![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?Witajcie dziewczęta
![]() Jestem ze swoim TŻ 7 lat, oboje mamy po 25, nie mieszkamy jeszcze razem z uwagi na to, że mam niepewną sytuację z pracą. Jakiś czas temu albo posypały się zaręczyny wśród znajomych, albo część już jest po ślubie, planują, są w ciąży bądź mają już dzieci. Od tamtej pory co spotkam kogoś znajomego to dopytują mnie kiedy ślub, kiedy zaręczyny itp? Odpowiadam, że nieprędko, bo nam się nie spieszy do ołtarza, ale ileż można? Zaczyna mnie to już na serio irytować.... czy jest jakiś wymóg, że skoro jesteśmy razem długo to powinnam mieć już ten cholerny pierścionek? i dlaczego do cholery pytają mnie? przecież to nie ja kupuję pierścionek i nie ja będę się oświadczać! Przez takie akcje sama już zaczęłam się zastanawiać nad tym wszystkim, czy może on rzeczywiście nie jest mnie pewien? Czy może nie zasłużyłam sobie na ten pierścionek? Wiem, że to chore, ale już nie mam siły na te głupie zaczepki.... co mam odpowiedzieć, żeby im w pięty poszło? ![]() Dodam jeszcze, że pytanie:kiedy zaręczyny? jest kompletnym idiotyzmem, ponieważ wg mnie zaręczyny powinny być niespodzianką a nie wydarzeniem z wyznaczoną datą i o zgrozo może jeszcze wybranym przez samą siebie pierścionkiem....nie chcę też wymuszonym zaręczyn, chcę, żeby to wyszło od niego, było z jego inicjatywy a nie, że już wypada, bo znajomi się pozaręczali... edit. w poście 67 pokrótce napisałam co się u mnie zmieniło ![]() Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-12-10 o 20:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Mów, że nie chcesz na ten temat mówić i tyle; ucinaj rozmowy, nie tłumacz; tyle że dla mnie związek 7-letni bez jakichkolwiek uzgodnień, co dalej; jaki następny krok, wygląda na związek przechodzony- facet nic nie musi, po prostu jest; widzisz wokoło siebie, jak zmieniają się związki znajomych, niby cię to wkurza, ale sama czujesz, ze po 7 latach to jednak jakieś ustalenia być powinny, a nie wieczne "chodzenie".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
cytuję dla potomności Cytat:
i zgadzam się z wnioskami madany ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
a jak dla mnie zareczyny to wcale nie musi byc w 100% niespodzianka. przeciez kobieta ma prawo porozmawiac na temat swojej przyszlosci z partnerem. skoro cie to meczy to dlaczego nie zapytasz, jak widzi wasza wspolna przyszlosc?
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
w ogóle chyba niepotrzebnie się zapędziłam z tym pisaniem, bo chodziło mi raczej o porady co można odpowiedzieć trującym mi głowę znajomym ![]() Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 15:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
Nie wiem jak madana, ale ja miałam na mysli to, że mając po 25 i bedąc w związku od 7 lat Wy nadal jestescie na etapie randkowania... krok w przód to nie muszą być od razu oświadczyny, tylko choćby wspólne zamieszkanie - a co, jesli niepewną sytuację z pracą będziecie mieć przez następne 10lat? ![]() Cytat:
zgadzam się ![]() ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() nie wiem, czy Ci to faktycznie nie przeszkadza, czy tylko tak próbujesz siebie samą przekonywać, bo facet powiedział Ci, że się doczekasz, więc nie chcesz naciskać i czekasz cierpliwie, choć gdzieś tam w środku już byś chciała mieć ten "cholerny pierścionek"? ![]() Cytat:
![]() Ja nie przeżyłam jeszcze zaręczyn, ale wiem, że coś się szykuje w tym roku. Nie wiem kiedy dokładnie i to jest fajne, ale fajne jest też to, że jednak wiem, że jest taki zamiar. Nie chciałabym takiej kompletnej niespodzianki. Pierścionka nie wiem jaki dostanę, ale pokazywałam jakie mniej więcej mi się podobają więc zobaczymy ![]()
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs Edytowane przez Arya90 Czas edycji: 2012-05-13 o 15:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
jak to mawia mój TŻ - pierdzionek ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
a mówiąc o niepewnej sytuacji z pracą miałam na myśli to, że dopiero kończę studia i teraz jestem tylko na stażu, więc na wspólne mieszkanie nas zwyczajnie nie stać. Jak tylko coś się zmieni to planujemy coś wynająć a póki co nie chcę być na jego utrzymaniu... Cytat:
Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 15:42 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() moim zdaniem tez powinno sie omowic. co jesli jedna ze stron nie jest gotowa na slub? po co byc rozczarowanym, bo np. pierscionek sie nie podoba etc? rozne kwiatki mozna na forum przeczytac. nie mowie o pytaniu faceta, dokladnie, co do dnia i godziny, kiedy chce sie oswiadczyc. ale chodziloby mi, zeby orientacyjnie wiedziec, czy to ten rok czy za 5 lat dopiero.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
No cóż, chyba jednak jakieś pieniażki zarabiasz? Poza tym - skoro kasy nie ma, to jak się utrzymujesz? ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Oni chyba dlatego pytają bo widzą, że sama nie wiesz na czym stoisz. A Ty jesteś zła o to, bo w sumie chciałabyś żeby już były (choć i bez nich tragedii nie ma). Wtedy takie pytania są irytujące. Brak zaręczyn po siedmiu latach u ludzi, którzy deklarują, że chcą wziąć ślub jest rzeczywiście trochę podejrzany i nie ma się co dziwić, że ludzie pytają z ciekawości. To nie powód, żeby ich od razu za to zjeżdżać.
Ja nie chcę ślubu, znajomi to wiedzą, więc nikt mnie nie pyta o zaręczyny. TŻ za to kiedyś chciałby przestać żyć na kocią łapę i jego koledzy ciągle się pytają kiedy się zaręczy (najczęściej przy okazji ślubów i zaręczyn innych osób). Ale to nie jest powód, żeby od razu się tym denerwować ![]()
__________________
Ciekawostka na dziś |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
Trzeba rozmawiać i omawiać takie ważne rzeczy.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
czyżbym wyczuwała w Twoim pytaniu niepotrzebną ironię? Cytat:
Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 16:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
W tym temacie łatwo przegiąć, bo albo dziewczyny nalegają na zaręczyny mając lat 20 i pół roku związku, albo nie mówią nic w ogóle i potem, kiedy już faktycznie jest czas i można to jest klops. Nie wierzę Ci, że nie chciałabyś deklaracji z jego strony. Zresztą, uważam, że robisz błąd, że nie rozwijacie tego związku. 7 lat i nic? Wy, nie jesteście szczeniakami, naprawdę, już od dłuższego czasu powinnaś wiedzieć na czym stoisz. Dziewczyno ogarnij sie...
__________________
Jest git ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
Tak, bo ja tego nie rozumiem. Rodzice Cię utrzymują - jest ok. Mieszkałabyś z facetem to moglibyście sie wydatkami podzielić proporcjonalnie do zarobków - przynajmniej dla mnie to byłoby logiczne. Nie trzeba od razu wynajmować 4 pokoi w centrum dużego miasta i wozić się taksówkami... No ale mieszkanie z facetem juz ok nie jest, mimo, ze jak mówisz planujecie wspólną przyszłość. A co, jeśli po stażu znajdziesz pracę za taką samą pensję? ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
po 1. na stażu dostaje się 780 zł, wynajęcie zwykłej kawalerki i to wcale nie w dużym mieście wraz z opłatami to koszt jakieś 800-900 zł a wiadomo, że jedzenie też tanie nie jest... po 2. jeżeli po stażu znajdę pracę to z całą pewnością za większą pensję po 3. wg mnie być na częściowym utrzymaniu rodziców a TŻ to jest różnica.... więc Twoje argumenty do mnie nie trafiają Cytat:
![]() Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 16:16 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
a do mnie nie trafia argument, ze trzeba wynajac od razu kawalerke, zeby zaczac wspolne zycie -_-
po drugie - zebys sie nie zdziwila swoimi zarobkami po stazu.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
800zł wynajem, czyli dzieląc po równo 400zł od osoby. Zostaje prawie 400 - to mało? Bo ja mam znajomych, którzy za 700-800zł sobie dają radę ![]() A co Ci tę pewnosć daje? A jeśli pracy nie znajdziesz w zawodzie, tylko na kasie za śmieszne pieniądze? A jesli nie znajdziesz pracy wcale? No tego to ja troche nie rozumiem, bo my np. wychodzimy z założenia że kasa jest wspólna i nikt na niczyim utrzymaniu nie jest ![]() jeśli faktycznie - to cóż, niezbyt to dobrze świadczy o waszym związku jak dla mnie... i nie mówię o zaręczynach.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() i tak w ogóle skończmy może temat wspólnego mieszkania, bo nie prosiłam o rady w tej kwestii ![]() Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 16:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Autorka chciała porady, jak odpowiadać wścibskim znajomym, a dostała po łebku od wścibskich Wizażanek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Nie będę wchodzić w jakieś rozważania, czy powinnaś już oczekiwać deklaracji czy nie - nie moja brocha i nie chcesz porady odnośnie tego. Zatem: odnośnie tych znajomych - mamy podobnie. Na początku przyjmowaliśmy takie zaczepki z uśmiechem i brnęliśmy w rozmowy. Potem zaczęliśmy ucinać temat, bo jedna para znajomych (prawie 2 lata po swoim ślubie) stali się... nieznośni. Nie ma spotkania, podczas którego nie padłoby "to jak, macie już salę? Widziałam ostatnio jedną w (bla bla - mówi ona", na co on "złoto spadło, jest przecena (bla bla). I weź tu człowieku pij w spokoju piwko.
Jedyna rada - ucinaj temat, to w końcu nie jest ich sprawa, kiedy tż ci się oświadczy. Ja powiedziałam na ostatnią "zaręczynową" zaczepkę "spokojnie kochana, wiadomość cię nie ominie - zaproszenie na ślub z pewnością dostaniesz". ![]() Edytowane przez rochelle_ Czas edycji: 2012-05-13 o 16:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
ale skad masz pewnosc, ze od razu po studiach znajdziesz prace? na plotkowym jest watek dziewczyn, ktore bezskutecznie jej szukaja od X czasu.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Edytowane przez calzedonia87 Czas edycji: 2012-05-13 o 16:45 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
moim zdaniem jak po 7 latach bycia razem i w wieku 25 lat nie umie Ci się oświadczyć to ma z tym problem i tyle, ja bym nie była zachwycona
![]() ![]() A znajomym odpowiadaj, że nie do Ciebie pytania, bo to Twój lower powinien działać a nie Ty. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: zaręczyny-jak sobie poradzić z natrętnymi pytaniami znajomych?
A ja nie rozumiem niektórych tekstów w stronę autorki.
Są ze sobą taki długi czas, kochają się, łączą ich wspólne sprawy, planują razem zamieszkać. Dlaczego więc niby autorka ma nie wiedzieć na czym stoi? Pierścionek na palcu, czy zaplanowanie ślubu to jakaś wielka deklaracja? Zaręcznyny można zerwać a i po ślubie rozwód to nie problem. To jest ten "rozwój" związku? A jeśli chodzi o mieszkanie, to po stażu autorka może pracy nie mieć jakiś czas, więc skoro nie odpowiada jej bycie na utrzymaniu faceta to jest tylko i wyłącznie jej sprawa. Oczywiście, że można już teraz coś wynająć i płacić po połowie, nie będzie tego dużo, ale po pierwsze - gdyby utrzymywać mieszkanie miał tylko jej facet to mogliby nie dać rady, jeśli jego zarobki nie są duże, a po drugie - pali się gdzieś? nie ma musu, żeby już w tej chwili szybko szukać sobie mieszkania, bo przecież to już 7 lat! Ustabilizuje swoją sytuację finansową i będą mogli na spokojnie myśleć o mieszkaniu. Autorko, pozostaje Ci ucinać ten temat, nie ma sensu nikomu nic tłumaczyć.
__________________
Klik, Klik ! [reebok_a]863331[/reebok_a] Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:56.