Klasa biol-chem-fiz

[warcaba]

Jestem obecnie w 3 klasie gimnazjum i mam wątpliwości, których nikt nie jest w stanie rozwiać. Nie jestem geniuszem matematycznym- trója tróję pogania ale z biologii, chemii i fizyki z reguły dostaję czwórki i piątki. Chciałabym pójść do klasy w liceum z tymi przedmiotami na rozszerzeniu i nie jest to mój chwilowy kaprys, myślę od tym od wielu miesięcy. No ale ta matma :/ obawiam się, że przez to sobie nie poradzę - przecież to przedmiot ścisły, tamte też w sumie. Jestem dobra z języków, nawet bardzo dobra (nie chwalę się ) ale wolę iść na przyrodnicze, języka mogę nauczyć się poza szkołą. Czy któraś z was jest na tym profilu? Czy sądzicie, że sobie poradzę? Dodam, że jestem ambitna i lubię się uczyć. Proszę o pomoc

[Kfiatuszek1987]

Napisane przez warcaba

Jestem obecnie w 3 klasie gimnazjum i mam wątpliwości, których nikt nie jest w stanie rozwiać. Nie jestem geniuszem matematycznym- trója tróję pogania ale z biologii, chemii i fizyki z reguły dostaję czwórki i piątki. Chciałabym pójść do klasy w liceum z tymi przedmiotami na rozszerzeniu i nie jest to mój chwilowy kaprys, myślę od tym od wielu miesięcy. No ale ta matma :/ obawiam się, że przez to sobie nie poradzę - przecież to przedmiot ścisły, tamte też w sumie. Jestem dobra z języków, nawet bardzo dobra (nie chwalę się ) ale wolę iść na przyrodnicze, języka mogę nauczyć się poza szkołą. Czy któraś z was jest na tym profilu? Czy sądzicie, że sobie poradzę? Dodam, że jestem ambitna i lubię się uczyć. Proszę o pomoc

To czy sobie poradzisz zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, od tego ile czasu i chęci poświęcisz na naukę. Nie za bardzo rozumiem. Chcesz iść na profil biologiczno-fizyczno-chemiczny a boisz się o matematykę? Na każdym profilu przecież jest matematyka a tu będziesz miała rozszerzoną biologię, fizykę i chemię więc nie wiem skąd obawy o matematykę?