usg nt (przezierność karkowa)

[czoornoo]

jak to jest z tym usg?
robiłyście? robicie?
Czy jeżeli mam 22 lata, nikogo chorego w rodzinie i 3 lata temu urodziłam zdrowe dziecko to jest to konieczne?

[taszkin]

Napisane przez czoornoo

jak to jest z tym usg?
robiłyście? robicie?
Czy jeżeli mam 22 lata, nikogo chorego w rodzinie i 3 lata temu urodziłam zdrowe dziecko to jest to konieczne?

Ja robiłam usg co miesiąc. W tym przezierność w odpowiednim czasie. Dla mnie to minimum i osobiście nie wyobrażam sobie inaczej.

[bajka1807]

wiek tutaj akurat nie ma znaczenia, mylnie twierdzi sie ze im kobieta starsza tym wieksze ryzyko zespolu downa. a tak naprawde to kazdej kobiecie moze sie to zdarzyc, nawet 16-latce. to samo tyczy sie ilosci dzieci. ja gdy bylam w ciazy mialam 21 lat, usg mialam robione co miesiac a akurat to usg bylo chyba dla mnie najwazniejsze.

[zaaaabcia]

Oczywicie robilam usg na przeziernosc karkowa . To byl moj obowiazek aby sporawdzic zdrowie Naszego synka.

[_vixen_]

Robiłam, a także test PAPPA, mimo brak wskazań właściwie. Wszystko wyszło w porządku (choć to tylko statystyka, o czym trzeba pamiętać, żadna gwarancja urodzenia zdrowego dziecka). Dziecko zdrowe.

Niezależnie od poglądów w sprawie terminacji ciąży, uważam, że warto to zbadać, żeby mieć albo możliwość wyboru, albo przygotować się na przyjście na świat chorego dziecka.

[Glodomorek]

To badanie jest obowiązkowe. Jeśli lekarz go nie wykona (teoretycznie, w praktyce to trudne) mogłabyś pozwać go o zaniedbania. Tak samo jakby nie zlecił odpowiednich badań krwi.

Nie wyobrażam sobie nie robić w ciąży badań profilaktycznych, a usg to podstawa

[_vixen_]

Ale z tego, co wiem, nie każdy lekarz zna się na pomiarze nt, lepiej to robić u specjalisty od tego.

[79 Marta]

ja nie miałam tego badania. Gdzie pisze, że jest obowiązkowe?? Bo CHYBA nie jest.
PS. mam zdrowe dziecko

[kotek81]

to jest standardowe usg wykonywane w 12 tygodniu ciąży

[79 Marta]

kotek, ja miałam usg na każdej wizycie.Mój lekarz raczej przezierności nie badał

[kotek81]

Marta niekoniecznie - mój badał ale nawet słowem się na ten temat nie zająknął - dopiero w domu na wydruku sobie doczytałam

[marsi11]

pamiętajcie,że na usg sprawdza się nie tylko przezierność karkową ale także przepływ przez zastawkę,kąt twarzowo czaszkowy,kość nosową,przepływ przez przewód żylny itp

oznacza to,że poza zespołem downa możemy dowiedzieć się czy dziecko nie ma rozszczepu twarzy, wady serca itp

myślę,że jest to bardzo ważne badanie, oczywiście ja zrobiłam choć kosztowało mnie to trochę nerwów bo lekarze mieli jakieś podejrzenia

wtedy doznałam lekkiego szoku bo pomyślałam Boże co będzie jeśli okaże się,że dziecko ma złożone wady genetyczne

na szczęście jest wszystko dobrze

[wariateczka88]

ja uwazam ze usg co miesiac to lekka przesada
no bo po co je tak czesto robic?(wyjatek to ciaza z komplikacjami,czy zagrozona,wtedy trezba czesciej monitorowa plód)

w ciazy zaleca sie usg 3 razy,ja mialam 4 z racji tego ze jedno wlasnie bylo na przeziernosc,zeby ja okreslic,i tak to jest standardowe badanie miedzy 11 a 14 tc
co do testow PAPA dla mnie one tez sa zbyteczne,bo nawet jesli dziecko jest chore to co-usuniesz?
w sumie kazdy na wybor,kazdy postepuje tak,by dla dziecka bylo jak najlepiej

mialam znaja ktora narzekala ze nie ma nic kasy w ciazy,ale usg robila co miesiac bo "musi wiedziec,jak dziecko nie ma reki albo nogi to przeciez go nie urodzi ..."

jesli nie mialam usg to pani doktor zawsze sprawdzala tetno plodu,pytala o ruchy itp

[_vixen_]

A ja uwazam, ze to nie jest przesada, bo dzieki comiesiecznemu usg mozna np. wykryc, ze dziecko nie przyrasta jak powinno, jest za duzo czy za mało wód, stan łozyska itp. Chodziłam w ciazy do lekarza pracujacego w szpitalu, standardem było co miesiac badanie ginekologiczne, usg dopochwowe i usg przez brzuch. I pewnie dzieki takiemu postepowaniu urodziłam w terminie. Ale łatwo sie wymadrzac, jak sie miało bezproblemowa ciaze. Spotkałam i takie przypadki, gdzie lekarz nie sprawdzał szyjki macicy, a potem dziewczyny lądowały w szpitalu z pęcherzem płodowym w pochwie.

A płodu z ZD itp. sa usuwane, o czym można na forach poczytać, tylko ze o tym sie głosno w naszym zakłamanym kraju nie mówi. Kazdego sprawa, nie nam oceniać.

[wariateczka88]

Napisane przez _vixen_

A ja uwazam, ze to nie jest przesada, bo dzieki comiesiecznemu usg mozna np. wykryc, ze dziecko nie przyrasta jak powinno, jest za duzo czy za mało wód, stan łozyska itp. Chodziłam w ciazy do lekarza pracujacego w szpitalu, standardem było co miesiac badanie ginekologiczne, usg dopochwowe i usg przez brzuch. I pewnie dzieki takiemu postepowaniu urodziłam w terminie. Ale łatwo sie wymadrzac, jak sie miało bezproblemowa ciaze. Spotkałam i takie przypadki, gdzie lekarz nie sprawdzał szyjki macicy, a potem dziewczyny lądowały w szpitalu z pęcherzem płodowym w pochwie.

A płodu z ZD itp. sa usuwane, o czym można na forach poczytać, tylko ze o tym sie głosno w naszym zakłamanym kraju nie mówi. Kazdego sprawa, nie nam oceniać.

vixen ja sie nie wymadrzam,mialam na szczescie bardzo dobra lekarke,i taka byla nasza wspolna decyzja,ze jesli nie ma potrzeby nie robimy usg na kazdej wizycie,zawsze mnie dokladnie badala,wszystko sprawdzala,jak cos mnie niepokoilo zawsze robila odpowiednie badania,i powtarzala gdybym przestala czuc ruchy dziecka albo cos mnie naprawde zaniepokoilo mam przyjsc bez kolejki mnie przyjmie,i zrobi wlasnie usg czy co tam potrzeba
mam sie czuc teraz gorzej ze mialam bezproblemowa ciaze?
wystarczy ze zafundowano mi traumatyczny porod ...
a to czy ktos usuwa dziecko,racja jego sprawa,jesli dla niego to problem
ale jak to u nas w rodzinie mowia,lepiej miec czworo dzieci w becie niz jedno an sumieniu ...

[_vixen_]

Osoby, które miały bezproblemowa ciąże niestety często nie rozumieją, ze te z problemowa dziękują lekarzom własnie za to usg co wizyte, bo na którmyś okazywało się, ze cos jest nie tak i zostało to w czasie zdiagnozowane. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, stara prawda życiowa

[wariateczka88]

Napisane przez _vixen_

Osoby, które miały bezproblemowa ciąże niestety często nie rozumieją, ze te z problemowa dziękują lekarzom własnie za to usg co wizyte, bo na którmyś okazywało się, ze cos jest nie tak i zostało to w czasie zdiagnozowane. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, stara prawda życiowa

vixen ale nie wiem czy Ty czytasz ze zrozumieniem
przeciez napisalam ze co innego jesli ciaze jest zagrozona albo sa komplikacje,to wtedy rozumiem co miesieczne usg

[_vixen_]

Ale czesto ciaze zagrozone wykrywa sie przez te comiesieczne usg.

[saaraa_lub]

Wydaje mi sie,ze usg około 12 tyg (11-14 tyg) jest standardem bo dla wielu lekarzy określenie wieku ciaży w tym czasie jest wyznacznikiem terminu porodu.W tym czasie też badają przezierność i to chyba też jest obowiązek.
Ja chodziłam do lekarza na nfz gdzie usg miałam chyba ze 4 -5razy zawsze przez brzuch i dopochwowo (gdzie lekarz najlepiej może ocenić stan szyjki).Ewentualne nieprawidłowości w budowie serca najlepiej widać na usg połówkowym (ok 20 tc).
Nie widzę sensu robienia usg co miesiąc a wiem,ze w gabinetach prywatnych często jest to praktykowane.Nie piszę tu o ciazach trudnych, z komplikacjami.

[wariateczka88]

wykłócać sie nie bede,bo moze racja,ale trzeba pamietac ze usg nie daje 100% pewnosci,ile jest przypadkow ze lekarze zapewniaja ze wszystko jes ok,a dziec rodzi sie chory
ale nie odchodźmy od głównego tematu
usg jest potrzebne,ale zdania nie zmienie,nie co miesiac

[madzius90]

Napisane przez marsi11

pamiętajcie,że na usg sprawdza się nie tylko przezierność karkową ale także przepływ przez zastawkę,kąt twarzowo czaszkowy,kość nosową,przepływ przez przewód żylny itp

Miałam to usg w 13 tyg.
Ginekolog zrobiła mi je i nie pytała czy chcę czy nie.
Uważam, że jest to ważne badanie

[_vixen_]

Napisane przez wariateczka88

wykłócać sie nie bede,bo moze racja,ale trzeba pamietac ze usg nie daje 100% pewnosci,ile jest przypadkow ze lekarze zapewniaja ze wszystko jes ok,a dziec rodzi sie chory
ale nie odchodźmy od głównego tematu
usg jest potrzebne,ale zdania nie zmienie,nie co miesiac

Żaden poważny lekarz nie powie, że wszystko z dzieckiem na pewno jest OK, tylko że "wygląda" dobrze, a to różnica.

[marsi11]

Napisane przez wariateczka88

co do testow PAPA dla mnie one tez sa zbyteczne,bo nawet jesli dziecko jest chore to co-usuniesz?

przecież to nie o to chodzi
jeśli okaże się,że dziecko ma wade serca- należy wybrać taki szpital,aby był przygotowany na przyjęcie chorego malca i przeprowadzenie natychmiastowej operacji
moja znajoma właśnie tak miała

powinno się korzystać z tego,że mamy tak rozwiniętą diagnostykę- kiedyś kobiety nie widziały nic,podczas porodu wszystko się okazywało
nie było nawet świadomości ciąży bliźniaczych itp.....

a czasem niestety ale są wskazania do usunięcia jeśli wady są bardzo złożone, bo takie dzieciątko czasem nie ma szans przyjść na świat żywe- leżałam teraz w szpitalu i położne naprawdę mi wiele powiedziały jakie są tragedie ludzkie

[bajka1807]

Napisane przez _vixen_

Osoby, które miały bezproblemowa ciąże niestety często nie rozumieją, ze te z problemowa dziękują lekarzom własnie za to usg co wizyte, bo na którmyś okazywało się, ze cos jest nie tak i zostało to w czasie zdiagnozowane. Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, stara prawda życiowa

ten temat byl juz poruszany wiec nie ma co rozpetywac kolejnej burzy ja tez chodzilam co miesiac na usg, ale u mnie taka potrzeba byla bo ciaza zagrozona. kazdy jak zwykle ma swoje zdanie w tej kwestii i tego powinien sie trzymac no i oczywiscie robi jak uwaza

[wariateczka88]

dziewczyny,ale ja nie mowie ze usg jest zle itd itp
pewnie ze wiele wad da sie wykryc,ba niektore da sie operowac jeszcze w ciazy(tylko akurat czy w Polsce to nie była bym taka pewna)
wiadomo ze zespół downa to nie jest jedyne zagrozenie jakie moze spotkac nienarodzone dzieci
robicie badania,macie do tego pelne prawo,to w koncu wasze dziecko
a test PAPA chyba nie sluzy do wykrycia wady serca,ale moge sie mylic

[marsi11]

Napisane przez wariateczka88

ba niektore da sie operowac jeszcze w ciazy(tylko akurat czy w Polsce to nie była bym taka pewna

akurat w PL robi się takie operacje, z tego co pamiętam Śląsk z tego słynie

a co do PAPPA to nie do końca się z Tobą zgodzę, owszem jest to statystyka ale w większość krajów UE jest to badanie obowiązkowe jak u nas krew czy morfologia

[adunia89]

To badanie nie jest w żaden sposób inwazyjne, a może wykryć jeden z markerów wad genetycznych. Ja będąc w ciąży nie wiedziałam o tym badaniu, a moja ginekolog poinformowała mnie, że zrobi wtedy ten pomiar.
Mam 22 lata, zero chorób genetycznych w rodzinie, a NT wyszło prawie 8. Później zdiagnozowano u niej Zespół Turnera. Moja córeczka nie miała szans, pojawiły się kolejne wady, ale wiadomość o NT w jakiś sposób przygotowała mnie na tragiczny finał.
A testy Pappa to w ogóle inna historia.

[marsi11]

Adunia jesteś taka młodziutka ........
bardzo smutne to co napisałaś, ściskam Cię mocno

[adunia89]

dziękuję Marsi
Mój przykład jak widać potwierdza, że wiek nie ma znaczenia, dlatego tu się odezwałam. Do końca wierzyłam w moją córeczkę... A teraz mój Aniołek patrzy na mnie z góry.

Pomiar NT jest bardzo ważny, chociaż czasem potrafi też zwodzić. Znam wiele kobiet, u których dzieciaczki miały podwyższone NT, a rodziły się zdrowe. Dziewczyny mierzcie przezierność swoim maluchom chociażby dlatego, że jeśli wyjdzie jakaś wada to czasem można poradzić sobie z nią operacyjnie. To naprawdę ważne badanie, dla kobiet w ciąży W KAŻDYM WIEKU.

[karolina84]

Ja też uważam że nieinwazyjne badania w ciąży powinna mieć każda kobieta, bo nawet jeśli zdecydujemy się na urodzenie chorego malucha to mamy czas by się na to przygotować.
Czasem jest to duży stres dla matki, szczególnie jeśli czeka na wyniki ale warto.

Napisane przez marsi11

pamiętajcie,że na usg sprawdza się nie tylko przezierność karkową ale także przepływ przez zastawkę,kąt twarzowo czaszkowy,kość nosową,przepływ przez przewód żylny itp

oznacza to,że poza zespołem downa możemy dowiedzieć się czy dziecko nie ma rozszczepu twarzy, wady serca itp

myślę,że jest to bardzo ważne badanie, oczywiście ja zrobiłam choć kosztowało mnie to trochę nerwów bo lekarze mieli jakieś podejrzenia

wtedy doznałam lekkiego szoku bo pomyślałam Boże co będzie jeśli okaże się,że dziecko ma złożone wady genetyczne

na szczęście jest wszystko dobrze

Dokładnie trzeba pamiętać, że przezierność karkowa nie jest jedynym markerem wad genetycznych.

Napisane przez marsi11

przecież to nie o to chodzi
jeśli okaże się,że dziecko ma wade serca- należy wybrać taki szpital,aby był przygotowany na przyjęcie chorego malca i przeprowadzenie natychmiastowej operacji
moja znajoma właśnie tak miała

powinno się korzystać z tego,że mamy tak rozwiniętą diagnostykę- kiedyś kobiety nie widziały nic,podczas porodu wszystko się okazywało
nie było nawet świadomości ciąży bliźniaczych itp.....

a czasem niestety ale są wskazania do usunięcia jeśli wady są bardzo złożone, bo takie dzieciątko czasem nie ma szans przyjść na świat żywe- leżałam teraz w szpitalu i położne naprawdę mi wiele powiedziały jakie są tragedie ludzkie

Moja mama dowiedziała się na porodówce że będzie miała bliźniaki.
I faktycznie ja też znam taki przypadek że maluch miał wadę serca i odrazu pojechał na stół operacyjny po porodzie.

Napisane przez adunia89

To badanie nie jest w żaden sposób inwazyjne, a może wykryć jeden z markerów wad genetycznych. Ja będąc w ciąży nie wiedziałam o tym badaniu, a moja ginekolog poinformowała mnie, że zrobi wtedy ten pomiar.
Mam 22 lata, zero chorób genetycznych w rodzinie, a NT wyszło prawie 8. Później zdiagnozowano u niej Zespół Turnera. Moja córeczka nie miała szans, pojawiły się kolejne wady, ale wiadomość o NT w jakiś sposób przygotowała mnie na tragiczny finał.
A testy Pappa to w ogóle inna historia.

Adunia przykro mi..