Czy tak powinny wyglądać gofry?

[mela23]

Mam problem z upieczeniem dobrych gofrów. Kupiłam niedawno nową gofrownicę Eldom WA1S o mocy 1000 W. Można na niej ustawić 5 różnych temperatur. Dzisiaj pierwszy raz piekłam gofry (według przepisu podanego w instrukcji: 2 szklanki mąki, 2 szklanki mleka, 4 jajka, pół szklanki cukru, łyżeczka proszku do pieczenia, 50 ml oleju i trochę soli), zaczęłam od ustawienia średniej temperatury, ale była tak wysoka, że gofry na górze spiekły się miejscami na czarno (na dolnej powierzchni wyglądało to trochę lepiej), a w środku były jeszcze surowe. Przełączyłam na najniższą temperaturę, ale niewiele to pomogło: gofry po około 3 minutach są już nierównomiernie przypieczone na bardzo ciemno brązowy kolor lub nawet na czarno, a w środku są "mokre" i wygląda to tak, jakby wyszedł zakalec, chyba nie tak powinny wyglądać. Może jest coś nie tak z przepisem? Albo niepotrzebnie smaruję gofrownicę olejem przed każdym nalaniem ciasta? Bardzo proszę o pomoc kogoś doświadczonego w dziedzinie gofrów

[SexPistols]

Moc pieczenia nie powinna być niższa niz 800-1000W. W niższej gofry mogą wyjść "gumowate".
Ja nacieram olejem rozgrzaną gofrownicę za pomocą pędzla. Porządnie dociskam i zaglądam po chwili, jak się lekko zrumienią wyjmuję i układam na metalowej podstawce (mam taki mały ruszt).
Dwie podstawowe rzeczy zapewniające gofrom chrupkość:
1. duża moc gofrownicy
2. "obsuszenie jeżeli nie mamy specjalnej podstawki-drabinki do gofrów wystarczy prowizoryczny ruszcik albo nawet oparcie ich pionowo, nigdy nie należy kłaść jednego na drugim.

Używam tych sposobów plus przepisu poniżej i zawsze wychodzą pyszne i chrupiące.

20 dag mąki ziemniaczanej, 20 dag mąki pszennej, 25 dag cukru, mała torebka cukru wanilinowego, 200 g stopionego masła, 1 łyżka proszku do pieczenia, 5 jajek, olej.

Jajka ubijam z cukrem do całkowitego rozpuszczenia kryształków, dodaję jedną i drugą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, następnie naturalny ekstrakt waniliowy (ja robię go sama w domu) albo cukier waniliowy i stopiony tłuszcz. Miksować dodając trochę wody tak, aby ciasto było gęstsze od naleśnikowego. Ciasto zostawiam na 15 min w temperaturze pokojowej. W tym czasie nagrzewam gofrownicę, którą smaruję olejem przy pomocy pędzelka. Rumiane gofry przekładam na moment na ruszt.

[LadySith]

wysuszyć to nawet na szklance wystarczy, byle nie leżały płasko np na talerzu cz stole

[Ramona_85]

Moim zdaniem to zależy od gofrownicy.
Miałam poprzednią gofrownicę też Eldom, z tym że gofry wychodziły takie serduszka, chyba 5 sztuk, złączone razem w formie kwiatka. Próbowałam różnych przepisów, a i tak zawsze wychodziły gumowate, jakby były zaparowane w tej gofrownicy.
Od jakiegoś czasu używam Ravanson, płytki są w kształcie prostokątów, czyli klasyczne, głębsze niż w Eldomie i gofry zawsze wychodzą chrupiące. Fakt że nie raz się spieką od spodu, a od góry mniej, to wtedy przekładam je drewnianą szpatułką na drugą stronę.

[dorota_128]

Napisane przez Ramona_85

Moim zdaniem to zależy od gofrownicy.
Miałam poprzednią gofrownicę też Eldom, z tym że gofry wychodziły takie serduszka, chyba 5 sztuk, złączone razem w formie kwiatka. Próbowałam różnych przepisów, a i tak zawsze wychodziły gumowate, jakby były zaparowane w tej gofrownicy.
Od jakiegoś czasu używam Ravanson, płytki są w kształcie prostokątów, czyli klasyczne, głębsze niż w Eldomie i gofry zawsze wychodzą chrupiące. Fakt że nie raz się spieką od spodu, a od góry mniej, to wtedy przekładam je drewnianą szpatułką na drugą stronę.

Też miałam taką gofrownicę w serduszka i nie polecam! Nie miała zamknięcia na taki klips, tylko po prostu trzeba było zamknąć górną pokrywę. Gofry nigdy nie wyszły, zawsze gumowate, z jednej strony już upieczone z drugiej całkowicie surowe. Trzeba było przekładać, bawić się, z porcją ciasta schodziło mi 4 godziny
Teraz mam kwadratową, z porządnym zamknięciem, gofry szybko się robią. Na maksymalną temperaturę też nie ustawiam bo się przypalają.
Jak już dziewczyny pisały, najlepiej postawić pionowo żeby odparowały.
Kiedyś też czytałam, że warto dodać trochę śmietany i masło, a nie olej. Śmietana ma sprawić, że będą chrupiące.
Ja nie smaruję gofrownicy olejem przed każdym gofrem, przed pierwszym tylko

[gram w gry]

polecam ten przepis: http://www.zdrowa-kuchnia.com/index....epis&przepId=9
nie jestem kucharką "wytrawną" i zawsze wszystko szykuję z kartką (lub monitorem ) pod ręką. Ten przepis wypróbowałam, i to nie raz, naprawdę godny wypróbowania.
Moja sąsiadka ma gofrownicę w serduszka, już taką bardzo, bardzo starą, i robi rewelacyjne gofry. do tego z ciasta w stylu "co się nawinie" - serio, jeszcze nie widziałam, żeby powtórzyła ten sam zestaw składników cóż, niektórzy mają dar kulinarny, ja nie

[Ineczka33]

Się podczepię pod wątek Jakie marki gofrownic polecacie? Bo już prawie zdecydowałam się na tą ''w serduszka'', czyli nie klasyczne prostokąty, ale jak czytam, co piszecie, to się rozmyśliłam.
Ma ktoś markę Clatronic?

[nacik23]

polecam gofrownicę firmy Dezal -rewelacja - ma ją moja mama- jedyna wada to wysoka cena

ja na nieszczęście zakupiłam sobie gofrownicę MPM - chłam jakich mało, ciasto się przyklejało i gofry rozrywały na pół - zareklamowałam ją i sklep zwrócił pieniądze

teraz zakupiłam sobie gofrownicę Concept (sprawdził się ich opiekacz do kanapek) i jestem jak na razie zadowolona

[SexPistols]

Się podczepię pod wątek Jakie marki gofrownic polecacie? Bo już prawie zdecydowałam się na tą ''w serduszka'', czyli nie klasyczne prostokąty, ale jak czytam, co piszecie, to się rozmyśliłam.
Ma ktoś markę Clatronic?

Nie znam się w tej chwili na bieżąco w ofercie różnych firm ale wiem, że na pewno warto zwracać uwagę na moc urządzenia, w poniżej 1000 W nie polecałabym inwestować.

[Ineczka33]

Ok, czyli poniżej 100W to za mało i marka MPM do bani. To juz jakieś konkretne informacje

Dziękuję i jak ktoś ma też jakieś cenne spostrzeżenia to proszę o info.

Przede mną jakże ważny zakup urządzenia do robienia gofrów. Córka już tak nas przycisnęła, że tym razem się nie wymigam

[Ramona_85]

ja mam Ravanson 1200 W bodajże, ale to jest 3w1 (gofrownica, opiekacz i grill) i nie wiem dokładnie jaką ma moc na funkcji gofrownicy, bo regulacji nie posiada, więc chyba max. Polecam zdecydowanie, gofry wychodzą zawsze chrupiące, a nie bazuję na żadnym konkretnym przepisie. Robię ciasto "na oko"

[Kucharka2013]

Moim zdaniem nie zawsze Ci wyjdą duże i chrupkie, zależy jaka gogrownica ja mam w serce kształcie i mi nie wychodzą a moja znajoma ma kwadraty dwa i jej wychodzą.

[Lazurowewybrzeze]

Duzo zalezy od gofrownicy, te dobrych firm pieka dobrze. Mam kwadratowa dobej firmy i piecze bardzo dobrze, a wczesniej probowalam robic w takim tanim urzdzeniu kupionym w Aldi przeznaczonym do pieczenia croque-monsieur i gofrow, ktore ma 2 wkladki kwadratowe, jedne do piecznia gofrow i drugie do piecznia croque-monsieur. Do pieczenia croque-monsieur to urzadzenie jest bardzo dobre, ale jak probowalam w nim gofry upiec to piekly sie dlugo i wychodzly miekkie wiec sie to urzadzenie wogole do tego nie nadje i teraz pieke w nim tylko croque-monsieur. A do gofrow kupilam normalna gofrownice z dobrej firmy i z tego samego przepisu wychodza z niej bardzo dobre gofry, a pieka se bardzo szybko.

[elemelek28]

Też używam gofrownicy Eldom WA1S. Na początku byłam zawiedziona, bo gofrywychodziły, tak, jak napisałaś, ale to kwestia odpowiedniego przepisu. Nie trzeba zmieniać zaraz modelu gofrownicy wypróbowałam własnie ten przepis: http://zdrowa-kuchnia.com/przepis/gofry# piekłam na st.1 pod koniec zwiększyłam na 4-5, żeby były bardziej kruche, ale trzeba uważać, bo pieką się bardzo szybko i można przypalić. wyrastają bardzo ładnie i nie są surowe w środku. naprawdę nie trzeba się zniechęcać tylko wypróbować inny przepis. ja posmarowałam gofrownicę troszkę olejem, ale tylko raz, a nie po każdym gofrze i nic mi nie przywierało tylko gofry odchodziły bez problemu.