Pytania (studia- medycyna) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-28, 16:25   #1
Marthha91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 188

Pytania (studia- medycyna)


Hej
Mam kilka pytań związanych z tym kierunkiem, w swoim otoczeniu nie mam znajomych studiujących medycynę, więc mam nadzieję tu uzykam rzetelne odpowiedzi, byłabym bardzo wdzieczna!

1. Anatomia- czy rzeczywiście trzeba wkuwać niesamowicie szczegółowe informacje? czytam że wiodącą książką jest Bochenek, z ciekawości przejrzałam kilka stron, powiedzcie mi czy całość trzeba znać perfekt ? czy jednak mocno się przebiera w treściach?
2. Czy to prawda- z dnia na dzień często zdarza się 100 stron lub więcej do wykucia?
3. Ile osob średnio odpada po pierwszym roku?
4. Czy studiują osoby starsze- mam na myśli okolo 30- stki ?
5. Wiele się słyszy- większość studentów to cyborgi, że osoba przeciętna nie ma szans jak to jest?
Marthha91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 16:53   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Marthha91 Pokaż wiadomość
Hej
Mam kilka pytań związanych z tym kierunkiem, w swoim otoczeniu nie mam znajomych studiujących medycynę, więc mam nadzieję tu uzykam rzetelne odpowiedzi, byłabym bardzo wdzieczna!

1. Anatomia- czy rzeczywiście trzeba wkuwać niesamowicie szczegółowe informacje? czytam że wiodącą książką jest Bochenek, z ciekawości przejrzałam kilka stron, powiedzcie mi czy całość trzeba znać perfekt ? czy jednak mocno się przebiera w treściach?
2. Czy to prawda- z dnia na dzień często zdarza się 100 stron lub więcej do wykucia?
3. Ile osob średnio odpada po pierwszym roku?
4. Czy studiują osoby starsze- mam na myśli okolo 30- stki ?
5. Wiele się słyszy- większość studentów to cyborgi, że osoba przeciętna nie ma szans jak to jest?

1) Tak, trzeba się uczyć szczegółów. Przynajmniej u mnie trzeba było. To co najmniejszym drukiem również.
2) Z dnia na dzień to może nie (chyba że nie umiesz organizować sobie pracy), ale bywa.
3) U mnie odpadły 2 (na 200)
4) Tak, u mnie rekord to koleżanka lat 36 w momencie rozpoczęcia studiów, na koncie mąż, dzieci i doktorat z ekonomii. Takich po skonczeniu juz jednego kierunku - bardzo dużo. Mniej osób od razu po maturze.
5) Bzdura. Da się żyć, nie ma tragedii. Bywa ciężko, ale ogólnie to są studia dla ludzi. Od początku łączę studia z pracą i nie jest tak, że ze wszystkiego mam poprawki Trudno się na te studia dostać, za to wylecieć - ciężko
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 16:58   #3
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Marthha91 Pokaż wiadomość
Hej
Mam kilka pytań związanych z tym kierunkiem, w swoim otoczeniu nie mam znajomych studiujących medycynę, więc mam nadzieję tu uzykam rzetelne odpowiedzi, byłabym bardzo wdzieczna!

1. Anatomia- czy rzeczywiście trzeba wkuwać niesamowicie szczegółowe informacje? czytam że wiodącą książką jest Bochenek, z ciekawości przejrzałam kilka stron, powiedzcie mi czy całość trzeba znać perfekt ? czy jednak mocno się przebiera w treściach?
2. Czy to prawda- z dnia na dzień często zdarza się 100 stron lub więcej do wykucia?
3. Ile osob średnio odpada po pierwszym roku?
4. Czy studiują osoby starsze- mam na myśli okolo 30- stki ?
5. Wiele się słyszy- większość studentów to cyborgi, że osoba przeciętna nie ma szans jak to jest?
1. Tak, trzeba umieć szczegóły.
2. Jak się nie uczysz na bieżąco to i więcej się może zdarzyć.
3. To w zależności od uczelni. U mnie nie więcej niż 10.
4. Tak
5. Cyborgi nie, natomiast trzeba umieć się uczyć i liczyć z tym, że bywają takie momenty, że od rana do nocy siedzisz nad książkami.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:00   #4
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Marthha91 Pokaż wiadomość
Hej
Mam kilka pytań związanych z tym kierunkiem, w swoim otoczeniu nie mam znajomych studiujących medycynę, więc mam nadzieję tu uzykam rzetelne odpowiedzi, byłabym bardzo wdzieczna!

1. Anatomia- czy rzeczywiście trzeba wkuwać niesamowicie szczegółowe informacje? czytam że wiodącą książką jest Bochenek, z ciekawości przejrzałam kilka stron, powiedzcie mi czy całość trzeba znać perfekt ? czy jednak mocno się przebiera w treściach?
2. Czy to prawda- z dnia na dzień często zdarza się 100 stron lub więcej do wykucia?
3. Ile osob średnio odpada po pierwszym roku?
4. Czy studiują osoby starsze- mam na myśli okolo 30- stki ?
5. Wiele się słyszy- większość studentów to cyborgi, że osoba przeciętna nie ma szans jak to jest?
1. Zależy od prowadzącego, ale z reguły owszem. Bochenka wymagają niektórzy, wtedy trzeba umieć wszystko. Część asystentów jednak uważa, że Bochenek nie jest podręcznikiem dla lekarzy, a dla anatomów i korzysta z innych podręczników, takich jak narkiewicz albo Pituchowa.
2. Tak, zdarzało się. Z reguły mniej, ale bywało i 100. Zwłaszcza, jak się nazbiera, to nawet więcej. Kwestia jest też, jak bardzo dokładnie trzeba coś umieć - z takiej histologii u nas niby jest ,,tylko" 30 stron a4, ale niestety trzeba umieć wszystko jak wiersz na pamięć, bo pytają o śmieszne cyferki albo jakieś białka wymienione jako przykłady.
3. Z tego co wiem od starszych roczników, przez egzaminy odpada ok 10 osób, wiele osób rezygnuje przed podejściem do sesji, bo im się nie podoba/nie dają rady psychicznie. Ode mnie z grupy w ten sposób odeszły trzy osoby, z innych grup czasami więcej, czasami mniej. Zależy też od wydziału, nasz (Zabrze) uchodzi za wyjątkowo sympatyczny, w Katowicach zrezygnowało ok. 60 osób przed I sesją (nawet nie podeszli do egzaminów) - informacje od moich znajomych stamtąd.
4. Tak, jest kilka takich osób.
5. Jest wiele osób, które uczy się bardzo dużo, kosztem życia i snu, są tacy jak ja - którzy sporo się uczą, ale mają też czas, żeby obejrzeć serial czy wrócić do domu. Na pewno jest tutaj sporo osób bardzo zdolnych, ale jest też cała rzesza takich, którzy bystrzakami nie są, a jakoś ciężką pracą i wytrwałością sobie radzą. Nie ma co się oszukiwać, jak ktoś woli imprezy, seriale, blogi i inne, to tylko się będzie tutaj męczył. Są okresy, gdy jest w porządku (tj 4 kolokwia tygodniowo) a są takie, gdy tych zaliczeń jest dwa razy więcej, z dużych partii materiału. Sama świetna pamięć tutaj nie wystarczy, bo żeby przeczytać te 70 stron, to i tak zejdzie kilka godzin, a żeby się tego porządnie nauczyć...

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2013-05-28 o 17:03
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:06   #5
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Nadis, nie przesadzasz trochę? 4 kolokwia tygodniowo?
Sorry, ale w najgorszym tygodniu na uczelni tak nie miałam (pomijam kwestię, gdy sobie ktoś zaległości narobi) - jakieś to mało realne. Przedmiotów by nie starczyło, by mieć 4 kolokwia tydzien w tydzien
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:24   #6
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Nadis, nie przesadzasz trochę? 4 kolokwia tygodniowo?
Sorry, ale w najgorszym tygodniu na uczelni tak nie miałam (pomijam kwestię, gdy sobie ktoś zaległości narobi) - jakieś to mało realne. Przedmiotów by nie starczyło, by mieć 4 kolokwia tydzien w tydzien
Niestety, mieliśmy w tydzień w tydzień na II semestrze, nie straszę, tylko mówię jak jest. Co tydzień koło z histologii, genetyki klinicznej, biofizyki, do tego co dwa tygodnie kolokwium z biostatystyki zamiennie z informatyką, tak czy inaczej co tydzień coś pisaliśmy, co około dwa tygodnie szpile z anatomii, do tego zaliczenie ustne danego tematu z anatomii po szpilkach. W rekordowych dwóch tygodniach mieliśmy wszystko opisane + kolokwium z całego semestru z chemii oraz bodajże z łaciny. Idę tym pierwszym rokiem skróconego programu, toteż nam sporo rzeczy przerzucili z II, nawet z V roku. Dawniej faktycznie były dwa, trzy góra na tydzień. Zdarzało się, że jedynym przedmiotem, na który nie musiałam się uczyć, był... wf I nie było to zaliczanie zaległych, tylko jak najbardziej bieżące, o wejściówkach na chemię nie mówię nawet, choć też różnie z nimi bywało jeśli chodzi o trudność.

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2013-05-28 o 17:26
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:29   #7
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Niestety, mieliśmy w tydzień w tydzień na II semestrze, nie straszę, tylko mówię jak jest. Co tydzień koło z histologii, genetyki klinicznej, biofizyki, do tego co dwa tygodnie kolokwium z biostatystyki zamiennie z informatyką, tak czy inaczej co tydzień coś pisaliśmy, co około dwa tygodnie szpile z anatomii, do tego zaliczenie ustne danego tematu z anatomii po szpilkach. W rekordowych dwóch tygodniach mieliśmy wszystko opisane + kolokwium z całego semestru z chemii oraz bodajże z łaciny. Idę tym pierwszym rokiem skróconego programu, toteż nam sporo rzeczy przerzucili z II, nawet z V roku. Dawniej faktycznie były dwa, trzy góra na tydzień. Zdarzało się, że jedynym przedmiotem, na który nie musiałam się uczyć, był... wf I nie było to zaliczanie zaległych, tylko jak najbardziej bieżące, o wejściówkach na chemię nie mówię nawet, choć też różnie z nimi bywało jeśli chodzi o trudność.

Dobrze się zastanów: kolokwia, czy wejściówki?
Bo nierealne jest pisanie koła co tydzień. Wejściówki - tak. Ale kolokwium obejmuje większą partię materiału niż 1 ćwiczenie Kolokwium to sprawdzian wiadomości z kilku ćwiczeń (no chociaż 2). Wejściówka - sprawdzian wiedzy na dane ćwiczenie.

Serio, 2 moich kolegów z grupy ma rodzeństwo na pierwszym roku również - i o ile wejściówki oczywiście są, bo czemu miałoby ich nie być, to nie, kolokwia co tydzien to jakaś bzdura

Jakby na to tak patrzeć, to ja szpilki z anatomii miałam 2x w tygodniu, na każdym innym przedmiocie (pomijając kilka bzdurnych) od poczatku - co ćwiczenie, to wejściówka. Czyli co, miałam tyle kół w tygodniu co ćwiczeń? Mylisz pojęcia koleżanko
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-28, 17:33   #8
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Dobrze się zastanów: kolokwia, czy wejściówki?
Bo nierealne jest pisanie koła co tydzień. Wejściówki - tak. Ale kolokwium obejmuje większą partię materiału niż 1 ćwiczenie Kolokwium to sprawdzian wiadomości z kilku ćwiczeń (no chociaż 2). Wejściówka - sprawdzian wiedzy na dane ćwiczenie.

Serio, 2 moich kolegów z grupy ma rodzeństwo na pierwszym roku również - i o ile wejściówki oczywiście są, bo czemu miałoby ich nie być, to nie, kolokwia co tydzien to jakaś bzdura

Jakby na to tak patrzeć, to ja szpilki z anatomii miałam 2x w tygodniu, na każdym innym przedmiocie (pomijając kilka bzdurnych) od poczatku - co ćwiczenie, to wejściówka. Czyli co, miałam tyle kół w tygodniu co ćwiczeń? Mylisz pojęcia koleżanko
Hm, to mylą pojęcia i prowadzący w takim razie, koleżanko Bo nigdy to, co pisałam, nie było nazywane ,,wejściówką" (poza chemią, na laborki), zamiennie kolokwium/zaliczenie pisemne. Trudno nazwać wejściówką (czyli krótkim sprawdzianem wiedzy na bieżące zajęcia, jak ja to rozumiem) godzinny sprawdzian, do którego trzeba było wykuć słowo w słowo 50 stron dość ciężkiej choćby biofizyki. Nie chodzi o to, że się licytuję, ale fakt jest faktem że bywało naprawdę ciężko i sama miałam ochotę tym rzucić w diabły wiele razy. Kwestia nomenklatury najwyraźniej...
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:33   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Nadis, nie przesadzasz trochę? 4 kolokwia tygodniowo?
Sorry, ale w najgorszym tygodniu na uczelni tak nie miałam (pomijam kwestię, gdy sobie ktoś zaległości narobi) - jakieś to mało realne. Przedmiotów by nie starczyło, by mieć 4 kolokwia tydzien w tydzien
Nadis idzie tym hiper-zmodyfikowanym planem zajęć

a ja miałam jak najbardziej (i teraz mam) po 4 koła tygodniowo. kierunek analogiczny.

autorko, poczytaj sobie forum biolog.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 17:39   #10
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Hm, to mylą pojęcia i prowadzący w takim razie, koleżanko Bo nigdy to, co pisałam, nie było nazywane ,,wejściówką" (poza chemią, na laborki), zamiennie kolokwium/zaliczenie pisemne. Trudno nazwać wejściówką (czyli krótkim sprawdzianem wiedzy na bieżące zajęcia, jak ja to rozumiem) godzinny sprawdzian, do którego trzeba było wykuć słowo w słowo 50 stron dość ciężkiej choćby biofizyki. Nie chodzi o to, że się licytuję, ale fakt jest faktem że bywało naprawdę ciężko i sama miałam ochotę tym rzucić w diabły wiele razy. Kwestia nomenklatury najwyraźniej...
No cóż, u mnie sprawdzian pisemny/zaliczenie pisemne 1 ćwiczenia to nie jest kolokwium - niezależnie od tego ile trwa. Logiczne, że zaliczenie ćwiczenia obejmuje cały materiał na nie obowiązujący - czy to stron 15, 50 czy 150. Kolokwium to jest zaliczenie pisemne kilku ćwiczen (które uprzednio zaliczyło się każde z osobna zaliczeniem pisemnym). W związku z tym dziwię się, jak można mieć co tydzien kolokwium z każdego przedmiotu

Serio - jak można pisać przez godzinę sprawdzian (tak to neutralnie nazwijmy) z 50 stron?


Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Nadis idzie tym hiper-zmodyfikowanym planem zajęć

a ja miałam jak najbardziej (i teraz mam) po 4 koła tygodniowo. kierunek analogiczny.

autorko, poczytaj sobie forum biolog.

I tak tydzień w tydzień?
Serio?

Chyba, że u Ciebie kolokwium znaczy to co u Nadis - czyli to, co u mnie wejściówka = sprawdzian = zaliczenie ćwiczenia.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 18:00   #11
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
No cóż, u mnie sprawdzian pisemny/zaliczenie pisemne 1 ćwiczenia to nie jest kolokwium - niezależnie od tego ile trwa. Logiczne, że zaliczenie ćwiczenia obejmuje cały materiał na nie obowiązujący - czy to stron 15, 50 czy 150. Kolokwium to jest zaliczenie pisemne kilku ćwiczen (które uprzednio zaliczyło się każde z osobna zaliczeniem pisemnym). W związku z tym dziwię się, jak można mieć co tydzien kolokwium z każdego przedmiotu

Serio - jak można pisać przez godzinę sprawdzian (tak to neutralnie nazwijmy) z 50 stron?



I tak tydzień w tydzień?
Serio?

Chyba, że u Ciebie kolokwium znaczy to co u Nadis - czyli to, co u mnie wejściówka = sprawdzian = zaliczenie ćwiczenia.
U mnie tak samo jest. Kolokwium jest z kilku ćwiczeń. Taka ustna czy pisemna odpowiedź z danego(czasem się zdarzało że z poprzedniego) ćwiczenia to wejściówka. I takie coś faktycznie zdarza się często.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-28, 20:00   #12
abstractlady
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Cytat:
Napisane przez Marthha91 Pokaż wiadomość
Hej
Mam kilka pytań związanych z tym kierunkiem, w swoim otoczeniu nie mam znajomych studiujących medycynę, więc mam nadzieję tu uzykam rzetelne odpowiedzi, byłabym bardzo wdzieczna!

1. Anatomia- czy rzeczywiście trzeba wkuwać niesamowicie szczegółowe informacje? czytam że wiodącą książką jest Bochenek, z ciekawości przejrzałam kilka stron, powiedzcie mi czy całość trzeba znać perfekt ? czy jednak mocno się przebiera w treściach?
2. Czy to prawda- z dnia na dzień często zdarza się 100 stron lub więcej do wykucia?
3. Ile osob średnio odpada po pierwszym roku?
4. Czy studiują osoby starsze- mam na myśli okolo 30- stki ?
5. Wiele się słyszy- większość studentów to cyborgi, że osoba przeciętna nie ma szans jak to jest?
To może ja się wypowiem, jestem na pierwszym roku i lecę tym 'cudownym', nowym systemem.
1. U nas Bochenka nie wymagają, jako tako, doradzają DOCZYTYWAĆ, ale nie każą wkuwać wszystkiego drobnym maczkiem, musisz wiedzieć sporo, fakt, ale bez przesady, da się ogarnąć
2. Zależy od tygodnia, generalnie przy nowym systemie, jest ciężko. A szybkość przyswajania wiedzy musi podskoczyć, ale z czasem nauczysz się uczyć. Kwestia przestawienia.
3. Ile odpada? W poprzednich rocznikach, nie było tego wiele, jest sporo wyjść, komis, więc jak się zawalczy to da się radę. Z tym, że przez natłok przedmiotów ode mnie z roku sporo osób odeszło, z własnej woli. Nie dziwię się, sama czasem mam ochotę rzucić to w ..... Ale trzeba się zaprzeć
4. Koło 30stki, to raczej obcokrajowcy :P generalnie jest sporo osób rok, dwa lata starszych, więcej niezbyt dużo. Bynajmniej u mnie.
5. Dla chcącego nic trudnego, trzeba mieć sporo samozaparcia po prostu i nie zrażać się przy porażkach.
abstractlady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-05, 18:36   #13
numb05
Zadomowienie
 
Avatar numb05
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 230
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Hej, laski, że tak powiem - UP!
Jestem na 1 roku, czyli że 2 rocznik nowego systemu. Dodam że na UMB. Jestem na etapie MEGA ZWĄTPIENIA, proszę, powiedzcie jak jest (chodzi mi o ten nowy system) - czy 2 rok jest lepszy? Oczywiście wiem, że nie jest taki luz jak przy starym systemie, ale czy ogólnie czujecie że jest lepiej z jakiegoś powodu? Bo ciekawiej, przyjemniej, bo człowiek przywykł, jakkolwiek? Czy w dalszym ciągu jest tak samo lipnie <w moim odczuciu fatalnie>?
__________________
Playing it safe is the most popular way to fail.

W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do Chin.
Jakie są Twoje plany na dzisiaj?
numb05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-05, 18:40   #14
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Pytania (studia- medycyna)

Im dalej tym ciekawej ;-) nie wiem jak w nowym systemie, bo ja szlam starym, ale pierwszy rok nigdy nie porywał. Ot, środek do osiągnięcia celu.
aangazuj się w jakieś kolo naukowe - będzie lepsza motywacja. Wiem ze u nas z pierwszego roku na chirurgiczne biorą. Pozdrawiam, również UMB
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-05 19:40:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.