2005-09-09, 11:13 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
To już szczyt!!! allegro i naiwniacy... [PERFUMY]
Dziś od rana mialam troche czasu na pobuszowanie po perfumach i napisalam paru sprzedawcom krótkie notki. Oferują perfumy wycofane z powodu krzywych napisów i uszkodzonych korków )) wszyscy wiemy jakie to oryginaly...wiem, to kropla w morzu, ale w wolnych chwilach robię to z przyjemnością :-D Oto treść:
"Co za żenada !!! Dobrze Pan wie, że żadna szanująca się firma jak Lancome, Armani itp. nie pozwoli sobie na sprzedaż swoich produktów w takim stylu. Są to najzwyczajniejsze podróby, mają inną klarowność szkła, zdzierające się paznokciem napisy itp...znam sią na tym bardzo dobrze, jak i dzieki Bogu coraz więcej ludzi. Pisalam swego czasu do paru firm perfumiarskich i potwierdziły że nie dopuszczają sie takich praktyk, podobnie jak perfumerie Douglas itp. w Niemczech. Uszkodzone sztuki odsyła sie z powrotem do producenta, a nie puszcza w obieg i dobrze Pan o tym wie. Nienawidzę patrzec jak nabiera się naiwnych ludzi i zaraz zglaszam nielegalnosć Pana aukcji do zarządu allegro. Powiadomię też w wolnej chwili osoby, ktore kupują na Pana aukcjach, co to za "oryginaly". Niech wiedzą, czego spodziewać się po przesylce. Zyczę samych negatywów w komentarzach. Nie pozdrawiam, Sylwia". Edytowane przez sylwia.gda Czas edycji: 2005-09-09 o 15:28 |
2005-09-09, 11:41 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Sylwio widze, ze bierzesz sie za naprawianie swiata...
Nie moge krytykowac tego, bo to bardzo dobre i napewno pozyteczne spolecznie. Tylko kompletnie nie rozumiem tutaj jednej rzeczy- przeprasza, ze sie tak ostro wyraze- mam nadzieje, ze nikt nie poczuje sie urazony- kompletnej glupoty klientow takich sprzedawcow. po 1: jak cos kosztujacego w obrocie handlowym ok.200 zl- mozna kupic za 50z? Kazdy sprzedawca chce zarobic jak najwiecej wiec nikt nie bedzie sprzedawal niczego taniej jak moze sprzedac drozej. po 2:wystawiac komentarz pozytywny- i cieszyc sie zalosnej jakosci. po 3 : meczyc wiele osob wokol pytaniami: podoba Ci sie np nowy Chanel- no wlasnie mi tez , kupilam go sobie, tylko taki strasznie nietrwaly..Tyle , ze ja nie moge rozpoznac na tej osobie wiecej niz jedynie marnego ksera tego zapachu.Tutaj ujawni sie mania marek- jesli cos ma naklejke Chanel to jest dobre.No i moge to kupic za 25% ceny to juz jestem szczesliwa!Zreszta zapytalam sie pewnej osoby czy wie , ze kupila podrobke- osiwadczyla, ze chyba tak, ale ona lubi Chanela(reszty rozmowy nie bylo, bo o czym tu rozmawiac?) Dopoki ludzie beda identyfikowac swoja samoocene z markami , dopoty beda wierzyc w tego rodzaju okazje |
2005-09-09, 11:44 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Raz na jakis czas robię dokładnie to samo, co prawda Allegro zablokowało kilka kont, między innymi za straszenie mnie przez wystawionych do odstrzału sprzedawców, ale właśnie to tylko kropla w morzu, bo zakładają sobie nowe konta, a osoby naiwne nadal kupują.
Podobnie jest z całą masa kosmetyków, które na pierwszy rzut oka na fotkę i nazwę sa trefne, jednak widać, że takie aukcje ciesza się niemałym zainteresowaniem. Niestety większość tych osób oryginalnego produktu nawet na oczy nie widziała, a przecież wystarczyłoby wejśc do pierwszej perfumerii i zapytać, czy taki pordukt dana firma ma w sprzedaży lub sprawdzic przynajmniej na firmowych stronach internetowych. Naprawde dziwi mnie to niezwykłe zainteresowanie podróbami. |
2005-09-09, 11:52 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Tak, to walka z wiatrakami, ale jak tylko mam wolną chwilę, dopuszczam się tego procederu
Miałam juz raz z tego powodu sytuację, gdy ktoś mi groził...że niby ma znajomości i mając numer IP może duzo zdziałać...to straszne, gdy taki za przeproszeniem "nikt" dopuszcza się groźb. A słowa "wycofane ze sklepu z powodu uszkodzeń" są bardzo sugestywne i budzą zaufanie u kupujacych. Poza tym kosztują 79 zł, więc budzi to w kupujacych nadzieję, że to jednak oryginał... Dzis postraszyłam Makrodsiv |
2005-09-09, 12:00 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
Osobiście wolałabym oryginalny krem za 10 zł niż niewiadomego pochodzenia świństwo za 100 (co to niby w perfumerii 500 kosztuje). Przynajmniej wiem, co w takim kremie jest. Jestem pełna podziwu dla "krucjaty". Pozdrawiam i życzę sukcesów, Sylwio! |
|
2005-09-09, 12:30 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
No ja się pochwalę że swojego czasu, wyjątkowo natarczywie pisałam do Allegro, a propos sprzedaży podróbek kosmetyków i cztery konta zamknięto. W przypływie fantazji pisałam do sprzedających informując, że zrobie wielkie halo na czele z powiadomieniem głównego dystrybutora marki, a ten bez wątpienia wytoczy im sprawe na drodze cywilno-prawnej już nie pamiętam czy jakieś skutki to odniosło tnz. czy ktoś się przestraszył, ale od jednego ze sprzedających dowiedziałam się że jestem bezczelna i bez serca, bo on ma żone i trójkę dzieci, a jest bezrobotny.
Też długo mnie ciekawił fenomen ludzi kupujących podróbki, a nie trudno zauważyć że takich jest wiele. Doszłam do wniosku że są to dwa typy: -Pierwszy doskonale wie że kupuje podróbkę, ale przecież Chanel wygląda na półce lepiej niż jakieś perfumy z Avonu, no i koleżanki mają czego zazdrościć. -Drugi jest tak zaślepiony chęcią posiadania czegoś markowego=drogiego, że święcie wierzy że kupuje super okazyjnie oryginał. No i potem padają stwierdzenia w stylu "ale te podkłady Chanel beznadziejne,a głupie baby wydają na to 150 zł w sklepie" |
2005-09-09, 12:51 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Dobre, Sitc
szczególnie perspektywa procesu sądowego w tle mi się spodobała, będę ją od czasu do czasu zapożyczać od Ciebie w krucjatach |
2005-09-09, 13:17 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Przyszła riposta....pod nią jest już moja odpowiedź.
"Witam Panią serdecznie No cóż,w takim razie musi się Pani bardzo postarać, ponieważ takich aukcji jest około 9000 słownie (około dziewięć tysięcy), z czego jakiś odsetek to aukcje promowane. Tak więc przejdźmy do meritum. Ja np wystawiam 8 aukcji z perfumami i za te aukcje muszę wpłacić do Allegro około 150 zł ----- 1 osoba, 8 aukcji, na 9000 aukcji --------. Jak Pani sądzi ile kasy Allegro zarabia poprzez takie aukcje ? Jednak przejdźmy do innej kwestii. Ile zarabia przeciętny Polak ? Czy Pani zdaje sobie sprawę jakie to jest szczęście jak np syn czy córka podaruje swojej mamie na imieniny czy urodziny jedną z takich perfum ? Czy myśli Pani, że osoba, która zarabia na miesiąc 800 zł pójdzie do sklepu perfumeryjnego i kupi jeden z takich zapachów za 320,00 zł ? Czy zdaje Pani sobie sprawę jaki jest odsetek takich ludzi w Polsce ? Chce Pani zniszcyć to szczęście ??? To do dzieła ! A swoją drogą ciekawe ile pirackich płyt znajduje się u Pani w domu ? Muzyka, filmy, gry ??? Serdecznie pozdrawiam Michelle" -------------------------------------------------------------------------------- Oj, chyba mnie Pani Michelle nie do końca zrozumiała i igra sobie na moich "ludzkich" odruchach i wjeżdża na moje poczucie "litości". Pisze Pani "oryginał" a to do czegoś zobowiązuje. To Pani wykorzystuje te naiwne tłumy zarabiających 800 zł Polaków, którzy wydają te 50-70zł i płaczą, że pachną spirytusem lub innym roztworem rozlewanym w tureckich stodołach. I w dodatku przez 1 godzinę... Jestem za tym, aby Ci biedni ludzie kupili raczej Masumi, Naomi Campbell lub Adidasa. Co do płyt..cóż...one nie grożą nikomu parchem na skórze, a kupując plytę za 20 zl wie Pani, że to podróba, natomiast w perfumach pisze Pani "ORYGINAŁ". Tylko czekac az wezmą się za Was producenci oraz regionalni dystrybutorzy zalatwiając sprawy w sądzie cywilno-prawnym. |
2005-09-09, 13:22 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Sylwio, no co ty robisz
Chesz zniszczyc szczęście tylu polskich rodzin, które łaskawie za jedyne xx zł, daje im wspomniany sprzedawca Niewrazliwa istoto PS. to się nazywa miec tupet |
2005-09-09, 13:30 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
sprzedawcy przeginają!! A ludzie są naiwni |
|
2005-09-09, 13:38 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 685
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
podzielam zdanie Sylwii ale tylko do połowy, nie naprawisz tak świata ale czy mu pomożesz hm...?! duzo osób kupuje przez allegro itp;portale te maja coraz wieksza popularnosc
fakt faktem ludzie sa naiwni.. |
2005-09-09, 13:41 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
yyyyy...chyba nie rozumiem tu nie chodzi o pomoc, tutaj chodzi o oszustów, którzy bezkarnie żeruja na ludzkiej naiwności bezczelnie kłamiąc w zywe oczy. |
|
2005-09-09, 14:30 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-09-09, 15:01 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Ja Cię Sylwio podziwiam za to że najzwyczajniej w świecie chce ci się w ogóle sprawę poruszać...osobiście zauważyłam, w moim środowisku panuje przekonanie, że WSZYSTKIE perfumy na Allegro to podróby i to nieważne czy kosztują 79 zł czy 179, po prostu tak jest i już...ale to pewien mit, wynikający z tego, że osoby te stac na kupowanie w sklepach i nie chce im sie szukac tego co tańsze. A tańsze znaczy z pewnością gorsze...
ja za to osobiście dzięki Wizażowym dyskusjom trafiłam na Alegro na bardzo ale to bardzo dobrego sprzedawcę, który nie sprzedaje podróbek. I tak jakos kupuje sobie u niego ja i cała moja rodzinka i troche znajomych, którzy wąchali moje zakupy...I miło jest w ten sposób móc sobie co jakis czas kupic jakis perfumik, choć nikt mi nie wierzy że można kupic oryginalną wodę 30ml już za 100 zł... a z Allegro to tez jest chyba tak, że po prostu wielu sprzedawców pisze "niecałą prawdę", na przykład nagminnie sprzedawcy mają "problem" z trafna oceną stanu kosmetyku. A zdjęcie, cóż, jest robione tak,żeby wyglądało dobrze. Raz kupiłam lakier Lancoma, (cena była średnia - połowa sklepowej) rzeczywiście oryginalny ale buteleczka napełniona była zaledwie w 1/3, umazana zaschłym lakierem mimo, że w ofercie wyraxnie było napisane NOWY. Napisałam do Pana najpierw uprzejmie, że napisał nieprawde i chce odesłac lakier i dosatc pieniążki a on odpisał mi bezczelnie,że o niczym takim nie wie...no to sie z lekka wkurzyłam i wysmarowałam mu elaborat o zawieraniu umów na odległość i jeszcze przez internet (UWAGA- można odesłac nieużywany towar w ciągu 10 dni bez podawania przyczyn !) i takie tam różne...odesłał mi pieniążki z kosztami przesyłkii przelewu i jeszcze przeprosił... poza tym generalnie dziewczyny mają rację- ludzie po prostu lubia mało zapłacic a żeby wyglądała na drogie - podam taki przykład. Mieszkam aktualnie w średnim mieście przy wschodniej granicy- jest tu taki duży bazar gdzie przyjeżdża mase Rosjan. Przywożą cuda niwidy i czapki na kiju w tym masę podróbek firmowych kosmetyków. Ostatnio widzialam błyszczyki Juicy Tubes po 10 zł (kolejka babek) tak rewelacyjnie podrobione,że o mało i bym sie sama dała nabrać, az musiałam zobaczyć co to takiego, no i tak w środku zatęchły kioskowy kisiel...po prostu taki bazar to pewien przekrój tego co można spoytkac na Allegro- czasem jak mam dużo czasu lubię pójść i popatrzec na ten cały chłam bo w ten sposób ciągle sie dziwię i mam świeższe spojrzenie na wiee spraw... |
2005-09-09, 15:07 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-09-09, 20:25 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 461
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Podobnie jak z perfumami ma się rzecz z torebkami - w "luksusowych" butikach w centrum Poznania stoją "markowe" torebki Diora czy Prady za 400-700 zł. Na moje pytanie, dlaczego podróbka, którą mogę kupić na Bema (popularne targowisko w Poznaniu) za cztery dychy, tutaj kosztuje 10-20 razy więcej panie patrzą na mnie z politowaniem i tłumaczą jak krowie na rowie że torby są ORYGINALNE.
Ahaaa... no to muszą mieć wyjątkową promocję, bo w Berlinie najmniejsze siodło Diora kosztuje 3000 euro...
__________________
"Nawet i to nie". (Odeta Delarue)
|
2005-09-10, 12:44 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Brawo dziewczyny, brawo sylwia !!!!!
Tez jestem za tępieniem tego barachła, made in mały chińczych czy inny taiwańczyk. Powiem szczerze,ze wlasnie przed chwila wpadłam na pomysł kupienia "tańszych " perfum na allegro, ale najpierw wpadłam tu i dzieki bogu, bo w sumie metoda szkiełka i oka jak cos widze na żywo - jestem w stanie ocenić, że montowane w nocy, sprzedawane w dzień. Ze nie wspomne o powonieniu, jak powacham to od razu wiem ze to szit,a tak wirtualnie to ... ciężko raczej. Ale co tu mówic o tych o tych allegrowych ciułaczach-oszustach-wącholach, skoro jakość perfum w sieciowych perfumeriach tez budzi wątpliwości ... Pewnie miałyście okazje kupna perfum za granica (nie ruską ofkors), ja często i jakoś tak sie dziwnie złożyło, że zawsze zapach był bardziej trfały, teraz laba sie skończyła, wspomagam miejscowe rozlewnie, bo ponoc wszytkie te nasze kochane orginały rozlewane sa pod naszym sztandarem, i pewnie dolewaja tam chłopaki jakiegos borygo co by wiecej i "bardzie trwałe" były?... |
2005-09-10, 17:58 | #18 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
Cytat:
|
||
2005-09-11, 00:42 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Stary temat, temat jak rzeka.
Ja już pisałam gdzieś na Perfumach, że robilam rozeznanie wśród osób które kupiły perfumy u sprzedawcy X, Y, Z. Naprawde zadałam sobie trochę trudu i porozsyłałam takie pytania do różnych ludzi. NO i wiecie co? Wiele, wiele osób nie umie określic tego co naprawdę kupiły. Coś im się wydaję, ale nie są pewni, nie mają w sumie żadnych podejrzeń co do zakupionego towaru. Może, ale nie wiedzą? W sumie nic im nie śmierdzi, że tak to ujmę. INNI zaś piszą, że to 100% oryginał i że jak najbardziej polecają mi Sprzedawacę X czy Y. I może przyszło z 2-3 [i tylko tyle] maile z odpowiedzią, że to jest na 100% podróba, bo widzą to po flakoniku, zapachu. Ja nie wiem czy CI ludzie rzeczywiście są tacy ciemni, tak strasznie nieświadomi, że kupili bubel, czy po prostu chęc posiadania Chanela jest sliniejsza od nich? POza tym zauważyłam że dużo osób, spośród kupujących, to początkujący Allegrowicze z kilkoma komentarzami. Czyli jakby są w niewiedzy... teoretycznie. Być moze mają internet od niedawa i po prostu nie mają pojęcia o takim nędznym procederze uprawianym na Allegro? Ot rzucają się na aukcje i kupują, bo to jest takie wciągające z nutą adrenaliny. Wnioskuje to po swojej sąsiadce i mojej jednej koleżance, które właśnie są 100% przekonane że Chanelki, które kupiły na Allegro za 50,oo zł są oryginałami. Nie mam pytań....
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2005-09-11, 08:02 | #20 | |
Raczkowanie
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Hmmm...nie pamiętam dokładnie, ale czytałam niedawno artykuł, że jeśli kupuje się coś na aukcji w opcji "Kup teraz" to obowiązuje w tym przypadku prawo zwrotu towaru w ciagu 10 dni, czyli tak jak przy normalnych zakupach internetowych. Natomiast nie dotyczy to przedmiotów kupionych w drodze licytacji.
Głowy za to uciąć sobie nie dam, ale mam nadzieję, że tak właśnie jest Pozdrawiam Cytat:
|
|
2005-09-11, 09:16 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Myślę,że osoby kupujące podróby na Allegro , a potem wystawiające pozytywny komentarz sprzedawcy doskonale zdają sobie sprawę co kupują.Dla nich jest bez różnicy czy zapach jest płaski ,trąca spirytusem czy plastikiem. Najważniejsze ,żeby "pachniał" jak chanel czy dior.
Zdążyłam się już zorientować, że wiele osób także z mojego otoczenia (poza tymi których zaraziłam swoją miłością do oryginalnych perfum) kompletnie nie zwraca uwagi, a może raczej powinnam powiedzieć,ich powonienie nie jest wrażliwe na głębię czy niuanse zapachu. Ba! Jestem pewna, że nie potrafiliby odróżnić oryginału od podróby! Zalewają się do nieprzytomności śmierdziuchami ,które im "pachną" i są zadowolone Wg mnie to chyba kwestia osobowości: pewnej wrażliwości, poczucia dobrego smaku,jakiegoś wyrafinowania zmysłu powonienia. A wracając do allegro, oczywiście zdażają się i tacy kupujący którzy zostaną zwyczajnie oszukani przez sprzedających i tego typu proceder zdecydowanie potępiam .Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji, gdzie sprzedawca zapewniał mnie że to oryginalne perfumy, a po otwrciu przesyłki okazały się podróbą. Na szcęście pieniążki odzyskałam,i co istotne zostałam przeproszona przez sprzedawcę. |
2005-09-11, 10:30 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
pozdrawiam |
|
2005-09-11, 11:07 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 1 103
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
|
|
2005-09-11, 11:22 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
nie napisałaś ani made in China ani made in Taiwan, tylko coś zupełnie innego, sugerującego, że to robota chałupnicza. jeśli nie chcesz być omylnie rozumiana, to pisz następnym razem uwazniej.
Cytat:
|
|
2005-09-12, 11:49 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Oto odpowiedź od allegro:
"Dziękuję za list.Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości. W związku z naruszeniem Regulaminu podjęliśmy adekwatne kroki, mające na celu naprawienie zaistniałej sytuacji. Jeśli podobne działania powtórzą się w przyszłości prosimy o ponowny kontakt.Pozdrawiam i życzę samych udanych aukcji.-- Miłosz UrbanZespół Allegro" |
2005-09-12, 11:51 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cóż - mogę tylko powiedzieć - Gratuluję kolejnego sukcesu w walce i trzymam kciuki za kolejne zwycięstwa
|
2005-09-13, 08:29 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
No, poczytałam sobie Wasze wypowiedzi i muszę się też włączyć. Choć zapewne nic nowego nie napiszę. Wiele ludzi zapewnia, że na Allegro i tym podobnych portalach są wiarygodni sprzedawcy. Bardzo możliwe, jednak ja nie mam czasu, nerwów ani pieniędzy, zeby się bawić w rosyjską ruletkę. Po prostu wolę kupować u pewnych źródeł i jeżeli w necie, to tylko w sprawdzonych długo działających perfumeriach netowych. Suma sumarum na to samo wyjdzie z ekonomicznego punktu widzenia.
Jeżeli akurat forsą nie grzeszę to wolę kupić coś w stylu Coty (Avonu też mam całe stado z czasów ubogich) ale nigdy nie podróbę! Mój mąż kupuje różne różności na Allegro i sprzedaje również. Nie zdarzyło mu się jeszcze "naciąć". Widocznie mania nabijania (w butelkę) istnieje głównie na stronach z perfumami (powodzenie ma chyba). Sama dostałam w prezencie podróbę (osoba obdarowująca nie miała pojęcia! ). Nie powiem, bardzo dobrze zrobiona. Jednak wystarczy się lepiej przyjrzeć, żeby dostrzec okrutną prawdę. Perfumy markowe wyglądają jak spod igły, nie jakieś tam bańki w szkle... zresztą każdy wie. Chodzi mi o to, że to prawda, że gro ludzi naprawdę nie zdaje sobie sprawy, ze kupiło podróby. Jak już czytam w jakiejś recenzji, ze zapach nietrwały, to od razu mam ochotę zapytać, czy ten ktoś nie kupował na Allegro. Poza tym wytłumaczcie mi skąd wzięła się ta wiocha - "ta perfuma", a nie "te perfumy". Jestem dosłownie na to uczulona i jak słyszę coś takiego, to już od razu jest skreślony! I podziwiam osoby, którym się chce z tym walczyć, choć wydaje mi się to walką z wiatrakami. Jest popyt - jest zbyt. Do ludzi kupujących by trzeba zaapelować. Ja np. po prostu tam nic nie kupię i kropka. Choć nie powiem, jak weszłam na taką stronę pierwszy raz to zakręciło mi się w głowie i chciałam mieć wszystko. Ale z natury w głębi duszy jestem dość sceptyczna i wszystkiemu się zaczęłam przyglądać przez lupę. Nawet żadne pozytywy mnie nie przekonają( i niestety mam rację, jak się okazuje) P.S. i nie wiem co tu za bzdury ktoś wypisuje, ze rodzime rozlewnie coś dodają do perfum. Brednie jakieś. Poza tym chyba u nas w kraju nie są rozlewane jak alkohol? a jedynie przyklejają im naklejkę, doliczają stosowne opłaty i ziu.. |
2005-09-13, 09:41 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 252
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
Natomiast co do trwałości ...Nie każde markowe perfumy muszą być trwałe .Ba, są nawet takie które znikają po 2-3 godzinach. W moim wypadku tak było np z Black Cashmere kupionym na allegro , a mocno wątpię czy mogły nie być oryginalne. Zresztą wiele innych, podkreślam markowych perfum ma to do siebie ,że ulatnia się po krótkim czasie ( Feminite du Bois testowane w perfumeri(!) ulotniło się z mojej skóry równie szybko) Wszystko jest kwestią składników z jakich zostały skomponowane, naszej skóry oraz tego czy mamy do czynienia z edt , edp czy esencją zapachu. Mogę mieć jedynie wątpliwości co do testerów - nigdy nie wiadomo w jakich warunkach były przechowywane, a to może mieć faktycznie wpływ na trwałość i emanację zapachu.Dlatego takich przezornie nie kupuję. Co ciekawe- podróba wody ,którą kupiłam i miałam dzięki temu sposobność przyjrzenia się jej bliżej ,okazała się bardziej trwała niż jej markowy odpowiednik ( tego smego dnia pobiegłam sprawdzić oryginał w perfumerii).Natomiast sam zapach, chociaż podobny, mój wrażliwy nosek od razu zdyskredytował. |
|
2005-09-13, 10:47 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Zgadzam sie z Jasmin, że bywają perfumy mniej i bardziej trwałe. To wręcz oczywiste dla kogoś kto juz ich troche zużył. Dla mnie dwoma skrajnymi przykładami są Lancome Miracle,który wytrzymuje na mojej skórze zaledwie 2-3 godziny i klasyczny Angel, który jakby wżerała sie w skóre zapachem i utrzymuje się nieznośnie nawet po kąpieli. Powiem szczerze, że jesli mam "rozpoznać" podróbke to kieruje sie przede wszystkim tym co wywącham i obejrze w perfumerii. Niestety nie znam na to innego sposobu. Swego czasu ponoć pojawialy sie spekulacje że w sieciowych drogeriach tez można spotkac podróbki.Nie wiem na jakiej podstawie ktos to stwierdził, ale dla mnie to taka "teoria spisku" - doszukiwanie się wszędzie podstępów. Sprzedawca u którego kupuje na Allegro sprzedaje towar, odpowiadający temu, któy mogę obejrzeć w drogerii. Jeśli jakims cudem w drogerii sprzedają podróbki to i ja widocznie kupuje podróbki bo nie jestem w stanie tego stwierdzić.
Ja równiez zwracam baczną uwage na wykonanie opakowania (jak sie potem zużywa), jakość pudełka a przede wszystkim zapach i to jak sie rozwija na skórze. Olciu wyrażene "ta perfuma" to okreslenie potoczne, które nagminnnie jest używane na Allegro. Mnie tez nieco razi ale co ja moge na to poradzić? Poprawiac wszystkich? Żeby było śmieszniej sprzedawcy rozróżniają testery od pełnowymiarowych pachnideł używając określenia "w produkcie" ...oferta sprzedawcy dotycząca konkretnej ceny z wliczeniem kosztów przesyłki wody perfumowanej brzmiała:" xxx w produkcie na gotowo" ledwo zrozumiałam o co mu chodzi |
2005-09-13, 10:52 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
|
Dot.: To już szczyt!!! allegro i naiwniacy...
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:50.