seks oralny - jak się kończy?

[majajaj]

chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób wasz mężczyzna kończy po pieszczotach ustami .. do tej pory robiłam to tylko w formie gry wstępnej, nigdy do końca, ale chciałabym w końcu t0 zmienić ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby kończył mi w buzi, jak to jest u was?

[_Marta_M_]

Buzia

[Maalinkaaaa]

buzia

[Unex]

Napisane przez majajaj

chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób wasz mężczyzna kończy po pieszczotach ustami .. do tej pory robiłam to tylko w formie gry wstępnej, nigdy do końca, ale chciałabym w końcu t0 zmienić ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby kończył mi w buzi, jak to jest u was?

dla potomności

U mnie tez w buzi, moim zdaniem jak się kocha człowieka to nie powinny Cię takie rzeczy brzydzić, no ale to tylko moje zdanie
Zawsze możesz przestać i dokończyć dłonią albo po "hiszpańsku" tak to się nazywa ?

[FioletowyAnanas]

.

[Lea_ny]

Prawie zawsze w buzi. Czasem gdzieś na ciało (brzuch, piersi), ale to bardzo rzadko - oboje wolimy w ustach

[JustShe]

buzia, czasem piersi

[leniwca]

Zawsze możesz dokończyć ręką.
Nie musisz się, zmuszać, żeby kończył ci w ustach. Może chęć na to z czasem przyjdzie, a jeśli nie- i tak źle mu nie będzie

[majajaj]

ale jak w buzi, to połykacie.. ?

[_Marta_M_]

Tak

[basior]

buzia, połykam.

[angiee0902]

To widzę, że jestem wyjatkiem. Nigdy mój eks nie konczył mi w buzi, mimo, że się szanowaliśmy wzajemnie i nie brzydziliśmy się siebie. Po prostu kojarzyło mi sie to źle, a on sam nawet nie chciał skończyć mi w buzi, bo chyba aż za duży szacunek do mnie miał....

Mozna dokończyc ręcznie

[zemstablondynki]

My też jesteśmy ze sobą już bardzo długo, ale przy seksie oralnym mój P niemal nigdy nie kończy w moich ustach. Nie bardzo to lubię z resztą... Przeważnie kończy na mój biust.

[JustForAthrill]

Buzia lub piersi, a jak buzia to połykam, bo to po prostu bardziej czysta opcja, a mnie to w żaden sposób nie przeszkadza. Nawet to lubię. Nie żeby mi smakowało, ale cieszę się gdy TŻowi jest przyjemnie.

[ogolnie]

Napisane przez majajaj

chciałabym się dowiedzieć, w jaki sposób wasz mężczyzna kończy po pieszczotach ustami .. do tej pory robiłam to tylko w formie gry wstępnej, nigdy do końca, ale chciałabym w końcu t0 zmienić ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby kończył mi w buzi, jak to jest u was?

z moim TŻtem (obecnie byłym) było tak, że nie zawsze chciał kończyć w moich ustach. Czasem desperacko odpychał moją głowę jak miało dojść do wytrysku Pomimo tego, że zapewniałam go, że chciałam żeby skończył w moich ustach.

[Mojwa]

Po prostu kojarzyło mi sie to źle, a on sam nawet nie chciał skończyć mi w buzi, bo chyba aż za duży szacunek do mnie miał....

a co ma szacunek do kończenia w ustach? mój partner mnie szanuje, ale żadne z nas nie ma z tym problemu.

[melka 1]

wole w buzi niż na ciele (w buzi jest czyściej- no chyba że jesteśmy pod prysznicem to co innego)

smaku ex nie lubiałam i wolałam wypluć i umyć zęby bo to było okropne i wolałam mu nie robić oralu bo mnie odrażało (nawet nie wiem jak mogłam z nim być - ale to stare czasy), a z TŻ to poprostu co innego, pychota, nie żebym się delektowała taką "potrawą" ale smakuje naprawde dobrze i jeszcze ten jego widok, jęki mmmmmm

[ogolnie]

Napisane przez melka 1

wole w buzi niż na ciele (w buzi jest czyściej- no chyba że jesteśmy pod prysznicem to co innego)

smaku ex nie lubiałam i wolałam wypluć i umyć zęby bo to było okropne i wolałam mu nie robić oralu bo mnie odrażało (nawet nie wiem jak mogłam z nim być - ale to stare czasy), a z TŻ to poprostu co innego, pychota, nie żebym się delektowała taką "potrawą" ale smakuje naprawde dobrze i jeszcze ten jego widok, jęki mmmmmm

hah jeden z moich byłych TŻtów również nie miał zbyt rewelacyjnego smaku i tak szczerze mówiąc brzydziłam się brać jego członek do ręki a co dopiero do buzi... raz się przemogłam ale od razu pożałowałam i później unikałam tego typu praktyk z tym panem...

[melka 1]

Napisane przez ogolnie

hah jeden z moich byłych TŻtów również nie miał zbyt rewelacyjnego smaku i tak szczerze mówiąc brzydziłam się brać jego członek do ręki a co dopiero do buzi... raz się przemogłam ale od razu pożałowałam i później unikałam tego typu praktyk z tym panem...

dokładnie tak samo miałam

[baunschocolate]

Napisane przez angiee0902

To widzę, że jestem wyjatkiem. Nigdy mój eks nie konczył mi w buzi, mimo, że się szanowaliśmy wzajemnie i nie brzydziliśmy się siebie. Po prostu kojarzyło mi sie to źle, a on sam nawet nie chciał skończyć mi w buzi, bo chyba aż za duży szacunek do mnie miał....

Mozna dokończyc ręcznie

popieram

[melka 1]

a czy miałyście takie sytuacje ze facet skończył w waszej buzi a potem go pocałowałyście i się podzieliłyście zawartością waszej buzi?

[klempaa]

Napisane przez angiee0902

To widzę, że jestem wyjatkiem. Nigdy mój eks nie konczył mi w buzi, mimo, że się szanowaliśmy wzajemnie i nie brzydziliśmy się siebie. Po prostu kojarzyło mi sie to źle, a on sam nawet nie chciał skończyć mi w buzi, bo chyba aż za duży szacunek do mnie miał....

Mozna dokończyc ręcznie

a co ma szacunek do kończenia w ustach? bo trochę nie rozumiem


u nas: zawsze w buzi, zawsze połykam

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez melka 1

a czy miałyście takie sytuacje ze facet skończył w waszej buzi a potem go pocałowałyście i się podzieliłyście zawartością waszej buzi?

podzielić się zawartością - tak bardzo mocno, to nie, bo odruchowo połykam ale całujemy się później zawsze.

[Mojwa]

podzielić się zawartością - tak bardzo mocno, to nie, bo odruchowo połykam ale całujemy się później zawsze.

ja tak samo.

[ogolnie]

Napisane przez melka 1

a czy miałyście takie sytuacje ze facet skończył w waszej buzi a potem go pocałowałyście i się podzieliłyście zawartością waszej buzi?

zawartością nie, ale kiedyś celowo "oddałam" jego włos łonowy bo mnie wkurzało to, że czasem jakiś w zębach mi się zaplącze.

[magda170325]

Ja jakoś mam troche odpychające myśli jak czytam takie teksty "zawsze on dochodzi u mnie w buzi, zawsze połykam" ....

[Kretka666]

Napisane przez magda170325

Ja jakoś mam troche odpychające myśli jak czytam takie teksty "zawsze on dochodzi u mnie w buzi, zawsze połykam" ....

Czemu?

[klempaa]

Napisane przez magda170325

Ja jakoś mam troche odpychające myśli jak czytam takie teksty "zawsze on dochodzi u mnie w buzi, zawsze połykam" ....

nie bardzo rozumiem? a co w tym odpychającego? ewentualnie co za mysli?

[magda170325]

Napisane przez klempaa

nie bardzo rozumiem? a co w tym odpychającego? ewentualnie co za mysli?

Chodzi o skojarzenie z aktorkami porno.
Nie kojarzy mi się "dochodzenie w ustach, połykanie spermy" z miłością po prostu.. Raczej z jakimś wyuzdaniem.

[Lana_Del_Rey]

Napisane przez magda170325

Ja jakoś mam troche odpychające myśli jak czytam takie teksty "zawsze on dochodzi u mnie w buzi, zawsze połykam" ....

Ja tak samo. Dla mnie to też uwłaczające kobiecej godności. Można czasem poszaleć, raz kiedyś dać mu skończyć w ustach - warunek - poczucie bezpieczenstwa i na pewno nie po paru mcach zwiazku...
Miałam w życiu pięciu chłopaków i żaden nie chciał mi kończyć ustach, czy na twarzy. Uważali, że to poniża kobietę.

[magda170325]

Napisane przez Lana_Del_Rey

Ja tak samo. Dla mnie to też uwłaczające kobiecej godności. Można czasem poszaleć, raz kiedyś dać mu skończyć w ustach - warunek - poczucie bezpieczenstwa i na pewno nie po paru mcach zwiazku...
Miałam w życiu pięciu chłopaków i żaden nie chciał mi kończyć ustach, czy na twarzy. Uważali, że to poniża kobietę.

Wiesz, ja sie dobrze czuje przy swoim facecie, wiem, że krzywda mi się przy nim nie stanie, jestem z nim prawie 3 lata... no ale... jest jednak to ale dla tego "dochodzenia w ustach i połykania spermy". I bynajmniej nie chodzi o niego, nie jest odpychający, nie obrzydza mnie seks z nim, wręcz odwrotnie jest.
Po prostu ciężko by było się do tego przemóc, żeby połknąć sperme...