to juz niedlugo.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-04, 18:07   #1
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq

to juz niedlugo....


witam!!!
a ja mam kłopoty z tarczyca i bede musiala miec cesarskie ciecie...bardzo bym prosila o wiadomosci jak to jest...czy pozniej boli ..jak sie goi...czy blizna jest duza...kurcze nie moge sie doczekac ale i bardzo sie boje...
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-05, 14:31   #2
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: to juz niedlugo....

Ja też miałam zaplanowaną cesarkę-choć z zupełnie innego powodu! Maluch się nie obrócił bo miał malutko miejsca!

Cesarkę wspominam bardzo dobrze! Miałam znieczulenie podpajęczynkówkowe (coś jak zewnątrzoponowe).Dostałam przez specjalny cewnik w kręgosłup płyn po którym od pasa w dół nic totalnie nie czułam. Czuwało sporo ludzi(chyba z 6 osób było). Nie czułam cięcia tylko jak mi niunie wyciągali to tak śmiesznie mną szarpało bo "wlazła mi pod żebra" i nie mogli jej wyciągnąć. Potem musiałam leżeć płasko, nie podnosić głowy. Małą mi zaraz przynieśli do cyca. Potem zabrali na kilka godzin i tęskniłam ale wiedziałam, że nie jestem w stanie sią nią zająć. Ale ku pociesze dawali na każde żądanie!Leżałam na jakiejś stercie podpasek bo nie miałam czucia od pdasa w dół kope godzin i trochę się bałam, że mi tak zostanie. Jak chciało mi sie siusiu to przynieśli mi taki posuwacz i nie pozwoliłam go zabrać chyba ze 4 godziny bo miałam wrażenie, że ciągle chcę siusiu choć przed cesarką mnie cewnikowali. Potem bolała mnie brzuch ale to było jakieś 10-12 godzin po operacji. Podobno obkurczała się macica i ból był jak przy super ostrym okresie. Dali mi zastrzyk i przeszło!Następnego dnia rano przy pomocy pielęgniarki wstałam i trochę pochodziłam. Umyłam się z grubsza i przenieśli mnie na inną salę bo ta była obserwacyjna. Tam nadal nie miałam małej na stałe ale przynosili, kiedy tylko chciałam, tak że praktycznie cały czas była przy mnie. Bolało trochę przy kichaniu, w toalecie bałam się napiąć mięśnie żeby mi na brzuchu nic nie pękło. Ciągle pielęgniarki oferowały coś przeciwbólowego ale nie musiałam już nic brać. Ranka wyglądała śmiesznie. Tak jakby ktoś zawinął połówki rozciętej skóry do środka, tak że nie było widać żadnej ranki!Z boków wystawały mi czarne żyłki takie na 7 cm! Nacieli mi brzuszek totalnie nad linią włosków, nic jej nie widać. Jest na 1mm i długa na 12cm. Dla mnie mlusieńka!!! Najważniejsze to sporo chodzić po operacji, żeby nie było zrostów! Niczego się nie bój. Dla mnie to bez porównania lepsze niż poród naturalny.

Życzę Ci powodzenia i głowa do góry!!! Trzymam kciuki, że nie będzie gorzej niż u mnie!Buziaki
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-05, 20:54   #3
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq
Dot.: to juz niedlugo....

strasznie Ci dziekuje..naprawde !!!bo tak sobie tutaj czytalam i jeden post nastraszyl mnie jak nicmam nadzieje ze u mnie bedzie rownie dobrze jak u Ciebie...dziekuje raz jeszcze pozdrawiam i ucaluj maluszka (a moze juz nie takiego maluszka) odemnie
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-07, 00:39   #4
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
Dot.: to juz niedlugo....

Ja tez miłam cesarkę w marcu tego roku. Tyle tylko że niezaplanowaną - nie miałam odpowiedniego rozwarcia. Zanim zadecydowali o cięciu męczyłam się 15 godzin. Cesarkę "miło" wspominam może dlatego że po tylu godzinach pragnęłam aby wszystko się już jak najprędzej skończyło tym bardziej że bóle normalnie czułam. Dobrze że zdecydowałam się na znieczulenie zewnątrzoponowe to przynajmniej dało się te 15 godzin jakoś przeżyć. Sama operacja trwała chyba z 15 minut - nic nie czułam -tylko przy wyjmowaniu dzidzi z brzuszka czułam tak jakby mi coś wyrywali - takie jakby szarpnięcie ale nic związanego z bólem. Mi niestety nie dali małej do karmienia od razu tylko po kilku albo nawet kilkunastu godzinach (dokładnie nie pamiętam bo byłam bardzo zmęczona). Jeśli mogę Ci coś doradzić to zorientuj się czy w Twoim szpitalu dziecko po cesarce przystawiają od razu do piersi - jeśli nie to walcz o to. Po operacji kilka godzin trwało zanim zaczęłam coś czuć. Swoją drogą dziwne uczucie jeśli się nic nie czuje od pasa w dół. Położna cały czas biegała koło mnie żebym powiedziała jak mnie będzie bolało to poda mi coś przeciwbólowego, ale ja się bardzo dziwiłam bo na prawdę nic nie czułam - żadnego bólu. Czułam się tylko strasznie ociężała. Ból poczułam następnego dnia podczas pierwszego wstawania czułam się jakbym miała jedną wielką dziurę w brzuchu i jakby mi sie miała zaraz rozerwać. Bardzo ważne jest aby po cesarce dużo chodzić bo później już mniej się czuje ranę. Zresztą na pewno będziesz miała motywację żeby wstać do dzidzi. U nas nie było problemu jeśli zawołałam pielęgniarkę to mi pomagała przy dziecku później to już przychodziły żeby małą tylko przewinąć. Rana była zszyta jednym szwem którego wyciągniecie wbrew pozorom wogóle nie bolało. A teraz blizna jest minimalna i za chwile wogóle jej nie będzie widać. Cesarka to na prawdę nic strasznego, nie masz się czego obawiać na pewno będziesz w rękach fachowców. Ja wiem jedno że przy następnym dziecku na pewno chcę miec cesarkę. Pozdrawiam Cię gorąco i życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa
dph jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-07, 13:45   #5
oniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar oniaczeq
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 649
GG do oniaczeq
Dot.: to juz niedlugo....

własciwie to samej cesarki sie nie boje...tylko tego co bedzie pozniej...bolu...gojenia sie rany...dlatego dziekuje bardzo za słowa wsparcia bo troche sie juz o tym naczytałam i nie zawsze bylo tak "kolorowo" i chociaz wiem ze kazda kobieta przezywa to inaczej to jednak jest to moj pierwszy porod wiec rozne informacje(nie tylko te dobre) chłone jak gąbka
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za informacje
oniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-10, 10:54   #6
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: to juz niedlugo....

Hej! Ucałuję maluszka-który notabene ma już 4 latka! Strasznie mi to szybko zleciało ale pisałam pamiętnik i zawsze mogę wrócić pamięcią do czasu ciąży, cesarki i połogu. Poza tym pamiętam to tak jaby było dziś. Najśmieszniejsze i trochę smutne było u mnie uczucie, że nie mam już NIC w brzuchu! Przez 2 tygodnie nawet "czułam" ruchy malucha, który leżał już koło mnie...dziwne uczucie! 6 miesiący COŚ ci się szamoce w brzuchu, traktuje cię jak wirówkę, kopie nogami, rączkami robiąc góry i doliny na twoim brzuchu niczym OBCY a potem to się kończy...

A rany na brzuchu jak pisałam-totalnie nie ma.Skórka zawinięta do środka, nie widać żadnej rany!
Głowa do góry!Będzie dobrze!
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.