zaczepil na facebooku, ale co teraz mam zrobic?

[xina088]

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

[niebieskie_oczko]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

Nic bym nie zrobiła. Nie kumam tych zaczepek, po co to jest :P
Swoją drogą zamiast "odczepiać" mogłaś wysłać wiadomość z zapytaniem, czy się znacie, czy coś. Byłoby lepiej, bo być może wywiązałaby się rozmowa.

Tak czy siak, to fb, obcy koleś i tylko jakaś zaczepka. Nie nakręcaj się

[juritka_94]

Usuń facebooka :P

[babie_lato]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

Olałabym. Nawet bym na taką zaczepkę nie odpowiedziała. Nie mam nic przeciwko konwersacjom przez Internet, ale te wszystkie zaczepki są po prostu żałosne. Jeśli facet chce zagadać to niech napisze wiadomość, a nie bawi się jak dzieciaki w podstawówce.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

Myślę że po prostu powinnaś do niego napisać, takie zaczepianie i odczepianie niczego Ci nie da a na dłuższa metę może być irytujące A z drugiej strony znam takich chłopaków, którzy są wolni i zaczepiają każdą, więc też na razie nie rób sobie nadziei ale spróbuj.

[imy]

Nic bym nie zrobiła Kilkakrotnie jeszcze gdy byłam wolna jacyś faceci zaczepiali mnie na fejsie. To było podczas studiów nic z tym nie zrobiłam i z żadnym z nich nie jestem

[milkandsugar]

Nie zareagowałabym na to jakoś szczególnie, jakaś zwykła facebook'owa zaczepka, która o niczym nie świadczy. Chłopak będzie chciał z Tobą pogadać to na pewno napisze.

[Atomoowka]

Masz 17 lat więc mogę zorumieć,że takie facebookowe zaczepki Cię jarają.
No ale skoro pytasz, ja bym na Twoim miejscu olała sprawę, szkoda tracić czas na rozkminki po co, dlaczego.
Jeżeli ten chłopak zaczepi Cię raz jeszcze, napisz mu wiadomość z pytaniem czy się znacie .

[niebieskie_oczko]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4055185 7]Myślę że po prostu powinnaś do niego napisać, takie zaczepianie i odczepianie niczego Ci nie da a na dłuższa metę może być irytujące A z drugiej strony znam takich chłopaków, którzy są wolni i zaczepiają każdą, więc też na razie nie rób sobie nadziei ale spróbuj.[/QUOTE]

Ja znam i takich, co są zajęci i sobie zaczepiają panny na fb Dlatego też radzę się Autorce nie nakręcać za bardzo.

[saakdasadadsad]

Zaczepki na fb, taak super sposób na podryw

Mnie kiedyś zaczepił w ten sposób facet, którego poznałam kilka dni wcześniej na jakiejś imprezie. Zaprosiłam go do znajomych, on napisał wtedy, że dziękuje za zaproszenie i co tam u mnie. Rozmowa się potoczyła, ale ja od początku wiedziałam, że nic z tego nie będzie więc ten rodzaj nawiązania kontaktu i tak mnie do niego nie zraził.
Jeśli chciałby Cię poznać to przecież by się bardziej postarał

[Deborah100]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

Chciałabym mieć takie rozkminy w życiu.
Gdyby chciał to by napisał normalną wiadomość jak człowiek a nie jakieś 'zaczepki'.

[Magdallen]

Ja bym olała taką zaczepkę. Jak dla mnie to taka jeszcze prymitywniejsza forma zachowania w stylu gwizdania na dziewczynę na ulicy. Także uważam, że nie ma się czym podniecać.
Jakby kolesiowi zależało na nawiązaniu znajomości, to by po ludzku napisał, a nie bawił się w dziecinne zaczepki.

[catherineeeeeee]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

jak ja bym chciała mieć takie problemy


i dziwię się, że dziewczyny w wieku 17 lat jarają się takimi durnotami jak 14stki zamiast zająć się czymś pożyteczniejszym

[201803290936]

Napisane przez Magdallen

Ja bym olała taką zaczepkę. Jak dla mnie to taka jeszcze prymitywniejsza forma zachowania w stylu gwizdania na dziewczynę na ulicy. Także uważam, że nie ma się czym podniecać.
Jakby kolesiowi zależało na nawiązaniu znajomości, to by po ludzku napisał, a nie bawił się w dziecinne zaczepki.

Dokładnie. Pewnie wysyła ileś tam "zaczepek" miesięcznie do różnych dziewcząt licząc, że któraś się skusi.

[Mitsukki]

Mnie kiedys zaczepil znajomy kumpla, wiec pytam M, kto to i czy go znam. Na co M sie zalamal i stwierdzil 'a ten to znowu chodzi po profilach moich i kumpli i wszystkie ladne laski zaprasza'
W ogole bym nie podchodzila do tego powaznie, dla mnie to strasznie dziecinne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604191500]

skoro Cię zaczepił, to na pewno Cię kocha, tylko jest zbyt nieśmiały, żeby wysłać zwykłą wiadomość

[catherineeeeeee]

Napisane przez potfur z termosu

skoro Cię zaczepił, to na pewno Cię kocha, tylko jest zbyt nieśmiały, żeby wysłać zwykłą wiadomość

dokładnie

[Mitsukki]

Napisane przez potfur z termosu

skoro Cię zaczepił, to na pewno Cię kocha, tylko jest zbyt nieśmiały, żeby wysłać zwykłą wiadomość

O tak! Autorko kupuj suknie, nie sluchaj zazdrosnic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzustam]

Nie reaguj na zaczepki . Nie umówiłabym się z facetem, który nie umie zdania sklecić i go wysłać, tylko musi zaczepiać mnie swoim wirtualnym paluchem. Fuj.

[Shili]

Napisane przez xina088

W piatek pewien chlopak- przystojny- wyslal mi na facebooku zaczepke, ja zrobilam to samo i pisalo ze go tez zaczepilam. Myslalam ze to ze mi ja wyslal oznacza jakies zainteresowanie z jego strony, ale teraz juz nie wiem co o tym myslec. Nie napisal do mnie nic, ani nie zaczepil, w takim razie po co ja wysylal?! Nie wydaje mi sie zeby wyslal przez przypadek, bo przeciez trzeba tam kliknac kolo wiadomosci a pozniej jeszcze wybrac "zaczep".
Kazdy potrzebuje bliskosci- ja takiej osoby przy sobie nie mam a chcialabym... no i teraz nie wiem co mam zrobic- zaczepic go raz jeszcze, a jak nie zareaguje to dac sobie spokoj czy co? Co wy byscie zrobily na moim miejscu gdyby jakis przystojniak zwrocil na siebie wasza uwage w ten sposob?
Moze to wazne ale on ma 21 lat, ja 17 :) I w sumie z jednej strony chcialabym go poznac, ale teraz juz sama nie wiem co mam z tym zrobic... wiem ze nie ma dziewczyny, jest wolny

Wiem ze niektorzy z Was moga zaczac sie smiac z takich facebookowych problemow, ale jakby na to nie patrzec w dzisiejszych czasch to portale daja nam duza mozliwosc poznania kogos

Nie reaguj, jakby był zainteresowany to zrobiłby coś więcej niż jedna zaczepka na fb. Miałam taką sytuację, że delikwent mnie zaczepił, odpowiedziałam na zaczepkę, on znowu mnie zaczepił i tak w kółko , zirytowało mnie to na tyle, że napisałam do niego czy się znamy i z tego co pamiętam to wywiązała się nawet jakaś rozmowa, ale to tylko wtedy, później co jakiś czas on wysyłał mi wiadomości w stylu "dlaczego do mnie nie piszesz? zapomniałaś o mnie?" i tego typu rzeczy , na szczęście odpuścił po jakimś czasie , teraz na takie przypadkowe zaczepki nie reaguje wcale .

[Mitsukki]

Napisane przez dzustam

Nie reaguj na zaczepki . Nie umówiłabym się z facetem, który nie umie zdania sklecić i go wysłać, tylko musi zaczepiać mnie swoim wirtualnym paluchem. Fuj.

Wirtualnym paluchem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201605161006]

Te zaczepki to żenada, dopóki mnie jakiś typ nie zaczępił, to nie wiedzialam, że coś takiego w ogóle istnieje. Jak Ci zależy, to napisz do niego, jak nie to olej, a nie baw sie w takie głupoty, a tak przy okazji było napisane, a nie pisało (przynajmniej w takim kontekście, w jakim to pisałaś).

[pasodoble]

A właśnie, że można kogoś zaczepić przez przypadek. Ja niechcący "zaczepiłam" koleżankę, ale na szczęście nie zrobiła sobie nadziei na stworzenie ze mną związku

[Clemence]

Dam Ci dobra rade: zajmij sie swoim rozwojem a nie szukaniem sobie faceta.

[xina088]

Clemence czytając Twoją radę wnioskuję, że sama na sobie ją sprawdziłaś. W takim razie dam Ci dobrą radę: znajdź sobie faceta!

[201703160948]

kwintesencja zaczepek na fb

[czarna_maciejka]

No ale co za rozkminy?
Jak juz tak ci sie koles spodobal i w ogole to mozesz przeciez po prostu napisac, zapytac czemu cie zaczepia i czy sie znacie, niech sie przypomni ewentualnie. To naprawde takie trudne?
Odpowiadajac zawczasu na pytanie-nie, moim zdaniem nie wyjdziesz na nachalna. Jak odpisze i cos tam wyjasni to ocenisz czy sensownie i ewentualnie pogadasz, umowisz sie czy co tam juz bedziesz chciala. Jak nie odpisze to olej.
Mialabym jednakowoz na uwadze to, co napisaly dziewczyny-jak koles sie pierwszy nie odezwal po twojej zaczepce to byc moze wcale nie bylas jedyna ktora zaczepial w ten sposob Ja tam bym sie nie napalala, ale spytac przeciez mozna.

[Lessa]

Nie nakrecaj się nie potrzebnie. Ze swojego własnego doświadczenia wiem ,żę zaczepki nie zawsze są celowe Kiedyś moja przyjaciółka zaczepiła bardzo dużo osób gdy ja byłam w kuchni. Nikt się tym specjalnie nie przejął. Zaczepki nic nie znaczą to forma zabawy

[2016070953]

dla mnie jest to niepotrzebna irytująca opcja na fb

[201803290936]

Napisane przez poziomkaa_

kwintesencja zaczepek na fb

"Zrobiłaś mi dzień".