Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-25, 22:14   #1
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87

Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?


Witam serdecznie,

Podejrzewam, że jestem tutaj nie pierwszy i nie ostatni z takim pytaniem.

W wielkim skrócie. Zakończył się właśnie mój 5 letni związek. Wydawało mi się to miłością/ jednością/ symbiozą, jednym słowem 'byciem na serio.' Kochałem ją od początku bardzo i kocham dalej.

Moja dziewczyna była wyjątkowo skłonna do złoszczenia się i robienia tzw "fochów". Byłem na to wyjątkowo odporny, czasem jedynie w chwilach słabości/ gorszego stanu psychicznego/ poprostu bycia wcześniej przez coś zdenerwowanym niestety czasem chlapnałem coś niemiłego, nawet zdażyło mi się przeklnąć. Czasem podczas kłótni nie odbierałem telefonu, bysmy ochłoneli i porozmawiali na drugi dizeń na spokojnie.

Nie zawracałkem na to uwagi, szczerze uważałem to jako efekty uboczne ścierania się charakterów. Gdzieś tam czasem wspomniała mi o tym, że jej to przeszkadza.

Niestety moja połówka wypomniała mi to jako skrajny brak szacunku i zerwała ze mną.

Staram się zrozumieć, jak to jest możliwe, by wspólne plany/ miłość zostały przez coś takiego przekreślone.

Nie miałem niestety czasu ani możliwości zobaczenia się z nią. Nie lubię rozwiązywać takich rzeczy przez smsy, ale nie miałem wyjścia gdyż telefonu nie odbierała, a ja byłem poza Poznaniem przez ponad 3 tygodnie do dziś.

Nie potrafię ot tak przekreślić 5 lat bycia razem. W ciągu najbliższych tygodni mieliśmy zamieszkać razem w jakimś miłym mieszkanku w Centrum Poznania (pozdrawiam Poznanianki).

Przez wiadomości dała do zrozumienia, że nie chce wrócić, będize klasycznie 'przyjaciółką'. Na Portalach społecznościowych nawiązuje muzyką i wpisami, odnośnie nadzieji/ myśli, że wszystko jest możliwe w miłości, gdy się bardzo chce. Oczywiście to złudny trop, ale pytanie czy nim podążyć?

Przyjechać? Kupić jej ulubione słoneczniki/frezje i spróbować porozmawiać? Czy to jest walka o miłość, czy namolność? Czy miłość może się wypalić?

Edytowane przez MarekT
Czas edycji: 2012-07-04 o 13:08
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:23   #2
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Po pięciu latach ........ i myślisz że to jest powód ? jeżeli nawet to świadczy tylko na niekorzyść ,,byłej"
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:26   #3
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Moja wina była ewidentna, poporstu ignorowałem to, widocznie to było ważne. Czego Ty byś się doszukiwał kolego/ koleżanko?
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:27   #4
loud
Raczkowanie
 
Avatar loud
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: EP
Wiadomości: 257
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Witam serdecznie,

Podejrzewam, że jestem tutaj nie pierwszy i nie ostatni z takim pytaniem.

W wielkim skrócie. Zakończył się właśnie mój 5 letni związek. Wydawało mi się to miłością/ jednością/ symbiozą, jednym słowem 'byciem na serio.' Kochałem ją od początku bardzo i kocham dalej.

Moja dziewczyna była wyjątkowo skłonna do złoszczenia się i robienia tzw "fochów". Byłem na to wyjątkowo odporny, czasem jedynie w chwilach słabości/ gorszego stanu psychicznego/ poprostu bycia wcześniej przez coś zdenerwowanym niestety czasem chlapnałem coś niemiłego, nawet zdażyło mi się przeklnąć. Czasem podczas kłótni nie odbierałem telefonu, bysmy ochłoneli i porozmawiali na drugi dizeń na spokojnie.

Nie zawracałkem na to uwagi, szczerze uważałem to jako efekty uboczne ścierania się charakterów. Gdzieś tam czasem wspomniała mi o tym, że jej to przeszkadza.

Niestety moja połówka wypomniała mi to jako skrajny brak szacunku i zerwała ze mną.

Staram się zrozumieć, jak to jest możliwe, by wspólne plany/ miłość zostały przez coś takiego przekreślone.

Nie miałem niestety czasu ani możliwości zobaczenia się z nią. Nie lubię rozwiązywać takich rzeczy przez smsy, ale nie miałem wyjścia gdyż telefonu nie odbierała, a ja byłem poza Poznaniem przez ponad 3 tygodnie do dziś.

Dowiedziałem się jedynie, że nie będizemy razem, abym nie namawiał do powrotu.

Jest to świeża sprawa. Zależy mi bardzo.

Nie potrafię ot tak przekreślić 5 lat bycia razem. W ciągu najbliższych tygodni mieliśmy zamieszkać razem w jakimś miłym mieszkanku w Centrum Poznania (pozdrawiam Poznanianki).

Przez wiadomości dała do zrozumienia, że nie chce wrócić, będize klasycznie 'przyjaciółką'. Na Portalach społecznościowych nawiązuje muzyką i wpisami, odnośnie nadzieji/ myśli, że wszystko jest możliwe w miłości, gdy się bardzo chce. Oczywiście to złudny trop, ale pytanie czy nim podążyć?

Przyjechać? Kupić jej ulubione słoneczniki/frezje i spróbować porozmawiać? Czy to jest walka o miłość, czy namolność? Czy miłość może się wypalić?
Może. Ale zwykle to co się wypala , to nie taka miłość jakiej byśmy od drugiej strony oczekiwali.
Czy prosić,żeby wróciła?
A chcesz spędzić kolejne 5 lat z kobietą tak rozchwianą emocjonalnie,że w jednym dniu planuje wspólne mieszkanie, a w kolejnym zrywa przez telefon?
Wiadomo, żadna strona nie jest bez winy....ale ja bym odpuściła.
__________________
I tura ----> do 65 kg MISSION COMPLETED
II tura ----> 65-64-63-62-61--59-58-57-56-55
loud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:30   #5
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Nawet, gdy kochasz? Ona nie jest rozchwiana emocjonalnie. Poprostu byłem ślepy? Może dać sobie czas?

Edytowane przez MarekT
Czas edycji: 2012-06-25 o 22:31
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:33   #6
loud
Raczkowanie
 
Avatar loud
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: EP
Wiadomości: 257
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Ślepy na co?
Po co zakładasz watek i pytasz nas czy kupić te kwiaty i przepraszać, skoro już uznałeś swoją winę i I TAK to zrobisz ?
__________________
I tura ----> do 65 kg MISSION COMPLETED
II tura ----> 65-64-63-62-61--59-58-57-56-55
loud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:36   #7
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Liczyłem bardizej rady, próby wytłumaczenia czegokolwiek. Abym sam mógł zrozumieć co się dzieje i usłyszałem zdanie osób 3-cich.

Edytowane przez MarekT
Czas edycji: 2012-06-25 o 22:37
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-25, 22:36   #8
dust_n_bones
Raczkowanie
 
Avatar dust_n_bones
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 386
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez loud Pokaż wiadomość
Ślepy na co?
Po co zakładasz watek i pytasz nas czy kupić te kwiaty i przepraszać, skoro już uznałeś swoją winę i I TAK to zrobisz ?
No własnie?
Uważasz, że faktycznie zrywanie przez telefon po 5 latach bycia razem nie świadczy o jakimś rozchwianiu?
__________________
- Why do you wear that stupid bunny suit?
- Why are you wearing that stupid man suit?
dust_n_bones jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:39   #9
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Nie skupiajmy się na telefonie, proszę.
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:42   #10
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Witam serdecznie,

Podejrzewam, że jestem tutaj nie pierwszy i nie ostatni z takim pytaniem.

W wielkim skrócie. Zakończył się właśnie mój 5 letni związek. Wydawało mi się to miłością/ jednością/ symbiozą, jednym słowem 'byciem na serio.' Kochałem ją od początku bardzo i kocham dalej.

Moja dziewczyna była wyjątkowo skłonna do złoszczenia się i robienia tzw "fochów". Byłem na to wyjątkowo odporny, czasem jedynie w chwilach słabości/ gorszego stanu psychicznego/ poprostu bycia wcześniej przez coś zdenerwowanym niestety czasem chlapnałem coś niemiłego, nawet zdażyło mi się przeklnąć. Czasem podczas kłótni nie odbierałem telefonu, bysmy ochłoneli i porozmawiali na drugi dizeń na spokojnie.

Nie zawracałkem na to uwagi, szczerze uważałem to jako efekty uboczne ścierania się charakterów. Gdzieś tam czasem wspomniała mi o tym, że jej to przeszkadza.

Niestety moja połówka wypomniała mi to jako skrajny brak szacunku i zerwała ze mną.

Staram się zrozumieć, jak to jest możliwe, by wspólne plany/ miłość zostały przez coś takiego przekreślone.

Nie miałem niestety czasu ani możliwości zobaczenia się z nią. Nie lubię rozwiązywać takich rzeczy przez smsy, ale nie miałem wyjścia gdyż telefonu nie odbierała, a ja byłem poza Poznaniem przez ponad 3 tygodnie do dziś.

Dowiedziałem się jedynie, że nie będizemy razem, abym nie namawiał do powrotu.

Jest to świeża sprawa. Zależy mi bardzo.

Nie potrafię ot tak przekreślić 5 lat bycia razem. W ciągu najbliższych tygodni mieliśmy zamieszkać razem w jakimś miłym mieszkanku w Centrum Poznania (pozdrawiam Poznanianki).

Przez wiadomości dała do zrozumienia, że nie chce wrócić, będize klasycznie 'przyjaciółką'. Na Portalach społecznościowych nawiązuje muzyką i wpisami, odnośnie nadzieji/ myśli, że wszystko jest możliwe w miłości, gdy się bardzo chce. Oczywiście to złudny trop, ale pytanie czy nim podążyć?

Przyjechać? Kupić jej ulubione słoneczniki/frezje i spróbować porozmawiać? Czy to jest walka o miłość, czy namolność? Czy miłość może się wypalić?
Na moje to to ściema jest, po 5 latach to by już była przyzwyczajona do takich zachowań, zwłaszcza że nie są zbyt skandaliczne z tego co mówisz. Skoro mieliście razem zamieszkać, może sobie przemyślała sprawę, wyobraziła to Wasze wspólne życie i... okazało się, że jednak go sobie nie wyobraża? Nie wierzę w to że powodem rozstania po 5 latach jest nieodbieranie telefonu po kłótni i nerwowe (czyli chyba naturalne) reagowanie na fochy, jeżeli cała reszta jest ok.

Co do pytania czy przyjechać... To już zależy od tego, jaka jest dziewczyna - są takie, którym serce zmięknie, a są takie jak ja, które szlag by trafił, że się facet narzuca, przecież powiedziałam wyraźnie, że to koniec i już nie chcę. Aczkolwiek cóż, co masz do stracenia...

Jeżeli pojedziesz, a jej się to nie spodoba, to najwyżej będzie chciała ograniczyć/zerwać kontakt, ale de facto nic się nie zmieni - i tak nie będziecie razem. A jeśli jakoś jej się to spodoba, no to może jest szansa (to już też lepiej Ty będziesz wiedział, czy jak powiedziała, żebyś nie namawiał, to rzeczywiście ma to na myśli, różni są ludzie).

Natomiast uważam, że wyjaśnienia Ci się od niej należą, bo powód który Ci podała jest, jak dla mnie, bardzo niewiarygodny.
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:43   #11
ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 95
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Nie skupiajmy się na telefonie, proszę.
Nie chcesz skupiać się na tym, że Twoja wielka miłość była na tyle pozbawiona odwagi i wyczucia wobec Ciebie, że zerwała przez telefon? Nie daje Ci to do myślenia? Nawet jeśli nic wobec Ciebie nie czuła, to zachowała się jak idiotka.
ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:43   #12
Kwaśna truskawka
Rozeznanie
 
Avatar Kwaśna truskawka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

O wytłumaczenie czegokolwiek powinieneś pytać nie nas, ale dziewczynę.
Ale powiem Ci, że nie wyobrażam sobie żeby tż do mnie przeklinał, nawet kiedy jest zły czy się sprzeczamy to nigdy nie przeklnie pod moim adresem.
Nieodbieranie telefonu uważam za dziecinadę, u mnie tż nawet jak się pokłócimy i ja rzucę słuchawką (co rzadko się zdarza) to odbierze tel. ode mnie później (i na wzajem).

Dla mnie trochę to niezrozumiałe ze planujecie wspólne mieszkanie a nagle dziewczyna zrywa, no ale
jak chcesz, to możesz z nia porozmawiac i dowiedziec sie o co naprawdę chodzi, jednak 5 lat to kawał czasu

Edit: doczytałam, że zerwała z Toba przez sms? Jesli dobrze zrozumiałam, to skomentuje to tylko tak: dziecinada i brak szacunku.
__________________
20.09.2014r.

Edytowane przez Kwaśna truskawka
Czas edycji: 2012-06-25 o 22:46
Kwaśna truskawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:46   #13
bulbulka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 566
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Robiłam tak samo z moim <byłym już, bo on się wkurzył i nie wytrzymał> facetem - też się kłóciliśmy o bzdury itd, i groziłam milion razy że to brak szacunku i że to kończę. Jednocześnie wrzucałam na fejsa smutne piosenki, po to by zauważył, i po to, że chciałam żeby się zaczął zachowywać jak ja chce

Moim zdaniem, dziewczyna chce straszliwie zwrócić na coś uwagę. I teraz wyjścia są dwa:

1. Jak przyjedziesz z kwiatkami przepraszać, to ona będzie NA PEWNO udawała niedostępną (dostała to co chciała, ale 'nie da z siebie zrobić takiej łatwej' - przerabiałam to milion razy ), podroczy się, ale po jakimś czasie jej przejdzie i będzie już z wami ok. ALE! Patrząc po sobie, wiem że potem wymagałam coraz i coraz więcej, przez co skończyło się☠jak się☠skończyło - mój chłop mnie rzucił i nara. Ona możliwe że też będzie wymagała, rozbestwi się, pomyśli - o, przyjechał z kwiatkiami to znaczy że mu super zależy, to znaczy że piłeczka jest po mojej stronie i mogę z nim robić co chcę. JA TEŻ JESTEM ROZCHWIANA EMOCJONALNIE :P I sprawa się☠naprawi ale na chwilę, bo za niedługo znów tak zrobi, bo widzi że to zadziała.

opcja numer
2. jest taka, że trzeba by jej trochę pokazać, że przegięła. Spotkać się z nią, powiedzieć jej, czemu nie odbierałeś telefonów w trakcie kłótni. Ona się pogniewa, złapie swoją babską dumę, nie poodzywa się. Może się to skończyć różnie w zależności jak tobie zależy i jak bardzo ona jest uparta. Ale jeśli rozegrasz to dobrze i szczerze pogadacie, to powinno być już wsystko ok i to na dłużej.

Tadaam!
bulbulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:46   #14
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Dzięki All the Jazz.

Przez Teleon, bo to był impuls. Sprzeczka itp.
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:48   #15
ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 95
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Zrozum, że nie ma czegoś takiego jak 'impuls'. Zrobiła źle, powinna sie z Toba umówić i wyjaśnić (powtórzę jeszcze raz - nawet jeśli nic nie czuła). A nie, że Ty za nią biegasz i czekasz aż łaskawie Ci wyjaśni...
Jeśli chcesz, możesz sprobować. Potem będziesz wiedział, że zrobiłeś wszystko co mogłeś. Zastanów sie tylko, czy warto
ef5b2d4cbb76624f502b2579dd7b4a76e5d980a5_63fd440275284 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:50   #16
dust_n_bones
Raczkowanie
 
Avatar dust_n_bones
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 386
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Nie skupiajmy się na telefonie, proszę.
Dobrze, ale jeżeli ona uważa za skrajny brak szacunku odrzucanie połączeń po kłótni, to jak nazwać zerwanie przez telefon po 5 latach? Zastanów się kto do kogo nie ma tutaj szacunku. Może faktycznie wystraszyła się tego wspólnego mieszkania i nie wiedziała, jak się z tego wycofać.
__________________
- Why do you wear that stupid bunny suit?
- Why are you wearing that stupid man suit?
dust_n_bones jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:53   #17
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

A, jeszcze jedno: zastanów się, czy jej entuzjazm w kwestii wspólnego mieszkania (bo zakładam, że skoro mieliście zrealizować ten pomysł to entuzjazm był po obu stronach) nie spadł na jakiś (nawet krótki) czas przed rozstaniem. Jeśli nie, to możliwe też, że bulbulka ma rację - do głowy mi to nie przyszło bo nie znoszę takich gierek, ale dużo kobiet je stosuje a jeśli spadł, to obstawiałabym właśnie to, że przestraszyła się w którymś momencie tego mieszkania albo uświadomiło jej ono, że "to jednak nie to".

Tak czy inaczej, trzymam kciuki za Ciebie
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:53   #18
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Muszę wam przyznać rację co do sprawy. Może chodzi o coś wiecej.

Rozwiązanie bulbulki, jest też nieco trafione.

Muszę przyznać że samo wyrzucenie to z siebie dalo mi sporo ulgi.

Temat mieszkania i przyszłości nigdy nie wypływał odemnie.

Edytowane przez MarekT
Czas edycji: 2012-06-25 o 22:55
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 22:55   #19
shirleyyy
Rozeznanie
 
Avatar shirleyyy
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

po 1) może faktycznie tak ją to irytowalo przez te lata ,ze nie wytrzymała ( ja np. nie wyobrażam sobie kłótni i cichych dni czy też nie odzywania sie , ja wszystko na gorąco wyjaśniam i od razu można przejśc do seksu na zgodę taki joke)
po 2) trochę to dziecinne zrywać przez telefon,
po 3 ) myślę ,żę znalazła sobie powód aby zerwać bo od dawna coś nie grało
po 4) jest tchórzem skoro po tylu latach nie potrafiła ci tego w twarz powiedzieć, chociaż tyle ci się chyba należy
po 5)tak, miłość wypala się, nie jest tak silna u każdej ze stron zawsze, sama byłam tą kochającą na zabój i też zostałam porzucona po 5 latach
po 6)wiem ,że boli
po 7 ) ja bym próbowała mimo wszystko porozmawiać i poznać prawdziwą przyczynę

edit: opcji jest wiele, sam musisz dojśc do tego, która opcją się posłużyła
__________________
"But you didn't have to cut me off
Make out like it never happened
And that we were nothing
I don't even need your love
But you treat me like a stranger"...

Edytowane przez shirleyyy
Czas edycji: 2012-06-25 o 23:00
shirleyyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:04   #20
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Wasze słowa są lekiem na mój smutek. Nie wiem dlaczego, ale czuję się duuuuużo lepiej. Dzięki! Ktoś ma ochotę coś dodać, coś poruszyć?
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:06   #21
lina_09
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 401
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez dust_n_bones Pokaż wiadomość
jeżeli ona uważa za skrajny brak szacunku odrzucanie połączeń po kłótni, to jak nazwać zerwanie przez telefon po 5 latach? Zastanów się kto do kogo nie ma tutaj szacunku. Może faktycznie wystraszyła się tego wspólnego mieszkania i nie wiedziała, jak się z tego wycofać.
Dokładnie tak. Gdzieś kiedyś, chyba na wizażu właśnie, przewinęło mi się gdzieś powiedzenie, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale tym jak kończy. Tutaj wprawdzie mamy kobietę, ale zasada ta sama. Okazała Ci zupełny brak szacunku. Niezależnie od wszystkiego, nie było to fair. Zwłaszcza, że powodu to ja tu nie widzę. Sama po kłótni bywam bardzo impulsywna i doprowadza mnie do szału, gdy ktoś odrzuca połączenia, ale w momencie, gdy już trochę ochłonę - sama widzę, że to było najlepsze, co druga osoba mogła zrobić, bo takie złe emocje nigdy nie wpływają dobrze na próbę dogadania się, lepiej odczekać, dać sobie czas.
lina_09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:10   #22
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Czy zatem jest to próba?
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:18   #23
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Czy zatem jest to próba?
Chłopie PIĘĆ LAT
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:28   #24
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Lubię być logiczny, czyli z wszystkich scenariuszy, które tutaj podaliście najlepiej dać sobie czas. Dlatego lubię słuchać. Chwilowo jestem pełen emocji i nie potrafię trzeźwo ocenić sytuacji. Pięć lat czy 10? Jakie to ma znaczenie?
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:30   #25
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Lubię być logiczny, czyli z wszystkich scenariuszy, które tutaj podaliście najlepiej dać sobie czas. Dlatego lubię słuchać. Chwilowo jestem pełen emocji i nie potrafię trzeźwo ocenić sytuacji. Pięć lat czy 10? Jakie to ma znaczenie?
Ma znaczenie - w długoletni związek wkłada się za dużo uczuć i wysiłku, żeby go kończyć z powodu jakiejś pierdoły
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:31   #26
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Lubię być logiczny, czyli z wszystkich scenariuszy, które tutaj podaliście najlepiej dać sobie czas. Dlatego lubię słuchać. Chwilowo jestem pełen emocji i nie potrafię trzeźwo ocenić sytuacji. Pięć lat czy 10? Jakie to ma znaczenie?
Bardzo duże ,co do reszty wypowiedzi bardzo rozsądna.
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:41   #27
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Piszę o 5 czy 10, ponieważ to zależy od stopnia zaangażowania, wieku itp. Nie można zawsze oceniać związku na podstawie 'przebiegu'.
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:47   #28
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Piszę o 5 czy 10, ponieważ to zależy od stopnia zaangażowania, wieku itp. Nie można zawsze oceniać związku na podstawie 'przebiegu'.
Jak to nie?
Nie widzisz różnicy, gdy dziewczyna rzuca faceta o byle pierdołę po np. 2tygodniach chodzenia, a po kilku latach związku, gdzie planuje się wspólna przyszłość i podejmuje kroki w tym celu?

Na siłę ją usprawiedliwiasz.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:49   #29
MarekT
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 87
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Nikogo nie usprawiedliwiam. Tłumaczę moje podejście. Z resztą zwiazek 2 tyg to nie związek. Chodziło mi różnice w 'dłuższych' związkach, bo jak dla mnie brak.
MarekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 23:52   #30
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Paruletni związek, zerwany przez nią, czy walczyć?

Cytat:
Napisane przez MarekT Pokaż wiadomość
Nikogo nie usprawiedliwiam. Tłumaczę moje podejście. Z resztą zwiazek 2 tyg to nie związek. Chodziło mi różnice w 'dłuższych' związkach, bo jak dla mnie brak.
To od jakiego stażu zaczyna się związek? Wcześniej to co?
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.