Co polecacie na chorobę lokomocyjną?

[201604261006]

Jadę w piątek nad morze samochodem z chłopakiem. To jest ponad 400 km od mojej miejscowości a ja niestety mam chorobę lokomocyjną. Aviomarin działa na mnie usypiająco a nie chce całej drogi przespać. Pomożecie?

[Majka1503]

Ja całe moje dotychczasowe życie jeździłam na Aviomarinie i spałam smacznie śliniąc się całą drogę
Lokomotiv wzięłam raz i wymiotowałam dalej niż widziałam.
W zeszłym tyg pierwszy raz w życiu postanowiłam spróbować imbiru, ukroiłam plaster o szerokości może 7 mm, pocięłam na kawałeczki i zaparzyłam z herbatą. W razie czego zjadłam jeszcze ten imbir, choć piekło troszkę
Iii... już 3 razy jechałam po 100 km i nic mi nie było
Kupiłam sobie też w razie czego imbirowe ciastka i chrupałam po drodze bez wyrzutów sumienia

[201604261006]

Właśnie dlatego nie chce aviomarinu:P o aż tak źle było? Musze spróbować tego imbiru chociaż dla mnie to obrzydliwe a dużo osób mówi o plastrach na pępek, pomagają? I jak to w ogóle działa?

[chwast]

Napisane przez mysza93

Właśnie dlatego nie chce aviomarinu:P o aż tak źle było? Musze spróbować tego imbiru chociaż dla mnie to obrzydliwe a dużo osób mówi o plastrach na pępek, pomagają? I jak to w ogóle działa?

hej
nie wiem czy plaster na pępek to placebo czy co - ale wiele razy stosowałam i pomagało
Nie chciałam później brać aviomarinu bo nie lubię brać tabletek ogólnie i mnie to wkurza. Choć działa i na mnie nie działa usypiająco.

[Majka1503]

Napisane przez mysza93

Właśnie dlatego nie chce aviomarinu:P o aż tak źle było? Musze spróbować tego imbiru chociaż dla mnie to obrzydliwe a dużo osób mówi o plastrach na pępek, pomagają? I jak to w ogóle działa?

O plastrach nie słyszałam, a imbir dla mnie jest pycha

[201604261006]

mi najbardziej by plasterek odpowiadał albo zaopatrze się we wszystko i jakoś dojadę!

[fantazja__]

polecam Lokomotiv - podobno skuteczny po nim nie powinnaś spać w czasie podróży

[chwast]

Napisane przez fantazja__

polecam Lokomotiv - podobno skuteczny po nim nie powinnaś spać w czasie podróży

brałam i prawie zwymiotowałam musiałam robić postój godzinny haha

[b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d]

Też mam chorobę lokomocyjną, ja kiedyś używałam takich plastrów uciskowych na nadgarstki (pamiętam, że babcia się wystraszyła, bo wyglądałam jak po próbie samobójczej ) i też nie wiem, czy to placebo, ale zadziałało Aviomarin to też dla mnie spanie i to baaardzo długo, najlepiej na mnie działa leżenie bokiem na tylnych siedzeniach

[201604261006]

też widziałam te plastry-ciekawia mnie

[201708160922]

Jeśli mam brać lek, to tylko aviomarin, ale po nim śpię (inna sprawa, że ja zazwyczaj śpię, bo to najskuteczniejsza metoda). Lokomotiv nie łagodzi moich objawów

A na co dzień: woda (najlepsza zimna), zwykła lub z miętą/cytryną, cukierki miętowe. Imbiru jeszcze nie wypróbowałam. Dużo lepiej znoszę jazdę jadąc przodem do kierunku jazdy, najlepiej siedząc (stanie mi nie służy ). Muszę mieć odkryty dekolt (nie noszę golfów i zabudowanych swetrów, nawet zimą), lubię stać w przewiewie. Jak byłam dzieckiem, przykładałam głowę do szyby, żeby mną trzęsło (nadal w sumie tak robię, zależy od tego, jak bardzo mnie mdli).

A tak przy okazji: można wyrosnąć z choroby lokomocyjnej?

Mam taką chorobę lokomocyjną, że czasem potrafi mi się zrobić niedobrze nawet podczas kilkuminutowej jazdy autobusem, a nawet, o zgrozo, tramwajem!

[chwast]

CzasKomety z tego co słyszałam większość osób za dzieciaka to miało a później już nie. Mi jednak nie przechodzi nadal.


Właśnie ja też polecam dodatkowo duuży przewiew. Ja jeszcze muszę jechać w zimnie. Czyli najlepiej klimatyzacja albo wszystkie okna otwarte :P

[201708160922]

Napisane przez chwast

CzasKomety z tego co słyszałam większość osób za dzieciaka to miało a później już nie. Mi jednak nie przechodzi nadal.


Właśnie ja też polecam dodatkowo duuży przewiew. Ja jeszcze muszę jechać w zimnie. Czyli najlepiej klimatyzacja albo wszystkie okna otwarte :P

Ja juz dzieciakiem nie jestem, a choroba lokomocyjna raczej nie zelzala

O tak, ja tez lubie zimno. Ale ostatnio nie moge jechac przy otwartym oknie, gdy wieje mi w twarz, bo nie moge zlapac oddechu.

Zawsze siadam przy oknie, im dalej od okna, tym gorzej dla mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chwast]

Napisane przez CzasKomety

Ja juz dzieciakiem nie jestem, a choroba lokomocyjna raczej nie zelzala

O tak, ja tez lubie zimno. Ale ostatnio nie moge jechac przy otwartym oknie, gdy wieje mi w twarz, bo nie moge zlapac oddechu.

Zawsze siadam przy oknie, im dalej od okna, tym gorzej dla mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też u mnie to jeszcze zawsze musi być prawe okno jeżdżę tak od dziecka i po innej stronie od razu rzygam ahah

[201708160922]

Napisane przez chwast

ja też u mnie to jeszcze zawsze musi być prawe okno jeżdżę tak od dziecka i po innej stronie od razu rzygam ahah

Hahaha W aucie tez siadam po prawejstronie, za pasazerem (ale jak siedze z przodu, to nie mam mdlosci).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joanna187]

5 lotów samolotem i choroba lokomocyjna przechodzi sama, jeszcze 1 z nich z turbulencjami. Też cierpiałam na chorobę "lokomocyjną" i stwierdzam że pomaga szok.

[chwast]

Napisane przez joanna187

5 lotów samolotem i choroba lokomocyjna przechodzi sama, jeszcze 1 z nich z turbulencjami. Też cierpiałam na chorobę "lokomocyjną" i stwierdzam że pomaga szok.

bywa różnie bo ja np w samolocie choroby lokomocyjnej nie mam dopiero w autobusie, samochodzie. W pociągu też nie.

[201708160922]

Napisane przez chwast

bywa różnie bo ja np w samolocie choroby lokomocyjnej nie mam dopiero w autobusie, samochodzie. W pociągu też nie.

A chorobe morska tez masz? Samolotem nigdy nie lecialam, wiec nie wiem, jak to jest. W pociagu raczej nie mam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chwast]

Napisane przez CzasKomety

A chorobe morska tez masz? Samolotem nigdy nie lecialam, wiec nie wiem, jak to jest. W pociagu raczej nie mam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie mam

[201708160922]

Jade wlasnie tramwajem, jest goraco i zbiera mnie na
Nie zycze nikomu, naprawde.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604261006]

a ja wzielam Lokomotiv i bez problemu dojechalam nad morze

[beata455]

Nam zawsze pomaga Aviomarin.

[gosia_9508]

Napisane przez mysza93

a ja wzielam Lokomotiv i bez problemu dojechalam nad morze

Napisane przez beata455

Nam zawsze pomaga Aviomarin.

Ja brałam i Lokomotiv, i Aviomarin, i plasterki na przeguby, i jeszcze jakieś tabletki do ssania(nie pamiętam nazwy) - działało wszystko, nigdy nie chciało mi się po tym spać, wiec zawsze się dziwiłam, że w reklamach podkreślają, że nie usypia
Choroba lokomocyjna nie przeszła z wiekiem, choć na kilka lat(okres gimnazjum) objawy ustały
Chorobe lokomocyjną odczuwam głownie w autobusach i rozgrzanych autach oraz na huśtawce(nawet jak się lekko odpycham nogami) , w pociągu czułam się świetnie przez 8 godzin jazdy, a tramwajem, statkiem lub samolotem nie bylo mi dane się jeszcze przejechać.

[avava]

mi rowniez przeszla z wiekiem choroba lokomocyjna ale pamietam jak w podstawowce wystarczyla mi jazda pksem lub autem do babci na wies... masakra za kazdym razem bralam aviomarin

[ellish]

ja niestety mam, zwlaszcza jak w samochodzie siedze z tylu.
Choroba morska - gorzej niz w aucie.
Aviomarin zazywalam jak bylam mlodsza, teraz wiem, ze wystarczy zamknac oczy zeby mi nic nie migalo, gleboko oddychac i pic wode malymi lyczkami.
A najlepiej to siedziec z przodu.
Natomiast ubolewam nad tym, ze nie moge czytac nic, gdy jade. Nawet na moment nie moge spuscic wzrok na dol, bo zaczyna sie choroba. Dlatego jak np czytam smsa lub pisze smsa to musze miec telefon na wysokosci oczu

Samolotem - nic sie nie dzieje na szczescie.

Ostatnio plynelam statkiem po morzu, cieszylam sie, ze mi nic nie jest. Ze nie ma choroby...ale siadla babka kolo mnie i zaczela rzygac do reklamowki jednorazowej Niestety, choroba przyszla momentalnie :/

[201708160922]

Napisane przez ellish

Natomiast ubolewam nad tym, ze nie moge czytac nic, gdy jade. Nawet na moment nie moge spuscic wzrok na dol, bo zaczyna sie choroba. Dlatego jak np czytam smsa lub pisze smsa to musze miec telefon na wysokosci oczu

Ostatnio plynelam statkiem po morzu, cieszylam sie, ze mi nic nie jest. Ze nie ma choroby...ale siadla babka kolo mnie i zaczela rzygac do reklamowki jednorazowej Niestety, choroba przyszla momentalnie :/

To pierwsze:
Tez mi to bardzo przeszkadza. Podroz zmarnowana, bo nie wyspie sie, nie poczytam, czasem nawet mam problem z rozmowa

To drugie:
Jakis czas temu jechalam autobuse i dziewczynka za mna zwymiotowala. Mi sie udalo powstrzymac ))))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hallen]

Ja ten sam problem-po aviomarin byłam ospała, a po lokomotiv wyniotowałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604261006]

ja ostatnio płynęłam statkiem i nie zygałam ale czułam się strasznie.. wiec i morska mam. a z wiekiem nie przechodzi ani trochę!

[hallen]

Ja się z tego wyleczyłam,cale szczęście

[201708160922]

Napisane przez hallen

Ja się z tego wyleczyłam,cale szczęście

Wyleczylas? Czym? Jak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.