![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3
|
![]() "Wypadająca" rzepka z kolana
Cześć dziewczyny..
Mam mały problem.. W wieku 14 lat po raz pierwszy w życiu 'wypadła' mi rzepka z kolana ( objawia się to przesunięciem rzepki za inną kość, wtedy wystaje tak dziwnie z boku kolana) .. dla dziecka w tym wieku było to dziwne, lekarz mi nastawił, wsadził w gips i udawał ze wszystko w porządku.. Rok później sytuacja się powtórzyła, po tym incydencie miałam zabieg altroskopowy, w którym Pan Doktor ![]() Moje pytanie, czy ktoś spotkał się z takim czymś? Albo osobiście przeżył? Słyszałam ze teraz bedzie mnie czekać przesuwanie kości i blizna na pół nogi a przyznam szczerze ze w nogi Bóg mnie najlepiej wyposazył ![]() Ogólnie bolą mnie kolana, nie mogę kucnąc, czuję się jak emerytka.. czy po tym zabiegu się to zmieni? czy nie ma innych rozwiązań? To naprawdę robi się męczące.. Pomocy! |
![]() ![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Cytat:
Ja tracę nadzieje że kiedykolwiek będzie dobrze. Może operacja przyniosłaby skutki, ale to naprawdę jest 2-3 mies wyjęte z życia..
__________________
Moja główna dewiza życiowa? MYŚL POZYTYWNIE ! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Jest dosłownie jak mówisz.. Wchodzenie po schodach, schodzenie,zwykły przysiad kończy się wywrotką.. A z tą rzepką to rozumiem że sama Ci wracała na miejsce? Mi niestety nie, każde wypadnięcie rzepki kończy się karetką i nastawianiem bo niestety nie jestem sama w stanie sobie jej przywrócić do normalnej formy.. Też po artro mialam rehabilitacje i naprawdę mam wrażenie że przeszlyśmy to samo,bo równiez miałam problem ze zgięciem jej.. mięsień mam generalnie mniejszy u prawej nogi. Ten zabieg przesuwania kości jest jak mowisz dlugotrwaly. Po zabiegu, w sumie to już chyba OPERACJA lezysz w szpitalu 3 tygodnie, w gipsie jestes 3 miesiące a 6 miesięcy uczęszczasz na rehabilitację, więc naprawdę jest to troche czasu z życia wyjęte.. Pozatym gdybym miala się decydować na zabieg chciałabym mieć pewnego specjalistę, zaufanego i przede wszystkim skutecznego.. Pozdrawiam Twoje biedne chore kolana
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
tak, u mnie całe szczescie za kazdym razem rzepka wraca sama na swoje miejsce. Dlatego to wypadanie jeszcze zniosę, ale sam stan kolan mnie przeraża. Rozumiem Twoja frustrację, bo zamiast nie przejmować się i żyć pełnią życia. To jak jak myślę o wielu czynnościach to zawsze się zastanawiam czy moje kolana to wytrzymają (np. głupie znoszenie zakupów po schodach, wychodzenie z autobusu z wysokiego stopnia- zwykle gorzej mi to idzie niż starszym paniom;/). Po operacji taki długi czas rehabilitacji... niewiele osób sobie może na to pozwolić. Jesli Ty możesz i masz problem tylko z jednym kolanem to zgódź sie. Bo ja niestety nie mam mozliwosci zrobienia sobie takiej przerwy, a po drugie moje drugie kolano jest w podobnym albo i gorszym stanie od tego po urazie, więc i tak efekty nie byłyby warte tego czasu.
Trzymaj się ![]()
__________________
Moja główna dewiza życiowa? MYŚL POZYTYWNIE ! |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
To i ja dolaczam do grona wypadajacych rzepek
![]() Zawsze rzepka wracala na swoje miejsce podczas proby wyprostowania nogi, az do wakacji przed 5 latami, kiedy to trzeba bylo wezwac karetke ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Mam... albo i miałam ten sam problem.
Z tym że rzepka wypadała mi nawet do 2 razy dziennie gdzie sama musiałam się nauczyć sobie ją nastawiać. Bo za każdym razem jeździć do szpitala było nie możliwe. Pan doktor Wojciech Zbijewski zdziałał cuda! Przyjmuje on w Warszawie. Miałam operację przesunięcia kości (odpiłowana i przypięta na śrubę w innym miejscu na śrubę którą nosiłam 10 mc). Blizna oczywiście jest około 5 cm na środku kolana aczkolwiek wolę mieć tą bliznę niż cały czas cierpieć.. Od tamtego momentu ani razu nie wypadła mi rzepka - jednak przy zmianie pogody cierpię niemiłosiernie...
__________________
يوم واحد عليك أن تكون الألغام
|
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
MI też wypada ! Raz po nadepnieciu na kamien, tu nastawial lekarz na znieczuleniu.
Drugi na imprezie, znieczulenie mialam samoczynni ![]() teraz czuje, że znów mi się lekko rusza, gdy np. coś mocno nogą przesunę. Pani w sklepie poleciła mi opaskę pod kolano, co niby ćwiczy ścięgna, muszę zacząć nosić. Myślicie że coś pomoże ???
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Cytat:
__________________
يوم واحد عليك أن تكون الألغام
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Ja również miałam (tfu tfu) problem z wypadającą rzepką. Zaczęło się jak miałam 10 lat. Raz na jakiś czas wypadała, na szczęście sama wskakiwała na swoje miejsce. Kiedy miałam 19 lat wypadła i nie wkoczyła, miałam nastawiane kolano ( bez gipsu), po kilku miesiącach przeszłam operację naszycia mięśnia czworogłowego. Niestety po czterech latach rzepka ponownie wypadła ( na moim własnym weselu) i stała się juz całkiem niestabilna tzn uciekała niemalże przy każdym kroku, w związku z czym stale musiałam nosić stabilizator. Musiałam przejść kolejną operację, tym razem poważniejszą, cięcia były dwa, w tym jedno w piszczeli, mam dwie śruby. Od tego czasu póki co mam spokój. U mnie jedną z przyczyn był fakt, że moja rzepka jest źle wykształcona. Ponadto nie bez znaczenia jest fakt, że przy każdym kolejnym " wypadnięciu" stan kolana się pogarsza. Naciągają się troczki i generalnie robi się błędnę koło. Nie wolno tego zaniedbywac, przede wszystkim trzeba znaleźć dobrego ortopedę, który będzie umiał i CHCIAŁ pomoc.
|
![]() ![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Niestety trzeba za wszystko zapłacić jeśli chcę mieć operację
![]()
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Z pewnością nie zaszkodziłyby ci codzienne,regularne ćwiczenia mięśnia czworogłowego. Co do operacji, to czy jest konieczna powinien powiedzieć tobie ortopeda. Mnie na początku wysłano na rezonans magnetyczny ( zrobiłam prywatnie, bo na badanie czeka się oczywiście miesiącami, koszt to było ok. 600 zł), wtedy wiadomo bylo o co chodzi i zapisano mnie na operację. Za pierwszym i drugim razem miałam operację w szpitalu państwowym, nie dałam ani grosza łapówki, więc można, tylko trzeba się naprawdę porzadnie zabrać do załatwiania i trafić na dobrych lekarzy. Powodzenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Ja też nic nie płaciłam za operację, operację miałam praktycznie od ręki, bo tydzień po zapisaniu się. Już nie mam tego problemu także warto
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Dziewczyny! Znów wypadła mi rzepka
![]() ![]() ![]()
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
witam was! znam to doskonale na swoim przypadku. Pierwszy raz wypadla mi w wielka niedziele bolalo jak szlag! was tez tak boli jak wam wypada?oczywiscie karetka bo sama na miejsce nie wskakuje, mi dopiero dwa razy wypadla:/ ale czuje ze niedlugo znowu wypadnie i czeka mnie ten straszny bol:/ja mam 22 lata boje sie chodzic w butach na szpilka, na imprezy tez sie boje isc bo zaraz mysle ze mi wypadnie. Na weselu ostatnio bylam to jak na szpilkach siedzialam. Masakra jak ma tak byc do konca zycia to ja dziekuje!
Edytowane przez ona523 Czas edycji: 2012-07-26 o 19:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
No zdecydowanie najgorsza jest ta psychiczna blokada i strach, że rzepka wyskoczy. U mnie już jest lepiej, ale wciąż w różnych dziwnych sytuacjach instynktownie łapię się za kolano. Noszenie ortezy na dłuższą metę ponoć jest niewskazane, bo to osłabia mięsień czworogłowy, a im słabszy mięsień, tym większe ryzyko wypadania rzepki. Ja też mam za sobą wiele "przesiedzianych" imprez, więc wiem, co czujesz. A i teraz jak gdzieś idę to ostrożnie i jakoś specjalnie nie szaleję. Najbardziej wyczulony jest mój małżonek, który przed każdą zabawą mi przypomina, żebym się czasem nie zapomniała, ale go rozumiem, bo się napatrzył, ile się z tym kolanem wycierpiałam.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
moj maz tez mi nieraz przypomina uwazaj kochanie na kolano
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Tak to jest bardzo bolesne. Mi się wprawdzie nie zbierała woda w kolanie, ale potem zawsze przez jakiś czas było opuchnięte i bolało? A co Tobie powiedzieli lekarze?
|
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Ja tez wody w kolanie nie mialam,opuchniete bylo i bolalo. Za pierwszym razem nie mialam gimsu tylko orteze. Ale pozniej juz gips na salej nodze masakra. A potem jak sciagli gims to ciezko bylo zginac noge. Pomalutki codziennie co kawalek zginalam. Potem chodzilam na rehabilitacje nie byla zbyt przyjemna... Ostatnio wypadla mi w pazdzierniku tamtego roku. Ale juz sie boje ze niedlugo wypadnie nieraz mi cos strzyka w tym kolanie i boli czasem. Lekarz mi powiedzial ze to i tak mi rzadko jak narazie wypada:/ ale mnie pocieszyl...
|
![]() ![]() |
![]() |
#19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Cytat:
![]() Jeny, pamiętam czasy gipsu, ciężko było chodzić ... Teraz nie mam nic (!) Nie założyli mi tu nic, tylko kupiłam ortezę, której na razie nie noszę ( próbowałam założyć jednak uciska mi na wodę w kolanie, a i tak poruszam się z salonu do łazienki tylko , po schodach jednak wolę nie ryzykować). Czekam tylko, aż będę mogła zginać nogę i będę mogła wrócić samolotem do Polski.... ![]()
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 44
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
wspolczuje ci! Ja wlasnie za 2 tyg mam jechac do pracy do niemiec na zbiory i kurde boje sie ze jak tam pojade to mi wypadnie:/ jedni radza nie jechac a drudzy mowia jedz i uwazaj. To ja juz nie wiem jechac czy lepiej nie?
|
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 529
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Też mam taki problem z wypadającą rzepką. Związane jest to też z tym, że wiązanie jedno w kolanie mam zerwane, a drugie ledwo się trzyma. Mam czasem uczucie, że przesuwa mi się kolano i muszę je podotykać i wstawić na miejsce. Macie też tak?
_________________________ ___ 17.04.2010
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
ona523
Kup sobie opaskę uciskową. Taką z dziurką na rzepkę. Powinno ochronić przed ewentualnym wypadnięciem, a przynajmniej coś ,,podtrzyma,, Ja też bałam się, że mi wypadnie jak jechałam do Francji, i niestety po 2 miesiącach harówki stało się. colorfulskys Tak , właśnie mam takie odczucie, miałam przez 2 miesiące w pracy ( pokojówka) , poźniej jeszcze więcej biegałam po schodach bo miałam złamany palec więc byłam przynieś podaj... ;/ I po powrocie do Polski idę do lekarza. Nie mam pojęcia co mi dolega ( 3 raz wypadła) . Jakie badania miałyście ? Rezonans magnetyczny , czy coś jeszcze???
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 342
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
No i byłam u 2 lekarzy. 1wszy prywatny - diagnoza , nawykowe wypadanie rzepki, porzadna rehabilitacja i wroce do zdrowia. 2gi - panstwowy - slabe wiezadla, operacja podwiazania wiezadel...
![]() Musze jeszcze isc do innego lekarza, zeby dokladnie mnie zdiagnozowali. Poki co rehabilitacja - ultradzwieki + krioterapia. Za miesiac laser+prądy+cwiczenia izometryczne. A jak wasze poczynania z kolanami ? Lepiej coś dziewczyny ![]()
__________________
2010-au pair -Dublin 2011- Francja- Provance 2012 - Francja - Nimes ![]() 2014-licencjat 2015- ... ? http://le-nouveau-chapitre.blogspot.fr/ ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 83
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
po pierwszym urazie trzeba to bardzo dobrze zdiagnozować i zacząć rehab, chyba że są bardzo luźne wiązadła, to niestety potrzebna jest korekcja. ja pracuję na taśmach ortopedycznych już trzeci miesiąc i wzmacniam staw, bo fizjoterapeuta twierdzi, że w moim przypadku da się wzmocnić i będzie ok. kwestia przypadku.
ps, uważajcie na dziurawych chodnikach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Współczuję Ci :/ koleżanka miała podobną sytuacje i jak napisał poprzednik rehabilitacja to podstawa..
__________________
Wszystkie drogie panie mające zamiar otworzyć swój własny sklep gastronomiczny, zapraszam po wyposażenie gastronomii do mojego sklepu Gastrozakupy. |
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Witam, niestety tez zaliczam sie do tego grona ale moja sytuacja jest troche inna, tzn. podczas gry w pilke (w maju minie rok) wypadla mi rzepka, zle postawilem noge i trach... ale rzepka za pare sekund wrocila na swoje miejsce... pojechalem do lekarza powiedzial ze wszystko ok, mialem stabilizator, nosilem ponad miesiac... myslalem ze bedzie okej jednak niestety nie, gdy chodze to czasami mi tam cos pstryka, pochodze dluzej na spacerze z dziewczyna to moja noga meczy sie, czuje bol w kolanie i zaczynam kulec... na poczatku myslalem ze kuleje poniewaz noga odruchowo tak sie stawia bo mialem stabilizator kule, kwestia czasu i przestane, jednak caly czas mam problemy, zapisalem sie na silownie i bol w kolanie podczas cwiczen podwoil sie, dzisiaj biorac prysznic zauwazylem ze prawe kolano mam bardziej wysuniete od lewego, oczywiscie zglosze sie do lekarza (prywantnie, na kase dopiero pazdziernik, porazka! ), ale jak myslicie co mi jest ?
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 136
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Ja mogę tylko pozazdrościć tym, którym rzepka sama wraca i kończy się na lekkim bólu. U mnie po wypadnięciu rzepki ból jest nie z tej ziemi. Pierwszy raz w podstawówce na w-f, męczyłam się tak z dobre pół godziny, zanim przyjechała karetka. Głupi jaś, nastawianie i ze 2 tyg w szpitalu (potem jeszcze gips na do widzenia:P). Drugi raz miałam szczęście, ktoś zareagował i nastawił mi nogę. Znów był gips. Potem na 15 lat miałam spokój, do momentu, kiedy mój pies zaczął szaleć i mnie przewrócił. Pierwsza moja myśl była - o nie, tylko nie to, znowu. Na szczęscie wiedziałam już co robić, mąż wyprostował mi nogę, w tym czasie sama przesunęłam rzepkę na miejsce. Nie pojechałam nawet do lekarza, z tydzień pokuśtykałam z opaską na kolanie i wszystko wróciło do normy.
Chyba nie zdecyduję się na jakiekolwiek operacje, tym bardziej właśnie, że przez 15 lat nic się nie działo. Cały czas jednak mam tą świadomość, że to się może powtórzyć, dlatego staram się uważać. No i bóle reumatyczne w kolanach to już dla mnie niestety norma. Edytowane przez Lil_83 Czas edycji: 2014-09-14 o 13:48 |
![]() ![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 15
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Mojemu bratu w dzieciństwie również wypadła rzepka, wyglądało to makabrycznie, gips nosił przez 2 miesiące, później rehablitacja... Ale teraz może normalnie uprawiać sporty (z tego co kojarzę nie bardzo może pływać żabką), jeździ na nartach i na snowboardzie ale zawsze zakłada specjalną opaskę na kolano.
_________________________ _________ Zapraszam na mojego bloga: http://czmiel.blogspot.com |
![]() ![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Witajcie dziewczyny !
Mam podobny problem . W wieku lat 13 ( jakies 19 lat temu ) skręciłam kolano. Punkcja + gips. Od tamtej pory nie miałam żadnych problemów z tym kolanem.Az do teraz.... Stałam i wyskoczyła mi rzepka. Nie wiem jak ja to zrobiłam ale wcisnęłam ją sama . Przyjechało pogotowie. RTG i do domu. Kolano boli rzepka ucieka masakra . Prywatna wizyta u ortopedy. Wyznaczenie terminu operacji przez NFZ NA 2016 ROK ![]() Totalna załamka. Całymi dniami rycze. Kolano do rekonstrukcji mpfl niemoznosc funkcjonowania. Nie prostuję do końca nogi bo mnie boli poza tym rzepka ucieknie. Koszmar. Mało tego , jestem osobą bezrobotną . Po 90 dniach na L4 UP wywala Cie i zostawia bez ubezpieczenia. To jest jakaś paranoja. Proszę o jakieś pomysły jak z tego wybrnąć. Jestem wrakiem człowieka. Zyc mi się nie chce. A mam córkę która idzie od września do 1 klasy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: "Wypadająca" rzepka z kolana
Czesc wam. Mam ten sam problem od 7 roku zycia. Grajac w pilke, biegajac a nawet spiac na brzuchu rzepka mi wyskakiwala. Bol nie do opisania. Czasem sama naskakiwala a czasem pogotowie bylo wzywane. Teraz mam lat 22 i problem mam do tej pory. Niedługo bedzie mnie czekal zabieg ale sie bardzo boje... nie wiem czy sie decydować. Pomóżcie
|
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.