Ala jest chłopcem, a Jaś dziewczynką

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Przypadkowo natknęłam się dzisiaj na artykuł, dotyczący wprowadzania do przedszkoli ideologii gender. Unia Europejska przekazała na ten projekt ponad milion złotych w ramach Narodowej Strategii spójności.

Link do artykułu: http://wsumie.pl/tylko-u-nas/72208-a...s-dziewczynka#

Oczywistym jest, że przez źródło artykułu, problem jest przedstawiony stronniczo, jednak moim zdaniem, mają trochę racji.
Dlatego też dla bardziej dociekliwych, tutaj cała rozpiska projektu w formacie PDF wraz ze scenariuszami zajęć: http://maleprzedszkola.pl/content/do...51495398,d.d2k

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.

[_ema_]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;42644034]Przypadkowo natknęłam się dzisiaj na artykuł, dotyczący wprowadzania do przedszkoli ideologii gender. Unia Europejska przekazała na ten projekt ponad milion złotych w ramach Narodowej Strategii spójności.

Link do artykułu: http://wsumie.pl/tylko-u-nas/72208-a...s-dziewczynka#

Oczywistym jest, że przez źródło artykułu, problem jest przedstawiony stronniczo, jednak moim zdaniem, mają trochę racji.
Dlatego też dla bardziej dociekliwych, tutaj cała rozpiska projektu w formacie PDF wraz ze scenariuszami zajęć: http://maleprzedszkola.pl/content/do...51495398,d.d2k

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.[/QUOTE]

Słyszałam o tym.
Jedyne co mogę powiedzieć to: chore.
Rozumiem niechęć do wciskania dzieci w ustalone przez społeczeńśtwo ramy, ale są inne metody na uczenie chłopców wrażliwości i dziewczynek zaradności, niż udawanie, że są odmienną płcią. Chore, chore, chore.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Poroniony pomysl. Poza tym swietny sposob na wyrzucanie unijnych pieniedzy w bloto.

[201706190936]

Przedszkole przedszkolem ale jednak się zniesmaczyłam. Niby zabawa, niby przebieranki, ale uważam że pewne rzeczy mają jakieś granice. Taka jest moja opinia, podkreślam: moja. Kto chce może zezwalać na tego typu akcje, ja bym nie pozwoliła.

[elvegirl]

Nie kumam po co to komu, dla mnie to wywalone w błoto pieniądze.
Jestem dziewczynką Jako dziecko normalnie słuchałam standardowych bajek (zresztą o silnych kobitach też trochę było - Królowa Śniegu np ), w przedstawieniach szkolnych grałam role damskie, a poza tym non stop miałam poobdzierane kolana od łażenia po drzewach, uwielbiałam bawić się samochodzikami i grać w kapsle. Mało tego, doskonale od czasów mocno małoletnich zdawałam sobie sprawę z tego, że są mamusie pracujące.
Mój chłop też został wychowany bez pomysłów unijnych, a umie i lubi gotować (czego ja szczerze nie cierpię).

No bez jaj, jak ktoś jest w domu przesiąknięty krzywdzącymi stereotypami, to przedszkole/szkoła tego nie uratuje, a jak ktoś ma dobre wzorce pozaszkolne, to żaden Kopciuszek płci żeńskiej grzebiący w popiele mu nie zaszkodzi.

Paranoja totalna, jak mają za dużo kasy, to niech mi spłacą kredyt mieszkaniowy :P

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dla mnie osobiście jest to skandal. Gdybym dowiedziała się, że mojemu dziecku próbuje się wcisnąć w przedszkolu coś takiego, to dzień, w którym bym się o tym dowiedziała, byłby ostatnim dniem mojego dziecka w takiej placówce. Panie zbierające materiały do projektu odwiedzały chyba bardzo, ale to bardzo dziwne miejsca, po tej wypowiedzi prawie pokulałam się pod stół: "Na nakręconym w 2004 roku filmie widzimy trzy-, czteroletnie dziewczynki podające grzecznie szklanki z mlekiem i talerze z ziemniakami swoim niecierpliwym kolegom." - ktoś kiedyś widział takie zachowania? A może któraś z koleżanek podawała talerzyki z jedzeniem na kolanach? Dla mnie to śmieszne, chodziłam do przedszkola wcale nie takie długie lata temu - chciałam bawić się samochodzikami, to się bawiłam, chciałam lalkami, to się bawiłam, chciałam bębenkiem, to się bawiłam, nie było żadnych różnic w traktowaniu dziewczynek i chłopców, nie mieli oni żadnych przywilejów, mieli takie same zadania, na równi sprzątali, nosili, układali, za przewinienia obie płcie były karane dokładnie tak samo. A teraz widzę już czteroletni chłopcy zarzucają na swoje rówieśniczki jarzmo patriarchatu Czepianie się dziecięcych bajek (zmienianie Kopciuszka w chłopca przejmującego się wyglądem?! No ludzie...) i wierszyków, które "powielają niebezpieczne stereotypy np. o babciach piekących ciasta, a dziadkach opowiadających o przyrodzie" to już dla mnie totalna abstrakcja.
Oczywiście są też plusy, jak zwrócenie uwagi na aktywną rolę ojca/partnera w obowiązkach domowych i wychowaniu dzieci, co jest bardzo, ale to bardzo ważne, jednak te nieliczne pozytywy przysłania "Zachęcanie chłopców do wykonywania robótek ręcznych", ubieranie im peruk, czy "Zachęcaj dzieci do przełamywania ról: np. chłopcy sprzątają, a dziewczynki coś budują", co jest przegięciem w drugą stronę, bo najpierw wołają o równości, a potem wciskają coś takiego.
Ponadto, nie sądzę, by opowiadanie dzieciom trzyletnim o ruchach emancypacyjnych, sufrażystkach, czy molestowaniu seksualnym, było dobrym pomysłem, ponieważ dzieciaki w tym wieku kompletnie niczego z tego nie będą rozumieć i niepotrzebnie namiesza im się w głowach, ale widać lepiej mówić im o tym, niż uczyć wczesnego pisania i czytania.
Pomijam już kwestię tego, że na nowoczesne technologie produkcji i fabryki pieniędzy nie ma, a na taki chory pomysł zawsze się znajdą

[kleo14]

Zgadzam się z przedmówczyniami. Jak dla mnie to chore. Jak można robić dzieciom taką sieczkę w mózgu i to już od przedszkola? Nie rozumiem co to ma na celu, przecież nikt nie zabrania dziewczynkom zabawy samochodami ani chłopcom lalkami jeśli tego chcą, nie zauważyłam trzymania dzieci w sztywnych ramach płci, takie zachowania naturalnie wychodzą. Uważam, że ten program zrobi więcej złego niż dobrego, nie chciałabym, żeby moje potencjalne dziecko uczestniczyło w czymś takim.

[201605161006]

Zacytuję Kinga:
Wrócić do dziewiętnastego wieku, kiedy mężczyźni, byli mężczyznami.

Dla mnie też poroniony pomysł, wywalenie kasy w błoto i robienie dzieciom wody z mózgu.
Nie jestem przeciwna zmianie płci, pod warunkiem ze decyduje sie na nią dorosła, przebadana przez specjalistów osoba, a takie mącenie w głowach dzieciom może im tylko zaszkodzić.

[201706190936]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42644262]Poroniony pomysl. Poza tym swietny sposob na wyrzucanie unijnych pieniedzy w bloto.[/QUOTE]

dokładnie tak jest


za te przewalone pieniądze mogliby wybudować więcej przedszkoli lub zapewnić szkołom obiady dla biednych dzieci

[grubella]

Dla mnie też to jest chore.
Już było kiedyś coś o Tubisiu z torebką.
Mam nadzieję, że dzieci same zaprotestują.

[tambourinist]

Fakt, że jest to jak rozumiem artykuł z Gościa Niedzielnego wiele wyjaśnia. Powodzenia w walce o kontynuację ciemnoty w Polsce.

[grubella]

I jeszcze mam nadzieję, że autorkom tego "pomysłu"nie przyszło do głowy aby oprócz takich akcesoriów jak peruki z warkoczykami i kokardkami dla chłopców a dal dziewczynek wąsy i brody ,zastosować jeszcze przyczepiane sztuczne biusty a dla dziewczynek sztuczne penisy coby wiarygodniej wyglądało.

Rodzice przedszkolaków powinni zbojkotować te programy.

[201605161006]

Napisane przez grubella

I jeszcze mam nadzieję, że autorkom tego "pomysłu"nie przyszło do głowy aby oprócz takich akcesoriów jak peruki z warkoczykami i kokardkami dla chłopców a dal dziewczynek wąsy i brody ,zastosować jeszcze przyczepiane sztuczne biusty a dla dziewczynek sztuczne penisy coby wiarygodniej wyglądało.

Rodzice przedszkolaków powinni zbojkotować te programy.

I pewnie zbojkotują, mysle ze nawet ludzie o bardzo liberalnych poglądach sprzeciwią sie temu, bo trzeba byc totalnie glupim, by nie widziec w tym niczego złego. Mysle ze same przedszkolanki zbojkotują to. Chociaz zastanawiam sie. W mojej okolicy jest jedno przedszkole, reklamowane plakatem, na ktorym jest ostro wytapetowana dziewczynka na oko 5-6 latka - róz, tusz, fluid. Dla mnie taka reklama przedszkola jest odpychająca.

[verumka]

Też o tym dziś przeczytałam. Porażka, świat chyba schodzi na psy (nie obrażając psów).
Człowiek oddając swoje dziecko do przedszkola, ufa że powierza je w dobre ręce, że trafiło pod dobrą opiekę, będzie się tam dobrze bawiło, pozna kolegów, nauczy się czegoś pożytecznego. A tu ktoś jeden z drugim nagle będzie wciskał, że bajki są złe, po promują stereotypy? O tempora, o mores!

Czy nie można pozwolić dziecku się bawić po prostu tym, na co ma ochotę? Ja jako mała dziewczynka lubiłam bawić się samochodzikami i klockami lego (zestawy z autami, koparkami i takie tam) Tak miałam i już. Lalki mnie w tym okresie średnio interesowały, choć miałam kilka. Tylko, że mnie nikt do tego nie zmuszał. Miałam ochotę bawić się samochodami - nikt mi tego nie zabraniał, miałam ochotę pobawić się w dom z moją lalką jako dzidziusiem, to nikt nie wrzeszczał, że "to stereotyp i tak nie wolno". Kiedy chodziłam do zerówki, a było to lat temu 19, to również nikt nie zabraniał mi bawić się "męskimi" zabawkami. Jest dokładnie tak, ja pisze elvegirl - większość z nas wychowała się bez dziwacznych unijnych pomysłów, a mimo to jakoś żyjemy, funkcjonujemy i jesteśmy szczęśliwi. A tutaj? Chcą te biedne dzieciaki uszczęśliwiać na siłę, robiąc im wodę z mózgu.

Strach dziecko teraz posłać do przedszkola

[201706190936]

Napisane przez tambourinist

Fakt, że jest to jak rozumiem artykuł z Gościa Niedzielnego wiele wyjaśnia. Powodzenia w walce o kontynuację ciemnoty w Polsce.

Ciemnoty? Uzasadnij.

[chwast]

Nie posłałabym własnego dziecka do takiej placówki

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez tambourinist

Fakt, że jest to jak rozumiem artykuł z Gościa Niedzielnego wiele wyjaśnia. Powodzenia w walce o kontynuację ciemnoty w Polsce.

Dlatego też wstawiłam link do rozpisanego w całości programu, żeby każdy mógł sobie przeczytać.

[klempaa]

A ja mam wrażenie, ze Autor artykułu nieco (mocno? a nawet bardzo mocno) dramatyzuje.
Z tego co przeczytałam w programie - nie chodzi o to, że nagle chłopiec ma udawać dziewczynke i odwrotnie. Ten program ma być DODATKIEM do edukacji przedszkolnej w takiej formie, jak jest teraz.

Bardzo podoba mi się ułożony na potrzeby tego programu wierszyk

Bawię się z kim chcę, robię to, co chcę, płeć nie ogranicza mnie.
Czy jestem dziewczynką, czy jestem chłopakiem, mogę być pilotką, mogę być strażakiem
Czy jestem chłopakiem czy jestem dziewczynką, bawię się lalkami i olbrzymią piłką.
Bawię się z kim chcę, robię to, co chcę, płeć nie ogranicza mnie!

I tak naprawdę wg mnie podkreśla on sedno tej idei. Z tego co zrozumiałam - program ma uczyć dzieci, że to nie od płci zalezy, czy ktos się nadaje do danego zawodu czy nie, czy będzie dobrym pracownikiem czy nie. Jestem ZA walką ze stereotypami - od najmłodszych lat, bo to właśnie dzieci w wieku przedszkolnym są najbardziej podatne na tego typu wyuczone, wysłuchane czy przyuważone sprawy.

Zamiast się burzyć - przeczytajcie program.

[verumka]

Napisane przez chwast

Nie posłałabym własnego dziecka do takiej placówki

Ani ja - moje dziecko (jak już będę je mieć) będzie się bawiło tym, na co ma ochotę, żaden unijny program nie będzie mu tego narzucać.

Mam nadzieję, że większość przedszkoli w moim mieście zbojkotuje ten wariacki pomysł, bo jak nie to będzie kiepsko.

Napisane przez klempaa

zamiast się burzyć - przeczytajcie program.

Przeczytałam - cały. I nie widzę w tym programie najmniejszego sensu. Jak już wspomniałam - chodziłam do normalnego, państwowego przedszkola, prawie 20 lat temu, nie było głupich unijnych programów i nikt mi nie bronił bawić się samochodzikami. A teraz nagle trzeba? Mój tato - rocznik 1948, wychowany w dość tradycyjnej rodzinie uwielbia gotować, piec i w domu tylko on to robi. Potrzebne były dziwne, narzucane odgórnie unijne programy? Nie. Wszystko zależy od konkretnego człowieka. Narzucając dzieciom tak dziwne metody wychowawcze, tylko zrobimy im wodę z mózgu.

[klempaa]

Napisane przez grubella

I jeszcze mam nadzieję, że autorkom tego "pomysłu"nie przyszło do głowy aby oprócz takich akcesoriów jak peruki z warkoczykami i kokardkami dla chłopców a dal dziewczynek wąsy i brody ,zastosować jeszcze przyczepiane sztuczne biusty a dla dziewczynek sztuczne penisy coby wiarygodniej wyglądało.

Rodzice przedszkolaków powinni zbojkotować te programy.

A przeczytałaś, że to, czy dzieci chcą się przebrać na odwrót, zależy od ich własnej decyzji? Nie? Bo zapewne przeczytałaś wyłącznie artykuł i nie sięgnęłaś do programu. Polecam - ja osobiście nie widzę tam żadnych szkodliwych czy oburzających treści.

1. Trzy lub cztery osoby opuszczają z nauczycielką pomieszczenie. Zanim powrócą, mają podjąć decyzję czy wracają jako chłopcy czy dziewczęta. Pozostałe dzieci mają, po ich zachowaniu, ruchach odgadnąć ich płeć.
2. Porozmawiaj z dziećmi na temat tego:
 Skąd wiedziały, kto jest dziewczynką a kto chłopcem, po czym to poznały?
 Jak dziewczynki, a jak chłopcy podkreślają/ wyrażają swoją płeć? (na przykład poprzez ubranie, fryzurę, biżuterię, kolory)?
 Czy wiedzą, jak mogły ubierać się kobiety dawniej? Co było dopuszczalne w ubiorze kobiet, a co mężczyzn.
 Czyj strój bardziej się zmienił? Czy wiedzą dlaczego?

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Klempaa, ja program przeczytałam w całości i jak pisałam, ma on swoje plusy, jak to, co pisałaś, ale w całości treści, w niektórych scenariuszach, zdecydowanie mnie niepokoi.

[chwast]

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi, jak chodziłam do przedszkola to nie było czegoś takiego i chyba wszystko ze mną ok

[klempaa]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;42645097]Klempaa, ja program przeczytałam w całości i jak pisałam, ma on swoje plusy, jak to, co pisałaś, ale w całości treści, w niektórych scenariuszach, zdecydowanie mnie niepokoi.[/QUOTE]
Konkretnie - co?

[elvegirl]

Napisane przez klempaa

Z tego co zrozumiałam - program ma uczyć dzieci, że to nie od płci zalezy, czy ktos się nadaje do danego zawodu czy nie, czy będzie dobrym pracownikiem czy nie.

No ja rozumiem tą ideę, ale kurde, ja w tych najmłodszych latach stereotypów uczona nie byłam, nikt mi na siłę lalki, odkurzacza ani zestawu "mała kucharka" nie wpychał. Temu dziwię się nieco temu programowi, bo wychodzi na to, że od czasu kiedy ja byłam w wieku przedszkolnym, program się zmienił diametralnie i się zrobiły z tych placówek siedliska stereotypów. A wśród znanych mi dzieci w wieku przedszkolnym tych stereotypów nie widzę.

[verumka]

Napisane przez chwast

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi, jak chodziłam do przedszkola to nie było czegoś takiego i chyba wszystko ze mną ok

Ja też tak myślałam, ale jednak się okazuje że nasze pokolenie jest pokrzywdzone przez stereotypy
Nic tylko się załamać.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Klempaa, pisałam o tym w swoim poście.

Napisane przez verumka

Ja też tak myślałam, ale jednak się okazuje że nasze pokolenie jest pokrzywdzone przez stereotypy
Nic tylko się załamać.

Otóż to

[201605161006]

Poza tym ja uważam, ze zacieranie granic pomiędzy społecznymi rolami płci jest czymś złym. Prawa powinny być jak najbardziej równe, ale na siłe zacieranie typowo męskich i typowo kobiecych zachowan nie jest dobra droga. Dla mnie facet to powinien byc facet i nie mam tu na mysli jakichs idiotycznych zachowan - ze nie powinien gotowac, sprzatac, ze powinien chodzic zarosniety i sie nie myc, ze powinien pierdziec i glosno bekac. Mam na mysli ze nie podobaja mi sie faceci z grzywkami jak u kobiet, w damskich rurkach i w damskich torebkach, malujący się, chodzący w ''zniewieściały'' sposób. Naprawde nie rozumiem tego zmieniania na siłe męzczyzn w bardziej zniewieściałych, a kobiet zenskie macho. Jak ktos chce taki byc, ok, ale promowanie tego przez co jest co raz wiecej takich zachowan, jest wg mnie nie na miejscu. A promowanie tego widzimy w necie, w reklamach, serialach, showach, teraz nawet narzuca nam to unia.

[klempaa]

Napisane przez verumka

Ja też tak myślałam, ale jednak się okazuje że nasze pokolenie jest pokrzywdzone przez stereotypy
Nic tylko się załamać.

A serio - nigdy nie poczułaś się dyskryminowana dlatego, że jesteś kobietą?
Bo mi się niestety zdarzyło.

Przykład, który mi najbardziej utkwił w pamięci: pewien pan doktor na bloku operacyjnym. Natknęłam się na niego niedługo po tym, jak zaczęłam dyżurować. Przyszłam na salę, przedstawiłam się. Zmierzył mnie wzrokiem po czym rzucił: Męża szukać i dzieci rodzić, a nie się tu pani szlaja.
Zaniemówiłam. W czasie tego jednego dyżuru usłyszałam co najmniej 5 podobnych tekstów, hitem było "A mówią, że kobiety wykształciły już połączenie między macicą a mózgiem - wiedziałem, że to ściema". Po tym tekscie wyszłam, a sprawę zgłosiłam.

[201706190936]

Przeczytałam program i zdania nie zmienię. Uważam to wręcz za zbędne. Zresztą w przedszkolu gdzie chodził syn były fajne zajęcia, gdzie przychodzili pan policjant i pani policjantka, pani inżynier itd. Poprzez zwykłe zajęcia można dzieciaka nauczyć nieulegania stereotypom, nie trzeba specjalnych programów unijnych. A ten mnie niepokoi.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez takasobie93

Poza tym ja uważam, ze zacieranie granic pomiędzy społecznymi rolami płci jest czymś złym. Prawa powinny być jak najbardziej równe, ale na siłe zacieranie typowo męskich i typowo kobiecych zachowan nie jest dobra droga. Dla mnie facet to powinien byc facet i nie mam tu na mysli jakichs idiotycznych zachowan - ze nie powinien gotowac, sprzatac, ze powinien chodzic zarosniety i sie nie myc, ze powinien pierdziec i glosno bekac. Mam na mysli ze nie podobaja mi sie faceci z grzywkami jak u kobiet, w damskich rurkach i w damskich torebkach, malujący się, chodzący w ''zniewieściały'' sposób. Naprawde nie rozumiem tego zmieniania na siłe męzczyzn w bardziej zniewieściałych, a kobiet zenskie macho. Jak ktos chce taki byc, ok, ale promowanie tego przez co jest co raz wiecej takich zachowan, jest wg mnie nie na miejscu.

Dokładnie o to mi chodzi.

Klempaa, ale ten pan powiedział Ci tak nie dlatego, że go w przedszkolu projekt unijny zabawy lalkami nie nauczył, tylko dlatego, że był burakiem. Buraki były, są i będą. I nie zmieni tego projekt ubierający chłopców w spódniczki.