Therm Line dla leniuszków?

[Aaerin]

Dobry wieczór .
Mam przed sobą świeżo zakupioną paczuszkę Therm Line 2.
Nie jestem fanką intensywnych ćwiczeń fizycznych. Czy TL 2 zadziała? Wzięłam dzisiaj 2 tabletki przed posiłkiem i przyznam, że po 2 h nie chciało mi się jeść aż do teraz.

Wzrost: 165cm
Waga: 64 kg
Dieta: 6 posiłków dziennie. Głównie serki wiejskie, chude mięso (pieczone, gotowane), ryby, czasami owoce i warzywa. Od czasu do czasu pozwalam sobie na batonik zbożowy.
Ćwiczenia: jazda konna - intensywny trening 2 x w tygodniu, codziennie ćwiczenia na nogi i ręce około 20min.

I jeszcze jedno - pomimo swojej wagi od dziecka zmagam się z anemią. Od niedawna przyjmuję żelazo, które pierwszy raz w życiu zaczęłam przyswajać. Czy mogę w takim wypadku stosować TL 2?
Pozdrawiam!

[nikki999]

zamiast liczyć na suple lepiej zostawić je na zastój

Najpierw rozpisz jadłospis całodzienny, bo martwi mnie to, że jesz głównie serki wiejskie i chude mięso, a warzywa czasami...

No i czemu ćwiczysz tylko dwie partie mięśniowe ? Całe ciało potrzebuje treningu

Co do żelaza https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=613862

[Olimp Labs]

Napisane przez Aaerin

Dobry wieczór .
Mam przed sobą świeżo zakupioną paczuszkę Therm Line 2.
Nie jestem fanką intensywnych ćwiczeń fizycznych. Czy TL 2 zadziała? Wzięłam dzisiaj 2 tabletki przed posiłkiem i przyznam, że po 2 h nie chciało mi się jeść aż do teraz.

Wzrost: 165cm
Waga: 64 kg
Dieta: 6 posiłków dziennie. Głównie serki wiejskie, chude mięso (pieczone, gotowane), ryby, czasami owoce i warzywa. Od czasu do czasu pozwalam sobie na batonik zbożowy.
Ćwiczenia: jazda konna - intensywny trening 2 x w tygodniu, codziennie ćwiczenia na nogi i ręce około 20min.

I jeszcze jedno - pomimo swojej wagi od dziecka zmagam się z anemią. Od niedawna przyjmuję żelazo, które pierwszy raz w życiu zaczęłam przyswajać. Czy mogę w takim wypadku stosować TL 2?
Pozdrawiam!

Aaerin, tak oczywiście. Żelazo nie będzie powodowało interakcji z TL. Nie musisz sie obawiać.

[Aaerin]

Nikki, ze mną jest taki problem, że jestem leniem . Nie potrafię się zmusić żeby ćwiczyć regularnie ale w sumie do lata niedaleko więc dołożę sobie jeszcze 6W.
Zastój mam teraz. Schudłam 2 lata temu 20 kg i staralam sie przez ten czas utrzymać tą wagę ale nadal nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu i chcialabym zejsc nizej.

Średnio dziennie jem:
2 x myśliwska kiełbaska
1 x jabłko
1 x pomarańcza
3 x serek wiejski ze słodzikiem (bez słodka nie jestem w stanie go jeść)
około 40 dag ogórków kiszonych lub korniszonów
jak mnie bardzo przyciska to sorbet owocowy lub delikatne kakao na mleku 0,5
Jadam też liście sałaty i tuńczyka
Jak mam czas to robię zupę lub kurczaka pieczonego

Taki tryb żywienia pozostał mi po ostatniej diecie i jestem do niego przyzwyczajona. Boję się jeść więcej owoców żeby nie przytyć. Powyzsze rzeczy jem w formie przekąsek. Tak aby nie chodzić głodna i aby się nie nażerać.

A tak BTW - piękny brzuch. Nienawidzę Cię :P

[nikki999]

Napisane przez Aaerin

Nikki, ze mną jest taki problem, że jestem leniem . Nie potrafię się zmusić żeby ćwiczyć regularnie ale w sumie do lata niedaleko więc dołożę sobie jeszcze 6W.
Zastój mam teraz. Schudłam 2 lata temu 20 kg i staralam sie przez ten czas utrzymać tą wagę ale nadal nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu i chcialabym zejsc nizej.

Średnio dziennie jem:
2 x myśliwska kiełbaska
1 x jabłko
1 x pomarańcza
3 x serek wiejski ze słodzikiem (bez słodka nie jestem w stanie go jeść)
około 40 dag ogórków kiszonych lub korniszonów
jak mnie bardzo przyciska to sorbet owocowy lub delikatne kakao na mleku 0,5
Jadam też liście sałaty i tuńczyka
Jak mam czas to robię zupę lub kurczaka pieczonego

Taki tryb żywienia pozostał mi po ostatniej diecie i jestem do niego przyzwyczajona. Boję się jeść więcej owoców żeby nie przytyć. Powyzsze rzeczy jem w formie przekąsek. Tak aby nie chodzić głodna i aby się nie nażerać.

Serio tak się odżywiasz przecież tu nie ma niemal żadnych składników odżywczych... Jak tak dalej będziesz jadła to nigdy nie będziesz zadowolona ze swojej figury!

Napisane przez Aaerin

A tak BTW - piękny brzuch. Nienawidzę Cię :P

dzięki

[Aaerin]

Jem tak, bo schudłam na tym i jakoś się przyzwyczaiłam. Trudno mi sięgnąć po owoc bo wydaje mi się, że jak się będę nimi zażerać to utyję. A owoce uwielbiam.

Może mogłabyś mi doradzić co mam wprowadzić do swojej diety?Rozumiem, że owoce i warzywa ale nie wiem w jakiej 'bezpiecznej' ilości

[nikki999]

Napisane przez Aaerin

Jem tak, bo schudłam na tym i jakoś się przyzwyczaiłam. Trudno mi sięgnąć po owoc bo wydaje mi się, że jak się będę nimi zażerać to utyję. A owoce uwielbiam.

Może mogłabyś mi doradzić co mam wprowadzić do swojej diety?Rozumiem, że owoce i warzywa ale nie wiem w jakiej 'bezpiecznej' ilości

Ilość jest dla mnie trudna do określenia, generalnie widzę, że boisz się cokolwiek dodać, żeby nie utyć, schudłaś bardzo dużo i rozumiem to, no ale chyba nie wyobrażasz sobie takiego odżywiania do końca życia?

Owoców nie musisz dodawać, jak się boisz. Ale! Musisz jeść jakieś mięso inne niż kiełbasa...Zdrowe tłuszcze, witaminy...
W ogóle to wejdź TUTAJ możesz poczytać o produktach.

Nikt nie każe Ci się odbżerać ilość jedzenia możesz zwiększać stopniowo, abyś nie utyła. Np. co tydzień raz do obiadu więcej mięsa, potem do śniadania więcej płatków itp to nie muszą być duże zmiany- łyżka więcej, szklanka więcej itp

Najważniejsze to, żebyś obserwowała organizm (ale nie ważyła się codziennie, po prostu bez obsesji, obiektywnie co tydzień oceniała, czy już pora zwiększyć porcję, czy nie )

Jakie wykonujesz te ćwiczenia na ręce i nogi? Czy te 20 min robisz bez większego problemu, mimo, że jesteś leniuszkiem?

[Aaerin]

Okej, dziękuję za porady i link , zaraz zabieram się do czytania. A co do cwiczen to trudno mi wytlumaczyc ;p
Ręce - ciężarki:
- podnoszę je przed sobą
- trzymam jak najdłużej na wyprostowanych rękach pod kątem 90 stopni od tułowia
- robię pajacyki ale bez podskoków

Nogi:
rowerki (w sumie same rowerki robię przez 20 min, wiec cała 'seria' cwiczen trwa troszkę dłużej)

- leżę na boku i podnoszę nogi. Czuje wtedy nie tylko, że nogi pracują ale i pupa. Po 100 razy na każdą nogę

- leżę na boku i ćwiczę wewnętrzne mięśnie ud. Po 100 razy na jedną nogę
- wchodzę schodami na 8 pietro

I jestem zmęczona i spocona po tym ))))

Dodatkowo jazda konna.
Oprocz kiełbek jadam także kurczaki i chudą wieprzowinę.

[nikki999]

Napisane przez Aaerin

Okej, dziękuję za porady i link , zaraz zabieram się do czytania. A co do cwiczen to trudno mi wytlumaczyc ;p
Ręce - ciężarki:
- podnoszę je przed sobą
- trzymam jak najdłużej na wyprostowanych rękach pod kątem 90 stopni od tułowia
- robię pajacyki ale bez podskoków

Nogi:
rowerki (w sumie same rowerki robię przez 20 min, wiec cała 'seria' cwiczen trwa troszkę dłużej)

- leżę na boku i podnoszę nogi. Czuje wtedy nie tylko, że nogi pracują ale i pupa. Po 100 razy na każdą nogę

- leżę na boku i ćwiczę wewnętrzne mięśnie ud. Po 100 razy na jedną nogę
- wchodzę schodami na 8 pietro

I jestem zmęczona i spocona po tym ))))

Dodatkowo jazda konna.
Oprocz kiełbek jadam także kurczaki i chudą wieprzowinę.

Czyli ćwiczysz troszkę bez ładu i składu
Co prawda sama nie mam mega doświadczenia, ale ćwiczyłam dużo różnych programów i konfiguracji i siłowy daje najlepsze efekty

setki powtórzeń są mniej skuteczne, niż dobry trening z obciążeniem Nie masz żadnych schorzeń, czy przeciwwskazań do treningu siłowego? Np. problemy z mięśniami, stawami?

Jakie masz te ciężarki?
http://www.sfd.pl/-t438773.html ja wykonuję ten trening z piłką, dla początkujących w sumie. Czasami nawet nie robię tych brzuchów na końcu
http://www.sfd.pl/-t803543.html tutaj jest jeszcze fajny wątek
Jak masz zbyt małe obciążenie to możesz ćwiczyć z butelkami z wodą, piaskiem
Przysiady robić np. z plecakiem z książkami na plecach

Jak masz ochotę to możesz dołączyć do mnie w wyzwaniu ATG squat- na moim blogu kilka notek wcześniej jest filmik instruktażowy