|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2012-11-04, 11:29 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
|
Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Witam, nie spodziewałam się, że będę tu kiedyś pisać z właśnie takim problemem ale do rzeczy: Mój TŻ nie umie doprowadzić mnie do orgazmu, szczerze ja nie za bardzo się tym przejmuje, bo uważam, że wszystko przyjdzie z czasem, ale on przez to traci ochotę na seks, obniża mu się samoocena i ogólnie twierdzi że jest beznadziejny a teraz fakty:
-uprawiamy seks od 3 miesięcy, średnio co 3 dni -oboje byliśmy dla siebie pierwszymi, ja dziewica, on prawiczek -nie mam żadnych kompleksów, on również -umiemy rozmawiać o seksie, bez żadnych oporów mówimy co jest ok a co nie -jesteśmy otwarci na nowe doznania np. seks analny, różnorakie pozycje -seks nie trwa 3 min, bo minimum do 30 min -mamy w 90% czas na grę wstępną, więc jestem zawsze rozgrzana -kochamy się bez gumki(biorę tabletki), więc dobrze czuje go w sobie -mamy podobne temperamenty, chodź mój jest trochę większy -zazwyczaj jak jest czas to seks zdarza się kilka razy dziennie Więc szczerze jak na to patrzę, jak na tak krótki staż, jest na prawdę super, ja wychodzę z założenia właśnie że orgazm przyjdzie z czasem, nie mam jakiegoś wielkiego parcia na to, po prostu staram się jak najbardziej odprężyć i rozluźnić w czasie seksu. Niestety mój TŻ jest strasznie niezadowolony z tego faktu, czuje się bezwartościowy, potrafi powiedzieć, że mogłam sobie znaleźć kogoś bardziej doświadczonego.. Ja go na prawdę bardzo kocham, w łóżku jest jak najbardziej ok, bo spełniamy w sumie wszystkie swoje zachcianki.. ale z orgazmu nici, chociaż już jest coraz lepiej.. Jak ja mam mu wytłumaczyć, że pomimo tego jest ok? że chce z nim uprawiać seks bo jest mi dobrze, że jest na prawdę wartościowy i dobry w łóżku?
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności |
2012-11-04, 13:28 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
|
|
2012-11-04, 20:05 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Mam podobnie i tylko denerwuje mnie ciągle pytanie : "czy było dobrze" itp. Ok, mi było przyjemnie, orgazmu nie miałam ale podobnie jak Tobie nie zależy mi na tym tak bardzo.
Dużo większy problem jest z faktem, że w łóżku jest tak masakrycznie niekreatywnie. Po prostu jakby był zaprogramowany. |
2012-11-04, 20:09 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Czy sama umiesz doprowadzić się do orgazmu? Bo jeśli tak to pieść łechtaczke gdy on jest w tobie i wtedy dojdziesz.
Ile macie lat? Czy ma małego penisa? |
2012-11-05, 10:25 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
jesteście razem TYLKO 3 miesiące, więc czemu się dziwisz?
nie doczytałam - jest twoim pierwszym partnerem czy nie? nawet jeśli tak, to nic takiego. ja swój prawdziwy pochwowy przezyłam dłuuuugo po rozpoczęciu współżycia. nie kochajcie się tak długo! jak poczujesz napływ podniecenia, od razu przechodźcie do rzeczy - większe szanse , że coś się zmieni. ja nienawidze, jak mnie mizia, głaska itd itp, jesli czuję, jak robię się mokra i aż mnie boli z podniecenia! od razu sama przejmuję sprawę i zaczynam go ujeżdżać (btw doskonała pozycja, bo sama możesz kontrolować tempo, kąt i wszystko inne), orgazm w takiej pozycji mam prawie zawsze, ale ALE po 3 min, nie 30! po dłuższym seksie nie czuję nic. |
2012-11-05, 10:43 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Orgazm kobiety to w 90% jej....psychika.
Najpierw sama spróbuj osiągnąć orgazm poprzez masturbację.. Bo pisanie " Mój TŻ nie umie doprowadzić mnie do orgazmu" jest bardzo płytkie, a prawdą jest, że facet ma bardzo znikomy udział w orgazmie. Dlaczego tak piszę? Każdy może nauczyć się teorii, może mieć i 20 cm penisa, świetne ruchy, długi seks itp. a i tak orgazmu nie osiąga kobieta. |
2012-11-05, 11:09 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
|
|
2012-11-05, 11:43 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
boże, bober 30% kobiet (statystycznie) dochodzi pochwowo, reszta nie lub rzadko, i wbrew pozorom to nie zalezy od wielkości, czy zalezy nie tylko od wielkości. zaraz pewnie mi zarzucisz, że ja wolę większe członki i kłamię, więc ci powiem, że nie zawsze dochodze pochwowo, bo to zalezy od psychiki, nawet jestem wyczulona na emocje i nastrój partnera. Podniecenie zaczyna się w głowie.
|
2012-11-05, 11:50 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
ale gdy facet ma 11cm to bardzo zależy, są pozycje w których go nie czuć a w innych słabo bo jest za mały do orgazmów pochwowych
|
2012-11-05, 12:04 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
jezu, to znajdź dziewczynę, kupcie wibrator i jazda!!
|
2012-11-05, 12:07 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 876
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
wibrator to dla mnie tak jaby dziewczyna miala przyprowadzic facetowi prostytutke
wibratorem to sie moze sama |
2012-11-05, 12:54 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Ok, ale to nie jest twój wątek...
|
2012-11-05, 12:58 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
|
2012-11-05, 13:02 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
A bober co powiesz na to,że lepiej o jakieś milion razy jest mi z obecnym facetem niż z eksem który miał o wiele większego penisa?I nigdy mnie nie umiał doprowadzić do orgazmu? |
|
2012-11-05, 13:05 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
Też napiszę. |
|
2012-11-05, 13:11 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Pisać wszyscy do złośliwca!
padron za off top. |
2012-11-05, 13:32 | #17 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
|
2012-11-05, 13:38 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
|
2012-11-05, 15:20 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 159
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
bober znowu szaleje...
__________________
Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. — Paulo Coelho |
|
2012-11-05, 15:23 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
|
2012-11-05, 16:21 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Ludzie.. ja tu zakładam wątek, żeby poszukać jakieś pomocy, a tu jak 90% wątków na tym forum przeradza się w: "bober ma problem z małym penisem, i z tego powodu musi żalić się wszystkim na około" OLEJCIE TEGO FACETA!
normalnyFacet Ja nie oskarżam mojego faceta, nie robię mu o to wyrzutów, dla mnie to nie problem, bo seks i tak jest udany. Tak podczas masturbacji osiągam orgazm. Ja tu nie pytam: "jak dojść do orgazmu", nie żalę się też, że go nie mam. Pytam jak przetłumaczyć TŻ, że to jest normalne, bo to on bardziej cierpi z tego powodu niż ja.
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności |
2012-11-05, 16:23 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 383
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Cytat:
|
|
2012-11-05, 17:11 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Moja droga, zawsze możesz mu powiedzieć, że tak w ogóle to nie każda kobieta dochodzi w ten sposób. W trakcie może pieścić ci łechtaczkę, albo i ty sama. Zawsze może doprowadzić cię do orgazmu np. ustami
Ale oczywiście jak to facet będzie chciał, żebyś doszła podczas zwykłego seksu. Rozumiem, że nie martwi cię, że nie dochodzisz (pisałaś, że podczas masturbacji, owszem, dochodzisz, a pieścisz łechtaczkę czy dochodzisz pochwowo?), ale chyba zastanawiałaś się, jakby to było, gdybyś mogła dojść? Może przejmij całkowicie inicjatywę? Pewnie napiszesz, że ciebie to nie martwi, ale nie wierzę, że nie chciałabyś wiedzieć, że jednak możesz. Bo całkiem prawdopodobne, że możesz |
2012-11-05, 17:23 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Racibórz
Wiadomości: 479
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
Pochowow nie dochodzę, ani sama ani z partnerem. Nie ukrywam, żę fajnie by było, tylko zdaję sobie sprawę, że nie mamy za sobą jakiegoś dużego doświadczenia, jesteśmy raczej na etapie poznawania swojego ciała i pragnień, więc myślę, że z czasem, jak się wyprawimy sam orgazm się nadarzy, oczywiście nie mówie, że mam tylko czekać i pachnieć, logiczne, że troszkę się trzeba wysilić.
Co kryję się pod "przejmij całkowicie inicjatywę"? bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam, jeżeli tak, to na jeźdźca ja bardzo chętnie, tylko jednak ta pozycje, owszem jest przyjemna ale wątpię, żebym tak mogła dojść, wrażenia nie są aż tak głębokie
__________________
matka chemia kocha swoje dzieci i nie pozwoli im umrzeć w samotności |
2012-11-06, 12:21 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 127
|
Dot.: Mój TŻ a problemy z orgazmem..
bober zablokowany? co wy żeście zrobili... taką rozrywkę zlikwidować.
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:49.