Zasypianie przy piersi podczas karmienia

[Seona]

Mam taki problem: moje dziecko ma 3 tygodnie i od samego początku bardzo kiepsko radzi sobie z piersią. Bardzo mało zjada, tylko śpi. Jak ją obudzić, co robić, żeby zjadała więcej, aby aktywnie ssała i najadała się po pół godzinie??? Bo tyle starsza jest w stanie wytrzymać i nie przeszkadzać No poprostu płakać mi się chce, że mleka mam dużo i nie mam jak nakarmić

W szpitalu (rewelacyjne położne od laktacji!!! ) położne na głowie stawały, pokazały mi różne pozycje do karmienia, aby małą zachęcić, a ona ciągle spała. Pociągnie dwa łyki i śpi.

Nie pomaga rozbudzanie, masowanie stópek, uszek, policzków, wystawianie stópek, przecieranie mokrą chusteczką itp. Jak tylko poczuje pierś to śpi.

Była karmiona strzykawką i przez drenik sztucznym mlekiem, na wabika, aby leciało mleko i zaczęła ssać a nie spać. Też nie bardzo pomogło, bo drugiego dnia ani razu nie zesikała się, ani nie zrobiła kupy i pediatra na obchodzie kazał dokarmić butlą, że może cukier spadł i dlatego dziecko tak mało ssie, jest ospałe i nie sika. To też nie pomogło i nie rozbudziło dziecka. Kupę i siku zrobiła dopiero po tej butli. No ale jak jest głodna to płacze, a na piersi śpi. Pośpi 5-10 minut i płacz, bo głodna, possa 2 łyki i śpi i tak w kółko.

Miała badaną żółtaczkę, też ok, bo często żółtaczka sprawia, że dziecko jest ospałe.

Teraz w domu nie mam jak się z nią tak bawić, w strzykawki, dreniki itp. Co 5-7 minut. biorę ją na odbicie, otwiera oczy, popłacze, przykładam, 2 - 3 łyki i śpi. Dokarmiam butlą i niestety jest tego coraz więcej, bo zjada max 10-40 ml (mam wagę dla niemowląt- ważę przed i po) a z piersi potrafię odciągnąć nawet 100 ml. Więc mleko mam. A szkoda mi żeby zanikło, skoro jest go trochę. Chciałabym żeby z piersi jadła, a nie z butli, skoro pokarm jest

Od razu uprzedzam stwierdzenia, że zjada tyle ile jej potrzeba Jej to nie wystarcza, bo z butli potrafi wciągnąć nawet 120 ml i wtedy śpi po 2-3 godziny. Kiedy tylko mogę to odciągam mleko i jej daję swoje, ale niestety udaje mi się to max. 2 razy dziennie - jak starsza (2,5 roku) je śniadanie, to wtedy odciągam i karmię ją jednocześnie, i w nocy, jak położę ją spać Nie mogę pozwolić sobie na wiszenie, na karmienie po 40 min. każda pierś, na odciąganie co godzinę itp.

Starsza co chwilę coś chce, to siku, to kupa, to pić, to podaj coś itp. Włączam jej bajkę na czas karmienia, żeby mieć chwile spokoju, ale to bez sensu. Zdarza się, że co chwila muszę odłączać młodszą, najczęściej kiedy akurat ładnie się przyssa i nie śpi, bo tej się zachce siku i nie wytrzyma i zleje mi się na dywan albo rozpłacze się, bo chce jej się pić.

Przed karmieniem mam przygotowany cały arsenał - soki w kartoniku, herbatka, kakao, jabłko, kanapki, jogurty, szwedzki stół normalnie żeby brała co chce i dała mi chwilę spokoju, to jej się zawsze zachce coś innego.

Dziękuję za rady typu: połóż się z dzieckiem na 3 dni do łóżka i karm na żądanie, przystawiaj jak najczęściej, uspokój się, nie denerwuj itp.

Chciałabym karmić tak jak starszą, max. pół godz. obie piersi opróżnione, dziecko najedzone.

Jak ją nauczyć aktywnego ssania?

[stokrotka_to_ja]

Może ssanie z piersi ją męczy? to jednak ciezka robota.. Moze dlatego zasypia?
Moze dalabys rade probowac z tym drenikiem? moze jak bedzie wieksza/silniejsza bedzie lepiej ssac? Mozna tez odciagac i podawac butlą,tylko wtedy moze juz nie wrocić do piersi...
Duzo tych moze Znam to z autopsji, moja córa tak wlasnie robila przez ok 2 m-ce. Tylko moglam sobie pozwolic na wyłacznie karmienie calymi dniami...

[Seona]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Może ssanie z piersi ją męczy? to jednak ciezka robota.. Moze dlatego zasypia?
Moze dalabys rade probowac z tym drenikiem? moze jak bedzie wieksza/silniejsza bedzie lepiej ssac? Mozna tez odciagac i podawac butlą,tylko wtedy moze juz nie wrocić do piersi...
Duzo tych moze Znam to z autopsji, moja córa tak wlasnie robila przez ok 2 m-ce. Tylko moglam sobie pozwolic na wyłacznie karmienie calymi dniami...

teraz mąż na świętach będzie w domu, to może spróbujemy z tym drenikiem, ale starszą ktoś się musi zająć, a starsza tylko "mama, mama" i nikt poza mną nie może jej wysikać. Nie pomaga tłumaczenie itp. ale to temat na inny wątek nawet wysikanie przed karmieniem nie pomaga

właśnie nie mam kiedy nawet odciągnąć, a do butli to ona już jest przyzwyczajona niestety. Dlatego dopóki jeszcze ssie choć te kilka łyków, chciałabym ją jakoś rozbudzić.

Jak wogóle można zasypiać przy takiej ciężkiej robocie? Powinna się wkurzać i denerwować, że nie leci łatwo jak z butli, a nie spać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Seona, ja pewnie bym olała, odciągała do butli i tyle. Tym bardziej, że i starsza cię potrzebuje. No i niestety nie wiem, jak ci pomóc Mam nadzieję, że się uda zmusić małego spacza do ssania Powodzenia!

[stokrotka_to_ja]

Tak mi przyszło do głowy,ze to moze dziala w drugą stronę
Młoda koajrzy butelkę z jedzeniem,a pierś z relaksem,bliskoscią..i dlatego zasypia bo wie,ze jedzenie bedzie w innym "opakowaniu"a teraz sie po prostu potuli do mamy...
tak sobie wykombinowałam

[Seona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31154935]Seona, ja pewnie bym olała, odciągała do butli i tyle. Tym bardziej, że i starsza cię potrzebuje. No i niestety nie wiem, jak ci pomóc Mam nadzieję, że się uda zmusić małego spacza do ssania Powodzenia![/QUOTE]Szaja, ale mi szkoda, też z ekonomicznego punktu widzenia, że po ch... mam wydawać kasę na sztuczne, jak swojego pod dostatkiem.

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak mi przyszło do głowy,ze to moze dziala w drugą stronę
Młoda koajrzy butelkę z jedzeniem,a pierś z relaksem,bliskoscią..i dlatego zasypia bo wie,ze jedzenie bedzie w innym "opakowaniu"a teraz sie po prostu potuli do mamy...
tak sobie wykombinowałam

Hmm, no ale chyba potrzeba zaspokojenia głodu jest pierwsza w hierarchii, niż potrzeba bliskości? Więc powinna najeść się najpierw, a później zasnąć wtulona Ja tak kombinuję że przytulenie po najedzeniu, skoro coś leci, a ona jest głodna, to powinna najeść się do syta i zasnąć. Tak jak po butli

Może ktoś jeszcze wie, jak nauczyć dziecko aktywnego ssania??? żeby nie spało po dwóch łykach, tylko jadło

[Kasia.234]

A jak dziecko jest ubrane przy takim karmieniu?
Słyszałam, że dobrze działa rozebranie do karmienia - wiadomo, nie do samej pieluszki, ale tak, żeby dziecku było chłodno. Tylko żeby nie przegiąć w drugą stronę. Jak dziecku jest ciepło, na blisko mamę, pierś, to idzie spać, bo mu dobrze

[Seona]

Napisane przez Kasia.234

A jak dziecko jest ubrane przy takim karmieniu?
Słyszałam, że dobrze działa rozebranie do karmienia - wiadomo, nie do samej pieluszki, ale tak, żeby dziecku było chłodno. Tylko żeby nie przegiąć w drugą stronę. Jak dziecku jest ciepło, na blisko mamę, pierś, to idzie spać, bo mu dobrze

nie jest przegrzane body i pajac, w domu 19/20 st. Czasem wystawiam jej nawet stópki. Słyszałam o tej metodzie, ale nie działa ona i tak zasypia jak tylko pierś poczuje w buzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja o tyle rozumiem, że na moją wybudzanie też nie działało. ALe minęło szybko, już w domu normalnie jadła.

[Glodomorek]

Może na rozbudzanie ją przebieraj, masuj, zrób szybką kąpiel, ewentualnie myj pupę pod kranem? Nie wiem Moja początkowo jak się przyssała to oderwać nie mogłam, a teraz nie mogę jej namówić na jedzenie dłużej niż 2-3 minuty, bo odwraca się do zabawy, a za godzinę jest znowu głodna

[stokrotka_to_ja]

Seona http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html na tym forum mozna znalezc rozwiazanie chyba kazdego problemu z karmieniem ,polecam

[martynka89]

Mialam z moja mala to samo. W szpitalu ciagle spala, jak zglodniala i przystawialam ja do piersi to po trzech lyczkach znowu zasypiala.
Polozne kazaly mi przewinac mala i zostawic z samym pampersie, jak ja przystawilam i przysypiala to kazaly mi na nia delikatnie dmuchac (z gory do dolu przez cale cialko) i pomagalo. Mala to wybudzalo. Wczesniej polozne testowaly masowanie stopek, laskotanie po policzku i inne metody ale mala i tak zasypiala, pomoglo dopiero to dmuchanie.

[taszkin]

Moja miała to samo. Karmiłam 2 minuty, śpi. Więc potem karmiłam po obudzeniu. Po jakimś czasie zaczęła ssać dłużej, ustabilizowało się (ale karmiłam wyłącznie piersią).

[Patrilla]

Pola zasypiała po minucie ssania nie umiałam jej przystawiać właściwie i się męczyła wizyta doradcy laktacyjnego u nas pomogła + obejrzałą czy z jamą ustną jest wszystko OK
Masz cieżko wiem coś o tym zawsze kupę starsza wołała podczas karmienia piersią Bruna
Odciągaj ile możesz masz elektryczny laktatr polecam medea ja kupiłam urzywkę w płynie milton wszystko odleżało
To dmuchanie z góry pomaga zauważyłam u Bruna
wiesz mój robal ma teraz 9,5 i karmienie piersią jest rewelacyjne jak jest starsze dziecko szczególnie rewelacja była latem jak cały dzień byłyśmy na spacerach
trzyma kciuki walczcie dzielnie ! tylko sie za bardzo nie stresuj (wiem łatwo mówić)
Stokrotka ma racje forum gazety mi dało dużo pomocnych odpowiedzi na wątpliwości

[Groszek bez Marchewki]

Hmmm, a nie masz kontaktu z jakimś pediatrą, położną itd.? Taka osoba na pewno nie raz się z takimi problemami spotykała i znajdzie jakiś sposób

[lemoorka]

A moze nakłądki na piersc i pomysli,ze to butla?

[meszsares]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Tak mi przyszło do głowy,ze to moze dziala w drugą stronę
Młoda koajrzy butelkę z jedzeniem,a pierś z relaksem,bliskoscią..i dlatego zasypia bo wie,ze jedzenie bedzie w innym "opakowaniu"a teraz sie po prostu potuli do mamy...
tak sobie wykombinowałam

bardzo podoba mi sie Twoj tok rozumowania Stokrotko! Cos w tym jest..

[Seona]

sciagam pokarm, wiec jedna reka pisze, bez polskich liter

Napisane przez stokrotka_to_ja

Seona http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,K...e_piersia.html na tym forum mozna znalezc rozwiazanie chyba kazdego problemu z karmieniem ,polecam

dzieki wielkie, znalazlam chyba identyczny przypadek i wyjscie jedno - zabrac butle i przystawiac jak najczesciej, az nauczy sie efektywnie ssac tylko ja nie mam czasu na wiszenie caly dzien. No i rada: przeciez mozna czytac ksiazki, ogladac tv, siedziec na necie, a nawt bawic sie ze straszym dzieckiem. (tylko nie powiedziane w jakie zabawy ), bo czytamy ksiazki, gramy w memory, ale moje dziecko to zywe srebro, trudno jej sie bawic w jednym miejscu.

I puenta na koniec: "byc moze po 2 godzinach karmienia pospi dluzej niz 15 minut" Moja jak dokarmie sztucznym to odpada na 2-4 godzin

Napisane przez martynka89

kazaly mi na nia delikatnie dmuchac (z gory do dolu przez cale cialko) i pomagalo. Mala to wybudzalo. Wczesniej polozne testowaly masowanie stopek, laskotanie po policzku i inne metody ale mala i tak zasypiala, pomoglo dopiero to dmuchanie.

Sproboawlam dzisiaj i faktycznie kilka razy sie obudzila

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Hmmm, a nie masz kontaktu z jakimś pediatrą, położną itd.? Taka osoba na pewno nie raz się z takimi problemami spotykała i znajdzie jakiś sposób

Polozna dzisiaj byla (notabene swietna kobieta, do starszej tez przychodzila i w szpitalu te od latacji z certyfikatem) i powiedziala, ze na jej oko, to zabawa w dreny i strzykawki to o kant d... rozbic. Bo mala ssie, ona chce do piersi, tylko, ze zasypia. Probowalysmy strzykawka i ona nie budzi sie Tu chodzi o wybudzenie jej, a nie zachecenie do ssania. Ona nie ssie nie dlatego, ze mleka nie ma i po to dren, aby mleko bylo wabikiem i zachecilo do ssania, ale dlatego ze spi - a jak sie obudzi to ciagnie

Kusi mnie jeszcze zeby zaprosic te polozne od laktacji, ale to moze po swietach, bo teraz maz w koncu w domu to mi pomoze a ja pobawie sie w wiszenie, az zglodnieje na tyle, ze nie zasnie i sie naje

Napisane przez lemoorka

A moze nakłądki na piersc i pomysli,ze to butla?

mam, beznadziejne wszystkie firmy

[Bakteryika]

mi przy podobnej sytuacji polozne kazaly odkladac malego do lozeczka i nie pozwalac mu spac na piersi, ile razy zasypial przy jedzeniu kazaly odkladac, jak byl glodny przykladac, zasypial odkladac... ale mowilas ze nie masz czasu na takie zabawy

poza tym mowily zeby odstawic zupelnie butelke, a z drugiej strony kazaly dokarmiac bo nie przybieral jak nalezy

w kazdym badz razie u nas sie nie udalo i jest na mm - trzymam kciuki zeby u ciebie jakos sie rozkrecilo

[Patrilla]

Seona gdybym miała radzić jakbyś miała 1 dziecko też polecałabym odstawić butlę ale nie w tym przypadku gdy masz starsze dziecko.
a czy mała lubi chustę? to mogłabyś nosić i przystawiać kiedy mała będzie chciała

[Klarissa]

Co do starszej, to wiecznie coś chce gdy karmisz bo jest zazdrosna
Żąda uwagi i tyle

A co do malucha to miałam ten sam problem, moja córeczka też głównie chciała spać w pierwszych tygodniach życia, po ok. 1 miesiącu jej przeszło. Może to brutalny sposób, ale jak zacznie płakać na jedzenie spróbuj zamiast od razu przystawić dać jej trochę pokrzyczeć, może to ją obudzi i sprawi, że na prawdę poczuje ten głód i lepiej possie?

A przybiera na wadze normalnie?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Klarissa

Co do starszej, to wiecznie coś chce gdy karmisz bo jest zazdrosna
Żąda uwagi i tyle

A co do malucha to miałam ten sam problem, moja córeczka też głównie chciała spać w pierwszych tygodniach życia, po ok. 1 miesiącu jej przeszło. Może to brutalny sposób, ale jak zacznie płakać na jedzenie spróbuj zamiast od razu przystawić dać jej trochę pokrzyczeć, może to ją obudzi i sprawi, że na prawdę poczuje ten głód i lepiej possie?

A przybiera na wadze normalnie?

albo zmęczy się krzykiem i przy piersi zasnie jeszcze szybciej..

[Klarissa]

No jest też i taka opcja, ale w sumie co jest do stracenia?

Mnie się tak wydaje (to moja osobista teoria, proszę się nie śmiać), że noworodek przyzwyczajony do tego, że w brzuchu uczucie głodu nie istnieje czy raczej jest automatycznie zaspokojone musi się po prostu nauczyć tego, że jak jest głodne, to trzeba zjeść. Mnie się tak przynajmniej wydawało, że moja córka nie rozumiała, że na głód pomaga jedzenie.

Ja sobie radziłam w ten sposób, że karmiłam w dzień systemem mieszanym i u nas to pomogło wyregulować czas karmień co 2,5h - 3h. Raz pierś, raz butelka i tak się to kręciło. Bo po butli najedzona spała, potem się budziła na prawdę głodna, podjadała z piersi, i z czasem zauważyłam, że ona z tej piersi jadła coraz więcej czy raczej coraz aktywniej.

[AnQś]

Moja córka na początku przysypiała przy piersi i położna z lekarzem jeszcze w szpitalu pokazali mi jak pobudzać przełykanie. Należy delikatnie przejechać kciukiem wzdłóż linii rzuchwy dziecka (tuż za uszkiem i w dół) lekko naciskając. To powoduje odruch połykania. U nas pomogło.Od razu się przebudzała i połykała. Dość to było mozolne, bo za chwilę znów zasypiała, ale w końcu zatrybiła,że pierś=jedzenie.

[katakumba]

czytam z prawie wypiekami na twarzy bo ja tak spierniczylam sobie laktacje jak moja miala 3 tygodnie. spala przy piersi, budzila sie co pol godziny podjadala i szla spac dalej. a jak ja odkladalam to sie darla. wiec trzymalam przy sobie zeby nie zwariowac
teraz bede mqadrzejsza

[Seona]

Napisane przez Bakteryika

mi przy podobnej sytuacji polozne kazaly odkladac malego do lozeczka i nie pozwalac mu spac na piersi, ile razy zasypial przy jedzeniu kazaly odkladac, jak byl glodny przykladac, zasypial odkladac... ale mowilas ze nie masz czasu na takie zabawy

Próbuje dzisiaj, ale właśnie już mi krzyczy Mąż pojechał ze starszą do babci a ja katują małą cyckiem płacze bo głodna i zmęczona już, tak mi jej szkoda dostałaby butle i zasnęłaby szczęśliwa. Dzisiaj ją pomęczę jeszcze trochę.

Napisane przez Patrilla

a czy mała lubi chustę? to mogłabyś nosić i przystawiać kiedy mała będzie chciała

nie mam chusty i co do chust nie jestem przekonana ale nie chce mi się rozpoczynać wątku nt mojego zdania do chust

Napisane przez Klarissa

Co do starszej, to wiecznie coś chce gdy karmisz bo jest zazdrosna
Żąda uwagi i tyle

A przybiera na wadze normalnie?

ad.1. nie jest tak źle z tą zazdrością, bałam się, że będzie gorzej, z tego co koleżanki opowiadały. A odkładam małą aby właśnie starsza nie poczuła się urażona, że jak mała chce jeść to starszej nic się nie należy.

AD.2 , normalnie i sporo, bo jest na sztucznym mleku więc przybiera.

Napisane przez katakumba

czytam z prawie wypiekami na twarzy bo ja tak spierniczylam sobie laktacje jak moja miala 3 tygodnie. spala przy piersi, budzila sie co pol godziny podjadala i szla spac dalej. a jak ja odkladalam to sie darla. wiec trzymalam przy sobie zeby nie zwariowac
teraz bede mqadrzejsza

ale, ze co ??? Ty tak ciągle przystawiałaś i tym zepsułaś laktacje, dlaczego???

[stokrotka_to_ja]

Seona ja mam hopla na tle kp ,ale jak macie się męczyć we 3 to może przejdź na butlę,a od piersi callkiem nie odstawiaj,ile wyssie to wyssie....

[Seona]

Dałam 60 ml sztucznego, bo serca nie miałam ale to jej mało, bo wcześniej tylko 40-50 zjadła. Na chwile słodko zasnęła.

Ja chyba wolałam ten wcześniejszy system - tyle ile zje z piersi to zje, doje sztucznego a dwa posiłki dziennie z mojego odciągniętego. Może uda mi się częściej odciągać, więc mojego mleka zje więcej

Nie mam serca ciągle jej przystawiać, bo zaraz zasypia, a jak taka wymęczona to zasypia po jednym łyku dosłownie, jak tylko biorę ją do pozycji do karmienia.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Seona

Ja chyba wolałam ten wcześniejszy system - tyle ile zje z piersi to zje, doje sztucznego a dwa posiłki dziennie z mojego odciągniętego. Może uda mi się częściej odciągać, więc mojego mleka zje więcej

to chyba nie jest zły system moze z czasem jak będzie silniejsza będzie efektywniej ssać a i ty jak będziesz stymulwoac piersi laktatorem to coś tam w nich będzie

[katakumba]

seona ja swoja laktacje po prostu doprowadzilam do zaniku w taki sposob. corka nie ciagnela, bo traktowala mnie jak smoczek, musialam dokarmiac bo nie przybierala na wadze. mleko zaniklo w wyniku braku popytu. teraz przy nastepnym bede walczyc dluzej, na pewno bede chciala zeby smoczkiem byl smoczek a nie moja piers