Butelka antykolkowa

[maharet1092]

Czy używacie??Zastanawiam sie nad zakupem, ale nie wiem czy rzeczywiście działa, czy warto, czy to tylko strata kasy.
Czy przy używaniu takiej butelki dziecko też musi "odbijać"?

[irmith]

Ja używam Aventowskich butelek, ale tylko dlatego że mogłam je kupić za punkty z programu lojalnościowego z mojej apteki odbijać trzeba tak czy siak. A czy działa nei wiem nie mam za bardzo porównania (butelki TT mała nie chciała ciągnąć - twardy smoczek, a z canpolowskich butelek lało sie nie zależnie od tego czy były dokręcone lekko czy mocno). Generalnie jestem zadowolona

[_vixen_]

Moim zdaniem takie butelki to trochę pic na wodę. Z kolki dziecko musi po prostu wyrosnąć.

[irmith]

No i nie każde dziecko ma kolki, my zupelnie nie wiemy co to jest

[amilcia]

Z moich doświadczeń ... Przy starszej córce używałam aventu antykolkowego, mała i tak miała drobne wzdęcia ale ładnie piła, nie łykała powietrza. Przy młodszej kupiliśmy Tomme antykolkową i była do d...y , smoczek się zapadał z spłaszczał, mała przerywała picie i łykała powietrze, wróciliśmy do aventu, teraz nie mam zastrzeżeń.
Teraz większość firmowych butelek (tych lepszych firm) ma tą opcję.

[Time to fly]

Napisane przez maharet1092

Czy używacie??Zastanawiam sie nad zakupem, ale nie wiem czy rzeczywiście działa, czy warto, czy to tylko strata kasy.
Czy przy używaniu takiej butelki dziecko też musi "odbijać"?

to zależy od przyczyny kolki,dla mnie to pic na wodę bo córka miała kolki z racji nietolerancji laktozy ,więc dopiero zmiana mleka pomogła.Uwierz miałam wszystko w domu anty kolkowe,masa wywalonej kasy w błoto.Znajdz przyczynę kolki i dopiero rób zakupy.

[maharet1092]

Ja jeszcze nie urodziłam, ale myślę, że kupie jedna taką butelkę na wszelki wypadek.Wolałambym jeszcze w ciąży bo potem nie będę miała czasu (będę raczej sama).

[Karolinak82]

Moja Córka miała kolki...codziennie o tej samej godzinie...próbowałam róznych butelek, żadna nie działała, aż znajoma poleciła mi butelkę Dr.Brown - TU strona producenta (chwilę trzeba zaczekać a włączy się film na czym butelka polega)...kupić można je w każdym większym sklepie...i z ręką na sercu musze przyznać że kolki zniknęły po pierwszym użyciu
Polecam wszystkim Mamom jak tylko usłyszę że dziecko ma kolki...bo wiem co to znaczy

[_vixen_]

Napisane przez maharet1092

Ja jeszcze nie urodziłam, ale myślę, że kupie jedna taką butelkę na wszelki wypadek.Wolałambym jeszcze w ciąży bo potem nie będę miała czasu (będę raczej sama).

Ale może będziesz karmiła piersią (do czego zachęcam) i butelka Ci się nie przyda.

[maharet1092]

Niestety nawet przy karmieniu piersią się przyda, bo raz na 2 tygodnie mam zjazd na uczelni i niestety dziecka tam na karmić nie mogę, co najwyżej odessać laktatorem i zostawić nianii.
poza tym w późniejszym okresie przyda sie butelka na wodę, herbatki itp

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Jeszcze u mnie w rodzinie kobiety mają problemy z karmieniem piersią i nie chciałabym dopuścić do sytuacji, że 2 dni po porodzie, pokarmu nie mam, dziecko głodne, a ja nie mam butelki.Nie miałabym nawet nikogo kto by poszedł do sklepu kupić, więc muszę być przygotowana.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

[_vixen_]

Polecam nasz watek o kp.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=613347

[zanetaa88]

Ja mam aventa i dla mnie najlepsza, ale karmiłam 7 miesięcy piersią, więc w okresie kiedy dziecko miewa kolki (moja nie miała) to karmiona była UU,natomiast miałam też butelki TT i nie umiała z niej ładnie pić, tak jak dziewczynom wyżej ten smoczek dziwnie się zassysał i Ja miałam wrażenie, że mleko za szybko leci. Jak odciągałam mleko to podawałam właśnie w aventowskich butelkach,bo najlepiej się jej piło...

Kiedy będziesz czuła,że laktacja Ci zanika to nie wkręcaj sobie że to rodzinne, poleż z dzieckiem przy piersi i niech ssie i naruszy "produkcje" nawet jakby to miało trwać cały dzień...pamiętaj że kobiety miewają kryzysy laktacyjne w 3i 6 tygodniu a potem 3 i 6 miesiącu jak dobrze pamiętam,wtedy masz wrażenie że mleko zanika...polecam Karmi na zwiększenie laktacji

A ja na drugi dzień po porodzie mleko dopiero miałam...

[_vixen_]

Właśnie, co to za gadanie, że to "rodzinne" problemy z karmieniem piersią. Tylko czekać, kiedy w czasie kryzysów laktacyjnych rodzina butlę będzie podsuwać, bo to przecież "rodzinne", że nie da się wykarmić. Bzdury. No chyba, ze wszyscy w rodzinie tak sobie doradzają, to nie dziwota

[Blueeyed_Alice]

Też polecam butelki Dr Brown's. U nas sprawdziła się przy doraźnym karmieniu MM. Mleko z niej leci wolno i dziecko musi się bardziej namęczyć przy ssaniu w porównaniu do innych butelek, więc potem nie odrzuca piersi. Przynajmniej moja córka tak miała.

I tak odbijać też trzeba

[zoja04]

Moje dziecko jest na mleku modyfikowanym od urodzenia - bo nie dostałam nigdy mleka.... i od początku używamy butelek Dr Browns - sa superowe, mój mały nigdy nie miał kolek.... dziś ma 5 mies , i nie chce pic z innych butelek, więc dalej je używam.
Naprawde polecam. A odbijać trzeba

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez maharet1092

Niestety nawet przy karmieniu piersią się przyda, bo raz na 2 tygodnie mam zjazd na uczelni i niestety dziecka tam na karmić nie mogę, co najwyżej odessać laktatorem i zostawić nianii.
poza tym w późniejszym okresie przyda sie butelka na wodę, herbatki itp

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Jeszcze u mnie w rodzinie kobiety mają problemy z karmieniem piersią i nie chciałabym dopuścić do sytuacji, że 2 dni po porodzie, pokarmu nie mam, dziecko głodne, a ja nie mam butelki.Nie miałabym nawet nikogo kto by poszedł do sklepu kupić, więc muszę być przygotowana.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Ja przez pierwsze 5 dni przystawiałam małego do piersi co 2-3 h - ale mleka nie dostałam... aż mi się dziecko odwodniło.... położne kazały przystawiać do piersi a potem dokarmiac butelką - i tak robiłam nastepne 2 tyg i mleka nie dostałam.... a butelki miałam w domu tak w razie czego - ale bardziej myslałam że bede ściągać czasem jakbym chciała wyjść - nie przypuszczałam że będą mi aż tak potrzebne, bo mleka nie było a dziecko głodne... miałam butelki TT i Dr Brown - i te drugie sa najlepsze , nie znalazłam innych równie dobrych. Julek ma 5 mies i tak sobie pomyślałam że juz duży to nie potrzebuje antykolkowych - próbowałam prawie wszystkich : TT, Avent, NUK, MAM - ale on nie chce z nich pic - więc dalej na DR Brown.
U mnie mleko sie nie pojawiło prawdopodobnie dlatego ze ja miałam komlikacje po cesarce i spedziłam 3 tyg w szpitali w nieciekawym stanie....
chodzi mi o to ze dobrze sie zabezpieczyc - uważam ze masz racje....
ja kupiłam butelki tylko tak zeby były - a byly bardzo potrzebne ! I po porodzie nie miałabym sił by szukac informacji - które są dobre .

[dominej]

Witam,
My używalismy butelek TT - tych z rurką w środku. I jak dla nas były najlepsze - mała lładni z nich piła i nie miała ani raz kolki (albo dzięki butelce, albo po prostu nie miałaby nawet pijąc z innej butelki ).
Jeśli w butelkach TT smoczek się zasysa - tzn. że dziurka w zaworku się skleiła - i trzeba po każdym myciu upewnić się, że jest ok.

[dziubek79]

Napisane przez Karolinak82

Moja Córka miała kolki...codziennie o tej samej godzinie...próbowałam róznych butelek, żadna nie działała, aż znajoma poleciła mi butelkę Dr.Brown - TU strona producenta (chwilę trzeba zaczekać a włączy się film na czym butelka polega)...kupić można je w każdym większym sklepie...i z ręką na sercu musze przyznać że kolki zniknęły po pierwszym użyciu
Polecam wszystkim Mamom jak tylko usłyszę że dziecko ma kolki...bo wiem co to znaczy

Napisane przez Blueeyed_Alice

Też polecam butelki Dr Brown's. U nas sprawdziła się przy doraźnym karmieniu MM. Mleko z niej leci wolno i dziecko musi się bardziej namęczyć przy ssaniu w porównaniu do innych butelek, więc potem nie odrzuca piersi. Przynajmniej moja córka tak miała.

I tak odbijać też trzeba

Napisane przez zoja04

Moje dziecko jest na mleku modyfikowanym od urodzenia - bo nie dostałam nigdy mleka.... i od początku używamy butelek Dr Browns - sa superowe, mój mały nigdy nie miał kolek.... dziś ma 5 mies , i nie chce pic z innych butelek, więc dalej je używam.
Naprawde polecam. A odbijać trzeba [COLOR="Silver"]

zgadzam się z przedmówczyniami, u nas też dr browns sprawdził się genialnie, pierwsze karmienie i kolki zniknęły POLECAM!!

[Sharifa]

Ja uzywalam Tomme Tippee antykolkowa ale zadnych efektow nie bylo. Za to kolki jak najbardziej - codziennie o tej samej porze, niezaleznie od butelki (pila tez z Medeli i chicco, ale jej nie podpasowaly). Na kolki pomagal Lefax albo sab simplex, a potem wyrosla z kolek gdzies kolo 3,5mca.

[isiaok]

Ja też szczerze polecam butelki Dr Brown'a...co prawda jest troche ceregieli przy myciu ale warto
Moja córcia miała kolki i dzieki tym butelkom szybko zniknęłyRzeczywiście mleko wolniej płynie, dziecko nie łyka powietrza-bardzo dobre
Odbijać trzeba w każdym wypadku
Ja spedziłam z laktatorem pierwsze dwa tyg, odciagłąm 'na sucho" całe dnie i noce...mleko pojawiło sie po tyg i tylko w jednej piersi...kosmos! Po całym dniubyłam w stanie odciagnac 20ml...
dzisiaj wiem, że na karmienie składa sie odpowiednie nastawienie(chec karmienia) i dobra poradnia laktacyjna

[maharet1092]

A gdzie są te poradnie laktacyjne czy specjalistki od laktacji?W państwowym szpitalu można korzystać z takich usług?

[_vixen_]

U mnie w szpitalu jest taka poradnia.

[isiaok]

W każdym szpitalu z oddziałem położniczym powinna być

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Powinna, co nie znaczy, że jest

[aaliyah]

Z pierwszym dzieckiem używaliśmy butelek Tommee Tippee. Kolek nigdy nie miała.

Teraz dla drugiego kupiliśmy butelki Born Free, podobno 80% dzieci po przejściu na te butelki kolki ustępują. Mam jednak nadzieję, że kolki i tym razem nas ominą... Słyszałam też dobre opinie o butelkach Dr Brown's. My wybraliśmy Born Free bo zależało mi na szklanych butelkach.

[maharet1092]

Przeczytałam na forum mojego miasta, ze niestety w tym szpitalu dziewczyny nie miały żadnej pomocy apropo karmienia piersią