Pamiatki z podrozy

[malamyszka20]

Co zwykle kupujecie na pamiątkę będąc w obcym kraju? Wybór jest duży. Ja zaczęłam zbierać kieliszki z każdego kraju jaki udało mi się odwiedzić, oczywiście z napisem nazwy kraju na każdym z nich. Nie lubialam nigdy gromadzić jakichś figurek itp, ale takie kieliszki to też użyteczny przedmiot. I juz jest temat do rozmowy na początku sztywnej imprezki

[Kadin_]

Biżuterię
Złotą lub srebrną.

[ewuszkaaa]

Ja nieszczególnie lubię takie pamiątki "stojące". Zagracają mieszkanie, a duże nie jest Po 2. często produkty niby z danego kraju, a produkowane w tych samych Chinach, co ciupaki w Zakopanem.

Za to wysyłamy rodzinie i znajomym pocztówki, staramy się odświeżyć ten zwyczaj, bo jakoś się zatracił, a sami lubimy dostawać

Przywozimy też wina i cieszymy się nim, aż do kolejnych wakacji. Z Włoch również kawałek parmezanu, mimo że w Polsce też jest dostępny. Ale miło zrobić sobie "włoski" obiad po wakacjach.

Przywozimy też z Włoch ceramiczne naczynia stołowe, ale używamy ich na imprezach, nie tylko do ozdabiania półek kuchennych.

[passionfruit]

Ja kolekcjonuje kubki z nazwami miast. Mam ich już ponad 100. Większość przywiozłam sama.

[Isabelle24]

Napisane przez malamyszka20

Co zwykle kupujecie na pamiątkę będąc w obcym kraju? Wybór jest duży. Ja zaczęłam zbierać kieliszki z każdego kraju jaki udało mi się odwiedzić, oczywiście z napisem nazwy kraju na każdym z nich. Nie lubialam nigdy gromadzić jakichś figurek itp, ale takie kieliszki to też użyteczny przedmiot. I juz jest temat do rozmowy na początku sztywnej imprezki

Ja z każdej podróży przywożę magnesy na lodówkę z jakimś charakterystycznym dla danego kraju wizerunkiem - praktyczna pamiątka i nie zabiera miejsca w mieszkaniu.

[Dog in the fog]

Ja przywożę lokalne wina, lokalne jedzenie - np. miód, ser, słodkości (tureckie np.) i kosmetyki, ale też produkowane w danym kraju - uwielbiam różane kosmetyki z Bułgarii albo oliwkowe... Często kupuję na bazarach przyprawy. Czasem zdarzy się jakiś ciuch. Z Turcji przywiozłam kurtkę skórzaną, bo w Pl nie kupiłabym w takim fasonie, kolorze i co najważniejsze - rozmiarze, no a jakość o niebo lepsza niż Ochnik itp. Czasem kupię kubek, ale jeśli jest ładny Rzadko kupuję figurki itp. Prędzej pocztówki, raz kupiłam ręcznie malowany wazon

[skazana_na_bluesa]

tureckie slodycze? afuuuuuuuu :P
co przywiozlam z wakacji - przyprawy, lokalne slodycze (ale nie tureckie, bo byly fu ;P), herbaty, szisze z tytoniami, oliwki, oliwe, charakterystyczne ciuchy, torbe skorzana, ksiazki, torbe materialowa, obrazy, klapki, obrusy recznie robione, bizuterie. mama kupila sobie raz niesamowity skorzany plaszcz, tata z kolei ma popielniczki z kilku krajow.

[Kadin_]

Napisane przez skazana_na_bluesa

tureckie slodycze? afuuuuuuuu :P
co przywiozlam z wakacji - przyprawy, lokalne slodycze (ale nie tureckie, bo byly fu ;P), herbaty, szisze z tytoniami, oliwki, oliwe, charakterystyczne ciuchy, torbe skorzana, ksiazki, torbe materialowa, obrazy, klapki, obrusy recznie robione, bizuterie. mama kupila sobie raz niesamowity skorzany plaszcz, tata z kolei ma popielniczki z kilku krajow.

Chałwa turecka jest najlepsza na świecie

[Dog in the fog]

No mnie też nie wszystkie smakują, wiele z nich to taki klajster, ale chałwa i baclava to pycha . A, ja jeszcze kupuję herbatę. Najlepszy twinnings earl grey w Anglii, pyszna herbatka z granatu z Turcji, świetną yerba mate przywiozłam z Ukrainy (sic!). Ja myślę że pamiątki to co kto lubi. Chyba nie ma sensu kupować nic na siłę, albo jakichś "durnostojek", które kurzą się tylko na meblach... A i tak najważniejsze są widoki, "napasione" oko noi zdjęcia, które można druknąć w dużym formacie i powiesić gdzieś w kąciku

[dorka1980]

przyprawy, kawy, herbaty, oliwy, dżemy, słodycze, owoce, kosmetyki, bransoletki, moździerz, klatkę na ptaka (ozdoba), tureckie szklaneczki na herbatę, szisza, wisiorek do kluczy, pęknięty bębenek w uchu...

[amandi84]

Przeważnie lokalne rarytasy (miody, oliwa, słodycze, przyprawy), wina, magnesy na lodówkę (to w sumie graciarstwo ;p), ubrania, na koniec zawsze perfumy z bezcłówki ;p
No czasem się zdarzy jakieś rękodzieło (przywiozłam z Thassos jakiś taki marynistyczny wisior, z Wenecji maskę)

[wiind]

Magnesy Gdziekolwiek jestem poluje na magnesy od ladnych paru lat.
Czasami tez kupuje jakies inne pamiatki jak mi cos wpadnie w oko. Czesto akies slodkosci, widokowki. We Francji kupuje moje ulubione cukierki, niestety nie wiem jak sie nazywaja.
Mam tez taki nawyk, ze z kazdego miejsca gdzie jestem biore jakis kamyk czy cos (oczywiscie nie pierwszy lepszy, tylko jakis ladny) i mam tego sporo. Jak bylam w Grecji to zabralam sobie w sloiku troche piasku i muszelki, choc nie jest to dla mnie nic niespotykanego.

[layla_lbn]

Głównie alkohole

[ceciii]

Napisane przez wiind

Mam tez taki nawyk, ze z kazdego miejsca gdzie jestem biore jakis kamyk czy cos (oczywiscie nie pierwszy lepszy, tylko jakis ladny) i mam tego sporo. Jak bylam w Grecji to zabralam sobie w sloiku troche piasku i muszelki, choc nie jest to dla mnie nic niespotykanego.

a myslałam, że tylko ja taka zdolna jestem i kamienie zwożę do domu

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez layla_lbn

Głównie alkohole

jak bylam na rejsie to tez kupilam alko... szkoda, ze do domu nie ostala sie ani butelka

[wiind]

Napisane przez ceciii

a myslałam, że tylko ja taka zdolna jestem i kamienie zwożę do domu

moj maz sie smieje ze niedlugo na ladny sklaniak bedzie...

[asi1989]

Napisane przez Isabelle24

Ja z każdej podróży przywożę magnesy na lodówkę z jakimś charakterystycznym dla danego kraju wizerunkiem - praktyczna pamiątka i nie zabiera miejsca w mieszkaniu.

Ja robię identycznie

[nosfera]

ja również zbieram takie magnesiki na lodówkę - zawsze wtedy mogę sobie przypomnieć wrażenia z danej podróży

[anikk912]

wyjeżdżałam na jakiś czas z Polski, więc żeby nie zapomnieć o tym co nasze zakupiłam to
https://www.facebook.com/photo.php?f...size=959%2C960

[Gwiazdeczka1978]

Ja zbieram szklane kule- przyciski do papieru z widokami miast, zamiast pocztówek W sumie zaczełam od niedawna kolekcjonowac, wiec na razie nic nie zagracam

[magdziaS]

Zbieram kubki Mam już pokaźną kolekcję, podzieloną na dwie kategorie. Jedna jest moja a druga to kolekcja kubków, do których przywożenia zobligowuje za każdym razem moich najbliższych kiedy wybierają się w ciekawe miejsca

[marysia bo tak]

zwykle też kupuje przyprawy albo smakołyki jakieś specjalności regionalne dla rodziny i przyjaciół, zwłaszcza jak jadę na południe czy wschód. Teraz z Budapesztu przywiozłam tubki z pastami paprykowymi i paprykowo-pomidorowymi. Gotująca część rodziny: mama, brat, wujek byli baaaardzo zadowoleni

[201705250955]

O ja też zawsze żarcie i jakieś trunki przywożę Zależy, czym podróżuję, ale zazwyczaj nic nie ginie po drodze.
A jeśli chodzi o jakieś typowe podróżnicze "pamiątki" to coraz bardziej wybredna jestem, im więcej wypraw mam za sobą. Bardzo lubię te torby szmaciane i mam z różnych miejsc.

[marysia bo tak]

oo, do toreb też mam słabość

moje dwie koleżnaki zbierają jajka - rózne kolorowe jajka. to mogą być pisanki, mogą być jaja z kamienia, z drewna, wycięte z papieru ozdobione albo brzydkie. Ja się da to je kupują jak sie nie da to robią sobie z nimi zdjęcia.

Najładniejsze przywiozły teraz - były na nartach na Ukrainie. Tam jest jakieś muzeum pisanki czy coś... piękne!

[adka0401]

ja kupowalam koszulki z I <3 dane miasto ale juz przestalam
Mam tez magnesy z kazdego miasta

Wpadlam tez na pomysl ( szkoda ze tak pozno) zeby kupowac charakterystyczne ramki do zdjec, wstawic tam zdjecie z moim mezem z danego miasta i potem powiesic na scianie wszystkie

[enlevé]

mi się właśnie podoba idea kupowania pamiątek danego rodzaju z każdego odwiedzanego miejsca
moja siostra kupuje:
* kubki z symbolem albo po prostu z nazwą miasta - fajna sprawa ale to raczej takie bardziej praktyczne niż pamiątka typowo reprezentacyjna do postawienia gdzieś w domu,
*widokówki - obecnie to już odchodzi do lamusa chyba bo każdy jeździ z aparatem i cyka foty
* torby bawełniane z nadrukiem miasta lub nazwą - też fajne i praktyczne

ja zazwyczaj kupowałam jakieś przeróżniaste pamiątki których wszystkich nie dałoby sie postawić obok siebie bo każda rzecz z innej parafii

[gossipgirl89]

Ciekawy wątek
Ja zazwyczaj przywoże rodzince jakiś alkohol, przyprawy i słodycze (najczęściej miody xD). Z Ukrainy przywiozłam pyszne ciastka z oblane miodem i orzechami tzn. pachlawę.
Dla siebie to najczęściej coś do postawienia na półce np. wazon ręcznie malowany, maska z Wenecji, ramka na zdjęcie itp. Zbieram też pocztówki i dlatego znajomych męczę, że jak gdzieś jadą mają mi przywozić Oprócz tego od paru lat zbieram małe metalowe pinsy z flagami krajów, które odwiedzam ( ile się czasem muszę tego naszukać, nie macie pojęcia )
Mój przyjaciel za to ma bardzo fajna i pokaźną kolekcję dzwonków z podróży. Ma to poprzypinane już na 3 na tablicach korkowych a kolekcja dalej rośnie. Na prawdę ładnie to wygląda

[201705250955]

A ja teraz mam fazę na broszki/piny Moje ulubione są z Kopenhagi, takie ładne i w ogóle. Zabawnie wygląda, jak sobie maszeruję z flagą Estonii na piersi, ale co zrobić, jak kolory ma piękne.

[malczik]

Ja zawsze przywożę jakiś lokalny alkohol, chociaż jak byłam w zeszłym roku z alfa starem w Turcji, to miałam z tym problem, Turcy nie są jakimiś alkoholowymi potentatami Ale za to na wycieczce w Stambule, na Grand Bazaar obkupiłam się za wszystkie czasy. Do domu przywiozłam piękną sziszę, z której wieczorami popalamy jabłkowy tytoń i wspominamy nasze piękne, tureckie wakacje

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja z Tż jako pamiątki kupujemy pocztówki, karty do grania i magnesy na lodówkę ze zdjęciami czy czyms charakterystycznym to rzeczy ktore kupujemy wszedzie, reszty to nie liczę