Rozstanie z facetem, część XXIII

[fajniejestfajnie]

Witam w kolejnej części (już XXIII !) kultowego wątku na wizażu Bardzo się cieszę, że to teraz mi przypadła przyjemność założenia kolejnego wątku
jest to kontynuacja: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=585852

5 przykazań Bożo-porozstaniowych
które stworzyła Malla

1. Nie przestaje się kochać z dnia na dzień, tylko psuje się wcześniej.
2. Słowa i czyny, których odbiorcami jesteśmy między wygaśnięciem uczucia a tego werbalnym wyrażeniem, mogą być odzwierciedleniem stanu ducha na dany moment, a nie stanu permanentnego, ponadto mogą być przykryciem realnych uczuć, złudzeniem, że się coś poprawi, więc jeśli ktoś TERAZ mówi, że uczuć NIE MA, to teraz właśnie tak czuje, a to co, jest teraz, jest przecież najważniejsze i trzeba się z tym pogodzić.
3. Najzdrowszą formą kontaktu jest BRAK kontaktu. Kontakt wzbudza niepotrzebną nadzieję i frustrację, nie pozwala na odcięcie się i życie na własny rachunek.
4. Myślcie logicznie i dostrzeżcie wartość i siłę w samych sobie. Po co ma się Wami interesować były facet, któremu na Was nie zależy i który nie jest już Waszą bliską osobą? Po co ma wysłuchiwać Waszych narzekań, żali i aluzji, odpisywać na smsowe epopeje, odbierać telefony w środku nocy? Wyzwólcie swój instynkt samozachowawczy. Do przyjaźni po rozstaniu trzeba dorosnąć, a i nie zawsze jest ona możliwa, bo w grę wchodzą silne emocje.
5. Nie każdej parze wychodzi, nawet jeśli obie strony się starają. Kwestia statystyki. Uczmy się na błędach, przełykajmy gorzkie pigułki porażek, zaciśnijmy zęby i idźmy dalej.

Zapraszam do pisania, wzajemnego wspierania się i pomagania.

Czekam na Wasze meldunki

[Phoce]

Jestem

[Jacqueline__]

nie było mnie na wizażu parę godzin a tu już kolejna - nowa część rozstaniowego. ;o no cóż, melduje się i ja.

[fajniejestfajnie]

Napisane przez Jacqueline__

nie było mnie na wizażu parę godzin a tu już kolejna - nowa część rozstaniowego. ;o no cóż, melduje się i ja.

idziemy jak burza ;D 5000 znowu przekroczone

[Jacqueline__]

Napisane przez fajniejestfajnie

idziemy jak burza ;D 5000 znowu przekroczone

no no, bez kitu. nie wiem czy uciekać za pół godz. na pierwszą miłość bo tyle stron na trzaskacie pewnie że ciężko będzie nadrobić.

[patrzacwniebo]

No nieźle, doczekałam kolejnej części

[MiuMiu88]

O! Chwilkę mnie nie było a tu nowy wątek

Ej... Nie radzę sobie z tą zazdrością Dzisiaj wkręciłam sobie, że on kogoś ma, a przecież minął tylko miesiąc od rozstania. Kompletnie siebie nie poznaję! Siedziałam sobie i próbowałam uczyć się w czytelni i nagle naszły mnie te myśli...Musiałam się ewakuować, bo łzy same cisnęły mi się do oczu
Wcześniej się tym nie przejmowałam, bo miałam wrażenie, że on uważa mnie za piękną osobę...taką naj naj...a okazuje się, że chyba kręci z lasencją, którą wszyscy uważają za ideał! Nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam się taka...brzydka... Chyba w gimnazjum, kiedy wszyscy mieli mnie za niedożywioną żyrafę

[Jacqueline__]

Napisane przez MiuMiu88

O! Chwilkę mnie nie było a tu nowy wątek

Ej... Nie radzę sobie z tą zazdrością Dzisiaj wkręciłam sobie, że on kogoś ma, a przecież minął tylko miesiąc od rozstania. Kompletnie siebie nie poznaję! Siedziałam sobie i próbowałam uczyć się w czytelni i nagle naszły mnie te myśli...Musiałam się ewakuować, bo łzy same cisnęły mi się do oczu
Wcześniej się tym nie przejmowałam, bo miałam wrażenie, że on uważa mnie za piękną osobę...taką naj naj...a okazuje się, że chyba kręci z lasencją, którą wszyscy uważają za ideał! Nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam się taka...brzydka... Chyba w gimnazjum, kiedy wszyscy mieli mnie za niedożywioną żyrafę

aaaa wiem o co Ci chodzi, jak się czujesz. mój eks - eks po prawie dwóch latach odszedł z dnia na dzień, a po jakiś 2 tygodniach zaczęły do mnie przychodzić takie njusy że spotyka się z kimś itd. no i wszystko okazało się prawdą.. bez wątpienia- najgorsze momenty mojego życia.

[MiuMiu88]

Boli mnie to niesamowicie Sporo wysiłku kosztowało mnie zbudowanie pewności siebie, zaakceptowanie swojego wyglądu i znalezienie w sobie pięknej dziewczyny. On doskonale o tym wie.
Teraz moja samoocena spadła do minimum

[fajniejestfajnie]

Napisane przez Jacqueline__

no no, bez kitu. nie wiem czy uciekać za pół godz. na pierwszą miłość bo tyle stron na trzaskacie pewnie że ciężko będzie nadrobić.

hahaha też zaraz spadam na Pierwszą miłość i zakupy, żeby pisać na wizażu trzeba mieć też siłę. )

Napisane przez MiuMiu88

O! Chwilkę mnie nie było a tu nowy wątek

Ej... Nie radzę sobie z tą zazdrością Dzisiaj wkręciłam sobie, że on kogoś ma, a przecież minął tylko miesiąc od rozstania. Kompletnie siebie nie poznaję! Siedziałam sobie i próbowałam uczyć się w czytelni i nagle naszły mnie te myśli...Musiałam się ewakuować, bo łzy same cisnęły mi się do oczu
Wcześniej się tym nie przejmowałam, bo miałam wrażenie, że on uważa mnie za piękną osobę...taką naj naj...a okazuje się, że chyba kręci z lasencją, którą wszyscy uważają za ideał! Nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam się taka...brzydka... Chyba w gimnazjum, kiedy wszyscy mieli mnie za niedożywioną żyrafę

Kochana poradzisz sobie! jak będziesz mówiła, że nie dasz to będzie ciężko. ale dasz, wwszystkie tu w Ciebie wierzymy. facet nie decyduje o naszej wartości, pamiętaj!

[_Desolation]

i mnie nie może tu zabraknąć.

[fajniejestfajnie]

Napisane przez _Desolation

i mnie nie może tu zabraknąć.

Elyyta

[Jacqueline__]

Napisane przez fajniejestfajnie

hahaha też zaraz spadam na Pierwszą miłość i zakupy, żeby pisać na wizażu trzeba mieć też siłę. )

chrzanie wszystko - jutro odpuszczam ostatnie zajęcia żeby zdążyć na śmierć Huberta !!!!!

[fajniejestfajnie]

Napisane przez Jacqueline__

chrzanie wszystko - jutro odpuszczam ostatnie zajęcia żeby zdążyć na śmierć Huberta !!!!!

na szczęście ja zdąże xD ale jak coś to są powtórki koło 14 chyba, no ale wiadomo, powtórka to nie to samo.

[Jacqueline__]

Napisane przez fajniejestfajnie

na szczęście ja zdąże xD ale jak coś to są powtórki koło 14 chyba, no ale wiadomo, powtórka to nie to samo.

no właśnie. a poza tym w środę też na uczelnie śmigam w południe.

[tweedledee]

I ja się dołączam
Chociaż już po eksie nie rozpaczam - tak jak on po mnie, szkoda na to czasu
Z racji nowego wątku polecam zrobienie swojej wishlist na ten rok
Ja planuję:

1. Iść ryjkiem do przodu!
2. Znaleźć pracę
3. Spełnić marzenie - dostać się do policji
4. Dbać o przyjaciół i najbliższych.
5. Schudnąć!!! (bo strasznie się zapuściłam w sezonie po eksowym - od przyszłego tygodnia wracam na siłownię )

Jak widzicie żadne podpunkt nie dotyczy eksa - bo tego człowieka nie ma już w moim życiu! Spędziliśmy 5 fajnych lat, ale teraz game over i lecę do przodu

[fajniejestfajnie]

Napisane przez tweedledee

I ja się dołączam
Chociaż już po eksie nie rozpaczam - tak jak on po mnie, szkoda na to czasu
Z racji nowego wątku polecam zrobienie swojej wishlist na ten rok
Ja planuję:

1. Iść ryjkiem do przodu!
2. Znaleźć pracę
3. Spełnić marzenie - dostać się do policji
4. Dbać o przyjaciół i najbliższych.
5. Schudnąć!!! (bo strasznie się zapuściłam w sezonie po eksowym - od przyszłego tygodnia wracam na siłownię )

Jak widzicie żadne podpunkt nie dotyczy eksa - bo tego człowieka nie ma już w moim życiu! Spędziliśmy 5 fajnych lat, ale teraz game over i lecę do przodu

podziwiam za takie myślenie! ja nie chcę zapomnieć.. a ile czasu minęło od Waszego rozstania??

[tweedledee]

Napisane przez fajniejestfajnie

podziwiam za takie myślenie! ja nie chcę zapomnieć.. a ile czasu minęło od Waszego rozstania??

Rozstaliśmy się 2.01., wyprowadziłam się od niego 23.01, 20.03. błagałam go o powrót Teraz wiem, że z tym człowiekiem nigdy nie byłabym szczęśliwa, stać mnie na kogoś, kto da mi poczucie bezpieczeństwa, będzie o mnie dbał, przy kim nie będę się zastanawiała, kiedy znowu mu się znudzę
Można dziewczyny, tylko dajcie sobie szansę
Ja też jeszcze jakiś czas temu wyłam jak kojot do księżyca, całe życie mi się zawaliło i to nie pierwszy raz.
Ale po co to wszystko? Oni za nami płaczą?

[fajniejestfajnie]

Napisane przez tweedledee

Rozstaliśmy się 2.01., wyprowadziłam się od niego 23.01, 20.03. błagałam go o powrót Teraz wiem, że z tym człowiekiem nigdy nie byłabym szczęśliwa, stać mnie na kogoś, kto da mi poczucie bezpieczeństwa, będzie o mnie dbał, przy kim nie będę się zastanawiała, kiedy znowu mu się znudzę
Można dziewczyny, tylko dajcie sobie szansę
Ja też jeszcze jakiś czas temu wyłam jak kojot do księżyca, całe życie mi się zawaliło i to nie pierwszy raz.
Ale po co to wszystko? Oni za nami płaczą?

aha, no to w sumie już jakiś czas temu, ale i tak podziwiam.
no widzisz Ty wiesz już, że z kimś innym będziesz szczęśliwsza, a jestem pewna, że nie będę. i nikt mnie nie przekona, że może być inaczej..

ja od wczoraj też już się lepiej czuję. co może wydawać się dziwne, ale nic i nikt nie zastąpi tej pustki.

[inez3]

To i ja sie melduje

Pisze z tel, wiec bez pl znakow...
MiuMiu - doskonale wiem co czujesz. To jest straszne... Najprosciej - zajmuj mysli czyms innym.

[MiuMiu88]

Napisane przez inez3

To i ja sie melduje

Pisze z tel, wiec bez pl znakow...
MiuMiu - doskonale wiem co czujesz. To jest straszne... Najprosciej - zajmuj mysli czyms innym.

Ciągle się staram Wpadłam dziś na szalony pomysł - zrobię kurs na prawo jazdy na motocykl ale po chwili zapaliła się czerwona lampka - "głupia Ty! Przecież on jeździ na motocyklu! Chcesz to zrobić bardziej dla niego, niż dla siebie. O nie!"
No cóż... Teraz postanowiłam się poświęcić modelingowi Dla niego zrezygnowałam z wyjazdów itp., więc nic tak nie ukoi moich nerwów jak Paryż, Mediolan, a może Tokio

[fajniejestfajnie]

Napisane przez MiuMiu88

Ciągle się staram Wpadłam dziś na szalony pomysł - zrobię kurs na prawo jazdy na motocykl ale po chwili zapaliła się czerwona lampka - "głupia Ty! Przecież on jeździ na motocyklu! Chcesz to zrobić bardziej dla niego, niż dla siebie. O nie!"
No cóż... Teraz postanowiłam się poświęcić modelingowi Dla niego zrezygnowałam z wyjazdów itp., więc nic tak nie ukoi moich nerwów jak Paryż, Mediolan, a może Tokio

modeling??!!! ooooooooooo! dziewczyno, to ja już Ci zazdroszczę urody i sylwetki!

[tweedledee]

Napisane przez fajniejestfajnie

modeling??!!! ooooooooooo! dziewczyno, to ja już Ci zazdroszczę urody i sylwetki!

Ja dam sobie rękę uciąć za to, że każda dziewczyna na tym wątku to super laska. Oczywiście kompleksy swoją drogą

[fajniejestfajnie]

Napisane przez tweedledee

Ja dam sobie rękę uciąć za to, że każda dziewczyna na tym wątku to super laska. Oczywiście kompleksy swoją drogą

ja też mam mega kompleksy.. ale mój eks potrafił sprawić, że o nich zapominałam. był ze mną nawet, gdy nosiłam mega brzydkie bryle i aparat na zębach xD


zapomniałam Wam napisać, co się wczoraj stało..
nie mogłam wczoraj zasnąć. kręciłam się, otwierałam okno itp.
o 1.05 jakiś sms. a tu mój eks - Dobranoc

zdziwił mnie ten sms, bo cały dzień nie rozmawialiśmy oprócz jednego smsa o treści: .

ale zrobiło mi się mega miło.. i cały czas trwa to uczucie.. może o mnie myśli..

[anekania]

ja jestem pierwszy raz , ale bardzo chcę dołączyć, bo mam okropną sytuację, jestem zdołowana, serce mi peka i nie umiem sobie z tym poradzic

[Jacqueline__]

Napisane przez fajniejestfajnie

modeling??!!! ooooooooooo! dziewczyno, to ja już Ci zazdroszczę urody i sylwetki!

ja też zazdroszczę.

Napisane przez tweedledee

Ja dam sobie rękę uciąć za to, że każda dziewczyna na tym wątku to super laska. Oczywiście kompleksy swoją drogą

pewnie, na bank ! wszystkie wyglądacie jak aniołeczki przepiękne a nasi eksowie to ślepe dupki.

[tweedledee]

Napisane przez anekania

ja jestem pierwszy raz , ale bardzo chcę dołączyć, bo mam okropną sytuację, jestem zdołowana, serce mi peka i nie umiem sobie z tym poradzic

Wskakuj do nas, wspieramy przy sklejaniu serducha i pisz jak u Ciebie wygląda sytuacja

Napisane przez Jacqueline__

pewnie, na bank ! wszystkie wyglądacie jak aniołeczki przepiękne a nasi eksowie to ślepe dupki.

zgadzam się w 100%

[fajniejestfajnie]

Napisane przez fajniejestfajnie

zapomniałam Wam napisać, co się wczoraj stało..
nie mogłam wczoraj zasnąć. kręciłam się, otwierałam okno itp.
o 1.05 jakiś sms. a tu mój eks - Dobranoc

zdziwił mnie ten sms, bo cały dzień nie rozmawialiśmy oprócz jednego smsa o treści: .

ale zrobiło mi się mega miło.. i cały czas trwa to uczucie.. może o mnie myśli..

pomożecie?? mam dzisiaj mu coś napisać czy olać??

[_Desolation]

Napisane przez MiuMiu88

Ciągle się staram Wpadłam dziś na szalony pomysł - zrobię kurs na prawo jazdy na motocykl ale po chwili zapaliła się czerwona lampka - "głupia Ty! Przecież on jeździ na motocyklu! Chcesz to zrobić bardziej dla niego, niż dla siebie. O nie!"
No cóż... Teraz postanowiłam się poświęcić modelingowi Dla niego zrezygnowałam z wyjazdów itp., więc nic tak nie ukoi moich nerwów jak Paryż, Mediolan, a może Tokio

E tam szalony, ja sobie jeździłam na exowym motorku ( którego całym sercem kocham, bo ja takiego nigdy nie będę miała ) Jeździć umiem, ale kurs zrobię na pewno kwestia czasu, tylko najpierw by pasowało chociaż o moto pomyśleć. Eks mnie zaraził miłością do nich. Jedno dobre co mi po nim zostało.

Haha, ja tym bardziej zazdroszczę bo trochę się wkręciłam do fotomodelingu, na modeling nie mam szans - musiałabym zrzucić conajniej 20 kg Poza tym nawet nie chciałabym być chudsza, lubię swoje krągłości.

[tweedledee]

Napisane przez fajniejestfajnie

pomożecie?? mam dzisiaj mu coś napisać czy olać??

Ja, mając takie a nie inne doświadczenia z powrotami, dałabym sobie spokój
Ale czego byśmy tu nie napisały, to tylko Twoja decyzja