Dzień Babci i Dziadka

[NAasia91]

Czy składacie życzenia Babci i Dziadkowi Waszego TŻ ?
Czy tylko swoim?

[cherry_flamme]

Tylko swoim. Tak samo, jak tylko swoim rodzicom na dzień matki/ojca.

[Paszczurek666]

Nigdy nie składałam życzeń/nie dawałam prezentów babciom, dziadkom, matkom i ojcom swoich facetów. To nie jest święto wszystkich babć i dziadków.

[JohnLena]

Napisane przez cherry_flamme

Tylko swoim. Tak samo, jak tylko swoim rodzicom na dzień matki/ojca.

[wrona92]

jako że nie mam juz swoich to złożę życzenia babciom i dziadkowi TŻ, szczególnie, że oni sami traktują mnie jak swoją wnuczkę

[niebieskie_oczko]

Ja składam tylko swoim. Myślę jednak, że to zalezy od stopnia zaangażowania związku. Jeśli byłabym z Tż zaręczona, a tym bardziej po ślubie, to bym składała

[cherry_flamme]

Napisane przez niebieskie_oczko

Ja składam tylko swoim. Myślę jednak, że to zalezy od stopnia zaangażowania związku. Jeśli byłabym z Tż zaręczona, a tym bardziej po ślubie, to bym składała

Chyba nie. Legalizując związek nie dostaję w pakiecie nowych rodziców i dziadków. Zawsze wychodziłam z założenie, że rodziców/dziadków ma się swoich od urodzenia, a rodzice/dziadkowie męża to po prostu rodzice/dziadkowie męża. Może jestem pod tym wzlędem radylana, ale tak samo jstem przeciwna mówieniu do teściów ''mamo, tato''

[la'Mbria]

Napisane przez cherry_flamme

Chyba nie. Legalizując związek nie dostaję w pakiecie nowych rodziców i dziadków. Zawsze wychodziłam z założenie, że rodziców/dziadków ma się swoich od urodzenia, a rodzice/dziadkowie męża to po prostu rodzice/dziadkowie męża. Może jestem pod tym wzlędem radylana, ale tak samo jstem przeciwna mówieniu do teściów ''mamo, tato''

Jestem tego samego zdania.
Przy czym obecnie TŻa babcię traktuję już po prostu jako babcię, tak ogólnie, lubię ją bardzo, a swoich dziadków już niestety nie mam, więc w tym wypadku- jej także złożyłabym życzenia, bo została zaanektowana przeze mnie i teraz jest już nie tylko babcią TŻa.
Uważam, że wszystko tak naprawdę zalezy od relacji z daną osobą- są Babcie i babki, nie każda biologiczna babcia zasługuje na życzenia w tym dniu (podobnie jak nie każda matka/ojciec w dzień ich święta), na pewnie sympatyczne gesty się pracuje

[niebieskie_oczko]

Napisane przez cherry_flamme

Chyba nie. Legalizując związek nie dostaję w pakiecie nowych rodziców i dziadków. Zawsze wychodziłam z założenie, że rodziców/dziadków ma się swoich od urodzenia, a rodzice/dziadkowie męża to po prostu rodzice/dziadkowie męża. Może jestem pod tym wzlędem radylana, ale tak samo jstem przeciwna mówieniu do teściów ''mamo, tato''

To jest Twoje założenie U mnie np. w rodzinie jest inaczej i myślę, że to jest kwestia wychowania, tradycji. No i jeszcze w sumie bliskości, bo jeśli widziałabym raz babcię czy dziadka Tż to nie czułabym potrzeby składania im życzeń, ale jeśli nawiązałaby się więź, widywalibyśmy się często itp, to dlaczego nie? Przynajmniej ja mam takie podejście

[ewanka1989]

Napisane przez cherry_flamme

Tylko swoim. Tak samo, jak tylko swoim rodzicom na dzień matki/ojca.

U mnie podobnie

[ILTheCure]

W sumie ja widzę tylko ze strony Tż-ta jak to wygląda, bo jego dziadkowie i babcie zmarli.

Natomiast moi jedni dziadkowie żyją i teraz 3 miesiące przed ślubem, Tż po prostu pyta co kupimy DZIADKOM na ich dzień, i że fajnie byłoby wtedy do nich pojechac i dac im także zaproszenie na nasz ślub.

Więc sądzę, że przez asymilację, wcielił ich do swojej uczuciowej rodziny.

Podobnie jego mama. Czuję się przez nią akceptowana, lubiana, troszczy się o mnie kobieta. Mówi o mnie i Tż-cie per "dzieci", ale nie w sensie mentalny, a jakby właśnie nas wcielała oboje do rodziny To jest naprawdę miłe i fajne. I prawdę mówiąc cieszę się, że mogę do niej mówic mamo, bo... już przed ślubem tak do niej mówię. Ona to zaproponowała, o ile nie mam nic przeciwko, a jeśli mam to ona rozumie, ale wtedy żebym mówiła po imieniu, bo na pani to jej tak dziwnie

[granatowa13]

Rodziców mam jednych, Dziadków też, dlatego składam tylko im życzenia z okazji ich święta. (Również do teściów po ślubie nie mogłabym mówić "mamo" "tato", bo uważam, że rodziców już mam i w sumie dziwnie bym się z tym czuła, odnosząc się tak - taka poboczna myśl )

[magda170325]

Napisane przez granatowa13

Rodziców mam jednych, Dziadków też, dlatego składam tylko im życzenia z okazji ich święta. (Również do teściów po ślubie nie mogłabym mówić "mamo" "tato", bo uważam, że rodziców już mam i w sumie dziwnie bym się z tym czuła, odnosząc się tak - taka poboczna myśl )

To jakbyś mówiła do teściów? Po imieniu, na 'pan,pani'?
Dla mnie to też dziwne mówić 'mamo' do teściowej, bo jestem zdania, że matka jest tylko jedna... Ale z drugiej strony nie umiałabym do niej mówić po imieniu... W ogóle nie umiem do kogokolwiek zwrócić się po imieniu kto jest dużo starszy ode mnie....

[granatowa13]

Napisane przez magda170325

To jakbyś mówiła do teściów? Po imieniu, na 'pan,pani'?
Dla mnie to też dziwne mówić 'mamo' do teściowej, bo jestem zdania, że matka jest tylko jedna... Ale z drugiej strony nie umiałabym do niej mówić po imieniu... W ogóle nie umiem do kogokolwiek zwrócić się po imieniu kto jest dużo starszy ode mnie....

Oczywiście, że nie po imieniu, ani 'na ty', z szacunku do starszej osoby Hmm, zastanawiam się, jakie są inne opcje, aby zwrócić się (w moimi przypadku do przyszłych) teściów, ponieważ póki co, zwrot 'mamo/tato' do teściów, to tak hmm no dziwnie, no cóż, zobaczymy

[ILTheCure]

Napisane przez granatowa13

Oczywiście, że nie po imieniu, ani 'na ty', z szacunku do starszej osoby Hmm, zastanawiam się, jakie są inne opcje, aby zwrócić się (w moimi przypadku do przyszłych) teściów, ponieważ póki co, zwrot 'mamo/tato' do teściów, to tak hmm no dziwnie, no cóż, zobaczymy

Często widzę formę, że do osób starszych, np. teściów, dziadków męża/żony ludzie zwracają się przez WY,. nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi

Kiedyś pytałam o to babcię, i ona powiedziała, że za jej czasów do osób starszych, którym z racji wieku szacunek się należał tak sie zwracano, a także do dziadków i teściów właśnie.

[granatowa13]

Napisane przez ILTheCure

Często widzę formę, że do osób starszych, np. teściów, dziadków męża/żony ludzie zwracają się przez WY,. nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi

Kiedyś pytałam o to babcię, i ona powiedziała, że za jej czasów do osób starszych, którym z racji wieku szacunek się należał tak sie zwracano, a także do dziadków i teściów właśnie.

Tak, wiem o co Ci chodzi ze zwrotem Mój Tato tak się zwraca do swoich teściów, moi Dziadkowie nie mają nic przeciwko i tak się przyjęło Niby proste, a skomplikowane - jak się odnosić do niektórych osób, aby pasowało obu stronom

[shonyen]

składam życzenia babci TŻ
nie mam swoich babć już, a ona traktuje mnie jak swoją "prawdziwą" wnuczkę

[NAasia91]

Napisane przez cherry_flamme

Chyba nie. Legalizując związek nie dostaję w pakiecie nowych rodziców i dziadków. Zawsze wychodziłam z założenie, że rodziców/dziadków ma się swoich od urodzenia, a rodzice/dziadkowie męża to po prostu rodzice/dziadkowie męża. Może jestem pod tym wzlędem radylana, ale tak samo jstem przeciwna mówieniu do teściów ''mamo, tato''

Oja tak też właśnie mam! Myślałam, że jestem jedyna jakaś inna. Po ślubie no cóż.. nie chce mówić do teściów mamo i tato, ale będę musiała. Nie wiem jak to będzie.

Mój TŻ mówi, że wypadałoby złożyć życzenia jego dziadkom i babciom z grzeczności, bo co sobie pomyślą? Bo potem będą robić pretensje i obgadywać mnie ( tak niestety, jedną taką babcie ma ), ale ja jestem uparta i trzymam się swojego zdania, staram się nie ulegać i nie obchozi mnie co kto myśli..

Dlatego nie złoże..

[maszToCoChcesz]

no tylko swoim

[boleyn]

Tylko swoim nie mam, aż tak dobrych kontaktów z jego dziadkami, a nawet gdyby to jestem zdania, że to wnuki powinny składać życzenia. Tak samo jak w dzień ojca czy matki

[boleyn]

Tylko swoim życzenia powinni składać wnuki, tak samo jak na dzień ojca czy matki - dzieci

[Linaewen]

Napisane przez NAasia91

Czy składacie życzenia Babci i Dziadkowi Waszego TŻ ?
Czy tylko swoim?

W tym roku spędziłam tydzień u jego babci i dziadka, dziadek kazał na siebie mówić Dziadku, bo inaczej się obrazi, że wnuczka źle do niego mówi. Cóż, chyba nie mam innego wyjścia niż dołączyć się do życzeń TŻta Myślę, że jak co święta po prostu zrobię im kartki okolicznościowe i pójdą z życzeniami. Tak samo na dzień ojca/matki razem kupujemy jakiś prezent czy składamy życzenia zarówno moim jak i jego rodzicom. Skoro my się czujemy już rodziną i razem sobie mieszkamy i gospodarzymy to wg. naszych kryteriów tak właśnie trza postąpić.

[MonnaLissa]

Dokładanie, zależy od stopnia zaangażowania. Moja babcia uwielbia mojego tżta z wzajemnością. Traktuje go jak wnuczka. Dlatego sam z siebie dzwoni do swojej kochanej babci w dniu jej święta.
Jak się nie ma bliskiej relacji z dziadkami, to nie ma co robić szopki.

[201803090921]

Żadnym. Ze swoimi nie mam żadnych relacji, jeśli chodzi zaś o dziadków TŻ, to póki co za słabo ich znam. Może kiedyś.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Żadnym.

[Soso]

Składam, ale też nie bardzo mam wyjście (co nie znaczy, że mi to przeszkadza) - jesteśmy wszyscy zaproszeni do niej na ciacho, czy coś tam. Nie mówiąc o tym, że zadzwoniła z zaproszeniem do mnie, a nie do swojego wnuka/mojego partnera

[kwiatek101]

też uważam, że rodziców i dziadków ma się jednych, w sensie ze swojej strony
Jak ktos chce i uważa rodzinę męża za swoją rodzinę to czemu nie? Niech składa życzenia. Wg mnie rodzina to nie tylko ten, kto jest z nami związany "na papierze" (brat, siotra, dziadkowie, rodzice itd) ale także osoby bardzo nam bliskie - i może dla kogos jest taką bliską osobą mama męża ? Czy babcia, tata itd ze strony męża.
Ja natomiast mam średnie stosunki z nimi, bardzo średnie także nie palam do nich nie tyle miłością co nawet sympatii nie ma, także nie dążę do żadnych kontaktów i nie składam życzeń.

[chwast]

Swoim, ale nawet po ślubie nie składałabym jego dziadkom. Jego babcia po prostu mnie chyba nie za bardzo lubi

[201605300922]

Ja w domu TŻta jestem wrogiem publicznym, więc nawet nie mam dylematu, czy jego babci składać życzenia czy nie, bo nie jestem tam zapraszana I tak samo byłabym zaskoczona, gdyby mój TŻ np. podczas Dnia Matki wręczał bukiet mojej mamie, mimo że się lubią.

[progressive]

LOL
tak i jeszcze swoich sąsiadów dziadkom
i swoich znajomych
i dziadkom moich dziadków
i ich dziadkom
w ogóle kiedy to coś jest? to niby święto dziwne