mamy,czy nie przesadzacie ?

[mamunia20]

32 stopnie w słońcu ,a niemowlęta od 3m wzwyż ubrane w grube spiochy,dodatkowo przykryte często grubym wełnianym lub polarowym kocem i bez wentylacji w wózku,smutne ale prawdziwe... Przeciez każdemu jest gorąco.

[kawa_zmlekiem]

No co Ty, a jak dzieciątko przewieje? -.-

ironia.

[mamunia20]

haha,ci ludzi na serio tak mysla i to jest najgorsze,Boze... Biedne dzieci,potem beda ciagle chorowac ,moja corcia dzis w samej sukienusi jezdzila,ma 5 miesiecy i 2 tyg. Oczywiście body pod spodem ,a widze ciagle,niemowleta te co leza i siedza juz ,ubrane w czapki z nausznikami,jak sie boja o uszka zawsze mozna opaske ubrac,ja Ubieram zamiast czapki,grube spiochy,swetry ,koce...jak wyszlam dzis z nia,odrazu ja odkrylam i zdjelam tyl budy,by wentylacja byla,serio myslicie,ze to dobrze dla dzieci ?

[karolca]

Napisane przez mamunia20

haha,ci ludzi na serio tak mysla i to jest najgorsze,Boze... Biedne dzieci,potem beda ciagle chorowac ,moja corcia dzis w samej sukienusi jezdzila,ma 5 miesiecy i 2 tyg. Oczywiście body pod spodem ,a widze ciagle,niemowleta te co leza i siedza juz ,ubrane w czapki z nausznikami,jak sie boja o uszka zawsze mozna opaske ubrac,ja Ubieram zamiast czapki,grube spiochy,swetry ,koce...jak wyszlam dzis z nia,odrazu ja odkrylam i zdjelam tyl budy,by wentylacja byla,serio myslicie,ze to dobrze dla dzieci ?

a po co jej body pod sukienką? Sama ubierz pod bluzkę koszulkę
Jak jest zimno to zamiast czapki zakładasz grube śpiochy? Na głowę?
...a to o opaske zamiast czapki chodzi (ach, ta interpunkcja).

[mamunia20]

Pod bluzke nie zakladam koszulki,ale pod koszule tak a body jej po to by podtrzymywaly pieluche i zeby jej sie suknia nie podwinela i by nie miala golych plecow...

[Glodomorek]

Przy 30 stopniach martwisz się o gołe plecy

[mamunia20]

Tak, ja mam chore nerki od urodzenia,boje sie,ze to dziedziczne

[_vixen_]

A mnie śmieszą te opaski na uszy na upały.

[mamunia20]

Czemu ? Corcia ma cienka,bawełniana ,jest dziewczynka wiec jeszcze to bardziej podkresla ,a wgl ma ja bo czesto wyjmuje ja z wozka,boje sie o uszka

[kawa_zmlekiem]

Z Twoich wypowiedzi wynika, że też troszkę przesadzasz z tym ubieraniem

Błagam, popraw interpunkcję, będzie nam się łatwiej czytało

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez mamunia20

Czemu ? Corcia ma cienka,bawełniana ,jest dziewczynka wiec jeszcze to bardziej podkresla ,a wgl ma ja bo czesto wyjmuje ja z wozka,boje sie o uszka

ale co się uszkom stanie ?

zapalenie ucha nie bierze sie z wiatru

fajnie,ze nie przegrzewasz malucha

[mamunia20]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Z Twoich wypowiedzi wynika, że też troszkę przesadzasz z tym ubieraniem

Błagam, popraw interpunkcję, będzie nam się łatwiej czytało

sory,pisze szybko z telefonu. Przesadzam,bo Ubieram jej bawelniana ,cienka opaske na uszka albo dbam,by jednak na powietrzu miala zakryte plecki ? To normalne ubieranie,nie optulam jej kocem

[myaja]

z przykroscia musze potwierdzic,ze niektore mamy gruuubo przesadzaja...

u nas dzis w sloncu bylo +38st!!!
nasza Alicja byla w samym pajacu z krotkim rekawkiem, krotka nogawka i to taki material al'a mgielka... oczywiscie na wozek dalam otulinke/mgielke zeby jej nie sparzylo plus mini filtr na cialko i otwarta pelna wentylacja budki... a i tak jak pistalysmy w sloncu (oczywiscie odwrocone tylem do tej lampy) to byla lekko spocona...

ja sama bylam w mgielce thircie oraz krotkich spodniach i co? normalnie ze mnie kapalo... dlatego caly czas staralam sie aby Mala byla jednak w cieniu...

no ale chyba inne mamy, nie mowiac o tzw. 'moher'ach' palily mbie wzrokiem... a jedna Pani jadac z wnuczkiem doszla do wniosku ze jestem wyrodna matka i dziecko mi ZAMARZNIE...

moze nadmienie, ze owy wnuk mial na sobie grube jeansy, koszule, tshirt, bluze i uwaga czapke taka jak ja uzywalam w kwietniu przy ok 15st... Mlody spocony jak mysza no ale jej nie zamarznie - najwyzej sie roztopi?!

a i jeszcze drugi hit,
mija mnie znajoma a ta ma SPIWOREK na gondoli - oczywiscie tez dostalam wiele ostrzezen ze dziecko zmarznie itd. no ale w koncu nie wytrzymalam i pytam po co jej ten spiworek jak tak cieplo a ona na to: UWAGA
zeby mi dziecka nie zawialo...

no to padlam...

moja ma 10tyg odpukac kataru nie miala, ubieram na cebulke jak jedziemy dalej zeby bylo co doubierac i zawsze rozebrac, ale kazda z nas powinna pamietac ze niemowleta to dzieci to tez LUDZIE a nie chlodziarki albo piecyki kaflowe (bo widzialam tez w kwietniu zubierane mamy w szaliki a brzdace w skarpetkach i cienkiej bluzie)...

[Iwa_iw]

Napisane przez mamunia20

sory,pisze szybko z telefonu. Przesadzam,bo Ubieram jej bawelniana ,cienka opaske na uszka albo dbam,by jednak na powietrzu miala zakryte plecki ? To normalne ubieranie,nie optulam jej kocem

zap. uszu bierze się z kataru a nie z wiatru
moja starsza przy każdym niemal katarze narzekała na uszy, ale to już ma naprawione
nawet laryngolog, który usuwał jej 3 migdała mówił, że czasami patrzeć nie może na biedne dzieci z non stop pozakrywanymi uszami


zamiast robić nagonkę na inne mamy spójrz najpierw na siebie.
body pod sukienkę w upał? współczuję Twojemu dziecku
moje latały dzisiaj w koszulkach i spódniczkach
młodsza ma prawie 2 lata - biega, skacze a pielucha bez body gwarantuję Ci, że trzyma się doskonale
gołe plecy w upał? no bez przesady ...
pewnie jeszcze skarpety do sandałów ?

w taką pogodę to akurat zamiast opaski na uszy lepiej założyć cieniutki kapelusz na głowę żeby chronić przed słońcem (ale głowę, nie letni kapelusz z nausznikami i troczkami ciasno zawiązanymi pod brodą)

na te śpiwory na wózkach patrzeć nie mogę...biedne dzieci
ostatnio na spacerze delikatnie zaczął kropić deszcz - taka mżawka dosłownie
a jednak z mam wyciągnęła spod spacerówki taki otulacz na nogi, którego ja używałam w zimie przy mrozie większym niż -5
a tu temp. +20 lekki deszcz i śpiwór na nogach...

[asia665]

Wątek o podobnej tematyce już jest :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=529519&page=2

[ollastar]

Napisane przez Iwa_iw

zap. uszu bierze się z kataru a nie z wiatru
moja starsza przy każdym niemal katarze narzekała na uszy, ale to już ma naprawione
nawet laryngolog, który usuwał jej 3 migdała mówił, że czasami patrzeć nie może na biedne dzieci z non stop pozakrywanymi uszami


w taką pogodę to akurat zamiast opaski na uszy lepiej założyć cieniutki kapelusz na głowę żeby chronić przed słońcem (ale głowę, nie letni kapelusz z nausznikami i troczkami ciasno zawiązanymi pod brodą)

Zdecydowanie tak !

[_vixen_]

Napisane przez mamunia20

Czemu ? Corcia ma cienka,bawełniana ,jest dziewczynka wiec jeszcze to bardziej podkresla ,a wgl ma ja bo czesto wyjmuje ja z wozka,boje sie o uszka

No tak, z innych matek się śmiejesz, a sama też robisz bezsensowne rzeczy jak ta opaska na uszy w upał - to prędzej od opaski dziecko dostanie zapalenia ucha (bakterie rozwijajace się w pocie w gorącu pod opaską) niż od ciepłego wiatru. To też paranoja z tą ochroną uszu, ciekawe czy sama w taki upał chodziłabyś w opasce na uszy

Jak były w zeszłym roku konkretne upały, to małą ubierałam w samo body, nie świrowałam z sukienkami tylko po to, żeby ludzie widzieli, że to dziewczynka. Chyba z raz założyłam jej opaskę na uszy (genialna podpowiedź mamy TZta), zaraz potem zmądrzałam.
W sumie nadal uchodzi za chłopca, bo jej nie stroję w typowy polski strój dziewczynki

Napisane przez Iwa_iw

zamiast robić nagonkę na inne mamy spójrz najpierw na siebie.
body pod sukienkę w upał? współczuję Twojemu dziecku
moje latały dzisiaj w koszulkach i spódniczkach
młodsza ma prawie 2 lata - biega, skacze a pielucha bez body gwarantuję Ci, że trzyma się doskonale
gołe plecy w upał? no bez przesady ...
pewnie jeszcze skarpety do sandałów ?

Ale co do skarpet i sandałów - no cóz, wygląda to wieśniacko Ale sama malej tak czasem zakladam ze względu na to, że jednak takie maluchy mają często wrażliwą, delikatną skórę na stopach i but ją drażni. Niemobilnego malucha w upały woziłam na boso.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez mamunia20

sory,pisze szybko z telefonu. Przesadzam,bo Ubieram jej bawelniana ,cienka opaske na uszka albo dbam,by jednak na powietrzu miala zakryte plecki ? To normalne ubieranie,nie optulam jej kocem

A co to, powietrze niesie jakieś śmiertelne zagrożenie?

Zimą w domu jest o wiele chłodniej niż w takie upały.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez _vixen_

W sumie nadal uchodzi za chłopca, bo jej nie stroję w typowy polski strój dziewczynki

z ciekawosci zapytam ,jaki to strój?

[ollastar]

Typowy polski strój dziewczynki jest z pewnością w jedynym słusznym kolorze - różowym

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Iwa_iw

pewnie jeszcze skarpety do sandałów ?

Ha! A to juz zalezy od dziecka czasem, moj starszy syn ma fiola na punkcie piasku czy kamykow w sandalach, do szalu doprowadzalo mnie zatrzymywanie sie co minute i wytrzepywanie niewidzialnych pylkow z butow, nawet skarpety do sandalow nie pomagaly to chodzi teraz cale lato w normalnych butach

[_vixen_]

Napisane przez stokrotka_to_ja

z ciekawosci zapytam ,jaki to strój?

Dżinsy, marynarkę szarą z H&Mu (nie mogę znaleźć na stronie), pod to koszulka http://www.hm.com/pl/product/11201?article=11201-D i tego dnia 3 osoby wzięły ją za chłopca. Też mi kurde innowacja modowa
No ale to było małe miasto, prawie każda dziewczynka w wieku przybliżonym do mojej z kolczykami w uszach, obowiązujący strój typu białe rajstopki i różowa sukienka, więc może dlatego

[karolca]

Napisane przez stokrotka_to_ja

z ciekawosci zapytam ,jaki to strój?

róż od stóp po czubek glowy


Ja dziś miałam wyrzuty bo krem z filtrem został u dziadków a mała na spacer koniecznie chciała iść. Upał okropny. Na szczęście pora drzemki więc mogłam spokojnie wsadzic ją do wózka. I póki starczała budka to na gołe nogi przez pałąk przewiesiłam tetrę.

Młodzi rodzice popełniają sporo grzechów, większość "aby babcie nic nie gadały".

Za opaskę na uszy uwagę zwróciła mi pani doktor na usg bioderek gdy mała miała 3 miesiące. Stwierdziła, że jest za ciepło (ale miała tylko body na sobie), opaski nie ubierałam na uszka, tylko tak, do ozdoby Teraz też jej zakładam aby fajnie wyglądała. Na szczęście za chwilę będzie mogła nosić takie zwykłe opaski na włosy, plastikowe

[dudipopka]

przesadzają i to zdrowo--dzisiejszy obrazek dziś u mnie 25 stopni W CIENIU godzina 17 ,dziecko drze sie niemiłosiernie w wózku matka energicznie potrząsa wózkiem nagle wychyla sie dziecko koło roczku w czapce na uszy i bluzce z długim rękawem pod owiewką tą wiecie pikowaną mamusia szorty i bluzka na ramiączkach bo jej gorąco zapewne

[Iwa_iw]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;4123846 3]Ha! A to juz zalezy od dziecka czasem, moj starszy syn ma fiola na punkcie piasku czy kamykow w sandalach, do szalu doprowadzalo mnie zatrzymywanie sie co minute i wytrzepywanie niewidzialnych pylkow z butow, nawet skarpety do sandalow nie pomagaly to chodzi teraz cale lato w normalnych butach [/QUOTE]

Napisane przez _vixen_

Ale co do skarpet i sandałów - no cóz, wygląda to wieśniacko Ale sama malej tak czasem zakladam ze względu na to, że jednak takie maluchy mają często wrażliwą, delikatną skórę na stopach i but ją drażni. Niemobilnego malucha w upały woziłam na boso.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

tutaj się zgodzę
moja starsza jak nie miała 3 lat to taką fazę miała, że bez skarpetek sandałów nie chciała zakładać
ale też podejrzewałam, że może paski ją gdzieś jednak troszkę uwierają.
no i to od dziecka jednak też zależy bo młodsza teraz nie wie co to skarpeta w sandale ale jej mało co przeszkadza (typu piasek)

nie mniej jednak nie mogłam na to patrzeć i wyobrażałam sobie swoje stopy w skarpetach w taki gorąc...osłabiało mnie to

[dudipopka]

ale są takie skarpetki pończoszane takie można zakladać

[natkulec]

Dziś byłam z córcią w piaskownicy i moja ubrana w krótką tuniczkę bez rękawów, krótkie spodenki i sandały + kapelusz - ma 15 miesięcy, a inna dziewczynka 1,5 roczku była z dziadkiem i ubrana w body z długim rękawem, ogrodniczki z długimi nogawkami pełne buty ze skarpetkami, ale zamiast kapelusza od słońca miała opaskę na uszach. słońce tak grzało że tylko chwilę byłyśmy. aż mi się żal tego dziecka zrobiło :/

[gosik79]

U nas dzisiaj gorąco a dorosłe panny popylały po mieście w skórzanych kurtkach, naliczyłam takich sporo. Sandały, skórzana kurtała do pasa i okulary bo słońce non stop prażyło. Lansik nie?

Nic dziwnego, że potem dzieci ubierają mało ok.

[kawa_zmlekiem]

Chociaż z drugiej strony... Pamiętam, jak kilka lat temu byłam nad jeziorem (środek lata, upał straszny), obok nas rozłożyli się ludzie z małym (malutkim, taki noworodek) dzieckiem, które a) było nagusieńkie (nie sądzę, żeby matka posmarowała je kremem z filtrem; b) bez żadnego nakrycia głowy.

[natkulec]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Chociaż z drugiej strony... Pamiętam, jak kilka lat temu byłam nad jeziorem (środek lata, upał straszny), obok nas rozłożyli się ludzie z małym (malutkim, taki noworodek) dzieckiem, które a) było nagusieńkie (nie sądzę, żeby matka posmarowała je kremem z filtrem; b) bez żadnego nakrycia głowy.

wiadomo że nie można od skrajności w skrajność popadać, po pierwsze noworodka sie nie wystawia na słońce czy z kremem czy bez i bez niczego też nie. Ja moją zawsze kremem smaruję 50+ i zawsze kapelusik na głowę.
Kuzyn męża ma 3 tyg synka i dziś był w gondolce ubrany w spodenki bawełniane, body z krótkim i cienki kaftanik, był w cieniu, nie w słońcu i spał smacznie. uważam że był ok ubrany.
zawsze trzeba oczywiście sprawdzać kark czy nie jest spocony.

[gosia261282]

Ja nie wiem czy ja dziwna jakaś,ale nigdy w tak wielki upał nie widziałam tak poubieranych dzieci