Jaki makijaż wieczorowy?

[Dorotk@]

Mam maly problem dotyczący makijażu wieczorowego.Szykuje się szkolna impreza, a ja nie mam pojęcia, jak się umalować!Jestem z natury ciemną blondynką, ale mam zamiar zrobić sobie jasne pasemka.Oczy niebieskie,w miarę jasna cera.Chodzi o to,że chcialabym dobrać odpowiedni kolor cienia i pomadki(zastanawiałam się nad szarym-grafitowym).W jakiejs gazecie wypatrzylam,ze dziewczyna miala usta umalowane na śliwkowo(konturowka i pomadka w takim samym kolorze,na to bezbarwny blyszczyk i brokat).Taki pomysl bardzo mi sie spodobal,ale zastanawiam sie,czy bedzie pasowal do mojej cery i koloru oczu,nie wiem tez czy grafitowy cien bedzie pasowal.I jeszcze jedno:mam dosyc okragla twarz i chcialabym ja troszke wyszczuplic.Czy powinnam uzyc podkladu?Jak umalowac sie, zeby nie wygladac "plastikowo"?Ale tez zeby zakryc niedoskonalosci?Dziekuje za odpowiedz.PS.To jest post mojej psiapsiolki Natalki

[Dorotk@]

Bardzo proszę o odpowiedź, baaardzo mi zależy!

[BabciaWeatherwax]

Dorotko, wydaje mi się, ze bardziej odpowiednim forum do tego typu pytań jest wizażowe

Poza tym Beata ma czas odpowiadać na pytania dopiero wieczorem, więc uzbrój się w cierpliwość

[Dorotk@]

Mam maly problem dotyczący makijażu wieczorowego.Szykuje się szkolna impreza, a ja nie mam pojęcia, jak się umalować!Jestem z natury ciemną blondynką, ale mam zamiar zrobić sobie jasne pasemka.Oczy niebieskie,w miarę jasna cera.Chodzi o to,że chcialabym dobrać odpowiedni kolor cienia i pomadki(zastanawiałam się nad szarym-grafitowym).W jakiejs gazecie wypatrzylam,ze dziewczyna miala usta umalowane na śliwkowo(konturowka i pomadka w takim samym kolorze,na to bezbarwny blyszczyk i brokat).Taki pomysl bardzo mi sie spodobal,ale zastanawiam sie,czy bedzie pasowal do mojej cery i koloru oczu,nie wiem tez czy grafitowy cien bedzie pasowal.I jeszcze jedno:mam dosyc okragla twarz i chcialabym ja troszke wyszczuplic.Czy powinnam uzyc podkladu?Jak umalowac sie, zeby nie wygladac "plastikowo"?Ale tez zeby zakryc niedoskonalosci?Dziekuje za odpowiedz.PS.To jest post mojej psiapsiolki Natalki

[trojka]

Fajnie by było gdybyś zamieściła zdjęcie koleżanki

[Dorotk@]

NIESTETY NIE MAM TAKIEJ MOŻLIWOŚCI. ALE MOŻE DAŁOBY RADĘ JAKOŚ BEZ TEGO. WYDAJĘ MI SIĘ ŻE WSZYSTKIE ISTOTNE INFORMACJE KOLEŻANKA JUŻ PODAŁA.

[Camilla]

Cześć Natalko.
Szkoda, że nie załączyłaś zdjęcia, ale tak w ciemni to wydaje mi się że grafitowy jest za ciężki i za ciemny dla subtelnej blondynki. Raczej na twoim miejscu użyłabym srebrno-szarego, tak mniej więcej do załamania powieki, a dalej aż pod łuk brwiowy taki jasny fiolet w lilak wchodzący, również tym lilakiem możesz maznąć w wewnętrznym kąciku oka tzn. delikatnie ten kącik dookoła obrysować żeby rozjaśnić spojżenie i dodać mu nieco awangardy .Te cienie najlepiej żeby były perłowe, świetliste. Oczy obrysuj (dolną powiekę) srebrną konturówką i zastosuj tusz o jakimś fajnym perlistym kolorze, cienie pod oczami (jeśli je masz) zatuszuj korektorem pod oczy (najlepiej takim z drobinkami odbijającymi światło), a inne niedoskonałości cery zatuszuj korektorem dobranym do koloru cery.
Na twarz nałóż lekki podkład (odpowiednio dobrany do cery) a na to transparentny puder sypki odbijający światło (np. Vipery), na usta nałóż błuszczyk w kolorze lilakowym lub ciemniejszym fiolecie. A okrągłą twarz wyszczuplisz najlepiej różem do policzków.
Pozdrawiam
Kamila

[Dorotk@]

Dzięki Kamilko w imieniu Natalki. Na pewno będzie zadowolona z Twoich rad. A może mogłabyś i mi coś polecić. Mój pos jest następny. Z góry dzięki!

[Sam]

Witaj. Postaram się polecić jakis makijaż Twojej koleżance. Jako, że jest to osoba o jasnej karnacji i jasnych włosach radze unikać fioletu na ustach - moze nadać twarzy jeszcze bledszy wyglad, a karnacji odcień szarości. na poczatek nalezu pokryc twarz kryjącym podkładem - bo w przycmionych światłach nie będzie on taki widoczny lub jeżeli wolisz - jakims delikatniejszym - zależy od kondycji Twojej skóry. Nstepnie grubym pędzlem nasień transparentny puder, a nadmiar strzep pędzlem.
Moja propozycja makijazu to cienie w kolorze ciemnego grafitu zmieszanego z jasną perłą lub granatu z beżem (jeżeli sukienka jest w jakimś zdecydowanym kolorze np. czerwieni możesz delikatnie musnąć powiekę w tym odcieniu). Jeżeli chcesz nadać makijazowi bardziej wieczorowy charakter możesz cienie pokryć bezbarwnym żelem do powiek np. Lancome - uzyskasz wtedy wrażenie mokrego oka.
Jeżeli chcesz żeby oczy były większe i bardziej wyraziste narysuj przy nasadzie górnych rzęs (tak by się zlały z linią rzęs) czarną kreskę - nasieś ja od połowy oka na zewnątrz (ale tak by nie było wyrażnej granicy rozpoczęcia). Dolną powieke oka możesz pomalowac grafitowym cieniem - wychodząc na zewnątrz pod skosem w górę nieco poza granice oka - to je optycznie powiększy i nada mu kociego wyglądu. Twarz radzę wyszczuplić np. trójkolorowymi pudrem Inglota lub różem - najlepiej w kolorze różowym - takim nieco 'wyblakłym' (w odcieniu zimnym) - nada on twarzy świeżosci - nawet jezeli koleżanka będzie już zmęczona długimi szaleństwami. Usta proponuje dopasować do koloru rózu - obrusuj sie konturówką nieco ciemniejszą od koloru ust, wypełnij szminką w tym samym kolorze (staraj sie dobierac kolory w miarę natruralne), a nastepnie nanieś bezbarwny błyszczyk (może byc brokatowy). Na środek ust możesz nanieść jakiś bardzo jasny błyszczyk - a zobaczysz jak będa kusiły ....
Generalnie w makijażu tym dominują oczy, a usta sa jasne - radzę właśnie tak rozłozyć akcent, bo ciemne oczy i usta moga jedynie wyrządzić krzywdę Twojej urodzie.

Pozdrawiam i miłej zabawy
Sam