2012-11-13, 15:42 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
alkohol+sex
Cześć
Tak chciałam zapytać was z ciekawości czy wam się zdarzyla sytuacja gdzie pod wpływem alkoholu uprawialyscie sex z bliską osobą (mam tu na myśli dobrego kolege, ex, przyjaciela - NIE CHODZI MI O TŻ) gdy byłyście wolne ? Jeśli tak , to czy na drugi dzień miałyście jakiekolwiek wyrzuty ?
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
2012-11-13, 15:59 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-13, 18:45 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: alkohol+sex
Może zmień temat, bo spodziewałam się czegoś innego... Na pewno otrzymasz więcej wypowiedzi, jeśli będzie wiadomo o co chodzi od razu.
|
2012-11-13, 20:31 | #4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-13, 21:03 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-13, 21:07 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: alkohol+sex
Kłócicie się o coś, a nawet poprawnie napisać nie potraficie. --> Whisky on the rock(s)
|
2012-11-13, 21:49 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: alkohol+sex
|
2012-11-13, 22:25 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 371
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-14, 01:55 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
Oto przychodzi Captain Obvious i stwierdza, że o coś się kłócimy (?), a nawet nie potrafimy poprawnie tego napisać. I w blasku glorii i chwały obwieszcza, że pisze się on the rocks. O RLY?! Pozwól, że poruszę trochę Twoje zwoje mózgowe i wyjaśnię, co tu zaszło, czego skomplikowanego świadkiem byłaś przed chwilą i dlaczego nie musisz nam tłumaczyć, jak się co pisze poprawnie. Otóż widzisz, ja zwróciłem uwagę na - UWAGA - ów właśnie błąd, tj. "whisky in the rocks", który popełniła użytkowniczka przeze mnie cytowana. Napisałem to tak, jak ona, podkreślając, iż jest to NIE-PO-PRAW-NE. Następnie, czego zrozumienie wymaga już większej wyobraźni i inteligencji, patiasym ironicznie wrzuciła obrazek będący żartem opartym na grze słownej, przedstawiającym whisky i kamienie. Kumasz? Napisała "whisky in the rocks" celowo. Mam nadzieję, że nie zemdlałaś emotikonkowo z wrażenia i przestałaś być zażenowana naszym poziomem, a zaczęłaś być własnym. A na wypadek, gdybyś nie zrozumiała - wchodzę w Twoją grę i dziękuję za poprawienie! Od tej pory nie będę walić byków! Z ciekawości, co to oznacza w slangu internetowym? Edytowane przez InkluzjaOstateczna Czas edycji: 2012-11-14 o 01:56 |
|
2012-11-14, 11:46 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
Teraz przyjaciel ma niezły ubaw, jak gadamy o rumie, bo akurat po tym trunku zwariowałam |
|
2012-11-14, 17:01 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: alkohol+sex
nie nie,'whisky on the rock' to tytuł piosenki ac/dc
Edytowane przez Sztywniaaraa Czas edycji: 2012-11-14 o 17:03 |
2012-11-15, 09:30 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: alkohol+sex
Ten temat spowodował u mnie ciarki na plecach... Z tż-tem jesteśmy już 11 lat. Mam też bardzo bliskiego przyjaciela, z którym znam się około 4 lat. Odkąd rozstał się z żoną spędzamy mnóstwo czasu razem (syndrom pocieszycielki...), ale wiem, że jest mu to potrzebne bo przez stres wylądował na oddziale psychiatrycznym po próbie samobójczej. Czuję, że muszę przy nim być. Że jest to mój obowiązek. Nie ukrywam, że od dawna jest między nami chemia, jednak dopiero w zeszłym miesiącu stało się coś czego się bardzo wstydzę. Po wspólnym kinie, pojechaliśmy do niego pogadać, napić się wina itp... Po 3ciej butelce podszedł do mnie, rozpuścił mi włosy i stało się -.- mam koszmarne wyrzuty sumienia, ale prawda jest taka, że potajemnie go kocham. Właściwie kocham ich obydwu. Tylko miłości do tego "drugiego" nie umiem właściwie zdefiniować ani opisać. Może to pociąg fizyczny połączony z przyjaźnią... Nie umiem tego powiedzieć mojemu tż-towi. Czuję się z tym podle, dlatego wypieram to i na co dzień o tym nie myślę, bo bym zwariowała. Nigdy też nie powiem kumplowi, co do niego czuję, choć myślę, że się domyśla i czuje podobnie... Powiedziałam mu jedynie, że gdyby nie alkohol, nie doszłoby do tego, ale to kłamstwo... :<
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern |
2012-11-15, 09:38 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: alkohol+sex
Nie zdarzyło mi się
|
2012-11-15, 12:13 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: alkohol+sex
stosunek nie, ale INNE rzeczy i owszem. Dużo razy
|
2012-11-16, 14:55 | #15 |
Konto usunięte
|
Dot.: alkohol+sex
|
2012-11-16, 17:46 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: alkohol+sex
Zdarzyło się. Wyrzuty sumienia wracają raz na jakiś czas, ale potem mijają.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2012-11-16, 18:02 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
|
Dot.: alkohol+sex
Oh Stella_Stellah_huh, przeczytałam kiedyś słowa, mówiące o tym, że jeśli ktoś zdradzi i przyzna się do tego, co zrobił, podwójnie zrani swojego partnera. Dlaczego? Po pierwsze - zdrada (to oczywiste), a po drugie - przyznanie się do niej to obarczenie swoimi wyrzutami sumienia drugą osobę (jeśli jej o tym nie powiemy, męczy nas sumienie, ale jeśli przyznamy się do skoku w bok to ulży nam, ale partnerowi wręcz przeciwnie). Moim zdaniem, o ile mogę się wypowiedzieć w tej kwestii, dobrze robisz milcząc. Człowiek, który zdradza powinien sam uporać się z tym, co zrobił (bo on podjął decyzję o takim postępowaniu) lub odejść. Czasami wyrzuty sumienia są największą karą i chyba o tym wiesz...Trzymaj się ciepło!
__________________
"So hit me with music!" Edytowane przez coffee_candy Czas edycji: 2012-11-16 o 18:06 |
2012-11-18, 18:07 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: alkohol+sex
Wow... super. Szczególnie, że żeby coś o tym wiedzieć (a nawet wszystko), wystarczy mieć internet, a zgaduję, że wszyscy piszący na forum nim dysponują.
Spoko, nie sądziłem, że ktoś może normalne sformułowanie kojarzyć z tytułem utworu. Jak następnym razem zobaczę w internecie, że ktoś do kogoś pisze "son of a bitch", to skrobnę mu w komentarzu "Accept". |
2012-11-18, 18:47 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-18, 18:53 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
|
|
2012-11-18, 19:09 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
|
Dot.: alkohol+sex
Zdarzyło mi się dwukrotnie. Wrażenie po przebudzeniu - średnie, w obu przypadkach.
Wyrzuty sumienia? Raczej nie. Ja byłam wolna, oni też. Z jednym z nich próbowałam wejść w relację - nie udało się, ale teraz się z tego cieszę. Z drugim przez jakiś czas utrzymywaliśmy taki układ 'friends with benefits' (mam nadzieje ze dobrze napisałam hahaha), ale się rozeszło potem po kościach i bez żalu z żadnej ze stron. Teraz z oboma panami jestem w relacji 'znajoma' i tak jest dobrze. Tak jakbyśmy zapomnieli o sprawie. Ale ogólnie nie polecam, jeśli nie prowadzi to dalej
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić.... |
2012-11-19, 10:11 | #22 | |
Raczkowanie
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern |
|
2012-11-19, 11:04 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
|
Dot.: alkohol+sex
Cytat:
__________________
"So hit me with music!" |
|
2013-01-30, 15:29 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 148
|
Dot.: alkohol+sex
W wakacje na domówki do kumpla (około 300-400 osób) i później poszedłem się przespać do jego pokoju i w nocy coś mnie podszczypywało i rozbierało, okazało się, że to dziewczyna którą znałem z widzenia pijana w 3 kije , wtedy jeszcze byłem prawiczkiem i wyparłem się brakiem gumki ;d Poszła gdzieś a ja usnąłem, po jakimś czasie wróciła i nie miałem jak się wyprzeć xD a, że nie dość, że starsza to jeszcze niemiłosiernie ładna. Żałować może nie żałowałem ale bałem się, że się nie spisałem ponieważ wgl. niczego nie pamiętam.
Teraz jesteśmy seks-kumplami czy tam w luźnym związku, ciężko określić. |
2013-01-31, 14:40 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: alkohol+sex
O ty marzysz o dziewicy? Wstydź się
|
2013-01-31, 15:05 | #26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 148
|
Dot.: alkohol+sex
Nie marzę o dziewicy, po prostu nie chcę kobiety o lekkich obyczajach. Przyjaźnimy się, kocham ją jak siostrę i nie pozwolę by coś jej się stało ale nic więcej nie jestem w stanie z nią...przynajmniej teraz. I myślę, że czujemy do siebie głębsze uczucie niż nie jedna para nastolatków a na pewno trwalsze. Przyjaźnimy się a do tego ona mnie uczy co i jak i czerpie z tego przyjemność.
|
2013-01-31, 15:21 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: alkohol+sex
O, popatrz, a czemu nie mógłbyś z nią być?
|
2013-01-31, 15:26 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: alkohol+sex
Zdarzyło się raz tylko. Efekt? Staliśmy się parą, więc w sumie na dobre to wyszło, chociaż ja się nabijam, że związek zaczeliśmy od końca, czy od dupy strony
Nie miałam wyrzutów, bo było fajnie. Mogłam śmiało stwierdzić, że trafił mi się najlepszy partner seksualny, jakiego do tej pory miałam. Tak więc wyrzuty sumienia nie, nie żałowałam.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-01-31, 17:09 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 148
|
Dot.: alkohol+sex
napisze ci na pw
|
2013-02-01, 07:40 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: alkohol+sex
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.