Włosy zniszczone na wierzchu, a pod spodem zdrowe

[Faholohago]

Witam . Mam dziwny problem, ponieważ włosy mam zniszczone tylko na wierzchu, takie szorstkie, suche.. pod spodem są zdrowe, ładne, falowane, a te na górze nawet kształtu nie mają heh jedno wielkie siano. Od dwóch lat nie prostuję i nie farbuję włosów, dbam jak mogę i jest ok, tylko ta 'góra' nie chce wyzdrowieć.. co mogę z tym zrobić ?

[Mandari]

To może mieć związek z tym, w jaki sposób nakładasz na włosy mazidełka czy je myjesz. Jeśli odżywki aplikujesz "głową w dół", to nie wpływają na te włoski na wierzchu. Jeśli to nie to - stosowałaś preparaty, które chronią włosy przed działaniem czynników pogodowych? Wiatr, mróz, upał - to może zaszkodzić wierzchowi Twojej głowy, podczas gdy włoski pod spodem będą się miały wyśmienicie.

[chimay]

Napisane przez Faholohago

Witam . Mam dziwny problem, ponieważ włosy mam zniszczone tylko na wierzchu, takie szorstkie, suche.. pod spodem są zdrowe, ładne, falowane, a te na górze nawet kształtu nie mają heh jedno wielkie siano. Od dwóch lat nie prostuję i nie farbuję włosów, dbam jak mogę i jest ok, tylko ta 'góra' nie chce wyzdrowieć.. co mogę z tym zrobić ?

Mam podobnie i nie do końca sobie z tym radzę. U mnie najbardziej niszczą się zwłaszcza włosy z przodu, wokół twarzy. Najlepszym sposobem na ochronę przed mechanicznymi urazami (ocieranie o ciuchy, poduszkę podczas spania, wiatr, słońce) są jedwabie/sera z silikonami. Ale to też nie zawsze pomaga, czasem wydaje mi się, że te włosy mają po prostu inną strukturę od tych pod spodem.

[MissChievousTess]

Wygląda na zniszczenia termiczne i mechaniczne- tarcie o odzież, suszarka, może przybory do włosów- moje źle znosiły spinki szczęki, łamały się strasznie.
Polecam dobre maski i olejowanie. Ważne, żeby dokładnie rozprowadzić produkt na włosach.

[Faholohago]

Suszarki nie używam, szczotka to 'tangle teezer' . Fakt wiąże włosy w koczka grubą gumką ( nie mam wyjscia, są krótkie, jest ich dużo i ani to falowane, ani kręcone, po prostu nie ładnie wyglądam ) , ale ta gumka nie jest mocno ściśnięta, a nawet jakby to czemu te na dole sie nie poniszczylu, tylko na gorze.. dziwne

[kathy579]

nakładaj odzywkę od czubka głowy do dołu...czyli stojac prosto przed lustrem, często ten problem mają osoby nakładające odzywke głową do dołu nad wanną.

[jukaba]

Napisane przez chimay

Mam podobnie i nie do końca sobie z tym radzę. U mnie najbardziej niszczą się zwłaszcza włosy z przodu, wokół twarzy. Najlepszym sposobem na ochronę przed mechanicznymi urazami (ocieranie o ciuchy, poduszkę podczas spania, wiatr, słońce) są jedwabie/sera z silikonami. Ale to też nie zawsze pomaga, czasem wydaje mi się, że te włosy mają po prostu inną strukturę od tych pod spodem.

o matko skąd ja to znam, te opierające się o ramiona (czyli wiecznie trące i podchodzące pod wszystko)
Jezu nie moge ich zapuścić wiecznie albo rozdwojone albo cos się zpuszy, ukruszy

[dotka95]

Mam dokładnie ten sam problem, ale dzięki olejowaniu końce powoli dochodzą do siebie. Bardzo lubią też witaminę E, są po niej świetnie odżywione i miękkie, może Tobie też pomoże

[malaczarna248]

Ja zauważyłam, że materiał z jakiego wykonana jest czapka zimowa, może mieć też wpływ na pierwszą warstwę włosów, jeżeli nosiłam parę dni z rzędu z szorstkiego materiału to i wierzchnia warstwa włosów robiła się szorstka. Dlatego najlepiej jest nosić miękką, miłą w dotyku czapkę

Poza tym unikać gumek z metalowymi elementami i innych ostrych

I j/w nakładać w odpowiedni sposób odżywkę/maskę

[an-gi]

ja mogę polecić z doświadczenia odżywkę do zrobienia w domu:

składniki:
żółtko,
olejek rycynowy- kilka kropli,
oliwa z oliwek- kilka kropli,
wyciskam kilka kapsułek witaminy A+E


mieszamy wszystko nakładam tylko na końcówki , zawijam folią - czasami jak nie zapomnę podgrzewam folię suszarką .

im dłużej trzymasz tym lepiej, pamiętaj aby dokładnie umyć włosy bo ciężko odżywka schodzi.


wiem , że nie powinno się robić tego często ale moje włosy były w tragicznym stanie i ja stosowałam ją 3x w tyg , po miesiącu moje włosy były o niebo lepsze!!!

muszę znowu powrócić do tego sposobu bo ostatnie rozjaśnianie znowu wprawiły moje włosy w tragiczny stan :/

[chimay]

Napisane przez an-gi

ja mogę polecić z doświadczenia odżywkę do zrobienia w domu:

składniki:
żółtko,
olejek rycynowy- kilka kropli,
oliwa z oliwek- kilka kropli,
wyciskam kilka kapsułek witaminy A+E


mieszamy wszystko nakładam tylko na końcówki , zawijam folią - czasami jak nie zapomnę podgrzewam folię suszarką .

im dłużej trzymasz tym lepiej, pamiętaj aby dokładnie umyć włosy bo ciężko odżywka schodzi.


wiem , że nie powinno się robić tego często ale moje włosy były w tragicznym stanie i ja stosowałam ją 3x w tyg , po miesiącu moje włosy były o niebo lepsze!!!

muszę znowu powrócić do tego sposobu bo ostatnie rozjaśnianie znowu wprawiły moje włosy w tragiczny stan :/

Dla mnie taka odżywka to gwóźdź do trumny, bo proteiny jajeczne koszmarnie wysuszają i usztywniają mi włosy. Jeśli czyjeś włosy nie lubią tego typu protein, to efekt będzie przeciwny do zamierzonego. No ale nie zaszkodzi testować.

[jukaba]

no to tak jak dla mnie proteiny mleczne, a kysz wszelkie maski z Latte w nazwie. W efekcie nie toleruje mleka i wewnwtrznie i zewnętrznie

[szatynka_#]

Też mam z tym problem choć chucham i dmucham na moje włosy. Pielęgnuje i olejujej je od prawie 2ch lat a one i tak są złośliwe na wierzchu Nawet hydrolizat keratyny nie pomaga

[jukaba]

Napisane przez szatynka_#

Też mam z tym problem choć chucham i dmucham na moje włosy. Pielęgnuje i olejujej je od prawie 2ch lat a one i tak są złośliwe na wierzchu Nawet hydrolizat keratyny nie pomaga

keratyna może zpuszyć albo usztywnić włosy- przez co mogą sie ukruszyć, jeśli zastosujesz jej zbyt dużo (przeproteinowanie)

[Faholohago]

A może to nie wiem, wrodzone jakoś ? Bo skoro tak na nie uważam a sa zniszczone tylko na górze.. i to juz nie wiem ile lat tak mam

[kathy579]

Napisane przez chimay

Mam podobnie i nie do końca sobie z tym radzę. U mnie najbardziej niszczą się zwłaszcza włosy z przodu, wokół twarzy. Najlepszym sposobem na ochronę przed mechanicznymi urazami (ocieranie o ciuchy, poduszkę podczas spania, wiatr, słońce) są jedwabie/sera z silikonami. Ale to też nie zawsze pomaga, czasem wydaje mi się, że te włosy mają po prostu inną strukturę od tych pod spodem.

myślę że też cieniowanie, jeśli włosy sa duższe juz tego tak nie widać - u mniej jest od razu poprawa jak nie są pocieniowane tak bardzo poza tym wiązanie włosów na noc bardzo pomagało.

[Faholohago]

kathy579 a to nie jest tak że poprzez wiązanie wlosy sie nieszczą ? Moje zachowują się tak, jakby rosły zniszczone.. :/

[kathy579]

Napisane przez Faholohago

kathy579 a to nie jest tak że poprzez wiązanie wlosy sie nieszczą ? Moje zachowują się tak, jakby rosły zniszczone.. :/

ja używam gumki bez metalowych zakończeń, taką troche grubszą
nic takiego nie zauważyłam

[chimay]

Napisane przez kathy579

myślę że też cieniowanie, jeśli włosy sa duższe juz tego tak nie widać - u mniej jest od razu poprawa jak nie są pocieniowane tak bardzo poza tym wiązanie włosów na noc bardzo pomagało.

Haha, tylko jak wytłumaczyć to fryzjerowi? Mam obecnie około 3-4 cm różnicy w długości końcówek, chociaż zawsze mówię, że nie chcę cieniowania i ma być na prosto. Podczas ostatniego cięcia fryzjerka oświadczyła mi, że to co zrobiła z moimi biednymi końcówkami to nie jest cieniowanie, tylko "zabranie z objętości", bo inaczej włosy się nie będą układać. Oczywiście po tym "zabraniu" też się nie układają.
Wiązanie na noc mogłoby pomóc, ale moje włosy z przodu niszczą się zanim dorosną do długości, która dała by się złapać w ogonek.

[uolcia]

Napisane przez chimay

Podczas ostatniego cięcia fryzjerka oświadczyła mi, że to co zrobiła z moimi biednymi końcówkami to nie jest cieniowanie, tylko "zabranie z objętości", bo inaczej włosy się nie będą układać. Oczywiście po tym "zabraniu" też się nie układają.

....skądś to znam
Dlatego polecam zakup nożyczek fryzjerskich i podcinanie końcówek samemu, to naprawdę jest banalnie proste

Też mam zniszczoną wierzchnią warstwę włosów i mi bardzo pomaga odrobina kremu (o odpowiednim składzie) z 2 kroplami oleju z pestek śliwki. To plus regularne podcinanie rozdwojonych końców daje świetne efekty. Może jedwab działałby w taki sam sposób, nie wiem, nie ufam jedwabiom bo zawsze kończy się to u mnie efektem brudnych (BARDZO) włosów

[chimay]

Napisane przez uolcia

....skądś to znam
Dlatego polecam zakup nożyczek fryzjerskich i podcinanie końcówek samemu, to naprawdę jest banalnie proste

Też mam zniszczoną wierzchnią warstwę włosów i mi bardzo pomaga odrobina kremu (o odpowiednim składzie) z 2 kroplami oleju z pestek śliwki. To plus regularne podcinanie rozdwojonych końców daje świetne efekty. Może jedwab działałby w taki sam sposób, nie wiem, nie ufam jedwabiom bo zawsze kończy się to u mnie efektem brudnych (BARDZO) włosów

Mam nożyczki fryzjerskie, ale mogę nimi wycinać tylko pojedyncze, rozdwojone końcówki, bo przy długości za ucho/do ramion nie jest fizycznie możliwe, żeby sobie samemu podcinać włosy i żeby to jakoś wyglądało.
Z jedwabiu właśnie zrezygnowałam (używam tylko przed basenem), bo niestety moje włosy zaczęły zdradzać klasyczne objawy nielubienia się z silikonami - czyli strączkowanie i szybsze przetłuszczanie. Zamiast tego zamierzam kremować włosy na noc, tylko jeszcze nie trafiłam na odpowiedni kosmetyk.

[kathy579]

Napisane przez chimay

Mam nożyczki fryzjerskie, ale mogę nimi wycinać tylko pojedyncze, rozdwojone końcówki, bo przy długości za ucho/do ramion nie jest fizycznie możliwe, żeby sobie samemu podcinać włosy i żeby to jakoś wyglądało.
Z jedwabiu właśnie zrezygnowałam (używam tylko przed basenem), bo niestety moje włosy zaczęły zdradzać klasyczne objawy nielubienia się z silikonami - czyli strączkowanie i szybsze przetłuszczanie. Zamiast tego zamierzam kremować włosy na noc, tylko jeszcze nie trafiłam na odpowiedni kosmetyk.

myślę że znajdź takiego który będzie rozumiał potrzby a nie miał własnej wizji wiem że to ciężko bo sama niedawno zostałam skrzywdzona, ewentualnie przemęcz się zapuść i cieniuj sama.
Moim ostatnim silikonowym mega odkryciem jest serum Elfy...dla mnie super (przetestowałam większość)

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez uolcia

....skądś to znam
Dlatego polecam zakup nożyczek fryzjerskich i podcinanie końcówek samemu, to naprawdę jest banalnie proste

Też mam zniszczoną wierzchnią warstwę włosów i mi bardzo pomaga odrobina kremu (o odpowiednim składzie) z 2 kroplami oleju z pestek śliwki. To plus regularne podcinanie rozdwojonych końców daje świetne efekty. Może jedwab działałby w taki sam sposób, nie wiem, nie ufam jedwabiom bo zawsze kończy się to u mnie efektem brudnych (BARDZO) włosów

matko dlaczego tak jest że fryzjer nie słucha

[chimay]

Napisane przez kathy579

myślę że znajdź takiego który będzie rozumiał potrzby a nie miał własnej wizji wiem że to ciężko bo sama niedawno zostałam skrzywdzona, ewentualnie przemęcz się zapuść i cieniuj sama.

No właśnie ja nie chcę cieniować. Podobają mi się ciężkie, proste włosy, nie wiem co to za moda na traktowanie grubych włosów jak dopustu bożego.
Ostatnio wydrukowałam sobie zdjęcia fryzury, którą chcę osiągnąć, kiedy włosy mi podrosną i z nią chodzę do fryzjera. Chociaż z doświadczenia wiem, że to też nie zawsze zdaje egzamin. Ale ostatnią panią, która podcinała mi końcówki muszę pochwalić. Ucięła naprawdę minimum i nie było mowy o żadnych degażówkach.

[kathy579]

Napisane przez chimay

No właśnie ja nie chcę cieniować. Podobają mi się ciężkie, proste włosy, nie wiem co to za moda na traktowanie grubych włosów jak dopustu bożego.
Ostatnio wydrukowałam sobie zdjęcia fryzury, którą chcę osiągnąć, kiedy włosy mi podrosną i z nią chodzę do fryzjera. Chociaż z doświadczenia wiem, że to też nie zawsze zdaje egzamin. Ale ostatnią panią, która podcinała mi końcówki muszę pochwalić. Ucięła naprawdę minimum i nie było mowy o żadnych degażówkach.

no to jesteś na dobrej drodze, zapuścisz i bedzie dobrze
jak bedziesz miała juz dłuższe to podczas spania przezucisz do góry albo zrobisz delikanteno kuca i problem napewno zniknie.

[Faholohago]

Może to głupie pytanie, ale jak mam wiązać te włosy :P ? w taki koczek czy może 'ogonek' ?

[kathy579]

Napisane przez Faholohago

Może to głupie pytanie, ale jak mam wiązać te włosy :P ? w taki koczek czy może 'ogonek' ?

to nie ma znaczenia - tak aby włosy nie były za bardzo zgniecione i nie za mocno związane, gumka nie może mieć żelaznych zakończeń.

[Faholohago]

Zastosuję się do rad i mam nadzieje ze bedzie lepiej, dziekuje za wszystkie odpowiedzi !

[Blondcukiereczek]

Dla mnie nie ma już chyba ratunku. Od ok. 10 lat dbam o włosy, olejuję, cuda wianki robię. Pod spodem włosy piękne, zdrowe a cały wierzch suchy, skręcony, paskudny. Nie wiem co jest nie tak !! Nie susze, nie prostuję. Płakać się chce bo pomimo wielu lat dbania żadnych efektów

[chimay]

Napisane przez Blondcukiereczek

Dla mnie nie ma już chyba ratunku. Od ok. 10 lat dbam o włosy, olejuję, cuda wianki robię. Pod spodem włosy piękne, zdrowe a cały wierzch suchy, skręcony, paskudny. Nie wiem co jest nie tak !! Nie susze, nie prostuję. Płakać się chce bo pomimo wielu lat dbania żadnych efektów

Ja od czasu udzielania się w tym wątku czyli od 2013 znalazłam już przyczynę i rozwiązanie tego problemu. Przyczyna ma podłoże hormonalne i nie da się w moim przypadku wyeliminować. Rozwiązanie - keratynowe prostowanie.
Wierzchnia warstwa włosów wyrasta już taka "patologiczna", więc żadna pielęgnacja niż na to nie pomoże. Ewentualnie suszenie na szczotce, ale do tego musiałabym myć włosy rano, a to u mnie nie wchodzi w grę i zwyczajnie tego nie znoszę robić. Wolę dwa razy do roku zrobić encanto.
W podpisie mam zdjęcia obrazujące stan sprzed i po.

[teorema]

Napisane przez chimay

Ja od czasu udzielania się w tym wątku czyli od 2013 znalazłam już przyczynę i rozwiązanie tego problemu. Przyczyna ma podłoże hormonalne i nie da się w moim przypadku wyeliminować. Rozwiązanie - keratynowe prostowanie.
Wierzchnia warstwa włosów wyrasta już taka "patologiczna", więc żadna pielęgnacja niż na to nie pomoże. Ewentualnie suszenie na szczotce, ale do tego musiałabym myć włosy rano, a to u mnie nie wchodzi w grę i zwyczajnie tego nie znoszę robić. Wolę dwa razy do roku zrobić encanto.
W podpisie mam zdjęcia obrazujące stan sprzed i po.

Hej, efekt po prostowaniu jest niesamowity, czy mogłabyś napisać o tym prostowaniu i hormonach nieco więcej? (może być PW).
Mam ten sam problem od kilku lat, wierzchnia warstwa włosów jakby rosła już zmechacona i sucha. Włosy pod spodem są gładkie, sprężyste i falowane, a te na górze suche jak siano i nie zachowują skrętu. Nie używam prostownicy, nie rozjaśniam, nie myję codziennie i nie wiem, skąd to wszystko.