Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów

**201605161006** · 2013-08-25, 19:45

Czy uważacie, że zabijanie zwierząt dzikich w celach innych, niż regulacja liczebności, zastepująca naturalne drapieżniki, których obecnie jest niedostatek, powinno być wciąż legalne, czy może powinno zostać zdelegalizowane? A może waszym zdaniem jakiekolwiek polowania powinny zostać zakazane? Chodzi mi w tym watku przede wszystkim o aspekty etyczne i moralne. Jakie macie zdanie?

sweetdreams1 · 2013-08-25, 19:48

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Czy uważacie, że zabijanie zwierząt dzikich w celach innych, niż regulacja liczebności, zastepująca naturalne drapieżniki, których obecnie jest niedostatek, powinno być wciąż legalne, czy może powinno zostać zdelegalizowane? A może waszym zdaniem jakiekolwiek polowania powinny zostać zakazane? Chodzi mi w tym watku przede wszystkim o aspekty etyczne i moralne. Jakie macie zdanie?

Dla mnie zabijanie dla hobby jest postawą naganną. Jak można cieszyć się z czyjejś śmierci nawet jeśli to jest małe zwierze?
Jestem jaroszem, nie jadam mięsa, więc tym bardziej jestem uczulona na takie zachowanie.

dominikmeller25 · 2013-08-25, 19:57

dla mnie jakiekolwiek zabijanie dla sportu jest bestialstwem, tak jak był krzyk o ubój rytualny tak do dzisiaj nikt z posłów nie pochylił się nad losem zwierzęcia które ucieka ciężko ranne przez las po postrzale myśliwego, sam raz w lesie widziałem obfite ślady krwi na dużym odcinku zakończone wielką kałużą przy której były ślady po samochodzie, wiadome było że zwierzyna uciekała aż w końcu padła i została zabrana do domu a potem trafiła na ścianę jako trofeum...

poza tym ci myśliwi nawet się za psy z nudów zabierają jak to kiedyś w Uwadze było pokazane a i nawet urządzają sobie masakry zwierzyny poprzez przygotowanie stanowisk wypełnionych olbrzymią ilością żywności gdzie oczywiście na ambonach czekają myśliwi i czekają żeby wybijać zwierzynę, co też jest niedozwolone lecz jest często praktykowane (zresztą to też było w Uwadze pokazane).

maacieek · 2013-08-25, 20:00

Z jednej strony powinno być to zdelegalizowane jak to ujęłaś w końcu są to dzikie żyjątka i dopóki nie przeszkadzają nam to nie powinniśmy my im przeszkadzać, z drugiej strony nieraz się słyszy że jakaś grupa zwierząt się tak namnożyła że zagraża to dalszemu ekosystemowi [ostatnio było o jakiś ptakach na Mazurach że chcą wybić ponad 100 sztuk bo zagrażają rybom ponoć 1 osobnik wcina więcej jak ileś tak kg na dzień]
Osobiście nie mógłbym wziąć broni i zacząć strzelać do sarny czy innego żyjącego stworzenia

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:01

Cytat:

Napisane przez dominikmeller25

dla mnie jakiekolwiek zabijanie dla sportu jest bestialstwem, tak jak był krzyk o ubój rytualny tak do dzisiaj nikt z posłów nie pochylił się nad losem zwierzęcia które ucieka ciężko ranne przez las po postrzale myśliwego, sam raz w lesie widziałem obfite ślady krwi na dużym odcinku zakończone wielką kałużą przy której były ślady po samochodzie, wiadome było że zwierzyna uciekała aż w końcu padła i została zabrana do domu a potem trafiła na ścianę jako trofeum...

poza tym ci myśliwi nawet się za psy z nudów zabierają jak to kiedyś w Uwadze było pokazane a i nawet urządzają sobie masakry zwierzyny poprzez przygotowanie stanowisk wypełnionych olbrzymią ilością żywności gdzie oczywiście na ambonach czekają myśliwi i czekają żeby wybijać zwierzynę, co też jest niedozwolone lecz jest często praktykowane (zresztą to też było w Uwadze pokazane).

Pogrubione: skąd wiesz, że to był myśliwy, a nie np kłusownik?

dominikmeller25 · 2013-08-25, 20:09

bo w tym lesie często polują właśnie myśliwi, a poza tym babcia mieszka tuż pod lasem i mniej więcej też wie kto tam często poluje i jak poluje (wiadomo las duży, ale jak mieszka przy głównej drodze prowadzącej do lasu to też widzi kto, gdzie i z czym jedzie), zresztą jej pies też został zastrzelony na polu które jest własnością dziadka a do psa na czyimś polu kłusownik by nie strzelał.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:13

a skąd wiesz, że trafiła na ścianę jako trofeum?
zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa, a nie myśliwego

dominikmeller25 · 2013-08-25, 20:16

może i jest własnością skarbu państwa, lecz skoro została upolowana to myślisz że myśliwy ją komukolwiek by oddał tym bardziej gdy na polowaniu był sam lub z kolegami? nikt tego nie skontroluje, bo jak?

Kathareo · 2013-08-25, 20:19

Zabijanie dla zabawy - absolutnie nie. Zabijanie dla regulacji populacji - tak. Na terenach, na których wytrzebione zostały drapieżniki, trzeba niekiedy zmniejszyć populację roślinożerców, żeby ochronić ekosystem. Kilka lat temu w okolicach mojego miasta populacja saren tak się rozrosła, że regularnie niszczyły wszystkie nowe nasadzenia leśne. W takm przypadku podpuszczam odstrzał.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:20

skontroluje, skontroluje, wszystko jest dokładnie ewidencjowane, żaden myśliwy nie zaryzykuje utraty dokumentu... właśnie, po co? Co miałby zrobić z tą sarną? Takie mięso tak czy owak musi zostać dokładnie przebadane przez weterynarza, a nie każdy się tym zajmuje.
Te wszystkie trofea, wielkie rozłożyste poroża które wiszą na ścianie, często sama znajdywałam w lesie, zwierzęta je po prostu zrzucają.

Cytat:

Napisane przez dominikmeller25

bo w tym lesie często polują właśnie myśliwi, a poza tym babcia mieszka tuż pod lasem i mniej więcej też wie kto tam często poluje i jak poluje (wiadomo las duży, ale jak mieszka przy głównej drodze prowadzącej do lasu to też widzi kto, gdzie i z czym jedzie), zresztą jej pies też został zastrzelony na polu które jest własnością dziadka a do psa na czyimś polu kłusownik by nie strzelał.

A pole jest ogrodzone?

cholernarejestracja · 2013-08-25, 20:22

Takasobie, zupełnie nie masz pojęcia o czym mówisz.

Legalne polowanie służy wyłącznie regulacji liczebności. Jest okres, w którym można polować na określone zwierzęta, i jest pozwolenie na zabicie określonej ilości zwierząt.

Co więcej, myśliwy, który odstrzeli jakieś zwierzę, później musi je wykupić w związku myśliwskim (do którego płaci też składki).

Te pieniądze służą później ochronie i rozmnażaniu zwierząt zagrożonych.

Nie ma czegoś takiego, jak polowanie wyłącznie dla przyjemności, że idziesz sobie do lasu i zabijasz co chcesz - to jest kłusownictwo i to JEST nielegalne.

Trofea są rzeczą dodatkową, mięso zwierząt jest wykupywane przez myśliwych, restauracje i inne miejsca.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:25

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Takasobie, zupełnie nie masz pojęcia o czym mówisz.

Legalne polowanie służy wyłącznie regulacji liczebności. Jest okres, w którym można polować na określone zwierzęta, i jest pozwolenie na zabicie określonej ilości zwierząt.

Co więcej, myśliwy, który odstrzeli jakieś zwierzę, później musi je wykupić w związku myśliwskim (do którego płaci też składki).

Te pieniądze służą później ochronie i rozmnażaniu zwierząt zagrożonych.

Nie ma czegoś takiego, jak polowanie wyłącznie dla przyjemności, że idziesz sobie do lasu i zabijasz co chcesz - to jest kłusownictwo i to JEST nielegalne.

Trofea są rzeczą dodatkową, mięso zwierząt jest wykupywane przez myśliwych, restauracje i inne miejsca.

No właśnie

dominikmeller25 · 2013-08-25, 20:28

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

A pole jest ogrodzone?

nie jest ogrodzone, lecz pies był na swoim terenie, wcale nie tak daleko od budynków gospodarczych, nikt nie miał prawa go odstrzelić (tak też twierdziła policja, lecz nie było sprawców a czyn o niskiej szkodliwości więc nic nie zrobiono) no ale skoro niczego innego pod ręką nie miał to strzelał do tego co widział.

BadLife · 2013-08-25, 20:30

Dla mnie to okropne. Tak samo, jak zabijanie byków w Hiszpanii dla rozrywki. Nie wiem komu to może się podobać...ból, krew, cierpienie i śmierć.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:31

Cytat:

Napisane przez dominikmeller25

nie jest ogrodzone, lecz pies był na swoim terenie, wcale nie tak daleko od budynków gospodarczych, nikt nie miał prawa go odstrzelić (tak też twierdziła policja, lecz nie było sprawców a czyn o niskiej szkodliwości więc nic nie zrobiono) no ale skoro niczego innego pod ręką nie miał to strzelał do tego co widział.

Było 200m od zabudowań?

Teraz te przepisy się zmieniły, ale kiedyś jeśli pies znajdował się min 200m od domostw, w 'szczerym polu', myśliwy miał prawo go odstrzelić.

BTW, czy takie puszczanie psa luzem jest aby rozsądne, zwłaszcza jeśli odlęgłość od lasu jest niewielka?

**201604181004** · 2013-08-25, 20:32

Zabijają dla przyjemności psychopaci - myśliwi nie idą do lasu i nie porywają zwierzątek ot tak, to są ludzie z licencją i tak dalej, płacą za to słone pieniądze i może to i forma spędzania wolnego czasu ale także zarobek - przecież skądś trzeba brać dziczyznę.

cholernarejestracja · 2013-08-25, 20:34

Cytat:

Napisane przez BadLife

Dla mnie to okropne. Tak samo, jak zabijanie byków w Hiszpanii dla rozrywki. Nie wiem komu to może się podobać...ból, krew, cierpienie i śmierć.

Ból, krew, cierpienie, śmierć, równowaga w ekosystemie, chronione pola uprawne z których później rolnicy się utrzymują, przetrwanie niektórych gatunków które inaczej by wyginęły...

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 20:37

Znam dobrze wielu myśliwych, dla nich polowanie to nie jest forma rozrywki, samo zabicie - czyli pociągnięcie za spust, to egzekucja, ktoś musi to robić, tak czy owak. W łowiectwie fascynujące jest coś innego - ten cały 'obrządek', tradycja, wytropienie zwierzyny.

**201607111040** · 2013-08-25, 20:42

Jeżeli pies latał po terenach leśnych to myśliwy mógł go zastrzelić ponieważ płoszył zwierzęta leśne. Poza tym niekoniecznie musiał być to myśliwy, każdy może sobie kupić wiatrówkę.

Cherie_Currie · 2013-08-25, 20:44

Moje stanowisko w tej sprawie jest twarde. Myśliwy = człowiek, z którym nie chcę mieć nic wspólnego i któremu nie podam ręki. Brzydzi mnie idea polowania, bo to zwykłe zabijanie dla chorej przyjemności. Pod płaszczykiem dorobionej, fałszywej ideologii kryje się zwyczajne psychopatyczne wyżycie - takie jest moje zdanie, z którym wiele osób się nie zgodzi (co zupełnie mi nie przeszkadza).

**spust_do_dupy** · 2013-08-25, 20:46

Wasi władcy, urodzeni na tronie, mogą ponieść dwadzieścia klęsk militarnych, a mimo to zawsze wracają do swych rezydencji. Moje panowanie natomiast nie przetrwa nawet dnia, jeśli stracę siłę i przestaną się mnie bać.

BadLife · 2013-08-25, 20:56

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Znam dobrze wielu myśliwych, dla nich polowanie to nie jest forma rozrywki, samo zabicie - czyli pociągnięcie za spust, to egzekucja, ktoś musi to robić, tak czy owak. W łowiectwie fascynujące jest coś innego - ten cały 'obrządek', tradycja, wytropienie zwierzyny.

To niech sobie tropią - nie zabijając na końcu. Tradycja też tradycją. Czy gdyby u mnie w domu tradycją było zabijanie pierwszego dziecka to miałabym do tego prawo, bo to tradycja? Tradycja jest ok, dopóki nie sprawia niczemu fizycznego cierpienia. Chronienie pól uprawnych jeszcze rozumiem (jeśli ogrodzenia nic nie dają), ale nie uważam tego za polowanie, tylko za konieczny odstrzał (żeby ludzie nie głodowali). W moim przekonaniu - polowanie to coś z czego ma się przyjemność, a odstrzał to konieczność. Dlatego polowanie jest dla mnie czymś obrzydliwym i taki ,,myśliwy" wzbudza we mnie tylko odrazę.

**201604181004** · 2013-08-25, 20:58

Cytat:

Napisane przez BadLife

To niech sobie tropią - nie zabijając na końcu. Tradycja też tradycją. Czy gdyby u mnie w domu tradycją było zabijanie pierwszego dziecka to miałabym do tego prawo, bo to tradycja? Tradycja jest ok, dopóki nie sprawia niczemu fizycznego cierpienia. Chronienie pól uprawnych jeszcze rozumiem (jeśli ogrodzenia nic nie dają), ale nie uważam tego za polowanie, tylko za konieczny odstrzał (żeby ludzie nie głodowali). W moim przekonaniu - polowanie to coś z czego ma się przyjemność, a odstrzał to konieczność.

To nie tak. Oni nie zabijają żeby nie wiem, spalić i osikać te zwierzątka, tylko najczęściej zjeść. Ludzie też hobbystycznie łowią ryby i też nie jest to koniecznie i bez łowienia ryb by nie głodowali.

cholernarejestracja · 2013-08-25, 20:58

Cytat:

Napisane przez BadLife

To niech sobie tropią - nie zabijając na końcu. Tradycja też tradycją. Czy gdyby u mnie w domu tradycją było zabijanie pierwszego dziecka to miałabym do tego prawo, bo to tradycja? Tradycja jest ok, dopóki nie sprawia niczemu fizycznego cierpienia. Chronienie pól uprawnych jeszcze rozumiem (jeśli ogrodzenia nic nie dają), ale nie uważam tego za polowanie, tylko za konieczny odstrzał (żeby ludzie nie głodowali). W moim przekonaniu - polowanie to coś z czego ma się przyjemność, a odstrzał to konieczność.

Przecież są takie polowania, gdzie strzela się farbą, żeby tylko "oznaczyć" zwycięstwo.

Przeraża mnie to, jak mała świadomość panuje na temat myśliwych

mylicie myśliwych z kłusownikami, przede wszystkim

**spust_do_dupy** · 2013-08-25, 21:00

Kiedy widzę, jak ludzie marnują papier, mówię: 'ratujcie drzewa'. Ale kiedy słyszę techno... ☠☠☠☠a, nie wiem, z czego zrobione są płyty CD, ale ratujcie to!

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 21:02

Cytat:

Napisane przez BadLife

To niech sobie tropią - nie zabijając na końcu. Tradycja też tradycją. Czy gdyby u mnie w domu tradycją było zabijanie pierwszego dziecka to miałabym do tego prawo, bo to tradycja? Tradycja jest ok, dopóki nie sprawia niczemu fizycznego cierpienia. Chronienie pól uprawnych jeszcze rozumiem (jeśli ogrodzenia nic nie dają), ale nie uważam tego za polowanie, tylko za konieczny odstrzał (żeby ludzie nie głodowali). W moim przekonaniu - polowanie to coś z czego ma się przyjemność, a odstrzał to konieczność. Dlatego polowanie jest dla mnie czymś obrzydliwym i taki ,,myśliwy" wzbudza we mnie tylko odrazę.

Nie znam się to się wypowiem.
Uwielbiam.

BadLife · 2013-08-25, 21:03

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Przecież są takie polowania, gdzie strzela się farbą, żeby tylko "oznaczyć" zwycięstwo.

Przeraża mnie to, jak mała świadomość panuje na temat myśliwych

mylicie myśliwych z kłusownikami, przede wszystkim

Nie mam pojęcia czy mylę myśliwych z kłusownikami. Chodzi mi wyłącznie o to, że każdy kto czerpie przyjemność z zabijania czegokolwiek - budzi we mnie odrazę i to tyle. Jeśli ktoś zabija, bo musi jeść - to trudno. Takie prawo dżungli (inne zwierzęta też się zabijają na wzajem). Chodzi o tą chorą przyjemność.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 21:04

Cytat:

Napisane przez BadLife

Nie mam pojęcia czy mylę myśliwych z kłusownikami. Chodzi mi wyłącznie o to, że każdy kto czerpie przyjemność z zabijania czegokolwiek - budzi we mnie odrazę i to tyle. Jeśli ktoś zabija, bo musi jeść - to trudno. Takie prawo dżungli (inne zwierzęta też się zabijają na wzajem). Chodzi o tą chorą przyjemność.

Ale czemu Ty uważasz, że myśliwy czerpie z zabijania przyjemność?

BadLife · 2013-08-25, 21:06

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ale czemu Ty uważasz, że myśliwy czerpie z zabijania przyjemność?

A gdzie ja niby tak napisałam? Napisałam, że taki ,,myśliwy", który czerpie z tego przyjemność jest dla mnie odrażający. A nie każdy myśliwy. Taki który robi coś z konieczności to inna sprawa.

kawa_zmlekiem · 2013-08-25, 21:07

Cytat:

Napisane przez BadLife

A gdzie ja niby tak napisałam? Napisałam, że taki ,,myśliwy", który czerpie z tego przyjemność jest dla mnie odrażający. A nie każdy myśliwy. Taki który robi coś z konieczności to inna sprawa.

Taki ktoś, to się nazywa kłusownik

2013-08-25, 19:45	#1
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Czy uważacie, że zabijanie zwierząt dzikich w celach innych, niż regulacja liczebności, zastepująca naturalne drapieżniki, których obecnie jest niedostatek, powinno być wciąż legalne, czy może powinno zostać zdelegalizowane? A może waszym zdaniem jakiekolwiek polowania powinny zostać zakazane? Chodzi mi w tym watku przede wszystkim o aspekty etyczne i moralne. Jakie macie zdanie?

2013-08-25, 19:57	#3
dominikmeller25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 166	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów dla mnie jakiekolwiek zabijanie dla sportu jest bestialstwem, tak jak był krzyk o ubój rytualny tak do dzisiaj nikt z posłów nie pochylił się nad losem zwierzęcia które ucieka ciężko ranne przez las po postrzale myśliwego, sam raz w lesie widziałem obfite ślady krwi na dużym odcinku zakończone wielką kałużą przy której były ślady po samochodzie, wiadome było że zwierzyna uciekała aż w końcu padła i została zabrana do domu a potem trafiła na ścianę jako trofeum... poza tym ci myśliwi nawet się za psy z nudów zabierają jak to kiedyś w Uwadze było pokazane a i nawet urządzają sobie masakry zwierzyny poprzez przygotowanie stanowisk wypełnionych olbrzymią ilością żywności gdzie oczywiście na ambonach czekają myśliwi i czekają żeby wybijać zwierzynę, co też jest niedozwolone lecz jest często praktykowane (zresztą to też było w Uwadze pokazane).

2013-08-25, 20:00	#4
maacieek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Obywatel Świata ;) Wiadomości: 3 016	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Z jednej strony powinno być to zdelegalizowane jak to ujęłaś w końcu są to dzikie żyjątka i dopóki nie przeszkadzają nam to nie powinniśmy my im przeszkadzać, z drugiej strony nieraz się słyszy że jakaś grupa zwierząt się tak namnożyła że zagraża to dalszemu ekosystemowi [ostatnio było o jakiś ptakach na Mazurach że chcą wybić ponad 100 sztuk bo zagrażają rybom ponoć 1 osobnik wcina więcej jak ileś tak kg na dzień] Osobiście nie mógłbym wziąć broni i zacząć strzelać do sarny czy innego żyjącego stworzenia __________________ And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives

2013-08-25, 20:09	#6
dominikmeller25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 166	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów bo w tym lesie często polują właśnie myśliwi, a poza tym babcia mieszka tuż pod lasem i mniej więcej też wie kto tam często poluje i jak poluje (wiadomo las duży, ale jak mieszka przy głównej drodze prowadzącej do lasu to też widzi kto, gdzie i z czym jedzie), zresztą jej pies też został zastrzelony na polu które jest własnością dziadka a do psa na czyimś polu kłusownik by nie strzelał. Edytowane przez dominikmeller25 Czas edycji: 2013-08-25 o 20:13

2013-08-25, 20:13	#7
kawa_zmlekiem damn good coffee Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 11 170	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów a skąd wiesz, że trafiła na ścianę jako trofeum? zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa, a nie myśliwego __________________ 2015: 70 2016: 67 Podoba Ci się nowe KWC? Zagłosuj!

2013-08-25, 20:16	#8
dominikmeller25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 4 166	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów może i jest własnością skarbu państwa, lecz skoro została upolowana to myślisz że myśliwy ją komukolwiek by oddał tym bardziej gdy na polowaniu był sam lub z kolegami? nikt tego nie skontroluje, bo jak?

2013-08-25, 20:19	#9
Kathareo Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Lokalizacja: Svea Wiadomości: 315	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Zabijanie dla zabawy - absolutnie nie. Zabijanie dla regulacji populacji - tak. Na terenach, na których wytrzebione zostały drapieżniki, trzeba niekiedy zmniejszyć populację roślinożerców, żeby ochronić ekosystem. Kilka lat temu w okolicach mojego miasta populacja saren tak się rozrosła, że regularnie niszczyły wszystkie nowe nasadzenia leśne. W takm przypadku podpuszczam odstrzał. __________________ Only the dead fish follow the stream.

2013-08-25, 20:22	#11
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Takasobie, zupełnie nie masz pojęcia o czym mówisz. Legalne polowanie służy wyłącznie regulacji liczebności. Jest okres, w którym można polować na określone zwierzęta, i jest pozwolenie na zabicie określonej ilości zwierząt. Co więcej, myśliwy, który odstrzeli jakieś zwierzę, później musi je wykupić w związku myśliwskim (do którego płaci też składki). Te pieniądze służą później ochronie i rozmnażaniu zwierząt zagrożonych. Nie ma czegoś takiego, jak polowanie wyłącznie dla przyjemności, że idziesz sobie do lasu i zabijasz co chcesz - to jest kłusownictwo i to JEST nielegalne. Trofea są rzeczą dodatkową, mięso zwierząt jest wykupywane przez myśliwych, restauracje i inne miejsca. __________________ Fanpage z moimi rysunkami, które pewnie już gdzieś widziałaś w internecie, tylko nie wiedziałaś, że to moje.

2013-08-25, 20:30	#14
BadLife Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 684	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Dla mnie to okropne. Tak samo, jak zabijanie byków w Hiszpanii dla rozrywki. Nie wiem komu to może się podobać...ból, krew, cierpienie i śmierć.

2013-08-25, 20:32	#16
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Zabijają dla przyjemności psychopaci - myśliwi nie idą do lasu i nie porywają zwierzątek ot tak, to są ludzie z licencją i tak dalej, płacą za to słone pieniądze i może to i forma spędzania wolnego czasu ale także zarobek - przecież skądś trzeba brać dziczyznę.

2013-08-25, 20:37	#18
kawa_zmlekiem damn good coffee Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 11 170	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Znam dobrze wielu myśliwych, dla nich polowanie to nie jest forma rozrywki, samo zabicie - czyli pociągnięcie za spust, to egzekucja, ktoś musi to robić, tak czy owak. W łowiectwie fascynujące jest coś innego - ten cały 'obrządek', tradycja, wytropienie zwierzyny. __________________ 2015: 70 2016: 67 Podoba Ci się nowe KWC? Zagłosuj!

2013-08-25, 20:42	#19
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 541	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Jeżeli pies latał po terenach leśnych to myśliwy mógł go zastrzelić ponieważ płoszył zwierzęta leśne. Poza tym niekoniecznie musiał być to myśliwy, każdy może sobie kupić wiatrówkę.

2013-08-25, 20:44	#20
Cherie_Currie Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 317	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Moje stanowisko w tej sprawie jest twarde. Myśliwy = człowiek, z którym nie chcę mieć nic wspólnego i któremu nie podam ręki. Brzydzi mnie idea polowania, bo to zwykłe zabijanie dla chorej przyjemności. Pod płaszczykiem dorobionej, fałszywej ideologii kryje się zwyczajne psychopatyczne wyżycie - takie jest moje zdanie, z którym wiele osób się nie zgodzi (co zupełnie mi nie przeszkadza).

2013-08-25, 20:46	#21
spust_do_dupy BAN stały Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 28	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Wasi władcy, urodzeni na tronie, mogą ponieść dwadzieścia klęsk militarnych, a mimo to zawsze wracają do swych rezydencji. Moje panowanie natomiast nie przetrwa nawet dnia, jeśli stracę siłę i przestaną się mnie bać.

2013-08-25, 21:00	#25
spust_do_dupy BAN stały Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 28	Dot.: Zabijanie dla sportu/przyjemności/trofeów Kiedy widzę, jak ludzie marnują papier, mówię: 'ratujcie drzewa'. Ale kiedy słyszę techno... ☠☠☠☠a, nie wiem, z czego zrobione są płyty CD, ale ratujcie to!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)