Bierzemy tabletki antykoncepcyjne, więc NA PEWNO nie będziemy w ciąży :) część V

[Eldo_rado]

Bierzemy tabletki żeby nie denerwować się bez powodu.
Nie schizujemy bez powodu, nie doszukujemy się wszędzie ciąży!



To już V część wątku dla kobiet stosujących tabletki antykoncepcyjne


Tabletki w pigułce:

1. Pigułki właściwie stosowane dają prawie 100% pewności
( uważa się ,ze ten 0,01% wpadek to wynik błędu pacjentki)

2.Czynniki obniżające skuteczność to zbyt duże spóźnienia oraz poważne interakcje z innymi lekami lub ziołami.

lista leków mogących osłabić działanie tabletek antykoncepcyjnych:
http://www.bezkompleksu.pl/forum.php?f=934&t=8169
tu sprawdzisz interakcje:
http://bil.aptek.pl/servlet/interakcje/list

w przypadku brania leków obniżających skuteczność tabletek (antybiotyki itd) należy dodatkowo zabezpieczać się
przez okres brania leku i 7 dni po skończeniu kuracji ( z uwzględnieniem przerwy!)

4.Pigułki bierzemy przez 21 dni,codziennie o tej samej porze
(różnica 2-3 godz nie sprawia, ze działanie jest osłabione!)

5. Przerwy można skracać, ale nigdy wydłużać!

5. Można przyjąć 16-17 pigułek , a mimo to skuteczność będzie zachowana.
(np. w przypadku pominięcia tabletki w trakcie 3. tygodnia można przejść od razu do przerwy)

6. Pigułki działają przez cały cykl - tj. przez okres brania i 7 dni przerwy
(jeśli po niej rozpoczniemy nowe opakowanie)

7. Krwawienie z odstawienia może wystąpić każdego dnia 7-dniowej przerwy.
(w szczególnych przypadkach- np na początku brania tabletek- może ono wystąpić przed lub po przerwie)

wszystkie niezbędne informacje zawiera ulotka! tylko trzeba ją czytać ze zrozumieniem!



linki do poprzednich części:
I: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=499691
II: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=542107
III: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=629324
IV: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=637604

[Niqsiaaa]

To już Nawet nie zauważyłam kiedy!

[heart_shaped_box]

Melduje sie! Jestem tak zmasakrowana po weekendzie, ze szkoda gadac

[Eldo_rado]

Niqsiaaa w dobrym towarzystwie czas szybko leci

[goszzi]

dzień dobry

[fioleciasto]

można dołączyć?

[mariamarysienka]

[Niqsiaaa]

Napisane przez fioleciasto

można dołączyć?

Zawsze można dołączyć

[karola991]

hejo ;-) ja tez biore tabsy i nie boje sie ciazy (chociaz ostanio jednej z 1 tyg zapomnialam )

[rozsznurowana]

jestem i ja! jakoś tak szybko tamta poprzednia część zleciała

[giovanna92]

Jest i Giovanka

[Eldo_rado]

Napisane przez rozsznurowana

jakoś tak szybko tamta poprzednia część zleciała

może i dobrze bo była wyjątkowo schizująca momentami co te niektóre kobiety sobie potrafią uroić to głowa mała

[rozsznurowana]

Napisane przez Eldo_rado

może i dobrze bo była wyjątkowo schizująca momentami co te niektóre kobiety sobie potrafią uroić to głowa mała

o tak, tak

ja się ta strasznie cieszę na tego ginekologa, w końcu ktoś chce mnie przyjąć! byle mnie krwawienie nie zaskoczyło bo jutro pierwszy dzień przerwy, chociaż w środę to raczej za wcześnie, oby bo chcę się już pozbyć tego czegoś

[natkawes]

Także dołączam

[Eldo_rado]

rozsznurowana mam nadzieję że Twoje problemy w końcu się rozwiążą krwawieniem się nie przejmuj- prawie nigdy nie przychodzi 1. dnia przerwy

[fioleciasto]

ja dwa dni temu skonczyłam brać pierwsze opakowanie tabletek więc na razie jeszcze im w 100% nie ufam

[mariamarysienka]

Ja się boję, że mi w sobotę pierwszego dnia przyjdzie (ostatnio było już plamienie), a mam wtedy akurat hiper ważną okazję i nie chciałabym sukni przybrudzić krwią albo martwić się co chwilę, czy przyszło Więc połączę opakowania, mam nadzieję że 1+2 opakowanie nowych tabletek nie zrobi mi krzywdy

[rozsznurowana]

Napisane przez Eldo_rado

rozsznurowana mam nadzieję że Twoje problemy w końcu się rozwiążą krwawieniem się nie przejmuj- prawie nigdy nie przychodzi 1. dnia przerwy

dziękuuuuję kochana również mam taką nadzieję. właśnie czytam opinie o tej lekarce i niestety nie są zbyt dobre ale bardziej mowa jest o porodach i kobietach ciężarnych. a po za tym wiadomo, jak się idzie prywatnie to całkiem inna rozmowa

[kasiarzynaa]

to witam w nowym wątku

[Eldo_rado]

Napisane przez rozsznurowana

a po za tym wiadomo, jak się idzie prywatnie to całkiem inna rozmowa

ja akurat jestem zdania, że nie należy uogólniać. to bardzo indywidualna sprawa, zależy od lekarza... ja chodzę na NFZ i babka jest świetna po prostu ale tak jak mówię- to ruletka: trafi się albo nie.

[propolka]

Jestem i ja. Jak to szybko zleciało. Mi wypada wizyta u ginekologa w ostatni dzień przerwy. Ciekawe jak to będzie ze zmianą tabletek. Boże tak się boję, że nie zdążę ze wszystkim na czas.


A teraz siedzę sobie w kuchni i piekę babeczki. ;> Dorwałam od koleżanki genialną książkę z tyyyloma przepisami.

[rozsznurowana]

Napisane przez Eldo_rado

ja akurat jestem zdania, że nie należy uogólniać. to bardzo indywidualna sprawa, zależy od lekarza... ja chodzę na NFZ i babka jest świetna po prostu ale tak jak mówię- to ruletka: trafi się albo nie.

no tak, ale wyczytałam, że nieuprzejma, niedelikatna itd a zadzwoniłam i bardzo sympatyczna i miła kobieta. ja do tej co chodziłam na NFZ również była miła. ale chodzi mi o to, że kiedy idzie się prywatnie ta osoba raczej nie będzie nie miła czy opryskliwa bo liczba pacjentów = zarobki

[agne19s]

Jestem i ja 2 opakowanie tabletek w trakcie


dziewczyny trzymajcie jutro kciuki za mnie na probnej maturze

[rozsznurowana]

Napisane przez agne19s

dziewczyny trzymajcie jutro kciuki za mnie na probnej maturze

ja będę trzymać pod warunkiem, że ty będziesz trzymać za mnie w przyszłym roku

[Niqsiaaa]

Napisane przez rozsznurowana

no tak, ale wyczytałam, że nieuprzejma, niedelikatna itd a zadzwoniłam i bardzo sympatyczna i miła kobieta. ja do tej co chodziłam na NFZ również była miła. ale chodzi mi o to, że kiedy idzie się prywatnie ta osoba raczej nie będzie nie miła czy opryskliwa bo liczba pacjentów = zarobki

Nie przejmuj się na zapas. Ja na swojego gina też się naczytałam. Że gbur, że nie informuje o wynikach badań itd. Faktycznie jest trochę małomówny i można to podciągnąć pod gburowatość, ale ja go lubię. Jako tak mnie bawi ta jego powaga i jego mina, kiedy wchodzę do gabinetu wesoła, niemal w podskokach Każdy odbiera to inaczej, ja nie widzę powodu, zeby ginekolog mówił do pacjenta jak do dziecka. Najważniejsze, że Cię przyjmie bez rodzica. Zginąć Ci nie da, najwyżej przełkniesz kilka głupich tekstów.

[rozsznurowana]

Napisane przez Niqsiaaa

Nie przejmuj się na zapas. Ja na swojego gina też się naczytałam. Że gbur, że nie informuje o wynikach badań itd. Faktycznie jest trochę małomówny i można to podciągnąć pod gburowatość, ale ja go lubię. Jako tak mnie bawi ta jego powaga i jego mina, kiedy wchodzę do gabinetu wesoła, niemal w podskokach Każdy odbiera to inaczej, ja nie widzę powodu, zeby ginekolog mówił do pacjenta jak do dziecka. Najważniejsze, że Cię przyjmie bez rodzica. Zginąć Ci nie da, najwyżej przełkniesz kilka głupich tekstów.

teksty przełknę, w sumie wszystko przełknę. zależy mi tylko na tym, żeby mnie wyleczyła

[agne19s]

Napisane przez rozsznurowana

ja będę trzymać pod warunkiem, że ty będziesz trzymać za mnie w przyszłym roku

masz to jak w banku! niedlugo ogranie mnie pierwszy stres

[rozsznurowana]

Napisane przez agne19s

masz to jak w banku! niedlugo ogranie mnie pierwszy stres

okej, więc umowa!

[LeejdiNaati]

Jestem i ja

[Eldo_rado]

Napisane przez agne19s

dziewczyny trzymajcie jutro kciuki za mnie na probnej maturze

co zdajesz? i co planujesz po maturze?