|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 50
|
Pogubiłam się w uczuciach...
Pan X: mieszka niedaleko mnie. przez przypadek go poznałam, bo zagadał do mnie na ulicy gdy szłam z koleżanką i poprosił o numer. od tamtego czasu przez całe wakacje codziennie się z nim spotykałam. zauroczyłam się i latałam za nim jak głupia. zachowywaliśmy się jak para, ale w tej całej relacji to chyba mi bardziej zależało. to ja częściej odzywałam się pierwsza do niego, bo tak bardzo chciałam się z nim spotykać. głupia wakacyjna miłość, a ja i tak mimo wszystko robiłam sobie nadzieje na coś więcej. typowy bad boy. - pewny siebie, zdecydowany, wiedzący czego chce, dowcipny, uwodzicielski, dobra bajera, spontaniczny, nigdy nie wiedziałam czego mogę się spodziewać bedąc z nim. to ja latałam za nim, a nie on za mną. nigdy przesadnie mi nie słodził. gdy coś się działo zawsze stanął w mojej obronie. czułam się przy nim bezpieczna. niesamowicie przystojny. przy kolegach, cwaniaczek. nie krępował się w ich obecności złapać mnie tu i ówdzie. dawał mi takie emocje, nigdy nie wiedziałam na czym konkretnie stoje. ale... po pijaku zdażyło mu się mnie wyzwać. płakałam przy nim wiele razy, z jego powodu, bo tak bardzo mnie ranił swoim zachowaniem, a mi tak zależało. nie zachowywał się jak prawdziwie zakochany chłopak, ktoremu zależy na dziewczynie. wręcz przeciwnie, tak jakby tylko chciał mnie zaliczyć. nie naciskał na nic, ale tak wnioskuje. miał coś takiego w sobie co mnie bardziej nakręcało... mimo tego, w obecności innych dziewczyn on był tylko przy mnie, na inne nie zwracał uwagi, czasem mnie gdzieś zaprosił. ocknęłamsię w końcu i dotrało do mnie, że tak nie może być. odpuściłam sobie i nie odzywałam się do niego. wtedy on tylko od czasu do czasu odezwał się do mnie, a ja poznałam innego chłopaka.
Pan Y: przeciwieństwo Pana X. to on lata za mną, nie ja z nim. zachowuje się jak prawdziwie zakochany chłopak. od samego początku okazuje mi to, jak mu na mnie zależy. dba o mnie, stara się. zrezygnował dla mnie z wielu rzeczy, ograniczył kontakt ze swoimi przyjaciółmi, bo chce jak najcześciej spotykać się ze mną. codziennie się odzywa, chce się spotykać. zabiera mnie w różne miejsca. wiele tego... nie będę pisać, bo każdy z nas wie, jak zachowuję się zakochany chłopak. widzę to w jego spojrzeniu, w sposobie w jakim do mnie mówi i jak się zachowuje. w obecności innych dziewczyn, jestem tylko ja, na inne nie zwraca uwagi. gdzie nie jesteśmy, w gronie znajomych on jest tylko przy mnie. no po prostu chłopak idealny i w dodatku przystojny. w końcu czuję się ważna, szanowana i doceniana. Pana X kompletnie sobie odpuściłam. w ogóle się do niego odzywam, teraz on to robi. aż postanowiłam mu powiedzieć, że poznałam innego chłopaka. od tego czasu zaczął do mnie częściej się odzywać. stał się strasznie miły. teraz pokazuje mi się z całkiem innej strony. bardzo dobrze mi się z nim piszę, wspominamy sobie czas spędzony razem w wakacje i nawet sam mnie przeprosił i powiedział że aż mu głupio jak pomyśli o tym jak mnie traktował wcześniej. że teraz jak przyjadę, to będzie inaczej, będzie się starał... gdy spytałam się dlaczego taki obojętny był, stwierdził że nie chciał za bardzo się angażować, bo jest strasznie kochliwy, ale też nie potrafił mi tego powiedzieć... nie chciał się angażować, bo ja mieszkam za granicą, tylko na wakacje przyjechałam do Polski. teraz nagle chciałby być ze mną, mówi że byśmy dali radę, że on nawet by mógł do mnie przyjechać... o co mu chodzi? czy uważacie że jego prawdziwe 'ja' pokazał mi w wakacje, a teraz takiego tylko zgrywa? czy może jest inaczej? Ostatni raz w Polsce byłam w sierpniu i znowu przyjeżdzam w grudniu. Pan X cały czas czeka, chociaż mówiłam mu że jestem z Y... I tu się pojawia problem: boję się że wymięknę w Polsce. nadal mnie trochę ciągnie do X chociaż dobrze mi z Y. nie dobrze mi z tą myślą, że mogłabym zdradzić i zawieść Y. wiem, że z X na dłuższą mete nic się nie da, ale tylko taki niewinny flirt... cały czas mu pisze, że jak teraz przyjadę to nic nie będzie, on się pyta czemu taka dla niego zimna jestem, ale boję się że mogę sama sobie zaprzeczać... nie chce stracić Y, bo wiem że to odpowiedni i dobry chłopak w porównaniu do X, ale nadal ciągnie mnie do Y... raczej jak mówiłam, tylko flirt, bo o związku to nawet nie ma mowy... Nie musicie pisać że zachowuje się jak... ![]() ![]() ![]() Doradzicie coś w tej sytuacji? Edytowane przez UzaK Czas edycji: 2012-10-30 o 07:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 918
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Cytat:
Co do X nie mam pytań. Oczywiście, że miał Cię w Du.. króliczek uciekł trza złapać. Wg mnie ani na Ciebie nie czeka w tej Polsce, ani jak wrócisz przejmować się Tobą nie będzie. Potrafi Cię wyzwać, sprawiać, że płaczesz, a zaraz być miły to jakiś dzieciak patologiczny. Nie wierze, że serio go bierzesz w ogóle pod uwagę ![]()
__________________
http://www.poomoc.pl/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Co ty gadasz, BluePanda, chłopak na literę X to jest prawdziwa przyszłość dla autorki.
Wielka miłość dla was jest pisana, jak to cyganki mówią - bo chłopak z niego wręcz złoty... ![]() Ale walcz o tę miłość ![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-30 o 08:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 363
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Postępuj w zgodzie z sumieniem, w innym wypadku do końca życia możesz żałować swoje decyzji. Decyzja tylko i wyłącznie należy do Ciebie, bo sorry - ale to nieco żenujące... Być z kimś bo jest dobry- ale ja go nie kocham, czy być z kim kto mnie kręci- ale z niego kawał... drania.
__________________
"Trwaj chwilo, jesteś piękna"! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Dziewczyno,wiesz co Ci powiem?
każdą ciągnie do faceta,który ją nawyzywa, który traktuje ją jak psa,ale bo jest z nim bezpieczna ,chłopak umie flirtować, to daje mu się traktować w taki obleśny sposób.. I powiem Ci jedno- NIGDY nie można tak się dać traktować. Serio myślisz,że on jest w stanie cokolwiek Ci dać? JEGO SZANSA MINĘŁA bezpowrotnie! I powiem Ci więcej, DOCEŃ CO MASZ POD NOSEM. Bo jak ten lepszy Ci ucieknie a zostanie tamten burak,któremu za jakiś czas się odmieni , to nie będziesz miała nikogo!! Dobrze Ci radze,a myślę,że reszta wizażanek powie Ci to samo..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
dlaczego laski zawsze lecą na tych złych kolesi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
^ale sądzisz po sobie, czy jak?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
no właśnie, jak się za dużo czyta for dla dziewczyn, albo for dla chłopaków - to potem takie krzywe wnioski człowiekowi mogą przyjść do głowy, to fakt. Na olewaniu bazują wszystkie toksyczne związki, faceci też w takie dziadostwo łatwo wpadają.
Jak autorka sie ogarnie - to kopnie tego bad-boja (w cudzysłowiu) ![]() Chyba, ze jeśli chodzi o znajomość FF, bo na nic innego oni się nie nadają ![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-30 o 13:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Aż chce się krzyknąć "JA PIERD**E co to za dziewczyna".
Autorko to co X robi powinnaś mieć już od dawna w DUPIE! Nie powinno Cię interesować ani tym bardziej nie powinnaś ROZKMINIAĆ co X robi a czego nie robi.. czy się zmienił czy się nie zmienił. Nawet jak się zmienił to życz szczęścia i KONIEC. Po co wracasz do przeszłości? po jaką CHOLERĘ? Przy x wypisywałaś, że NIE ZACHOWYWAŁ się jak prawdziwy zakochany facet. Y się zachowuje tak to nagle CI kuźwa ŹLE ;/ Nie czaje tego zupełnie. ps. x przeprasza bo stracił źródełko <sex>, a kiedy znów w jego szpony wpadniesz to będzie to samo co było. zdraviam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Nie kłam! Nie znasz się!
Tylko taką partię brać, taka gorąca sztunia z tego X! ....heee ![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-30 o 13:46 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Cytat:
Jak mnie to cieszy, że poprawiłam ci humor tym wątkiem, ale na prawdę to co tutaj popisujesz, mnie nie śmieszy i jest zbędne. Doskonale wiem i zrozumiałam to co chciałaś mi przekazać i mogłabyś już zakończyć. Edytowane przez UzaK Czas edycji: 2012-10-30 o 14:03 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
^to się okaże w praniu
mylisz się jednak w tym, że ja sobie dla zabawy jaja robię ![]() Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-30 o 14:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
^tematy na forum z tym też się wiążą: że nie będziesz za wszystko głaskana po głowie i różne opinie przeczytasz, nie za bardzo wiem, w czym rzecz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 50
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
Nie wierzę w to, że nagle Pan X by się zmienił. Z własnego doświadczenia wiem, że tacy się nie zmieniają, po prostu (niestety) byłaś dla niego jak taki umilacz czasu. Pojawił się ktoś inny i koleś poczuł zagrożenie. Dopóki Ciebie nie zdobędzie, będzie zgrywał takiego, a jak Cię już będzie miał to będzie Ciebie tak samo traktował, mógłby nawet gorzej... Gdyby jemu zależało na Tobie to od początku by Ciebie inaczej traktował, a nie dopiero od kiedy dowiedział się o Y. Nie warto ryzykować znajmości z Y, dla X bo nie jest tego kompletnie wart. Tu masz kochającego chłopaka i doceń to, bo później bedziesz tego żałować.
Edytowane przez alekziz Czas edycji: 2012-10-30 o 17:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Pogubiłam się w uczuciach...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.