W rolach głównych... perfumy

[Baubo]

Już tłumaczę o co mi chodzi Czy znacie jakieś filmy lub książki, w których perfumy odgrywają jakąś rolę, tworzą relacje między bohaterami, charakteryzują jakąś postać?
A co mnie zainspirowało do rozpoczęcia wątku?
Wczoraj pożyczyłam od koleżanki film Equilibrium. Nie będę opisywać całej fabuły ale w skrócie (dla tych co nie widzieli): Świat po III Wojnie Światowej; aby uniknąć kolejnych konfliktów zakazane są wszelkie emocje, nie można posiadać nic co by jakieś emocje wywoływało (oczywiście chodzi także o perfumy). Jest tam scena w której główny bohater (pracujący w służbach specjalnych, zwalczających opozycję) wącha wstążkę (dowód oskarżenia) pewnej kobiety (należącej do ruchu oporu), która jest spryskana jej perfumami. Później wykrada ją (wstążkę nie kobietę). Scena jest świetna pokazuję jak w człowieku, który był właściwie maszyną do zabijania rozwija się namiętność, budzą się emocje, jak otwiera się na nowe doznania. Kilka razy już sobie ją oglądałam.
No to czekam na Wasze relacje J

[Melvina]

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to książka "Pachnidło"

[pixie7]

Napisane przez Baubo

Jest tam scena w której główny bohater (pracujący w służbach specjalnych, zwalczających opozycję) wącha wstążkę (dowód oskarżenia) pewnej kobiety (należącej do ruchu oporu), która jest spryskana jej perfumami. Później wykrada ją (wstążkę nie kobietę). Scena jest świetna pokazuję jak w człowieku, który był właściwie maszyną do zabijania rozwija się namiętność, budzą się emocje, jak otwiera się na nowe doznania. Kilka razy już sobie ją oglądałam.

Świetna jest ta scena. Bardzo zmysłowa (no i Christian... ).

A mnie się przypomniała Amelia - tam jest taki moment, kiedy perfumuje się przed lustrem (do snu!), stoi w uroczej haleczce, w swojej łazience. Ma butelkę perfum z tradycyjnym koreczkiem, którym nakłada zapach za uszami. Ten koreczek jej upada i tak Amelia znajduje pudełko z pamiątkami poprzedniego właściciela mieszkania.

[Baubo]

[QUOTE=pixie7]Świetna jest ta scena. Bardzo zmysłowa (no i Christian... ).
QUOTE]
No Christian, Christian... Ale to już temat na inne forum (albo pod-forum na plotkowym o jakim zawsze marzyłam pt. "Apetyczne ciacha").

A mi się przypomniała jeszcze taka scena z filmu "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem", która może nie jest bardzo wymowna, ale od biedy mogę ją podpiąć pod temat. Jeden z bohaterów (ten który "nic nie widział") w opisie morderczyni podaje, że pachniała Shalimarem.

[pixie7]

Napisane przez Baubo

No Christian, Christian... Ale to już temat na inne forum (albo pod-forum na plotkowym o jakim zawsze marzyłam pt. "Apetyczne ciacha".

Ciiicho, bo się zaraz rwetes podniesie, że kogoś przedmiotowo traktujemy, a fe! Całe szczęście, że faceci nie zaglądają na Perfumy (do czasu pewnie..) i na razie mamy swoją niszkę ekologiczną, gdzie chyba nie trzeba być tak do końca politycznie poprawnym?...
Wybacz proszę oftopik, Baubo, ale ja tu już kiedyś oberwałam za te "ciacha"!

[Smoczyca]

Napisane przez pixie7

Ciiicho, bo się zaraz rwetes podniesie, że kogoś przedmiotowo traktujemy, a fe! Całe szczęście, że faceci nie zaglądają na Perfumy (do czasu pewnie..) i na razie mamy swoją niszkę ekologiczną, gdzie chyba nie trzeba być tak do końca politycznie poprawnym?...
Wybacz proszę oftopik, Baubo, ale ja tu już kiedyś oberwałam za te "ciacha"!

Hehe, no jak to nie zaglądają oczywiście że zaglądają ino się czają jednego znam b. dobrze, to przyjaciel mój i Elve, o wielkiej wiedzy jesli chodzi o perfumy - zagląda od czasu do czasu, prostuje moje błędy mówi dokladnie co kiedy wejdzie nowego a co wyszło z produkcji, ba czasem nawet czyta moje recenzje od dawna go namawiam, żeby się zarejestrował na wizażu ale uparcie odmawia, raniąc me serce

Podforum ciacha rozbawiło mnie to rozpuku
Ja uwielbiam Ch. Bale, a Equilibrium to jeden z moich ukochanych filmów. Ale nic mi nie przychodzi teraz do głowy co ma związek z filmami i perfumami - pusta we łbie... kojarzy mi się tylko jedna scena kiedy bohaterka "Pracującej dziewczyny" (S. Weaver) wspomina o facecie kochającym perfumy Shalimar (jak przez mgłę, ale zapamiętałam ze względu na słabość do zapachu).

[czarna.noc]

Mi sie znow kojarzy jedynie Sapkowski i jego niesmiertelny "bez&agrest" (lub raczej Yen i jej bez i agrest wystepuje on dosyc czesto na lamach sagi.. Nawet juz zalozylam watek pt: jak razem pachna bez i agrest

[d'ou vient le vent]

Też dziś obejrzałam Equiliibum (Christian fajny, cały film ... no comment ) Czy to nie były przypadkiem perfumy Lalique'a? (a może tak wyczytałam ze scenariusza )
"Pachnidło" mają nakręcić (m.in. z Dustinem Hoffmanem )
Makabreska która kojarzy mi się z "wąchaniem" to Jeepers Creepers (Smakosz) gdzie potwór wąchał ofiary, żeby się dowiedzeć, która ich część jest najsmaczniejsza...

PZDR Natalia

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez d'ou vient le vent

"Pachnidło" mają nakręcić (m.in. z Dustinem Hoffmanem )
PZDR Natalia

Nie wyobrażam sobie sfilmowania Pachnidła Przecie opisy to strasznie ważna część tej książki, są tak plastyczne i sugestywne.. tego nie da się przenieść na język filmu.

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Nie wyobrażam sobie sfilmowania Pachnidła Przecie opisy to strasznie ważna część tej książki, są tak plastyczne i sugestywne.. tego nie da się przenieść na język filmu.

Ja myślę że jednak da się przełożyć Niepokoi mnie natomiast obsada:
http://pachnidlo.filmweb.pl/
No ale zobaczymy
Kolejny film kojarzący mi się z kosmetykami to Królowa Margot i trucizny

PZDR Natalia

[Anuschka]

Ciekawy temat...

Odnośnie tworzenia relacji między ludźmi (poprzez perfumy oczywiście) przypomina mi się "Monachium" Spielberga. Jest tam taka scena, w której Avner (Eric Bana) flirtuje z tajemniczą kobietą w hotelowym barze. Czuje zmysłowy zapach jej perfum poprzez papierosowy dym. W pewnej chwili nieznajoma pociera swoim nadgarstkiem o nadgarstek Avnera. Powietrze przesycone jest erotyzmem...Avner się waha, jednak nie ulega wdziękom tajemniczej kobiety i odchodzi (pomimo tego, że dość konkretnie przedstawiła mu swoje zamiary ). W barze pojawia się kumpel z "drużyny" Avnera, który zdaje się zmierzać po łatwą zdobycz... Żeby uspokoić sumienie nadwątlone nagłym zrywem chuci, Avner wraca do pokoju i - co udało mi się przewidzieć - dzwoni do żony (ehhh ci faceci... ). W kolejnej scenie Avi idzie hotelowym korytarzem i wyczuwa znajomy zapach perfum. Dotyka drzwi - są otwarte. Zafascynowany wchodzi do pokoju spowitego w mroku. Na łóżku leży jego kumpel z "drużyny" i jest najzupełniej martwy...Jednak mordercę zdradził zapach... Ostatecznie Avner nie zdradza żony, piękna nieznajoma kończy marnie (była holenderską płatną zabójczynią), a mnie zastanawia, co to były za perfumy (film osadzony jest w realiach lat 70.)

[maja79]

Motyw z dzisiejszego Przystanku Alaska (ogladam namietnie):

Randka Joela i Meggi.
Joel: Ladny zapach... Eternity?
Meggi: Caleche

Przypuszczam, ze Hermes

[Dallale]

Napisane przez maja79

Motyw z dzisiejszego Przystanku Alaska (ogladam namietnie):

Randka Joela i Meggi.
Joel: Ladny zapach... Eternity?
Meggi: Caleche

Przypuszczam, ze Hermes

O, ja też uwielbiałam Przystanek Alaska swego czasu .

Maggie pachniała Opium.
Natomiast Caleche nosiła druga dziewczyna jej partnera (prowadził sobie chłopak podwójne życie ). Ów gentleman zamienił prezenty świąteczne (faceci ). W efekcie Caleche wylądowało u Maggie, a jej ulubionym Opium została obdarowana rywalka. Tak to przynajmniej zapamiętałam .
Widocznie M. postanowiła jednak zrobić użytek z niechcianego prezentu (przytoczoną przez Ciebie, Maju, scenę pamiętam również ), ja na jej miejscu nie mogłabym nigdy pachnieć Caleche po tym wszystkim, swoją drogą .

[smerfeta01]

ja jestem w trakcie czytania książki "Pachnidło" i tak też główną rolę grają perfumy choć jak na razie akcja mało się rozwija, ale warto przeczytać choćby dla cudownych opisów...

[ropuszka]

Mnie sie przypomnial film, ktory widzialam niedawno, w dodatku polski - "Jasminum", m.in. z Gajosem i Ferencym. To jest caly film o zapachach. Trzech mnichow pachnie roznymi drzewami, a glowna bohaterka miesza je w poszukiwaniu zapachu - idealu. Generalnie kobieta komponuje perfumy i na koncu udaje sie jej stworzyc arcydzielo, ktorego nuta serca jest jasmin. Ponadto w filmie pada nazwa innychn perfum - Jil Sander No 4. Ciekawe dlaczego akurat te perfumy?

[tymena]

Napisane przez ropuszka

Mnie sie przypomnial film, ktory widzialam niedawno, w dodatku polski - "Jasminum", m.in. z Gajosem i Ferencym. To jest caly film o zapachach. ?

Przepiękny film, genialna mała Gienia no i Katarzyna Błęcka Kolska o Gajosie nie wspominając... Oglądam go ku pokrzepieniu gdy jest mi smutno.

[Anuschka]

Podnoszę:

Napisane przez Anuschka

Odnośnie tworzenia relacji między ludźmi (poprzez perfumy oczywiście) przypomina mi się "Monachium" Spielberga. Jest tam taka scena, w której Avner (Eric Bana) flirtuje z tajemniczą kobietą w hotelowym barze. Czuje zmysłowy zapach jej perfum poprzez papierosowy dym. W pewnej chwili nieznajoma pociera swoim nadgarstkiem o nadgarstek Avnera. Powietrze przesycone jest erotyzmem...Avner się waha, jednak nie ulega wdziękom tajemniczej kobiety i odchodzi (pomimo tego, że dość konkretnie przedstawiła mu swoje zamiary ). W barze pojawia się kumpel z "drużyny" Avnera, który zdaje się zmierzać po łatwą zdobycz... Żeby uspokoić sumienie nadwątlone nagłym zrywem chuci, Avner wraca do pokoju i - co udało mi się przewidzieć - dzwoni do żony (ehhh ci faceci... ). W kolejnej scenie Avi idzie hotelowym korytarzem i wyczuwa znajomy zapach perfum. Dotyka drzwi - są otwarte. Zafascynowany wchodzi do pokoju spowitego w mroku. Na łóżku leży jego kumpel z "drużyny" i jest najzupełniej martwy...Jednak mordercę zdradził zapach... Ostatecznie Avner nie zdradza żony, piękna nieznajoma kończy marnie (była holenderską płatną zabójczynią), a mnie zastanawia, co to były za perfumy (film osadzony jest w realiach lat 70.)

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie Może komuś wpadła w ręce książka G. Jonasa, na podstawie której nakręcono Monachium i tam te perfumy wymienione są z nazwy? Chyba, że ta scena to po prostu patent samego Spielberga

[d'ou vient le vent]

Napisane przez Anuschka

Podnoszę:

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie Może komuś wpadła w ręce książka G. Jonasa, na podstawie której nakręcono Monachium i tam te perfumy wymienione są z nazwy? Chyba, że ta scena to po prostu patent samego Spielberga

Niestety nie pamietam az tak dobrze ale na 99% to pomysl Spielberga bo ksiazke Jonasa czytalam i gdyby padla tam nazwa perfum to bym zapamietala bo miedzy innymi8 tej informacji szukalam

Nat

[Anuschka]

Dzięki Nat. Ciekawe, czy Spielberg miał coś konkretnego na myśli...

[em-jani]

Fleurs de Rocaille (wczoraj wieczorem w telewizji TVN) w przedostatniej scenie filmu o niewidomym pułkowniku tańczącym tango. "Zapach Kobiety" z oscarową rolą Al'a Pacino. Według komentarza z Basenotes w filmie Scent of woman chodzi właśnie o Fleurs. Tak też nazywa się utwór ze ścieżki dźwiękowej filmu. Dzisiaj, po "modernizacji", zapach marki Caron nosi nazwę Fleur (bez s) de rocaille. I różni się od pierwowzoru. Jak pachniało prawdziwe Fleurs de Rocaille?

[Po la]

W temacie perfumy/film:
W polskim filmie "Warszawa" bohaterka grana przez Dominikę Ostałowską pachnie Hypnotic Poison (kupionym w Hiszpani) ma to być uosobienie oryginalności w przciwieństwie do Fahrenheita, którym pachnie jej rozmówca, rozmowa toczy sie w samochodzie.
Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam - ale taką scenę zapamiętałam bo padły tam nazwy perfum, ciekawe że oba Diora.

[szugarbejb]

"Ostrożnie, pożądanie" - główna bohaterka, przed spotkaniem z kochankiem u jubilera. Siedzi w kawiarni, pije kawę. Ociera mokre od kawy usta, z torebki wyjmuje piękną kryształową buteleczkę perfum. Zamyka oczy. Koreczkiem nanosi krople - dwie za uszami i jedna leciutko roztarta na nadgarstkach.

Perfumy no - name, ale nabożny gest perfumowania się zapowiada wybitną scenę następną ...

Film polecam, śiwetny.

[taka taka]

Napisane przez Anuschka

Podnoszę:

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie Może komuś wpadła w ręce książka G. Jonasa, na podstawie której nakręcono Monachium i tam te perfumy wymienione są z nazwy? Chyba, że ta scena to po prostu patent samego Spielberga

Anuschko, czytałam kiedyś i nie zauważyłam wzmianki o perfumach, teraz z ciekawości odszukałam opisywany przez Ciebie fragment książki
w tej historii morderstwa Carla, perfumy odgrywają rzeczywiście główną rolę, Avner identyfikuje kobietę, która zabiła Carla ze zdjęcia, ale myśli, że lepiej zidentyfikowałby ją po zapachu perfum
nazwa perfum nie pada, ale kilka razy powtarza się określenie "dziwna woń z piżmową nutką", "piżmowa woń"

[Anuschka]

Takulo No właśnie, to musiało być coś bardzo mrrrr Mam nawet pewne typy, np. Chanel No 19 - został wykreowany w 1970 roku, więc w pierwszej połowie lat 70. był zapewne popularny, ma też w składzie piżmo, czy jest dziwny to nie wiem. Jednak niezaspokojona ciekawość potrafi być straszna

[agacior89]

Yasminum, yasminum, podpisuję sie pod yasminum! Chociaż zapachu jaśminu chyab nie lubię

Napisane przez czarna.noc

Mi sie znow kojarzy jedynie Sapkowski i jego niesmiertelny "bez&agrest" (lub raczej Yen i jej bez i agrest wystepuje on dosyc czesto na lamach sagi.. Nawet juz zalozylam watek pt: jak razem pachna bez i agrest

No nie, rozbroiłaś mnie tym (taki mały OT w Sapkowskiego się nie wgłębiłam chociaż robię to powoli- za ogromną namowa TŻ. I już wiem, skad ma taką słabość do moich perfum o zapachu bzu
Zaraz poszukam tego wątku, jestem ciekawa

[megilla]

Jestem baardzo ciekawa, jakie perfumy dostępne na rynku pachniałyby podobnie, jak kompozycja stworzona przez Nataszę (Grażyna Błęcka-Kolska) w "Jasminum":

Nuta głowy: bergamotka, limetka, neroli
Nuta serca: jaśmin,
Nuta bazy: czeremcha drzewo sandałowe (chyba)

Uwielbiam ten film. Jest tki optymistyczny i...pokrzepiający