie...
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:20   #26
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
Ja to mu ciągle mówie, ze jest chamem i prostakiem, bo chcę, żeby coś do niego dotarło i poczuł się urażony, ale po nim to spływa. "On tak wyraża emocje" i tyle. A co do ostatniego zdania, wyobraz sobie, że ostatnio zwrocil mi uwagę kilka razy, ze przeklinam w rozmowie z koleżankami przez telefon i był wielce oburzony. Powiedziałam, że skoro on może, to ja też i że niech zobaczy, jak to wygląda. A on na to, że z facetem jest inaczej i nie razi aż tak bardzo jak u kobiety. Jego rozumowanie...
- aha, a jak do waszego dziecka kiedyś powie "spierdalaj", bo się na nie zdenerwuje to będzie ok. W sumie: MASZ, NA CO POZWALASZ.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:22   #27
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

A co myślicie o tym, gdybym pokazała mu ten wątek? Wasze opinie - opinie kobiet. Bo on może myśli, że to ja mam problem z d**py, a wszystkie inne są wyrozumiałe i tolerancyjne. Szczerze to jestem tego bardziej niż pewna.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- aha, a jak do waszego dziecka kiedyś powie "spierdalaj", bo się na nie zdenerwuje to będzie ok. W sumie: MASZ, NA CO POZWALASZ.
Nie wiem, czy sie dobrze zrozumialysmy, ale ja pisząc, że on tak wyraża emocje i tyle, nie miałam na celu, żeby go bronić, tylko pokazać jego sposób myslenia.
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:24   #28
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
A co myślicie o tym, gdybym pokazała mu ten wątek? Wasze opinie - opinie kobiet. Bo on może myśli, że to ja mam problem z d**py, a wszystkie inne są wyrozumiałe i tolerancyjne. Szczerze to jestem tego bardziej niż pewna.
- jak chcesz, ale skoro nie niepanującym nad swoimi emocjami prostakiem, powie, że kobiety/dziewczyny na forum to głupie pindy i tyle. Bo on to super gość, nic tylko do miejscowej żuli dołączyć.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Cytat:
Napisane przez skyaboveme Pokaż wiadomość
A co myślicie o tym, gdybym pokazała mu ten wątek? Wasze opinie - opinie kobiet. Bo on może myśli, że to ja mam problem z d**py, a wszystkie inne są wyrozumiałe i tolerancyjne. Szczerze to jestem tego bardziej niż pewna.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



Nie wiem, czy sie dobrze zrozumialysmy, ale ja pisząc, że on tak wyraża emocje i tyle, nie miałam na celu, żeby go bronić, tylko pokazać jego sposób myslenia.
- wiem, ale takich rzeczy się NIE AKCEPTUJE, gdy przeszkadza. Dla mnie to jasne jak słońce; wiem, bo kiedyś z tego powodu rzuciłam gościa, tak po prostu: przestałam tłumaczyć, odwróciłam się na pięcie i tyle mnie widział. Próbował, ale mnie już ta znajomość nie interesowała.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:25   #29
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

sytuacja dziwna - a na pierwszej randce tez przeklinal?
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 19:25   #30
skyaboveme
Raczkowanie
 
Avatar skyaboveme
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 86
Dot.: Okropny nawyk przeklinania u TŻta. Nie mam już siły!

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- jak chcesz, ale skoro nie niepanującym nad swoimi emocjami prostakiem, powie, że kobiety/dziewczyny na forum to głupie pindy i tyle. Bo on to super gość, nic tylko do miejscowej żuli dołączyć.
Chyba jednak masz rację, bo taka jego reakcja jest bardzo możliwa sama się dziwię, że z nim jestem. Kiedyś umowilam się z chlopakiem, ktory uzywal k...wy jak przecinka, nigdy wiecej sie z nim nie spotkalam, a nawet patrzeć na niego nie chciałam...
skyaboveme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.