Prezent do którego macie największy sentyment

[Precious things]

Nosiłam się z rozpoczęciem tego wątku już jakiś czas - temat prezentów w różnej formie - dość często się tutaj przewija.
Chciałam Was zapytać jaki prezent ma dla Was największą wartość ? Nie chodzi mi o materialną, chociaż przecież jedno drugiemu nie przeszkadza.
Jaka wiąże się z nim historia ? Od kogo dostałyście ? W jakich okolicznościach ? Dlaczego właśnie ten ?

Może zacznę od siebie : Mnie najbardziej zaskoczył i mam do niego szczególny sentyment prezent od teraźniejszego TŻ-a. Wtedy dopiero co się poznaliśmy, a ja krótki czas później miałam urodziny. Przyjechał do mnie na rowerze i rozmawialiśmy, a jak już odjeżdżał to wręczył mi : Karmannyj rusko kitajskij slowar czyli Kieszonkowy słownik rosyjsko - chiński. W środku były życzenia, i narysowana tuszem grafika Banksy`ego ze szczurem trzymającym aparat i napis : ,,Pozdrowienia z Krzakuffff ".
Zaskoczył mnie tak, bo nie znaliśmy się nawet miesiąca. Widzieliśmy się może ze 3 razy w ciągu tego czasu i pisaliśmy często wieczorem na gg. Gdzieś między wierszami musiałam mu wspomnieć, że uwielbiam szczury i kiedyś takowe miałam i lubie fotografię ( stąd szczur Banksy`ego ). Z krzakami chodziło o to, że się nabijaliśmy, że on tak naprawdę nie pisze do mnie z domu, tylko siedzi w krzakach na przeciwko żeby mieć mnie na oku. A geneza ww. dzieła w postaci słownika jest taka, że dużo wcześniej napisałam na fb.że moje niespełnione marzenie to posiadanie ,, rosyjsko - chińskiego słownika terminologii naftowej ". Niestety tak zacną pozycja to biały kruk, więc musiał ograniczyć sie do słownika kieszonkowego
Powiem Wam, że jak to zobaczyłam to beret mi zwiało. Chyba dlatego, że nikt nigdy nie dowiedział się o mnie tyle w tak krótkim czasie. Prezent był w 100% robiony z myślą o mnie, no i wręczenie go wymagało pewnej odwagi.

A jak było u Was ?

[paulina3553]

Kiedyś dostałam wisiorek srebrny od chłopaka na 17 urodziny. Bardzo chciałam to dostać on o tym wiedział i choć mówił że mi go nie kupi, bo będzie zwracać uwagę chłopaków (był bardzo zazdrosny) dostałam go. Dał mi prezent w czasie naszej kolejnej kłótni właśnie jego zazdrość. Potem bardzo często go nosiłam i chłopak naprawdę musiał uzbroić się w cierpliwość do tego wisiorka .

Kiedy zerwaliśmy parę lat później oddałam jemu prezent, on wyrzucił go do rzeki. I choć potem wróciliśmy do siebie, ja wisiorka nie mogłam odzyskać. Kupił mi za to nowy ale ten już traktuje jak zwykłą biżuterię nie ma takiej samej wartości emocjonalnej.

Myślę, że ten prezent dlatego tak wspominam, ponieważ to był mój pierwszy chłopak, miłość która trwała parę dobrych lat, całe nastoletnie życie i wkraczanie w dorosłość.

[201705121341]

Prezent na urodziny od koleżanki z gimnazjum - zeszyt-kalendarz. Każdy dzień miesiąca zdobił rysunek i cytaty z jakichś śmiesznych sytuacji w szkole. Miło się do tego wraca po kilku latach

[Unex]

zwykle, wrecz tandetne serduszko z tworzywa szklano podobnegoz jakims czyms w srodku ( przezroczyste).
jest dla mnie superwazne, pomimo, ze lezy juz jakis czas w szkatułce

początki mojego związki były troche ZNO, tzn nie trochę, Tz wyemigrowal do Uk na 3 miesiące.
Przywiózł mi ten wisior, bo powiedzialam mu przez telefon, zeby kupil cokolwiek co mu w łapki wpadnie. ( chcial mi koniecznie coś kupic ).

[Tygri]

Naszyjnik od mojego chłopaka na naszą pierwszą rocznicę, który noszę codziennie, nieważne czy tego dnia wychodzę z domu czy też nie Nawet, gdy jestem chora to go noszę :3 Rano zakładanie go jest dla mnie tak oczywiste jak umycie zębów Noszę go nieprzerwanie już 1,5 roku No i pierścionek, również od chłopaka Tutaj już go męczyłam lekko, tzn. co przechodziliśmy obok sklepów z biżuterią to zachwycałam się pierścionkami na wystawie. No i dostałam swój w ostatnią wigilię, noszę wraz z naszyjnikiem codziennie Bez niego jak bez ręki się czuję

Dostałam też rysunek również od chłopaka, gdzie pięknie namalował pewną postać z gry (oboje lubimy pograć, choć ja to tak sporadycznie :3) którą uwielbiam Mam go oprawionego w ramkę.

[Paszczurek666]

Kasztan, który dostałam na pierwszym spotkaniu od ważnej dla mnie osoby. Przebity agrafką był przeze mnie długo noszony na rzemyku na szyi. Gdzieś jeszcze jest, choć nie mogę go odnaleźć (miałam kilka 'przeprowadzek', możliwe, że tam się zagubił), ale dostałam tej jesieni nowy kasztan, którego noszę cały czas przy sobie.

[coff3ina]

Basnie ktore dostalam na swoje pierwsZe urodziny z dedykacja od mamy. Teraz niestety opuszczone w Polsce ale jak juz kiedys kupie swoje miesZkanko to je przywioze.

[laisla]

Pierwsze rysunki od córci. Wszystkie przechowywane jak relikwie W gorszych chwilach lubię sobie do nich powracać..
Przepiękny zabytkowy stolik.

[magda5712]

Naszyjnik ,który dostałam parę lat temu od mojego chłopaka. Nigdy go nie zdejmuję i często na niego zerkam , a mam tam napisane Jego imię co zawsze poprawia mi nastrój

[LatteLady]

Przepiękna wykonana ręcznie szkatułka na bizu z drewna (wygląda jak mała komódka)
Gdy ja otwieram ukazuję mi się wypalony w drewnie cytat z "naszej" ulubionej piosenki...
Kocham tę szatułkę

[201803290936]

Termofor-hipopotam, który dostałam od TŻ.

[Ziaja89]

Plastikowy pierścionek z automatu, który dostałam od mojego męża na naszych pierwszych wspólnych wakacjach, jeszcze sprzed czasów narzeczeństwa Wtedy na plaży wśród ludzi tłumu, zapytał czy zostanę jego żoną i zgodziłam się

[LatteLady]

Napisane przez Ziaja89

Plastikowy pierścionek z automatu, który dostałam od mojego męża na naszych pierwszych wspólnych wakacjach, jeszcze sprzed czasów narzeczeństwa Wtedy na plaży wśród ludzi tłumu, zapytał czy zostanę jego żoną i zgodziłam się

ojaa jak słodkooo też mi się marzy taki spontaniczny gest

[Ziaja89]

Napisane przez LatteLady

ojaa jak słodkooo też mi się marzy taki spontaniczny gest

Dziękuję a mój mąż do tej pory uważa, że nie ma duszy romantyka. Może i nie, ale wtedy przeszedł samego siebie

[LatteLady]

Napisane przez Ziaja89

Dziękuję a mój mąż do tej pory uważa, że nie ma duszy romantyka. Może i nie, ale wtedy przeszedł samego siebie

bo to takie proste i piekne za razem..jak na filmach no
pełen spontan...myslę ze ja osobiście bym bardziej doceniła takie zaręczyny spontaniczne niz sztywne wyszykowane w nudnej knajpie ale nie wiadomo co mi los przyniesie:P

[Ziaja89]

Napisane przez LatteLady

bo to takie proste i piekne za razem..jak na filmach no
pełen spontan...myslę ze ja osobiście bym bardziej doceniła takie zaręczyny spontaniczne niz sztywne wyszykowane w nudnej knajpie ale nie wiadomo co mi los przyniesie:P

Wszystko przed Tobą jedyne co wiem na pewno, to nie można sobie za dużo wyobrażać przed faktem, bo można się rozczarować, jak to miało kilka z moich znajomych. Ale to nie ten wątek

[LatteLady]

no nie racja faktycznie moze jednak nie bede nad tym rozmyslac

[roxyroxy]

moim ulubionym filemem jest Waleczne serce i zawsze sie wzruszam, gdy mala Murron daje oset Williamowi a on go potem zawsze przy sobie nosi.

Na moje pierwsze urodziny , w kartce urodzinowej , znalazlam taki oset ( ktory notabene jest nie tal latwo znalezc w Londynie)- to chyba do tej pory najpieknieszy prezent. Nic nie kosztowal, a znaczy wiecej niz miliony!

[201703081551]

Wyjazd do mojego wymarzonego Lwowa na tydzień, jaki dostałam na urodziny od mojego byłego chłopaka... Wiedział że marzę by zobaczyć to miasto więc mnie tam zabrał ... to był na tamtą chwilę mój najlepszy tydzień w życiu

[deszczowypies]

Napisane przez mroja

Wyjazd do mojego wymarzonego Lwowa na tydzień, jaki dostałam na urodziny od mojego byłego chłopaka... Wiedział że marzę by zobaczyć to miasto więc mnie tam zabrał ... to był na tamtą chwilę mój najlepszy tydzień w życiu

świetny pomysł!

[change]

nie ma chyba niczego takiego :<

[karookarolina]

Mój eks był mistrzem spontanicznych prezentów

Ogólnie wszystkie prezenty spontaniczne od niego wiele dla mnie znaczyły. Potrafił np. zadzwonić do mnie w środku nocy, powiedzieć Karoo pakuj się (gdzie ja zaspana pakując rzeczy budziłam rodziców) i zabierał mnie nad morze. Wiedział też, że kocham mazury i zabrał mnie na małą wycieczkę na kilka dni. Raz też w środku nocy wyciągnął mnie na wyścigi na 1/4 (obydwoje kochamy motosport), a po wszystkim zabrał mnie na najwyższą górę w jego mieście, skąd było widać piękne uśpione miasto i milion świateł... Spełnił mnóstwo moich marzeń

Od mojego przyszłego męża najwiekszym i najbardziej sentymentalnym prezentem był pierścionek zaręczynowy. Upatrzyłam go jakieś 7-8 lat temu i kiedyś mu pokazałam, wiedział, ze bardzo mi się podoba i kupił właśnie ten.

Najważniejszy jest też prezent od mojej mamy-jej pierścionek zaręczynowy. Jestem mocno związana z rodzicami i byłam w szoku jak mama mi go dała. Zawsze jak na niego patrze lub go noszę to marzę o tym, by stworzyć taki zwiazek jak moi rodzice

[Lubie Milke]

Swój najlepszy prezent otrzymałam na 20 urodziny Moja przyjaciółka namówiła naszych wspólnych znajomych do nagrania życzeń dla mnie. Dostałam je 10 min przed zakończeniem mojego dnia gdzie już byłam zrezygnowana, że nikt nie pamięta o mnie (a zwłaszcza ta przyjaciółka). Ponad 5 minut cudownych życzeń od wspaniałych ludzi. Teraz jak mam doła to tylko włączam to nagranie i słucham, banan sam na usta się pcha