Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?

szpilaaa · 2012-12-06, 13:10

Witajcie Drogie Wizażanki,

zaskoczyła mnie nieco moja dzisiejsza sytuacja, dlatego postanowiłam napisać, może któraś z Was miała podobną sytuację.
A więc znalazłam dziś wygryzione opakowanie moich tabletek antykoncepcyjnych Mercilon(jednofazowe). Powinnam je brać do niedzieli włącznie, jednak ostatnie 4 sztuki zeżarł mój mały gniot.
I teraz pytanie: czy da się jakoś 'obejść' tę sytuację bez marnowania kolejnego opakowania? Myślałam, aby:
1) brać od dzisiaj tabletki z kolejnego opakowania, bez przerwy, i jak je skończę, to brać kolejne już po 7-dniowej przerwie.
2) pominąć te 4dni brania i dalej jakby nigdy nic, zabezpieczając się dodatkowo w tym czasie
3) uznać, że od dzisiaj zaczyna się 7-dniowa przerwa

Sama już nie wiem co zrobić

Mały gniot mnie totalnie zagiął!

Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie konstruktywne odpowiedzi,
Szpilka

**201605300922** · 2012-12-06, 13:14

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Witajcie Drogie Wizażanki,

zaskoczyła mnie nieco moja dzisiejsza sytuacja, dlatego postanowiłam napisać, może któraś z Was miała podobną sytuację.
A więc znalazłam dziś wygryzione opakowanie moich tabletek antykoncepcyjnych Mercilon(jednofazowe). Powinnam je brać do niedzieli włącznie, jednak ostatnie 4 sztuki zeżarł mój mały gniot.
I teraz pytanie: czy da się jakoś 'obejść' tę sytuację bez marnowania kolejnego opakowania? Myślałam, aby:
1) brać od dzisiaj tabletki z kolejnego opakowania, bez przerwy, i jak je skończę, to brać kolejne już po 7-dniowej przerwie.
2) pominąć te 4dni brania i dalej jakby nigdy nic, zabezpieczając się dodatkowo w tym czasie
3) uznać, że od dzisiaj zaczyna się 7-dniowa przerwa

Sama już nie wiem co zrobić

Mały gniot mnie totalnie zagiął!

Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie konstruktywne odpowiedzi,
Szpilka

A który tydzień brałaś tabletki, dobrze rozumiem, że III? Na moich jest napisane, że w przypadku pominięcia tabletki w III tygodniu należy zacząć przerwę.

fobia04 · 2012-12-06, 13:18

a ja naiwnie myślałam, że ten wątek to dlatego, że boisz się o psa...

gazowane lody · 2012-12-06, 13:23

no ja właśnie szukałam pytania o psa.. co mu się może stać i takie tam.. ale widocznie pies nie jest w tym momencie najważniejszy

leniwca · 2012-12-06, 13:26

Albo zacząć 7 dniową przerwę, albo kolejne opakowanie i dopiero po nim przerwa. Bez większej różnicy.

Co do podpunktu b- ?? jak w ogóle można rozważać taką opcję? Ulotkę czytałaś?

szpilaaa · 2012-12-06, 13:31

Cytat:

Napisane przez Nadis

A który tydzień brałaś tabletki, dobrze rozumiem, że III? Na moich jest napisane, że w przypadku pominięcia tabletki w III tygodniu należy zacząć przerwę.

Dokładnie, 3ci tydzień. Zostały mi ostatnie 4dni z tego opakowania.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Tak, myślę, że psu nic nie będzie, może je rozgryzł, może połknął, może gdzieś powypluwał... przeżyje

Ostatnio dorwał surowe grzyby z kosza na śmieci i przetrwał, to co to takie parę tabsów dla niego...

Ulotki nie czytałam, gdyż nie dojechałam jeszcze do siebie do domu - jestem u rodziców, rozważam wszystkie opcje, nie znam się na tym totalnie, dlatego pytam.

Dziękuję za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi... rozważam dalej

Bo w tym przypadku nie byłoby to pominięcie 1tabletki, a 4 i w tym właśnie problem, tak myślę...

gazowane lody · 2012-12-06, 13:33

nie no jasne.. co tu porównywać grzyby do hormonów

fobia04 · 2012-12-06, 13:40

grzyby były surowe - może hormony przed spożyciem ugotował albo podsmażył?

Osleidis · 2012-12-06, 13:44

Cytat:

Napisane przez fobia04

grzyby były surowe - może hormony przed spożyciem ugotował albo podsmażył?

ja naiwna też myślałam, że tu wątek z troski o psa...

szpilaaa · 2012-12-06, 13:45

Piszę w konkretnej sprawie, z konkretnym zapytaniem, licząc na konkretne i konstruktywne odpowiedzi NA ZADANE PYTANIE, a tu jakieś drążenie wszystkiego wokoło, tylko nie dotykanie sedna sprawy. Po co te złośliwości?
Nie życzę sobie takich sarkazmów.
Nie wypowiadajcie się wcale, jeśli nie jesteście w stanie napisać czegoś bardziej sensownego i konstruktywnego niż jakieś przycinki.

Martka72 · 2012-12-06, 13:45

łoo..wybacz autorko...temat mnie rozwalił...

..nie znam się na anty..ale pies będzie zabezpieczony for sure....

szpilaaa · 2012-12-06, 13:48

Zdecydowanie, zwłaszcza, że to pies, a nie suczka...

No dobrze, temat brzmi dosyć groteskowo, ale moje zapytanie jest poważne.

JanePanzram · 2012-12-06, 13:48

Pierwsza rzecz, to z psem zapitalaj do weterynarza, albo chociaż zadzwoń, bo to tak jakbyś ty łyknęła 4 tabletki - na zdrowie by ci nie poszło. A on waży mniej niż ty, więc dawka na jego wagę ciała będzie znacznie wyższa. Dopiero potem rozkminiaj swój problem.

gazowane lody · 2012-12-06, 13:49

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Piszę w konkretnej sprawie, z konkretnym zapytaniem, licząc na konkretne i konstruktywne odpowiedzi NA ZADANE PYTANIE, a tu jakieś drążenie wszystkiego wokoło, tylko nie dotykanie sedna sprawy. Po co te złośliwości?
Nie życzę sobie takich sarkazmów.
Nie wypowiadajcie się wcale, jeśli nie jesteście w stanie napisać czegoś bardziej sensownego i konstruktywnego niż jakieś przycinki.

nie musiałaś pisać że pies ci zjadł te tabletki.. mogłaś napisać tylko że ich nie wzięłaś..
biedny pies..

chwast · 2012-12-06, 13:50

Cytat:

Napisane przez fobia04

a ja naiwnie myślałam, że ten wątek to dlatego, że boisz się o psa...

ja dokładnie to samo, ale porażka... biegłabym od razu do lekarza...

naprawdę nie rozumiem po co niektórym psy... co tam je stare grzyby.. co tam połknął tabletki... hahahaha nie no oszczędź sobie więcej szczegołów bo głowa może rozboleć :P

Martka72 · 2012-12-06, 13:50

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Zdecydowanie, zwłaszcza, że to pies, a nie suczka...

No dobrze, temat brzmi dosyć groteskowo, ale moje zapytanie jest poważne.

..o ile pamiętam z ulotki..bo miałam dawno temu kontakt z tabletkami to chyba najlepsza opcja 2 czyli bierzesz dalej ale dodatkowo się zabezpieczasz..np..prezer watywą...

Dzikun · 2012-12-06, 13:51

Ja tak samo, to przykre. Zero troski o psa

Wręcz zabawna sytuacja dla autorki, co tam, przeżyje!

Do cholery jasnej!!
Sprowokuj chociaż wymioty u psa, podaj mu olej rycynowy (1-2 łyżeczki od herbaty). Powinno to usunąć z organizmu to, co nie powinno w nim być oraz działa przeczyszczająco. Usunie to, zanim zdąży się wchłonąć.

A jak to dla Ciebie dalej nic, to też sobie zjedz kilka tabletek na raz, przeżyjesz przecież

Merys · 2012-12-06, 13:52

Cytat:

Napisane przez JanePanzram

Pierwsza rzecz, to z psem zapitalaj do weterynarza, albo chociaż zadzwoń, bo to tak jakbyś ty łyknęła 4 tabletki - na zdrowie by ci nie poszło. A on waży mniej niż ty, więc dawka na jego wagę ciała będzie znacznie wyższa.

Dokładnie

chwast · 2012-12-06, 13:53

Cytat:

Napisane przez Dzikun

Ja tak samo, to przykre. Zero troski o psa :-( :-(
Wręcz zabawna sytuacja dla autorki, co tam, przeżyje!

Do cholery jasnej!!
Sprowokuj chociaż wymioty u psa, podaj mu olej rycynowy (1-2 łyżeczki od herbaty). Powinno to usunąć z organizmu to, co nie powinno w nim być oraz działa przeczyszczająco. Usunie to, zanim zdąży się wchłonąć.

A jak to dla Ciebie dalej nic, to też sobie zjedz kilka tabletek na raz, przeżyjesz przecież

PO CO, PRZEŻYJE

dla mnie to jak ktoś traktuje zwierzęta to wyznacznik jaka ta osoba jest. Można ich nie lubić, ale JAK JUŻ SIĘ JE MA to TRZEBA o nie dbać...

szpilaaa · 2012-12-06, 13:56

Boże co za debilizm, pies już dawno po weterynarzu, a sprawa dotyczy mnie i po to założony jest ten wątek.
Nie piszę o psie żeby się tłumaczyć, ale skąd, skrytykować trzeba, do tego wielu jest pierwszych, jakiż humanitarny naród!

Od razu napad, jakbym zrobiła coś złego, a nie prosiła o radę, to PO CO JEST TO FORUM, pytam???
To, że zjadł to pies, to informacja poboczna była,
zresztą nie będę więcej komentować, bo to jakaś pomyłka po prostu, usiąść i płakać...
OCENIAĆ I KRYTYKOWAĆ to najlepiej co niektórzy potrafią.
Niemniej jednak dziękuję za wszystkie KONSTRUKTYWNE wypowiedzi (czyli nieliczne, niestety).
Pozdrawiam.

gazowane lody · 2012-12-06, 13:58

myślisz że teraz ktoś ci uwierzy że pies dawno był u weta?

**booombelek** · 2012-12-06, 13:59

wcześniej twierdziłaś, że pies przeżyje, a teraz twierdzisz że już po weterynarzu? eeee?

Dzikun · 2012-12-06, 14:00

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Boże co za debilizm, pies już dawno po weterynarzu, a sprawa dotyczy mnie i po to założony jest ten wątek.
Nie piszę o psie żeby się tłumaczyć, ale skąd, skrytykować trzeba, do tego wielu jest pierwszych, jakiż humanitarny naród!

Od razu napad, jakbym zrobiła coś złego, a nie prosiła o radę, to PO CO JEST TO FORUM, pytam???
To, że zjadł to pies, to informacja poboczna była,
zresztą nie będę więcej komentować, bo to jakaś pomyłka po prostu, usiąść i płakać...
OCENIAĆ I KRYTYKOWAĆ to najlepiej co niektórzy potrafią.
Niemniej jednak dziękuję za wszystkie KONSTRUKTYWNE wypowiedzi (czyli nieliczne, niestety).
Pozdrawiam.

Jak miło, że w końcu poprawnie oceniłaś swoje zachowanie

No, a to zdanie potwierdza wizytę u weta

Cytat:

Tak, myślę, że psu nic nie będzie, może je rozgryzł, może połknął, może gdzieś powypluwał... przeżyje Ostatnio dorwał surowe grzyby z kosza na śmieci i przetrwał, to co to takie parę tabsów dla niego...

JanePanzram · 2012-12-06, 14:02

Kolejny wątek-"perełka".

Merys · 2012-12-06, 14:09

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Boże co za debilizm, pies już dawno po weterynarzu, a sprawa dotyczy mnie i po to założony jest ten wątek.
Nie piszę o psie żeby się tłumaczyć, ale skąd, skrytykować trzeba, do tego wielu jest pierwszych, jakiż humanitarny naród!

Od razu napad, jakbym zrobiła coś złego, a nie prosiła o radę, to PO CO JEST TO FORUM, pytam???
To, że zjadł to pies, to informacja poboczna była,
zresztą nie będę więcej komentować, bo to jakaś pomyłka po prostu, usiąść i płakać...
OCENIAĆ I KRYTYKOWAĆ to najlepiej co niektórzy potrafią.
Niemniej jednak dziękuję za wszystkie KONSTRUKTYWNE wypowiedzi (czyli nieliczne, niestety).
Pozdrawiam.

A co innego można napisać w takiej sytuacji jak nie krytykę?

Cytat:

Tak, myślę, (jesteś weterynarzem?) że psu nic nie będzie, może je rozgryzł, może połknął, może gdzieś powypluwał... przeżyje

(No tak, od grzybów i hormonów przecież nikt jeszcze nie umarł... Toksyczne działanie grzybów objawia się czasem po kilku miesiącach) Ostatnio dorwał surowe grzyby z kosza na śmieci i przetrwał, (bez komentarza) to co to takie parę tabsów (No pewnie, dlatego Ty bierzesz tylko 1) dla niego...

Skrajna nieodpowiedzialność i brak empatii. Poza tym, nie próbuj nam teraz mydlić oczu, że z psem byłaś u weta. Gwoli ścisłości. Nieudzielenie pomocy weterynaryjnej może być podciągnięte pod zaniedbanie czyt. znęcanie się.

martynusia222 · 2012-12-06, 14:14

Cytat:

Napisane przez fobia04

a ja naiwnie myślałam, że ten wątek to dlatego, że boisz się o psa...

Cytat:

Napisane przez Osleidis

ja naiwna też myślałam, że tu wątek z troski o psa...

I ja też tak myślałam

Paszczurek666 · 2012-12-06, 14:16

Z psem do weta i to szybko. I bez marudzenia, że ostatnio grzyba zjadł i przeżył, a teraz to chociaż zabezpieczony jest. To poważna sprawa. I następnym razem pilnować WSZYSTKIEGO. Najpierw zjadł grzyba, teraz tabsy, jutro Ci domestosa wpierniczy.

A przerwę możesz normalnie zrobić raczej.

**201803080934** · 2012-12-06, 14:21

też myślałam, że wątek dotyczy psa. ja można być takim nieczułym w stosunku do własnego zwierzaka?

lepiej podejmij prawidłowe kroki w związku z zabezpieczeniem się przed ciążą, bo jeszcze nie daj boże następny wątek będzie `moje dziecko zjadło kostkę z kibla - co teraz`

**rousse** · 2012-12-06, 14:55

Cytat:

Napisane przez szpilaaa

Witajcie Drogie Wizażanki,

zaskoczyła mnie nieco moja dzisiejsza sytuacja, dlatego postanowiłam napisać, może któraś z Was miała podobną sytuację.
A więc znalazłam dziś wygryzione opakowanie moich tabletek antykoncepcyjnych Mercilon(jednofazowe). Powinnam je brać do niedzieli włącznie, jednak ostatnie 4 sztuki zeżarł mój mały gniot.
I teraz pytanie: czy da się jakoś 'obejść' tę sytuację bez marnowania kolejnego opakowania? Myślałam, aby:
1) brać od dzisiaj tabletki z kolejnego opakowania, bez przerwy, i jak je skończę, to brać kolejne już po 7-dniowej przerwie.
2) pominąć te 4dni brania i dalej jakby nigdy nic, zabezpieczając się dodatkowo w tym czasie
3) uznać, że od dzisiaj zaczyna się 7-dniowa przerwa

Sama już nie wiem co zrobić

Mały gniot mnie totalnie zagiął!

Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie konstruktywne odpowiedzi,
Szpilka

dżizas...
twój pies sie zatruł końską (dla niego) dawką hormonów a ty się martwisz o to że przez te 4 dni się nei zabezpieczysz bo musisz w czasie tych 4 dni uprawaiać sex?

1) . Zaprowadź psa do weterynarza!

Tacy ludzie nie powinni dostawać recepty na antykoncepcję skoro nie umieją tabletek zabezpieczyć, nie mówiąc o tym, że nie powinni mieć w ogóle pozwolenia na posiadanie psa...

wykrasana · 2012-12-06, 14:56

Cytat:

Napisane przez Grin

też myślałam, że wątek dotyczy psa. ja można być takim nieczułym w stosunku do własnego zwierzaka?

lepiej podejmij prawidłowe kroki w związku z zabezpieczeniem się przed ciążą, bo jeszcze nie daj boże następny wątek będzie `moje dziecko zjadło kostkę z kibla - co teraz`

Przeeeeeeżyje

2012-12-06, 13:10	#1
szpilaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 26	Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Witajcie Drogie Wizażanki, zaskoczyła mnie nieco moja dzisiejsza sytuacja, dlatego postanowiłam napisać, może któraś z Was miała podobną sytuację. A więc znalazłam dziś wygryzione opakowanie moich tabletek antykoncepcyjnych Mercilon(jednofazowe). Powinnam je brać do niedzieli włącznie, jednak ostatnie 4 sztuki zeżarł mój mały gniot. I teraz pytanie: czy da się jakoś 'obejść' tę sytuację bez marnowania kolejnego opakowania? Myślałam, aby: 1) brać od dzisiaj tabletki z kolejnego opakowania, bez przerwy, i jak je skończę, to brać kolejne już po 7-dniowej przerwie. 2) pominąć te 4dni brania i dalej jakby nigdy nic, zabezpieczając się dodatkowo w tym czasie 3) uznać, że od dzisiaj zaczyna się 7-dniowa przerwa Sama już nie wiem co zrobić Mały gniot mnie totalnie zagiął! Pozdrawiam i dziękuję z góry za wszystkie konstruktywne odpowiedzi, Szpilka __________________ *Uśmiech to czasami ocenzurowany rechot

2012-12-06, 13:18	#3
fobia04 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 132	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? a ja naiwnie myślałam, że ten wątek to dlatego, że boisz się o psa...

2012-12-06, 13:23	#4
gazowane lody Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 5 171	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? no ja właśnie szukałam pytania o psa.. co mu się może stać i takie tam.. ale widocznie pies nie jest w tym momencie najważniejszy __________________ pisze się: wg - według wgl - w ogóle Udowodniłam samej sobie, że się da! 75kg-62,5kg Takie tam przemyślenia

2012-12-06, 13:26	#5
leniwca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 5 853	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Albo zacząć 7 dniową przerwę, albo kolejne opakowanie i dopiero po nim przerwa. Bez większej różnicy. Co do podpunktu b- ?? jak w ogóle można rozważać taką opcję? Ulotkę czytałaś? __________________ samica leniwca _______________________ projekt denko. o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2012-12-06 o 13:27

2012-12-06, 13:33	#7
gazowane lody Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 5 171	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? nie no jasne.. co tu porównywać grzyby do hormonów __________________ pisze się: wg - według wgl - w ogóle Udowodniłam samej sobie, że się da! 75kg-62,5kg Takie tam przemyślenia

2012-12-06, 13:40	#8
fobia04 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 132	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? grzyby były surowe - może hormony przed spożyciem ugotował albo podsmażył?

2012-12-06, 13:45	#10
szpilaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 26	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Piszę w konkretnej sprawie, z konkretnym zapytaniem, licząc na konkretne i konstruktywne odpowiedzi NA ZADANE PYTANIE, a tu jakieś drążenie wszystkiego wokoło, tylko nie dotykanie sedna sprawy. Po co te złośliwości? Nie życzę sobie takich sarkazmów. Nie wypowiadajcie się wcale, jeśli nie jesteście w stanie napisać czegoś bardziej sensownego i konstruktywnego niż jakieś przycinki. __________________ *Uśmiech to czasami ocenzurowany rechot

2012-12-06, 13:45	#11
Martka72 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Kujawy i Pomorze Wiadomości: 1 096	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? łoo..wybacz autorko...temat mnie rozwalił.....nie znam się na anty..ale pies będzie zabezpieczony for sure.... __________________ Rudzielec o farbowaniu i pielęgnacji skóry wrażliwej... Początkująca włosomaniaczka www.red-head-rules.blogspot.com

2012-12-06, 13:48	#12
szpilaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 26	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Zdecydowanie, zwłaszcza, że to pies, a nie suczka... No dobrze, temat brzmi dosyć groteskowo, ale moje zapytanie jest poważne. __________________ *Uśmiech to czasami ocenzurowany rechot

2012-12-06, 13:48	#13
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 472	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Pierwsza rzecz, to z psem zapitalaj do weterynarza, albo chociaż zadzwoń, bo to tak jakbyś ty łyknęła 4 tabletki - na zdrowie by ci nie poszło. A on waży mniej niż ty, więc dawka na jego wagę ciała będzie znacznie wyższa. Dopiero potem rozkminiaj swój problem.

2012-12-06, 13:51	#17
Dzikun Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 5 450	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Ja tak samo, to przykre. Zero troski o psa Wręcz zabawna sytuacja dla autorki, co tam, przeżyje! Do cholery jasnej!! Sprowokuj chociaż wymioty u psa, podaj mu olej rycynowy (1-2 łyżeczki od herbaty). Powinno to usunąć z organizmu to, co nie powinno w nim być oraz działa przeczyszczająco. Usunie to, zanim zdąży się wchłonąć. A jak to dla Ciebie dalej nic, to też sobie zjedz kilka tabletek na raz, przeżyjesz przecież Edytowane przez Dzikun Czas edycji: 2012-12-06 o 13:53

2012-12-06, 13:56	#20
szpilaaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 26	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Boże co za debilizm, pies już dawno po weterynarzu, a sprawa dotyczy mnie i po to założony jest ten wątek. Nie piszę o psie żeby się tłumaczyć, ale skąd, skrytykować trzeba, do tego wielu jest pierwszych, jakiż humanitarny naród! Od razu napad, jakbym zrobiła coś złego, a nie prosiła o radę, to PO CO JEST TO FORUM, pytam??? To, że zjadł to pies, to informacja poboczna była, zresztą nie będę więcej komentować, bo to jakaś pomyłka po prostu, usiąść i płakać... OCENIAĆ I KRYTYKOWAĆ to najlepiej co niektórzy potrafią. Niemniej jednak dziękuję za wszystkie KONSTRUKTYWNE wypowiedzi (czyli nieliczne, niestety). Pozdrawiam. __________________ *Uśmiech to czasami ocenzurowany rechot

2012-12-06, 13:58	#21
gazowane lody Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 5 171	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? myślisz że teraz ktoś ci uwierzy że pies dawno był u weta? __________________ pisze się: wg - według wgl - w ogóle Udowodniłam samej sobie, że się da! 75kg-62,5kg Takie tam przemyślenia

2012-12-06, 13:59	#22
booombelek BAN stały Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: pod pierzyną. Wiadomości: 8 711	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? wcześniej twierdziłaś, że pies przeżyje, a teraz twierdzisz że już po weterynarzu? eeee?

2012-12-06, 14:02	#24
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 472	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Kolejny wątek-"perełka".

2012-12-06, 14:16	#27
Paszczurek666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Piernikowo Wiadomości: 4 258	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? Z psem do weta i to szybko. I bez marudzenia, że ostatnio grzyba zjadł i przeżył, a teraz to chociaż zabezpieczony jest. To poważna sprawa. I następnym razem pilnować WSZYSTKIEGO. Najpierw zjadł grzyba, teraz tabsy, jutro Ci domestosa wpierniczy. A przerwę możesz normalnie zrobić raczej. __________________ Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.'

2012-12-06, 14:21	#28
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 778	Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz? też myślałam, że wątek dotyczy psa. ja można być takim nieczułym w stosunku do własnego zwierzaka? lepiej podejmij prawidłowe kroki w związku z zabezpieczeniem się przed ciążą, bo jeszcze nie daj boże następny wątek będzie `moje dziecko zjadło kostkę z kibla - co teraz`

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)