Nie wiem co o tym myśleć

[megustastu]

Co waszym zdaniem może oznaczać to, że facet kiedyś nie miał zablokowanego telefonu na kod, a teraz ma? Zdradza? Chce zdradzić?
Wyprzedzając pytania, zauwazyłam to, gdy jechaliśmy autem kazał mi odebrać swój telefon.

Jesteśmy ze sobą już około 3 lata, ale mimo tego, że często słyszę 'kocham' dostaję buziaki, to czuje, że się od siebie oddalamy... Jemu nie chce się ze mną rozmawiać tak jak kiedyś, są noce, że śpimy, a on mnie nawet nie przytuli, rano ucieka z łóżka do komputera...

Nie chce stać się paranoiczką, po prostu mam przeczucie, że coś jest nie tak. Teraz szukam pracy i czuję, że wg niego przez to jestem troche gorsza (on studiuje).

Nie wiem czego od Was oczekuje, ot, takie wyżalenie się.

[Precious things]

Napisane przez megustastu

Co waszym zdaniem może oznaczać to, że facet kiedyś nie miał zablokowanego telefonu na kod, a teraz ma? Zdradza? Chce zdradzić?
Wyprzedzając pytania, zauwazyłam to, gdy jechaliśmy autem kazał mi odebrać swój telefon.

Jesteśmy ze sobą już około 3 lata, ale mimo tego, że często słyszę 'kocham' dostaję buziaki, to czuje, że się od siebie oddalamy... Jemu nie chce się ze mną rozmawiać tak jak kiedyś, są noce, że śpimy, a on mnie nawet nie przytuli, rano ucieka z łóżka do komputera...

Nie chce stać się paranoiczką, po prostu mam przeczucie, że coś jest nie tak. Teraz szukam pracy i czuję, że wg niego przez to jestem troche gorsza (on studiuje).

Nie wiem czego od Was oczekuje, ot, takie wyżalenie się.

Dla mnie to by znaczyło, że są tam treści o których nie chce byś wiedziała. Czemu nie zapytałaś ?

[megustastu]

Pytałam kiedyś, ale dał do zrozumienia, że nie chce na ten temat rozmawiać.

[kisielova]

zablokowany znaczy co? trzeba palcem przejechac po kilku kropkach, żeby odblokować ekran? jeśli tak to.. mój tż też mnie zdradza i chce coś przede mną ukryć, bo ustawił sobie taką blokadę po tym, jak (podobno)kilka razy odblokował mu się telefon w kieszeni. kłamczuch bezczelny !


wyluzuj trochę. niektóre kobiety mają to do siebie, że dorabiają sobie historyjki do szczegółów, na które mężczyźni nie zwracają uwagi. zablokowany telefon nie oznacza od razu zdrady.

[pegi braun]

Myślę, że autorce chodzi o takie coś, że żeby wejść w daną rzecz np. smsy to trzeba podać takie coś jak PIN. Kiedyś to miałam w którymś samsungu.

[megustastu]

Tak, coś tego typu co mówisz.
Kisielova, nie, nie uważam tak.
Taka człowieka psychika, gdybym tego nie zauważyła, w ogóle by mnie jego telefon nie obchodził. Pozatym, telefon to nie główy aspekt wątku.
Dobra dziewczyny, nic mądrego tutaj nikt raczej nie napisze

[201803290936]

A grzebałaś mu w telefonie, czytałaś jego SMS-y? Tak z ręką na sercu?

[pegi braun]

Z mojego życia znam jeden taki przypadek, kiedy chłopak mojej koleżanki podobnie robił. On akurat z dnia na dzień ustawił hasło na komputer tłumacząc, że boi się włamania do domu, a na komputerze jakieś super tajne notatki miał
Z czasem notatki okazały się zdjęciami z inną dziewczyną.

Nie mówię, że on Cię zdradza. Ale na pewno jest to bardzo niepokojący sygnał. Ja na Twoim miejscu bym go przycisnęła i nie kończyła tematu tylko dlatego, że zobaczysz, że on nie ma ochoty o tym rozmawiać.
Jeśli będzie miał sensowny powód to wytłumaczenie się z niego nie będzie stanowiło dla niego problemu.

[Narrhien]

Jak dla mnie to może być czysty przypadek.

Ja kiedyś też tak miałam - tzn. miałam długo telefon bez hasła, potem nagle odkryłam taką funkcję w telefonie i sobie ustawiłam - bez większego powodu, ot tak po prostu, żeby sobie było.
Gdyby mój facet wtedy pomyślał, że go zdradzam to bym go zabiła śmiechem, naprawdę.

[pegi braun]

Napisane przez Narrhien

Jak dla mnie to może być czysty przypadek.

Ja kiedyś też tak miałam - tzn. miałam długo telefon bez hasła, potem nagle odkryłam taką funkcję w telefonie i sobie ustawiłam - bez większego powodu, ot tak po prostu, żeby sobie było.
Gdyby mój facet wtedy pomyślał, że go zdradzam to bym go zabiła śmiechem, naprawdę.

Jest i taka możliwość, dlatego uważam, że rozmowa to jedyne wyjście.

[chwast]

Ja też mam takie haslo, tż długo go nie znał bo nie mógł zapamiętać :P

[pegi braun]

Autorka wyznała, że nie telefon jest tu głównym problemem.
To co opisałaś, jak się od siebie oddalacie, dla mnie to chyba raczej jest normalne. Nie ma co się spodziewać fajerwerków przez cały związek.
Czy to trwa już dłuższy czas? Bo jak chwilowe, to może on ma jakieś problemy, trudna sytuacja w pracy/w domu.
My kobiety zawsze podejrzewamy najgorsze, ale to nie zawsze się sprawdza.

Dlaczego czujesz, że jesteś dla niego gorsza bo szukasz pracy? Powiedział Ci to? A studia to już chyba od dawna przestały być wyznacznikiem lepszej pozycji życiowej.

[Lea_ny]

Napisane przez kisielova

zablokowany znaczy co? trzeba palcem przejechac po kilku kropkach, żeby odblokować ekran? jeśli tak to.. mój tż też mnie zdradza i chce coś przede mną ukryć, bo ustawił sobie taką blokadę po tym, jak (podobno)kilka razy odblokował mu się telefon w kieszeni. kłamczuch bezczelny !

Też musiałam takie coś sobie ustawić, bo mi się odblokowywał w kieszeni

Hasło samo w sobie by mnie dziwiło - dziwne, że facet autorki zapytany o hasło stwierdził, że nie chce o tym rozmawiać

[kalincia]

Jak wcześniej hasła nie miał, a teraz ma, to mnie się to wydaje podejrzane. Niektórzy zaczynają wyciszać telefon, inni blokują, jeszcze inni kupują drugi, o którym nic nie wiesz, albo wiesz, że służbowy...Wiem, bo mój przerobił te warianty.

[chwast]

A może autorka mu grzebała w telefonie?

[Kasiuncia23]

Cholercia-mój facet ma służbowy. Czas zacząć czytać smsy?

A tak na poważnie: Autorko, nie irytuj się. Zadajesz pytania "co może oznaczać?" a odpowiedzi może być wiele. Powodów dla których Twój facet ta się zachowuje, a nie inaczej - jeszcze więcej. Tylko Twoja rozmowa z nim coś wyjaśni. Żadna z nas nie odpowie Ci na pytanie, czy Cie zdradza.
Co do blokad telefonu, to ja zlikwidowałam te łączenia kropek, bo niezwykle irytujące są, a np mój brat je uwielbia, bawi się nimi. Z Twoim facetem może być podobnie-jest funkcja, to używa.

reasumując: 3 lata związku to już nie byle co. Chyba możecie szczerze pogadać.

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Jak coś podejrzewasz, to postaw sprawę jasno, aby Ci wytłumaczył co i jak, a nie dajesz się tak zbywać.. Tak to nic się nie dowiesz i będziesz ciągle się zadręczać.
Intuicja kobiety zawsze ma rację , więc działaj.

[kalincia]

No nie wiem, może czas zacząć. Doświadczenie mnie uczy, że jeśli facet broni kobiecie dostępu do telefonu, to jest czemu.
Mój zaczął najpierw wyciszać, a potem złatwił sobie ten służbowy po ponad 20 latach małżeństwa.

[laaafe]

Moim zdaniem też coś chce ukryć. a skoro jesteście w razem już trzy lata to powinniście umieć rozmawiać o tym, że coś sie zmieniło w waszym związku (mówisz że oddalacie sie od siebie)

[megustastu]

Dzięki za odpowiedzi, wyjaśnię co nie co, bo padło kilka pytań.
Przeżyłam jego włamania na prywatne portale, maila, itd - więc nie ja jestem tą 'grzebiącą' stroną. Gdyby nie miał tego hasła, to jego telefon na prawdę by mnie w ogóle nie interesował, a teraz niestety tak jest. Możecie zacząć najeżdżać, że to nie do pomyślenia być z taką osobą - swoje już przewałkowaliśmy w tym temacie, ja jak coś wybaczam to potem do tego nie wracam i oczekuję tego samego.

Co do porozmawiania na ten temat, to kilka razy wchodziłam delikatnie, nie dostałam normalnej odpowiedzi, tylko brak chęci do rozmowy. Nie chce wychodzić na osobę, która memła w kółko o tym samym 'i truję dupę'.

Od jakiegoś czasu jemu jest ciężko z rozmową na jakiś poważniejszy, 'trudniejszy' temat, woli udawać, że nic się nie dzieje.

A, zapomniałam. To nie są kropeczki do zabawy, wcześniej tego nie było, po prostu jakieś tam hasło. Nie chce go znać, nie chce mu przetrzepywać smsów, po prostu lżej by mi było, gdyby nie miał tego hasła, bo to stało się nagle. Jak nie ma kasy u siebie na komórce, to z moim telefonem może iść zadzwonić i się przysłowiowo wysrać w tym czasie, a ja mogę zapomnieć, żeby w ogóle dotknąć jego telefon, bo robi się nerwowy. To irytujące...

[201803290936]

Wobec tego, co napisałaś i co doprecyzowałaś, to nie dziwię Ci się - również bym się niepokoiła. Uważam, że nagła zmiana w zachowaniu się, w utartych przyzwyczajeniach, jest podejrzana i daje prawo przypuszczać, że coś jest "na rzeczy". Myślę, że powinnaś słuchać swojej intuicji - skoro czujesz, że coś jest nie tak, to pewnie jest.

[QueenBlair]

Napisane przez kalincia

Jak wcześniej hasła nie miał, a teraz ma, to mnie się to wydaje podejrzane. Niektórzy zaczynają wyciszać telefon, inni blokują, jeszcze inni kupują drugi, o którym nic nie wiesz, albo wiesz, że służbowy...Wiem, bo mój przerobił te warianty.

Ja też tak robiłam, więc wiem o czym mowa.
Wyciszanie było podejrzane to sobie drugi telefon załatwiłam. Typowo służbowy ...niby.

[Krakau]

Napisane przez Precious things

Dla mnie to by znaczyło, że są tam treści o których nie chce byś wiedziała. Czemu nie zapytałaś ?

Oczywiście, że to oznacza od razu zdradę. Oczywiście, że blokuje telefon specjalnie po to, by partnerka nie miała do niego dostępu!

...błagam. Nieważne, jaki wątek, wszędzie węszona jest zdrada, może wypadałoby trochę zluzować? Osobiście nie widzę problemu, może była to zwyczajna fanaberia chłopaka autorki? Może chce uniknąć żartów kumpli typu rozsyłanie durnych SMSów do znajomych, może rzeczywiście nie chce, by ktoś czytał jego wiadomości, może cokolwiek? Też mam hasło, też nie życzę sobie, by ktoś czytał moje wiadomości, a do ukrycia nic nie mam. A zmiany w zachowaniu? Każdemu to się zdarza. Spokojnie.

Napisane przez kisielova

wyluzuj trochę. niektóre kobiety mają to do siebie, że dorabiają sobie historyjki do szczegółów, na które mężczyźni nie zwracają uwagi. zablokowany telefon nie oznacza od razu zdrady.

Tak.

[Precious things]

Napisane przez Krakau

Oczywiście, że to oznacza od razu zdradę. Oczywiście, że blokuje telefon specjalnie po to, by partnerka nie miała do niego dostępu!

A gdzie napisałam o zdradzie ?
Może facet sobie baby z gołymi cyckami ściąga, albo pornosy jakieś.

[magda170325]

Kiedyś ustawiłam sobie hasło na telefon.
Niedawno zmieniłam hasło na laptopa.
Na pewno zdradzam swojego chłopaka
Co z tego, że zrobiłam to po to, żeby mi brat nie czytał smsów i nie właził na laptopa


Oczywiście cała sytuacja jak dla mnie to już Twoja histeria... I sobie dopowiadasz.
Nie prościej byłoby zapytać chłopaka po co to zrobił? Tylko już snujesz jakieś zdrady....

[kalincia]

Napisane przez QueenBlair

Ja też tak robiłam, więc wiem o czym mowa.
Wyciszanie było podejrzane to sobie drugi telefon załatwiłam. Typowo służbowy ...niby.

No właśnie - mój zrobił dokładnie to samo. Żona się niczego nie domyślała. Zwiększył też znacznie ilość "wyjazdów służbowych"...

[megustastu]

Napisane przez magda170325

Kiedyś ustawiłam sobie hasło na telefon.
Niedawno zmieniłam hasło na laptopa.
Na pewno zdradzam swojego chłopaka
Co z tego, że zrobiłam to po to, żeby mi brat nie czytał smsów i nie właził na laptopa


Oczywiście cała sytuacja jak dla mnie to już Twoja histeria... I sobie dopowiadasz.
Nie prościej byłoby zapytać chłopaka po co to zrobił? Tylko już snujesz jakieś zdrady....

Jakbyś przeczytała wątek, to byś zauważyła, że nie te hasła to największy problem tylko poczucie, że mu się już nic ze mną nie chce...
Rodzeństwa nie ma, rodziców znam dardzo dobrze, mają swój komputer i mu w niczym nie grzebią.
Temat już można powiedzieć 'nieaktualny' nie mam zamiaru tego rozdmuchiwać, przejmować się, zadręczać... nawet nie mam ochoty się z nim widzieć. Pozdrawiam i miłej zabawy w docinkach 'oh ja też mam, to zdrada zdrada hihihih'

[Pudel123]

Napisane przez megustastu

Jakbyś przeczytała wątek, to byś zauważyła, że nie te hasła to największy problem tylko poczucie, że mu się już nic ze mną nie chce...
Rodzeństwa nie ma, rodziców znam dardzo dobrze, mają swój komputer i mu w niczym nie grzebią.
Temat już można powiedzieć 'nieaktualny' nie mam zamiaru tego rozdmuchiwać, przejmować się, zadręczać... nawet nie mam ochoty się z nim widzieć. Pozdrawiam i miłej zabawy w docinkach 'oh ja też mam, to zdrada zdrada hihihih'

To po co założyłaś wątek? Motywem przewodnim Twojego pierwszego postu jest założone hasło na jego telefonie. Sama nawet pytasz nas czy to zdrada czy nie zdrada, więc ten ostatni post jest trochę nie na miejscu.

Czujesz, ze się od siebie oddalacie? Pogadaj z nim, wprowadź trochę pikanterii w życie erotyczne, rusz się

[vatis]

A mi się wydaję, że autorka jednak ma prawo podejrzewać. Jak u mnie coś takiego zaczęło się dziać od razu czułam dziwny niepokój i okazało się, że miałam rację. Jeśli u Ciebie też się tak okazało lub okaże autorko wątku to szczerze Ci współczuje.

[Lea_ny]

Napisane przez magda170325

Kiedyś ustawiłam sobie hasło na telefon.
Niedawno zmieniłam hasło na laptopa.
Na pewno zdradzam swojego chłopaka
Co z tego, że zrobiłam to po to, żeby mi brat nie czytał smsów i nie właził na laptopa


Oczywiście cała sytuacja jak dla mnie to już Twoja histeria... I sobie dopowiadasz.
Nie prościej byłoby zapytać chłopaka po co to zrobił? Tylko już snujesz jakieś zdrady....

Pytała, ale chłopak nie chciał odpowiedzieć